PawelC pisze:

Przez 80 minut bolaly zeby patrzac na gre mistrzow Polski...

Sedziowanie to jakas parodia. Czemu sedziemu mocno zalezalo na tym aby pomoc Wisle?


--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

30-04-2010  o godz. 22:48 castrol napisał:

Przez 80 minut bolaly zeby patrzac na gre mistrzow Polski...

Sedziowanie to jakas parodia. Czemu sedziemu mocno zalezalo na tym aby pomoc Wisle?

E tam, pomóc - jakby chciał pomóc, to by zagwizdał przynajmniej połowę
symulek Issy Ba i Łobodzińskiego, przynajmniej ze dwa pady Boguskiego
przy polu karnym i nie cofał wolnego po faulu na Kirmie w I połowie o
dwadzieścia metrów, tylko skorzytał z okazji i zostawił przy szesnastce.
Akurat dziś pozwalał grać obu zespołom i gdyby nie zawalił przy tej ręce,
można by powiedzieć, że wreszcie miał mecz na plus.


--
AJK

AJK pisze:

E tam, pomóc - jakby chciał pomóc, to by zagwizdał przynajmniej połowę
symulek Issy Ba i Łobodzińskiego, przynajmniej ze dwa pady Boguskiego
przy polu karnym i nie cofał wolnego po faulu na Kirmie w I połowie o
dwadzieścia metrów, tylko skorzytał z okazji i zostawił przy szesnastce.
Akurat dziś pozwalał grać obu zespołom i gdyby nie zawalił przy tej ręce,
można by powiedzieć, że wreszcie miał mecz na plus.

Dla mnie jeszcze taka sytuiacja z konca meczu, gdzie obronca Wisly faulowal jednak goscia z Korony. Bylo to blisko pola karnego, a nawet w polu karnym. Zoltko za symulke dostal gosc z Korony.


--
Pozdrawiam
Jacek Kustra

30-04-2010  o godz. 23:13 castrol napisał:

E tam, pomóc - jakby chciał pomóc, to by zagwizdał przynajmniej połowę
symulek Issy Ba i Łobodzińskiego, przynajmniej ze dwa pady Boguskiego
przy polu karnym i nie cofał wolnego po faulu na Kirmie w I połowie o
dwadzieścia metrów, tylko skorzytał z okazji i zostawił przy szesnastce.
Akurat dziś pozwalał grać obu zespołom i gdyby nie zawalił przy tej ręce,
można by powiedzieć, że wreszcie miał mecz na plus.

Dla mnie jeszcze taka sytuiacja z konca meczu, gdzie obronca Wisly faulowal jednak goscia z Korony. Bylo to blisko pola karnego, a nawet w polu karnym. Zoltko za symulke dostal gosc z Korony.

A, rzeczywiście, była. Masz rację, też mi się wydawało, że tam było
kopnięcie... Marcelo chyba?... kwalifikujące się na gwizdek. Okolice
narożnika pola karnego, ale czy w, czy poza - tego bez powtórek nie
powiem. Żółtka Zielińskiemu bym nie dał na pewno, wolnego bym odgwizdał,
a czy coś więcej - muszę poczekać na powtórki.
Po których się pewnie okaże, że jak zwykle nie mam racji ;-)

W każdym razie dobrze się stało, że Korona wygrała, bo się jej to po
prostu należało (także za mecz z Legią), a Wiśle nawet remis nie należał
się ani trochę. No i najważniejsze - emocje będą większe i do samego końca ligi :-)

--
AJK

"AJK", dnia 30-04-2010 o godzinie 23:22:20 w wiadomości
<news:1368gljuu8zsl$.dlgajk.cija> napisał/a:

A, rzeczywiście, była. Masz rację, też mi się wydawało, że tam było
kopnięcie... Marcelo chyba?... kwalifikujące się na gwizdek. Okolice
narożnika pola karnego, ale czy w, czy poza - tego bez powtórek nie
powiem. Żółtka Zielińskiemu bym nie dał na pewno, wolnego bym odgwizdał,
a czy coś więcej - muszę poczekać na powtórki.
Po których się pewnie okaże, że jak zwykle nie mam racji ;-)

Według mnie obrońca Wisły spóźnił się i interweniując puścił kosę i
lekko podciął Zielińskiego, który ratując się przed mocniejszym
wycięciem, zrobił efektowny wyskok. Sędzia się nabrał i dał żółtko. Jak
dla mnie to kartka do anulowania. Faul był pół metra przed polem karnym.

--
Tomek C. - kibic niezrzeszony     tomciu|at|post.pl      GG: 356802

30-04-2010  o godz. 23:33 Tomek C napisał:

A, rzeczywiście, była. Masz rację, też mi się wydawało, że tam było
kopnięcie... Marcelo chyba?... kwalifikujące się na gwizdek. Okolice
narożnika pola karnego, ale czy w, czy poza - tego bez powtórek nie
powiem. Żółtka Zielińskiemu bym nie dał na pewno, wolnego bym odgwizdał,
a czy coś więcej - muszę poczekać na powtórki.
Po których się pewnie okaże, że jak zwykle nie mam racji ;-)

Według mnie obrońca Wisły spóźnił się i interweniując puścił kosę i
lekko podciął Zielińskiego, który ratując się przed mocniejszym
wycięciem, zrobił efektowny wyskok. Sędzia się nabrał i dał żółtko. Jak
dla mnie to kartka do anulowania. Faul był pół metra przed polem karnym.

Rozsądny kompromis (ale i tak poczekam na powtórki, bo naprawdę nie
jestem pewien, czy to nie było w polu karnym ;-))
Ale z anulowaniem może być problem, właśnie ze względu na to "dokładanie
od siebie" - znaczy, z tego powodu Siejewicz może wybronić decyzję, a
odwołanie może nie przejść na Komisji Ligi. O ile Korona nie zapomni
złożyć.

--
AJK

"AJK", dnia 30-04-2010 o godzinie 23:37:13 w wiadomości
<news:2pgpl2vjcs26$.dlgajk.cija> napisał/a:

Rozsądny kompromis (ale i tak poczekam na powtórki, bo naprawdę nie
jestem pewien, czy to nie było w polu karnym ;-))

Patrząc na zachowanie Zielińskiego to raczej przed :)

Ale z anulowaniem może być problem, właśnie ze względu na to "dokładanie
od siebie" - znaczy, z tego powodu Siejewicz może wybronić decyzję, a
odwołanie może nie przejść na Komisji Ligi. O ile Korona nie zapomni
złożyć.

IMO Korona już się utrzymała, więc aż tak bardzo nie będzie im zależało.


--
Tomek C. - kibic niezrzeszony     tomciu|at|post.pl      GG: 356802

Użytkownik "castrol" <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał w wiadomości news:4bdb4805$1news.home.net.pl...

AJK pisze:

E tam, pomóc - jakby chciał pomóc, to by zagwizdał przynajmniej połowę
symulek Issy Ba i Łobodzińskiego, przynajmniej ze dwa pady Boguskiego
przy polu karnym i nie cofał wolnego po faulu na Kirmie w I połowie o
dwadzieścia metrów, tylko skorzytał z okazji i zostawił przy szesnastce.
Akurat dziś pozwalał grać obu zespołom i gdyby nie zawalił przy tej ręce,
można by powiedzieć, że wreszcie miał mecz na plus.

Dla mnie jeszcze taka sytuiacja z konca meczu, gdzie obronca Wisly faulowal jednak goscia z Korony. Bylo to blisko pola karnego, a nawet w polu karnym. Zoltko za symulke dostal gosc z Korony.

Też miałem takie wrażenie.

Użytkownik "castrol" <jacek_01@wywalto.wp.pl> napisał w wiadomości news:4bdb4208$1news.home.net.pl...

PawelC pisze:

Przez 80 minut bolaly zeby patrzac na gre mistrzow Polski...

Sedziowanie to jakas parodia. Czemu sedziemu mocno zalezalo na tym aby pomoc Wisle?

A o czym ja piszę od tygodnia?
Pytanie było to samo.