Data: 2011-04-30 19:32:43 | |
Autor: Piotr Rościszewski | |
Wiślana Trasa Rowerowa | |
<jedyny-jk.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał(a):
Czy ktoś z Was sie orientuje na jakim etapie jest realizacja Wiślanej Trasy Rowerowej?... Owszem, spotykałem oznakowanie takiej trasy, często jednak umieszczone w taki sposób, że nie można było zachować ciągłości jazdy. Pozostawało więc kluczenie i liczenie na szczęście. Raz dopisywało innym razem pozostawało szukanie. Realizacja jest praktycznie na tym samym etapie, co 5 lat temu. Mawszałek Woj. Śląskiego wydał wtedy sporo kasy na poronioną koncepcję, a której nic nie wynika, oprócz zgrabnego logo z pstrokatym chochołem na rowerze. Potem wydał jeszcze sporo kasy na oznakowanie tras bocznych, które w sporej części dublują inne trasy, na których utrzymanie podobnie nie ma pieniędzy. Podobno pod koniec 2010 r. został oznakowany śląski odcinek WTR, ale nie wiem, czy się nie przesłyszałem. Podobno jest zrobiona koncepcja odcinka małopolskiego. Widziałem niedawno w necie koncepcję odcinka w kujawsko- pomorskim, ale to dalej wszystko na papierze. Na domowej stronie projektu ostatnie wiadomości pochodzą z 2009.08.19. Liczenie, że w obecnej sytuacji gospodarczej ktoś wywali miliard złotych na coś takiego, to liczenie na cud. Samorządy od lat migają się od robienia czegoś więcej, niż oznakowanie. Czasem gdzieś jakiś samorząd "zaszaleje" i popełni jakąś śmieszkę przy głównej ulicy, żeby się nazywało, że coś robi w temacie. Sami rowerzyści też jakoś nie naciskają i kółko niemożności sięzamyka :-) -- |
|
Data: 2011-04-30 23:59:45 | |
Autor: Marcin Hyła | |
Wiślana Trasa Rowerowa | |
On 2011-04-30 21:32, Piotr Rościszewski wrote:
Liczenie, że w obecnej sytuacji gospodarczej ktoś wywali miliard złotych na Zgadza się. Samorządy od lat migają się od robienia Ale są dobre przykłady - w poście obok pisałem o tym, co się robi w KRK i koncepcji dla Skawiny. W Warszawie też się coś dzieje, ale tam akurat robią bardzo, bardzo źle. Dodałbym, że dużym problemem WTR są mosty przez Wisłę, a raczej ich brak lub ogromny ruch ciężki, przedwojenne przekroje, wielka długość (w dolnym biegu rzeki) i brak dróg rowerowych. Także często na nowo oddawanych obiektach. marcin ha -- Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl |
|