... podobno juz wkrotce. Nie dam sie zywcem :

http://www.fakt.pl/Znany-jasnowidz-Czeka-nas-rychla-wojna-Rostowski-ma-racje-,artykuly,115089,1.html

Krzysztof Jackowski, czyli jasnowidz z Człuchowa, nie ma dla Polaków
najlepszych wiadomości. Według jego prognoz lada dzień wybuchnie III
wojna światowa. Za dekadę, świat (już na gruzach) ma - jak to ujął -
pisać pierwsze książki o kataklizmie.


Minister finansów zdradził ostatnio europarlamentarzystom, że razem z
piastującą poważną funkcję osobą rozmawiali o widmie wojny w Europie po
kilkuletnim kryzysie finansowym. Relacjonując ostrzeżenia swego rozmówcy
Jacek Rostowski powiedział, że "rzadko się zdarza, by po 10 latach nie
było także katastrofy wojennej". Wielu polityków potępiło go za te
słowa. Są jednak ludzie, którzy się z nim zgadzają.

- Pan minister Rostowski wie, co mówi. Jest za poważnym człowiekiem, by
mówić o wybuchu wojny nie mając pokrycia dla takich prognoz. Nie przed
tak szacownym audytorium jak unijni politycy - powiedział w rozmowie z
fakt.pl Krzysztof Jackowski.

Kto z kim?

- Według moich przeczuć w USA już robią plany eskalacji światowego
konfliktu. Wszystko zacznie się w krajach arabskich, gdzie już dziś, za
pomocą prodemokratycznych rewolucji, Ameryka czyści sobie przedpole do
walki. Początkowo stronami konfliktu będą kraje islamskie, w tym Turcja
i cały Bliski Wschód oraz Izrael. Ale gra toczyć się będzie o większą
stawkę: o pieniądze, które są jeszcze w Azji, na tamtejszych giełdach.
Chodzi o to, by rozlewając konflikt na Azję, tamtejszy kapitał uciekł z
aktywami do Ameryki - przewiduje Jackowski.

Według Jackowskiego sytuację skomplikuje fakt, że w konflikt zaangażują
się też mocarstwa atomowe takie jak Rosja, Chiny, Indie i Pakistan. Sieć
ekonomicznych zależności, finansowych i surowcowych interesów zaciemni
trochę obraz, kto właściwie jest przeciwko komu. - Bo to nie będzie
wojna o terytoria. To będzie wojna o pieniądze z azjatyckich giełd, na
których zależy Ameryce. Puste dodruki gotówki w USA nie załatwiają już
sprawy. Giełdy w Europie i Ameryce i tak pikują. Jedynie w Azji kapitał
ma jeszcze jako takie pokrycie w gospodarce. USA tymczasem tracą status
supermocarstwa. Mogą pokonać kryzys (a w konsekwencji też biedę) tylko,
gdy otrzepią się z kurzu po strasznej zawierusze. Amerykanie dobrze o
tym wiedzą i dlatego już planują wojnę - twierdzi Jackowski.

Kiedy?

Jackowski przypomina, że jak dotąd nie pomylił się ze swoimi prognozami
ekonomicznymi. Jak dowodzi - jako pierwszy podał trafnie datę początku
finansowego krachu (miał to zrobić w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim"
na kilka miesięcy przed upadkiem banku Lehman Brothers). Teraz mówi, że
jątrzące go od środka przeczucie o nieuchronności wielkiej wojny jest
silniejsze niż kiedykolwiek. - To nawet nie jest kwestia lat -
powiedział. - Miesięcy? - dopytywaliśmy. - Nie chcę podawać dat, ale w
2020 roku świat będzie pisał już pierwsze książki o tym kataklizmie -
zdradził tajemniczo Jackowski.

Warto przypomniec, ze Komoruski tez chlapnal tak mimo chodem, ze: prezydent
gdzies poleci i wszytko sie wtedy zmieni.

Jemu czesto sie zdarza cos chlapnac, wiec teraz musi tylko czytac z kartki:)

--

no i trzeba przypomniec, ze pan Jackowski mial wizje w ktorej widzial spiacego Prezydenta.

Ja wprawdzie nie wierze w takie wizje, ale cholera, dlaczego Jackowskiego
wizja sie jednak spelnila??

--

W dniu 2011-09-17 21:05,  obserwator pisze:

no i trzeba przypomniec, ze pan Jackowski mial wizje w ktorej widzial spiacego Prezydenta.

Ja wprawdzie nie wierze w takie wizje, ale cholera, dlaczego Jackowskiego
wizja sie jednak spelnila??

Zauwaz jednak, ze ta wizja zostala opubliczniona dopiero po smierci
Kaczynskiego.

u2 <u_2@o2.pl> napisał(a):

Zauwaz jednak, ze ta wizja zostala opubliczniona dopiero po smierci
Kaczynskiego.

nie jestem tego pewien, musze sprawdzic daty.


--

no i trzeba przypomniec, ze pan Jackowski mial wizje w ktorej widzial

spiacego

Prezydenta.

Niezwykla wizja.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

W dniu 2011-09-17 20:58,  obserwator pisze:

Warto przypomniec, ze Komoruski tez chlapnal tak mimo chodem, ze: prezydent
gdzies poleci i wszytko sie wtedy zmieni.

Jemu czesto sie zdarza cos chlapnac, wiec teraz musi tylko czytac z kartki:)

No nie, widzialem, ze jednak mowi wyuczone kwestie bez pomocy kartki.
Nie rob z niego totalnego idioty. To pazerna bestia i niedouczona, ale
debilem nie jest.

u2 <u_2@o2.pl> napisał(a):

No nie, widzialem, ze jednak mowi wyuczone kwestie bez pomocy kartki.
Nie rob z niego totalnego idioty. To pazerna bestia i niedouczona, ale
debilem nie jest.

ja nie twierdze, ze jest debil, ale cierpi na zaawansowana skleroze...wiec
czasem cos chlapnie, jak to sklerotyk:)

--

W dniu 2011-09-17 21:06, obserwator pisze:

No nie, widzialem, ze jednak mowi wyuczone kwestie bez pomocy kartki.
Nie rob z niego totalnego idioty. To pazerna bestia i niedouczona, ale
debilem nie jest.

ja nie twierdze, ze jest debil, ale cierpi na zaawansowana skleroze...wiec
czasem cos chlapnie, jak to sklerotyk:)

Widocznie mu sie parytety ... tfu, priorytety pomylily i tak chlapnal z
radosci, ze zostal wytypowany na dozorce zyrandoli.

Warto przypomniec, ze Komoruski tez chlapnal tak mimo chodem, ze:

prezydent

gdzies poleci i wszytko sie wtedy zmieni.

Jasnowidz.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification

pluton <zielonadupax@gazeta.pl> napisał(a):

> Warto przypomniec, ze Komoruski tez chlapnal tak mimo chodem, ze:
prezydent
> gdzies poleci i wszytko sie wtedy zmieni.


Jasnowidz.

tak i to dobrze poinformowany przez...WSI. --

W dniu 2011-09-17 21:29,  obserwator pisze:

pluton <zielonadupax@gazeta.pl> napisał(a):

Warto przypomniec, ze Komoruski tez chlapnal tak mimo chodem, ze:

prezydent

gdzies poleci i wszytko sie wtedy zmieni.

Jasnowidz.

tak i to dobrze poinformowany przez...WSI.

Czarnowidz z budy ruskiej.

Dnia 17-09-2011 o 21:29:16  obserwator <fajny.d.arzbor@nospam.gazeta.pl>  napisał(a):

pluton <zielonadupax@gazeta.pl> napisał(a):

> Warto przypomniec, ze Komoruski tez chlapnal tak mimo chodem, ze:
prezydent
> gdzies poleci i wszytko sie wtedy zmieni.


Jasnowidz.

tak i to dobrze poinformowany przez...WSI.

A nie przez razwietkę?

--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Użytkownik "pluton" <zielonadupax@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:j52rt4$a40$1inews.gazeta.pl...

Warto przypomniec, ze Komoruski tez chlapnal tak mimo chodem, ze:

prezydent

gdzies poleci i wszytko sie wtedy zmieni.

Jasnowidz.

Tyle, że to chodziło o mianowanie ambasadorów w krajach, dokąd poleci prezydent (złośliwie, w ogóle nie mianował ambasadorów, ale musiał w krajach, do których się udawał).
Jest to powszechnie znane, ale wy musicie głupa palić.

--
J. Kaczyński - "musimy uzyskać właściwą odpowiedź"

W dniu 2011-09-17 20:47, u2 pisze:

.. podobno juz wkrotce. Nie dam sie zywcem

Zeby nie bylo, ze nie uprzedzalem :)

Dnia 17-09-2011 o 20:47:50 u2 <u_2@o2.pl> napisał(a):

.. podobno juz wkrotce. Nie dam sie zywcem :

http://www.fakt.pl/Znany-jasnowidz-Czeka-nas-rychla-wojna-Rostowski-ma-racje-,artykuly,115089,1.html

Krzysztof Jackowski, czyli jasnowidz z Człuchowa, nie ma dla Polaków
najlepszych wiadomości. Według jego prognoz lada dzień wybuchnie III
wojna światowa. Za dekadę, świat (już na gruzach) ma - jak to ujął -
pisać pierwsze książki o kataklizmie.


Minister finansów zdradził ostatnio europarlamentarzystom, że razem z
piastującą poważną funkcję osobą rozmawiali o widmie wojny w Europie po
kilkuletnim kryzysie finansowym. Relacjonując ostrzeżenia swego rozmówcy
Jacek Rostowski powiedział, że "rzadko się zdarza, by po 10 latach nie
było także katastrofy wojennej". Wielu polityków potępiło go za te
słowa. Są jednak ludzie, którzy się z nim zgadzają.

- Pan minister Rostowski wie, co mówi. Jest za poważnym człowiekiem, by
mówić o wybuchu wojny nie mając pokrycia dla takich prognoz. Nie przed
tak szacownym audytorium jak unijni politycy - powiedział w rozmowie z
fakt.pl Krzysztof Jackowski.

Kto z kim?

- Według moich przeczuć w USA już robią plany eskalacji światowego
konfliktu. Wszystko zacznie się w krajach arabskich, gdzie już dziś, za
pomocą prodemokratycznych rewolucji, Ameryka czyści sobie przedpole do
walki. Początkowo stronami konfliktu będą kraje islamskie, w tym Turcja
i cały Bliski Wschód oraz Izrael. Ale gra toczyć się będzie o większą
stawkę: o pieniądze, które są jeszcze w Azji, na tamtejszych giełdach.
Chodzi o to, by rozlewając konflikt na Azję, tamtejszy kapitał uciekł z
aktywami do Ameryki - przewiduje Jackowski.

Według Jackowskiego sytuację skomplikuje fakt, że w konflikt zaangażują
się też mocarstwa atomowe takie jak Rosja, Chiny, Indie i Pakistan.. Sieć
ekonomicznych zależności, finansowych i surowcowych interesów zaciemni
trochę obraz, kto właściwie jest przeciwko komu. - Bo to nie będzie
wojna o terytoria. To będzie wojna o pieniądze z azjatyckich giełd, na
których zależy Ameryce. Puste dodruki gotówki w USA nie załatwiają już
sprawy. Giełdy w Europie i Ameryce i tak pikują. Jedynie w Azji kapitał
ma jeszcze jako takie pokrycie w gospodarce. USA tymczasem tracą status
supermocarstwa. Mogą pokonać kryzys (a w konsekwencji też biedę) tylko,
gdy otrzepią się z kurzu po strasznej zawierusze. Amerykanie dobrze o
tym wiedzą i dlatego już planują wojnę - twierdzi Jackowski.

Kiedy?

Jackowski przypomina, że jak dotąd nie pomylił się ze swoimi prognozami
ekonomicznymi. Jak dowodzi - jako pierwszy podał trafnie datę początku
finansowego krachu (miał to zrobić w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim"
na kilka miesięcy przed upadkiem banku Lehman Brothers). Teraz mówi, że
jątrzące go od środka przeczucie o nieuchronności wielkiej wojny jest
silniejsze niż kiedykolwiek. - To nawet nie jest kwestia lat -
powiedział. - Miesięcy? - dopytywaliśmy. - Nie chcę podawać dat, ale w
2020 roku świat będzie pisał już pierwsze książki o tym kataklizmie -
zdradził tajemniczo Jackowski.

Po co cytujesz tego nawiedzonego debila?
--
stevep
Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/

Użytkownik "stevep" <stevep011@tkdami.net> napisał w wiadomości news:op.v1y4rsljv39gybstevep-komputer.radom.vectranet.pl...
Dnia 17-09-2011 o 20:47:50 u2 <u_2@o2.pl> napisał(a):

.. podobno juz wkrotce. Nie dam sie zywcem :

http://www.fakt.pl/Znany-jasnowidz-Czeka-nas-rychla-wojna-Rostowski-ma-racje-,artykuly,115089,1.html

Krzysztof Jackowski, czyli jasnowidz z Człuchowa, nie ma dla Polaków
najlepszych wiadomości. Według jego prognoz lada dzień wybuchnie III
wojna światowa. Za dekadę, świat (już na gruzach) ma - jak to ujął -
pisać pierwsze książki o kataklizmie.


Minister finansów zdradził ostatnio europarlamentarzystom, że razem z
piastującą poważną funkcję osobą rozmawiali o widmie wojny w Europie po
kilkuletnim kryzysie finansowym. Relacjonując ostrzeżenia swego rozmówcy
Jacek Rostowski powiedział, że "rzadko się zdarza, by po 10 latach nie
było także katastrofy wojennej". Wielu polityków potępiło go za te
słowa. Są jednak ludzie, którzy się z nim zgadzają.

- Pan minister Rostowski wie, co mówi. Jest za poważnym człowiekiem, by
mówić o wybuchu wojny nie mając pokrycia dla takich prognoz. Nie przed
tak szacownym audytorium jak unijni politycy - powiedział w rozmowie z
fakt.pl Krzysztof Jackowski.

Kto z kim?

- Według moich przeczuć w USA już robią plany eskalacji światowego
konfliktu. Wszystko zacznie się w krajach arabskich, gdzie już dziś, za
pomocą prodemokratycznych rewolucji, Ameryka czyści sobie przedpole do
walki. Początkowo stronami konfliktu będą kraje islamskie, w tym Turcja
i cały Bliski Wschód oraz Izrael. Ale gra toczyć się będzie o większą
stawkę: o pieniądze, które są jeszcze w Azji, na tamtejszych giełdach.
Chodzi o to, by rozlewając konflikt na Azję, tamtejszy kapitał uciekł z
aktywami do Ameryki - przewiduje Jackowski.

Według Jackowskiego sytuację skomplikuje fakt, że w konflikt zaangażują
się też mocarstwa atomowe takie jak Rosja, Chiny, Indie i Pakistan. Sieć
ekonomicznych zależności, finansowych i surowcowych interesów zaciemni
trochę obraz, kto właściwie jest przeciwko komu. - Bo to nie będzie
wojna o terytoria. To będzie wojna o pieniądze z azjatyckich giełd, na
których zależy Ameryce. Puste dodruki gotówki w USA nie załatwiają już
sprawy. Giełdy w Europie i Ameryce i tak pikują. Jedynie w Azji kapitał
ma jeszcze jako takie pokrycie w gospodarce. USA tymczasem tracą status
supermocarstwa. Mogą pokonać kryzys (a w konsekwencji też biedę) tylko,
gdy otrzepią się z kurzu po strasznej zawierusze. Amerykanie dobrze o
tym wiedzą i dlatego już planują wojnę - twierdzi Jackowski.

Kiedy?

Jackowski przypomina, że jak dotąd nie pomylił się ze swoimi prognozami
ekonomicznymi. Jak dowodzi - jako pierwszy podał trafnie datę początku
finansowego krachu (miał to zrobić w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim"
na kilka miesięcy przed upadkiem banku Lehman Brothers). Teraz mówi, że
jątrzące go od środka przeczucie o nieuchronności wielkiej wojny jest
silniejsze niż kiedykolwiek. - To nawet nie jest kwestia lat -
powiedział. - Miesięcy? - dopytywaliśmy. - Nie chcę podawać dat, ale w
2020 roku świat będzie pisał już pierwsze książki o tym kataklizmie -
zdradził tajemniczo Jackowski.

Po co cytujesz tego nawiedzonego debila?
--
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
No a  co na to wszystko słynna Baba Wanga?
Jej wizje były jednak dość radykalnie odmienne.
AZ