Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Wkroczenie straży miejskiej na posesje

Wkroczenie straży miejskiej na posesje

Data: 2009-03-03 22:51:35
Autor: Robert Tomasik
Wkroczenie straży miejskiej na posesje
Użytkownik "cranky" <doormat@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:repqg5ltbiju$.14sk1sly6ajca.dlg40tude.net...
Prezydent miasta Rzeszowa wydał strażnikom miejskim specjalne upoważnienia
do wkraczania na terem posesji - mają oni wchdzić do domów i sprawdzać,
czy w piecu pali się śmieci czy opał. Ponoć za nie wpuszczenie pracownika
samorządowego grozi do 3 lat (wg. strażników)
Czy jest jakiś przepis faktycznie nakazujący "zaprosić" samorządowca czy
straż do domu? Do tej pory myślałem, że nawet Policja potrzebuje nakazu?
Straż i radni mają lepiej?

Poproś ich o okazanie tego upoważnienia i zobacz na podstawę prawną, bo mogli coś wykombinować. Nie wykluczone, że ich działania są prowadzone w ramach kontroli ochrony środowiska. Gdyby tak było, to faktycznie za utrudnianie takich czynności grozi 3 lata - art. 225 kk. Z tym, że nie bardzo widzę możliwość przełożenia uprawnień Inspekcji Ochrony Środowiska na Straż Miejską. Inspekcja ma wynikające z ustawy prawo wkraczania na posesję. Może wśród Strażników Miejskich był pracownik ochrony środowiska? Wówczas Strażnicy tylko byliby osobami mu do czynności przybranymi.

Data: 2009-03-03 23:21:37
Autor: szomiz
Wkroczenie straży miejskiej na posesje
Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gok9eh$hqb$1inews.gazeta.pl...

posesję. Może wśród Strażników Miejskich był pracownik ochrony środowiska? Wówczas Strażnicy tylko byliby osobami mu do czynności przybranymi.

Wydaje sie, ze jednak wkroczyc moga (link podany w watku). Pozostaje pytanie co moga _skutecznie_ zrobic jak juz wejda...

Pobrac probke dymu? Moim zdaniem wejscie na _moj_ dach przez osobe nieprzeszkolona w tym zakresie moze mi ten dach uszkodzic.

Pobrac probke popiolu? Moim zdaniem dopuszczenie do pieca osoby, ktora niezaznajomil sie z jego instrukcja obslugi stanowi realne zagrozenie,  na pewno spowoduje utrate gwarancji.

sz.

P.S. Ja nie promuje palenia smieci w piecu, ja po prostu mam alergie na SM.

Data: 2009-03-03 23:37:01
Autor: szomiz
Wkroczenie straży miejskiej na posesje
Zapis brzmi:

3. Kontrolujący, wykonując kontrolę, jest uprawniony do:
1) wstępu wraz z rzeczoznawcami i niezbędnym sprzętem przez całą dobę na
teren nieruchomości, obiektu lub ich części, na których prowadzona jest
działalność gospodarcza, a w godzinach od 6 do 22 - na pozostały teren;

O ile "na pozostaly teren" mozna interpretowac, ze na niezwiazany z
dzialalnoscia gospodarcza, to nie mozna zinterpretowac tego, ze
upowaznia do wstepu do _obiektu_ (jezeli nie jest w nim prowadzona DG).

Wolnostojacych przydomowych piecow raczej sie nie spotyka...

Echh, przydaloby sie systemowe rozwiazanie, dzieki ktoremu kazdy obywatel moglby sie dowiedziec kto z imienia i nazwiska odpowiedzialny jest za takie a nie inne sformuowanie konkretnego przepisu :/

sz.

Data: 2009-03-03 23:57:45
Autor: Robert Tomasik
Wkroczenie straży miejskiej na posesje
Użytkownik "szomiz" <szomiz@kocha.dostawac.reklamy.przez.net> napisał w wiadomości news:gokbia$88v$1atlantis.news.neostrada.pl...
Zapis brzmi:
3. Kontrolujący, wykonując kontrolę, jest uprawniony do:
1) wstępu wraz z rzeczoznawcami i niezbędnym sprzętem przez całą dobę na
teren nieruchomości, obiektu lub ich części, na których prowadzona jest
działalność gospodarcza, a w godzinach od 6 do 22 - na pozostały teren;
O ile "na pozostały teren" można interpretować, ze na niezwiązany z
działalnością gospodarcza, to nie mozna zinterpretowac tego, ze
upowaznia do wstepu do _obiektu_ (jezeli nie jest w nim prowadzona DG).
Wolnostojacych przydomowych piecow raczej sie nie spotyka...
Echh, przydaloby sie systemowe rozwiazanie, dzieki ktoremu kazdy obywatel moglby sie dowiedziec kto z imienia i nazwiska odpowiedzialny jest za
takie  a nie inne sformuowanie konkretnego przepisu :/
sz.

W mojej ocenie źle interpretujesz przepis. Moim zdaniem z zacytowanego przez ciebie fragmentu wynika, że do prywatnego domu mają prawo wstępu w godzinach 6-22. Przecież ten dom, to właśnie "pozostały teren". Czy ustawa ta w jakiś sposób definiuje pojęcie terenu, wykluczając z jego obrębu budowle?

Data: 2009-03-04 00:40:56
Autor: szomiz
Wkroczenie straży miejskiej na posesje
Użytkownik "Robert Tomasik" <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:gokdnh$9fv$1inews.gazeta.pl...
Użytkownik "szomiz" <szomiz@kocha.dostawac.reklamy.przez.net> napisał w wiadomości news:gokbia$88v$1atlantis.news.neostrada.pl...
Zapis brzmi:
3. Kontrolujący, wykonując kontrolę, jest uprawniony do:
1) wstępu wraz z rzeczoznawcami i niezbędnym sprzętem przez całą dobę na
teren nieruchomości, obiektu lub ich części, na których prowadzona jest
działalność gospodarcza, a w godzinach od 6 do 22 - na pozostały teren;
O ile "na pozostały teren" można interpretować, ze na niezwiązany z
działalnością gospodarcza, to nie mozna zinterpretowac tego, ze
upowaznia do wstepu do _obiektu_ (jezeli nie jest w nim prowadzona DG).
Wolnostojacych przydomowych piecow raczej sie nie spotyka...
Echh, przydaloby sie systemowe rozwiazanie, dzieki ktoremu kazdy obywatel moglby sie dowiedziec kto z imienia i nazwiska odpowiedzialny jest za
takie  a nie inne sformuowanie konkretnego przepisu :/
sz.

W mojej ocenie źle interpretujesz przepis. Moim zdaniem z zacytowanego przez ciebie fragmentu wynika, że do prywatnego domu mają prawo wstępu w godzinach 6-22. Przecież ten dom, to właśnie "pozostały teren". Czy ustawa ta w jakiś sposób definiuje pojęcie terenu, wykluczając z jego obrębu budowle?

Trudno mi sie (wewnetrznie) zgodzic z tym, ze okreslenie "teren" odnosi sie do wnetrza przytulnego, prywatnego domu z kominkiem.

No i jakbym palil w kominku przyslowiowymi PET'ami popelnilbym - zdaje sie - wykroczenie. Znaczy ustawodawca pozwala na naruszenie miru domowego, zeby stwierdzic czy nie popelniam wykroczenia. I zdaje sie pozwala na to nawet bez podejrzenia jego popelnienia.

Chore to :/

sz.

Data: 2009-03-04 01:02:03
Autor: Robert Tomasik
Wkroczenie straży miejskiej na posesje
Użytkownik "szomiz" <szomiz@kocha.dostawac.reklamy.przez.net> napisał w wiadomości news:gokf9t$ftc$1atlantis.news.neostrada.pl...

Trudno mi sie (wewnetrznie) zgodzic z tym, ze okreslenie "teren" odnosi
sie  do wnetrza przytulnego, prywatnego domu z kominkiem.
No i jakbym palil w kominku przyslowiowymi PET'ami popelnilbym - zdaje
sie -  wykroczenie. Znaczy ustawodawca pozwala na naruszenie miru
domowego, zeby  stwierdzic czy nie popelniam wykroczenia. I zdaje sie
pozwala na to nawet  bez podejrzenia jego popelnienia.

I tak, i nie. No bo z drugiej strony przez okno Ci raczej nikt nie wskoczy. możesz zawsze nie otworzyć drzwi, ale jak już otworzysz, to próba przeciwdziałania kontroli jest karalna. Inaczej, to by się po prostu nie dało złapać nikogo.

Data: 2009-03-04 03:38:01
Autor: Smok Eustachy
Wkroczenie straży miejskiej na posesj e
Robert Tomasik pisze:
/..../
I tak, i nie. No bo z drugiej strony przez okno Ci raczej nikt nie wskoczy. możesz zawsze nie otworzyć drzwi, ale jak już otworzysz, to próba przeciwdziałania kontroli jest karalna. Inaczej, to by się po prostu nie dało złapać nikogo.

No i co z tego?

Data: 2009-03-04 10:44:30
Autor: Sebcio
Wkroczenie straży miejskiej na posesj e
Robert Tomasik pisze:

Środowiska na Straż Miejską. Inspekcja ma wynikające z ustawy prawo wkraczania na posesję. Może wśród Strażników Miejskich był pracownik ochrony środowiska? Wówczas Strażnicy tylko byliby osobami mu do czynności przybranymi.

Niekoniecznie - z ciekawości przeczytałem art. 379 ustawy Prawo ochrony środowiska i faktycznie - wójt, burmistrz itp. mogą uprawnić nie tylko straż gminną ale każdego, dowolnego pracownika samorządu do wykonywania kontroli we wspomniamym zakresie.

Tak więc jeśli moja żona usługowo prowadzi księgowość w domu to o godzinie 3 w nocy może zapukać urzędnik gminny i w majestacie prawa domagać się wpuszczenia celem przeprowadzenia innych niezbędnych czynności kontrolnych. Najlepsze jest to, że są to uprawnienia których nie posiada Policja, gdyż ta musiałaby mieć uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa aby to zrobić. Urzędas może wejść bez przyczyny, ot - wystarczy że mu się zachce zobaczyć cóż ja tam do kominka wieczorem włożyłem.



--
Pozdrawiam,
Sebcio

Data: 2009-03-05 13:19:22
Autor: cranky
Wkroczenie straży miejskiej na posesj e
Dnia Wed, 04 Mar 2009 10:44:30 +0100, Sebcio napisał(a):

Robert Tomasik pisze:

Środowiska na Straż Miejską. Inspekcja ma wynikające z ustawy prawo wkraczania na posesję. Może wśród Strażników Miejskich był pracownik ochrony środowiska? Wówczas Strażnicy tylko byliby osobami mu do czynności przybranymi.

Niekoniecznie - z ciekawości przeczytałem art. 379 ustawy Prawo ochrony środowiska i faktycznie - wójt, burmistrz itp. mogą uprawnić nie tylko straż gminną ale każdego, dowolnego pracownika samorządu do wykonywania kontroli we wspomniamym zakresie.

Tak więc jeśli moja żona usługowo prowadzi księgowość w domu to o godzinie 3 w nocy może zapukać urzędnik gminny i w majestacie prawa domagać się wpuszczenia celem przeprowadzenia innych niezbędnych czynności kontrolnych. Najlepsze jest to, że są to uprawnienia których nie posiada Policja, gdyż ta musiałaby mieć uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa aby to zrobić. Urzędas może wejść bez przyczyny, ot - wystarczy że mu się zachce zobaczyć cóż ja tam do kominka wieczorem włożyłem.

To jest genialne! Policjanci powinni w kolejce po takie uprawnienia u wójta
stać! To by im dopiero ułatwiło pracę. Mogliby wejść z buta do każdej
meliny, czy nawet willi pana posła.
Taki pracownik samorządu może np. wejść na teren koszar i zażadać
wpuszczenia go do silosu rakietowego żeby sprawdzić czy nie ma wycieków
paliwa. I muszą go wpuścić, jeśli tylko są na terenie gminy?

Swego czasu słyszałem autentyczną historię jak 2 panów o północy pojawiło
się na bramie zakładu zbrojeniowego (materiały wybuchowe itp) i zarządało
wpuszczenia na inspekcję CO. Nie wpuścili  łamiąc prawo i gość z zakładu
stracił robotę. Nie pamiętam już co to był za organ, ale chyba jest takich
kilkanaście.

Swoją drogą - jakie jeszcze inspekcje mają prawo do wkraczania wszędzie?

Data: 2009-03-05 14:48:03
Autor: Sebcio
Wkroczenie straży miejskiej na posesj e
cranky pisze:

To jest genialne! Policjanci powinni w kolejce po takie uprawnienia u wójta
stać! To by im dopiero ułatwiło pracę. Mogliby wejść z buta do każdej
meliny, czy nawet willi pana posła.

Nie mogliby, bo nie są podległymi mu pracownikami. Wójt nie może ich upoważnić do przeprowadzenia takiej kontroli.


--
Pozdrawiam,
Sebcio

Data: 2009-03-05 18:08:29
Autor: aari^^^
Wkroczenie straży miejskiej na posesj e
Dnia Thu, 05 Mar 2009 14:48:03 +0100, Sebcio powiedział:

To jest genialne! Policjanci powinni w kolejce po takie uprawnienia u wójta
stać! To by im dopiero ułatwiło pracę. Mogliby wejść z buta do każdej
meliny, czy nawet willi pana posła.
Nie mogliby, bo nie są podległymi mu pracownikami. Wójt nie może ich upoważnić do przeprowadzenia takiej kontroli.

Ale mogliby towrzyszyć takiej osobie pomagając w kontroli.
"Przy okazji" zaś wykrywać całą masę różnych ciekawych nadużyć.

Czy tak?

--
Bright light is the end of the black light district.

Data: 2009-03-05 19:45:58
Autor: Robert Tomasik
Wkroczenie straży miejskiej na posesje
Użytkownik "aari^^^" <aari@this.email.is.invalid.pl> napisał w wiadomości news:1ecq8680lhnvp$.dlgplanet.terror.mx...
Dnia Thu, 05 Mar 2009 14:48:03 +0100, Sebcio powiedział:
To jest genialne! Policjanci powinni w kolejce po takie uprawnienia
u wójta stać! To by im dopiero ułatwiło pracę. Mogliby wejść z buta
do każdej meliny, czy nawet willi pana posła.
Nie mogliby, bo nie są podległymi mu pracownikami. Wójt nie może ich
upoważnić do przeprowadzenia takiej kontroli.
Ale mogliby towrzyszyć takiej osobie pomagając w kontroli.
"Przy okazji" zaś wykrywać całą masę różnych ciekawych nadużyć.
Czy tak?

To w sumie nie głupi pomysł :-)

Data: 2009-03-07 00:34:49
Autor: agent73
Wkroczenie straży miejskiej na posesje
On Thu, 5 Mar 2009 19:45:58 +0100, "Robert Tomasik"
<robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:

Ale mogliby towrzyszyć takiej osobie pomagając w kontroli.
"Przy okazji" zaś wykrywać całą masę różnych ciekawych nadużyć.
Czy tak?

To w sumie nie głupi pomysł :-)

Ale jeśli w ogóle, to przecież można wpuścić tylko osobę uprawnioną do
kontroli. Wszelkie osoby towarzyszące niech czekają grzecznie na
zewnątrz, za płotem i już!
--
A.

Data: 2009-03-07 00:36:08
Autor: Robert Tomasik
Wkroczenie straży miejskiej na posesje
Użytkownik "agent73" <agent73_no_spam@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:akc3r4htsseg1hdj84ecr298a7saf8709d4ax.com...
On Thu, 5 Mar 2009 19:45:58 +0100, "Robert Tomasik"
<robert.tomasik@gazeta.pl> wrote:
Ale mogliby towrzyszyć takiej osobie pomagając w kontroli.
"Przy okazji" zaś wykrywać całą masę różnych ciekawych nadużyć.
Czy tak?
To w sumie nie głupi pomysł :-)
Ale jeśli w ogóle, to przecież można wpuścić tylko osobę uprawnioną do
kontroli. Wszelkie osoby towarzyszące niech czekają grzecznie na
zewnątrz, za płotem i już!

Zawsze mogą być specjalistami przybranymi do czynności :-)

Data: 2009-03-07 17:05:46
Autor: gargamel
Wkroczenie straży miejskiej na posesje
Użytkownik "Robert Tomasik" napisał:
Zawsze mogą być specjalistami przybranymi do czynności :-)

najlepiej to nikogo nie wpuszczać, wyiesić kartkę ze nikogo nie ma w domu, albo żeby nie dzwonic domofonem bo wszyscy śpią i jakiegoś burka wystawić żeby szczekał:O)

Wkroczenie straży miejskiej na posesje

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona