Data: 2009-12-12 22:06:17 | |
Autor: Bet | |
Wlaczajacy sie alarm | |
W dniu 2009-12-12 20:36, Jacek pisze:
Pojawil mi sie ostatnio dziwny problem polegajacy na samoczynnym wlaczaniu zainteresowałbym się stanem akumulatora. Spotkałem się z podobnym zjawiskiem w samochodzie z nienajnowszym akumulatorem, stale niedoładowanym. -- Bet |
|
Data: 2009-12-12 22:36:28 | |
Autor: Jacek | |
Wlaczajacy sie alarm | |
zainteresowałbym się stanem akumulatora. Akumulator zmienialem rok temu, więc chyba to odpada. Poza tym akurat ostatnio wlaczyl sie w tym samym dniu, gdy wrocilem po 80 km trasie, wiec jest raczej naladowany, |
|
Data: 2009-12-18 17:31:55 | |
Autor: Jacek | |
Wlaczajacy sie alarm | |
zainteresowałbym się stanem akumulatora. Wracam po paru dniach do problemu - okazuje sie, ze chyba miales racje z tym stanem akumulatora. Otoz tak sie stalo, ze po powrocie z serwisu po paru dniach akumulator przez te mrozy zaczal cos slabo dzialac, co mnie zdziwilo, bo ma niecale 2 lata, wiec chcialem zobaczyc jak on wyglada - zdjalem gorna obudowe, patrze i oczom nie wierze - na zacisku "plusa" pelno sniedzi i ogolnie syfu. Rzeczywiscie ma prawo slabo dzialac :) No ale teraz moj serwis to ma juz duuuzego minusa - oni na pewno gdy bylem u nich pare dni temu odlaczali akumulator, bo zawsze wtedy resetuja mi sie ustawienia, wiec widzieli to zasyfienie na akumulatorze i nie zareagowali nic. A przeciez jak cos sie dziwnego dzieje z elektronika, to raczej zaczyna sie od sprawdzenia zasilania. A tu zero reakcji, zero oczyszczenia i pewnie nie sprawdzili nawet jakie jest napiecie. Totalna ignorancja. Swoja droga, to oni mi montowali ten akumulator, wiec wtedy tez albo slabo docisneli, albo nie posmarowali wazelina... Serwis do pewnego czasu byl naprawde dobry, ale przez to nalapali sobie duzo klientow i chyba wpadli w rutyne i zwykle zgarnianie kasy. |