Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Wittbrodt porzuca "S".

Wittbrodt porzuca "S".

Data: 2010-05-28 12:21:51
Autor: Tomek
Wittbrodt porzuca "S".

Użytkownik "precz z gnomem" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał w wiadomości news:htnq6c$73s$1inews.gazeta.pl...
Senator PO prof. Edmund Wittbrodt zdecydował się odej¶ć z "S" w prote¶cie przeciwko zaangażowaniu się zwi±zku w kampanię wyborcz± po stronie Jarosława Kaczyńskiego.


Decyzję o poparciu Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich podjęła Komisja Krajowa zwi±zku. Wittbrodt, profesor Politechniki Gdańskiej, był jednym z założycieli "S" na Wybrzeżu. - Nie chodzi o to, by "Solidarno¶ć" popierała mojego kandydata na prezydenta, ale by zachowała dystans wobec wszystkich kandydatów - tłumaczył senator na łamach "Polski".



To pan Wittbrodt nie rozumie dwóch spraw - po pierwsze tego, ze związek zawodowy ma bronić pracowników, a nie pracodawców, stąd naturalne skłanianie się w kierunku kandydata, który obywateli (w tym wielką rzeszę procowników) rozumie i szanuje i będzie po ich stronie.
A po drugie - akurat S jest związkiem wyjątkowym, bo wmieszał się w politykę od samego początku. I na sztandarach ma wypisaną walkę o podstawowe prawa obywateli, pracowników, a także walkę z układami, przekrętami, niejasnymi prywatyzacjami...
To co - Solidarność miała poprzeć kolegę Mira i Zdzicha?
Tomek

Data: 2010-05-28 12:29:54
Autor: PaPi
Wittbrodt porzuca "S".
To pan Wittbrodt nie rozumie dwóch spraw - po pierwsze tego, ze związek
zawodowy ma bronić pracowników, a nie pracodawców, stąd naturalne skłanianie
się w kierunku kandydata, który obywateli (w tym wielką rzeszę procowników)
rozumie i szanuje i będzie po ich stronie.

Dlaczego Twoim zdaniem Kaczynski obywateli rozumie, szanuje i bedzie po ich stronie a Komorowski i inni nie ?

A po drugie - akurat S jest związkiem wyjątkowym, bo wmieszał się w politykę
od samego początku. I na sztandarach ma wypisaną walkę o podstawowe prawa
obywateli, pracowników, a także walkę z układami, przekrętami, niejasnymi
prywatyzacjami...

Moglbys przytoczyc punkt ze statutu zwiazku Solidarnosc, w ktorym deklaruje on walke z "przekretami, niejasnym prywatyzacjami i ukladami" ?

Data: 2010-05-28 13:31:14
Autor: Tomek
Wittbrodt porzuca "S".

Użytkownik "PaPi" <1@2.3> napisał w wiadomo¶ci news:4bff9b23$1news.home.net.pl...
To pan Wittbrodt nie rozumie dwóch spraw - po pierwsze tego, ze związek
zawodowy ma bronić pracowników, a nie pracodawców, stąd naturalne skłanianie
się w kierunku kandydata, który obywateli (w tym wielką rzeszę procowników)
rozumie i szanuje i będzie po ich stronie.

Dlaczego Twoim zdaniem Kaczynski obywateli rozumie, szanuje i bedzie po ich stronie a Komorowski i inni nie ?

A po drugie - akurat S jest związkiem wyjątkowym, bo wmieszał się w politykę
od samego początku. I na sztandarach ma wypisaną walkę o podstawowe prawa
obywateli, pracowników, a także walkę z układami, przekrętami, niejasnymi
prywatyzacjami...

Moglbys przytoczyc punkt ze statutu zwiazku Solidarnosc, w ktorym deklaruje on walke z "przekretami, niejasnym prywatyzacjami i ukladami" ?

To jest w domy¶le - poczytaj statut oraz 21 postulatów z Gdańska
T.

Data: 2010-05-28 14:01:13
Autor: PaPi
Wittbrodt porzuca "S".
To jest w domy¶le - poczytaj statut oraz 21 postulatów z Gdańska

Moglbys zacytowac mi tresc punktu statutu, z ktorego wynika ten domysl ?

Data: 2010-05-28 13:51:19
Autor: precz z gnomem
Wittbrodt porzuca "S".

Użytkownik "Tomek" <tentom@tlen.pl> napisał

A po drugie - akurat S jest związkiem wyjątkowym, bo wmieszał się w politykę
od samego początku. I na sztandarach ma wypisaną walkę o podstawowe prawa
obywateli, pracowników, a także walkę z układami, przekrętami, niejasnymi
prywatyzacjami...

Do 1989 r zgoda. Po odzyskaniu niepodległo¶ci zwi±zek nie ma nic do polityki.

To co - Solidarność miała poprzeć kolegę Mira i Zdzicha?


Co takiego zrobili Miro i Zdzichu?

Przemysław Warzywny

--

"Wygrana w wyborach Jarosława Kaczyńskiego może spowodować, że Polska spadnie do rangi Ruandy i Burundi, a rz±dziłby ni± "człowiek, który ma do¶wiadczenie w hodowli zwierz±t futerkowych.
Wyrok w procesie apelacyjnym w aferze gruntowej uchylony. Argumenty Mariusza Kamińskiego, b. szefa CBA, i jego zwolenników, że wszystko zgodne z prawem, upadły".

Wittbrodt porzuca "S".

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona