Data: 2009-02-24 22:29:48 | |
Autor: kogutek | |
Windykacja długów - jak to jest po kolei | |
Mam znajomego, jest rencistą, ma przyznaną dożywotnio rentę inwalidzką w wysokości 600zł. Pobrał sobie kredytów na 11 tyś zł i zaczyna mieć problemy ze spłatą co było oczywiście do przewidzenia( spłacił ok 3 tyś wszystkich razem ) Kredyty są 3, na sumy: 6 tyś, 3 tyś i 2 tyś. Dwa ostatnie są zaciągnięte w firmie Żagiel, a ten pierwszy w firmie Multika. Co jest oczywiste za każdą z tych instytucji finansowych stoi jakiś bank i na pewno będzie zainteresowany odzyskaniem swoich pieniędzy. Realnie patrząc na sytuację to nie będzie już tych długów spłacał w ogóle.Generalnie mogą go w pompę cmoknąć. Rencisty i inwalidy za długi do pudła nikt nie wsadzi. Jak by kogoś zabił to może by go zapudłowali. Spokojnie może brać następne kredyty, tylko niech głupot nie robi i lipy w oświadczeniach nie wstawia. Najlepiej będzie jak napisze do banku że nie odda kasy bo nie ma. Wpienią się ale w końcu odpiszą ze ie musi oddawać. -- |
|