Propria Missae (części zmienne Mszy Św. przypadające na dany dzień):
http://www.introibo.pl/introibo.html > Msza Święta > Propria >
Wniebowzięcie N.M.P

Na uroczystość Wniebowzięcia N.M.P. czyta nam Kościół Święty Ewangelię wg
św. Łukasza Łk 1:41-50

"Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej
łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona okrzyk i powiedziała:
Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego
łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto, skoro
głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości
dzieciątko w moim łonie.Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią
się słowa powiedziane Ci od Pana.

Wtedy Maryja rzekła: Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu,
moim Zbawcy. Bo wejrzał na uniżenie Służebnicy swojej. Oto bowiem
błogosławić mnie będą odtąd wszystkie pokolenia, gdyż wielkie rzeczy uczynił
mi Wszechmocny. Święte jest Jego imię - a swoje miłosierdzie na pokolenia i
pokolenia [zachowuje] dla tych, co się Go boją."

Ordo Missae (części stałe Mszy Świętej
http://sanctus.pl/index.php?grupa=116&podgrupa=117

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

Dnia Wed, 15 Aug 2012 13:03:17 +0200, abc napisał(a):

Propria Missae (części zmienne Mszy Św. przypadające na dany dzień):
http://www.introibo.pl/introibo.html > Msza Święta > Propria >
Wniebowzięcie N.M.P

Człowieku, mamy 2012 rok. Maszyna skunstruowana myslą i ręką człowieka
wylądowała na Marsie, a ty wciąż o cudownych obrazkach z dykty i wzięciu
żywcem do nieba.

--

Wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego dowiodło, dlaczego jest tylko jeden kandydat na przywództwo w PiS. - Chcę zabiegać o to, by stanąć jeszcze raz na czele rządu Rzeczypospolitej - krzyczał donośnie prezes PiS.
Brawo! - odpowiedzieli delegaci, wstając z krzeseł. - Nie dla władzy, ale po to by zrealizować program 2020, zamożna Polska w G20 - zakończył
swoje przemówienie. W czasie prawie godzinnego wystąpienia prezesa PiS
nie padł jednak żaden konkret na temat tego planu.
Zwyciężymy! Zwyciężymy! Zwyciężymy! - skandował prezes PiS z całą salą.

Człowieku, mamy 2012 rok.

No właśnie. Mamy rok 2012 od narodzenia Chrystusa czyli Anno Domini MMXII.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

abc napisał:

Człowieku, mamy 2012 rok.

No właśnie. Mamy rok 2012 od narodzenia Chrystusa czyli Anno Domini MMXII.

GW prawda.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Rok_zerowy

http://pl.wikipedia.org/wiki/Data_narodzin_Jezusa_Chrystusa


--
Islam: wysadź się w powietrze, odbierz siedemdziesiąt dwie dziewice.

W dniu 2012-08-15 13:09, Przemysław M. pisze:

Dnia Wed, 15 Aug 2012 13:03:17 +0200, abc napisał(a):

Propria Missae (części zmienne Mszy Św. przypadające na dany dzień):
http://www.introibo.pl/introibo.html > Msza Święta > Propria >
Wniebowzięcie N.M.P

Człowieku, mamy 2012 rok. Maszyna skunstruowana myslą i ręką człowieka
wylądowała na Marsie,

No i co z tego, nagle poczułeś się równy Bogom?

Trybun pisze na pl.soc.polityka  w dniu środa 15 sierpień 2012 15:53:

No i co z tego, nagle poczułeś się równy Bogom?

A ilu ich jest?

W dniu 2012-08-15 15:57, Marek Czaplicki pisze:

Trybun pisze na pl.soc.polityka  w dniu środa 15 sierpień 2012 15:53:

No i co z tego, nagle poczułeś się równy Bogom?

A ilu ich jest?

Tylu ile jest wyznań.. Pewnie  jeden ale pod róşnymi szyldami róşni ludzie go postrzegają.

Trybun pisze na pl.soc.polityka  w dniu środa 15 sierpień 2012 16:11:

W dniu 2012-08-15 15:57, Marek Czaplicki pisze:

Trybun pisze na pl.soc.polityka  w dniu środa 15 sierpień 2012 15:53:

No i co z tego, nagle poczułeś się równy Bogom?

A ilu ich jest?

Tylu ile jest wyznań.. Pewnie  jeden ale pod róşnymi szyldami róşni
ludzie go postrzegają.

Różni ludzie mówią też, że nie ma żadnego.

W dniu 2012-08-15 16:28, Marek Czaplicki pisze:

Trybun pisze na pl.soc.polityka  w dniu środa 15 sierpień 2012 16:11:

W dniu 2012-08-15 15:57, Marek Czaplicki pisze:

Trybun pisze na pl.soc.polityka  w dniu środa 15 sierpień 2012 15:53:

No i co z tego, nagle poczułeś się równy Bogom?

A ilu ich jest?

Tylu ile jest wyznań.. Pewnie  jeden ale pod róşnymi szyldami róşni
ludzie go postrzegają.

Różni ludzie mówią też, że nie ma żadnego.

Ci wymagają szczególnego współczucia. W czym oni znajdują sens swojej egzystencji?

On 16 Sie, 12:07, Trybun <r...@yachoo.com> wrote:

W dniu 2012-08-15 16:28, Marek Czaplicki pisze:

> Trybun pisze na pl.soc.polityka  w dniu środa 15 sierpień 2012 16:11:

>> W dniu 2012-08-15 15:57, Marek Czaplicki pisze:
>>> Trybun pisze na pl.soc.polityka  w dniu środa 15 sierpień 2012 15:53:

>>>> No i co z tego, nagle poczułeś się równy Bogom?
>>> A ilu ich jest?
>> Tylu ile jest wyznań.. Pewnie  jeden ale pod różnymi szyldami różni
>> ludzie go postrzegają.
> Różni ludzie mówią też, że nie ma żadnego.

Ci wymagają szczególnego współczucia. W czym oni znajdują sens swojej
egzystencji?

sensem zycia jest samo zycie, a nie masowanie mozgu o zyciu po zyciu

W dniu 2012-08-16 14:23, J-23 pisze:

sensem zycia jest samo zycie, a nie masowanie mozgu o zyciu po zyciu

Czyli ubóstwo duchowe, egzystencja płytka jak Balaton. Co w tym dobrego, i jak można znieść ten cały bezsens egzystencji na trzeźwo?

On 16 Sie, 22:11, Trybun <r...@yachoo.com> wrote:

W dniu 2012-08-16 14:23, J-23 pisze:



> sensem zycia jest samo zycie, a nie masowanie mozgu o zyciu po zyciu

Czyli ub stwo duchowe, egzystencja p ytka jak Balaton. Co w tym dobrego,
i jak mo na znie ten ca y bezsens egzystencji na trze wo?

jesli "duchowosc" ma polegac na uczestniczeniu w zbiorowej sugestii
polegajacej na wierze w jakies nieba i piekla, i na zabieganiu o
zbawienie wieczne, to ja wybieram rzeczone "ubostwo' czyli
racjonalizm. nie wiem co jest 'plytkie" a co głebokie, ale wiem ze
glupota swym bezmiarem zalewa rozne przejawy zycia. znaczy to ze to
czego nie definiuje medrca szkielko i oko jest dla mnie jedynie uluda
niewarta zachodu.

W dniu 2012-08-16 23:16, J-23 pisze:

On 16 Sie, 22:11, Trybun <r...@yachoo.com> wrote:

W dniu 2012-08-16 14:23, J-23 pisze:

sensem zycia jest samo zycie, a nie masowanie mozgu o zyciu po zyciu

Czyli ub stwo duchowe, egzystencja p ytka jak Balaton. Co w tym dobrego,
i jak mo na znie ten ca y bezsens egzystencji na trze wo?

jesli "duchowosc" ma polegac na uczestniczeniu w zbiorowej sugestii
polegajacej na wierze w jakies nieba i piekla, i na zabieganiu o
zbawienie wieczne, to ja wybieram rzeczone "ubostwo' czyli
racjonalizm. nie wiem co jest 'plytkie" a co głebokie, ale wiem ze
glupota swym bezmiarem zalewa rozne przejawy zycia. znaczy to ze to
czego nie definiuje medrca szkielko i oko jest dla mnie jedynie uluda
niewarta zachodu.

Tak, jest to zbiorowe wspieranie się w próbach nadawaniu sensu swojej egzystencji. Przy okazji czyni (przynajmniej teoretycznie) człowieka lepszym.
Głupotą mógłbyś to nazwać tylko wtedy gdybyś znał cel dla którego ktoś cię powołał do cyklu egzystencjalnego. Naprawdę niepoważnie to brzmi gdy piszesz o sensie życia nie znając  przyczyn dla których ktoś(coś) powołało cię na świat, ani skutków jakie przyniesie ten krótki cykl egzystencjalny..

On 17 Sie, 09:27, Trybun <r...@yachoo.com> wrote:

W dniu 2012-08-16 23:16, J-23 pisze:

> On 16 Sie, 22:11, Trybun <r...@yachoo.com> wrote:
>> W dniu 2012-08-16 14:23, J-23 pisze:

>>> sensem zycia jest samo zycie, a nie masowanie mozgu o zyciu po zyciu
>> Czyli ub stwo duchowe, egzystencja p ytka jak Balaton. Co w tym dobrego,
>> i jak mo na znie ten ca y bezsens egzystencji na trze wo?
> jesli "duchowosc" ma polegac na uczestniczeniu w zbiorowej sugestii
> polegajacej na wierze w jakies nieba i piekla, i na zabieganiu o
> zbawienie wieczne, to ja wybieram rzeczone "ubostwo' czyli
> racjonalizm. nie wiem co jest 'plytkie" a co g ebokie, ale wiem ze
> glupota swym bezmiarem zalewa rozne przejawy zycia. znaczy to ze to
> czego nie definiuje medrca szkielko i oko jest dla mnie jedynie uluda
> niewarta zachodu.

Tak, jest to zbiorowe wspieranie si w pr bach nadawaniu sensu swojej
egzystencji. Przy okazji czyni (przynajmniej teoretycznie) cz owieka
lepszym.
G upot m g by to nazwa tylko wtedy gdyby zna cel dla kt rego kto
ci powo a do cyklu egzystencjalnego. Naprawd niepowa nie to brzmi gdy
piszesz o sensie ycia nie znaj c  przyczyn dla kt rych kto (co )
powo a o ci na wiat, ani skutk w jakie przyniesie ten kr tki cykl
egzystencjalny..

wiara nie czyni czlowieka lepszym - niestety. czlowiek ma wpisane w
swoja nature rozne namietnosci. czesto negatywnie wplywajace na jego
zachowanie. rozne przyklady (historyczne) wskazuja ze wiara te
przywary ludzkie jedynie poteguje. ateista przynajmniej wolny jest od
jednej  z najgorszych emocji, czyli braku tolerancji dla innych
wierzen. a to na przestrzeni dziejow byla jedna z podstawowych
czynnikow wywolujacych wojny. obok ekonomii - oczywiscie. czlowiek
wierzacy jest ograniczony w swoim rozumieniu "sensu zycia" do jednego
aspektu wynikajacego z jego wiary. ateista posiada szerokie spektrum
zjawisk nadajacych sens swojemu zyciu. w tym aspekcie ateista jest
czlowiekiem lepszym, bo wolnym od narzucanych dogmatow. zasrancem moze
byc kazdy, i wierzacy i nie wierzacy. nie ma reguly w tym wzgledzie!

On 15 Sie, 13:03, "abc" <a...@wp.pl> wrote:

Propria Missae (części zmienne Mszy Św. przypadające na dany dzień):http://www.introibo.pl/introibo.html> Msza Święta > Propria >
Wniebowzięcie N.M.P

Na uroczystość Wniebowzięcia N.M.P. czyta nam Kościół Święty Ewangelię wg
św. Łukasza Łk 1:41-50

"Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej
łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona okrzyk i powiedziała:
Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego
łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto, skoro
głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości
dzieciątko w moim łonie.Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią
się słowa powiedziane Ci od Pana.

Wtedy Maryja rzekła: Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu,
moim Zbawcy. Bo wejrzał na uniżenie Służebnicy swojej. Oto bowiem
błogosławić mnie będą odtąd wszystkie pokolenia, gdyż wielkie rzeczy uczynił
mi Wszechmocny. Święte jest Jego imię - a swoje miłosierdzie na pokolenia i
pokolenia [zachowuje] dla tych, co się Go boją."

Ordo Missae (części stałe Mszy Świętejhttp://sanctus.pl/index.php?grupa=116&podgrupa=117

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny..

maryja dostala parowke na sniadanie i... po zastanowieniu mowi, ze
jakby zdjac z niej te plastikowa oslonke to jest ona zupelnie jak
duchswiety