Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Wildstein zainspirowany Trzecią Rzeszą.

Wildstein zainspirowany Trzecią Rzeszą.

Data: 2010-10-13 10:41:08
Autor: Tomek
Wildstein zainspirowany Trzecią Rzeszą.

Użytkownik "Jarek nie obronił kżyża" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:i921rp$t8v$1inews.gazeta.pl...
Röhm jako prekursor... gejowskiego zagrożenia
Trudno uwierzyć, ale mamy w Polsce gazety i publicystów, którzy bronią III Rzeszy. Bronisław Wildstein we wczorajszej " Rzeczpospolitej" fascynuje się sposobem, w jaki Hitler rozprawił się z homoseksualistami noszącymi mundury SA.

W tekście " Przemoc w służbie postępu" Wildstein piętnuje homoseksualną kontrkulturę, która jakoby podbiła już część Europy, a nowy front otworzyła w Polsce. Kreśli rys historyczny gejowskiego zagrożenia. Za prekursora uważa Ernsta Röhma, promotora i współpracownika Hitlera, przywódcę nazistowskich Oddziałów Szturmowych znanych pod skrótem SA.
"Jeśli narodowi niemieckiemu nie podobają się moje upodobania seksualne, to ja go za mordę zmuszę, aby je polubił - miał wrzeszczeć w 1934 roku Ernest Röhm na popijawie w restauracji paryskiej. Przywódca SA był zadeklarowanym homoseksualistą, a tego typu praktyki stanowiły wręcz rytuały w jego organizacji. Noc długich noży [w nocy z 29 na 30 czerwca 1934 r. na polecenie Hitlera wymordowano kierownictwo SA] uniemożliwiła Röhmowi ewentualną realizację jego gróźb" - pisze Wildstein. Dodaje, że "obserwując działania antydyskryminacyjnych" środowisk, można odnieść wrażenie, że rewolucyjny duch führera SA unosi się nad nimi".

Nie potrafię pojąć, jak publicysta, który chlubi się swoją polskością, może usprawiedliwiać nazistowską zbrodnię, jaką ewidentnie była " noc długich noży". Tym bardziej nie potrafię pojąć, jak można wykazać się taką historyczną ignorancją. Zakładałem, że Wildstein wie, że podczas " nocy długich noży" Hitler rozprawiał się z potężną opozycją polityczną w szeregach SA. Homoseksualizm przywódców tej formacji był tylko pretekstem, by ich zgładzić.

Nie rozumiem wreszcie tego pogardliwego tonu. Röhm nie był jedynym homoseksualistą, który zginął z rąk nazistów. Szacuje się, że do obozów koncentracyjnych tylko z powodu ich orientacji seksualnej zesłano kilkanaście tysięcy ludzi. Dwie trzecie zginęło. Redaktor Wildstein, snując swoje chore analogie, nie widzi tu żadnego problemu.


Komentarz w GW jest dla bezmyślnych lemingów.
Nie ma w tekście Wildsteina słowa o tym, że autor sie fascynuje. Opisuje fakt powstania niemal "oficjalnego" ruchu gejowskiego i opisuje noc długich noży. A następnie pisze zdanie: "obserwując działania antydyskryminacyjnych" środowisk, można odnieść wrażenie, że rewolucyjny duch führera SA unosi się nad nimi". Czyli porównuje działania antydyskryminacyjne dziś do "rewolucyjnego ducha Fuhrera". To chyba nie jest fascynacja, a raczej właśnie deprecjonowanie takich działań.
Ale to tekst dla lemingów - tak jak było z "prawdziwymi Polakami" w TVN. Komentarz poszedł w świat, a na stronę TNV24, gdzie zamieszczono przeprosiny Kaczora to mało kto zagląda...
Tomek

Data: 2010-10-13 14:03:44
Autor: Jarek nie obronił kżyża
Wildstein zainspirowany Trzecią Rzeszą.
Użytkownik "Tomek" <tentom@tlen.pl> napisał

Komentarz w GW jest dla bezmyślnych lemingów.
Nie ma w tekście Wildsteina słowa o tym, że autor sie fascynuje. Opisuje fakt powstania niemal "oficjalnego" ruchu gejowskiego i opisuje noc długich noży. A następnie pisze zdanie: "obserwując działania antydyskryminacyjnych" środowisk, można odnieść wrażenie, że rewolucyjny duch führera SA unosi się nad nimi". Czyli porównuje działania antydyskryminacyjne dziś do "rewolucyjnego ducha Fuhrera". To chyba nie jest fascynacja, a raczej właśnie deprecjonowanie takich działań.
Ale to tekst dla lemingów - tak jak było z "prawdziwymi Polakami" w TVN. Komentarz poszedł w świat, a na stronę TNV24, gdzie zamieszczono przeprosiny Kaczora to mało kto zagląda...


Myślący lemingu spróbuj zrozumiec co napisał autor:


"Nie potrafię pojąć, jak publicysta, który chlubi się swoją polskością, może
usprawiedliwiać nazistowską zbrodnię, jaką ewidentnie była " noc długich
noży". Tym bardziej nie potrafię pojąć, jak można wykazać się taką
historyczną ignorancją. Zakładałem, że Wildstein wie, że podczas " nocy
długich noży" Hitler rozprawiał się z potężną opozycją polityczną w
szeregach SA. Homoseksualizm przywódców tej formacji był tylko pretekstem,
by ich zgładzić.

Nie rozumiem wreszcie tego pogardliwego tonu. Röhm nie był jedynym
homoseksualistą, który zginął z rąk nazistów. Szacuje się, że do obozów
koncentracyjnych tylko z powodu ich orientacji seksualnej zesłano
kilkanaście tysięcy ludzi. Dwie trzecie zginęło. Redaktor Wildstein, snując
swoje chore analogie, nie widzi tu żadnego problemu."


Przemysław Warzywny

--

Publicysta Cezary Michalski o Jarosławie Kaczyńskim: nasz dupowaty Hitler już o Henrykę Krzywonos może się potknąć w swoim nieudolnym marszu do władzy".

"Działalność karłów moralnych nie jest warta publicznej uwagi.
Władysław Bartoszewski"

Data: 2010-10-14 07:59:49
Autor: kochamspamWYTNIJTO
a ty lemingu...
Użytkownik "Tomek" <tentom@tlen.pl> napisał

> Komentarz w GW jest dla bezmyślnych lemingów.
> Nie ma w tekście Wildsteina słowa o tym, że autor sie fascynuje. Opisuje > fakt powstania niemal "oficjalnego" ruchu gejowskiego i opisuje noc > długich noży. A następnie pisze zdanie: "obserwując działania > antydyskryminacyjnych" środowisk, można odnieść wrażenie, że rewolucyjny > duch führera SA unosi się nad nimi". Czyli porównuje działania > antydyskryminacyjne dziś do "rewolucyjnego ducha Fuhrera". To chyba nie > jest fascynacja, a raczej właśnie deprecjonowanie takich działań.
> Ale to tekst dla lemingów - tak jak było z "prawdziwymi Polakami" w TVN. > Komentarz poszedł w świat, a na stronę TNV24, gdzie zamieszczono > przeprosiny Kaczora to mało kto zagląda...


Myślący lemingu spróbuj zrozumiec co napisał autor:


"Nie potrafię pojąć, jak publicysta, który chlubi się swoją polskością, może
usprawiedliwiać nazistowską zbrodnię, jaką ewidentnie była " noc długich
noży". Tym bardziej nie potrafię pojąć, jak można wykazać się taką
historyczną ignorancją. Zakładałem, że Wildstein wie, że podczas " nocy
długich noży" Hitler rozprawiał się z potężną opozycją polityczną w
szeregach SA. Homoseksualizm przywódców tej formacji był tylko pretekstem,
by ich zgładzić.

Nie rozumiem wreszcie tego pogardliwego tonu. Röhm nie był jedynym
homoseksualistą, który zginął z rąk nazistów. Szacuje się, że do obozów
koncentracyjnych tylko z powodu ich orientacji seksualnej zesłano
kilkanaście tysięcy ludzi. Dwie trzecie zginęło. Redaktor Wildstein, snując
swoje chore analogie, nie widzi tu żadnego problemu."


Przemysław Warzywny

A ty lemingu (cokolwiek miałoby to znaczyć) analizuj nie to co napisała Wyborcza, lecz to co napisał Wildstein.
No przynajmniej spróbuj. Trochę samodzielnej analizy nie zawadzi.

--


Data: 2010-10-14 08:27:43
Autor: Panslavista
a ty lemingu...
<kochamspamWYTNIJTO@poczta.onet.pl> wrote in message news:6a48.000000ed.4cb69c55newsgate.onet.pl...

Przecież mu nie wolno...

Data: 2010-10-14 09:29:03
Autor: Jarek nie obronił kżyża
Wildstein inspirowany Trzecią Rzeszą.

Użytkownik <kochamspamWYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał


A ty lemingu (cokolwiek miałoby to znaczyć) analizuj nie to co napisała
Wyborcza, lecz to co napisał Wildstein.
No przynajmniej spróbuj. Trochę samodzielnej analizy nie zawadzi.


To ty przeanalizuj wypowiedź Wildsteina:


"Bronisław Wildstein: Aktywiści walki o prawa mniejszości dezawuują tradycyjną kulturę i religię. Upokarzają wiernych. Religia i wyrastające z niej obyczaje stają się "obciachem".


i zastanów się nad tym, na kim się wzorował wypisując głupoty, niezgadzając się na prawa mniejszości.


Nie zmieniaj tytułów nie swoich wiadomości.


Przemysław Warzywny

--

Publicysta Cezary Michalski o Jarosławie Kaczyńskim: nasz dupowaty Hitler już o Henrykę Krzywonos może się potknąć w swoim nieudolnym marszu do władzy".

"Działalność karłów moralnych nie jest warta publicznej uwagi.
Władysław Bartoszewski"

Data: 2010-10-14 09:59:56
Autor: kochamspamWYTNIJTO
znowu lemingujesz

Użytkownik <kochamspamWYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał


> A ty lemingu (cokolwiek miałoby to znaczyć) analizuj nie to co napisała
> Wyborcza, lecz to co napisał Wildstein.
> No przynajmniej spróbuj. Trochę samodzielnej analizy nie zawadzi.


To ty przeanalizuj wypowiedź Wildsteina:


"Bronisław Wildstein: Aktywiści walki o prawa mniejszości dezawuują tradycyjną kulturę i religię. Upokarzają wiernych. Religia i wyrastające z niej obyczaje stają się "obciachem".


i zastanów się nad tym, na kim się wzorował wypisując głupoty, niezgadzając się na prawa mniejszości.


Nie zmieniaj tytułów nie swoich wiadomości.


Przemysław Warzywny

To ma być analiza?
A gdzie te "głupoty"? A skąd wiesz że na kimkolwiek się wzoruje? A gdzie napisał że nie zgadza się na (rozsądne) prawa mniejszości?

A jeśli chodzi o III Rzeszę, to "prześladowano" tam również taką niewątliwą mniejszość jak złodzieje. Zatem nasz kodeks też wzoruje się na III Rzeszy! LOL.
A tradycjna kulturę i religię też tam dezawuowania (choć mniej niż w Sowietach).



--


Data: 2010-10-14 15:18:26
Autor: Jarek nie obronił kżyża
znowu lemingujesz

Użytkownik <kochamspamWYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał

A gdzie
napisał że nie zgadza się na (rozsądne) prawa mniejszości?


Cóż to za bzdury "rozsądne prawa niejszości"? Każdy człowiek powinien miec takie same prawa, bez względu na orientacje aeksualną, kolor skóry, wyznanie itp.


Przemysław Warzywny

--

Publicysta Cezary Michalski o Jarosławie Kaczyńskim: nasz dupowaty Hitler już o Henrykę Krzywonos może się potknąć w swoim nieudolnym marszu do władzy".

"Działalność karłów moralnych nie jest warta publicznej uwagi.
Władysław Bartoszewski"

Data: 2010-10-15 14:52:22
Autor: kochamspamWYTNIJTO
znowu lemingujesz

Użytkownik <kochamspamWYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał

A gdzie
> napisał że nie zgadza się na (rozsądne) prawa mniejszości?


Cóż to za bzdury "rozsądne prawa niejszości"? Każdy człowiek powinien miec takie same prawa, bez względu na orientacje aeksualną, kolor skóry, wyznanie itp.


Przemysław Warzywny

Bez względu na cokolwiek?!
Widziałem na ulicy dwóch pedałów - jedne publicznie obmacywał z lubością drugiemu tyłek. Duma gejowska!
Widziałem z autobusu człowieka z napisem na koszulce, mniej więcej takim:
"I can fuck your grandma todays night". Duma ... no jaka?
Gdyby wpadł na mnie w autobusie zapewne bym go spoliczkował. Nie oglądając się na prawa mniejszośći.

--


Data: 2010-10-15 15:09:03
Autor: the_foe
znowu lemingujesz
W dniu 2010-10-15 14:52, kochamspamWYTNIJTO@poczta.onet.pl pisze:
Gdyby wpadł na mnie w autobusie zapewne bym go spoliczkował. Nie oglądając się
na prawa mniejszośći.

ale tylko pod warunkiem, ze nie bedzie mial 2 m wzrostu i 140 kg wagi?

--
the_foe

Data: 2010-10-15 17:43:02
Autor: jadrys
znowu lemingujesz
  W dniu 2010-10-15 14:52, kochamspamWYTNIJTO@poczta.onet.pl pisze:

Bez względu na cokolwiek?!
Widziałem na ulicy dwóch pedałów - jedne publicznie obmacywał z lubością
drugiemu tyłek. Duma gejowska!
Widziałem z autobusu człowieka z napisem na koszulce, mniej więcej takim:
"I can fuck your grandma todays night". Duma ... no jaka?
Gdyby wpadł na mnie w autobusie zapewne bym go spoliczkował. Nie oglądając się
na prawa mniejszośći.


Czyli gardzisz, brzydzisz się kalekami?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-10-15 19:48:07
Autor: kochamspamWYTNIJTO
nie masz racji
  W dniu 2010-10-15 14:52, kochamspamWYTNIJTO@poczta.onet.pl pisze:
>>
> Bez względu na cokolwiek?!
> Widziałem na ulicy dwóch pedałów - jedne publicznie obmacywał z lubością
> drugiemu tyłek. Duma gejowska!
> Widziałem z autobusu człowieka z napisem na koszulce, mniej więcej takim:
> "I can fuck your grandma todays night". Duma ... no jaka?
> Gdyby wpadł na mnie w autobusie zapewne bym go spoliczkował. Nie oglądając
się
> na prawa mniejszośći.
>

Czyli gardzisz, brzydzisz się kalekami?

Nie masz racji - w tym roku buraki obrodziły całkiem nieźle.


--


Data: 2010-10-16 00:29:37
Autor: jadrys
nie masz racji
  W dniu 2010-10-15 19:48, kochamspamWYTNIJTO@poczta.onet.pl pisze:
    W dniu 2010-10-15 14:52, kochamspamWYTNIJTO@poczta.onet.pl pisze:
Bez względu na cokolwiek?!
Widziałem na ulicy dwóch pedałów - jedne publicznie obmacywał z lubością
drugiemu tyłek. Duma gejowska!
Widziałem z autobusu człowieka z napisem na koszulce, mniej więcej takim:
"I can fuck your grandma todays night". Duma ... no jaka?
Gdyby wpadł na mnie w autobusie zapewne bym go spoliczkował. Nie oglądając
się
na prawa mniejszośći.

Czyli gardzisz, brzydzisz się kalekami?

Nie masz racji - w tym roku buraki obrodziły całkiem nieźle.


Ależ mam - ty czujesz obrzydzenie do drugiego człowieka tylko dlatego ze natura takim go stworzyła.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-10-16 01:28:22
Autor: kochamspamWYTNIJTO
a może i masz
  W dniu 2010-10-15 19:48, kochamspamWYTNIJTO@poczta.onet.pl pisze:
>>     W dniu 2010-10-15 14:52, kochamspamWYTNIJTO@poczta.onet.pl pisze:
>>> Bez względu na cokolwiek?!
>>> Widziałem na ulicy dwóch pedałów - jedne publicznie obmacywał z lubością
>>> drugiemu tyłek. Duma gejowska!
>>> Widziałem z autobusu człowieka z napisem na koszulce, mniej więcej takim:
>>> "I can fuck your grandma todays night". Duma ... no jaka?
>>> Gdyby wpadł na mnie w autobusie zapewne bym go spoliczkował. Nie oglądając
> się
>>> na prawa mniejszośći.
>>>
>> Czyli gardzisz, brzydzisz się kalekami?
>>
> Nie masz racji - w tym roku buraki obrodziły całkiem nieźle.
>

Ależ mam - ty czujesz obrzydzenie do drugiego człowieka tylko dlatego ze natura takim go stworzyła.

A może i masz, bo zbiory fasoli były w tym roku rzeczywiście mizerne.


--


Data: 2010-10-16 21:45:32
Autor: jadrys
a może i masz
  W dniu 2010-10-16 01:28, kochamspamWYTNIJTO@poczta.onet.pl pisze:
    W dniu 2010-10-15 19:48, kochamspamWYTNIJTO@poczta.onet.pl pisze:
     W dniu 2010-10-15 14:52, kochamspamWYTNIJTO@poczta.onet.pl pisze:
Bez względu na cokolwiek?!
Widziałem na ulicy dwóch pedałów - jedne publicznie obmacywał z lubością
drugiemu tyłek. Duma gejowska!
Widziałem z autobusu człowieka z napisem na koszulce, mniej więcej takim:
"I can fuck your grandma todays night". Duma ... no jaka?
Gdyby wpadł na mnie w autobusie zapewne bym go spoliczkował. Nie oglądając
się
na prawa mniejszośći.

Czyli gardzisz, brzydzisz się kalekami?

Nie masz racji - w tym roku buraki obrodziły całkiem nieźle.

Ależ mam - ty czujesz obrzydzenie do drugiego człowieka tylko dlatego ze
natura takim go stworzyła.

A może i masz,


No sam widzisz..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-10-16 22:02:03
Autor: kochamspamWYTNIJTO
Obrzydzenie, wstręt, odraza
  W dniu 2010-10-15 19:48, kochamspamWYTNIJTO@poczta.onet.pl pisze:
>>     W dniu 2010-10-15 14:52, kochamspamWYTNIJTO@poczta.onet.pl pisze:
>>> Bez względu na cokolwiek?!
>>> Widziałem na ulicy dwóch pedałów - jedne publicznie obmacywał z lubością
>>> drugiemu tyłek. Duma gejowska!
>>> Widziałem z autobusu człowieka z napisem na koszulce, mniej więcej takim:
>>> "I can fuck your grandma todays night". Duma ... no jaka?
>>> Gdyby wpadł na mnie w autobusie zapewne bym go spoliczkował. Nie oglądając
> się
>>> na prawa mniejszośći.
>>>
>> Czyli gardzisz, brzydzisz się kalekami?
>>
> Nie masz racji - w tym roku buraki obrodziły całkiem nieźle.
>

Ależ mam - ty czujesz obrzydzenie do drugiego człowieka tylko dlatego ze natura takim go stworzyła.

http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.soc.polityka&aid=88331264 Obrzydzenie, wstręt, odraza - to uczucia naturalne, mechanizm obronny wbudowany w nas po to, byśmy nie ponieśli uszczerbku na ciele. W miarę rozwoju psychiki ludzkiej rozciągnęły się na czyny antyspołeczne - szkodzące innym ludziom, zarówno pojedynczym jak i zbiorowościom, oraz zagrażające istnieniu ludzkiego gatunku. Można uznać, że w ten właśnie sposób powstało w nas poczucie moralne, sumienie.
Uczucia te chronią, pozwalają przeżyć, jednoczą, czynią nas ludźmi.
Brzydzisz się? Więc żyjesz i pozostajesz człowiekiem.

Czy uczucia te są uzasadnione wobec homoseksualizmu i lesbizmu?
Jak najbardziej. Praktyki te są szkodliwe dla ciała, bo wykorzystują je w sposób sprzeczny z naturalnym przeznaczeniem organów, co prowadzi do schorzeń i chorób zakaźnych. Nie bez powodu mamy np wbudowaną odrazę do tego co wydalamy, a kontakt z tym uważamy za nieczystość.
Praktyki te są szkodliwe dla społeczeństwa ludzkiego, bo podważają celowość istnienia  rodziny i małżenstwa - niezbędnych dla rodzenia i wychowywania dzieci, dla podtrzymania ludzkiego gatunku. Na pozór wydają się mało szkodliwe - zasługujące na tolerancyjną pobłażliwość (<To przecież też miłość. Coż szkodzi że się poprzytulają, pocałują czy popieszczą?>).
Jednak już przyjrzenie się tzw <paradom dumy gejowskiej> burzy ten naiwny obrazek, a głębsze wejrzenie w ich obyczaje ujawnia niepohamowaną rozpustę i niewierność (są dla siebie na ogół tylko obiektami seksualnymi). Dodajmy do tego niesłychanie obrzydliwe praktyki szczegółowe. Tak obrzydliwe, że niesposób ich tutaj opisywać. Kto chce niech poszuka opisów (na własną odpowiedzialność!) - to co widać na paradach to względne drobiazgi.

Obrzydzenie, wstręt, odraza wobec homoseksualizmu i lesbizmu są więc jak najbardziej naturalne - uzasadnione biologią oraz interesem społeczeństw i ludzkości (nie trzeba nawet powoływać się na względy religijne).
Homoseksualizm i lesbizm jest złem.
Bez względu na to, czy jest zboczeniem czy chorobą, bez względu na to czy jest nabyty czy wrodzony. http://www.przekroj.pl/cywilizacja_spoleczenstwo_artykul,1185,1.html  Paul Rozin przeprowadził kiedyś następujący eksperyment. Postawił przed ochotnikami trzy identyczne szklanki z wodą i powiedział: &#8211; W pierwszej znajduje się bezbarwna i bezwonna, zupełne niegroźna, ale za to dość gorzka substancja. W drugiej jest śmiertelna dawka arszeniku. Woda w trzeciej szklance jest zaś zupełnie czysta, ale w tej szklance przechowywano wcześniej próbki psich odchodów. Zanim nalano do niej wody, naczynie oczywiście starannie umyto i zdezynfekowano. Po którą ze szklanek byś sięgnął, gdyby dręczyło cię ogromne pragnienie?
Zawsze wybierano gorzką wodę. Ten test pokazuje, że wstręt jest czymś więcej niż tylko reakcją na obrzydliwy smak, zapach czy widok. &#8211; Wstręt jest wyzwalany przez wiedzę o naturze czegoś, a nie przez doznania zmysłowe &#8211; wyjaśnia Rozin w piśmie &#8222;Psychology Today&#8221;.

Wiele wskazuje też na to, że wstręt odpowiada za powstanie u ludzi wyższych uczuć moralnych, czyli sumienia.
&#8222;Uczucie wstrętu - pisze psycholog Paul Rozin w piśmie &#8222;Nature&#8221; &#8211; pojawiło się, by ochraniać nasze ciało przed szkodą, ale z czasem zmieniło się w mechanizm chroniący przed uszczerbkiem naszą duszę&#8221;. Potwierdzają to badania Andrew Caldera z Cambridge Brain Unit. Obserwował on ludzi dotkniętych chorobą Huntingtona z uszkodzonym &#8222;centrum wstrętu&#8221; w mózgu i stwierdził, że nie tylko nie czują oni fizycznego obrzydzenia, ale także nie reagują z odrazą na antyspołeczne czyny zwykle budzące oburzenie. A zatem wstręt chroni. Pozwala przeżyć. Jednoczy. Czyni nas ludźmi. Brzydzisz się? Więc żyjesz.



--


Data: 2010-10-20 22:06:01
Autor: jadrys
Obrzydzenie, wstręt, odraza
W dniu 2010-10-16 22:02, kochamspamWYTNIJTO@poczta.onet.pl pisze:
    W dniu 2010-10-15 19:48, kochamspamWYTNIJTO@poczta.onet.pl pisze:
     W dniu 2010-10-15 14:52, kochamspamWYTNIJTO@poczta.onet.pl pisze:
Bez względu na cokolwiek?!
Widziałem na ulicy dwóch pedałów - jedne publicznie obmacywał z lubością
drugiemu tyłek. Duma gejowska!
Widziałem z autobusu człowieka z napisem na koszulce, mniej więcej takim:
"I can fuck your grandma todays night". Duma ... no jaka?
Gdyby wpadł na mnie w autobusie zapewne bym go spoliczkował. Nie oglądając
się
na prawa mniejszośći.

Czyli gardzisz, brzydzisz się kalekami?

Nie masz racji - w tym roku buraki obrodziły całkiem nieźle.

Ależ mam - ty czujesz obrzydzenie do drugiego człowieka tylko dlatego ze
natura takim go stworzyła.

http://niusy.onet.pl/niusy.html?t=artykul&group=pl.soc.polityka&aid=88331264
Obrzydzenie, wstręt, odraza - to uczucia naturalne, mechanizm obronny wbudowany
w nas po to, byśmy nie ponieśli uszczerbku na ciele. W miarę rozwoju psychiki
ludzkiej rozciągnęły się na czyny antyspołeczne - szkodzące innym ludziom,
zarówno pojedynczym jak i zbiorowościom, oraz zagrażające istnieniu ludzkiego
gatunku. Można uznać, że w ten właśnie sposób powstało w nas poczucie moralne,
sumienie.
Uczucia te chronią, pozwalają przeżyć, jednoczą, czynią nas ludźmi.
Brzydzisz się? Więc żyjesz i pozostajesz człowiekiem.

Czy uczucia te są uzasadnione wobec homoseksualizmu i lesbizmu?
Jak najbardziej.
Praktyki te są szkodliwe dla ciała, bo wykorzystują je w sposób sprzeczny z
naturalnym przeznaczeniem organów, co prowadzi do schorzeń i chorób zakaźnych.
Nie bez powodu mamy np wbudowaną odrazę do tego co wydalamy, a kontakt z tym
uważamy za nieczystość.
Praktyki te są szkodliwe dla społeczeństwa ludzkiego, bo podważają celowość
istnienia  rodziny i małżenstwa - niezbędnych dla rodzenia i wychowywania
dzieci, dla podtrzymania ludzkiego gatunku.

Na pozór wydają się mało szkodliwe - zasługujące na tolerancyjną pobłażliwość
(<To przecież też miłość. Coż szkodzi że się poprzytulają, pocałują czy
popieszczą?>).
Jednak już przyjrzenie się tzw<paradom dumy gejowskiej>  burzy ten naiwny
obrazek, a głębsze wejrzenie w ich obyczaje ujawnia niepohamowaną rozpustę i
niewierność (są dla siebie na ogół tylko obiektami seksualnymi).
Dodajmy do tego niesłychanie obrzydliwe praktyki szczegółowe. Tak obrzydliwe,
że niesposób ich tutaj opisywać. Kto chce niech poszuka opisów (na własną
odpowiedzialność!) - to co widać na paradach to względne drobiazgi.

Obrzydzenie, wstręt, odraza wobec homoseksualizmu i lesbizmu są więc jak
najbardziej naturalne - uzasadnione biologią oraz interesem społeczeństw i
ludzkości (nie trzeba nawet powoływać się na względy religijne).
Homoseksualizm i lesbizm jest złem.
Bez względu na to, czy jest zboczeniem czy chorobą, bez względu na to czy jest
nabyty czy wrodzony.

http://www.przekroj.pl/cywilizacja_spoleczenstwo_artykul,1185,1.html
Paul Rozin przeprowadził kiedyś następujący eksperyment. Postawił przed
ochotnikami trzy identyczne szklanki z wodą i powiedział:&#8211; W pierwszej
znajduje się bezbarwna i bezwonna, zupełne niegroźna, ale za to dość gorzka
substancja. W drugiej jest śmiertelna dawka arszeniku. Woda w trzeciej szklance
jest zaś zupełnie czysta, ale w tej szklance przechowywano wcześniej próbki
psich odchodów. Zanim nalano do niej wody, naczynie oczywiście starannie umyto
i zdezynfekowano. Po którą ze szklanek byś sięgnął, gdyby dręczyło cię ogromne
pragnienie?
Zawsze wybierano gorzką wodę. Ten test pokazuje, że wstręt jest czymś więcej
niż tylko reakcją na obrzydliwy smak, zapach czy widok.&#8211; Wstręt jest wyzwalany
przez wiedzę o naturze czegoś, a nie przez doznania zmysłowe&#8211; wyjaśnia Rozin w
piśmie&#8222;Psychology Today&#8221;.

Wiele wskazuje też na to, że wstręt odpowiada za powstanie u ludzi wyższych
uczuć moralnych, czyli sumienia.
&#8222;Uczucie wstrętu - pisze psycholog Paul Rozin w piśmie&#8222;Nature&#8221;&#8211; pojawiło się,
by ochraniać nasze ciało przed szkodą, ale z czasem zmieniło się w mechanizm
chroniący przed uszczerbkiem naszą duszę&#8221;. Potwierdzają to badania Andrew
Caldera z Cambridge Brain Unit. Obserwował on ludzi dotkniętych chorobą
Huntingtona z uszkodzonym&#8222;centrum wstrętu&#8221; w mózgu i stwierdził, że nie tylko
nie czują oni fizycznego obrzydzenia, ale także nie reagują z odrazą na
antyspołeczne czyny zwykle budzące oburzenie. A zatem wstręt chroni. Pozwala
przeżyć. Jednoczy. Czyni nas ludźmi.
Brzydzisz się? Więc żyjesz.


A więc nie czujesz żadnych skrupułów okazując swoje fobie publicznie?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Data: 2010-10-15 15:08:09
Autor: the_foe
znowu lemingujesz
W dniu 2010-10-14 09:59, kochamspamWYTNIJTO@poczta.onet.pl pisze:
A jeśli chodzi o III Rzeszę, to "prześladowano" tam również taką niewątliwą
mniejszość jak złodzieje. Zatem nasz kodeks też wzoruje się na III Rzeszy! LOL.
A tradycjna kulturę i religię też tam dezawuowania (choć mniej niż w Sowietach).

wlasnie o to chodzi ze zlodzieji nie przesladowano. Krysztalowa noc kojarzysz?

--
the_foe

Data: 2010-10-13 15:42:53
Autor: cirrus
Wildstein zainspirowany Trzecią Rzeszą.
Użytkownik "Tomek" <tentom@tlen.pl> napisał w wiadomości news:4cb57337$0$27024$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "Jarek nie obronił kżyża" <Brońmy RP przed pisem@..pl>
napisał w  wiadomości news:i921rp$t8v$1inews.gazeta.pl...
Röhm jako prekursor... gejowskiego zagrożenia
Trudno uwierzyć, ale mamy w Polsce gazety i publicystów, którzy bronią
III  Rzeszy. Bronisław Wildstein we wczorajszej " Rzeczpospolitej"
fascynuje  się sposobem, w jaki Hitler rozprawił się z
homoseksualistami noszącymi  mundury SA.
W tekście " Przemoc w służbie postępu" Wildstein piętnuje homoseksualną kontrkulturę, która jakoby podbiła już część Europy, a nowy front otworzyła w Polsce. Kreśli rys historyczny gejowskiego zagrożenia. Za prekursora uważa Ernsta Röhma, promotora i współpracownika Hitlera, przywódcę nazistowskich Oddziałów Szturmowych znanych pod skrótem SA.
"Jeśli narodowi niemieckiemu nie podobają się moje upodobania seksualne, to ja go za mordę zmuszę, aby je polubił - miał wrzeszczeć w 1934 roku Ernest Röhm na popijawie w restauracji paryskiej. Przywódca SA był zadeklarowanym homoseksualistą, a tego typu praktyki stanowiły wręcz rytuały w jego organizacji. Noc długich noży [w nocy z 29 na 30 czerwca 1934 r. na polecenie Hitlera wymordowano kierownictwo SA] uniemożliwiła Röhmowi ewentualną realizację jego gróźb" - pisze Wildstein. Dodaje, że "obserwując działania antydyskryminacyjnych" środowisk, można odnieść wrażenie, że rewolucyjny duch führera SA unosi się nad nimi".
Nie potrafię pojąć, jak publicysta, który chlubi się swoją polskością, może usprawiedliwiać nazistowską zbrodnię, jaką ewidentnie była " noc długich noży". Tym bardziej nie potrafię pojąć, jak można wykazać się
taką  historyczną ignorancją. Zakładałem, że Wildstein wie, że podczas
" nocy  długich noży" Hitler rozprawiał się z potężną opozycją
polityczną w  szeregach SA. Homoseksualizm przywódców tej formacji był
tylko pretekstem,  by ich zgładzić.
Nie rozumiem wreszcie tego pogardliwego tonu. Röhm nie był jedynym homoseksualistą, który zginął z rąk nazistów. Szacuje się, że do obozów koncentracyjnych tylko z powodu ich orientacji seksualnej zesłano kilkanaście tysięcy ludzi. Dwie trzecie zginęło. Redaktor Wildstein, snując swoje chore analogie, nie widzi tu żadnego problemu.
Komentarz w GW jest dla bezmyślnych lemingów.
Nie ma w tekście Wildsteina słowa o tym, że autor sie fascynuje. Opisuje fakt powstania niemal "oficjalnego" ruchu gejowskiego i opisuje noc
długich  noży. A następnie pisze zdanie: "obserwując działania
antydyskryminacyjnych"  środowisk, można odnieść wrażenie, że
rewolucyjny duch führera SA unosi się  nad nimi". Czyli porównuje
działania antydyskryminacyjne dziś do  "rewolucyjnego ducha Fuhrera". To
chyba nie jest fascynacja, a raczej  właśnie deprecjonowanie takich
działań. Ale to tekst dla lemingów - tak jak było z "prawdziwymi
Polakami" w TVN.  Komentarz poszedł w świat, a na stronę TNV24, gdzie
zamieszczono przeprosiny  Kaczora to mało kto zagląda...
Tomek

Uściślijmy- jesteś prawdziwym lemingiem?

--
stevep

Wildstein zainspirowany Trzecią Rzeszą.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona