Witam wszystkich,
właśnie połtorarocznej przerwie zakupiłem kolejną R1 , tym razem z
rocznika 2006 , trochę póżno w tym sezonie , nie obyło się też bez
wielkiej awantury w domu (żona) ale co tam , jestem happy, sprzęt
śmiga pięknie , a może macie jaieś sprawdzone przepisy na ułagodzenie
małżonki ?
Pozdrawiam
RADEK
:)
Kup jej coś za równowartość tej R1, w ramach tego może niech
ją wymasują w jakimś SPA. Powinno zadziałać.