Witam wszystkich,
w niedziele wybieram sie na tydzien na narty do Folgarii,
ze względu na rodzaj pracy, muszę mieć dostep do intenetu przynajmniej raz dzennie.
Jak wygląda sprawa dostepu do Internetu we włoszech - w szczegolności
w Folgarii - jesli ktoś akurat tam był i wie.
Mozna kupić jakaś karte pre-paid na sam internet, coś jak nasz play?

Pozdrawiam
Tomek

Był sobie taki dzień: 9 marzec (środa), gdy o godzinie 8:09 *TomekM*
naskrobał(a):

Witam wszystkich,
w niedziele wybieram sie na tydzien na narty do Folgarii,
ze względu na rodzaj pracy, muszę mieć dostep do intenetu przynajmniej raz dzennie.
Jak wygląda sprawa dostepu do Internetu we włoszech - w szczegolności
w Folgarii - jesli ktoś akurat tam był i wie.
Mozna kupić jakaś karte pre-paid na sam internet, coś jak nasz play?

w pensjonatach jest zazwyczaj dostępne wifi. Jeżeli będziesz miał swój
notebook to nie będzie problemu, by korzystać z netu.



--
Pozdrawiam,

Post stworzono 2011-03-09 09:32:42

Można, ja w grudniu kupiłem kartę pre paid T-mobile, tylko ceny są niestety zdecydowanie wyższe niż u nas, najniższy okres to 1 miesiąc, kosztowało mnie to ok 34E!!! + skan z passka , wifi w knajpach coraz częściej za opłatą,

Mozna kupić jakaś karte pre-paid na sam internet, coś jak nasz play?

Pozdrawiam
Tomek

Siemka

*** "TomekM"
Jak wygląda sprawa dostepu do Internetu we włoszech

Niestety pod tym katem to dzika kraj - w hotelach czesto po kablu platne 10-15 ojro tydzien
WiFi dostepne w okolicach recepcji platne 3-5 ojro za godzine.
Na stacjach benzynowych nie widzialem.
Co do pre-paidow to nie wiem.

Tytus

On 13.03.2011 07:21, Tytus wrote:

WiFi dostepne w okolicach recepcji platne 3-5 ojro za godzine.

Na Campingach na których byłem w tym roku, żeby dostać hasło do wi-fi trzeba było zapłacić np 2 euro za 24h i się WYLEGITYMOWAĆ! We Florencji na przykład internet był dostępny na komputerze w recepcji pod warunkiem, że swoje dane wpisze się do zeszyciku. Darmowy miejski internet w Riva del Garda też wymagał rejestracji i podania swoich danych.

  Nie używam raczej hot spotów w Polsce, ale czy taka przymusowa rejestracja jest zwykłą praktyką?

pozdrawiam
karbar

--
[wro][Leniwa MuShellka]
rower: Merida Matts Sport 100, RS Psylo SL
blog: http://szosaimtb.blog.pl
gg:2240510

On Sun, 13 Mar 2011 09:00:16 +0100,  karbar wrote:

WiFi dostepne w okolicach recepcji platne 3-5 ojro za godzine.

Na Campingach na których byłem w tym roku, żeby dostać hasło do wi-fi trzeba było zapłacić np 2 euro za 24h i się WYLEGITYMOWAĆ! We Florencji na przykład internet był dostępny na komputerze w recepcji pod warunkiem, że swoje dane wpisze się do zeszyciku. Darmowy miejski internet w Riva del Garda też wymagał rejestracji i podania swoich danych.
 Nie używam raczej hot spotów w Polsce, ale czy taka przymusowa rejestracja jest zwykłą praktyką?

W Polsce nie. Ale w niemieckim hotelu mi sie zdarzalo. Paszport plus pare euro.

Temat na inna grupe, ale zdaje sie i w kraju odpowiednie
rozporzadzenia w zasadzie zmuszaja do rejestrowania klientow.
Bo przyjdzie jakis pedofil, sciagnie dziecieca pornografie i jak go
scigac ?

No ale my w kraju bezprawia zyjemy, to wszyscy przepisy olewaja, a wladza ich pisac nie potrafi :-)

J.

WiFi dostepne w okolicach recepcji platne 3-5 ojro za godzine.

Na Campingach na których byłem w tym roku, żeby dostać hasło do wi-fi
trzeba było zapłacić np 2 euro za 24h i się WYLEGITYMOWAĆ! We Florencji
na przykład internet był dostępny na komputerze w recepcji pod
warunkiem, że swoje dane wpisze się do zeszyciku. Darmowy miejski
internet w Riva del Garda też wymagał rejestracji i podania swoich danych.
 Nie używam raczej hot spotów w Polsce, ale czy taka przymusowa
rejestracja jest zwykłą praktyką?

W Polsce nie.
Ale w niemieckim hotelu mi sie zdarzalo. Paszport plus pare euro.

Temat na inna grupe, ale zdaje sie i w kraju odpowiednie
rozporzadzenia w zasadzie zmuszaja do rejestrowania klientow.
Bo przyjdzie jakis pedofil, sciagnie dziecieca pornografie i jak go
scigac ?

No ale my w kraju bezprawia zyjemy, to wszyscy przepisy olewaja,
a wladza ich pisac nie potrafi :-)

Witajcie,
własnie wróciłem z Folgarii - jeteśmy jednak "rozpieszczni" bo
mamy na kazdym kroku internet za free. Niestety we Włoszech
w całej Folgarii , w zadnej knajpie, hotelu - niema. Za każdą godzinę
trzeba zapłacić - stawki zalezą od stanu trzeżwości barmana,
lub humoru Panienki w recepcji.
Byłem w Club Hotel Alpino - 12uero za 4 godziny, ale nie nmozna sie było
zalogować. Ruszyło dopiero drugiego dnia
W barze - 2 euro, po 3 piwie dostałem dodatkową godzine gratis - łaska.

Pozdrawiam
Tomek
 p.s. śnieg sie kończy