Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.dom   »   Wilhoć w mieszkaniu w czasie upałów..

Wilhoć w mieszkaniu w czasie upałów..

Data: 2010-07-25 16:30:01
Autor: Marex
Wilhoć w mieszkaniu w czasie upałów..
        Witam, na zewnątrz silne upały, dom dobrze izlowany, ale gdzieś okno uchylic trzeba. Od paru tygodni wzrosła wilgotnośc w miezkaniach. Mieszkam w terenie zalesionym, częściowo ocienionym drzewami, krzewy, sporo trawy ...Dom od kilkunastu lat zbudowany na suchym podlozu (piaszczyse podłoże, sucho.Dotychczas nie było problemów z nadmiarek wilgoci. Okna nowej generacji, drewniane.
   W dzień zaslaniamy w połowie lub w 2/3 roletami okna - od strony wschodnio południowej, po południu strone zachodnią. Pomaga utrzymać akceptowalny chlodzik. Ale Styk goraca i chłodniejszego wnetrza powoduje wzrost (stały) wilgotnosci w domu.Na noc otwierane są okna, by wychlodzić i wietrzyć wnetrze. Na higrometrze ostatnio doszlo do 77% wilgotności. Zaczyna to być odczuwalne i dokuczliwe.Niektóre urządzenia elektroniczne zaczynają chłonąć wilgoc i "wariują". Czy obserwujecie  u siebie takie zjawisko, jak z wilgotnoscią i jakie rokowania co do jej zmian..???

--


Data: 2010-07-25 22:29:50
Autor: Jarek P.
Wilhoć w mieszkaniu w czasie upałów..

Użytkownik "Marex" <marksv.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i2hoq9$sm7$1inews.gazeta.pl...


       Witam, na zewnątrz silne upały, dom dobrze izlowany, ale gdzieś okno
uchylic trzeba.

i tu masz całą przyczynę. Dom dobrze izolowany = wilgoć w środku. Pouchylaj tych okien więcej, porozszczelniaj, przewietrz porządnie i będzie OK.

J.

Data: 2010-07-26 17:55:40
Autor: Piotrek
Wilhoć w mieszkaniu w czasie upałów..
       Witam, na zewnątrz silne upały, dom dobrze izlowany, ale gdzieś okno
uchylic trzeba. \

trzeba wietrzyc dom a nie robic z niego termos.
uchylenie gdzies okna nic nie da, musisz  normalnie wietrzyc i problem zniknie

--
pzdr
piotrek

Data: 2010-07-27 20:34:58
Autor: Marex
Wilhoć w mieszkaniu w czasie upałów..
Piotrek <a@b.ru> napisał(a):
>        Witam, na zewnątrz silne upały, dom dobrze izlowany, ale gdzieś > okno
> uchylic trzeba. \

trzeba wietrzyc dom a nie robic z niego termos.
   No, niezupełnie, staramy sie wietrzyć, ale z pewnym umiarem bo nie wpuscić temperatur pow.30oC do mieszkania.
uchylenie gdzies okna nic nie da, musisz  normalnie wietrzyc i problem zniknie

     Otóż problem wilgotnosci nie jest taki prosty do zapobieżenia i do - zlikwidowania. Mimo zasłaniania rolet, , część okien jest wychylnie otwartych. Po prostu zbyt duża róznica temperatur (goraco na zewnatrz// chłodno wewnątrz) czyni taki absorbcję wilgoci.Staramy sie właczać wentylatory, otwierać szeroko wieczorem okna, ale brakowało wiatru(powietrze było "gęste")nic nie pomagało. Doszło wewnątrz salonki do 78%. Dzisiaj , drugi dzień ochłodzenia i mimo deszczu za oknem wilgotność spadła - do 75%. A wiec to chyba jakaś scisła zależność. Oczywiście Ktoś powie- otwierać szeroko okna i -"z głowy"..Tyle, że nie po to jest izolowany dom, by nie mógł chłodzić latem. Zdaje sie jednak, że tegoroczne upały pokazały i w sposób specyficzny w mieszkaniach swoje cechy. W poprzednich latach zwykłe gorace dni nie powodowały takich róznic.                                            Pozdrawiam z oddechem ~~  Marex



--


Data: 2010-07-27 22:47:13
Autor: Ikselka
Wilhoć w mieszkaniu w czasie upałów..
Dnia Tue, 27 Jul 2010 20:34:58 +0000 (UTC), Marex napisał(a):

Tyle, że nie po to jest izolowany dom, by nie mógł chłodzić latem.

Względnie stałą temperaturę wewnątrz domu latem przy konieczności
otwierania okien daje tylko DUŻA BEZWŁADNOŚĆ CIEPLNA jego ścian, a nie
izolacja. Dlatego tak przyjemne latem są domy starego typu, o grubych,
kamiennych lub ceglanych (pełna cegła) ścianach - takie sciany latem nie
nagrzewają się zbytnio w upały, można otwierać okna bez obawy i wietrzyć.
Zimą owszem trzeba więcej palić. Ale coś za coś.

Mam swój sposób na upały - otwieram wszystkie okna w zacienionej ścianie
domu. Kiedy słońce się przemieszcza na tę stronę, zamykam tam okna, a
otwieram następne - idąc "za cieniem". To pozwala na utrzymanie przyjemnej
temperatury i uniknięcie wilgoci.

Data: 2010-07-27 21:20:50
Autor: Marex
Wilgoć w mieszkaniu w czasie upałów..
Ikselka <ikselk@gazeta.pl> napisał(a):
Dnia Tue, 27 Jul 2010 20:34:58 +0000 (UTC), Marex napisał(a):

> Tyle, że nie po to jest izolowany dom, by nie > mógł chłodzić latem.

Względnie stałą temperaturę wewnątrz domu latem przy konieczności
otwierania okien daje tylko DUŻA BEZWŁADNOŚĆ CIEPLNA jego ścian, a nie
izolacja. Dlatego tak przyjemne latem są domy starego typu, o grubych,
kamiennych lub ceglanych (pełna cegła) ścianach - takie sciany latem nie
nagrzewają się zbytnio w upały, można otwierać okna bez obawy i wietrzyć.
Zimą owszem trzeba więcej palić. Ale coś za coś.
     O taaak ! to frajda takie stare grube mury.Pamietam z dziecinych lat. Ale i teraz dom jest zbudowany z kratówki i bloczka gazobetonu o łacznej grubosci 12cm+6mwełny + 24 pustaka gazobetonowego + 5-6cm styropianu. Więc jakas tam bezwładność jest..(48cm z tynkiem silikatowym). Dotychczas "bronił" zimnu dostepu zimą i -Ciepłu latem.Tegoroczne długie upały i brak wiatru( dom w zalesionej okolicy) chyba przenrały pewną miarę ~~
~                                                      
Mam swój sposób na upały - otwieram wszystkie okna w zacienionej ścianie
domu. Kiedy słońce się przemieszcza na tę stronę, zamykam tam okna, a
otwieram następne - idąc "za cieniem". To pozwala na utrzymanie przyjemnej
temperatury i uniknięcie wilgoci.
     Mniej wiecej w podobny sposób staram się "igrac" ze słoncem w ciagu dnia, oczywiscie jezeli jestem wolny poza dniem pracy.
                                                        Marex



--


Data: 2010-07-28 00:17:37
Autor: Ikselka
Wilgoć w mieszkaniu w czasie upałów..
Dnia Tue, 27 Jul 2010 21:20:50 +0000 (UTC), Marex napisał(a):

Mam swój sposób na upały - otwieram wszystkie okna w zacienionej ścianie
domu. Kiedy słońce się przemieszcza na tę stronę, zamykam tam okna, a
otwieram następne - idąc "za cieniem". To pozwala na utrzymanie przyjemnej
temperatury i uniknięcie wilgoci.
     Mniej wiecej w podobny sposób staram się "igrac" ze słoncem w ciagu dnia, oczywiscie jezeli jestem wolny poza dniem pracy.

Nie mogąc cały dzień pilnować planowego otwierania i zamykania - najlepiej
wietrzyć dom całą noc (noce są chłodne) i przed wyjściem do pracy pozamykać
i szczelnie pozasłaniać (to ważne) wszystkie!!! okna. Po powrocie z pracy
otworzyć wszystkie okna na ocienionej ścianie i tak do wieczora. Nocą znów
wietrzenie=schładzanie.

Data: 2010-08-08 11:00:18
Autor: Jan Werbiński
Wilgoć w mieszkaniu w czasie upałów..
Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:k7yub2b9fjes.9r41bpx9zy07$.dlg40tude.net...
Dnia Tue, 27 Jul 2010 21:20:50 +0000 (UTC), Marex napisał(a):

Mam swój sposób na upały - otwieram wszystkie okna w zacienionej ścianie
domu. Kiedy słońce się przemieszcza na tę stronę, zamykam tam okna, a
otwieram następne - idąc "za cieniem". To pozwala na utrzymanie przyjemnej
temperatury i uniknięcie wilgoci.
     Mniej wiecej w podobny sposób staram się "igrac" ze słoncem w ciagu
dnia, oczywiscie jezeli jestem wolny poza dniem pracy.

Nie mogąc cały dzień pilnować planowego otwierania i zamykania - najlepiej
wietrzyć dom całą noc (noce są chłodne) i przed wyjściem do pracy pozamykać
i szczelnie pozasłaniać (to ważne) wszystkie!!! okna. Po powrocie z pracy
otworzyć wszystkie okna na ocienionej ścianie i tak do wieczora. Nocą znów
wietrzenie=schładzanie.

Nocą wilgotność powietrza na zewnątrz sięga 80-90%. W dzień około 60%. Wietrzenie nocą, to wpuszczanie wilgoci.

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Data: 2010-08-08 15:30:30
Autor: Ikselka
Wilgoć w mieszkaniu w czasie upałów..
Dnia Sun, 8 Aug 2010 11:00:18 +0200, Jan Werbiński napisał(a):

Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:k7yub2b9fjes.9r41bpx9zy07$.dlg40tude.net...

Nocą wilgotność powietrza na zewnątrz sięga 80-90%. W dzień około 60%. Wietrzenie nocą, to wpuszczanie wilgoci.

Idąc Twoim tokiem rozumowania w czasie upałów nie należałoby w ogóle
przebywać w domu ani też gotować na gazie, bo największym źródłem wilgoci w
domu jest człowiek oraz reakcja spalania gazu - zawartość pary wodnej w
wydychanym powietrzu oraz jej ilość wyparowywana przez skórę tudzież
powstająca ze spalania gazu używanego do gotowania (nie mówiąc o parze
ulatującej z garnków) jest wystarczająca do zawilgocenia niewietrzonego
domu w stopniu superekstra.

Data: 2010-08-08 23:48:16
Autor: Marek Szewczyk
Wilgoć w mieszkaniu w czasie upałów..
Jan Werbiński <jan@traalala.bez.mai.la> napisał(a):
Użytkownik "Ikselka" <ikselk@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:k7yub2b9fjes.9r41bpx9zy07$.dlg40tude.net...
> Dnia Tue, 27 Jul 2010 21:20:50 +0000 (UTC), Marex napisał(a):
>
>>> Mam swój sposób na upały - otwieram wszystkie okna w zacienionej
ścianie
>>> domu. Kiedy słońce się przemieszcza na tę stronę, zamykam tam okna, a
>>> otwieram następne - idąc "za cieniem". To pozwala na utrzymanie >>> przyjemnej
>>> temperatury i uniknięcie wilgoci.
>>      Mniej wiecej w podobny sposób staram się "igrac" ze słoncem w ciagu
>> dnia, oczywiscie jezeli jestem wolny poza dniem pracy.
>
> Nie mogąc cały dzień pilnować planowego otwierania i zamykania -
najlepiej
> wietrzyć dom całą noc (noce są chłodne) i przed wyjściem do pracy > pozamykać
> i szczelnie pozasłaniać (to ważne) wszystkie!!! okna. Po powrocie z pracy
> otworzyć wszystkie okna na ocienionej ścianie i tak do wieczora. Nocą
znów
> wietrzenie=schładzanie.

Nocą wilgotność powietrza na zewnątrz sięga 80-90%. W dzień około 60%. Wietrzenie nocą, to wpuszczanie wilgoci.
      Obecnie jest jeszcze gorzej. Wilgotnośc w pomieszczeniach wzrosła do 83%. Temperatura pomieszczeń -22-23oC, a na zewnatrz nieznacznie wiecej lub równowaga. Okna i drzwi non stop uchylane, w nocy funkcje wychylne. Zastanawiam się czy to pomaga czy raczej wpuszczam wiecej wilgoci z zewnatrz. Bezspornie ta wilgoć nie pochodzi od nas. Jest tyle samo osób, taki sam tryb zycia . Natomiast za oknem mokro codzień; trawniki mokre, drzewa i liczne krzewy wilgotne, działka osłonieta, bak wiatru. Zastanawiam się czy i kiedy powietrze osiagnie stan nasycenia..? Robi sie zupelnie niewesoło.



--


Data: 2010-08-09 00:18:36
Autor: marrgol
Wilgoć w mieszkaniu w czasie upałów..
On 2010-08-08 11:00, Jan Werbiński wrote:
Nocą wilgotność powietrza na zewnątrz sięga 80-90%. W dzień około 60%. Wietrzenie nocą, to wpuszczanie wilgoci.

A ta dodatkowa wilgoć powstaje z... ciemności?  Poczytaj sobie może,
co to jest wilgotność względna...  Pytanie pomocnicze: dlaczego mroźne
powietrze, które zwykle ma wilgotność 90÷100% jest suche?


--
mrg

Data: 2010-08-09 07:02:33
Autor: Jan Werbiński
Wilgoć w mieszkaniu w czasie upałów..
Użytkownik "marrgol" <marspamrgol@gspammail.com> napisał w wiadomości news:4c5f2d3c$0$21000$65785112news.neostrada.pl...
On 2010-08-08 11:00, Jan Werbiński wrote:
Nocą wilgotność powietrza na zewnątrz sięga 80-90%. W dzień około 60%.
Wietrzenie nocą, to wpuszczanie wilgoci.

A ta dodatkowa wilgoć powstaje z... ciemności?  Poczytaj sobie może,
co to jest wilgotność względna...  Pytanie pomocnicze: dlaczego mroźne
powietrze, które zwykle ma wilgotność 90÷100% jest suche?

Z temperatury powstaje.
Grunt że osuszanie piwnicy lepiej mi idzie, kiedy są zamknięte okienka.

--
Jan Werbiński       O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

Wilhoć w mieszkaniu w czasie upałów..

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona