Użytkownik "brat_olin" <brat_olin@yahoo.com> napisał w wiadomości news:h44q8b$i8d$1news.onet.pl...
Znakomity artykul. Polecam lekture!
Rzeczpospolita: Jak sie rodzi antysemityzm
Bronislaw Wildstein 21-07-2009, ostatnia aktualizacja 21-07-2009 09:55
Agnieszka Holland sugeruje, ze dla kogos o pochodzeniu zydowskim
antysemityzm (nawet potencjalny) musi byc grzechem glównym, podczas gdy inne
zbrodnicze ideologie winny go zajmowac znacznie mniej - pisze publicysta
"Rzeczpospolitej"
Agnieszka Holland w wywiadzie dla weekendowego "Dziennika" informuje, jak
powinienem zachowywac sie, majac na wzgledzie moje "pochodzenie", czyli
poucza, co - jako Zydowi - mi przystoi, a co nie. Poniewaz sprawa
zdecydowanie wykracza poza moje osobiste porachunki z pania rezyser,
pozwolilem sobie zajac nia uwage czytelników.
Na poczatku musze zacytowac jej wypowiedz: "(...) okazalo sie, ze on (Piotr
Farfal) jako mlody czlowiek redagowal jakies nazistowskie pisemko. Ja juz
wtedy sie oburzylam, bo uwazam, ze to niezgodne z konstytucja, w której
stoi, ze nie moga byc w publicznym obiegu reprezentowane poglady
faszystowskie i komunistyczne. (...) Zwracalam sie do Wildsteina, bo akurat
przy jego pochodzeniu tolerowanie kogos takiego bylo czyms monstrualnym. I
co? Wildstein odpowiedzial w prasie, ze to byly bledy mlodego czlowieka. Ten
sam Wildstein, który nie moze wybaczyc mlodemu wówczas czlowiekowi, ze
podpisal papier jakiemus ubekowi, kiedy wyjezdzal za granice na stypendium.
Jednego dreczy do drugiego pokolenia, a drugiemu wybacza neofaszystowskie
poglady".
Wildstein kontra Holland, Wildstein kontra Michnik... Każdy ma teraz wybór, może przejść na stronę GazWyb, albo kornika Wildsteina. Tak czy owak, Żydzi muszą nam kreować życie społeczne, polityczne i umoralniać. Pan Leszek za to polubił Żyda Wildsteina...
boukun
|