Data: 2010-11-23 20:33:10 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Wjechano mi w dupÄ™ - muszÄ™ szybko podjÄ…c decyzjÄ™ | |
Witam.
Przeczytałem co się dało w sieci, ale do końca nie wiem jak to rozegrać więc jesli mógłbym prosić o radę. Wjechano mi w tyłek Seicento. Prędkośc końcowa sprawcy była niewielka. U mnie widoczne: a) połamany zderzak, choć w jednym kawalku b) Zewnętrzna oslona światła w proszku, światła działają. c) Klapa w niewielkim, ale widocznym stopniu wgnieciona. d) Tylny pas (nie wiem czy to poprawna nazwa) w okolicy zamka jakby wciśnieta nieco głebiej e) Zamek się nie zamyka f) jedno nadkole wygląda na lekko zdeformowane Teraz: w/g opini człowieka którzy takie samochody robi - ubezpieczyciel sprawcy (PZU) wypnie na mnie dupę i nie będzie tego naprawiał tylko odda "wrak" + jakieś grosze. Interesuje mnie zrobienia samochodu bezgotówkowo. I porządnie. Liczyłem na dostawienie do warsztatu autoryzowanego przez Fiata i zapomnienie o sprawie na 2 tyg. Ale z tego co słyszę to Fiat wyceni to powyżej szkody całkowitej. Co zrobić? Odstawić do warsztatu nie-fiata i rozliczać się bezgotówkowo? Nie wiem czy auto nie będzie potem jeździć krzywo, choć uszkodzenia nie są na pierwszy rzut oka jakieś bardzo fatalne. Poza kwitkiem od policji jeszcze nic nie załatwialem, więc mam wolną rekę. Niestety podjąc decyzję musze do jutra bo do tego czasu mogę na kwitku jeździć, dowodu nie mam ze względu na lampę. Co radzicie? Z tego co słysze to autko balansuje na krawędzi szkody całkowitej pomimo znikomych szkód, ale to opinia przybłakanego człowieka "z ulicy co takie samochody robi". |
|
Data: 2010-11-23 20:44:35 | |
Autor: adi | |
Wjechano mi w dupÄ™ - muszÄ™ szybko podjÄ…c decyzjÄ™ | |
nie rozliczaj się bezgotówkowo najpierw poczekaj na wycene PZU a w między czasie spawdz w 3 warsztatach ile będzie kosztowała naprawa, oczywiście części kup używane, jak PZU wyceni dobrze na twoją korzyść to bierz kasęi rób na własną rękę, jak źleto oddaj do naprawy bezgotówkowej,
|
|
Data: 2010-11-23 20:48:43 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Wjechano mi w dupÄ™ - muszÄ™ szybko podjÄ… c decyzjÄ™ | |
On 2010-11-23 20:44, adi wrote:
nie rozliczaj się bezgotówkowo najpierw poczekaj na wycene PZU a w Rzecz w tym że nie mam czasu na takie pierdoły. I nie zamierzam na tym zarabiać. Chce oddać i zapomnieć. Naprawde szkoda życia żeby wywalczyć 200zł zysku. Natomiast wolałbym dostac samochód naprawiony niż popsuty i pare zł na odczepne. |
|
Data: 2010-11-23 23:15:24 | |
Autor: Sylwester Kwiatkowski | |
Wjechano mi w dupê - muszê szybko podj±c decyzjê | |
U¿ytkownik "Sebastian Bia³y" <heby@poczta.onet.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:ich5qt$sl9$2news.onet.pl... On 2010-11-23 20:44, adi wrote: s± ludzie którzy ¿yj± ze st³uczek ale wydaje mi siê, ¿e ty do nich nie nale¿ysz ... na twoim miejscu chcia³bym swoje auto jak nowe bez zbytniego pierdololenia siê, tote¿ doradzam to samo co napisa³e¶ cytujê "Interesuje mnie zrobienia samochodu bezgotówkowo. I porz±dnie" pozdrawiam !!!! |
|
Data: 2010-11-23 21:04:35 | |
Autor: KM | |
Wjechano mi w dupÄ™ - muszÄ™ szybko podjÄ…c decyzjÄ™ | |
"Sebastian Biały" <heby@poczta.onet.pl> wrote in message news:ich4to$sl9$1news.onet.pl... Witam. Mialem kiedys podobna sytuacje z tym ze uderzona zostala Panda '09. Uszkodzone : - kolorowe plastiki nad lampa (nie sam klosz z zarowkami) - male wgniecenie (ok 1cm) tylnego lewego nadkola - urwane zaczepy zderzaka (zderzak nie popekany) Wstepna wycena rzeczoznawcy z Hestii ~6k zl Uwzgledniono cala robocizne + nowa lampa+ nowy zderzak+ nowy blotnik + wyciagniecie i przeklejenie starej szybki . Koszt faktury z serwisu ~5.8k zl. Nie wiem jak wygladalaby wyplata w przypadku naprawy poza ASO... Pozdrawiam! |
|
Data: 2010-11-23 21:13:23 | |
Autor: 'Tom N' | |
Wjechano mi w dupÄ™ - muszÄ™ szybko podjÄ…c decyzjÄ™ | |
Sebastian Bia³y w <news:ich4to$sl9$1news.onet.pl>:
Witam. Przeczyta³em co siê da³o w sieci, ale do koñca nie wiem jak to rozegraæ wiêc jesli móg³bym prosiæ o radê. g) pod³oga wgnieciona, h) wydech przesuniêty Teraz: w/g opini cz³owieka którzy takie samochody robi - ubezpieczyciel sprawcy (PZU) wypnie na mnie dupê i nie bêdzie tego naprawia³ tylko odda "wrak" + jakie¶ grosze. Mnie za Matiza z 1999 (a mia³em nie przypominaæ siê tutaj, ¿e ¿ony nie kocham [1] ;-)), zaproponowa³ 3100 za szkodê + 2700 za wrak (lewe przednie drzwi, przedni zderzak, prawe przednie nadkole, prawy reflektor, zbiornik spryskiwacza -- bo szacowane koszty naprawy stwarzaj± ryzyko przekroczenia warto¶ci pojazdu. Interesuje mnie zrobienia samochodu bezgotówkowo. Mog³em robiæ na fabrycznie nowych czê¶ciach, tylko, ¿e moim zdaniem ani drzwi, ani tylny zderzak i b³otniki nie s± elementami, których "nowo¶æ" wp³ywa na bezpieczeñstwo. I porz±dnie. Bardzo porz±dnie zrobione -- u tego samego, który robi³ inne szkody -- np. w Nubirze np. poprawia³ po ASO lakierowanie tylnej klapy -- po roku od naprawy gwarancyjnej, przez dwa lata nie zauwa¿y³em problemów. Liczy³em na dostawienie do warsztatu autoryzowanego przez Fiata i zapomnienie o sprawie na 2 tyg. Ale z tego co s³yszê to Fiat wyceni to powy¿ej szkody ca³kowitej. A to srajcienko to z którego roku jest, ¿e do ASO siê wybierasz? Co zrobiæ? Odstawiæ do warsztatu nie-fiata i rozliczaæ siê bezgotówkowo? W celu stracenia? Nie wiem czy auto nie bêdzie potem je¼dziæ krzywo, choæ uszkodzenia nie s± na pierwszy rzut oka jakie¶ bardzo fatalne. Wiesz, sprzedaj wraka, bo na pewno bêdzie krzywo je¼dzi³ ;P Poza kwitkiem od policji jeszcze nic nie za³atwialem, wiêc mam woln± rekê. Niestety podj±c decyzjê musze do jutra Czekaj d³u¿ej... Teraz w PZU jest infolinia na któr± dzwonisz i zg³aszasz szkodê, umówi± wizytê rzeczoznawcy, obejrzy, wyceni i poda propozycjê -- wtedy siê zdecydujesz bo do tego czasu mogê na kwitku je¼dziæ I uwa¿asz, ¿e wybór sposobu likwidacji szkody spowoduje, ¿e data w "kwitku" automagicznie siê zmieni? autko balansuje na krawêdzi szkody ca³kowitej pomimo znikomych szkód, ale to opinia przyb³akanego cz³owieka "z ulicy co takie samochody robi". Szwagrowi PZU ostatnio zaproponowa³o za Vectrê A jakie¶ 1500 chyba + 400 za wrak -- a dupê zbi³ uniak, lekko (zderzak, pod³oga, wydech i zamiêcia blachy na tylnyvh s³upkach (widaæ w s³oñcu)... -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2010-11-23 21:21:12 | |
Autor: Sebastian Bia³y | |
Wjechano mi w dupê - muszê szybko podj±c decyzjê | |
On 2010-11-23 21:13, 'Tom N' wrote:
g) pod³oga wgnieciona, Nie wykluczam. Mog³em robiæ na fabrycznie nowych czê¶ciach, tylko, ¿e moim zdaniem ani Zlewam bezpieczeñstwo, tylna klapa ma po prostu nie rdzewieæ, to samo pod³oga. A to srajcienko to z którego roku jest, ¿e do ASO siê wybierasz? 2002. Ja nie wybieram siê do ASO tylko do czego¶ co nie jest gara¿em pana Kazia z kub³em szpachli. Co zrobiæ? Odstawiæ do warsztatu nie-fiata i rozliczaæ siê bezgotówkowo?W celu stracenia? Czego? Ja nie chce na tym zarabiaæ. Nie mam czasu. Czekaj d³u¿ej... Teraz w PZU jest infolinia na któr± dzwonisz i zg³aszasz Przeciez nie mam czasu ¿eby szukaæ warsztatu który mi to zrobi o 30z³ taniej. I uwa¿asz, ¿e wybór sposobu likwidacji szkody spowoduje, ¿e data w "kwitku" To znacza ze od pojutrza musze siê juz pieprzyæ z laweta. Szwagrowi PZU ostatnio zaproponowa³o za Vectrê A jakie¶ 1500 chyba + 400 za I jakie ma opcje? |
|
Data: 2010-11-23 21:46:52 | |
Autor: 'Tom N' | |
Wjechano mi w dupê - muszê szybko podj±c decyzjê | |
Sebastian Bia³y w <news:ich7nr$6ri$1news.onet.pl>:
On 2010-11-23 21:13, 'Tom N' wrote: Mnie nie rdzewia³o, wyci±³e¶... A to srajcienko to z którego roku jest, ¿e do ASO siê wybierasz?2002. Ja nie wybieram siê do ASO tylko do czego¶ co nie jest gara¿em pana Kazia z kub³em szpachli. Nie wiem na co czekasz, ale ja nastêpnego dnia Matiza blacharzowi pokaza³em (sam przyjecha³), szwagier nauczony zrobi³ tak samo. Czego? Ja nie chce na tym zarabiaæ. Nie mam czasu.Co zrobiæ? Odstawiæ do warsztatu nie-fiata i rozliczaæ siê bezgotówkowo?W celu stracenia? Pomiêdzy straceniem a zarobieniem jest w³a¶nie to "nie mam czasu", tylko, ¿e Ty juz ten czas straci³e¶, nie da³e¶ warsztatu dwóch dni na poszukiwanie czê¶ci -- ja mia³em wycenê naprawy z warsztatu po 3 dniach, a z PZU po tygodniu (w tym sobota i niedziela), szwagier te¿;P Czekaj d³u¿ej... Teraz w PZU jest infolinia na któr± dzwonisz i zg³aszaszPrzeciez nie mam czasu ¿eby szukaæ warsztatu który mi to zrobi o 30z³ taniej. Pisa³em o PZU! I uwa¿asz, ¿e wybór sposobu likwidacji szkody spowoduje, ¿e data w "kwitku"To znacza ze od pojutrza musze siê juz pieprzyæ z laweta. Bêdziesz do pracy je¼dzi³ SC na lawecie? ;P Szwagrowi PZU ostatnio zaproponowa³o za Vectrê A jakie¶ 1500 chyba + 400 zaI jakie ma opcje? Za 1400 (ju¿ znalaz³ zderzak i plecionkê) mu to wspomniany wcze¶niej blacharz zrobi -- ale nie trza ty³em Vectry do s³oñca wystawiaæ -- tylko to samochód z 1989 ;-) -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] |
|
Data: 2010-11-23 22:26:18 | |
Autor: Sebastian Bia³y | |
Wjechano mi w dupê - muszê szybko podj±c decyzjê | |
On 2010-11-23 21:46, 'Tom N' wrote:
Zlewam bezpieczeñstwo, tylna klapa ma po prostu nie rdzewieæ, to samoMnie nie rdzewia³o, wyci±³e¶... Przeciez nie twierdze ¿e Ci ¼le zrobiono. Po prostu mam ma³e wymagania: oddaæ i odebraæ w stanie zadowalaj±cym. Bez szukania po zadupiach gdzie zrobi± to 30³ taniej. Nie wiem na co czekasz, ale ja nastêpnego dnia Matiza blacharzowi pokaza³em Jedna z opcji polega na oddaniu do niedalekiego zak³adu który zajmuje siê naprawami powypadkowymi - bezgotówkowo. Zaleta jest taka ¿e daj± co¶ co przypomina samochód zastepczy co mi jest na rêkê, a w zasadzie ¿onie. Bez ³aski jak robi to PZU. Pomiêdzy straceniem a zarobieniem jest w³a¶nie to "nie mam czasu", tylko, ¿e Moge to zrobiæ jutro. Gdybym jednak odda³ do "lepszego" autoryzowanego warsztatu to byæ mo¿e niepotrzebnie opó¼nie sobie ca³a procedurê a oni i tak to zrzuc± do warsztatu Kazia. Mo¿e wiêc do Kazia od razu. Nie wiem, nie mam do¶wiadczeñ. -- ja mia³em wycenê naprawy z warsztatu po 3 dniach, a z PZU po I tak bez wizyty rzeczoznawcy siê nie uda wyceniæ w sposób rzeczywisty, czyli czy szkoda ca³kowita czy nie. Bêdziesz do pracy je¼dzi³ SC na lawecie? ;P Mam co¶ innego do jazdy. Natomiast utrudnia mi to ¿ycie, bo ¿ona musi siê klekotaæ ze mn± co psuje masê innych zale¿no¶ci jak przedszkole itp. nawet g³upie lawetowanie to 1-1.5h w plecy. |
|
Data: 2010-11-23 23:44:34 | |
Autor: Maciek | |
Wjechano mi w dupê - muszê szybko podj±c decyzjê | |
W dniu 2010-11-23 22:26, Sebastian Bia³y pisze:
Mam co¶ innego do jazdy. Natomiast utrudnia mi to ¿ycie, bo ¿ona musi siê klekotaæ ze mn± co psuje masê innych zale¿no¶ci jak przedszkole itp. nawet g³upie lawetowanie to 1-1.5h w plecy.A ile kosztuje u¿ywana lampa do SC? Nie robi³by¶ takich oszczêdno¶ci, zainwestowa³ w lampê, za³o¿y³ w 3 minuty tak± z kloszem, to pewnie i dowód by Ci oddali i móg³by¶ sobie potem ca³ymi miesi±cami decyzjê podejmowaæ. -- Pozdrawiam Maciek |
|
Data: 2010-11-23 23:08:18 | |
Autor: to | |
Wjechano mi w dupê - muszê szybko podj±c decyzjê | |
begin Maciek
A ile kosztuje używana lampa do SC? Nie robiłbyś takich oszczędności, Dokładnie, pewnie da się wyrwać na szrocie za 50 zł. Zderzak można pokleić taśmą pakową (najlepiej przezroczystą, żeby nie było za bardz- widać). -- ignorance is bliss |
|
Data: 2010-11-24 00:14:10 | |
Autor: Sebastian Bia³y | |
Wjechano mi w dupê - muszê szybko podj±c decyzjê | |
On 2010-11-23 23:44, Maciek wrote:
A ile kosztuje u¿ywana lampa do SC? Zabawne ¿e o tym piszesz. Ostatnio mi ukradli z SC z przodu. Kosztowala PZU 2000z³. Nie, nie robie sobie jaj. Nie robi³by¶ takich oszczêdno¶ci, Akurat jesli mam naprawiac to *teraz* jest najlepszy czas. |
|
Data: 2010-11-24 00:43:48 | |
Autor: Maciek | |
Wjechano mi w dupê - muszê szybko podj±c decyzjê | |
W dniu 2010-11-24 00:14, Sebastian Bia³y pisze:
Zabawne ¿e o tym piszesz. Ostatnio mi ukradli z SC z przodu. Kosztowala PZU 2000z³. Nie, nie robie sobie jaj.A to by³a tylko lampa, czy blachê pogiêli i podrapali, wiêc by³o wiêcej roboty? Jak rzeczywi¶cie sama lampa, to szczerze Ciê podziwiam. Przede wszystkim dlatego, ¿e sp³acisz lampê w sk³adkach - popatrz na ceny lamp na szrotach. Akurat jesli mam naprawiac to *teraz* jest najlepszy czas.Teraz to czujesz siê przyparty do muru czasem - to jest najgorszy moment na podejmowanie decyzji. -- Pozdrawiam Maciek |
|
Data: 2010-11-24 00:59:33 | |
Autor: Sebastian Bia³y | |
Wjechano mi w dupê - muszê szybko podj±c decyzjê | |
On 2010-11-24 00:43, Maciek wrote:
Zabawne ¿e o tym piszesz. Ostatnio mi ukradli z SC z przodu. KosztowalaA to by³a tylko lampa, czy blachê pogiêli i podrapali, wiêc by³o wiêcej Obcieli wi±zkê kabli i podpieprzyli ca³± lampê. I nic wiêcej. Ca³kowita faktura to 2kz³. Alternatyw± by³o wstawienie szrotowej lampki i polutowanie drutów w domu. I byæ mo¿e za pó³ roku szukanie wi±zki na szrocie ... Jak rzeczywi¶cie sama lampa, to szczerze Ciê podziwiam. Przede Naprawa pokradzie¿owa z AC nie podnosi sk³adek. |
|
Data: 2010-11-24 01:11:59 | |
Autor: Maciek | |
Wjechano mi w dupê - muszê szybko podj±c decyzjê | |
W dniu 2010-11-24 00:59, Sebastian Bia³y pisze:
Obcieli wi±zkê kabli i podpieprzyli ca³± lampê. I nic wiêcej. Ca³kowita faktura to 2kz³. Alternatyw± by³o wstawienie szrotowej lampki i polutowanie drutów w domu. I byæ mo¿e za pó³ roku szukanie wi±zki na szrocie ...No to zapewne wymienili Ci pó³ elektryki. Masz racjê - polutowanie tego da³oby taki sam efekt, no mo¿e by³oby mniej estetyczne. Ale da³e¶ ludziom pracê, bezrobocie spad³o :-> Tego nie wiedzia³em. Ale pewnie i tak sk³adkê Ci podwy¿sz±, bo parkujeszJak rzeczywi¶cie sama lampa, to szczerze Ciê podziwiam. PrzedeNaprawa pokradzie¿owa z AC nie podnosi sk³adek. w okolicy niebezpiecznej ;-) -- Pozdrawiam Maciek |
|
Data: 2010-11-24 18:52:28 | |
Autor: Sebastian Bia³y | |
[OT] Wjechano mi w dupê - muszê szybko podj±c decyzjê | |
On 2010-11-24 01:11, Maciek wrote:
Alternatyw± by³o wstawienie szrotowej lampki i Mia³em w starym samochodzie (Lanos) 3 awarie elektryki. *Wszystkie* wynika³y z ingerencji w instalcjê (alarm, gaz, naprawa). Lampka wbrew pozorom przenosi spore pr±dy a luty pracuj± w niskich temperaturach i przy drganiach. Mimo ¿e jestem elektronikiem to nie widzê sensu sztukowania kabla przenosz±cego co¶ kolo 4A bo bêde go sztukowa³ wiele razy nawet jesli zrobie to rozs±dnie. Ale da³e¶ Popsu³em statystyki na policji. Ziarnko do ziarnka i moze zbierze siê patrol raz na jakis czas. |
|
Data: 2010-11-27 13:29:50 | |
Autor: marek | |
[OT] Wjechano mi w dupê - muszê szybko podj±c decyzjê | |
Mimo ¿e jestem elektronikiem to nie widzê sensu sztukowania kabla przenosz±cego co¶ kolo 4A bo bêde go sztukowa³ wiele razy nawet jesli zrobie to rozs±dnie. niezly z ciebie elektronik ROTFL |
|
Data: 2010-11-23 22:15:47 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Wjechano mi w dupÄ™ - muszÄ™ szybko podjÄ… c decyzjÄ™ | |
W dniu 2010-11-23 20:33, Sebastian Biały pisze:
Interesuje mnie zrobienia samochodu bezgotówkowo. I porządnie. Liczyłem Masz prawo do naprawy która kosztować będzie nawet 100% wartości samochodu przed szkodą. Kit o szkodzie całkowitej gdzie będą chcieli dać Ci za to tyle że nawet na zderzak z lakierowaniem nie wystarczy jest obliczony na klienta który weźmie te kilka stów, spuści głowę i będzie się z tym bujał sam. Więc Ty wybierasz warsztat i warsztat wystawi fakturę za którą ubezpieczyciel musi uregulować o ile ta nie przekracza 100% wartości pojazdu przed szkodą. Jeżeli ASO wycenia to na więcej, to musisz poszukać tańszego warsztatu, albo samemu dopłacić różnicę. Co zrobić? Odstawić do warsztatu nie-fiata i rozliczać się bezgotówkowo? Myślę że to jest najlepsze. Nie wiem czy auto nie będzie potem jeździć krzywo, choć uszkodzenia nie W Seicento z tyłu jest solidna belka do której zamontowane jest całe tylne zawieszenie. Więc jeżeli nie było uderzenia bezpośrednio w koło, to raczej tam nic się nie przestawiło tak żeby samochód miał jeździć krzywo. Jeżeli belka by się skrzywiła, to jakakolwiek naprawa tego samochodu byłaby zupełnie nieopłacalna. Poza kwitkiem od policji jeszcze nic nie załatwialem, więc mam wolną Ta szkoda całkowita na krawędzi której balansuje to jest ściema. Równie dobrze po przebiciu opony wartej 500zł, ubezpieczyciel może powiedzieć że to szkoda całkowita, bo przed szkodą samochód wart 100.000zł, po szkodzie 99.900zł, więc szkoda całkowita i 100zł do wypłaty ;) |
|
Data: 2010-11-23 22:28:36 | |
Autor: Michał Gut | |
Wjechano mi w dupÄ™ - muszÄ™ szybko podjÄ…c decyzjÄ™ | |
nic dodac nic ujac
ja punciaka z 2004 robilem w aso bo mnei likwidatorka wpienila. wystawili wycene na ok 1900 brutto. wkurzylem sie nie na wycene a na podejscie do mnie przez compense. oddalem do aso, zrobili fakture na 4000 bez kilku złotych plus wzialem zastepczy z aso (prowadze dzialalnosc wiec bez problemu odzyskam kase za to). ani przez chwile nie zaluje. |
|
Data: 2010-11-23 22:31:26 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Wjechano mi w dupÄ™ - muszÄ™ szybko podjÄ… c decyzjÄ™ | |
On 2010-11-23 22:15, Tomasz Pyra wrote:
Masz prawo do naprawy która kosztować będzie nawet 100% wartości Rzecz w tym ze 100% wartości samochodu przed szkodą to zapewne netto z jakiegoś tajnego katalogu cen z przyszłosci :/ Kit o szkodzie całkowitej gdzie będą chcieli dać Ci za to tyle że nawet Wiem, ja nie jestem takim klientem ;) W Seicento z tyłu jest solidna belka do której zamontowane jest całe Nie uderzyło w koło. Uderzyło w okolice prawej lampy. Nawet nie wiem (ciemno jest) czy podłoga odkształcona. Jeździ prosto i nic nie wyczuwam innego niz było. Nawet klapę udało się przy mocniejszym przyp.. zamknąć na zamek. Ta szkoda całkowita na krawędzi której balansuje to jest ściema. OK. Przemyśle to. Skladaniam się coraz bardziej za warsztatem nie-Fiata z bezgotówkową naprawą. |
|
Data: 2010-11-23 23:05:43 | |
Autor: Karol | |
Wjechano mi w dupê - muszê szybko podj±c decyzj | |
U¿ytkownik "Sebastian Bia³y" <heby@poczta.onet.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:ichbrg$lc5$1news.onet.pl... On 2010-11-23 22:15, Tomasz Pyra wrote:Nie ¿aden tajny katoalog tylko zrobia wycene w infoekspercie, któr± dostaniesz do rêki (albo mailem) I do tej warto¶ci mo¿esz auto naprawiæ. Maja obowi±zek zap³aciæ za taka naprawê. |
|
Data: 2010-11-23 23:13:25 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Wjechano mi w dupê - muszê szybko podj± c decyzj | |
On 2010-11-23 23:05, Karol wrote:
Rzecz w tym ze 100% warto¶ci samochodu przed szkod± to zapewne netto z Nie ¿aden tajny katoalog tylko zrobia wycene w infoekspercie A on jest publicznie dostępny? Znaczy mogę, np. w tej chwili wycenić autko? |
|
Data: 2010-11-29 17:54:21 | |
Autor: radekp@konto.pl | |
Wjechano mi w dup? - musz? szybko podj±c decyzj | |
Tue, 23 Nov 2010 23:13:25 +0100, w <ichea7$t18$1@news.onet.pl>, Sebastian Bia³y
<heby@poczta.onet.pl> napisa³(-a): > Nie ?aden tajny katoalog tylko zrobia wycene w infoekspercie S± w necie jakie¶ wyceniarki, byæ mo¿e darmowe, byæ mo¿e trzeba wys³aæ jakiego¶ sms-a. Ale rzeczoznawca doda/odejmie za przebieg, rysy, wyposa¿enie, wiêc bêdzie to wycena inna (+- 5%?). |
|
Data: 2010-11-23 23:16:52 | |
Autor: Sylwester Kwiatkowski | |
Wjechano mi w dupê - muszê szybko podj±c decyzjê | |
BTW
po przyje¼dzie policji, dmucha³e¶ ??? |
|
Data: 2010-11-24 00:15:02 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Wjechano mi w dupê - muszê szybko podj± c decyzjê | |
On 2010-11-23 23:16, Sylwester Kwiatkowski wrote:
po przyje¼dzie policji, dmucha³e¶ ??? Ja nie jechałem. Żona jechała. Nie dmuchała, ale nie wykluczam że sprawca dmuchal, coś tam z nim intensywnie i dlugo robili w samochodzie. |
|
Data: 2010-11-24 00:22:40 | |
Autor: Sylwester Kwiatkowski | |
Wjechano mi w dupe - musze szybko podj?c decyzje | |
U¿ytkownik "Sebastian Bia³y" <heby@poczta.onet.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:ichhtp$7an$2news.onet.pl... On 2010-11-23 23:16, Sylwester Kwiatkowski wrote: pewnie dmucha³, ale dobrze wiedzieæ ¿e kierowca pokrzywdzonego nie dyma³ ... btw. pewnie pasa¿er da³ czasu na imprezie, heh ? :) pozdrowienia :) |
|
Data: 2010-11-24 00:23:58 | |
Autor: Sylwester Kwiatkowski | |
Wjechano mi w dupe - musze szybko podj?c decyzje | |
nie czasu ale CZADU kurwa mia³em napisaæ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!;-)
|
|
Data: 2010-11-24 01:01:00 | |
Autor: Sebastian Biały | |
Wjechano mi w dupe - musze szybko podj?c decyzje | |
On 2010-11-24 00:22, Sylwester Kwiatkowski wrote:
Ja nie jecha³em. ¯ona jecha³a. Nie dmucha³a, ale nie wykluczam ¿e sprawcapewnie dmucha³, ale dobrze wiedzieæ ¿e kierowca pokrzywdzonego nie dyma³ ... a) nie pije. b) naprawde nie ma tu żadnych podtekstów. Zwykły powrót z roboty. |
|
Data: 2010-11-24 01:16:19 | |
Autor: Sylwester Kwiatkowski | |
Wjechano mi w dupe - musze szybko podj?c decyzje | |
U¿ytkownik "Sebastian Bia³y" <heby@poczta.onet.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:ichkju$djl$2news.onet.pl... On 2010-11-24 00:22, Sylwester Kwiatkowski wrote: ok ok pozdrawiam i ¿ycze szybkiego bezproblemolwego naprawienia fury |
|
Data: 2010-11-24 08:28:44 | |
Autor: huri_khan | |
Wjechano mi w dupÄ™ - muszÄ™ szybko podjÄ…c decyzjÄ™ | |
Dnia Tue, 23 Nov 2010 20:33:10 +0100, Sebastian Bia³y napisa³(a):
Poza kwitkiem od policji jeszcze nic nie za³atwialem, wiêc mam woln± rekê. Niestety podj±c decyzjê musze do jutra bo do tego czasu mogê na kwitku je¼dziæ, dowodu nie mam ze wzglêdu na lampê. Co radzicie? Z tego co s³ysze to autko balansuje na krawêdzi szkody ca³kowitej pomimo znikomych szkód, ale to opinia przyb³akanego cz³owieka "z ulicy co takie samochody robi". Je¿eli potrzebujesz samochodu to oddaj do warsztatu i niech rozliczaj± siê bezgotówkowo. Ty do czasu naprawy mo¿esz sobie wynaj±æ samochód zastêpczy za który zap³aci ubezpieczyciel. Pamiêtaj tylko ¿e klasa samochodu musi byæ porównywalna z twoim. Natomiast je¿eli nie potrzebujesz samochodu lub masz inny to jed¼ do warsztatu (najlepiej kilku) zapytaæ siê ile bêdzie kosztowaæ naprawa i poczekaj na wycenê od ubezpieczyciela wtedy zobaczysz czy braæ kasê i naprawiaæ samemu lub sprzedaæ resztki samochodu, czy rozliczaæ siê bezgotówkowo i nieprzejmowaæ siê niczym. -- [Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094] [SY] [Cruze 1,8 LT] |
|
Data: 2010-11-24 18:54:59 | |
Autor: Sebastian Bia³y | |
Wjechano mi w dupê - muszê szybko podj±c decyzjê | |
On 2010-11-24 08:28, huri_khan wrote:
Je¿eli potrzebujesz samochodu to oddaj do warsztatu i niech rozliczaj± siê Autko w warsztacie samochód zastêpczy jest. Swoj± droga to Siena 1999 vs moje Seicento 2002. Nie wiem czy to ta sama klasa. Manetka kierunkowskazu identyczna ;) Musze teraz skrobn±æ uzasadnienie do PZU (nie, nie ma tu ¶ciemy, naprawdê mam rzeczywista potrzebê). Ma kto¶ wzor? |
|
Data: 2010-11-29 23:37:59 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Wjechano mi w dupê - muszê szybko podj±c decyzjê | |
W dniu 2010-11-24 08:28, huri_khan pisze:
Dnia Tue, 23 Nov 2010 20:33:10 +0100, Sebastian Bia³y napisa³(a): A jak to jest z samochodem zastêpczym w przypadku gdy koszt naprawy jest porównywalny z warto¶ci± samochodu? Bo przyk³adowo - samochód przed szkod± wart 5000z³. Naprawa kosztuje 4700z³, a wynajêcie samochodu na czas naprawy 600z³. Poszkodowany dostanie 5000z³ czy 5300z³? |
|
Data: 2010-11-24 15:50:54 | |
Autor: krzysiek82 | |
Wjechano mi w dupÄ™ - muszÄ™ szybko podjÄ… c decyzjÄ™ | |
W dniu 2010-11-23 20:33, Sebastian Biały pisze:
Witam. to mi wygląda na szkodę całkowitą, jeśli ma być zrobione dobrze to nie będzie tanio. -- krzysiek82 |
|
Data: 2010-12-02 14:25:37 | |
Autor: szymo | |
Wjechano mi w dupÄ™ - muszÄ™ szybko podjÄ… c decyzjÄ™ | |
Oh! :)
|