Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.pilka-nozna   »   Wisła - Cracovia

Wisła - Cracovia

Data: 2009-03-22 16:48:46
Autor: Przemek Budzyński
Wisła - Cracovia
na razie gra wiślaków to jest jakiś koszmar. I nie chodzi mi nawet o poziom
umiejętności, ile o totalny brak koncentracji i zaangażowania. Poza Małeckim
nie widzę nikogo, kto by chciał szybko biegać....

A jeśli chodzi o szmaty Pawełka, to skończyły mi się nacięcia na kolbie
sztucera.....

--


Data: 2009-03-22 17:56:52
Autor: Cavallino
Wisła - Cracovia
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:gq5q5e$oun$1inews.gazeta.pl...
na razie gra wiślaków to jest jakiś koszmar. I nie chodzi mi nawet o poziom
umiejętności, ile o totalny brak koncentracji i zaangażowania. Poza Małeckim
nie widzę nikogo, kto by chciał szybko biegać....

Czy spodziewałeś się innego przebiegu?
Bo ja sądziłem że tylko Danpe może mieć wątpliwości.

Data: 2009-03-22 20:48:33
Autor: Danpe
Wisła - Cracovia
On Sun, 22 Mar 2009 17:56:52 +0100, "Cavallino"
<cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:

Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:gq5q5e$oun$1inews.gazeta.pl...
na razie gra wiślaków to jest jakiś koszmar. I nie chodzi mi nawet o poziom
umiejętności, ile o totalny brak koncentracji i zaangażowania. Poza Małeckim
nie widzę nikogo, kto by chciał szybko biegać....

Czy spodziewałeś się innego przebiegu?
Bo ja sądziłem że tylko Danpe może mieć wątpliwości.

spadaj na bambus liscie pompowac ;)

Ci co dzis siedzieli na trybunie E byli mocno uprzywilejowani, bo po
ich stronie padly wszystkie bramki. Z trybuny D nie bylo widac co to
za babola Pawelek puscil, chodzily nawet teorie ze se sam wbil od
plecow jakiegos pilkarza :D

Po pierwszej polowie i grze Wisly duze zwatpienie na trybunie D, atak
nic ciekawego nie zagral, zdjecie Beto o czyms swiadczy. Swoja droga
myslalem ze w koncu jakis fajny napastnik bedzie a tu dupa.
Druga polowa swietna - gol za golem. Saragossa sie przypomniala ;)
A "pasiaste" no coz.... juz kurna mysleli ze moze tym razem, ze juz
jest tak blisko, ze w koncu zostana kims wiecej niz poderbowymi
konfidentami, a tu lipa. Znow dostali w dupsko :D
Choc szczerze przyznam ze ich gra momentami swiadczy o tym, ze w koncu
zaczyna sie u nich w miare dobrze ukladac, pewnie niestety sie
utrzymaja.
Zachowanie Maleckiego po strzale bramki pierwsza klasa. Tak sie tylko zastanawiam czym sobie dzisiaj Cabaj zasluzyl bo
wyjatkowo wygwizdywany byl. Cos palnal przed meczem czy jak?

No i jeszcze jedna uwaga: jak Klub Kibica nie potrafi zrobic oprawy do
ktorej sie klub nie przypieprzy to niech nie robia w ogole, szkoda
kasy!



--
pozdrawiam, danpe
gg:827748

Data: 2009-03-22 20:57:58
Autor: bodyn
Wisła - Cracovia
Danpe pisze:

Zachowanie Maleckiego po strzale bramki pierwsza klasa.
Malecki jest idiota najwiekszego kalibru. I to pokazuje nie po raz pierwszy,
W meczach z Cracovia jego zachowanie wychodzi poza okreslenie 'normalny czlowiek"

Data: 2009-03-22 20:08:15
Autor: Przemek Budzyński
Wisła - Cracovia
bodyn <bodyn@wytnij.to.o2.pl> napisał(a):
Danpe pisze:

> Zachowanie Maleckiego po strzale bramki pierwsza klasa. Malecki jest idiota najwiekszego kalibru.


eee, przesadzasz. Fajnie, że jeszcze są chłopaki, które potrafią się cieszyć
jak dzieci....

--


Data: 2009-03-22 21:33:09
Autor: bodyn
Wisła - Cracovia
Przemek Budzyński pisze:
bodyn <bodyn@wytnij.to.o2.pl> napisał(a):
Danpe pisze:

Zachowanie Maleckiego po strzale bramki pierwsza klasa.
Malecki jest idiota najwiekszego kalibru.


eee, przesadzasz. Fajnie, że jeszcze są chłopaki, które potrafią się cieszyć
jak dzieci....

I dostawac zole kartki za to.
Koszulki nie musial sciagac

Data: 2009-03-23 00:00:22
Autor: Mane
Wisła - Cracovia
bodyn pisze:

I dostawac zole kartki za to.
Koszulki nie musial sciagac

Widzocznie musialo do tego dojsc skoro doszlo...
IMHO debilny to jest przepis, mecz pilkarski to musi byc show, a nie jakies dorzynki,. Jeden lubi jak go klepia po dupie, inny woli poleciec do kibicow.

Data: 2009-03-23 09:12:40
Autor: bodyn
Wisła - Cracovia
Mane pisze:
bodyn pisze:

I dostawac zole kartki za to.
Koszulki nie musial sciagac

Widzocznie musialo do tego dojsc skoro doszlo...
IMHO debilny to jest przepis, mecz pilkarski to musi byc show, a nie jakies dorzynki,. Jeden lubi jak go klepia po dupie, inny woli poleciec do kibicow.
Glupi nei glupi ale jest. Wiec Malecki mogly nie robic show jak na dozynkach
i nie sciagac koszulki

Data: 2009-03-23 09:24:43
Autor: Mane
Wisła - Cracovia
bodyn pisze:

Glupi nei glupi ale jest. Wiec Malecki mogly nie robic show jak na dozynkach
i nie sciagac koszulki

Mlody jest poniosla go ulanska fantazja :)
Moze Łobodzinski pokaze za co tak naprawde powinien otrzymywac pieniadze, bo napewno nie za siedzenie na lawie.

Data: 2009-03-23 08:27:42
Autor: Mamak z Galicji
Wisła - Cracovia
bodyn pisze:
Danpe pisze:

Zachowanie Maleckiego po strzale bramki pierwsza klasa.
Malecki jest idiota najwiekszego kalibru. I to pokazuje nie po raz pierwszy,
W meczach z Cracovia jego zachowanie wychodzi poza okreslenie 'normalny czlowiek"

Dzięki takiemu Małeckiemu i jego wielkiej niechęci do Cracovii (delikatnie ujęte) wygraliście ten mecz.

Przepis z koszulką z dupy wyjęty. Toleruje się brutalne faule, faule taktyczne (IMO za to czerwona powinna być obowiązkowa), a nie pozwala się na spontaniczną radość.

Mamak z Galicji

Data: 2009-03-22 21:06:44
Autor: UGI
Wisła - Cracovia

Użytkownik "Danpe" <danpe_@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości

Ci co dzis siedzieli na trybunie E byli mocno uprzywilejowani, bo po
ich stronie padly wszystkie bramki.

Cos cienko u was w Krakowie, na trybunach bylo widac sporo wolnych miejsc. Meczu derbowego nie umiecie zapelnic?

Data: 2009-03-22 21:18:25
Autor: Danpe
Wisła - Cracovia
On Sun, 22 Mar 2009 21:06:44 +0430, "UGI" <ugi3@gazeta.pl> wrote:


Użytkownik "Danpe" <danpe_@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości

Ci co dzis siedzieli na trybunie E byli mocno uprzywilejowani, bo po
ich stronie padly wszystkie bramki.

Cos cienko u was w Krakowie, na trybunach bylo widac sporo wolnych miejsc. Meczu derbowego nie umiecie zapelnic?

masz racje i nie ;)
Na D i E ludzie zamiast stac po bokach to ida na schody na srodek,
stad boki puste. Taka u nas tradycja ;) Natomiast A i B nie do konca zapelnione - ludzie ktorzy mieli tam
karnety zostali na E przesiedleni, bo A i B beda po tym meczu burzone.
Na te trybuny bilety sie wszystkie nie sprzedaly, ale to temat na inna
dyskusje. --
pozdrawiam, danpe
gg:827748

Data: 2009-03-23 16:43:58
Autor: UGI
Wisła - Cracovia
Danpe <danpe_@poczta.onet.pl> napisał(a):
Na te trybuny bilety sie wszystkie nie sprzedaly, ale to temat na inna
dyskusje.

Ale mnie wlasnie to najbardziej interesuje. Jak to mozliwe ze przy takim meczu zostaja bilety w kasach? To po co rozbudowywac do 35 tys. ?


--


Data: 2009-03-23 18:32:45
Autor: Mane
Wisła - Cracovia
UGI pisze:

Ale mnie wlasnie to najbardziej interesuje. Jak to mozliwe ze przy takim meczu zostaja bilety w kasach? To po co rozbudowywac do 35 tys. ?

Moze wpadli na taki pomysl jak w gdansku, biletu nie mozna kupic w dniu meczu :D

Data: 2009-03-24 01:25:30
Autor: Danpe
Wisła - Cracovia
On Mon, 23 Mar 2009 16:43:58 +0000 (UTC), "UGI "
<ugi3@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote:

Danpe <danpe_@poczta.onet.pl> napisał(a):
Na te trybuny bilety sie wszystkie nie sprzedaly, ale to temat na inna
dyskusje.

Ale mnie wlasnie to najbardziej interesuje. Jak to mozliwe ze przy takim meczu zostaja bilety w kasach?

Chociazby nienormalny fakt, ze na A i B bilety sa drozsze niz na D i
E, a jak wiadomo od pewnego czasu te ostatnie maja wyzszy komfort.
Zreszta od zawsze A i B byly trybunami karneciarzy, ktorzy placili
wiecej po czym na tych trybunach siedzieli i wpieprzali przyslowiowe
kielbaski, teraz nie bylo sprzedawania karnetow na te trybuny, a ci co
wczesniej mieli tam karnety zostali wysiedleni na E. co za tym idzie
bilety na te trybuny byly w sprzedazy normalnej, tyle ze cena IMO
srednio przystepna.

Druga sprawa: ludzie nadal sie boja po prostu chodzic na derby, a
jesli juz to  chca jechac samochodem. po derbach ponad godzine
wyjezdzalem spod stadionu, ale ja tez wole jechac swoim autem niz
autobusem, tym bardziej, ze mam po drodze do domu getta.

Ale najbardziej mnie dziwi fakt, ze na A i B byly miejsca, a ludzie
kupowali bilety u konikow. To co? pozostale niecale 3 000 biletow
zastaly w rekach konikow czy ki czort?

--
pozdrawiam, danpe
gg:827748

Data: 2009-03-22 17:58:15
Autor: Aman
Wisła - Cracovia

na razie gra wiślaków to jest jakiś koszmar. I nie chodzi mi nawet o poziom
umiejętności, ile o totalny brak koncentracji i zaangażowania. Poza Małeckim
nie widzę nikogo, kto by chciał szybko biegać....

Małecki może i biega szybko , ale wrzutki to ma denne. A gdyby dokładniej odegrał Boguskiemu , to Wisła miałaby sytuacje bramkowa .

Pozdrawiam

Aman

Data: 2009-03-22 17:58:56
Autor: Jacek
Wisła - Cracovia
Przemek Budzyński pisze:
na razie gra wiślaków to jest jakiś koszmar. I nie chodzi mi nawet o poziom
umiejętności, ile o totalny brak koncentracji i zaangażowania. Poza Małeckim
nie widzę nikogo, kto by chciał szybko biegać....

A jeśli chodzi o szmaty Pawełka, to skończyły mi się nacięcia na kolbie
sztucera.....


Wisła niech się lepiej bierze do grania bo jak Cracovia komplet weźmie to od 7 do 14 miejsca w tabeli płasko jak cholera ;)
Brawo dla Polonii Bytom za 3pkt w Gdańsku :)))

--
Jacek

Data: 2009-03-22 18:33:27
Autor: Kwik
Wisła - Cracovia
Przemek Budzyński pisze:
na razie gra wiślaków to jest jakiś koszmar. I nie chodzi mi nawet o poziom
umiejętności, ile o totalny brak koncentracji i zaangażowania. Poza Małeckim
nie widzę nikogo, kto by chciał szybko biegać....

A jeśli chodzi o szmaty Pawełka, to skończyły mi się nacięcia na kolbie
sztucera.....

Troche kretynski watek, nie wydaje Ci sie? Naprawde nie mozesz zaczekac ze swoimi wynurzeniami na koniec?

Kwik,

Data: 2009-03-22 17:57:29
Autor: Przemek Budzyński
Wisła - Cracovia
Kwik <kwik@nospaminteria.pl> napisał(a):
Troche kretynski watek, nie wydaje Ci sie? Naprawde nie mozesz zaczekac ze swoimi wynurzeniami na koniec?


jak jesteś na meczu, to też nie otwierasz dzioba do nikogo, żeby się podzielić
wrażeniami, tylko czekasz na końcowy gwizdek?

--


Data: 2009-03-22 22:44:02
Autor: Kwik
Wisła - Cracovia
Przemek Budzyński pisze:
Kwik <kwik@nospaminteria.pl> napisał(a):
Troche kretynski watek, nie wydaje Ci sie? Naprawde nie mozesz zaczekac ze swoimi wynurzeniami na koniec?


jak jesteś na meczu, to też nie otwierasz dzioba do nikogo, żeby się podzielić
wrażeniami, tylko czekasz na końcowy gwizdek?

Przemek, nie rob jaj, nie jestes od wczoraj na tej grupie. Od dawna nie podajemy wynikow online ani w temacie. To samo z dyskusjami "na zywo" - chcesz sie podzielic wrazeniami, wejdz na jakiegos czata. Mecz sie skonczy, a watki zostana - jak pokazuje dzisiejszy przyklad - kompletnie nieaktualne

Kwik

Data: 2009-03-22 22:57:43
Autor: UGI
Wisła - Cracovia

Użytkownik "Kwik" <kwik@nospaminteria.pl> napisał w wiadomości

Przemek, nie rob jaj, nie jestes od wczoraj na tej grupie. Od dawna nie podajemy wynikow online ani w temacie.

W temacie watku. W środku juz chyba mozna i tylko idiota wejdzie w temat meczu, którego wyniku nie chce sie znac.

To samo z dyskusjami "na zywo" - chcesz sie podzielic wrazeniami, wejdz na jakiegos czata.

Akurat na tej grupie bardzo czesto rozmawia sie o meczu, gdy ten jeszcze leci, szczegolnie jesli chdozi o mecze reprezentacji. Nic zlego w tym nie ma.

jak pokazuje dzisiejszy przyklad - kompletnie nieaktualne

Ale czy Przemek dokonal jakiegos przeklamania? Przeciez slaba gra Wisly w I polowie miala miejsce.

Data: 2009-03-22 19:14:21
Autor: Jacek
Wisła - Cracovia
Kwik pisze:


Troche kretynski watek, nie wydaje Ci sie? Naprawde nie mozesz zaczekac ze swoimi wynurzeniami na koniec?

Kwik,

chrum chrum

--
Jacek

Data: 2009-03-22 18:44:54
Autor: maciej
Wisła - Cracovia
Przemek Budzyński napisał:

A jeśli chodzi o szmaty Pawełka, to skończyły mi się nacięcia na kolbie
sztucera.....

Szmata? Może miał na linii stać, co?

Na 2:1 moim zdaniem nie powinna być uznana, Boguski zdaje się stał na konkretnym spalonym.

Data: 2009-03-22 17:58:43
Autor: Przemek Budzyński
Wisła - Cracovia
maciej <f_r_e_n_z_@_o_2_._p_l> napisał(a):

Szmata? Może miał na linii stać, co?

a dlaczego niby nie? Akcja oddaliła się od jego przedpola. Piłka była poza
polem karnym. To gdzie stoi w takiej sytuacji bramkarz Twoim zdaniem? Koło
chorągiewki?



Na 2:1 moim zdaniem nie powinna być uznana, Boguski zdaje się stał na konkretnym spalonym.

powtórki pokazują, że gol był prawidłowy.


--


Data: 2009-03-22 19:03:55
Autor: maciej
Wisła - Cracovia
Przemek Budzyński napisał:

a dlaczego niby nie?

Bo przy 4 obrońcach bramkarz robi trochę za ostatniego obrońcę (by asekurować próby prostopadłych podań) i niemożliwe to jest, gdy się stoi na linii?

Akcja oddaliła się od jego przedpola. Piłka była poza
polem karnym. To gdzie stoi w takiej sytuacji bramkarz Twoim zdaniem? Koło
chorągiewki?

Nie, dokładnie tam gdzie stał.


Na 2:1 moim zdaniem nie powinna być uznana, Boguski zdaje się stał na
konkretnym spalonym.

powtórki pokazują, że gol był prawidłowy.

Nie sądzę, powtórki pokazały, że przy pierwszym dośrodkowaniu stał na spalonym, a zaraz potem z tej pozycji strzelał. DLa mnie ewidentnie wykorzystał swoją pozycję spaloną.

Data: 2009-03-22 18:09:45
Autor: Przemek Budzyński
Wisła - Cracovia
maciej <f_r_e_n_z_@_o_2_._p_l> napisał(a):
Nie, dokładnie tam gdzie stał.

a możesz to uzasadnić? Dlaczego bramkarz ma stać na piątym metrze, kiedy piłka
jest na 20-ym? Żeby było go łatwiej lobować?



Nie sądzę, powtórki pokazały, że przy pierwszym dośrodkowaniu stał na spalonym, a zaraz potem z tej pozycji strzelał.

co to znaczy - zaraz potem? Nonsens. Zanim on tej piłki dotknął, po tymże
dośrodkowaniu, dotknęli już jej inni piłkarze. To już było podanie od nich, a
nie od centrującego. Kiedy był na pozycji spalonej, piłka nie trafiła
bezpośrednio do niego.

--


Data: 2009-03-22 19:16:10
Autor: maciej
Wisła - Cracovia
Przemek Budzyński napisał:

a możesz to uzasadnić? Dlaczego bramkarz ma stać na piątym metrze, kiedy piłka
jest na 20-ym? Żeby było go łatwiej lobować?

Uzasadniłem. Asekuruje prostopadłę podania. Do tego ma skrócony kąt przy strzałach. Taki lob jak wyszedł zdarza się raz na łądnych X prób, na pewno nie jest to pierwsze, czym powinien się martwić bramkarz w takiej sytuacji.

co to znaczy - zaraz potem? Nonsens.

Sam mistrzu jesteś nonsens. Zaraz potem znaczy zaraz potem, a dokłądniej: centra - odbicie piłki i już ma ją Boguski, stał dokładnie tam, gdzie stał będąc na spalonym.

 Zanim on tej piłki dotknął, po tymże
dośrodkowaniu, dotknęli już jej inni piłkarze. To już było podanie od nich, a
nie od centrującego. Kiedy był na pozycji spalonej, piłka nie trafiła
bezpośrednio do niego.

I co w związku z tym? Nie odniósł korzyści z pozycji spalonej? Oczywiście, że odniósł, zaraz potem w tym samym miejscu miał piłkę i strzelał.

Data: 2009-03-22 18:29:40
Autor: Przemek Budzyński
Wisła - Cracovia
maciej <f_r_e_n_z_@_o_2_._p_l> napisał(a):

Sam mistrzu jesteś nonsens. Zaraz potem znaczy zaraz potem, a dokładniej: centra - odbicie piłki i już ma ją Boguski, stał dokładnie tam, gdzie stał będąc na spalonym.


no i binguś, kolego. Po odbiciu piłki, po tym, jak kotłowało się z nią paru
innych graczy.

I co w związku z tym? Nie odniósł korzyści z pozycji spalonej? Oczywiście, że odniósł, zaraz potem w tym samym miejscu miał piłkę i strzelał.

nie zaraz potem, bo wcześniej piłkę miał ktoś inny. A konkretnie Diaz. Podanie
Zieńczuka nie było do Boguskiego. On otrzymał już kolejne podanie, od graczy
kotłujących się gdzieś na linii bramkowej, a konkretnie, jak widać na
powtórce, od Diaza po zgraniu głową. I przy TYM PODANIU od Diaza już na
spalonym nie był.  Nie wiem, co tu jest do rozumienia......




--


Data: 2009-03-22 23:42:49
Autor: Mane
Wisła - Cracovia
Przemek Budzyński pisze:

nie zaraz potem, bo wcześniej piłkę miał ktoś inny. A konkretnie Diaz. Podanie
Zieńczuka nie było do Boguskiego. On otrzymał już kolejne podanie, od graczy
kotłujących się gdzieś na linii bramkowej, a konkretnie, jak widać na
powtórce, od Diaza po zgraniu głową. I przy TYM PODANIU od Diaza już na
spalonym nie był. 

Doladnie, kiedys na jakiej wielkiej imprezie (MS lub ME) chyba Holendrzy zdobyli podobna bramek kiedy skrzydlowy dostal podanie a napastnik stal na kilku metrowym spalonym, oczywiscie od razu wystartowal razem ze skrzydlowym w strone bramki przeciwnika, w polu karnym dostal podanie do pustaka, w momencie podania byla na spalonym, ale pilka nie byla grana do niego, i w tym momencie pozycja spalona sie kasuje :)... przepis debilny ale taki jest i nie ma co dyskutowac.

Data: 2009-03-22 19:26:28
Autor: UGI
Wisła - Cracovia

Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości


a możesz to uzasadnić? Dlaczego bramkarz ma stać na piątym metrze, kiedy piłka
jest na 20-ym? Żeby było go łatwiej lobować?


W polskiej lidze lobować? Przeciez ze dwóch ludzi to u nas potrafi :-)

Zamiarem Sasina w ogóle nie bylo lobowac Pawełka, nawet nie wiedzial gdzie ten sie znajduje. Ale bramka i tak ladna.

Data: 2009-03-22 18:31:09
Autor: Przemek Budzyński
Wisła - Cracovia
UGI <ugi3@gazeta.pl> napisał(a):
W polskiej lidze lobować? Przeciez ze dwóch ludzi to u nas potrafi :-)

Pawełkowi takie wpadnięcia piłki za kołnierz zdarzają się już n-ty raz. A
uparcie wyłazi na piąty metr. --


Data: 2009-03-22 19:28:08
Autor: TheBest
Wisła - Cracovia
Przemek Budzyński pisze:
maciej <f_r_e_n_z_@_o_2_._p_l> napisał(a):
Nie, dokładnie tam gdzie stał.

a możesz to uzasadnić? Dlaczego bramkarz ma stać na piątym metrze, kiedy piłka
jest na 20-ym? Żeby było go łatwiej lobować?



jest to wkalkulowane ryzyko przy grze 4 obroncow w linii, podstawy taktyki, zanim cos na drugi raz napiszesz to poczytaj jak to wyglada

Data: 2009-03-22 18:32:19
Autor: Przemek Budzyński
Wisła - Cracovia
TheBest <colbyco@gazeta.pl> napisał(a):
jest to wkalkulowane ryzyko przy grze 4 obroncow w linii, podstawy taktyki, zanim cos na drugi raz napiszesz to poczytaj jak to wyglada

chłopie, nie chrzań mi o wkalkulowanym ryzyku, jeśli to jest taka czwarta czy
piąta wpadka Pawełka na przestrzeni ostatnich dwu sezonów. --


Data: 2009-03-22 23:17:13
Autor: Cavallino
Wisła - Cracovia
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:

chłopie, nie chrzań mi o wkalkulowanym ryzyku, jeśli to jest taka czwarta czy
piąta wpadka Pawełka na przestrzeni ostatnich dwu sezonów.

Trudno.
Wkalkulowane w ryzyko i już.

Kotor tydzień temu miał tak samo, również brak jego winy.

Data: 2009-03-23 00:06:19
Autor: TheBest
Wisła - Cracovia
Przemek Budzyński pisze:
TheBest <colbyco@gazeta.pl> napisał(a):
jest to wkalkulowane ryzyko przy grze 4 obroncow w linii, podstawy taktyki, zanim cos na drugi raz napiszesz to poczytaj jak to wyglada

chłopie, nie chrzań mi o wkalkulowanym ryzyku, jeśli to jest taka czwarta czy
piąta wpadka Pawełka na przestrzeni ostatnich dwu sezonów.

No a policz ile podan wcinajacych w tym czasie przecial zapobiegajac utracie bramki? To jest cos za cos, ty widzisz tylko stracone bramki, ktos kto sie zna widzi sytuacje w ktorych to wyjscie pomaga i widocznie oplacalna jest ta strata.

Data: 2009-03-22 20:54:31
Autor: castrol
Wisła - Cracovia
Przemek Budzyński pisze:

a możesz to uzasadnić? Dlaczego bramkarz ma stać na piątym metrze, kiedy piłka
jest na 20-ym? Żeby było go łatwiej lobować?

To byl wg Ciebie 20 metr? Dla mnie to dobre ponad 30 metrow. Bramkarz wyszedl tak jak wyjsc powinien, czyli na wysokosc pola bramkowego - nie ma powodow aby trzymac sie kurczowo linii bo to powoduje duzo wieksze zagrozenie, np w przypadku atomowego strzalu w okno bramki - wtedy nie ma zadnych szasn na wyjecie - przy skroceniu pola szansa jest duzo wieksza.


--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2009-03-22 20:05:47
Autor: Przemek Budzyński
Wisła - Cracovia
castrol <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał(a):
To byl wg Ciebie 20 metr? Dla mnie to dobre ponad 30 metrow.

istotnie, racja, było dalej.

Bramkarz wyszedl tak jak wyjsc powinien, czyli na wysokosc pola bramkowego - nie ma powodow aby trzymac sie kurczowo linii bo to powoduje duzo wieksze zagrozenie, np w przypadku atomowego strzalu w okno bramki - wtedy nie ma zadnych szasn na wyjecie - przy skroceniu pola szansa jest duzo wieksza.


no, ok. A teraz odpowiedz mi na pytanie - ile bramek wpuścił Pawełek w Wiśle
po atomowych uderzeniach z 30-40 metrów w okienko, a ile wpadło mu w takich
okolicznościach za kołnierz? Jeśli nie jesteś w stanie podać liczb, to powiedz
chociaz, których było więcej.....


--


Data: 2009-03-22 21:31:48
Autor: castrol
Wisła - Cracovia
Przemek Budzyński pisze:

no, ok. A teraz odpowiedz mi na pytanie - ile bramek wpuścił Pawełek w Wiśle
po atomowych uderzeniach z 30-40 metrów w okienko, a ile wpadło mu w takich
okolicznościach za kołnierz? Jeśli nie jesteś w stanie podać liczb, to powiedz
chociaz, których było więcej.....

Ja powiem inaczej. Nie bronie Pawelka w tym wypadku, tylko mowie o tym jak sie powinien zachowywac bramkarz (tak sie sklada ze troche sie na tym znam ;).
Samego Pawelka tak czy inaczej uwazam za marnego bramkarza po prostu i tyle :)

PS. Chyba juz nie musze odpowiadac na Twoje pytanie ;)


--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2009-03-22 19:33:53
Autor: Mark
Wisła - Cracovia
Dnia Sun, 22 Mar 2009 19:03:55 +0100, maciej napisał(a):

Nie sądzę, powtórki pokazały, że przy pierwszym dośrodkowaniu stał na spalonym, a zaraz potem z tej pozycji strzelał. DLa mnie ewidentnie wykorzystał swoją pozycję spaloną.

Albo pomyliles osoby, albo bramki, albo mecze.
Mowisz o Boguskim? A co on ma do tego. Bramka padla po strzale Sobolewskiego
i skierowaniu jej pieta przez Marcelo.


--
Mark

Data: 2009-03-22 18:45:36
Autor: Przemek Budzyński
Wisła - Cracovia
Mark <x@op.pl> napisał(a):

Albo pomyliles osoby, albo bramki, albo mecze.
Mowisz o Boguskim? A co on ma do tego. Bramka padla po strzale Sobolewskiego
i skierowaniu jej pieta przez Marcelo.


jemu chodzi o całą sytuację http://www.youtube.com/watch?v=ZmvcmG71-Ow

wklejam linka bez przekonania, bo pewnie za chwilę Agora go wykasuje....

W każdym razie: na powtórce widać, że w momencie centry Zieńczuka z prawej
strony Boguski przez chwilę stoi na pozycji spalonej. Ale podanie Zieńczuka
jest ewidentnie skierowane _____nie do Boguskiego____! Ewidentnie jest bite
wyżej i dalej, do wchodzącego Diaza. Diaz chce chyba strzelać, ale spychany
przez obrońców zgrywa tylko (nie widać dokładnie - nogą? głową?) piłkę właśnie
do Boguskiego...który w tym momencie już na spalonym ____nie jest____, bo w
czasie lobu piłki zagrywanej przez Zienia linia obrony przesunęła się bliżej
bramki.


Żeby tu się dopatrywać offside`u to trzeba być.....maciejem :) :) :)

--


Data: 2009-03-22 22:20:35
Autor: maciej
Wisła - Cracovia
Przemek Budzyński napisał:

W każdym razie: na powtórce widać, że w momencie centry Zieńczuka z prawej
strony Boguski przez chwilę stoi na pozycji spalonej.

Dobra, do tego momentu jeszcze ogarniasz.

Ale podanie Zieńczuka
jest ewidentnie skierowane _____nie do Boguskiego____!

Ciągle jeszcze można mieć nadzieję....

Ewidentnie jest bite
wyżej i dalej, do wchodzącego Diaza. Diaz chce chyba strzelać, ale spychany
przez obrońców zgrywa tylko (nie widać dokładnie - nogą? głową?) piłkę właśnie
do Boguskiego...który w tym momencie już na spalonym ____nie jest____

A to nie ma żadnego znaczenia. Jeżeli zawodnik odniósł korzyść z przebywania na pozycji spalonej to sędzia powinien odgwizdać spalonego.
http://www.ppn.olkusz.pl/przepisy/a11.htm
Spalony
Zawodnik, który przebywa na pozycji spalonej może być ukarany jedynie wtedy, gdy w momencie dotknięcia bądź zagrania piłki przez współpartnera, zdaniem sędziego jest aktywny w grze poprzez:
....
..  odnoszenie korzyści z przebywania na tej pozycji

Żeby tu się dopatrywać offside`u to trzeba być.....maciejem :) :) :)

Zabawię się równie brzydko jak Ty:
Ślepy jak widać z powyższego posta nie jesteś, więc wychodzi na to, że jesteś... Przemek Budzyński.

Co do zachowania bramkarza jak widzisz po komentarzach też przebywasz ze swoimi pretensjami w jakimś odmiennym stanie świadomości.

Data: 2009-03-22 22:06:44
Autor: tomus_king
Wisła - Cracovia
A to nie ma żadnego znaczenia. Jeżeli zawodnik odniósł korzyść z
przebywania
na pozycji spalonej to sędzia powinien odgwizdać spalonego.
http://www.ppn.olkusz.pl/przepisy/a11.htm
Spalony
Zawodnik, który przebywa na pozycji spalonej może być ukarany jedynie
wtedy,
gdy w momencie dotknięcia bądź zagrania piłki przez współpartnera, zdaniem sędziego jest aktywny w grze poprzez:
....
..  odnoszenie korzyści z przebywania na tej pozycji


Punkt 8 chyba bardziej pasuje do tej sytuacji.  "...tylko i wyłącznie, jeżeli przed kolejnym dotknięciem lub zagraniem piłki przez współpartnera względna przed zagraniem piłki przez przeciwnika, odnosi  korzyść z przebywania na pozycji spalonej."

Jest kwestia interpretacji, Boguski się wycofał więc trudno ocenić czy odnosi korzyść z wcześniejszego przebywania na pozycji spalonej. Tak "po ludzku" to raczej gol był prawidłowy.



--


Data: 2009-03-22 22:30:13
Autor: UGI
Wisła - Cracovia

Użytkownik "maciej" <f_r_e_n_z_@_o_2_._p_l> napisał w wiadomości

A to nie ma żadnego znaczenia. Jeżeli zawodnik odniósł korzyść z przebywania na pozycji spalonej to sędzia powinien odgwizdać spalonego.

http://www.youtube.com/watch?v=jjT51091lCY akcja z 25 sekundy, gol uznany. Stety lub niestety sedziowie puszczaja takie akcje i nie gwizdza spalonych. Nawet kiedys w C+ Twarowski i Smokowski klocili sie z Witem Ż. który zawsze takie coś nazywał "nową akcją" w akcji.

Data: 2009-03-22 22:35:05
Autor: maciej
Wisła - Cracovia
UGI napisał:

http://www.youtube.com/watch?v=jjT51091lCY akcja z 25 sekundy, gol uznany.

Jak dla mnie błšd sędziego.

Stety lub niestety sedziowie puszczaja takie akcje i nie gwizdza spalonych. Nawet kiedys w C+ Twarowski i Smokowski klocili sie z Witem Ż. który zawsze takie coś nazywał "nową akcją" w akcji.

To inna sprawa, interpretacje zawsze dajš dużš dowolnoœć.
Przepis jest jednak doœć jasny: odniósł korzyœć -> przerywamy akcję.

Data: 2009-03-22 22:53:42
Autor: UGI
Wisła - Cracovia

Użytkownik "maciej" <f_r_e_n_z_@_o_2_._p_l> napisał w wiadomoœci news:gq6b2b$3ku$1atlantis.news.neostrada.pl...
UGI napisał:

http://www.youtube.com/watch?v=jjT51091lCY akcja z 25 sekundy, gol uznany.

Jak dla mnie błšd sędziego.

I tu sie klania "nowa akcja". W czasie podania na skrzydlo Ruud nie odnosil korzysci z przebywania na spalonym, byl wylaczony z gry. A wlaczenie sie juz po tamtym podaniu to ta "nowa akcja". Jest to dosc kontrowersyjne ale miazdzaca wiekszosc takich akcji sedziowie puszczaja i cos w tym jest.

Data: 2009-03-23 09:37:58
Autor: Przemek Budzyński
Wisła - Cracovia
maciej <f_r_e_n_z_@_o_2_._p_l> napisał(a):
Przepis jest jednak doœć jasny: odniósł korzyœć -> przerywamy akcję.

"Osiąganie korzyści z przebywania na tej pozycji oznacza zagranie piłki odbitej od słupka lub poprzeczki, lub zagranie piłki odbitej od przeciwnika przez zawodnika przebywającego na pozycji spalonej."

czyli wytyczne IFAB. Jak to się ma do w/w sytuacji? Diaz był wg ciebie na spalonym?

 --


Data: 2009-03-23 09:29:54
Autor: Przemek Budzyński
Wisła - Cracovia
maciej <f_r_e_n_z_@_o_2_._p_l> napisał(a):
Spalony
Zawodnik, który przebywa na pozycji spalonej może być ukarany jedynie
wtedy,
gdy w momencie dotknięcia bądź zagrania piłki przez współpartnera, zdaniem sędziego jest aktywny w grze poprzez:
....
..  odnoszenie korzyści z przebywania na tej pozycji


W MOMENCIE ZAGRANIA. Właśnie. ZAGRANIA. A nie KOLEJNEGO z rzędu zagrania. Od dawna sędziowie traktują takie zdarzenia, jako "nową akcję" i nie rozumiem, dlaczego walczysz z wiatrakami.




--


Data: 2009-03-22 22:16:37
Autor: yamma
Wisła - Cracovia
maciej wrote:
Przemek Budzyński napisał:

Na 2:1 moim zdaniem nie powinna być uznana, Boguski zdaje się stał
na konkretnym spalonym.

powtórki pokazują, że gol był prawidłowy.

Nie sądzę, powtórki pokazały, że przy pierwszym dośrodkowaniu stał na
spalonym, a zaraz potem z tej pozycji strzelał. DLa mnie ewidentnie
wykorzystał swoją pozycję spaloną.

Zapoznaj się z przepisami gry w piłkę nożną, bo pitolisz. Liczy się moment podania do konkretnego piłkarza a w momencie podania Boguski nie był na spalonym. W momencie dośrodkowania Zieńczuka Boguski nie uczestniczył w akcji.
yamma

Data: 2009-03-22 22:24:09
Autor: maciej
Wisła - Cracovia
yamma napisał:

Zapoznaj się z przepisami gry w piłkę nożną, bo pitolisz. Liczy się moment podania do konkretnego piłkarza a w momencie podania Boguski nie był na spalonym. W momencie dośrodkowania Zieńczuka Boguski nie uczestniczył w akcji.

Słuchaj, już od dawna jesteś uważany za grupowego idiotę, po co z każdym postem to potwierdzać?
http://www.ppn.olkusz.pl/przepisy/a11.htm

Data: 2009-03-23 00:35:09
Autor: yamma
Wisła - Cracovia
maciej wrote:
yamma napisał:

Zapoznaj się z przepisami gry w piłkę nożną, bo pitolisz. Liczy się
moment podania do konkretnego piłkarza a w momencie podania Boguski
nie był na spalonym. W momencie dośrodkowania Zieńczuka Boguski nie
uczestniczył w akcji.

Słuchaj, już od dawna jesteś uważany za grupowego idiotę, po co z
każdym postem to potwierdzać?
http://www.ppn.olkusz.pl/przepisy/a11.htm

Pod tym linkiem masz "Rozstrzygnięcia IFAB" dotyczące spalonego. Mógłbyś nam opowiedzieć, który punkt naruszył Boguski?
yamma

Data: 2009-03-23 07:34:11
Autor: maciej
Wisła - Cracovia
yamma napisał:

Pod tym linkiem masz "Rozstrzygnięcia IFAB" dotyczące spalonego. Mógłbyś nam opowiedzieć, który punkt naruszył Boguski?

Na ciebie czasu marnował na pewno nie będę.

Data: 2009-03-23 09:47:10
Autor: yamma
Wisła - Cracovia
maciej wrote:
yamma napisał:

Pod tym linkiem masz "Rozstrzygnięcia IFAB" dotyczące spalonego.
Mógłbyś nam opowiedzieć, który punkt naruszył Boguski?

Na ciebie czasu marnował na pewno nie będę.

LOL! Ty, wrzuć gdzieś swoją fotkę, to zrobimy sobie w Warszawie pomnik zakompleksionego na punkcie stolicy poznaniaka.
:-D
yamma

Data: 2009-03-23 09:40:46
Autor: Przemek Budzyński
Wisła - Cracovia
maciej <f_r_e_n_z_@_o_2_._p_l> napisał(a):
http://www.ppn.olkusz.pl/przepisy/a11.htm

no, i fajnie Osiąganie korzyści z przebywania na tej pozycji oznacza zagranie piłki odbitej od słupka lub poprzeczki, lub zagranie piłki odbitej od przeciwnika przez zawodnika przebywającego na pozycji spalonej.

 więc? od jakiegoż to słupka odbiła się piłeczka?  Albo na jakim spalonym był Diaz?

--


Data: 2009-03-23 11:42:37
Autor: maciej
Wisła - Cracovia
Przemek Budzyński napisał:

Osiąganie korzyści z przebywania na tej pozycji oznacza zagranie piłki
odbitej od słupka lub poprzeczki, lub zagranie piłki odbitej od przeciwnika
przez zawodnika przebywającego na pozycji spalonej.


więc? od jakiegoż to słupka odbiła się piłeczka?  Albo na jakim spalonym był
Diaz?

Jakby Diaz był na spalonym to nie trzebaby rozpatrywać Boguskiego, bo on odniósł korzyść _potem_.
Źródło tego co "cytujesz"?

Data: 2009-03-23 11:12:47
Autor: Przemek Budzyński
Wisła - Cracovia
maciej <f_r_e_n_z_@_o_2_._p_l> napisał(a):
Źródło tego co "cytujesz"?

:) LOL no wiec źródłem jest ta stronka, do której rzuciłeś linkiem,  a której najwyraźniej nie doczytałeś do końca :)

--


Data: 2009-03-23 11:19:16
Autor: Przemek Budzyński
Wisła - Cracovia
i jeszcze jeden cytat z tej stronki:

Zawodnik znajdujący się na pozycji spalonej, który w momencie dotknięcia bądź zagrania piłki przez współpartnera nie bierze udziału w grze lub nie przeszkadza przeciwnikowi, może być uznany za spalonego tylko i wyłącznie wtedy, jeżeli _________przed kolejnym dotknięciem lub zagraniem piłki przez współpartnera________ względna przed zagraniem piłki przez przeciwnika, odnosi  korzyść z przebywania na pozycji spalonej. PRZED KOLEJNYM ZAGRANIEM odnosi korzyść. PRZED KOLEJNYM. A Boguski odniósł korzyść dopiero PO KOLEJNYM ZAGRANIU.

Jeszcze masz jakieś wątplwiości?


--


Data: 2009-03-23 14:24:03
Autor: maciej
Wisła - Cracovia
Przemek Budzyński napisał:

PRZED KOLEJNYM ZAGRANIEM odnosi korzyść. PRZED KOLEJNYM. A Boguski odniósł
korzyść dopiero PO KOLEJNYM ZAGRANIU.

On odniósł korzyści i przed kolejnym zagraniem i po kolejnym zagraniu i w ogóle ze stanie na tym spalonym miał same korzyści, gdyby nie stał to nei byłoby bramki.

Data: 2009-03-23 13:35:42
Autor: Przemek Budzyński
Wisła - Cracovia
maciej <f_r_e_n_z_@_o_2_._p_l> napisał(a):
Przemek Budzyński napisał:

> PRZED KOLEJNYM ZAGRANIEM odnosi korzyść. PRZED KOLEJNYM. A Boguski odniósł
> korzyść dopiero PO KOLEJNYM ZAGRANIU.

On odniósł korzyści i przed kolejnym zagraniem

jaką? Piłka go nawet nie dotknęła. Przeczytajże wreszcie na nadesłanej przez
siebie stronie definicję "odniesienia korzyśći" i przestań już trollować.

--


Data: 2009-03-23 15:14:52
Autor: Mane
Wisła - Cracovia
maciej pisze:

On odniósł korzyści i przed kolejnym zagraniem i po kolejnym zagraniu i w ogóle ze stanie na tym spalonym miał same korzyści, gdyby nie stał to nei byłoby bramki.

Pisz do FIFA, moze zmiania przepis.

Data: 2009-03-23 11:51:02
Autor: Cavallino
Wisła - Cracovia
Użytkownik "maciej" <f_r_e_n_z_@_o_2_._p_l> napisał w wiadomości news:gq7p7g$ck2$1atlantis.news.neostrada.pl...
Przemek Budzyński napisał:

Osiąganie korzyści z przebywania na tej pozycji oznacza zagranie piłki
odbitej od słupka lub poprzeczki, lub zagranie piłki odbitej od przeciwnika
przez zawodnika przebywającego na pozycji spalonej.


więc? od jakiegoż to słupka odbiła się piłeczka?  Albo na jakim spalonym był
Diaz?

Jakby Diaz był na spalonym to nie trzebaby rozpatrywać Boguskiego, bo on odniósł korzyść _potem_.
Źródło tego co "cytujesz"?

Maciej, walczysz w przegranej sprawie.
Takich spalonych się nie gwiżdże od bardzo dawna.
I w sumie dobrze.


Data: 2009-03-23 12:38:25
Autor: maciej
Wisła - Cracovia
Cavallino napisał:

Maciej, walczysz w przegranej sprawie.
Takich spalonych się nie gwiżdże od bardzo dawna.

OK, niech będzie, chociaż dla mnie to paranoja (pewnie niedługo zaczną drużyny zostawiać na desancie jakiegoś słupa, skoro wystarczy nie kierować podania do niego, by nie był na spalonym).

Data: 2009-03-23 11:47:47
Autor: Przemek Budzyński
Wisła - Cracovia
maciej <f_r_e_n_z_@_o_2_._p_l> napisał(a):
OK, niech będzie, chociaż dla mnie to paranoja (pewnie niedługo zaczną drużyny zostawiać na desancie jakiegoś słupa, skoro wystarczy nie kierować podania do niego, by nie był na spalonym).

to akurat nie miałoby najmniejszego sensu.

--


Data: 2009-03-23 12:50:49
Autor: Cavallino
Wisła - Cracovia
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gq7st3$cvk$1inews.gazeta.pl...
maciej <f_r_e_n_z_@_o_2_._p_l> napisał(a):


OK, niech będzie, chociaż dla mnie to paranoja (pewnie niedługo zaczną
drużyny zostawiać na desancie jakiegoś słupa, skoro wystarczy nie kierować
podania do niego, by nie był na spalonym).


to akurat nie miałoby najmniejszego sensu.

Hłe, hłe - no tak nie do końca jak widać.

Data: 2009-03-23 12:05:49
Autor: Przemek Budzyński
Wisła - Cracovia
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
Hłe, hłe - no tak nie do końca jak widać.
slup ma sens, kiedy jest kolo niego względnie tloczno. --


Data: 2009-03-23 13:15:15
Autor: Cavallino
Wisła - Cracovia
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gq7tut$je0$1inews.gazeta.pl...
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):


Hłe, hłe - no tak nie do końca jak widać.

slup ma sens, kiedy jest kolo niego względnie tloczno.

Przeczytaj mój przykład w odpowiedzi na post macieja.
To działało całkiem nieźle, zamieszanie wśród obrońców było potężne.

Data: 2009-03-23 20:31:18
Autor: Citizen Cain
Wisła - Cracovia

Użytkownik "Przemek Budzyński"

OK, niech będzie, chociaż dla mnie to paranoja (pewnie niedługo zaczną
drużyny zostawiać na desancie jakiegoś słupa, skoro wystarczy nie kierować
podania do niego, by nie był na spalonym).


to akurat nie miałoby najmniejszego sensu.

Przypomnij sobie bramkę dla Francji w meczu z Hiszpanią na MŚ (Henry stoi gdzieś tam na spalonym, Ribery wybiega z głębi).

CC

Data: 2009-03-23 12:44:38
Autor: Cavallino
Wisła - Cracovia
Użytkownik "maciej" <f_r_e_n_z_@_o_2_._p_l> napisał w wiadomości news:gq7stg$t0h$1nemesis.news.neostrada.pl...
Cavallino napisał:

Maciej, walczysz w przegranej sprawie.
Takich spalonych się nie gwiżdże od bardzo dawna.

OK, niech będzie, chociaż dla mnie to paranoja (pewnie niedługo zaczną drużyny zostawiać na desancie jakiegoś słupa, skoro wystarczy nie kierować podania do niego, by nie był na spalonym).

Już tak przecież nie raz było.
Lech stosował taką taktykę bodajże trzy lata temu, Reiss np. zostawał na spalonym, szło długie podanie, obrońcy byli przekonani że będzie odgwizdany spalony, ale Reiss biegł nie do piłki, a z głębi pola i zza obrońców wychodził do niej pomocnik (najczęściej Zając rzecz jasna) i nie miał problemów żeby być przy niej pierwszy.
A potem we dwójkę już mieli łatwiej rozegrać akcję.
To było od razu po modyfikacji tego przepisu o spalonym, zdarzyło się to tyle razy, że na pewno nie był to przypadek.

Data: 2009-03-22 20:49:41
Autor: castrol
Wisła - Cracovia
Przemek Budzyński pisze:

a dlaczego niby nie? Akcja oddaliła się od jego przedpola. Piłka była poza
polem karnym. To gdzie stoi w takiej sytuacji bramkarz Twoim zdaniem? Koło
chorągiewki?

Zazwyczaj wychodzi sie poza pole bramkowe :)


--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2009-03-22 23:15:44
Autor: Cavallino
Wisła - Cracovia
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gq5u8j$g9r$1inews.gazeta.pl...
maciej <f_r_e_n_z_@_o_2_._p_l> napisał(a):



Szmata? Może miał na linii stać, co?

a dlaczego niby nie? Akcja oddaliła się od jego przedpola.

I dlatego MUSIAŁ wyjść.
Nie ma innej opcji w grze obroną w linii.

Data: 2009-03-22 18:57:47
Autor: Mark
Wisła - Cracovia
Dnia Sun, 22 Mar 2009 18:44:54 +0100, maciej napisał(a):

Na 2:1 moim zdaniem nie powinna być uznana, Boguski zdaje się stał na konkretnym spalonym.

100% czysta sytuacja.

--
Mark

Data: 2009-03-22 23:14:53
Autor: Cavallino
Wisła - Cracovia
Użytkownik "Mark" <x@op.pl> napisał w wiadomości news:1q5k343q0j1qo.dlgsmok.wot...
Dnia Sun, 22 Mar 2009 18:44:54 +0100, maciej napisał(a):

Na 2:1 moim zdaniem nie powinna być uznana, Boguski zdaje się stał na
konkretnym spalonym.

100% czysta sytuacja.

Zgadza się.
Bierny spalony, nie do gwizdania.

Data: 2009-03-22 20:06:59
Autor: bodyn
Wisła - Cracovia
maciej pisze:
Przemek Budzyński napisał:

A jeśli chodzi o szmaty Pawełka, to skończyły mi się nacięcia na kolbie
sztucera.....

Szmata? Może miał na linii stać, co?
http://www.youtube.com/watch?v=9sfOAiXKxfE
no bramka Pawelka jak nic. facet jest totalnym ignotantem.
i jego wybicia, masakra

Data: 2009-03-22 19:13:16
Autor: Przemek Budzyński
Wisła - Cracovia
bodyn <bodyn@wytnij.to.o2.pl> napisał(a):
no bramka Pawelka jak nic. facet jest totalnym ignotantem.
i jego wybicia, masakra


straciłem już nadzieję, że on kiedyś opanuje grę nogami.

--


Data: 2009-03-22 20:18:21
Autor: bodyn
Wisła - Cracovia
Przemek Budzyński pisze:
bodyn <bodyn@wytnij.to.o2.pl> napisał(a):
no bramka Pawelka jak nic. facet jest totalnym ignotantem.
i jego wybicia, masakra


straciłem już nadzieję, że on kiedyś opanuje grę nogami.

Zawsze czego na obronce. ja wiem ze musza byc emocje ale bez jaj

Wszystkie bramki
http://www.xgol.pl/readarticle.php?article_id=36

Data: 2009-03-22 20:55:56
Autor: castrol
Wisła - Cracovia
bodyn pisze:

http://www.youtube.com/watch?v=9sfOAiXKxfE
no bramka Pawelka jak nic. facet jest totalnym ignotantem.
i jego wybicia, masakra

Bez jaj. O jakiej ignorancji tutaj mowisz? Bo predzej mozna ja zarzucic Tobie. Znasz sie na fachu bramkarskim w ogole czy sobie tak gadasz?

Przy sytuacji gdy pilka jest na 30-40 metrze normalne jest ze bramkarz stoi na wysokosci pola bramkowego - to nie jest ot takie sobie wyjscie ale celowe ustawianie sie bramkarza.

--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2009-03-22 20:03:36
Autor: Przemek Budzyński
Wisła - Cracovia
castrol <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał(a):
Przy sytuacji gdy pilka jest na 30-40 metrze normalne jest ze bramkarz stoi na wysokosci pola bramkowego - to nie jest ot takie sobie wyjscie ale celowe ustawianie sie bramkarza.


no i fajnie. Takimi celowymi ustawieniami Pawełek zawalił już czwartą czy
piątą bramkę, od kiedy gra w Wiśle. OK, mogę się zgodzić, że przy tej odległości można się nieco oddalić od linii.
Ale tylko pod warunkiem, że jest się w stanie na nią szybko wrócić. A Pawełek
po raz kolejny, że ____nie jest w stanie____. Albo ma problem z szybkością,
albo z oceną lotu piłki. Tertium non datur. A skoro ma problem i nie jest w stanie sobie z tym poradzić, rada jest jedna -
niech trzyma dupę bliżej linii bramkowej. Kropka.

--


Data: 2009-03-22 21:33:29
Autor: bodyn
Wisła - Cracovia
Przemek Budzyński pisze:
castrol <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał(a):
Przy sytuacji gdy pilka jest na 30-40 metrze normalne jest ze bramkarz stoi na wysokosci pola bramkowego - to nie jest ot takie sobie wyjscie ale celowe ustawianie sie bramkarza.


no i fajnie. Takimi celowymi ustawieniami Pawełek zawalił już czwartą czy
piątą bramkę, od kiedy gra w Wiśle.
Chyba w tym sezonie

Data: 2009-03-22 21:35:49
Autor: castrol
Wisła - Cracovia
Przemek Budzyński pisze:

no i fajnie. Takimi celowymi ustawieniami Pawełek zawalił już czwartą czy
piątą bramkę, od kiedy gra w Wiśle. OK, mogę się zgodzić, że przy tej odległości można się nieco oddalić od linii.
Ale tylko pod warunkiem, że jest się w stanie na nią szybko wrócić. A Pawełek
po raz kolejny, że ____nie jest w stanie____. Albo ma problem z szybkością,
albo z oceną lotu piłki. Tertium non datur. A skoro ma problem i nie jest w stanie sobie z tym poradzić, rada jest jedna -
niech trzyma dupę bliżej linii bramkowej. Kropka.

Ja mam inna rade. Niech Wisla zmieni bramkarza bo z samego Pawelka to nic nie bedzie. Co do trzymania sie linii to nie ma na to recepty - spojrz jak broni Turina - on z kolei jak idiota trzyma sie linii bramkowej - nawet ma problemy z wychodzeniem do dosrodkowan i z tego tez wynika niezly syf. No ale Turina tez do mistrzow nie nalezy ;)


--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

Data: 2009-03-22 21:32:36
Autor: bodyn
Wisła - Cracovia
castrol pisze:
bodyn pisze:

http://www.youtube.com/watch?v=9sfOAiXKxfE
no bramka Pawelka jak nic. facet jest totalnym ignotantem.
i jego wybicia, masakra

Bez jaj. O jakiej ignorancji tutaj mowisz? Bo predzej mozna ja zarzucic Tobie. Znasz sie na fachu bramkarskim w ogole czy sobie tak gadasz?
Znam sie.
Przy sytuacji gdy pilka jest na 30-40 metrze normalne jest ze bramkarz stoi na wysokosci pola bramkowego - to nie jest ot takie sobie wyjscie ale celowe ustawianie sie bramkarza.
Takie super celowe ze zawalil bramke.

Data: 2009-03-22 18:56:43
Autor: Mark
Wisła - Cracovia
Dnia Sun, 22 Mar 2009 16:48:46 +0000 (UTC), Przemek Budzyński napisał(a):

na razie gra wiślaków to jest jakiś koszmar. I nie chodzi mi nawet o poziom
umiejętności, ile o totalny brak koncentracji i zaangażowania. Poza Małeckim
nie widzę nikogo, kto by chciał szybko biegać....

Ja Ci dobrze radze - odszczekuj poki mozesz:)

Dramatyznie za to moze byc w Poznaniu. Bez  Marcelo i  Piotra Brozka obrona
bedzie ciezka, zwlaszcza ze Lech napastnikow ma pierwszorzednych.
Pewnie Zienczuk albo Diaz, albo obaj, zosana cofnieci do obrony

--
Mark

Data: 2009-03-22 17:59:44
Autor: Przemek Budzyński
Wisła - Cracovia
Mark <x@op.pl> napisał(a):
Dnia Sun, 22 Mar 2009 16:48:46 +0000 (UTC), Przemek Budzyński napisał(a):

> na razie gra wiślaków to jest jakiś koszmar. I nie chodzi mi nawet o poziom
> umiejętności, ile o totalny brak koncentracji i zaangażowania. Poza Małeckim
> nie widzę nikogo, kto by chciał szybko biegać....

Ja Ci dobrze radze - odszczekuj poki mozesz:)


zaasekurowałem się zwrotem "na razie" :) :).

Panie trenerze Macieju Skorżo - dziękuję, że pokazałeś im mój post w przerwie
:) :) :)

--


Data: 2009-03-22 23:14:10
Autor: Cavallino
Wisła - Cracovia
Użytkownik "Mark" <x@op.pl> napisał w wiadomości news:

Dramatyznie za to moze byc w Poznaniu. Bez  Marcelo i  Piotra Brozka obrona
bedzie ciezka,

To mi się najbardziej podobało, gdy Wisła kretyńsko się wykartkowała w już wygranym meczu mając przeciwnika na kolanach.
Kary powinny być za to w dziesiątki tysięcy.

zwlaszcza ze Lech napastnikow ma pierwszorzednych.
Pewnie Zienczuk albo Diaz, albo obaj, zosana cofnieci do obrony

Obstawiam obronę Singlar-Baszczu, Głowacki-Diaz

Data: 2009-03-23 09:32:16
Autor: Przemek Budzyński
Wisła - Cracovia
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
Obstawiam obronę Singlar-Baszczu, Głowacki-Diaz

w sumie nic łatwiejszego :) chybajuż więcej obrońców w kadrze nie ma. :)

--


Data: 2009-03-23 10:35:50
Autor: Cavallino
Wisła - Cracovia
Użytkownik "Przemek Budzyński" <bat_oczir@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gq7kv0$1ni$1inews.gazeta.pl...
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):

Obstawiam obronę Singlar-Baszczu, Głowacki-Diaz

w sumie nic łatwiejszego :) chybajuż więcej obrońców w kadrze nie ma. :)

BTW: miałem niezły ubaw jak kibicowałem Wiśle w końcówce.
Dopingowałem Brożka, Głowackiego i Marcelo do faulowania.
Wchodziły też w rachubę pyskówki i przepychanki.
W ostateczności odkopnięcie piłki.

Niestety, Głowacki się uparł i nie posłuchał mojego telepatycznego przekazu, reszta - jak małpki na sznurku zadziałała. ;-)

Data: 2009-03-22 21:56:13
Autor: DysoN
Wisła - Cracovia
No to sie mi humor wlasnie troche polepszyl. Cracovia za wczesnie te pierwsza bramke strzelila.

--
DysoN  mailto:dyson_NO_SPAM@interia.pl GG 2434245
Ankh-Morpork eksperymentowalo z wieloma systemami rzadów, az
osiagnelo forme demokracji znana jako "Jeden Czlowiek, Jeden Glos".
Patrycjusz byl tym Czlowiekiem, ktory mial Glos. -  T. Pratchett

Data: 2009-03-22 18:57:15
Autor: Cavallino
Wisła - Cracovia
Użytkownik "DysoN" <dyson@lub.czasopisma.pl> napisał w wiadomości news:gq5rfs$o75$1news.interia.pl...
No to sie mi humor wlasnie troche polepszyl. Cracovia za wczesnie te pierwsza bramke strzelila.

Dziękujcie Sobolowi.
To on i jego bramka sprawiła, że Craxa pękła jak bańka mydlana.

Data: 2009-03-22 18:02:18
Autor: Przemek Budzyński
Wisła - Cracovia
Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał(a):
Dziękujcie Sobolowi.
To on i jego bramka sprawiła, że Craxa pękła jak bańka mydlana.

te dwie bramki w dwie minuty - to był nokaut.

--


Data: 2009-03-22 22:28:26
Autor: DysoN
Wisła - Cracovia
Szkoda zoltych kartek Brozka i Marcelo bo nie mamy obrony na mecz z Lechem. Ale sam wynik : miod na me serce....

--
DysoN  mailto:dyson_NO_SPAM@interia.pl GG 2434245
Ankh-Morpork eksperymentowalo z wieloma systemami rzadów, az
osiagnelo forme demokracji znana jako "Jeden Czlowiek, Jeden Glos".
Patrycjusz byl tym Czlowiekiem, ktory mial Glos. -  T. Pratchett

Data: 2009-03-22 18:01:27
Autor: Przemek Budzyński
Wisła - Cracovia
DysoN <dyson@lub.czasopisma.pl> napisał(a):
Szkoda zoltych kartek Brozka i Marcelo bo nie mamy obrony na mecz z Lechem.

od lewej: Diaz, Głowacki, Baszczyński, Singlar. A Cantoro/Jirsak od pierwszej
minuty w pomocy. --


Data: 2009-03-22 19:05:59
Autor: Mark
Wisła - Cracovia
Dnia Sun, 22 Mar 2009 18:01:27 +0000 (UTC), Przemek Budzyński napisał(a):

od lewej: Diaz, Głowacki, Baszczyński, Singlar. A Cantoro/Jirsak od pierwszej
minuty w pomocy.

Tez tak to widze. z tm ze nie jestem pewien czy Singlar bedzie na prawej.
W srodku zas Jirsak, Cantoro na koncowke.


--
Mark

Data: 2009-03-22 21:58:17
Autor: DysoN
Wisła - Cracovia
Ech, takie cuda sie dzieja na R22 dzisiaj a ja tylko skazany jestem na transmisje "tekstowa" :(


--
DysoN  mailto:dyson_NO_SPAM@interia.pl GG 2434245
Ankh-Morpork eksperymentowalo z wieloma systemami rzadów, az
osiagnelo forme demokracji znana jako "Jeden Czlowiek, Jeden Glos".
Patrycjusz byl tym Czlowiekiem, ktory mial Glos. -  T. Pratchett

Wisła - Cracovia

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona