Już któryś raz spotykam się z określeniem urzędników z ZUS, że kapitał
początkowy to są wirtualne pieniądze.

Pieniądze w ZUS SĄ wirtualne, tak samo jak wirtualnym złotem jest papierek zwany banknotem 100złotowym.
W ZUS nie zbierasz! W ZUS umawiasz się z państwem, że teraz ty pracując płacisz
na tę część społeczeństwa, ktura już nie pracuje bo nie ma siły - na emerytuw,
a w zamian za to masz obiecane, że na ciebie będzie płacić następne pokolenie.

Kto tym cymbałom takich głupot  naopowiadał? Jak kurwa nasza składki mogą być wirtualne? To co, kurwy i złodzieje u władzy przejadły nasze pieniądze i teraz już mają tylko wirtualne cyferki w ZUS?

Tobie ktoś głupot naopowiadał w dzieciństwie, że czymś dobrym jest ciułanie.
I masz nieodwracalne (a może odwracalne?) zmiany w muzgu.
Z ekonomicznego punktu widzenia nie jest możliwe zbierać na emeryturę.
A twoje pieniądze nie są rozkradane (w zasadzie), tylko jak wyżej opisałam pszejadane pszez obecnych emerytuw, a na ciebie ktoś będzie płacił potem.
Możesz się buntować, że ty pracujesz a były UBek i policjant niejednokrotnie bandyta , w tym samym wieku co ty nie pracuje, i ty na tego bandytę pracujesz -mbo on już emeryt,
ale to są szczeguły , złe szczeguły dobrego systemu emerytalnego.

Ja bym WSZYSTKIE uprawnienia do wcześniejszego pszejścia na emeryturę zlikwidowała, nawet gurnicze, ale w zamian wprowadziłą bym niższy wiek emerytalny (to oczywiste), i być może kontrowersyjny ZAKAZ pracy w warunkah szkodliwyh dłużej niż...., być może to dłużej niż zależeć powinno od zawodu, np 5 lat u gurnika 10 u nauczyciela - pewnie z obowiązkowymi pszerwami.


--
http://ortografia.3-2-1.pl/ w zakładce 'inne' syntezator mowy GdakMini1_08
i program dietetyczny Ananas1_3a
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.

"Stokrotka" <ortografia.nowa@gazeta.pl> schrieb im Newsbeitrag news:52ea3dc3$0$2219$65785112news.neostrada.pl...

Już któryś raz spotykam się z określeniem urzędników z ZUS, że kapitał
początkowy to są wirtualne pieniądze.

Pieniądze w ZUS SĄ wirtualne, tak samo jak wirtualnym złotem jest papierek zwany banknotem 100złotowym.
W ZUS nie zbierasz! W ZUS umawiasz się z państwem, że teraz ty pracując płacisz
na tę część społeczeństwa, ktura już nie pracuje bo nie ma siły - na emerytuw,
a w zamian za to masz obiecane, że na ciebie będzie płacić następne pokolenie.

Kto tym cymbałom takich głupot  naopowiadał? Jak kurwa nasza składki mogą być wirtualne? To co, kurwy i złodzieje u władzy przejadły nasze pieniądze i teraz już mają tylko wirtualne cyferki w ZUS?

Tobie ktoś głupot naopowiadał w dzieciństwie, że czymś dobrym jest ciułanie.
I masz nieodwracalne (a może odwracalne?) zmiany w muzgu.
Z ekonomicznego punktu widzenia nie jest możliwe zbierać na emeryturę.
A twoje pieniądze nie są rozkradane (w zasadzie), tylko jak wyżej opisałam pszejadane pszez obecnych emerytuw, a na ciebie ktoś będzie płacił potem.
Możesz się buntować, że ty pracujesz a były UBek i policjant niejednokrotnie bandyta , w tym samym wieku co ty nie pracuje, i ty na tego bandytę pracujesz -mbo on już emeryt,
ale to są szczeguły , złe szczeguły dobrego systemu emerytalnego.

Ja bym WSZYSTKIE uprawnienia do wcześniejszego pszejścia na emeryturę zlikwidowała, nawet gurnicze, ale w zamian wprowadziłą bym niższy wiek emerytalny (to oczywiste), i być może kontrowersyjny ZAKAZ pracy w warunkah szkodliwyh dłużej niż...., być może to dłużej niż zależeć powinno od zawodu, np 5 lat u gurnika 10 u nauczyciela - pewnie z obowiązkowymi pszerwami.

Bzdura, pieniądze w ZUS są realne i nie ważne jak się je przesuwa. Czy my chcemy czy nie, całe życie odprowadzają nam na siłę różne składki i obciążenia. Nie ważne jak to jest skonstruowane, ale ważne, że my płacimy składki i podatki. I z tych podatk,ów, z naszego budżetu musimy mieć zapewnioną emeryturę i POwinniśmy mieć ją zapewnioną od 65 roku życia, jak to było do niedawna. Mamy konta ze swoimi składkami? Mamy! Nawet jak kiedyś nie były składki odprowadzane indywidualnie, to jednak były! Na jakiś kontach były i POwinny być tak jak w banku! I oprocentowane tak jak w banku! Co do zniesienia uprawnień do wcześniejszej emerytury się zgadzam...

boukun

Użytkownik boukun boukun@gmail.com ...

Bzdura, pieniądze w ZUS są realne i nie ważne jak się je przesuwa. Czy
my chcemy czy nie, całe życie odprowadzają nam na siłę różne składki i
obciążenia. Nie ważne jak to jest skonstruowane, ale ważne, że my
płacimy składki i podatki. I z tych podatk,ów, z naszego budżetu
musimy mieć zapewnioną emeryturę i POwinniśmy mieć ją zapewnioną od 65
roku życia, jak to było do niedawna. Mamy konta ze swoimi składkami?
Mamy! Nawet jak kiedyś nie były składki odprowadzane indywidualnie, to
jednak były! Na jakiś kontach były i POwinny być tak jak w banku! I
oprocentowane tak jak w banku! Co do zniesienia uprawnień do
wcześniejszej emerytury się zgadzam...

Kolega powiedział Bzudra, poczym zasypał post wieloma bzdurami nie mającymi nic wspolnego z rzeczywistością.
Takie przeniesienie myslenia życzeniowego na oczekiwania co do stanu faktycznego. Cos w stylu: chce byc Napoleonem, jestem Napoleonem.
To sie leczy...

"Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> schrieb im Newsbeitrag news:XnsA2C5C0A6AB96Bbudzik61pocztaonetpl127.0.0.1...

Użytkownik boukun boukun@gmail.com ...

Bzdura, pieniądze w ZUS są realne i nie ważne jak się je przesuwa. Czy
my chcemy czy nie, całe życie odprowadzają nam na siłę różne składki i
obciążenia. Nie ważne jak to jest skonstruowane, ale ważne, że my
płacimy składki i podatki. I z tych podatk,ów, z naszego budżetu
musimy mieć zapewnioną emeryturę i POwinniśmy mieć ją zapewnioną od 65
roku życia, jak to było do niedawna. Mamy konta ze swoimi składkami?
Mamy! Nawet jak kiedyś nie były składki odprowadzane indywidualnie, to
jednak były! Na jakiś kontach były i POwinny być tak jak w banku! I
oprocentowane tak jak w banku! Co do zniesienia uprawnień do
wcześniejszej emerytury się zgadzam...

Kolega powiedział Bzudra, poczym zasypał post wieloma bzdurami nie mającymi
nic wspolnego z rzeczywistością.
Takie przeniesienie myslenia życzeniowego na oczekiwania co do stanu
faktycznego. Cos w stylu: chce byc Napoleonem, jestem Napoleonem.
To sie leczy...

Klepiesz tylko, aby klepać, a fakty są takie, że banda Tuska nas jawnie okrada i gnębi... by im się żyło lepiej, a PO nich niech nawet ogień...

boukun

W dniu 2014-01-30 19:00, Budzik pisze:

Takie przeniesienie myslenia życzeniowego na oczekiwania co do stanu faktycznego. Cos w stylu: chce byc Napoleonem, jestem Napoleonem. To sie leczy...

Tu sie mylisz - każdy może być Napoleonem, to tylko imię, nawet dość popularne. Spokojnie każdy także może zostać Jezusem, i nie ma w tym nic co trzeba by leczyć.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
  Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik Trybun Ylih@yachu.com ...

Takie przeniesienie myslenia życzeniowego na oczekiwania co do stanu faktycznego. Cos w stylu: chce byc Napoleonem, jestem Napoleonem. To sie leczy...

Tu sie mylisz - każdy może być Napoleonem, to tylko imię, nawet dość popularne. Spokojnie każdy także może zostać Jezusem, i nie ma w tym nic co trzeba by leczyć.

Ale wiesz, ze mówiąc "jestem Napoleonem" mam na mysli tę postać, a nie to imię...?

W dniu 2014-01-30 20:00, Budzik pisze:

Użytkownik Trybun Ylih@yachu.com ...

Takie przeniesienie myslenia życzeniowego na oczekiwania co do stanu
faktycznego. Cos w stylu: chce byc Napoleonem, jestem Napoleonem. To
sie leczy...

Tu sie mylisz - każdy może być Napoleonem, to tylko imię, nawet dość
popularne. Spokojnie każdy także może zostać Jezusem, i nie ma w tym nic
co trzeba by leczyć.

Ale wiesz, ze mówiąc "jestem Napoleonem" mam na mysli tę postać, a nie to
imię...?

Ja bym Ci odpowiedział na to, a ja jestem Zenon, i jest mi niezmiernie miło że poznałem kogoś o tak oryginalnym imieniu..  I tak sie zastanawiam dlaczego w aż tylu ludziach tyle owczego pędu w absurd, powielania czyichś bzdetów bez głębszego zastanowienia się nad sensem. To chyba przez wygodnictwo nie chce się im (wam) myśleć i różnicować samodzielnie.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
  Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik Trybun Ylih@yachu.com ...

Takie przeniesienie myslenia życzeniowego na oczekiwania co do
stanu faktycznego. Cos w stylu: chce byc Napoleonem, jestem
Napoleonem. To sie leczy...

Tu sie mylisz - każdy może być Napoleonem, to tylko imię, nawet dość
popularne. Spokojnie każdy także może zostać Jezusem, i nie ma w tym
nic co trzeba by leczyć.

Ale wiesz, ze mówiąc "jestem Napoleonem" mam na mysli tę postać, a
nie to imię...?

Ja bym Ci odpowiedział na to, a ja jestem Zenon, i jest mi niezmiernie
miło że poznałem kogoś o tak oryginalnym imieniu..

A poznałeś?

W dniu 2014-01-31 19:59, Budzik pisze:

Ja bym Ci odpowiedział na to, a ja jestem Zenon, i jest mi niezmiernie
miło że poznałem kogoś o tak oryginalnym imieniu..

A poznałeś?

Nie ma to żadnego znaczenia.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
  Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik Trybun Ylih@yachu.com ...

Ja bym Ci odpowiedział na to, a ja jestem Zenon, i jest mi niezmiernie
miło że poznałem kogoś o tak oryginalnym imieniu..

A poznałeś?

Nie ma to żadnego znaczenia.

Oj, jeżeli poznałes, to mogłoby to mieć wielkie znaczenie...

W dniu 2014-02-01 11:30, Budzik pisze:

Użytkownik Trybun Ylih@yachu.com ...

Ja bym Ci odpowiedział na to, a ja jestem Zenon, i jest mi niezmiernie
miło że poznałem kogoś o tak oryginalnym imieniu..

A poznałeś?

Nie ma to żadnego znaczenia.

Oj, jeżeli poznałes, to mogłoby to mieć wielkie znaczenie...

Z jakiego niby powodu? Spotykałem ludzi o tym imieniu, jednak nigdy nie nastąpiła bezpośrednie prezentacja.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
  Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik Trybun Ylih@yachu.com ...

Ja bym Ci odpowiedział na to, a ja jestem Zenon, i jest mi
niezmiernie miło że poznałem kogoś o tak oryginalnym imieniu..

A poznałeś?

Nie ma to żadnego znaczenia.

Oj, jeżeli poznałes, to mogłoby to mieć wielkie znaczenie...

Z jakiego niby powodu? Spotykałem ludzi o tym imieniu, jednak nigdy
nie nastąpiła bezpośrednie prezentacja.

Wszystko zalezy czy wiedziałbys ze poznałes kogos o takim imieniu czy moze sadziłbys ze poznałes TEGO Napoleona o czym od początku był ten podwątek.

W dniu 2014-02-02 12:00, Budzik pisze:

Użytkownik Trybun Ylih@yachu.com ...

Ja bym Ci odpowiedział na to, a ja jestem Zenon, i jest mi
niezmiernie miło że poznałem kogoś o tak oryginalnym imieniu..

A poznałeś?

Nie ma to żadnego znaczenia.

Oj, jeżeli poznałes, to mogłoby to mieć wielkie znaczenie...

Z jakiego niby powodu? Spotykałem ludzi o tym imieniu, jednak nigdy
nie nastąpiła bezpośrednie prezentacja.

Wszystko zalezy czy wiedziałbys ze poznałes kogos o takim imieniu czy moze
sadziłbys ze poznałes TEGO Napoleona o czym od początku był ten podwątek.

Przecież o tym piszę od początku - gdyby do ciebie ktoś podszedł i się przedstawił słowami - "jestem Napoleon", to ty byś złapał za słuchawkę i wezwał ludzi z kaftanem, a moja reakcja na to by wyglądała że odpowiedziałbym mu - " a ja Zenon, bardzo mi miło". Ja wezwałbym takich ludzi jakby facet przedstawił się mianem Bonapartego..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
  Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik Trybun Ylih@yachu.com ...

Ja bym Ci odpowiedział na to, a ja jestem Zenon, i jest mi
niezmiernie miło że poznałem kogoś o tak oryginalnym imieniu..

A poznałeś?

Nie ma to żadnego znaczenia.

Oj, jeżeli poznałes, to mogłoby to mieć wielkie znaczenie...

Z jakiego niby powodu? Spotykałem ludzi o tym imieniu, jednak nigdy
nie nastąpiła bezpośrednie prezentacja.

Wszystko zalezy czy wiedziałbys ze poznałes kogos o takim imieniu czy
moze sadziłbys ze poznałes TEGO Napoleona o czym od początku był ten
podwątek.

Przecież o tym piszę od początku - gdyby do ciebie ktoś podszedł i się
przedstawił słowami - "jestem Napoleon", to ty byś złapał za słuchawkę
i wezwał ludzi z kaftanem, a moja reakcja na to by wyglądała że odpowiedziałbym mu - " a ja Zenon, bardzo mi miło". Ja wezwałbym
takich ludzi jakby facet przedstawił się mianem Bonapartego..

Pamietasz jeszcze o czym dyskutujesz?

W dniu 2014-02-03 21:00, Budzik pisze:

Użytkownik Trybun Ylih@yachu.com ...

Ja bym Ci odpowiedział na to, a ja jestem Zenon, i jest mi
niezmiernie miło że poznałem kogoś o tak oryginalnym imieniu..

A poznałeś?

Nie ma to żadnego znaczenia.

Oj, jeżeli poznałes, to mogłoby to mieć wielkie znaczenie...

Z jakiego niby powodu? Spotykałem ludzi o tym imieniu, jednak nigdy
nie nastąpiła bezpośrednie prezentacja.

Wszystko zalezy czy wiedziałbys ze poznałes kogos o takim imieniu czy
moze sadziłbys ze poznałes TEGO Napoleona o czym od początku był ten
podwątek.

Przecież o tym piszę od początku - gdyby do ciebie ktoś podszedł i się
przedstawił słowami - "jestem Napoleon", to ty byś złapał za słuchawkę
i wezwał ludzi z kaftanem, a moja reakcja na to by wyglądała że
odpowiedziałbym mu - " a ja Zenon, bardzo mi miło". Ja wezwałbym
takich ludzi jakby facet przedstawił się mianem Bonapartego..

Pamietasz jeszcze o czym dyskutujesz?

Jasne - o bezmyślności, o paplaniu i powtarzaniu frazesów bez zastanawiania się nad sensem tego co się mówi.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
  Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik Trybun Ylih@yachu.com ...

Jasne - o bezmyślności, o paplaniu i powtarzaniu frazesów bez zastanawiania się nad sensem tego co się mówi.

Zostawie cie w takim razie sam na sam z tematem...

Tobie ktoś głupot naopowiadał w dzieciństwie, że czymś dobrym jest ciułanie.
I masz nieodwracalne (a może odwracalne?) zmiany w muzgu.

Bzdura, pieniądze w ZUS są realne i nie ważne jak się je przesuwa.

A jednak nieodwracalne.

--
http://ortografia.3-2-1.pl/ w zakładce 'inne' syntezator mowy GdakMini1_08
i program dietetyczny Ananas1_3a
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.