Data: 2009-05-10 20:14:57 | |
Autor: ISS | |
Wisła-Legia | |
Legia z jej skutecznością ma już chyba pozamiatane - musi się dużo warunków spełnić żeby sięgnęła po tytuł.-- -- proponuje przeanalizowac 3 ostatnie kolejki czyli 9 interesujacych nas spotkan, przy uwzglednieniu, ze pod uwage bierzemy juz tylko Wisle, Lecha i Legie. Zadnych odkryc rangi Columb'a tu oczywiscie nie dokonam. Kluczowym meczem dla Wisly bedzie spotkanie wyjazdowe z nieobliczalnym w tej rundzie LKS. Pytanie jak zagra z Wisla Lechia, obie druzyny musza grac na przyslowiowego "maksa", bez zadnych kolezenstw. Jednakze interesowac mnie bedzie zwlaszcza wynik konfrontacji Wisla - Slask i pytanko czy druzyna z Wrocka jest w stanie podlozyc sie w ostatnim meczu "bez walki" Wislakom byleby tylko tytul nie wpadl w rece lecha badz Legii. To oczywiscie teoria stricte spiskowa ;) Swoja droga mysle, ze grajac czysto Slask i tak nie ma najmniejszych szans z Wisla w tym spotkaniu. Na pewno Wisla ma arcyciekawy uklad spotkan. Dla Lecha kluczowym meczem bedzie wyjazd na Konwiktorskiej, jesli tam padnie remis to Lech zegna sie z mistrzem, rzecz jasna zakladam, ze wczesniej rozniesie w pyl grajaca "ostatnie podrygi konajacej ostrygi" Lechie oraz slabiutenka i raczej juz zdegradowana Cracovie. Mam rowniez nadzieje ,ze Smuda da pograc Stilicowi co najwyzej ostatnie 10 minut kazdego z meczow ;) ("wiadomo dlaczego") ;) Legia z kolei powinna poradzic sobie z - mimo wszystko - bardzo ambitnymi Bytomianami, nastepnie kluczowy mecz we Wrocku i pytanie jaka forme pokaze Legia i pytanie czy nadal tak meganieskuteczny bedzie Chinyama. Ostatni przeciwnik legii ostatnio sprał ją dwa razy, pytanie czy powiedzonko do 3 x sztuka sie sprawdzi. Podsumowaujac po lekko chlodnej i krotkiej analizie, mimo, ze kibicuje Lechowi, mistrza obstawiam na Wisle, to rzecz jasna wylacznie moje skromne przeczucie, zobaczymy ;) ISS |
|
Data: 2009-05-10 20:31:04 | |
Autor: Cavallino | |
Wisła-Legia | |
Użytkownik "ISS" <iss@astronet.pl> napisał w wiadomości news:
Dla Lecha kluczowym meczem bedzie wyjazd na Konwiktorskiej, jesli tam padnie remis to Lech zegna sie z mistrzem, rzecz jasna zakladam, ze wczesniej rozniesie w pyl grajaca "ostatnie podrygi konajacej ostrygi" Lechie oraz slabiutenka i raczej juz zdegradowana Cracovie. A jestem dziwnie spokojny, że w obu tych meczach będzie trudniej. Mam rowniez nadzieje ,ze Smuda da pograc Stilicowi co najwyzej ostatnie 10 minut kazdego z meczow ;) ("wiadomo dlaczego") ;) To w ogóle jest warunek koniecnzy, żeby myśleć o czymkolwiek. |
|
Data: 2009-05-10 20:36:56 | |
Autor: ISS | |
Wisła-Legia | |
-- -- - ja nie twierdze, ze bedzie latwo, jedynie zakladam, ze Lech pokona obie ekipy no bo tylko w takim wypadku mozemy go jeszcze kwalifikowac jako kandydata do walki o mistrzostwo. To oczywiste, ze bedzie trudno, w koncu obie ekipy beda gryzc trawe byle tylko uratowac chociazby punkt, chociaz wiadomo, ze de facto tylko 3 punkty ich ratuja przed tragicznym finalem. ISS |
|
Data: 2009-05-10 20:49:17 | |
Autor: Fidelio | |
Wisła-Legia | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:gu76h1$4rv$1news.onet.pl... Użytkownik "ISS" <iss@astronet.pl> napisał w wiadomości news: Nie kumam, o co chodzi z tym Sitlicem? Nagła obniżka formy ;-)? |
|
Data: 2009-05-10 23:02:45 | |
Autor: Cavallino | |
Wisła-Legia | |
Użytkownik "Fidelio" <tmackowiak@onet.eu> napisał w wiadomości news:
Mam rowniez nadzieje ,ze Jasne. Od kiedy dowiedział się że może NIE zostać sprzedany latem do klubu lepiej płacącego. |
|
Data: 2009-05-10 20:39:36 | |
Autor: tees | |
Wisła-Legia | |
ISS pisze:
Podsumowaujac po lekko chlodnej i krotkiej analizie, mimo, ze kibicuje Lechowi, mistrza obstawiam na Wisle, to rzecz jasna wylacznie moje skromne przeczucie, zobaczymy ;) eeee... wszystkie te nasze analizy są o kant d*** potłuc. Za słabe są te drużyny w czołówce, żeby cokolwiek można było zakładać z jakimkolwiek stopniem prawdopodobieństwa. Zdecydowanie za dużo zależy od przypadku i formy dnia takiego Chinyamy np. Będzie sie jeszcze działo... pzdrw tees |
|
Data: 2009-05-10 21:11:58 | |
Autor: @dams | |
Wisła-Legia | |
Użytkownik "tees" <ra2k@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gu7715$65j$1news.onet.pl... ISS pisze: amen |
|
Data: 2009-05-11 05:37:55 | |
Autor: Pawel Nowak | |
Wisła-Legia | |
@dams <adamswawa@gmail.com> napisał(a): o kant d*** potłuc. Za słabe są te
> drużyny w czołówce, żeby cokolwiek można było zakładać z jakimkolwiek > stopniem prawdopodobieństwa. Zdecydowanie za dużo zależy od przypadku i > formy dnia takiego Chinyamy np. Mecz słaby. Obrona LEgii(boki) mega słabe. To co zrobił Chinyama to dla mnie B-klasa - napastnik w Ekstraklasie z zamkietymi oczami takie sytuacje powinien wykorzystac(Franek pewnie z tych trzech akcji strzeliłby cztery gole :) ). Lech i Legia nie powinny zdoby MP. Dlaczego? Dlatego ze w zimę te klub nie zrobiły nic aby wzmocnic skład i teraz to wychodzi na boisku. Oczywiscie dzieki wygranej Polonii liga bedzie ciekawa do ostatniej kolejki. -- Pawel www.poznanfc.pl -- |
|
Data: 2009-05-11 08:49:23 | |
Autor: AJK | |
Wisła-Legia | |
11-05-2009 o godz. 7:37 Pawel Nowak napisał(a):
@dams <adamswawa@gmail.com> napisał(a): o kant d*** potłuc. Za słabe są te ....za to Wisła to, normalnie, obkupiła się po uszy, wzmocnienia takie, że na budowie stadionu dźwigów nie potrza, bo piłkarzami można orać i dawać Manchester United, to go powieziemy, a na boisku żadnego zmęczenia, żadnych kontuzji, żadnego nie-zgrania, tylko aplauz, zaakceptowanie i trrrrrrransformacja! :-) -- AJK |
|
Data: 2009-05-11 09:31:56 | |
Autor: Cavallino | |
Wisła-Legia | |
Użytkownik "Pawel Nowak" <nopawel@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:
Lech i Legia nie powinny zdoby MP. Dlaczego? Dlatego ze w zimę te klub nie Wisła nie wzmacnia składu, tylko sukcesywnie go osłabia nie tylko od ostatniej zimy, ale od wielu lat, więc takie bajdurzenie jest bez sensu. |
|
Data: 2009-05-10 21:25:36 | |
Autor: bnqe | |
Wisła-Legia | |
Użytkownik "tees" <ra2k@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gu7715$65j$1news.onet.pl... ISS pisze: eeee... wszystkie te nasze analizy są o kant d*** potłuc. Za słabe są te drużyny w czołówce, żeby cokolwiek można było zakładać z jakimkolwiek stopniem prawdopodobieństwa. Zdecydowanie za dużo zależy od przypadku i formy dnia takiego Chinyamy np. ja tak się zastanawiam nad jednym. od lat często słyszy się że poziom naszej piłki "podnosi się". ja mam dokładnie odrwotne wrażenie że od kilku lat systematycznie spadamy w dół. na domiar złego reszta europy nam odjeżdża. wydaje mi się że głównym powodem jest amatorszczyzna sztabów "szkoleniowych". jak to możliwe że trzy niby najlepsze ekipy w kraju są tak fatalnie przygotowane do rundy wiosennej? dlaczego żaden klub nie potrafi utrzymać w formie swoich zawodników? ja rozumiem że kilu piłkarzy może stracić formę, ale jeżeli większość drużyny nie gra na miarę swoich możliwości przez prawie całą rundę, to jak to świadczy o trenerach i specach od przygotowania fizycznego? zwróćcie uwagę że gdyby jedna z tych trzech drużyn była przygotowana do tej rundy tylko przyzwoicie, to już od kilku kolejek znalibyśmy Mistrza Polski. tymczasem wszyscy trcili punkty gdyż byli słabo przygotowani. zastanawiam się czy kiedykolwiek ktoś odważy się w końcu zainwestować w profesjonalistów w tej dziedzinie. według mnie to lepsze niż iwenstycja w zawodników, którzy i tak zagrają dobrze co najwyżej jeden sezon, bo potem grając u nas zapominają jak kopie się piłkę. |
|
Data: 2009-05-10 23:12:46 | |
Autor: yamma | |
Wisła-Legia | |
bnqe wrote:
ja tak się zastanawiam nad jednym. od lat często słyszy się że poziom Od kogo to słyszysz? Od komentatorów w C+? Daruj. Chyba domyslasz się, dlaczego tak mówią. Wiesz, dekodery, kasa, itd. ja mam dokładnie odrwotne wrażenie że od Po czym wnosisz? Po tym, że tracą punkty z ogórkami? To nie jest wina złego przygotowania tylko słabiutkich umiejętności i sytuacji w tabeli, gdzie od Śląska w dół każdy walczy jak lew o kasę z C+. To naprawdę nie jest wielką sztuką biegać bez piłki przez 90 minut za przeciwnikiem i obrzydzać mu grę. A że czołówka ma równie słabych piłkarzy, to ciężko jest wykreować sytuację bramkową jak człowieka piłka nie chce słuchać. zastanawiam się czy kiedykolwiek ktoś odważy się w końcu zainwestować Masz rację. Ale, jakiś czas temu Legia chciała zatrudnić Josefa Chovanca. Gość wypiął się na Warszawę a wróble ćwierkają, że nie chciał kopać się z koniem dysponując tak skromnym budżetem. Żeby ściągnąć dobrego piłkarza z zagranicy trzeba mu dać conajmniej 500 tys. euro a taka suma jeszcze długo będzie u naszych prezesów wzbudzać śmiech i pukanie się w głowę. Jeśli klubu nie stać na taki wydatek, to może poszukać na krajowym rynku, no i szukają. A jak wygląda szkolenie polskich młodych piłkarzy, to ostatnio opisał Frankowski w jednym z wywiadów. Franek jako (chyba) 19-latek wyjechał do Strasbourga (tego we Francji) i jak zobaczył warunki jakie tam panują, to był w szoku: każda grupa wiekowa miała do dyspozycji własne boisko treningowe z oświetleniem podczas gdy w Jadze musieli trenować za bramkami boiska głównego w wysokiej trawie. yamma |
|
Data: 2009-05-10 20:48:49 | |
Autor: Fidelio | |
Wisła-Legia | |
Podsumowaujac po lekko chlodnej i krotkiej analizie, mimo, ze kibicuje Lechowi, mistrza obstawiam na Wisle, to rzecz jasna wylacznie moje skromne przeczucie, zobaczymy ;) Z tego by wynikało, że mistrzowskie karty rozda Śląsk, bo to chyba najtrudnijeszy przeciwnik dla Legii i Wisły, ewentualnie potknięcie Lecha. |
|
Data: 2009-05-10 21:17:04 | |
Autor: ISS | |
Wisła-Legia | |
Z tego by wynikało, że mistrzowskie karty rozda Śląsk, bo to chyba najtrudnijeszy przeciwnik dla Legii i Wisły, ewentualnie potknięcie Lecha.-- -- -- no tak sie zlozylo, ze Slask podejmuje w 4 ostatnich kolejkach te trojce, dlatego sporo zalezy od gry samego Slaska. ISS |
|
Data: 2009-05-10 19:43:38 | |
Autor: Zofia Grzelak | |
Wisła-Legia | |
ISS <iss@astronet.pl> napisał(a):
> Z tego by wynikało, że mistrzowskie karty rozda Śląsk, bo to chyba > najtrudnijeszy przeciwnik dla Legii i Wisły, ewentualnie potknięcieLecha. -- -- --* Chyba panowie nie ogladali meczu tej drużyny z Wielkopolski co się teraz nazywa w zależności od sytuacji ze Śląskiem.Cieniuśko wrocławianie,cieniuśko.Słaba drużyna i tyle.O żadnym "rozdawaniu kart" mowy nie ma, co najwyżej tylko "rozdawanie" wchodzi w grę, chłopaki wyluzowane i się relaksują.Stać ich na to.Panu o operowym pseudonimie odpowiem,że owszem Śląsk walczył o majstra w 1982 roku i stracił go na rzecz Widzewa.Przegrał u siebie z "wyluzowaną" - ale zmotywowaną finansowo przez RTS - Wisłą 0-1.Na dodatek bramkarz Wisły (Adamczyk Janusz) w końcówce bodaj karnego złapał. Czy Tara grał w tym meczu nie pamiętam psiakrew,ale graczem WKS'u na bank był. A ten dzisiejszy ślagier kiepski był,na szczęście Wisła miała dziś swego Jana Muchę - Czijamę, jak mawia geniusz myśli trenerskiej Smuda Franciszek. Pozdrawiam panów serdecznie. Zofia -- |
|
Data: 2009-05-10 22:11:24 | |
Autor: Fidelio | |
Wisła-Legia | |
Użytkownik "Zofia Grzelak" <dzieuchy@WYTNIJ.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gu7apa$nfl$1inews.gazeta.pl...
ISS <iss@astronet.pl> napisał(a): Rozdają karty w sensie, ich forma dobra czy zła, może zdecydować o mistrzostwie. Chociaż faktycznie może okazać się, że trudniejszym przeciwnikiem od Sląska będzie zespół teoretycznie słabszy od wrocławian ale desperacko broniący się przed spadkiem. To prawda. Panu o operowym pseudonimie O, ktoś mnie tu rozpracowuje ;-) odpowiem,że owszem Śląsk walczył o majstra w 1982 roku i stracił go na rzecz Widzewa. Miałem wtedy całe 5 lat ;-) Pozdrawiam panów serdecznie. Też pozdrawiam. Operowy pseudonim. |
|
Data: 2009-05-10 21:26:14 | |
Autor: tees | |
Wisła-Legia | |
ISS pisze:
no tak sie zlozylo, ze Slask podejmuje w 4 ostatnich kolejkach te trojce, dlatego sporo zalezy od gry samego Slaska. Któremu już się specjalnie nie chce. Jak wyjdzie mecz to fajnie, jak nie, to też się nic nie stało. pzdrw tees |
|
Data: 2009-05-10 21:32:54 | |
Autor: AJK | |
Wisła-Legia | |
10-05-2009 o godz. 21:26 tees napisał:
no tak sie zlozylo, ze Slask podejmuje w 4 ostatnich kolejkach te trojce, dlatego sporo zalezy od gry samego Slaska. No, w meczu z Lechem to mu się bardzo chciało. Temu Śląsku. I niewiele brakowało, żeby wyszło całkiem-całkiem (ta nieuznana bramka mogła sporo namieszać). -- AJK |
|
Data: 2009-05-10 21:49:50 | |
Autor: tees | |
Wisła-Legia | |
AJK pisze:
No, w meczu z Lechem to mu się bardzo chciało. Temu Śląsku. I niewiele No to odnieśliśmy zgoła odmienne wrażenie. Oczywiście wcale by mnie nie zdziwiło, gdyby WKS na rzęsach stanął żeby w Krakowie coś ugrać, choć akurat tego meczu z racji grania u siebie obawiam się jakoś najmniej. ŁKS, który podejrzewam zamuruje się na maksa bo już im wyliczyli że punkt starcza na 99% do utrzymania i Lechia która będzie walczyła z nożem na gardle. To będą mecze kluczowe. pzdrw tees |
|
Data: 2009-05-10 22:34:12 | |
Autor: AJK | |
Wisła-Legia | |
10-05-2009 o godz. 21:49 tees napisał:
No, w meczu z Lechem to mu się bardzo chciało. Temu Śląsku. I niewiele Teoretycznie tak, ale mimo wyjazdów ŁKS i Lechia są w zasięgu spokojnie (tym bardziej, jeśli się ŁKS zamuruje), i max na co oba kluby będzie stać, to remis. Śląsk natomiast jak się zaprze - jest w stanie wygrać nawet w Krakowie. Zwłaszcza, że wiślakom sezon i kontuzje dają się we znaki, a Gancarczyki wcale nie biegają wolniej :-) Z tym, że oczywiście, remis czy porażka - jeden czort. Chodzi mi tylko o to, żeby za pewnym nie być tego meczu u siebie. Moim zdaniem właśnie on będzie najtrudniejszy. -- AJK |
|
Data: 2009-05-10 23:01:22 | |
Autor: Cavallino | |
Wisła-Legia | |
Użytkownik "AJK" <to-co-w-podpisie@post.pl> napisał w wiadomości news:
Teoretycznie tak, ale mimo wyjazdów ŁKS i Lechia są w zasięgu spokojnie A Mila będzie i w formie? Bp bez niego to tak z pół Śląska gra... |
|
Data: 2009-05-11 08:39:57 | |
Autor: ISS | |
Wisła-Legia | |
Któremu już się specjalnie nie chce. Jak wyjdzie mecz to fajnie, jak nie, to też się nic nie stało.-- -- -- -- - Slask jest jedyna ekipa z tabeli, ktora nie ma juz obciazenia psychicznego, siedzi sobie bezpiecznie poza podium, poza UEFA, nie grozi jej spadek, ma juz cieply tylek wiec po co sie wysilac, pytanie jak zachowa sie wobec Wisly w ostatniej kolejce, watpie aby walczyl jak lew bo i tak nie ma o co, w ciemno moge obstawic tam zwyciestwo Wisly. ISS |