Data: 2018-05-23 18:06:30 | |
Autor: boukun | |
Wniosek, nigdy nie sprzedawaj NICZEGO sędziemu | |
"Ona - młoda dziewczyna. On - znany warszawski sędzia. Internetowy romans i kilka prezentów. A później coś pękło, bywa... Finał? Ona - z wyrokiem za wyłudzenie upominków. On - w pierwszym szeregu walki o #WolneSądy. Niesamowita historia. Niebawem w >>Alarmie<< w TVP1" - zapowiada na Twitterze Przemysław Wenerski, szef redakcji programu.
Chodzi o 20-letnią Polę, która poznała Piotra Gąciarka w internecie. Po kilku miesiącach romansu sędzia chciał zakończyć relację i wniósł przeciwko niej pozew do sądu. Zarzucił dziewczynie wyłudzanie upominków wartych nawet 17 tys. zł. Sąd Rejonowy Warszawa-Mokotów skazał kobietę na 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Dziennikarze TVP dotarli do Poli. - [Wyłudzenie] to dla mnie wielkie słowo. Nie rozumiem, jak można coś wyłudzić w tak dziwny sposób. Wszystko co otrzymałam, otrzymałam z jego dobrej woli - twierdzi 20-latka i dodaje: - Wiedziałam, że jestem na przegranej pozycji, nawet gdybym miała obrońcę. Bo ktoś z takim stanowiskiem, z takimi kontaktami, jest nie do pobicia. https://wawalove.wp.pl/20-latka-romansowala-z-sedzia-przez-internet-zostala-skazana-6254842118895233a solo 7h temu Było pukanko i dawał podarki, stracił ochotę na jej wdzięki i zażądał zwrotu podarunków. Wniosek, nigdy nie sprzedawaj NICZEGO sędziemu, nawet ciała bo zawsze może zażądać od ciebie zwrotu kasy. To taka kasta ze szczególna moralnością uważająca że moze wszystko. gośc321 7h temu Brak szczegółów więc trudno być po którejś ze stron, niemniej sam fakt, że sędzia musiał korzystać z sądów nie świadczy dobrze o jego trybie życia. netekrete 2h temu Dać komuś prezent a później uznać to za wyłudzenie...to trochę tak jakby matka podała swoje dziecko do sądu tuż po jego imprezie urodzinowej. |
|