W dniu 2011-05-26 19:05, MarcinJM pisze:

Dzwoni tel.
"Dzien dobry, zarzad drog krajowych w X"
Pytam grzecznie o co chodzi.
"Panskie auto parkuje w pasie drogowym" (parkuje z kartka >sprzedam<,
stad nr tel. do mnie)"
Ja: Owszem.
Pan: To ku**** nie jest komis, jutro auto odholujemy.
Ja: Auto jest zaparkowane prawidlowo, nie zakloca ruchu, nie narusza
zakazow, nie nosi znamion porzuconego, powodzenia.
Pan: No to sie, ku*** zdzwisz.

Zadzwonilem do kumpla z drogowki. Kazal olac.
Przyjmuje zaklady: co bedzie jutro ;)

Proponuję zadbać o monitoring ;)

--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

W dniu 2011-05-26 19:13, Lewis pisze:

Proponuję zadbać o monitoring ;)

Jest. Poprosilem kumpla, obok jego myjni auto stoi o przestawienie kamery.
A zarzad to nie wiem, JAKIS drog.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

Dnia Thu, 26 May 2011 19:15:48 +0200, MarcinJM napisał(a):

Jest. Poprosilem kumpla, obok jego myjni auto stoi o przestawienie kamery.
A zarzad to nie wiem, JAKIS drog.

Zarząd dróg Pruszkowa. W następnym telefonie dowiesz się ile kasy musisz
wlożyć do torby i dokąd ją zanieść, żeby odzyskać auto :-)

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

W dniu 2011-05-26 19:31, Waldek Godel pisze:

Dnia Thu, 26 May 2011 19:15:48 +0200, MarcinJM napisał(a):

Jest. Poprosilem kumpla, obok jego myjni auto stoi o przestawienie kamery.
A zarzad to nie wiem, JAKIS drog.

Zarząd dróg Pruszkowa. W następnym telefonie dowiesz się ile kasy musisz
wlożyć do torby i dokąd ją zanieść, żeby odzyskać auto :-)

Moze za nie dac max.... hmmm....  grosza zlamanego nie dam. To escort 96 zawadzal mi na podworku. Cena na kartce to 2200zl a i tak nikt sie nie chce zlitowac ;)


--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

W dniu 2011-05-26 19:31, Waldek Godel pisze:

Dnia Thu, 26 May 2011 19:15:48 +0200, MarcinJM napisał(a):

Jest. Poprosilem kumpla, obok jego myjni auto stoi o przestawienie kamery.
A zarzad to nie wiem, JAKIS drog.

Zarząd dróg Pruszkowa. W następnym telefonie dowiesz się ile kasy musisz
wlożyć do torby i dokąd ją zanieść, żeby odzyskać auto :-)

Wiecie jak ciężko się pozbyć auta?

Jak znacie taki adres, że parkujesz auto i rano go nie ma, to dawajcie
adres. :D

On 26 Maj, 19:34, megrims <megrimsNOS...@interia.pl> wrote:

W dniu 2011-05-26 19:31, Waldek Godel pisze:

> Zarząd dróg Pruszkowa. W następnym telefonie dowiesz się ile kasy musisz
> wlożyć do torby i dokąd ją zanieść, żeby odzyskać auto :-)

Wiecie jak ciężko się pozbyć auta?

Oj tam, oj tam :) Po prostu ciężko cenę rynkową poznać bo rynek płytki
na takie wynalazki. Ale najwyraźniej wyceniasz za drogo.

W dniu 2011-05-26 19:34, megrims pisze:

W dniu 2011-05-26 19:31, Waldek Godel pisze:

Dnia Thu, 26 May 2011 19:15:48 +0200, MarcinJM napisał(a):

Jest. Poprosilem kumpla, obok jego myjni auto stoi o przestawienie
kamery.
A zarzad to nie wiem, JAKIS drog.

Zarząd dróg Pruszkowa. W następnym telefonie dowiesz się ile kasy musisz
wlożyć do torby i dokąd ją zanieść, żeby odzyskać auto :-)

Wiecie jak ciężko się pozbyć auta?

Jak znacie taki adres, Ĺźe parkujesz auto i rano go nie ma, to dawajcie
adres. :D

I na dodatek ubezpieczyć z tydzień wcześniej :D

--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

Użytkownik "megrims" <megrimsNOSPAM@interia.pl> napisał w wiadomości news:irm2ve$1bg$1usenet.news.interia.pl...

W dniu 2011-05-26 19:31, Waldek Godel pisze:

Dnia Thu, 26 May 2011 19:15:48 +0200, MarcinJM napisał(a):

Jest. Poprosilem kumpla, obok jego myjni auto stoi o przestawienie kamery.
A zarzad to nie wiem, JAKIS drog.

Zarząd dróg Pruszkowa. W następnym telefonie dowiesz się ile kasy musisz
wlożyć do torby i dokąd ją zanieść, żeby odzyskać auto :-)

Wiecie jak ciężko się pozbyć auta?

A tam ciężko.
Punto sprzedało się w tydzień od wystawienia go na mobile.eu.

Ale jest warunek - trzeba dać normalną cenę, a nie swoje wyobrażenie o niej.
Jeśli chodzi o Ci o sprzedawanie C-klasy, to jak dasz cenę 100 tys to sprzedasz.
To, że kilkukrotnie przepłaciłeś przy zakupie w stosunku do wartości tego auta, to już nie problem następnego kupującego. ;-)

W dniu 2011-05-26 19:56, Cavallino pisze:

Ale jest warunek - trzeba dać normalną cenę, a nie swoje wyobrażenie o
niej.
Jeśli chodzi o Ci o sprzedawanie C-klasy, to jak dasz cenę 100 tys to
sprzedasz.
To, że kilkukrotnie przepłaciłeś przy zakupie w stosunku do wartości
tego auta, to już nie problem następnego kupującego. ;-)

Mówisz ??
Sprzedaję już ze 3 tygodnie Golfa 3 kombi z 1998 TDI 90KM, różnie ludzie cenią - nawet i pod 9kzł.
Wystawiłem 6500 - realnie, patrząc na wypryski na wierzchu, przez 2 tygodnie 3 telefony.

Po 2 tygodniach zmniejszyłem do 6000, już wystawiony parę dni i co 1 telefon i 1 zapytanie przez gg ... no ale przebieg dałem tyle ile na liczniku, i nic nie skręcałem ;) czyli 300kkm... może skręcić do 220kkm i odrazu będzie parę telefonów dziennie :D

Pozdrawiam !

W dniu 2011-05-26 20:35, Czarek Daniluk pisze:

Po 2 tygodniach zmniejszyłem do 6000, już wystawiony parę dni i co 1 telefon i 1 zapytanie przez gg ... no ale przebieg dałem tyle ile na liczniku, i nic nie skręcałem ;) czyli 300kkm... może skręcić do 220kkm i odrazu będzie parę telefonów dziennie :D

Ustaw normalnie - 155 i będzie gitara :->

--
Pozdrawiam
Maciek

W dniu 2011-05-26 20:35, Czarek Daniluk pisze:

W dniu 2011-05-26 19:56, Cavallino pisze:

Ale jest warunek - trzeba dać normalną cenę, a nie swoje wyobrażenie o
niej.
Jeśli chodzi o Ci o sprzedawanie C-klasy, to jak dasz cenę 100 tys to
sprzedasz.
To, że kilkukrotnie przepłaciłeś przy zakupie w stosunku do wartości
tego auta, to już nie problem następnego kupującego. ;-)

MĂłwisz ??
Sprzedaję już ze 3 tygodnie Golfa 3 kombi z 1998 TDI 90KM, różnie ludzie
cenią - nawet i pod 9kzł.
Wystawiłem 6500 - realnie, patrząc na wypryski na wierzchu, przez 2
tygodnie 3 telefony.

Po 2 tygodniach zmniejszyłem do 6000, już wystawiony parę dni i co 1
telefon i 1 zapytanie przez gg ... no ale przebieg dałem tyle ile na
liczniku, i nic nie skręcałem ;) czyli 300kkm... może skręcić do 220kkm
i odrazu będzie parę telefonów dziennie :D

Zaraz zaraz, przecież w golfie po pierwszych 300kkm znika napis Total i zeruje się licznik...
Po kolejnych 300kkm bez napisu total licznik się zeruje i wyświetla: - - - - - - To ile Ty tam masz? ;)
--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

W dniu 2011-05-26 20:35, Czarek Daniluk pisze:

W dniu 2011-05-26 19:56, Cavallino pisze:

Ale jest warunek - trzeba dać normalną cenę, a nie swoje wyobrażenie o
niej.
Jeśli chodzi o Ci o sprzedawanie C-klasy, to jak dasz cenę 100 tys to
sprzedasz.
To, że kilkukrotnie przepłaciłeś przy zakupie w stosunku do wartości
tego auta, to już nie problem następnego kupującego. ;-)

Mówisz ??
Sprzedaję już ze 3 tygodnie Golfa 3 kombi z 1998 TDI 90KM, różnie ludzie
cenią - nawet i pod 9kzł.
Wystawiłem 6500 - realnie, patrząc na wypryski na wierzchu, przez 2
tygodnie 3 telefony.

Po 2 tygodniach zmniejszyłem do 6000, już wystawiony parę dni i co 1
telefon i 1 zapytanie przez gg ... no ale przebieg dałem tyle ile na
liczniku, i nic nie skręcałem ;) czyli 300kkm... może skręcić do 220kkm
i odrazu będzie parę telefonów dziennie :D

A da się go zagazować?

W dniu 2011-05-26 20:54, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2011-05-26 20:35, Czarek Daniluk pisze:

W dniu 2011-05-26 19:56, Cavallino pisze:

Ale jest warunek - trzeba dać normalną cenę, a nie swoje wyobrażenie o
niej.
Jeśli chodzi o Ci o sprzedawanie C-klasy, to jak dasz cenę 100 tys to
sprzedasz.
To, że kilkukrotnie przepłaciłeś przy zakupie w stosunku do wartości
tego auta, to już nie problem następnego kupującego. ;-)

MĂłwisz ??
Sprzedaję już ze 3 tygodnie Golfa 3 kombi z 1998 TDI 90KM, różnie ludzie
cenią - nawet i pod 9kzł.
Wystawiłem 6500 - realnie, patrząc na wypryski na wierzchu, przez 2
tygodnie 3 telefony.

Po 2 tygodniach zmniejszyłem do 6000, już wystawiony parę dni i co 1
telefon i 1 zapytanie przez gg ... no ale przebieg dałem tyle ile na
liczniku, i nic nie skręcałem ;) czyli 300kkm... może skręcić do 220kkm
i odrazu będzie parę telefonów dziennie :D

A da się go zagazować?

I jeszcze pewnie chciałbyś z kuchenki tankować, co? ;)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Użytkownik "Czarek Daniluk" <czarek@nospamcedaniluk.com> napisał w wiadomości news:irm6i3$6s8$1news.onet.pl...

W dniu 2011-05-26 19:56, Cavallino pisze:

Ale jest warunek - trzeba dać normalną cenę, a nie swoje wyobrażenie o
niej.
Jeśli chodzi o Ci o sprzedawanie C-klasy, to jak dasz cenę 100 tys to
sprzedasz.
To, że kilkukrotnie przepłaciłeś przy zakupie w stosunku do wartości
tego auta, to już nie problem następnego kupującego. ;-)

Mówisz ??
Sprzedaję już ze 3 tygodnie Golfa 3 kombi z 1998 TDI 90KM, różnie ludzie cenią - nawet i pod 9kzł.
Wystawiłem 6500 - realnie, patrząc na wypryski na wierzchu, przez 2 tygodnie 3 telefony.

Po 2 tygodniach zmniejszyłem do 6000, już wystawiony parę dni i co 1 telefon i 1 zapytanie przez gg ...

Ciężko się dziwić, skoro to Punto było 4 lata młodsze, przebieg miało 5 razy mniejszy, a cenę podobną. ;-)

W dniu 2011-05-26 20:35, Czarek Daniluk pisze:

W dniu 2011-05-26 19:56, Cavallino pisze:

Ale jest warunek - trzeba dać normalną cenę, a nie swoje wyobrażenie o
niej.
Jeśli chodzi o Ci o sprzedawanie C-klasy, to jak dasz cenę 100 tys to
sprzedasz.
To, że kilkukrotnie przepłaciłeś przy zakupie w stosunku do wartości
tego auta, to już nie problem następnego kupującego. ;-)

Mówisz ??
Sprzedaję już ze 3 tygodnie Golfa 3 kombi z 1998 TDI 90KM, różnie ludzie
cenią - nawet i pod 9kzł.
Wystawiłem 6500 - realnie, patrząc na wypryski na wierzchu, przez 2
tygodnie 3 telefony.

Po 2 tygodniach zmniejszyłem do 6000, już wystawiony parę dni i co 1
telefon i 1 zapytanie przez gg ... no ale przebieg dałem tyle ile na
liczniku, i nic nie skręcałem ;) czyli 300kkm... może skręcić do 220kkm
i odrazu będzie parę telefonów dziennie :D

Pozdrawiam !

Ja swojego mk3 nie mogę sprzedać od lutego. Silnik 1,9TD, klima, cena 5000 (bo ma troszkę wyprysków) i nawet jednego telefonu nie było. Odpuściłem już sobie sprzedaż :( A przebieg 394kkm. Może skręcę do 204kkm i będzie dobrze

W dniu 2011-05-26 19:56, Cavallino pisze:

Użytkownik "megrims" <megrimsNOSPAM@interia.pl> napisał w wiadomości
news:irm2ve$1bg$1usenet.news.interia.pl...

W dniu 2011-05-26 19:31, Waldek Godel pisze:

Dnia Thu, 26 May 2011 19:15:48 +0200, MarcinJM napisał(a):

Jest. Poprosilem kumpla, obok jego myjni auto stoi o przestawienie
kamery.
A zarzad to nie wiem, JAKIS drog.

Zarząd dróg Pruszkowa. W następnym telefonie dowiesz się ile kasy musisz
wlożyć do torby i dokąd ją zanieść, żeby odzyskać auto :-)

Wiecie jak ciężko się pozbyć auta?

A tam ciężko.
Punto sprzedało się w tydzień od wystawienia go na mobile.eu.

Ale jest warunek - trzeba dać normalną cenę, a nie swoje wyobrażenie o
niej.
Jeśli chodzi o Ci o sprzedawanie C-klasy, to jak dasz cenę 100 tys to
sprzedasz.
To, że kilkukrotnie przepłaciłeś przy zakupie w stosunku do wartości
tego auta, to już nie problem następnego kupującego. ;-)

ue tam.. opowiadasz..

C63 to zajebista zabawka do latania bokami i tyle
a wg opinii księgowej i tak nie mogę go sprzedać przed końcem roku,
więc się nie przejmuje. Na leasing mnie stać i na nowe opony co
miesiąc też.

Użytkownik "megrims" <megrimsNOSPAM@interia.pl> napisał w wiadomości news:irm9rd$c8e$1usenet.news.interia.pl...

a wg opinii księgowej i tak nie mogę go sprzedać przed końcem roku,
więc się nie przejmuje.

I co powiesz lysemu miskowi ktory upatrzy sobie Twoje ogloszenie?
Oj ciezko byc wtedy asertywnym...

--
Picasso

W dniu 2011-05-27 00:24, P_ablo pisze:

Użytkownik "megrims" <megrimsNOSPAM@interia.pl> napisał w wiadomości
news:irm9rd$c8e$1usenet.news.interia.pl...

a wg opinii księgowej i tak nie mogę go sprzedać przed końcem roku,
więc się nie przejmuje.

I co powiesz lysemu miskowi ktory upatrzy sobie Twoje ogloszenie?
Oj ciezko byc wtedy asertywnym...

Zamknąć przedwcześnie leasing to jedno, a wypłata odszkodowania
po kradzieży lub szkodzie całkowitej to coś innego. Tyle, że
to drugie wychodzi fatalnie finansowo z innych przyczyn.
Leasing zadba tylko o swoje interesy, a klienta ma w dupsku.

Co do przedwczesnego zamknięcia leasingu, to wg niektórych
US jest tak, że jeśli umowa leasingowa będzie trwała poniżej
2 lat to US może wywalić z kosztów wpłatę początkową (tu 25%)
oraz na dzień wszystkie wcześniej zapłacone raty. Łatwo policzyć
jaki podatek trzeba zapłacić.

Ale tak czy inaczej, jak tej zabawki nie będzie, to można wtedy
zakupić następną zabawkę :D