Data: 2010-10-25 14:17:38 | |
Autor: u2 | |
Wildstein : Studium manipulacji | |
... czyli jak Pan Premier Tusk gra wizerunkowo kosztem nawet polskiej
racji stanu : http://blog.rp.pl/wildstein/2010/10/23/studium-manipulacji/ "Prezydent Polski, Lech Kaczy艅ski og艂osi艂, 偶e 70. rocznic臋 zbrodni katy艅skiej uczci w miejscu jej pope艂nienia. P贸藕niej premier Rosji, W艂adimir Putin zaprosi艂 premiera Polski Donalda Tuska na wsp贸lne obchody tej rocznicy. Dla polskiego prezydenta miejsca w tych uroczysto艣ciach nie przewidywa艂. Tusk zamiast porozumie膰 si臋 z Kaczy艅skim, aby wsp贸lnie ustali膰 strategi臋 na t臋 okoliczno艣膰, podj膮艂 gr臋 Putina w celu wyeliminowania z katy艅skiej rocznicy polskiego prezydenta. Partyjny interes zdominowa艂 polsk膮 racj臋 stanu. W wizerunkowej polityce PO zosta艂o to przedstawione jako pr贸ba normalizacji stosunk贸w polsko-rosyjskich, kt贸r膮 uniemo偶liwia swoim uporem Lech Kaczy艅ski. Oznacza to, 偶e warunkiem owej normalizacji jest uznanie prawa Rosjan do wybierania sobie przedstawiciela strony polskiej. Sprawa ta nie tylko nie zosta艂a zanalizowana, ale nawet pokazana w dominuj膮cych mediach polskich, kt贸re, jak zwykle, wzi臋艂y stron臋 Tuska, czy raczej opowiedzia艂y si臋 przeciw Kaczy艅skiemu. Zamiast fakt贸w, mieli艣my roztrz膮sania przypad艂o艣ci charakteru Lecha Kaczy艅skiego, kt贸re jakoby mia艂 przeszkodzi膰 premierowi Tuskowi w prze艂amaniu polsko-rosyjskich animozji. Z艂owrogi epilog sprawy dopisa艂a katastrofa smole艅ska. Przyj臋te zosta艂y dwa terminy uroczysto艣ci. Wizyta Tuska uznana zosta艂a za oficjaln膮, a wylot prezydenta z natury rzeczy posiadaj膮cy t臋 kwalifikacj臋, zosta艂 jej pozbawiony. Prze艂o偶y艂o si臋 to na brak nale偶ytych 艣rodk贸w ostro偶no艣ci w stosunku do prezydenckiego lotu, co mog艂o mie膰 zasadnicze znaczenie dla jego tragicznego fina艂u. Normalnie funkcjonuj膮ce media dr膮偶y艂yby t臋 spraw臋 a偶 do wyci膮gni臋cia z niej ostatecznych konsekwencji. W Polsce jest ona przemilczana. Wi臋cej 鈥 ka偶dy, kto o艣miela si臋 o niej m贸wi膰, przedstawiany jest jako rzecznik spiskowej teorii, zgodnie z kt贸r膮 premier Tusk wesp贸艂 z Putinem zorganizowali zamach na Kaczy艅skiego. Jestem przekonany, 偶e m贸j tekst zostanie zakwalifikowany r贸wnie偶 w ten spos贸b przez dziennikarsk膮 sfor臋. To, 偶e pisz臋 co innego, nie ma znaczenia. Jest to wyj膮tkowo dobitny przyk艂ad deformacji obrazu rzeczywisto艣ci, kt贸ry Polacy uzyskuj膮 ze swoich medi贸w. W tym wypadku pr贸ba pokazania jej uznawana jest przez dy偶urne autorytety, tabun us艂u偶nych dziennikarzyn i media odgrywaj膮ce rol臋 propagandowych o艣rodk贸w rz膮du jako 鈥渢eoria spiskowa zrodzona w chorych z nienawi艣ci umys艂ach鈥. Tak mniej wi臋cej wygl膮da racjonalno艣膰 w wydaniu III RP. W efekcie do debaty publicznej, a wi臋c 艣wiadomo艣ci og贸艂u zamiast elementarnych fakt贸w trafiaj膮 epitety. Wracam do tej sprawy nie tylko dlatego, 偶e jest ona wa偶na i trzeba do niej wraca膰, dop贸ki nie zostanie ona ods艂oni臋ta i wprowadzona w obieg publiczny. Ostatnio jednak przypomnia艂 j膮 sam premier. Zarzuty lidera PiS odnosz膮ce si臋 do dyplomatycznej rozgrywki poprzedzaj膮cej smole艅sk膮 tragedi臋 uzna艂 za oskar偶enie go o wsp贸lne z Putinem przygotowanie zamachu. Ju偶 powtarzaj膮 to us艂u偶ne media. W ten spos贸b jedno z bardziej kompromituj膮cych premiera posuni臋膰 sta艂o si臋 doskona艂ym pretekstem do do uderzenia w opozycj臋 i jej lidera. Ot, regu艂a Polski Tuska." |
|