Warszawscy działacze PiS się pomylili i tradycyjną pikietę pod domem gen.
Jaruzelskiego w rocznicę wybuchu stanu wojennego wyznaczyli o dzień za
późno - w ratuszu zgłosili, że będą pikietować w nocy z 13 na 14 grudnia. A
stan wojenny został wprowadzony z 12 na 13 grudnia 1981 roku.
Pod domem generała w nocy z 12 na 13 grudnia miały odbyć się dwie pikiety.
Pierwszą do ratusza zgłosiła Liga Obrony Suwerenności. Drugą chciał
zorganizować Społeczny Komitet Upamiętnienia Ofiar Stanu Wojennego złożony
m.in. z działaczy PiS z Forum Młodych. Radny PiS Maciej Wąsik oraz
organizator zgromadzenia przewodniczący Forum Młodych PiS w Warszawie
Michał Prószyński przyznali, że komitet w zgłoszeniu w ratuszu pomylił daty
i zarejestrował manifestację o dzień za późno.
Wygląda na to, że partia Jarosława Kaczyńskiego porozumiała się w sprawie
pikiety z Ligą Obrony Suwerenności. - Demonstracja odbędzie się z 12 na 13
grudnia, bo i tak jest zgłoszona inna manifestacja, ale w tym samym celu -
powiedział Wąsik. Jak dodał, przedstawiciele obu organizatorów rozmawiali
już na ten temat. Magdalena Łań z biura prasowego ratusza powiedziała z
kolei, że po południu komitet odwołał zgromadzenie zgłoszone wcześniej na
noc z 13 na 14 grudnia.
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,13033261,PiS_pomylilo_date_wprowadzenia_stanu_wojennego.html
--
"Hołdys zawsze jest w kapeluszu, nasuwa się więc pyanie, czy z powodu
łysy, czy z powodu żyd?" - mkarwan