Data: 2017-10-07 12:33:08 | |
Autor: Pszemol | |
Właściciel ASO w Polsce | |
Jaka jest tożsamość finansowa typowej ASO w Polsce?
Czy to są firmy niezależne podmiotowo i kapitałowo od fabryki sprzedającej im samochody? Czy są to przedstawicielstwa Renaulta, Forda czy Fiata, polskie części (oddziały?) tej samej firmy? Bo duże szyldy TOYOTA czy RENAULT mogą mylić klienta podjeżdżającego pod ASO i myśleć że auto naprawił u producenta... |
|
Data: 2017-10-07 06:31:42 | |
Autor: sczygiel | |
Właściciel ASO w Polsce | |
W dniu sobota, 7 października 2017 14:33:09 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
Jaka jest tożsamość finansowa typowej ASO w Polsce? Zazwyczaj to nie są częsci firm produkujacych samochody. Jak sama nazwa wskazuje to są osobne podmioty autoryzowane do przeprowadzania napraw. w usa jest podobnie. |
|
Data: 2017-10-07 12:46:59 | |
Autor: Pszemol | |
Właściciel ASO w Polsce | |
<sczygiel@gmail.com> wrote in message news:a6b2a1c2-0a27-44d0-8b96-d7cd90251127googlegroups.com...
W dniu sobota, 7 października 2017 14:33:09 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał: zazwyczaj czy zawsze nie są? Jak sama nazwa wskazuje to są osobne podmioty autoryzowane do przeprowadzania napraw. No tak jest w USA, że producentowi NIE WOLNO legalnie sprzedawać własnych samochodów. Prawo zmusza go do używania przedstawiciela, dealera do tego celu. Ciągle jest o to wojna z Teslą. Czy w Polsce istnieje prawo zabraniające producentowi samochodów bezpośrednią sprzedaż samochodów na rynku detalicznym? |
|
Data: 2017-10-07 21:22:00 | |
Autor: J.F. | |
Właściciel ASO w Polsce | |
Dnia Sat, 7 Oct 2017 12:46:59 -0500, Pszemol napisał(a):
No tak jest w USA, że producentowi NIE WOLNO legalnie sprzedawać własnych samochodów. Prawo zmusza go do używania przedstawiciela, dealera do tego celu. Ciągle jest o to wojna z Teslą. Nie slyszalem. I watpie. Tylko ... ktory producent by chcial ? Opel z Niemiec, Toyota z Japonii ? Wygodniej przez posrednika. A gdyby sie jednak chcialo, a prawo zabroni ... zalozy sie spolke polska, ktora sie zajmie detalem. A jej wlascicielem bedzie spolka z Cypru, ktora zadnych samochodow nie produkuje :-) Jest Toyota Motor Poland, ale detalem sie nie zajmuje. J. |
|
Data: 2017-10-07 14:42:39 | |
Autor: Pszemol | |
Właściciel ASO w Polsce | |
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:skiaobp0bs7g$.n99xxy2hy7vj.dlg40tude.net...
Dnia Sat, 7 Oct 2017 12:46:59 -0500, Pszemol napisał(a): Nie w tym rzecz a raczej czy prawo to ogranicza, jak w USA. Opel z Niemiec mógłby mieć montowię w Polsce i sprzedawać detal z tego samego podmiotu. A gdyby sie jednak chcialo, a prawo zabroni ... zalozy sie spolke No właśnie ciekawi mnie ten aspekt czy się nie zajmuje z wyboru czy z konieczności bo takie jest prawo w Polsce jak w USA. A jeśli byłoby takie prawo, to jak jest jego istnienie uzasadniane. |
|
Data: 2017-10-07 21:53:49 | |
Autor: Cavallino | |
Właściciel ASO w Polsce | |
W dniu 07-10-2017 o 21:22, J.F. pisze:
Dnia Sat, 7 Oct 2017 12:46:59 -0500, Pszemol napisał(a): Fiat nie ma przypadkiem salonu wzorcowego w Tychach? Kiedyś miał. |
|
Data: 2017-10-09 21:25:00 | |
Autor: jerzu.xyz | |
Właściciel ASO w Polsce | |
On Sat, 7 Oct 2017 21:53:49 +0200, Cavallino
<cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote: Fiat nie ma przypadkiem salonu wzorcowego w Tychach? Ale niekoniecznie jest to ta sama firma. W Warszawie na ul. Daimlera 1 jest siedziba Mercedes Benz Polska. Na parterze jest salon Mercedes Benz Warszawa. Różny NIP, różny REGON. Też mi się kiedyś wydawało, że to jedna firma. A jednak nie jest. Sprawdziłem na stronie FCA - w Tychch nie mają żadnego salonu, najbliższy w Katowicach. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t |
|
Data: 2017-10-07 15:33:41 | |
Autor: Marek | |
Właściciel ASO w Polsce | |
On Sat, 7 Oct 2017 12:33:08 -0000 (UTC), Pszemol <Pszemol@PolBox.com> wrote:
Jaka jest tożsamość finansowa typowej ASO w Polsce? Nie wiem czy to jest pewszechne ale są ASO będące osobnymi podmiotami ale mające odpowiednie certyfikaty.Znajomy był/jest dealerem suzuki i jego mechanicy przechodzili szkolenia specjalistyczne by uzyskać certyfikaty aso. Oprócz tego spodziewał się zawsze niespodziewanej kontroli jakości uslug i wiedzy mechaników na miejscu. Jako ciekawostkę opowiadał, że mógł tylko dwa razy podpaść tj. uzyskać ocenę niedostateczną, po trzeciej wpadce tracił certyfikaty i miano ASO. Znam też historię pewnego sklepu z częściami do Forda, nawet logo było na zewnątrz oryginalne. Ale to nie był sklep oficjalny i ktoś z Forda się przyczepil i kazali mu logo zdjąć. Sprytny właściciel zrobil inny napis: "Fort" (t zamiast d) i podobno dali mu spokój.... -- Marek |
|
Data: 2017-10-09 21:26:20 | |
Autor: jerzu.xyz | |
Właściciel ASO w Polsce | |
On Sat, 07 Oct 2017 15:33:41 +0200, Marek <fake@fakeemail.com> wrote:
Znam też historię pewnego sklepu z częściami do Forda, nawet logo było na zewnątrz oryginalne. Ale to nie był sklep oficjalny i ktoś z Forda się przyczepil i kazali mu logo zdjąć. Sprytny właściciel zrobil inny napis: "Fort" (t zamiast d) i podobno dali mu spokój.... A to jest akurat dość częste. Znaki towarowe są zastrzeżone i nie wolno ich używać ot tak sobie. Stąd poznikały one z wielu serwisów. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t |
|
Data: 2017-10-10 19:05:56 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Właściciel ASO w Polsce | |
Dnia Mon, 09 Oct 2017 21:26:20 +0200, jerzu.xyz@irc.pl napisał(a):
On Sat, 07 Oct 2017 15:33:41 +0200, Marek <fake@fakeemail.com> wrote: Z tego co mi wiadomo, znaki firmowe owszem, ale nazwy firm użyte w kontekście informacyjnym już chronione nie są i można ich używać bez zgody, a nawet przy zdecydowanym sprzeciwie właściciela marki. Czyli generalnie na sklepie można napisać "sprzedaż części do Forda, Opla, Toyoty", ale już nie użyć logotypów, czy używać nazw w sposób mylący co do powiązań z danym koncernem. W każdym razie tak ponoć wskazuje orzecznictwo. |
|
Data: 2017-10-10 22:41:23 | |
Autor: J.F. | |
Właściciel ASO w Polsce | |
Dnia Tue, 10 Oct 2017 19:05:56 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):
Dnia Mon, 09 Oct 2017 21:26:20 +0200, jerzu.xyz@irc.pl napisał(a): Idzie nowe http://www.msn.com/pl-pl/finanse/firmy/mo%c5%bcna-korzysta%c4%87-z-nowych-sposob%c3%b3w-ochrony-znak%c3%b3w-towarowych/ar-AAtgH8k J. |
|
Data: 2017-10-07 15:48:56 | |
Autor: J.F. | |
Właściciel ASO w Polsce | |
Dnia Sat, 7 Oct 2017 12:33:08 -0000 (UTC), Pszemol napisał(a):
Jaka jest tożsamość finansowa typowej ASO w Polsce? http://www.toyotawalbrzych.pl/ Zobacz na sam dol http://www.toyotanowakowski.pl/kontakt.json Ale czy tak niezalezne ... zwiazali swoj los z Toyota mocno. Bo duże szyldy TOYOTA czy RENAULT mogą mylić klienta podjeżdżającego pod Ale np dostep do bazy danych serwisowych o czym swiadczy. Jak naprawiasz telewizor czy telefon na gwarancji, to tez czesro bywa, ze robi to polska firma. J. |
|
Data: 2017-10-07 16:23:47 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Właściciel ASO w Polsce | |
Dnia Sat, 7 Oct 2017 12:33:08 -0000 (UTC), Pszemol napisał(a):
Jaka jest tożsamość finansowa typowej ASO w Polsce? Większość są to prywatne firmy, kapitałowo niezależne od firmy matki - zresztą jakaś taka niepisana moda jest że dealerzy nazywają swoje firmy własnym nazwiskiem. Zasadniczo ASO to jest po prostu warsztat samochodu posiadający autoryzację danego koncernu motoryzacyjnego. To wymaga spełnienia szeregu warunków, takie najczęstsze to: - prowadzenie salonu sprzedaży nowych samochodów - obrandowanie się zgodne z polityką koncernu - zakupienie specjalistycznych narzędzi, komputerów i oprogramowania do obsługi danych marek - spełnienie jakiś tam wymogów obsługi kilenta (kawa gratis, pracownicy pod krawatem itp.) - wykupienie prawa do używania znaków firmowych koncernu - przeszkolenie pracowników (zazwyczaj kierowników) w centrali - przechodzenie jakiś tam cyklicznych "autoryzacji" czy to wszystko działa itd. Czy są to przedstawicielstwa Renaulta, Forda czy Fiata, polskie części No to nie wiem kto tak myśli :) Naprawił u tego u kogo naprawił, szyld ASO pozwala tylko oczekiwać że zrobiono to w warsztacie który spełnia wymagania dla warsztatów autoryzowanych stawiane przez koncern. |
|
Data: 2017-10-07 14:46:10 | |
Autor: Pszemol | |
Właściciel ASO w Polsce | |
"Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> wrote in message news:1s88ox8ieke6l$.1ii9zhr341l7w$.dlg40tude.net...
Dnia Sat, 7 Oct 2017 12:33:08 -0000 (UTC), Pszemol napisał(a): Ja tak myślałem jak byłem nastolatkiem dawno temu i rodzice kupili Poloneza. Miało autko ciągłe problemy z hamulcami i mimo odwiedzin w ASO panowie nie umieli sobie poradzić z problemami. Zachodziłem wtedy w głowę o to, jak to możliwe że wyprodukowali i sami swojego nie potrafią ogarnąć... :-) Potem, jak już mieszkałem w USA, to też jakoś lokalne ASO tymi szyldami bardzo wyraźnie podkreślają związki z fabryką i nie dają żadnego sygnału że są odrębną firmą. Myślę że wiele osób myli sobie że rozmawiają z producentem a conajmniej z gwarantem. |
|
Data: 2017-10-07 16:40:26 | |
Autor: Marcin N | |
Właściciel ASO w Polsce | |
W dniu 2017-10-07 o 16:23, Tomasz Pyra pisze:
spełnienie jakiś tam wymogów obsługi ....jakichś tam... przechodzenie jakiś tam cyklicznych "autoryzacji" ...jakichś tam... -- MN |
|
Data: 2017-10-07 16:52:25 | |
Autor: nadir | |
Właściciel ASO w Polsce | |
W dniu 2017-10-07 o 16:40, Marcin N pisze:
W dniu 2017-10-07 o 16:23, Tomasz Pyra pisze: Aleś go "potargał"... przechodzenie jakiś tam cyklicznych "autoryzacji" ....i to nawet podwójnie. |
|
Data: 2017-10-07 22:09:08 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Właściciel ASO w Polsce | |
Dnia Sat, 7 Oct 2017 14:46:10 -0500, Pszemol napisał(a):
No to nie wiem kto tak myśli :) Za PRL-u to nawet mogłaby być prawda... Ale też nie była bo samochody produkowało FSO, a sprzedawał Polmozbyt i ASO chyba też były Polmozbytu. No ale wszystko było w ramach korporacji (wtedy zwanej chyba kombinatem) POLMO. Potem, jak już mieszkałem w USA, to też jakoś lokalne ASO tymi szyldami Mało taka autoryzacja nie kosztuje, to starają się ją wyksponować :) Ale teoretycznie na tym to polega - autoryzowany warsztat ma dostęp do pomocy technicznej, konsultacji z inżynierami u producenta, różnych wewnętrznych baz wiedzy. Oczywiście wszystko brzmi pięknie, ale w praktyce rozbija się o to że np. nikt tam nie jest na tyle biegły w angielskim żeby zrobić z tego użytek. Albo nikomu się nie chce, bo przecież każdy mechanik jest najlepszy na świecie, a jak do tego pracuje w ASO, to już w ogóle elita elit. Czasami zdarza mi się naprawiać samochody którym ASO nie dało rady, to wiem o czym mówię ;) |
|
Data: 2017-10-07 22:30:50 | |
Autor: RadoslawF | |
Właściciel ASO w Polsce | |
W dniu 2017-10-07 o 22:09, Tomasz Pyra pisze:
Potem, jak już mieszkałem w USA, to też jakoś lokalne ASO tymi szyldami Chyba tylko we własnym mniemaniu. Czasami zdarza mi się naprawiać samochody którym ASO nie dało rady, to wiem Powszechnie wiadomo że "fachowcy" z ASO są od wymiany płynów ustrojowych, klocków hamulcowych i innych popierdółek wymuszanych przez gwarancję. Jak jest problem prawdziwy a gwarancji nie ma jedzie się do fachowca a nie do ASO. Kiedy problem objawi się na gwarancji to potrzebna interwencja telewizji lub prawnika. ASO nie ma fachowców do poważnych napraw, ma tylko wymieniaczy podzespołów. Pozdrawiam |
|
Data: 2017-10-07 16:44:24 | |
Autor: Pszemol | |
Właściciel ASO w Polsce | |
"RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote in message news:orbdi3$pkm$1node2.news.atman.pl...
W dniu 2017-10-07 o 22:09, Tomasz Pyra pisze: Gwarant nie może wymagać abyś wymieniał płyny ustrojowe w określonym miejscu, może tylko wymagać abyś je wymienił w odpowiednich interwałach. Możesz to zrobić nawet samemu. |
|
Data: 2017-10-08 00:14:04 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Właściciel ASO w Polsce | |
Dnia Sat, 7 Oct 2017 16:44:24 -0500, Pszemol napisał(a):
Gwarant nie może wymagać abyś wymieniał płyny ustrojowe Wymienić niby możesz sam, ale jako prywatna osoba chyba nie masz możliwości legalnie zagospodarować powstających przy tej okazji "odpadów". Do tego żaden biegły nie uwierzy że bez przeszkolenia w centrali ktokolwiek mógłby cokolwiek zrobić prawidłowo. |
|
Data: 2017-10-08 02:08:01 | |
Autor: Poldek | |
Właściciel ASO w Polsce | |
W dniu 2017-10-08 o 00:14, Tomasz Pyra pisze:
Dnia Sat, 7 Oct 2017 16:44:24 -0500, Pszemol napisał(a): Nie można oddać zużytego oleju do legalnie działającego zakładu? Kiedyś samodzielnie wymieniałem olej. Niedaleko był warsztat, akurat nie zajmował się samochodami, tylko silnikami do łodzi, ale przy wejściu stała beczka na zużyty olej. Wlałem swój zużyty olej do tej beczki. To nie było legalne? Ew. gdyby odebrali ode mnie za opłatą i wystawili paragon fiskalny/fakturę, to może wtedy byłoby legalne? |
|
Data: 2017-10-07 23:42:26 | |
Autor: slavo65 | |
Właściciel ASO w Polsce | |
W dniu niedziela, 8 października 2017 02:08:03 UTC+2 użytkownik Poldek napisał:
Nie można oddać zużytego oleju do legalnie działającego zakładu? Po cichu można, bo głośno to prawo wymaga chyba już karty przekazania odpadu a warsztat nie jest miejscem zbioru obcych odpadów. A gdyby tego starego oleju była cysterna, to dochodzi transport materiałów niebezpiecznych, czyli przepisy o ADR. W realu znajomy warsztat z grzeczności weźmie a potem razem z zużytym czyściwem odda do utylizacji w cenie, za którą nie da się legalnie zutylizować, więc za parę lat dowie się z mediów w jakim dole pod Lublinem się to znajduje. |
|
Data: 2017-10-08 08:26:44 | |
Autor: Budzik | |
Właściciel ASO w Polsce | |
Użytkownik slavo65@gmail.com ...
Nie można oddać zużytego oleju do legalnie działającego zakładu? http://superauto24.se.pl/moto-news/zuzyty-przepracowany-olej-silnikowy- chodliwy-towar-kto-i-po-co-go-skupuje_552452.html http://tiny.pl/gpc21 -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Nic tak ludzi nie gorszy jak prawda. Czasem nasuwa się myśl, że dla uniknięcia publicznego zgorszenia trzeba unikać prawdy" |
|
Data: 2017-10-08 13:04:27 | |
Autor: Pszemol | |
Właściciel ASO w Polsce | |
<slavo65@gmail.com> wrote:
W dniu niedziela, 8 października 2017 02:08:03 UTC+2 użytkownik Poldek napisał: Chyba? Czyli nie wiesz ale się wypowiadasz? Zakład który naprawia silniki ma to już załatwione i utylizuje setki litrów oleju - te 3-5 litrów od Ciebie czy innego hobbysty nie zrobi mu różnicy. Niektóre zakłady mają nawet piece do ogrzewania się przepracowanym olejem i chętnie przyjmą od Ciebie paliwo do pieca. A gdyby tego starego oleju była cysterna, Mówimy o hobbystach, weź się nie wygłupiaj. to dochodzi transport materiałów niebezpiecznych, czyli przepisy o ADR. W realu znajomy warsztat z grzeczności weźmie a potem razem z zużytym I w związku z tym nie należy robić wymiany oleju samemu, nie wolno nawet zawieźć do wymiany do znajomego warsztatu i jedynym miejscem jest ASO :-)))) |
|
Data: 2017-10-08 08:56:22 | |
Autor: slavo65 | |
Właściciel ASO w Polsce | |
W dniu niedziela, 8 października 2017 15:04:28 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
I w związku z tym nie należy robić wymiany oleju samemu, nie wolno nawet Nic takiego nie sugerowałem. I pisałem, że nieoficjalnie zaprzyjaźniony warsztat olej weźmie, bo i tak ma umowę z kimś (najczęściej dostawcą oleju)na odbiór i utylizację. Do kilkuset warsztatów w szeroko pojętej południowej Polsce dostarczam czyściwo (szmaty) wielokrotnego użytku i bardzo często odbierany pojemnik z brudnymi szmatami jest ponad normę ciężki, bo warsztatowi "niechcący" wleje się trochę starego oleju, lub innego niepotrzebnego płynu. Z tego powodu ja osobiście nie spotkałem się ze skupem starego oleju, ale możliwe, że tak jest. Ten stary olej wsiąknięty w czyściwo jest oczywiście mile widziany w pralni, bo jest w całości odzyskiwany i służy m.in do ogrzewania całego zakładu. |
|
Data: 2017-10-08 18:24:30 | |
Autor: J.F. | |
Właściciel ASO w Polsce | |
Dnia Sun, 8 Oct 2017 08:56:22 -0700 (PDT), slavo65@gmail.com
W dniu niedziela, 8 października 2017 15:04:28 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał: http://www.konsorcjum.jedlicze.com.pl/ http://www.ranflex.pl/o-firmie/ Ten stary olej A z komina leci czarny dym z dioksynami :-) J. |
|
Data: 2017-10-10 00:43:58 | |
Autor: slavo65 | |
Właściciel ASO w Polsce | |
W dniu niedziela, 8 października 2017 18:24:25 UTC+2 użytkownik J..F. napisał:
> Ten stary olej Pralnia jest w Niemczech, więc nawet godziny by nie poleciał. |
|
Data: 2017-10-08 00:43:52 | |
Autor: Kris | |
Właściciel ASO w Polsce | |
W dniu niedziela, 8 października 2017 02:08:03 UTC+2 użytkownik Poldek napisał:
Nie można oddać zużytego oleju do legalnie działającego zakładu? Są piece na zużyty olej Sporo warsztatów takie piece używa do ogrzewania stąd i chętnie taki olej przyjmują. No i wtedy odpada problem z urzędniczą "utylizacją" |
|
Data: 2017-10-09 21:35:34 | |
Autor: jerzu.xyz | |
Właściciel ASO w Polsce | |
On Sun, 8 Oct 2017 18:20:43 +0200, Tomasz Pyra
<hellfire@spam.spam.spam> wrote: Nie, od wielu lat nie ma takich pieców. Poważnie? http://www.firmamtm.pl/filter/20,231,olej-przepracowany -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t |
|
Data: 2017-10-10 00:34:13 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Właściciel ASO w Polsce | |
Dnia Mon, 09 Oct 2017 21:35:34 +0200, jerzu.xyz@irc.pl napisał(a):
On Sun, 8 Oct 2017 18:20:43 +0200, Tomasz Pyra W certyfikacie każdy z tych pieców ma napisane: Rodzaj paliwa: olej opałowy (i żaden inny) http://www.firmamtm.pl/file/23/deklaracja-we-i-ce-mtm-8-30 (bez rozszerzenia, ale to .pdf) W żadnym z nich nie wolno palić olejem przepracowanym. Natomiast oczywiście sa do tego przystosowane. Widocznie produkować i sprzedawać je wolno - jak antyradary :) Nie z tej firmy, ale w instrukcji jednego pieca na olej przepracowany nawet było "wink wink" w stylu, że piec posiada zestaw filtrów chroniących urządzenie przed przypadkową pracą na zanieczyszczonym oleju przepracowanym. Ale że po zauważeniu przypadkowego uruchmienia pieca na oleju przepracowany, ze względu na obowiązujce normy ekologiczne, należy go jak najszybciej wyłączyć ;) Tu jeszcze do poczytania (oczywiście teskty trochę podhisteryzowane, ale meritum się zgadza - czyli nie wolno): http://wyborcza.pl/akcje_specjalne/1,155201,19721114,olejem-z-silnika-pala-w-piecu.html https://krowoderska.pl/ogrzewanie-olejem-przepracowanym/ Inna sprawa że faktycznie syf z takiego komina leci, że pawia można puścić tylko przejeżdżając w okolicy takiego pieca - no ale czego się nie robi żeby parę stów zaoszczędzić. |
|
Data: 2017-10-10 14:12:42 | |
Autor: Zenek Kapelinder | |
Właściciel ASO w Polsce | |
Dobrze wyregulowany piec na zuzyty olej nie dymi. Spaliny nie maja zadnego specyficznego zapachu. Przepracowany olej to weglowodor. Spala sie do dwutlenku wegla i wody.
|
|
Data: 2017-10-08 13:04:26 | |
Autor: Pszemol | |
Właściciel ASO w Polsce | |
Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> wrote:
Dnia Sat, 7 Oct 2017 16:44:24 -0500, Pszemol napisał(a): Jaki to ma związek z warunkami gwarancji na samochód? Jest mnóstwo metod aby je zagospodarować legalnie i zgodnie z ochroną środowiska. Ja zużyty olej zawożę do sklepu z częściami połączonym z warsztatem w jedną firmę. Do tego żaden biegły nie uwierzy że bez przeszkolenia w centrali ktokolwiek To się przyprowadzi innego biegłego, który potwierdzi, że wymiana oleju jest jedną z najłatwiejszych rzeczy, które właściciel może samemu zrobić i wielu hobbystów rutynowo robi. I nie sądzę, aby jakakolwiek firma samochodowa narażała się na wykręcanie się od honorowania gwarancji na samochód z powodu wymiany oleju zrobionej przez amatora - to byłaby kompromitacja i koszmarny PR. Poza tym - mój główny argument polega na tym że nikt Cię nie zmusza do robienia tego w ASO, gdzie wiesz że nie tylko będzie bardzo drogo za to co trzeba zrobić to jeszcze Cię namówią abyś zrobił (i zapłacił) dużo rzeczy których nie musisz. |
|
Data: 2017-10-08 19:29:12 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Właściciel ASO w Polsce | |
Dnia Sun, 8 Oct 2017 13:04:26 -0000 (UTC), Pszemol napisał(a):
Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> wrote: Zawozisz? Art 174 ustawy o odpadach. Legalny sposób, to podpisać umowę z firmą transportującą odpady na wstawienie do Twojego warsztatu atestowanego pojemnika na odpady olejowe, który przez tą firmę zostanie później odebrany. Przy czym z osobą prywatną podobno nie ma możliwości podpisania takiej umowy (przynajmniej tak twierdziły firmy zajmujące się odpadami w mojej okolicy). Do tego żaden biegły nie uwierzy że bez przeszkolenia w centrali ktokolwiek Technicznie to ja się oczywiście prawie zgadzam. Na mocy jakiś unijnych regulacji które umożliwiły serwisowanie się poza ASO, oczywiście możesz _wykupić_ dostęp do serwisu w którym znajdziesz techniczną dokumentację obsługi serwisowej auta. W praktyce to wygląda tak, mając wykupiony dostęp, podajesz VIN i przebieg auta, dostajesz listę czynności do wykonania (często z instrukcjami), i potem "odhaczasz" w systemie wykonane czynności. I zazwyczaj taki serwis, to poza wymianą oleju i filtrów jeszcze lista rzeczy do poprawienia po fabryce. Nie na tyle istotnych dla bezpieczeństwa żeby robić z nich akcję serwisową, ale jednak wymaganych do zrobienia. Bez dostępu do systemu, pewnie się o tym nie dowiesz, nie zrobisz, a za późniejsze uszkodzenie w wyniku takich zaniedbań gwarant już odpowiedzialności pewnie nie uzna. A praktyka jest taka że wykupienie dostępu do wszystkich popularnych marek i modeli jest na tyle drogie, że chyba niewiele niezależnych warsztatów się na to decyduje. Poza tym - mój główny argument polega na tym że nikt Cię nie zmusza do Z technicznego punktu widzenia ja się z Tobą całkowicie zgadzam. Natomiast życie życiem - jak właściciel serwisuje samochód poza ASO, a zwłaszcza jeśli to robi samodzielnie, to może być pewien, że w razie chęci skorzystania z gwarancji zacznie się kopanie z koniem. Oczywiście można się szarpać, sądzić, biegli, może się uda wygrać, może się nie uda - niektórzy nawet to lubią. Smutna prawda jest taka, że oficjalna sieć dystrybucji jest monopolistą na rynku i z tej monopolistycznej pozycji bardzo chętnie będzie korzystać. Do wyboru masz albo spuścić pokornie głowę i zgodzić się na zasady narzucone przez monopolistę, albo iść na wojnę i poświcić istotną część życia na walkę z koncernem. |
|
Data: 2017-10-09 13:35:46 | |
Autor: Pszemol | |
Właściciel ASO w Polsce | |
Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> wrote:
Dnia Sun, 8 Oct 2017 13:04:26 -0000 (UTC), Pszemol napisał(a): No piszę że zawożę. Wątpisz? Czemu? Art 174 ustawy o odpadach. I dlatego osoby prywatne zawożą do zakładów, które utylizują bo mają takie umowy. Do tego żaden biegły nie uwierzy że bez przeszkolenia w centrali ktokolwiek Czyli w umowie gwarancyjnej wyczytałeś taki warunek zawiezienia do ASO czy nie znalazłeś? Bo ja widzę w warunkach gwarancji wymóg wymiany płynów w odpowiednich interwałach. Poza tym - mój główny argument polega na tym że nikt Cię nie zmusza do Ja mam zupełnie inne doświadczenie: ASO z pocałowaniem rączki przyjmuje naprawy gwarancyjne - czasem nawet wyszukują samodzielnie rzeczy do zrobienia na które się klient nie skarży lub nawet nie zauważy - najwyraźniej fabryka płaci im całkiem nieźle. Cóż, pewnie wynika to właśnie z faktu że są odrębnym podmiotem gospodarczym i taka naprawa gwarancyjna, będąca stratą dla fabryki jest zyskiem i źródłem przychodów dla ASO. Smutna prawda jest taka, że oficjalna sieć dystrybucji jest monopolistą na Jeszcze nie pokazałeś tego że gwarant wymuszałby w umowie gwarancyjnej odwiedzenie ASO. |
|
Data: 2017-10-09 16:23:20 | |
Autor: J.F. | |
Właściciel ASO w Polsce | |
Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:orftvi$4cq$1@dont-email.me...
Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> wrote: Jest mnóstwo metod aby je zagospodarować legalnie i zgodnie z ochroną Tomasz nie watpi. Art 174 ustawy o odpadach. I dlatego osoby prywatne zawożą do zakładów, które utylizują bo mają takieumowy. Ale zawiezc im nie wolno :-) Tranportowac mogą tylko odpowiednie firmy. Ustawy nie czytalem, moze sa tam jakies wyjatki, ale takie kwiatki to u nas normalne :-) J. |
|
Data: 2017-10-10 12:09:41 | |
Autor: Pszemol | |
Właściciel ASO w Polsce | |
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:orftvi$4cq$1@dont-email.me...Myślę, że nadinterpretujesz. |
|
Data: 2017-10-10 14:28:02 | |
Autor: J.F. | |
Właściciel ASO w Polsce | |
Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:orida4$9v3$1@dont-email.me...
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote: Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> wrote: I dlatego osoby prywatne zawożą do zakładów, które utylizują bo mają Przeczytaj ustawe sam :-) Ja tylko znam opowiastke znajomego mysliwego - ustrzelil dzika, zawiozl do weterynarza, ten pobral probki, obejrzal pod mikroskopem i wydal wyrok - włośnica. I sie nagle zrobił kłopot, bo to odpad niebezpieczny, trzeba oddac do fachowej utylizacji, fachowa firma troche km dalej, ale zawiezc tam nie mozna, bo trzeba fachowym transportem ... i kosztowal go ten dzik wiecej niz mieso byloby warte :-) J. |
|
Data: 2017-10-10 01:14:13 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Właściciel ASO w Polsce | |
Dnia Mon, 9 Oct 2017 13:35:46 -0000 (UTC), Pszemol napisał(a):
Zawozisz? Ale Ty w USA mieszkasz? Tam może tak wolno. W Polsce w każdym razie zabronione pod surową karą. I dlatego osoby prywatne zawożą do zakładów, które utylizują bo mają takie Jeszcze potrzebna jest umowa osoby z zakładem. A takiej nikt podpisać nie chce, bo "osoba" odpadów przemysłowych ani produkować, ani transportować legalnie nie może. No chyba że się ktoś zlituje i wstawi do prywatnego garażu jakiś pojemnik który raz do roku przy okazji opróżni. A praktyka jest taka że wykupienie dostępu do wszystkich popularnych marek Taki warunek byłby niezgodny z prawem. Natomiast jakoś tak "pechowo", gwarant lubi robić pod górę tym co serwis okresowy robili poza ASO. Bo ja widzę w warunkach gwarancji wymóg wymiany płynów w odpowiednich Na pewno tylko i wyłącznie płynów? Czy może jednak wymagany jest serwis okresowy zgodny z RMI? Poza tym - mój główny argument polega na tym że nikt Cię nie zmusza do To działa trochę inaczej - oni tych rzeczy nie wyszukują, a jak przyjeżdżasz wbijają Twój VIN i przebieg w system komputerowy i dostają listę czynności do wykoania przy serwisie. Poza typową obsługą (oleje, filtry) jest to jeszcze zestaw rzeczy do sprawdzenia i poprawienia po fabryce w celu zapobieżenia przyszłej awarii. Natomiast to jest właśnie ten myk, że w ASO ci to zrobią, bo mają dostęp do tej listy, którą koncern buduje ma podstawie swoich statystyk awarii. Serwisując się w warsztacie niezależnym, który nie korzysta z systemu producenta, pewnie mechanicy nie będą wiedzieli o tych czynnościach poprawiania po fabryce. Nie zrobienie tego może skutkować awarią, której gwarant zapewne wtedy nie uzna. Oczywiście jeśli warsztat w którym się serwisowałeś wykupił od koncernu usługę dostępu do bazy (oni mają wtedy ślad że Twój VIN był wyszukiwany i serwis "odhaczony"), problemu pewnie nie będzie. |
|
Data: 2017-10-08 20:03:25 | |
Autor: J.F. | |
Właściciel ASO w Polsce | |
Dnia Sun, 8 Oct 2017 13:04:26 -0000 (UTC), Pszemol napisał(a):
Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> wrote: No nie wiem, nie wiem - powiedzmy ze w instrukcji jest jeszcze pare innych punktow przy okazji. Nawet niekoniecznie olejowych - np sprawdzic stan paska rozrzadu i posluchac odglosu w czasie pracy. Mozna bylo zauwazyc np zacierajacy sie napinacz, wymienic, to by sie 5 tys km pozniej pasek nie zerwal i nie zniszczyl silnika. A PR ... jak publika uslyszy, ze chcial zaoszczedzic 200zl na przegladzie i stracil 20 tys, to to bedzie wspanialy PR :-) No i ... jak wpiszesz w komputer, ze olej wymieniony ? :-) J. |
|
Data: 2017-10-09 13:50:46 | |
Autor: Pszemol | |
Właściciel ASO w Polsce | |
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Dnia Sun, 8 Oct 2017 13:04:26 -0000 (UTC), Pszemol napisał(a): W Acurze? Resetuję zmianę oleju i przegląd guzikami up/down/ok na desce rozdzielczej. W Hondzie jest tylko lampka od oleju ktora sie zapala po 8k mil i resetuje ją przytrzymując wcisniety na 10 sekund guzik do resetowania trip counter i przekręcając kluczyk w stacyjce. Instrukcja użytkowania samochodu pokazuje/opisuje jak to zrobić, żadna tajemnica. |
|
Data: 2017-10-10 14:24:21 | |
Autor: Zenek Kapelinder | |
Właściciel ASO w Polsce | |
I mieli racje ze Cie olali cieplym moczem. Ciemny kolor oleju bierze sie z wegla jaki w nim jest. Wegiel w postaci w jakiej sie znajduje w oleju powoduje zmniejszenie wspolczynnika tarcia. Najlepsze wlasnosci smarne maja oleje powyzej 25% przebiegu nominalnego od zmiany do zmiany.
|
|
Data: 2017-10-10 15:14:47 | |
Autor: Marek | |
Właściciel ASO w Polsce | |
On Sun, 8 Oct 2017 13:04:26 -0000 (UTC), Pszemol <Pszemol@PolBox.com> wrote:
I nie sądzę, aby jakakolwiek firma samochodowa narażała się na wykręcanie Z mojego doświadczenia wynika, że większość ASO dowlnych marek zastrzega sobie prawo do odmowy naprawy gwarancyjnej jeśli w jej trakcie uszkodzi się silnik i stwierdza, ze był lany olej we własnym zakresie i inny niż zalecany. Oczywiście to nie oznacza, ze we wlasnym zakresie nie da się zalac odpowiednim olejem, da się. Ale takie gadki wystrasza większość klientów, którzy chcieliby olej wymienić we własnym zakresie. Mialem nawet zgrzyt z ASO Mitsubishi, kiedy na pierwszej wymianie na gwarancji nie chcieli zalać moim olejem tylko zalali jakims gownianym shellem, który od razu po wymiamie wyglądał jak smoła. Od razu pojechalem do innego warsztatu, wylali mi to, zalalem dedykowanym do tego silnika (diesel) Motulem. Olej był prawie przeźroczysty, taki czysciutuki. Pojechałem z powrotem do ASO pokazać, jak powinien wyglądać olej. Tylko wzruszyli ramionami. Co ciekawe olej był czysty do ok 10tys. przebiegu. Nikt nie chciał uwierzyć jak pokazywalem bagnet. -- Marek |
|
Data: 2017-10-10 17:33:51 | |
Autor: Cavallino | |
Właściciel ASO w Polsce | |
W dniu 10-10-2017 o 15:14, Marek pisze:
Mialem nawet zgrzyt z ASO Mitsubishi, kiedy na pierwszej wymianie na gwarancji nie chcieli zalać moim olejem tylko zalali jakims gownianym shellem, który od razu po wymiamie wyglądał jak smoła. Od razu pojechalem do innego warsztatu, wylali mi to, zalalem dedykowanym do tego silnika (diesel) Motulem. Olej był prawie przeźroczysty, taki czysciutuki. Pojechałem z powrotem do ASO pokazać, jak powinien wyglądać olej. Tylko wzruszyli ramionami. Co ciekawe olej był czysty do ok 10tys. przebiegu. Nikt nie chciał uwierzyć jak pokazywalem bagnet. Jest duża szansa, że jakbyś przepłukał silnik olejem w odwrotnej kolejności, to wynik byłby taki sam. |
|
Data: 2017-10-10 18:29:05 | |
Autor: Marek | |
Właściciel ASO w Polsce | |
On Tue, 10 Oct 2017 17:33:51 +0200, Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:
Jest duża szansa, że jakbyś przepłukał silnik olejem w odwrotnej kolejności, to wynik byłby taki sam. Nie ma szans, ta czystość utrzymywała się przez kolejne miesiące.. X-clean na prawdę pod v tym względem jest bezkonkurencyjny. Shell był.zalany od nowości i był już czarny po 500km przebiegu (wymiana była coś koło 1500). -- Marek |
|
Data: 2017-10-10 18:39:57 | |
Autor: Cavallino | |
Właściciel ASO w Polsce | |
W dniu 10-10-2017 o 18:29, Marek pisze:
On Tue, 10 Oct 2017 17:33:51 +0200, Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote: Jak clean, to powinien czyścić, czyli się brudzić. Jak się nie brudzi, to czyści słabo..... |
|
Data: 2017-10-10 18:54:42 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Właściciel ASO w Polsce | |
Dnia Tue, 10 Oct 2017 18:39:57 +0200, Cavallino napisał(a):
W dniu 10-10-2017 o 18:29, Marek pisze: Dział marketingu zauważył że klienci chcą jeździć na czystym oleju i kazał inżynierom zrobić tak żeby olej był przezroczysty ;) I zrobili :) Natomiast faktycznie ciekawe gdzie wtedy jest ta sadza, jeśli nie w oleju. Swoją drogą to słyszałem kiedyś że można zrobić taki szwindel, że nieuczciwy mechanik zamiast wymieniać olej tylko dolawa do niego czegoś tam (chlor? aceton?) i włącza na chwilę silnik. Jak klient wraca, to olej na bagnecie jest już śliczny, czyściutki w kolorze miodu. |
|
Data: 2017-10-10 19:01:55 | |
Autor: Cavallino | |
Właściciel ASO w Polsce | |
W dniu 10-10-2017 o 18:54, Tomasz Pyra pisze:
Swoją drogą to słyszałem kiedyś że można zrobić taki szwindel, że A reszta (syf) gdzie się podziewa w tym momencie? |
|
Data: 2017-10-10 20:37:58 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Właściciel ASO w Polsce | |
Dnia Tue, 10 Oct 2017 19:01:55 +0200, Cavallino napisał(a):
W dniu 10-10-2017 o 18:54, Tomasz Pyra pisze: Boję się nawet zastanawiać ;) |
|
Data: 2017-10-10 21:31:01 | |
Autor: Marek | |
Właściciel ASO w Polsce | |
On Tue, 10 Oct 2017 20:37:58 +0200, Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> wrote:
Boję się nawet zastanawiać ;) W filtrze, Watsonie. -- Marek |
|
Data: 2017-10-10 22:25:51 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Właściciel ASO w Polsce | |
Dnia Tue, 10 Oct 2017 21:31:01 +0200, Marek napisał(a):
On Tue, 10 Oct 2017 20:37:58 +0200, Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> wrote: Wydaje mi się, że filtr oleju łapie czastki o rząd wielkości większa niz cząsteczki sadzy. Gdyby miał filtrować olej z tak drobnych cząstek, to pewnie bardzo szybko by się zatkał. |
|
Data: 2017-10-10 14:37:17 | |
Autor: Zenek Kapelinder | |
Właściciel ASO w Polsce | |
I sie zatyka tylko uzytkownik o tym nie wie. W kazdym filtrze, bocznikowym i pelnego przeplywu, jest zawor ktory sie otwiera zeby nie dopuscic do wzrostu cisnienia w filtrze. Czasami zawor potrafi sie zawiesic. Skutkuje to w niektorych silnikach dluzszym czasem swiecenia kontrolki od cisnienia bo goracy olej splywa z magistrali przez pompe do miski i pompa musi dluzej pracowac zeby uzupelnic brak oleju. Czasami przy uruchomieniu przez kilka sekund z silnika wydobywa sie dziwny dzwiek. Robi go zapowietrzona pompa oleju.
|
|
Data: 2017-10-10 20:04:46 | |
Autor: Pszemol | |
Właściciel ASO w Polsce | |
Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> wrote:
Dnia Tue, 10 Oct 2017 18:39:57 +0200, Cavallino napisał(a): Nie wierz we wszystkie takie bajki. |
|
Data: 2017-10-10 23:49:05 | |
Autor: J.F. | |
Właściciel ASO w Polsce | |
Dnia Tue, 10 Oct 2017 20:04:46 -0000 (UTC), Pszemol napisał(a):
Tomasz Pyra <hellfire@spam.spam.spam> wrote: Pszemolu, ale w zasadzie - czemu nie ? Tylko nie bardzo wiem co by to moglo byc ... chloru sie nie doleje, ale chlorowanie sadzy byloby ciekawe. CS2 tez bezbarwny. O - utlenic sadze byloby swietnie :-) a temat zdaje sie byc ciekawy https://www.google.com/patents/EP0416907A2?cl=en http://papers.sae.org/2010-01-2101/ http://papers.sae.org/2006-01-3473/ J. |
|
Data: 2017-10-11 19:18:46 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Właściciel ASO w Polsce | |
Dnia Tue, 10 Oct 2017 18:48:17 -0500, Pszemol napisał(a):
Jak klient wraca, to olej na bagnecie jest już śliczny, czyściutki wNie wierz we wszystkie takie bajki. Ty to chyba nie z USA jesteś, a prosto z Księżyca ;) |
|
Data: 2017-10-10 21:29:49 | |
Autor: Marek | |
Właściciel ASO w Polsce | |
On Tue, 10 Oct 2017 18:39:57 +0200, Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:
Jak clean, to powinien czyścić, czyli się brudzić. Brud ma zostac na filtrze a nie w oleju. -- Marek |
|
Data: 2017-10-10 20:07:02 | |
Autor: Pszemol | |
Właściciel ASO w Polsce | |
Marek <fake@fakeemail.com> wrote:
On Tue, 10 Oct 2017 18:39:57 +0200, Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote: Tylko większe cząstki. Reszta będzie w oleju rozpuszczona. Zużycia oleju silnikowego nie rozpoznaje się po jego kolorze. Ciemny, brudny kolor jest normalny. |
|
Data: 2017-10-10 22:23:58 | |
Autor: Marek | |
Właściciel ASO w Polsce | |
On Tue, 10 Oct 2017 20:07:02 -0000 (UTC), Pszemol <Pszemol@PolBox.com> wrote:
Tylko większe cząstki. Reszta będzie w oleju rozpuszczona. Xclean właśnie dba o to by mniejsze łączyć w większe by filtr łatwiej je wychwycił. Dlatego xclean jest ciemnejszy jak jest zimny a robi się prawie bezbarwny na gorąco. -- Marek |
|
Data: 2017-10-10 23:07:42 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Właściciel ASO w Polsce | |
Dnia Tue, 10 Oct 2017 22:23:58 +0200, Marek napisał(a):
On Tue, 10 Oct 2017 20:07:02 -0000 (UTC), Pszemol <Pszemol@PolBox.com> wrote: Tak na chłopski rozum, to chyba lepiej żeby po silniku latały mniejsze niż większe? A filtr w dzisiejszych samochodach to taki prawie umowny - niewielka część oleju przez niego przepływa, raczej do łapania większych syfów, a nie cząsteczek sadzy które pewnie i tak się przez niego przedostaną po jakimś czasie. |
|
Data: 2017-10-10 22:31:53 | |
Autor: Cavallino | |
Właściciel ASO w Polsce | |
W dniu 10-10-2017 o 21:29, Marek pisze:
On Tue, 10 Oct 2017 18:39:57 +0200, Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote: I mówisz, że czołowe firmy świata produkujące oleje nie potrafią tego zrobić? |
|
Data: 2017-10-11 19:19:17 | |
Autor: jerzu.xyz | |
Właściciel ASO w Polsce | |
On Tue, 10 Oct 2017 22:31:53 +0200, Cavallino
<cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote: I mówisz, że czołowe firmy świata produkujące oleje nie potrafią tego zrobić? Nie wiesz że przecież Motul to panaceum na wszystko? ;) -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t |
|
Data: 2017-10-11 19:24:43 | |
Autor: Cavallino | |
Właściciel ASO w Polsce | |
W dniu 11-10-2017 o 19:19, jerzu.xyz@irc.pl pisze:
On Tue, 10 Oct 2017 22:31:53 +0200, Cavallino No baaaa... |
|
Data: 2017-10-11 20:52:59 | |
Autor: Marek | |
Właściciel ASO w Polsce | |
On Wed, 11 Oct 2017 19:24:43 +0200, Cavallino <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote:
No baaaa... Widzę, ze fascynatow Superolem jest więcej niż by się można było spodziewać :) -- Marek |
|
Data: 2017-10-10 20:04:45 | |
Autor: Pszemol | |
Właściciel ASO w Polsce | |
Marek <fake@fakeemail.com> wrote:
On Sun, 8 Oct 2017 13:04:26 -0000 (UTC), Pszemol <Pszemol@PolBox.com> wrote: Typowe po podwójnej wymianie. Każdy olej będzie brudny po pierwszej wymianie. Zanieczyszczają go momentalnie resztki oleju starego, zwłaszcza, że wielu producentów (np Honda) wymienia filtr co drugą wymianę oleju, więc nie ma bola aby olej był czyściutki po wymianie. Ty popłukałeś silnik tym olejem z ASO, potem wymieniłeś jeszcze raz, no i był czysty, nic dla mnie dziwnego. |
|
Data: 2017-10-10 22:20:50 | |
Autor: Marek | |
Właściciel ASO w Polsce | |
On Tue, 10 Oct 2017 20:04:45 -0000 (UTC), Pszemol <Pszemol@PolBox.com> wrote:
Ty popłukałeś silnik tym olejem z ASO, potem wymieniłeś jeszcze raz, no i Nie zrozumiałeś. Ten olej był czysty przez następne 10kkm. Z innymi olejami ta sztuczka nie wychodzi, są czyste owszem po takiej podwójnej podmianie ale po 100km już są czarne. -- Marek |
|
Data: 2017-10-10 18:49:48 | |
Autor: Pszemol | |
Właściciel ASO w Polsce | |
"Marek" <fake@fakeemail.com> wrote in message news:almarsoft.2983534270174360641news.neostrada.pl...
On Tue, 10 Oct 2017 20:04:45 -0000 (UTC), Pszemol <Pszemol@PolBox.com> wrote: Zrozumiałem co napisałeś i sądzę że ciut naciągasz rzeczywistość :-) Z innymi olejami ta sztuczka Nie są czarne po 100km, teraz przesadzasz w drugą stronę. Po 100km sa czarne w tych silnikach, których wcześniej nie przepłukałeś innym olejem. |
|
Data: 2017-10-10 22:29:01 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Właściciel ASO w Polsce | |
Dnia Tue, 10 Oct 2017 22:20:50 +0200, Marek napisał(a):
On Tue, 10 Oct 2017 20:04:45 -0000 (UTC), Pszemol <Pszemol@PolBox.com> wrote: A skąd przekonanie że jasny kolor oleju to jakiś pozytywny objaw? Nie jest wręcz przeciwnie? Bo moim zdaniem ta czerń nie pochodzi z oleju, a jest wynikiem wymywania różnych rzeczy (pewnie głównie sadzy) która ze spalin dostaje się do elementów silnika. Więc mając olej który nieczernieje, raczej bym się obawiał gdzie jest ten syf, który powinien zostać wymyty przez olej. |
|
Data: 2017-10-10 18:50:37 | |
Autor: Pszemol | |
Właściciel ASO w Polsce | |
"Tomasz Pyra" <hellfire@spam.spam.spam> wrote in message news:1pp2q7pgfq1mf$.4lwbiji6cgp$.dlg40tude.net...
Dnia Tue, 10 Oct 2017 22:20:50 +0200, Marek napisał(a): Dokładnie tak. Kolega Marek jest fake ;-) |
|
Data: 2017-10-11 19:14:44 | |
Autor: jerzu.xyz | |
Właściciel ASO w Polsce | |
On Tue, 10 Oct 2017 15:14:47 +0200, Marek <fake@fakeemail.com> wrote:
Co ciekawe olej był czysty do ok 10tys. przebiegu. Jeszcze napisz że w dieslu. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t |
|
Data: 2017-10-11 20:45:57 | |
Autor: Marek | |
Właściciel ASO w Polsce | |
On Wed, 11 Oct 2017 19:14:44 +0200, jerzu.xyz@irc.pl wrote:
Jeszcze napisz że w dieslu. No już pisałem, tak w dieslu. -- Marek |
|
Data: 2017-10-17 00:02:26 | |
Autor: jerzu.xyz | |
Właściciel ASO w Polsce | |
On Wed, 11 Oct 2017 20:45:57 +0200, Marek <fake@fakeemail.com> wrote:
On Wed, 11 Oct 2017 19:14:44 +0200, jerzu.xyz@irc.pl wrote: Bardzo ciekawe, bardzo... -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t |
|
Data: 2017-10-08 10:28:47 | |
Autor: LEPEK | |
Właściciel ASO w Polsce | |
W dniu 07.10.2017 o 16:23, Tomasz Pyra pisze:
Dnia Sat, 7 Oct 2017 12:33:08 -0000 (UTC), Pszemol napisał(a): Rzeczywiście, nie znam chyba producenta, który sam sprzedaje swoje produkty. Ale w Europie działa też trochę wielkich firm dealerskich, które są pośrednikami pomiędzy producentem, a finalnym sprzedawcą. Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01 Avensis ADT270 1ADFTV sedan'08 MX-5 II NB FL B6-ZE rdstr'03 |
|
Data: 2017-10-08 13:04:28 | |
Autor: Pszemol | |
Właściciel ASO w Polsce | |
LEPEK <gdzies@wsi.pl> wrote:
W dniu 07.10.2017 o 16:23, Tomasz Pyra pisze:Właśnie o to chodzi że producent aut nie sprzedaje bezpośrednio w detalu nowych aut. Czemu? Czy to taki kłopot np zrobić konfigurator opcji Corolli i sprzedać ją pewnej części klientów przez internet, z wysyłką? Czy prawo obowiązujące w EU chroni pośrednika zabraniając producentowi bezpośrednią sprzedaż detaliczną, podcinającą potencjalnie zyski pośrednikom? Czy dzieje się to nie na podstawie prawa tylko indywidualną umowę między pośrednikiem i producentem aut dającą mu wyłączność, de facto status monopolisty w określonym rejonie geograficznym? |
|
Data: 2017-10-08 20:26:49 | |
Autor: J.F. | |
Właściciel ASO w Polsce | |
Dnia Sun, 8 Oct 2017 13:04:28 -0000 (UTC), Pszemol napisał(a):
LEPEK <gdzies@wsi.pl> wrote: Problem nr 1 - kasa fiskalna. W zasadzie znikomy problem, chcesz, to kupujesz i uzywasz, ale jak nie chcesz ... sprzedasz jeden samochod a potem trzeba przez pare lat uzywac :-) Problem nr 2 - wysylka. Jak to dowiezc nabywcy ? Opcji az za duzo, ale koszta rosna. Problem nr 3 - klient kupujacy wysylkowo ma prawo zwrotu :-) problem nr 4 - jak masz taki sklep, to klient widzi cene. I dealer domaga sie wiekszego rabatu, albo przestawia na inna marke, a odwiedzajacym powie "sprzedawalem tu XXX, ale jak widac przestalem. Za duzo reklamacji, za duzo pretensji klientow". Co prawda rynek samochodow i tak dziala w taki sposob, wiec to nie problem :-) W dodatku mamy unijne uregulowania - z jednej strony dyktowanie przez producenta ceny detalicznej dealerom jest zakazane, z drugiej - najwyrazniej nie w samochodach :-) Czy prawo obowiązujące w EU chroni pośrednika zabraniając producentowi Tak swoja droga - to slyszy sie czasem o mozliwosci nabycia samochodu po znizkoewj cenie przez pracownikow fabryki ... sprzedaz bezposrednia? Czy dzieje się to nie na podstawie prawa tylko indywidualną umowę między To chyba w EU zakazane ... ale w praktyce jakos tak jest. Mieli powstac jacys multidealerzy, ale cos ich nie widac. J. |
|
Data: 2017-10-09 09:17:33 | |
Autor: Yakhub | |
Właściciel ASO w Polsce | |
Dnia Sun, 8 Oct 2017 20:26:49 +0200, J.F. napisał(a):
To chyba w EU zakazane ... ale w praktyce jakos tak jest. https://goo.gl/maps/qoqbHjFQm4M2 -- Yakhub |
|
Data: 2017-10-09 10:04:20 | |
Autor: J.F. | |
Właściciel ASO w Polsce | |
Użytkownik "Yakhub" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1lplwcb5hjohp$.aaa3lk5fcv4a.dlg@40tude.net...
Dnia Sun, 8 Oct 2017 20:26:49 +0200, J.F. napisał(a): To chyba w EU zakazane ... ale w praktyce jakos tak jest.https://goo.gl/maps/qoqbHjFQm4M2 Ale to z jednej stajni :-) Co prawda Skoda i WV raczej maja osobne salony :-) Na podobnej zasadzie https://goo.gl/maps/i7uV8So5m6u a w glebi jeszcze Renault, Dacia, Peugeot, kiedys Daewoo, VW - ale to byl duzy Polmozbyt za PRL, a potem jakos sprywatyzowali i chyba podzielili. J. |
|
Data: 2017-10-09 13:50:46 | |
Autor: Pszemol | |
Właściciel ASO w Polsce | |
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Dnia Sun, 8 Oct 2017 13:04:28 -0000 (UTC), Pszemol napisał(a): Nie rozumiem... o co Ci chodzi? Problem nr 2 - wysylka. Jak to dowiezc nabywcy ? Opcji az za duzo, ale Na lawecie, no jak to jak? A jak sądzisz dziś samochody trafiają z jakiegoś portu wyładunkowego w Gdyni do ASO w Krakowie? Helikopterem? Problem nr 3 - klient kupujacy wysylkowo ma prawo zwrotu :-) Czy to prawo w całej EU? No tu może być problem, aczkolwiek można to chyba jakoś obejść? :-) Ciekawe jak rozwiązuje to prawo Tesla. problem nr 4 - jak masz taki sklep, to klient widzi cene. I dealer No ale producent miałby tak sprzedawać, co wlaśnie pozbawiałoby chleba dilerom. Tesla tak sprzedaje auta. Co prawda rynek samochodow i tak dziala w taki sposob, wiec to nie A może to tylko pozory jakie stwarzają dilerzy żeby Cię przekonać że Cię lubią i sprzedaliby Ci taniej ale nie dadzą rady bo im fabryka nie pozwala? Ja wtedy wychodzę i wołają mnie spod drzwi abym wrócił do negocjacji :-)) Czy prawo obowiązujące w EU chroni pośrednika zabraniając producentowi Ciekawe jak to sobie rozwiązali. Czy dzieje się to nie na podstawie prawa tylko indywidualną umowę między Jesli status ASO fabryka udziela wedlug uznania to chyba nie udziela takiego statusu dwum stacjom obsługi w Pcimiu górnym... |
|
Data: 2017-10-09 16:10:40 | |
Autor: J.F. | |
Właściciel ASO w Polsce | |
Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:orfurm$at0$2@dont-email.me...
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote: Czy to taki kłopot np zrobić konfigurator opcji Corolli i sprzedać ją Nie rozumiem... o co Ci chodzi? Jak chcesz tak handlowac, to nie ma sprawy, instalujesz kase i zrobione. Ale jak nie chcesz ... grozi Ci, ze po jednej sprzedazy bedziesz musial zainstalowac, potem jakies codzienne raporty drukowac ... nie obslugujemy osob prywatnych i basta :-) Problem nr 2 - wysylka. Jak to dowiezc nabywcy ? Opcji az za duzo, ale Na lawecie, no jak to jak? Pociagiem, tirem ... a na male osiedle tirem nie podjedziesz, trzeba sobie plac przeladunkowy na male lawetki zorganizowac. Problem nr 3 - klient kupujacy wysylkowo ma prawo zwrotu :-)Czy to prawo w całej EU? O ile pamietam to tak. No tu może być problem, aczkolwiek można to chyba A sprzedaje wysylkowo w EU ? problem nr 4 - jak masz taki sklep, to klient widzi cene. I dealer No ale producent miałby tak sprzedawać, co wlaśnie pozbawiałoby chleba Ale producent chce miec zaangazowanych dealerow, co na tym tez zarabiaja. A i serwis swiadcza. Widzisz gdzies jeszcze "sklepy firmowe" w swiecie ? No czasem sie zdarzy, Apple, Samsung - sporo firm jednak przez dealerow sprzedaje. Widac tak lepiej :-) Co prawda rynek samochodow i tak dziala w taki sposob, wiec to nieA może to tylko pozory jakie stwarzają dilerzy żeby Cię przekonać że Cię USA to inny swiat, ale w Niemczech ponoc upusty normalne. Dealer ponoc mala ma marze, to wiele nie upusci ... mnie tylko smieszy, jak slysze, ze gdzies tam rekordowa kare nalozyli, bo producent farby sie dogadal z marketami, zeby jedna cene trzymali, a w samochodach jakos to nie przeszkadza :-) Czy dzieje się to nie na podstawie prawa tylko indywidualną umowę międzyTo chyba w EU zakazane ... ale w praktyce jakos tak jest. Jesli status ASO fabryka udziela wedlug uznania to chyba nie udziela Kto ich tam wie, moze wystarczy wyrazic chec, miec odpowiednie pieniadze i fabryka z kazdym podpisze. Pod grozba unijnej kary :-) Tylko czy ktos w Pcimiu bedzie chcial otwierac drugi salon i ASO danej marki, jesli pierwszy nie ma oblozenia. I biznes sie kreci bez unijnych kar :-) J. |
|
Data: 2017-10-09 21:51:22 | |
Autor: jerzu.xyz | |
Właściciel ASO w Polsce | |
On Mon, 9 Oct 2017 16:10:40 +0200, "J.F."
<jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote: Pociagiem, tirem ... a na male osiedle tirem nie podjedziesz, trzeba sobie plac przeladunkowy na male lawetki zorganizowac. Wielka lora wozi Toyoty do salonu na warszawskich Włochach. Zobacz sobie na GSV jak to wyglada. Nikt nie będzie się bawił w przeładowywanie na "małe lawetki". Tak to sobie diler moze wozić z jednego salonu do drugiego, jak ma takie potrzeby. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t |
|
Data: 2017-10-08 20:42:20 | |
Autor: yabba | |
Właściciel ASO w Polsce | |
W dniu 2017-10-08 o 20:26, J.F. pisze:
Mieli powstac jacys multidealerzy, ale cos ich nie widac. Fiat, Alfa i Subaru pod jednym dachem: http://dukiewicz.pl/ yabba |
|
Data: 2017-10-08 22:06:56 | |
Autor: Yogi\(n\) | |
Właściciel ASO w Polsce | |
Użytkownik "yabba" <gkwiatkowski2_remove_it@gmail.com> napisał w wiadomości news:ordrid$vv8$1node2.news.atman.pl...
W dniu 2017-10-08 o 20:26, J.F. pisze: http://www.auto-complex.pl/firma/salon,nowy-sacz,1.html Kia, Suzuki, Mitsubishi, Subaru. A mają jeszcze trzy inne salony (Suzuki, Opel, Kia) A wcześniej toyota, ale stracili akredytację, podobno z powodu sklepu z zamiennikami, który prowadzili drzwi obok (przychodził klient do ASO toyoty, dowiadywał się, że wycieraczki kosztują 400 PLN - "Panie, czemu tak drogo? A, to zapraszamy do sklepu obok." Podobno żóltki się wkurzyły, przyjechali z dźwigiem i zrobili spektalularną akcję zdjęcia logo toyoty ze ściany budynku, bo właściciel po utracie akredytacji nie chciał tego zrobić samodzielnie). -- Yogi(n) |
|
Data: 2017-10-09 13:50:47 | |
Autor: Pszemol | |
Właściciel ASO w Polsce | |
yabba <gkwiatkowski2_remove_it@gmail.com> wrote:
W dniu 2017-10-08 o 20:26, J.F. pisze:Pytanie jest czy z puntu widzenia są to dwie firmy (Alfa/Fiat oraz Subaru) dzielące ten sam budynek czy jest to formalnie jedna firma. |
|
Data: 2017-10-09 18:54:00 | |
Autor: yabba | |
Właściciel ASO w Polsce | |
W dniu 2017-10-09 o 15:50, Pszemol pisze:
yabba <gkwiatkowski2_remove_it@gmail.com> wrote: Tu napisali tak, jakby jedna firma wszystko robiła. http://dukiewicz.pl/o-firmie/ Według tej strony jest siostrzana spółka od Subaru, ale w likwidacji. yabba |
|
Data: 2017-10-09 21:42:35 | |
Autor: jerzu.xyz | |
Właściciel ASO w Polsce | |
On Sun, 8 Oct 2017 20:42:20 +0200, yabba
<gkwiatkowski2_remove_it@gmail.com> wrote: Fiat, Alfa i Subaru pod jednym dachem: Tu jest ich trochę więcej: http://www.pgd.pl/ A to jest ciekawe: http://grupapietrzak.pl/ - Peugeot, Renault, Dacia... Maserati i Ferrari :) -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl http://jerzu.waw.pl GG:129280 Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t |