Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Wodomierze

Wodomierze

Data: 2013-10-25 23:38:34
Autor: Krzysztof 45
Wodomierze
W dniu 2013-10-25 21:30, animka pisze:
Czy jest w Warszawie firma, która spradza liczniki od cieplej i od
zimnej wody, czy dobrze nabijają zużycie wody? Czy jest tylko jedna
firma, czy jest ich więcej? Czy po delegalizacji, po terminie licznik
może dobrze naliczać zużycie wody?

Nie opłaca się sprawdzać, naprawiać i legalizować pojedynczej sztuki. To
koszt nowego wodomierza.
Po skończonej legalizacji wodomierz z pewnością wskazuje poprawne
zużycie, ale można te wskazania zakwestionować.

--
Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm

Data: 2013-10-26 01:27:02
Autor: animka
Wodomierze
W dniu 2013-10-25 23:38, Krzysztof 45 pisze:
W dniu 2013-10-25 21:30, animka pisze:
Czy jest w Warszawie firma, która spradza liczniki od cieplej i od
zimnej wody, czy dobrze nabijają zużycie wody? Czy jest tylko jedna
firma, czy jest ich więcej? Czy po delegalizacji, po terminie licznik
może dobrze naliczać zużycie wody?

Nie opłaca się sprawdzać, naprawiać i legalizować pojedynczej sztuki. To
koszt nowego wodomierza.
Po skończonej legalizacji wodomierz z pewnością wskazuje poprawne
zużycie, ale można te wskazania zakwestionować.

Nabiło mi jak za 3-4 lata (zawsze mialam małą nadplatę), teraz ok. 800 zl muszę sp-ni zaplacić. Liczniki zabrali protokolarnie (hydraulik z administracji), założyli jakieś pewnie po naprawie.
Mnie chodzi o sprawiedliwość i nie mam zamiaru płacić jakimuś złodziejowi tyle pieniędzy.
Licznik główny jest w piwnicy i pewnie przy nim coś kombinowali, że mnie tak strasznie nabiło. Wiem, że liczniki są już dawno przelegalizowane, ale musze sprawdzić datę (bo nie mam na papierku). Ta pani od tych spraw uciekła na urlop i nikt nie chce jej biurka czy szafy z moimi licznikami otworzyć. No i muszę wypożyczyć te liczniki, żeby sama zawieźć gdzieś do expertyzy, bo jak administracja odda do expertyzy to mnie oszukają. Powiedzą, że dobrze nabijały.

--
animka

Data: 2013-10-26 16:28:16
Autor: Krzysztof 45
Wodomierze
W dniu 2013-10-26 01:27, animka pisze:
W dniu 2013-10-25 23:38, Krzysztof 45 pisze:
W dniu 2013-10-25 21:30, animka pisze:
Czy jest w Warszawie firma, która spradza liczniki od cieplej i
od zimnej wody, czy dobrze nabijają zużycie wody? Czy jest tylko
 jedna firma, czy jest ich wiÄ™cej? Czy po delegalizacji, po
terminie licznik może dobrze naliczać zużycie wody?

Nie opłaca się sprawdzać, naprawiać i legalizować pojedynczej
sztuki. To koszt nowego wodomierza. Po skończonej legalizacji
wodomierz z pewnością wskazuje poprawne zużycie, ale można te
wskazania zakwestionować.

Nabiło mi jak za 3-4 lata (zawsze mialam małą nadplatę), teraz ok.
800 zl muszę sp-ni zaplacić. Liczniki zabrali protokolarnie
(hydraulik z administracji), założyli jakieś pewnie po naprawie. Mnie
chodzi o sprawiedliwość i nie mam zamiaru płacić jakimuś złodziejowi
tyle pieniędzy. Licznik główny jest w piwnicy i pewnie przy nim coś
kombinowali, że mnie tak strasznie nabiło. Wiem, że liczniki są już
dawno przelegalizowane, ale musze sprawdzić datę (bo nie mam na
papierku). Ta pani od tych spraw uciekła na urlop i nikt nie chce jej
biurka czy szafy z moimi licznikami otworzyć. No i muszę wypożyczyć
te liczniki, żeby sama zawieźć gdzieś do expertyzy, bo jak
administracja odda do expertyzy to mnie oszukają. Powiedzą, że dobrze
nabijały.

Podstawą reklamacji jest data końca legalizacji umieszczona na plombie która
jest założona przez producenta, przez korpus i cyferblat. W protokole
powinna być wpisana ta data przy zabieraniu tych wodomierzy, numer
wodomierza i jego wskazanie zużycia wody.

Nowe wodomierze posiadają legalizacje na pięć lat. Po upływie tego
okresu, rozliczenia za wodę można zakwestionować i nie płacić za wodę
lub nie płacić czynszu w którym jest opłata za wodę z którą się nie
zgadzamy. To tyczy się wodomierzy które posiadamy w mieszkaniu jak i
tego głównego w budynku.
Rozliczenia finansowe maja podstawę tylko przy wskazaniu urządzeń z
aktualnÄ… legalizacjÄ….
Wiele było spraw sądach z tytułu nie płacenia za wodę lub czynszu które
SM przegrywało, ponieważ rozliczenia za wodę odbywały się przy pomocy
wodomierzy w których dawno wygasła aktualna legalizacja.

Jeżeli nie zgadasz się ze wskazaniami wodomierzy które posiadają jeszcze
aktualną legalizację, w tedy trzeba pismami wymusić na SM ich sprawdzenie.

Bardzo ważne by samemu prowadzić regularny notatnik wskazań wodomierzy,
wtedy szybko zorientujemy siÄ™ czy mamy problem z wodomierzami czy z
nieuczciwym podejściem SM.
Przy wodomierzach elektronicznych z odczytem radiowym nie mamy kontroli
nad wpisywanym zużyciem wody do rozliczeń, ponieważ odczytujący nie
wchodzi do mieszkania celem odczytu, lub SM nie prosi nas o osobiste
dostarczenie odczytów. Orientujemy się tylko w tedy co powpisywali, gdy
jest zmiana ceny za wodę. A jeżeli między czasie doszło do wymiany
wodomierzy, zaczyna siÄ™ problem.

--
Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm

Data: 2013-10-26 17:10:01
Autor: animka
Wodomierze
W dniu 2013-10-26 16:28, Krzysztof 45 pisze:
W dniu 2013-10-26 01:27, animka pisze:
W dniu 2013-10-25 23:38, Krzysztof 45 pisze:
W dniu 2013-10-25 21:30, animka pisze:
Czy jest w Warszawie firma, która spradza liczniki od cieplej i
od zimnej wody, czy dobrze nabijają zużycie wody? Czy jest tylko
  jedna firma, czy jest ich wiÄ™cej? Czy po delegalizacji, po
terminie licznik może dobrze naliczać zużycie wody?

Nie opłaca się sprawdzać, naprawiać i legalizować pojedynczej
sztuki. To koszt nowego wodomierza. Po skończonej legalizacji
wodomierz z pewnością wskazuje poprawne zużycie, ale można te
wskazania zakwestionować.

Nabiło mi jak za 3-4 lata (zawsze mialam małą nadplatę), teraz ok.
800 zl muszę sp-ni zaplacić. Liczniki zabrali protokolarnie
(hydraulik z administracji), założyli jakieś pewnie po naprawie. Mnie
chodzi o sprawiedliwość i nie mam zamiaru płacić jakimuś złodziejowi
tyle pieniędzy. Licznik główny jest w piwnicy i pewnie przy nim coś
kombinowali, że mnie tak strasznie nabiło. Wiem, że liczniki są już
dawno przelegalizowane, ale musze sprawdzić datę (bo nie mam na
papierku). Ta pani od tych spraw uciekła na urlop i nikt nie chce jej
biurka czy szafy z moimi licznikami otworzyć. No i muszę wypożyczyć
te liczniki, żeby sama zawieźć gdzieś do expertyzy, bo jak
administracja odda do expertyzy to mnie oszukają. Powiedzą, że dobrze
nabijały.

Podstawą reklamacji jest data końca legalizacji umieszczona na plombie która
jest założona przez producenta, przez korpus i cyferblat.

Była założona taka żółta plastikowa obręcz (plomba) i hydraulik to połamał i wyrzucił do kosza.
Na tym wodomierzu jest numer wodomierza to może i numer gwarancji powinien być?

Nowe (czy nie nowe) wodomierze wyglądają inaczej i tam widać na górze taki drucik. Hydraulik powiedział, że to jest plomba.

  W protokole
powinna być wpisana ta data przy zabieraniu tych wodomierzy, numer
wodomierza i jego wskazanie zużycia wody.

Hydraulik nie wpisał tej daty na protokóle. Wpisał tylko datę, kiedy wymienianiał wodomierze.
Wodomierze (4 szt) wymienili mi dlatego, że już były przeterminowane.
Kierownik powiedział, że moga oddać je do ekspertyzy, ale jak ekspertyza będzie dobra, to ja zapłacę. Wnioskuję, że już tak sobie załatwią, zeby ekspertyza wyszła na moją niekorzyść. Dlatego chciałabym te wodomierze wypożyczyć z administracji i sama zawieźć gdzieś do ekspertyzy, bo mam do zapłacenia za wodę ok. 800 zł.

Nowe wodomierze posiadają legalizacje na pięć lat. Po upływie tego
okresu, rozliczenia za wodę można zakwestionować i nie płacić za wodę
lub nie płacić czynszu w którym jest opłata za wodę z którą się nie
zgadzamy. To tyczy się wodomierzy które posiadamy w mieszkaniu jak i
tego głównego w budynku.

Jak nie zapłacę teraz za wodę, to mnie jakiegoś komornika mogą nasłać.

Rozliczenia finansowe maja podstawę tylko przy wskazaniu urządzeń z
aktualnÄ… legalizacjÄ….
Wiele było spraw sądach z tytułu nie płacenia za wodę lub czynszu które
SM przegrywało, ponieważ rozliczenia za wodę odbywały się przy pomocy
wodomierzy w których dawno wygasła aktualna legalizacja.

Nie stać mnie obecnie na sądy, koszty sądowe. Mam jeszcze inne wydatki.

Jeżeli nie zgadasz się ze wskazaniami wodomierzy które posiadają jeszcze
aktualną legalizację, w tedy trzeba pismami wymusić na SM ich sprawdzenie.

Powiedziano mi w administracji, że te wodomierze straciły legalizację, ale moga dobrze nabijać.
Nie wymieniali mi chyba z 15 lat.

Bardzo ważne by samemu prowadzić regularny notatnik wskazań wodomierzy,
wtedy szybko zorientujemy siÄ™ czy mamy problem z wodomierzami czy z
nieuczciwym podejściem SM.
Przy wodomierzach elektronicznych z odczytem radiowym nie mamy kontroli
nad wpisywanym zużyciem wody do rozliczeń, ponieważ odczytujący nie
wchodzi do mieszkania celem odczytu, lub SM nie prosi nas o osobiste
dostarczenie odczytów. Orientujemy się tylko w tedy co powpisywali, gdy
jest zmiana ceny za wodę. A jeżeli między czasie doszło do wymiany
wodomierzy, zaczyna siÄ™ problem.

Tak, masz racjÄ™.
Dzięki.


--
animka

Data: 2013-10-26 18:14:01
Autor: Krzysztof 45
Wodomierze
W dniu 2013-10-26 17:10, animka pisze:

Podstawą reklamacji jest data końca legalizacji umieszczona na
plombie która jest założona przez producenta, przez korpus i
cyferblat.

Była założona taka żółta plastikowa obręcz (plomba) i hydraulik to
połamał i wyrzucił do kosza. Na tym wodomierzu jest numer wodomierza
 to może i numer gwarancji powinien być?

Nowe (czy nie nowe) wodomierze wyglądają inaczej i tam widać na górze
taki drucik. Hydraulik powiedział, że to jest plomba.

Plomba może być plastikowa jak i w formie druta. Ona ma za zadanie
uniemożliwić bezprawne rozÅ‚Ä…czenie cyferblatu z korpusem wodomierza.  To
jest plomba fabryczna. Na tej plombie powinien być wybity rok końca
legalizacji.

Jest tez plomba zakładana przez hydraulika który zakłada wodomierz w
domu. Ta plomba ma za zadanie uniemożliwić bezprawne zdjęcie wodomierza z
instalacji wodnej. Pewnie tę plombę wyrzucił do śmieci.

W protokole powinna być wpisana ta data przy zabieraniu tych
wodomierzy, numer wodomierza i jego wskazanie zużycia wody.

Hydraulik nie wpisał tej daty na protokóle. Wpisał tylko datę, kiedy
 wymienianiaÅ‚ wodomierze. Wodomierze (4 szt) wymienili mi dlatego, że
 już byÅ‚y przeterminowane. Kierownik powiedziaÅ‚, że moga oddać je do
 ekspertyzy, ale jak ekspertyza bÄ™dzie dobra, to ja zapÅ‚acÄ™.

Jaka ekspertyza? Bzdury gada.
UrzÄ…dzenie jest z nieaktualna legalizacjÄ… i niech spada na drzewo.
Nie zgadzasz siÄ™ ze wskazaniami a co za tym idzie z naliczonÄ… nie
prawnie bardzo wysoką niedopłatą.

Wnioskuję, że już tak sobie załatwią, zeby ekspertyza wyszła na moją
 niekorzyść. Dlatego chciaÅ‚abym te wodomierze wypożyczyć z
administracji i sama zawieźć gdzieś do ekspertyzy, bo mam do
zapłacenia za wodę ok. 800 zł.

Bardzo wątpię w to by doszło do takiej ekspertyzy która i tak nie miała
by sensu.

Jak nie zapłacę teraz za wodę, to mnie jakiegoś komornika mogą
nasłać.

Komornika z wyrokiem sÄ…du. A SM jest na przegranej pozycji z wiadomych
powodów. Więc komornika nie będzie.

Nie stać mnie obecnie na sądy, koszty sądowe. Mam jeszcze inne
wydatki. Powiedziano mi w administracji, że te wodomierze straciły
legalizację, ale moga dobrze nabijać. Nie wymieniali mi chyba z 15
lat.

Jeżeli SM faktycznie rozliczała ciebie z 15 letnich wodomierzy, są na
przegranej pozycji w sÄ…dzie.

Jeszcze raz zapamiętaj. Nic nie załatwiaj na "gębę" tylko pisma. Na
pismo muszą odpowiedzieć i z tego się nie wykręcą gdyby doszło do sprawy
w sÄ…dzie.
800 zł to nie 80zł.

Ilu jest mieszkańców twojego bloku? Wszyscy dostali niedopłaty?
Orientujesz siÄ™?
Może nie tylko ty masz taki problem? Jeżeli jest takich kilku, to lepiej
się zgrać i zjednoczyć.

--
Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm

Data: 2013-10-26 19:17:17
Autor: animka
Wodomierze
W dniu 2013-10-26 18:14, Krzysztof 45 pisze:
W dniu 2013-10-26 17:10, animka pisze:

Podstawą reklamacji jest data końca legalizacji umieszczona na
plombie która jest założona przez producenta, przez korpus i
cyferblat.

Była założona taka żółta plastikowa obręcz (plomba) i hydraulik to
połamał i wyrzucił do kosza. Na tym wodomierzu jest numer wodomierza
  to może i numer gwarancji powinien być?

Nowe (czy nie nowe) wodomierze wyglądają inaczej i tam widać na górze
taki drucik. Hydraulik powiedział, że to jest plomba.

Plomba może być plastikowa jak i w formie druta. Ona ma za zadanie
uniemożliwić bezprawne rozÅ‚Ä…czenie cyferblatu z korpusem wodomierza.  To
jest plomba fabryczna. Na tej plombie powinien być wybity rok końca
legalizacji.

Jest tez plomba zakładana przez hydraulika który zakłada wodomierz w
domu. Ta plomba ma za zadanie uniemożliwić bezprawne zdjęcie wodomierza z
instalacji wodnej. Pewnie tę plombę wyrzucił do śmieci.

Tak, pewnie tą. Czy powinnam te plomby połamane na kawałki wyciągnąć z kosza na śmieci i zachować? Nie pomyslałam o tym.

W protokole powinna być wpisana ta data przy zabieraniu tych
wodomierzy, numer wodomierza i jego wskazanie zużycia wody.

Hydraulik nie wpisał tej daty na protokóle. Wpisał tylko datę, kiedy
  wymienianiaÅ‚ wodomierze. Wodomierze (4 szt) wymienili mi dlatego, że
  już byÅ‚y przeterminowane. Kierownik powiedziaÅ‚, że moga oddać je do
  ekspertyzy, ale jak ekspertyza bÄ™dzie dobra, to ja zapÅ‚acÄ™.

Jaka ekspertyza? Bzdury gada.
UrzÄ…dzenie jest z nieaktualna legalizacjÄ… i niech spada na drzewo.
Nie zgadzasz siÄ™ ze wskazaniami a co za tym idzie z naliczonÄ… nie
prawnie bardzo wysoką niedopłatą.

Wnioskuję, że już tak sobie załatwią, zeby ekspertyza wyszła na moją
  niekorzyść. Dlatego chciaÅ‚abym te wodomierze wypożyczyć z
administracji i sama zawieźć gdzieś do ekspertyzy, bo mam do
zapłacenia za wodę ok. 800 zł.

Bardzo wątpię w to by doszło do takiej ekspertyzy która i tak nie miała
by sensu.

Jak nie zapłacę teraz za wodę, to mnie jakiegoś komornika mogą
nasłać.

Komornika z wyrokiem sÄ…du. A SM jest na przegranej pozycji z wiadomych
powodów. Więc komornika nie będzie.

Nie stać mnie obecnie na sądy, koszty sądowe. Mam jeszcze inne
wydatki. Powiedziano mi w administracji, że te wodomierze straciły
legalizację, ale moga dobrze nabijać. Nie wymieniali mi chyba z 15
lat.

Jeżeli SM faktycznie rozliczała ciebie z 15 letnich wodomierzy, są na
przegranej pozycji w sÄ…dzie.

Jeszcze raz zapamiętaj. Nic nie załatwiaj na "gębę" tylko pisma. Na
pismo muszą odpowiedzieć i z tego się nie wykręcą gdyby doszło do sprawy
w sÄ…dzie.
800 zł to nie 80zł.

Dawniej miaÅ‚am do dopÅ‚at góra 50 zÅ‚. Niby woda teraz podrożaÅ‚a, ale to jest i tak nie w porzÄ…dku z tymi licznikami. W czynszu pÅ‚aci siÄ™ co m-c   jeszcze jakieÅ› zaliczki na wodÄ™, ale to już jest odliczone w fakturze.

Ilu jest mieszkańców twojego bloku? Wszyscy dostali niedopłaty?
Orientujesz siÄ™?
Może nie tylko ty masz taki problem? Jeżeli jest takich kilku, to lepiej
się zgrać i zjednoczyć.

W dzisiejszych czasach w tym bloku każdy trzyma buzię na kłódkę, albo raczej powiedzą, że muszą dopłacić, żeby nie pomyślano, że są smoluchami.
Zadzwoniłam teraz do dwóch koleżanek z bloku i jedna ma do zapłacenia tyle co ja i takie same stare, duże, niebieskie liczniki. Prawie jej w domu nie ma bo siedzi albo u swojej córki, albo u byłego męża. Powiedziałam jej o tej wymianie.
Druga koleżanka powiedziała, że ma nadpłatę, ale miała jakiś czas temu wymienione liczniki.


--
animka

Data: 2013-10-26 20:57:12
Autor: Krzysztof 45
Wodomierze
W dniu 2013-10-26 19:17, animka pisze:
Jest tez plomba zakładana przez hydraulika który zakłada wodomierz
w domu. Ta plomba ma za zadanie uniemożliwić bezprawne zdjęcie
wodomierza z instalacji wodnej. Pewnie tę plombę wyrzucił do
śmieci.

Tak, pewnie tą. Czy powinnam te plomby połamane na kawałki wyciągnąć
z kosza na śmieci i zachować? Nie pomyslałam o tym.

Nie. One nie sÄ… ci do niczego potrzebne.

W dzisiejszych czasach w tym bloku każdy trzyma buzię na kłódkę,
albo raczej powiedzą, że muszą dopłacić, żeby nie pomyślano, że są
smoluchami. Zadzwoniłam teraz do dwóch koleżanek z bloku i jedna ma
do zapłacenia tyle co ja i takie same stare, duże, niebieskie
liczniki. Prawie jej w domu nie ma bo siedzi albo u swojej córki,
albo u byłego męża. Powiedziałam jej o tej wymianie.

Musisz zrozumieć że SM jest dla lokatorów a nie lokatorzy dla SM.
Ja bym napisał informacje i powiesił na bramie by ci lokatorzy
zjednoczyli się którzy maja takie dopłaty. By SM uzasadniła te dopłaty.
Dla czego 800 a nie 100 lub 1500zł
Ale jeszcze raz powtarzam. Jeżeli SM obliczenia zrobiła na podstawie
wodomierzy którym dawno skończyła się legalizacja, są na przegranej pozycji.
Ja bym nie płacił i niech oddają sprawę do sądu.
--
Krzysiek
http://niewygodne.info.pl/index.htm

Data: 2013-10-26 23:21:38
Autor: animka
Wodomierze
W dniu 2013-10-26 20:57, Krzysztof 45 pisze:
W dniu 2013-10-26 19:17, animka pisze:
Jest tez plomba zakładana przez hydraulika który zakłada wodomierz
w domu. Ta plomba ma za zadanie uniemożliwić bezprawne zdjęcie
wodomierza z instalacji wodnej. Pewnie tę plombę wyrzucił do
śmieci.

Tak, pewnie tą. Czy powinnam te plomby połamane na kawałki wyciągnąć
z kosza na śmieci i zachować? Nie pomyslałam o tym.

Nie. One nie sÄ… ci do niczego potrzebne.

W dzisiejszych czasach w tym bloku każdy trzyma buzię na kłódkę,
albo raczej powiedzą, że muszą dopłacić, żeby nie pomyślano, że są
smoluchami. Zadzwoniłam teraz do dwóch koleżanek z bloku i jedna ma
do zapłacenia tyle co ja i takie same stare, duże, niebieskie
liczniki. Prawie jej w domu nie ma bo siedzi albo u swojej córki,
albo u byłego męża. Powiedziałam jej o tej wymianie.

Musisz zrozumieć że SM jest dla lokatorów a nie lokatorzy dla SM.
Ja bym napisał informacje i powiesił na bramie by ci lokatorzy
zjednoczyli się którzy maja takie dopłaty. By SM uzasadniła te dopłaty.
Dla czego 800 a nie 100 lub 1500zł

Za nowego dozorcy i administratorki (młodziutkiej, niedoświadczonej w tym fachu) i zakichanej rady domu z niezbyt wykształconymi ludźmi (wiem, że jedna ma tylko podstawówkę) zabroniono wieszać czegokolwiek. Jeśli już to z pieczątką administracji!
Ale ktoś z nich bierze pewnie grubą forsę od firm za pozwolenie wpychania ulotek do skrzynek. Jak ktoś przychodzi z ulotkami to dozorcy nie ma, czyli on nie pokazuje się, żeby pognać.

Ale jeszcze raz powtarzam. Jeżeli SM obliczenia zrobiła na podstawie
wodomierzy którym dawno skończyła się legalizacja, są na przegranej pozycji.
Ja bym nie płacił i niech oddają sprawę do sądu.

Moja Sp-nia to jak mafia. WszÄ™dzie majÄ… swoje wtyki, swoich ludzi. Gdziekolwiek byÅ›  szukaÅ‚. W sÄ…dach, w prokuraturach, do sklepów, banków nawet poÅ›ciÄ…gali swoich ze wsi...MajÄ… też prawników, którzy zawsze sprawy wygrywajÄ….


--
animka

Data: 2013-10-28 10:49:46
Autor: Gotfryd Smolik news
Wodomierze
  Offtopicznie, w sprawie formalnej:

On Sat, 26 Oct 2013, animka wrote:

Za nowego dozorcy i administratorki (m³odziutkiej, niedo¶wiadczonej w tym fachu) i zakichanej rady domu z niezbyt wykszta³conymi lud¼mi (wiem, ¿e jedna ma tylko podstawówkê) zabroniono wieszaæ czegokolwiek.
Je¶li ju¿ to z piecz±tk± administracji!

  Tego nie komentujê :|

Ale kto¶ z nich bierze pewnie grub± forsê od firm za pozwolenie wpychania ulotek do skrzynek. Jak kto¶ przychodzi z ulotkami to dozorcy nie ma, czyli on nie pokazuje siê, ¿eby pognaæ.

  Chyba grupy nie czytasz wtedy, kiedy trzeba.
  Pomys³y "m±dre inaczej" potem Ci wychodz±.
  W zwi±zku z "uwolnieniem" us³ug pocztowych, wesz³y przepisy nakazuj±ce
udostêpnienie skrzynki KA¯DEMU dorêczycielowi.
  Has³a "euroskrzynka" nie s³ysza³aæ i nie czyta³a¶?
  To prosto od producenta, wy¶l± Ci listem poleconym skrzynkê ;)
http://www.skrzynkipocztowe.com/newsy/5/euroskrzynki-wymiary-wymogi
"skrzynki powinny byæ umieszczone w miejscu dostêpnym dla adresatów
  i operatorów"

  Ergo, nie ma metody aby zapobiec dostarczaniu spamu w postaci
papierowej. A jakby cieæ siê postawi³ i uniemo¿liwia³ wrzucanie
do skrzynek, to narazi siê na ukaranie.

  Tu streszczenie:
http://pila.naszemiasto.pl/artykul/1756873,reklamy-zapychaja-skrzynki-na-listy-jak-z-tym-walczyc,id,t.html

  Skrzynka pocztowa ma umo¿liwiaæ "publiczny dostêp na wrzucanie"
i basta. FORMALNIE mo¿esz postawiæ przy skrzynce postawiæ
w³asnego ciecia, który bêdzie sprawdza³, czy wrzucacz jest
"operatorem". Skoñczysz z awantur±, jak siê oka¿e, ¿e to
wcale nie operator :> (a pracownik instutucji, która postanowi³a
korespondencjê roznosiæ "w³asnym pracownikiem" - nawet s±dy
tak AFAIR robi³y, przesta³y z powodu braku "domniemania
dorêczenie" przypisanego do poczty, niemniej zasady to nie
zmienia).

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-10-26 23:26:14
Autor: animka
Wodomierze
W dniu 2013-10-26 20:57, Krzysztof 45 pisze:

Ale jeszcze raz powtarzam. Jeżeli SM obliczenia zrobiła na podstawie
wodomierzy którym dawno skończyła się legalizacja, są na przegranej pozycji.
Ja bym nie płacił i niech oddają sprawę do sądu.

To mi odsetki narosną i będę miała większy dług.

Pójdę do Rzecznika Konsumentów i zobaczę co mi pomoże. Pewnie nic, bo.....

--
animka

Wodomierze

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona