Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Wojna z PLAY!!!!

Wojna z PLAY!!!!

Data: 2011-02-14 21:34:33
Autor: konsument
Wojna z PLAY!!!!
Proszę o pomoc. Nie działał mi modem w Play- jedna kreska. Złożyłem dwie
reklamacje w każdym miesiącu. Przeproszono i zaproponowano zadośćuczynienie 300
mb. Nie zgodziłem się, wypowiedziałem umowę, zażądałem odszkodowania z tytułu
nienależytego wykonania umowy. Taka możliwość była w umowie. Nie zgodzili się na
"rozwiązanie umowy za porozumieniem stron" pisząc to po 3 miesiącach od mojego
wypowiedzenia. Wypowiedzieli mi umowę, którą ja wcześnie wypowiedziałem. Na call
center powiedzieli że nie mogę wypowiedzieć umowy jeśli nie zapłaciłem
zaległości. W wypowiedzeniu napisali że jak zapłacę to wypowiedzenie zostanie
cofnięte. A jak nie to naliczona dodatkowa opłata za wcześniejsze zerwanie
umowy. Ja nastraszyłem ich art. 107 kw, i naliczyłem sobie odszkodowanie za moje
zszarpane nerwy, ale nie mam już siły, co mogę zrobić. Jak można wypowiedzieć
coś co jest wypowiedziane. Jak można cofnąć doręczone wypowiedzenie bez mojej
zgody. Czy ta firma działa zgodnie z przepisami?

--


Data: 2011-02-14 21:47:06
Autor: Arek
Wojna z PLAY!!!!
W dniu 2011-02-14 21:34, konsument pisze:
[..]
zgody. Czy ta firma działa zgodnie z przepisami?

Nie. Ale nie musi.
Wykupiła licencje na dymanie innych i właśnie to robi.

Arek



--
http://www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2011-02-15 12:57:51
Autor: jerzy.n
Wojna z PLAY!!!!

Użytkownik "konsument" <wujekfranek1979@go2.pl> napisał w wiadomości news:2679.00000799.4d5991d9newsgate.onet.pl...
umowy. Ja nastraszyłem ich art. 107 kw, i naliczyłem sobie odszkodowanie za moje
zszarpane nerwy, ale nie mam już siły, co mogę zrobić. Jak można wypowiedzieć
coś co jest wypowiedziane. Jak można cofnąć doręczone wypowiedzenie bez mojej
zgody. Czy ta firma działa zgodnie z przepisami?
Napisz do UKE , może cos wymyślą , ale mam mizerne opinie ostatnio o tej firmie

Data: 2011-02-15 13:08:38
Autor: Kondi
Wojna z PLAY!!!!

Użytkownik "konsument" <wujekfranek1979@go2.pl> napisał w wiadomości news:2679.00000799.4d5991d9newsgate.onet.pl...
Proszę o pomoc. Nie działał mi modem w Play- jedna kreska. Złożyłem dwie
reklamacje w każdym miesiącu. Przeproszono i zaproponowano zadośćuczynienie 300
mb.

O - bardzo ładnie z ich strony - przeciez absolutnie nie gwarantują działania tej usługi w każdym miejscu i i cały czas z maksymalną prędkością


Nie zgodziłem się, wypowiedziałem umowę, zażądałem odszkodowania z tytułu
nienależytego wykonania umowy. Taka możliwość była w umowie. Nie zgodzili się na
"rozwiązanie umowy za porozumieniem stron" pisząc to po 3 miesiącach od mojego
wypowiedzenia. Wypowiedzieli mi umowę, którą ja wcześnie wypowiedziałem. Na call
center powiedzieli że nie mogę wypowiedzieć umowy jeśli nie zapłaciłem
zaległości.


W sumie możesz - komornik zwindykuje należność i karę za zerwanie umowy wraz z odsetkami.


W wypowiedzeniu napisali że jak zapłacę to wypowiedzenie zostanie
cofnięte. A jak nie to naliczona dodatkowa opłata za wcześniejsze zerwanie
umowy.


I znowu bardzo miło z ich strony - żeby wszyscy operatorzy byli tacy porządni.


>Ja nastraszyłem ich art. 107 kw, i naliczyłem sobie odszkodowanie za moje
zszarpane nerwy, ale nie mam już siły, co mogę zrobić

ROTFL

..>Jak można wypowiedzieć
coś co jest wypowiedziane. Jak można cofnąć doręczone wypowiedzenie bez mojej
zgody. Czy ta firma działa zgodnie z przepisami?

Tak - jak najbardziej.



Kondi

Data: 2011-02-15 13:47:03
Autor: wujekfranek1979
Wojna z PLAY!!!!
Jak masz udzielać takich "porad" Kondi to w ogole lepiej sie nie odzywaj. Nie zwindykuje bo złożę sprzeciw i będzie powództwo wzajemne. Wypowiedzieć wypowiedzianą umowę i jednostronnie cofnąć wypowiedzenie? Zgodnie z prawem. O rany. Gratuluje mądrości Kondi



Użytkownik "konsument" <wujekfranek1979@go2.pl> napisał w wiadomości

news:2679.00000799.4d5991d9newsgate.onet.pl...

> Proszę o pomoc. Nie działał mi modem w Play- jedna kreska. Złożyłem dwie

> reklamacje w każdym miesiącu. Przeproszono i zaproponowano

> zadośćuczynienie 300

> mb.



O - bardzo ładnie z ich strony - przeciez absolutnie nie gwarantują

działania tej usługi w każdym miejscu i i cały czas z maksymalną prędkością





>Nie zgodziłem się, wypowiedziałem umowę, zażądałem odszkodowania z tytułu

> nienależytego wykonania umowy. Taka możliwość była w umowie. Nie zgodzili

> się na

> "rozwiązanie umowy za porozumieniem stron" pisząc to po 3 miesiącach od

> mojego

> wypowiedzenia. Wypowiedzieli mi umowę, którą ja wcześnie wypowiedziałem.

> Na call

> center powiedzieli że nie mogę wypowiedzieć umowy jeśli nie zapłaciłem

> zaległości.





W sumie możesz - komornik zwindykuje należność i karę za zerwanie umowy wraz

z odsetkami.





>W wypowiedzeniu napisali że jak zapłacę to wypowiedzenie zostanie

> cofnięte. A jak nie to naliczona dodatkowa opłata za wcześniejsze zerwanie

> umowy.





I znowu bardzo miło z ich strony - żeby wszyscy operatorzy byli tacy

porządni.





 >Ja nastraszyłem ich art. 107 kw, i naliczyłem sobie odszkodowanie za moje

> zszarpane nerwy, ale nie mam już siły, co mogę zrobić



ROTFL



.>Jak można wypowiedzieć

> coś co jest wypowiedziane. Jak można cofnąć doręczone wypowiedzenie bez

> mojej

> zgody. Czy ta firma działa zgodnie z przepisami?



Tak - jak najbardziej.







Kondi





--


Data: 2011-02-15 14:16:09
Autor: Kondi
Wojna z PLAY!!!!

Użytkownik <wujekfranek1979@go2.pl> napisał w wiadomości news:2679.000007c2.4d5a75c7newsgate.onet.pl...

Gratuluje mądrości Kondi

Dziękuję - nie zmienia to faktu że możesz im skoczyć a fakt że próbują ci iśc na rękę starasz się obrócić przeciwko nim - w sumie twoja sprawa.Tylko nie rozumiem po co pytasz skoro wiesz najlepiej?

K.

Data: 2011-02-15 19:50:35
Autor: wujekfranek1979
Wojna z PLAY!!!!
Kondi, jak mogą mi iść na rękę, jak ja nie chcę mieć z nimi nic wspólnego. Mam
już internet gdzieindziej od 4 miesięcy a tam mimo składanych reklamacji
internet był zerowy. Nie mogłem tego tolerować. Nie idą mi na rękę, bo jak
zapłacę do końca lutego to mi cofną wypowiedzenie i umowa będzie dalej
obowiązywała. Jak nie zapłacę to ich wypowiedzenie się nie cofnie czyli nie będę
związany umową ale będę musiał zapłacić opłatę specjalną.


Dziękuję - nie zmienia to faktu że możesz im skoczyć a fakt że próbują ci

iśc na rękę starasz się obrócić przeciwko nim - w sumie twoja sprawa.Tylko

nie rozumiem po co pytasz skoro wiesz najlepiej?



K.





--


Data: 2011-02-15 20:43:24
Autor: SDD
Wojna z PLAY!!!!

Użytkownik <wujekfranek1979@go2.pl> napisał w wiadomości news:2679.000007d9.4d5acafbnewsgate.onet.pl...

internet był zerowy. Nie mogłem tego tolerować. Nie idą mi na rękę, bo jak

Ida - bo moga tez zlozone wypowiedzenie uznac za nieodwolalnie wiazace, a zaplacona kase zaliczyc na poczet kary umownej.
To, ze masz internet gdzie indziej nikogo nei obchodzi. To teoretycznie wolny kraj i mozesz miec internet od 10 providerow. To nie jest zabronione (a w takich Chinach pewnei czape za to daja - wykonywana poprzez wykonywanie na skazancu doswiadczen).

W tej chwili to oni maja racje - podpisales umowe, zobowiazales sei - do jej dociagniecia to konca, tudziesz do zaplaty kary umownej w przeciwnym wypadku.
Jesli oni nie chca zrezygnowac ze swych uprawnien, pozostaje Ci jedynie sad - tutaj szanse masz - IMHO mniej wiecej 20-30%

Pozdrawiam
SDD

Data: 2011-02-15 21:02:23
Autor: SDD
Wojna z PLAY!!!!

Użytkownik "SDD" <sddwytnij@towszechwiedza.pl> napisał w wiadomości news:ijel0o$epi$1news.onet.pl...

... tudziesz...

To literowka :P - ale pedze po slownik na wszelki wypadek :)

Pozdrawiam
SDD

Data: 2011-02-15 20:46:13
Autor: Kondi
Wojna z PLAY!!!!

Użytkownik <wujekfranek1979@go2.pl> napisał w wiadomości news:2679.000007d9.4d5acafbnewsgate.onet.pl...

Nie mogłem tego tolerować. Nie idą mi na rękę, bo jak
zapłacę do końca lutego to mi cofną wypowiedzenie i umowa będzie dalej
obowiązywała.

Czyli idą ci na rękę.

Jak nie zapłacę to ich wypowiedzenie się nie cofnie czyli nie będę
związany umową ale będę musiał zapłacić opłatę specjalną.

Ano właśnie.
Zerwanie umowy terminowej nie jest niestety dobrym sposobem załatwienia reklamacji - podobnie jak nie jest nim wyjście bez płacenia po niesmacznym posiłku  z restauracji czy niezapłacenie za pobyt w hotelu bo się nie wyspałeś ze względu na brak wygodnego łóżka.

K.

Data: 2011-02-15 21:16:47
Autor: wujekfranek1979
Wojna z PLAY!!!!
Czyli Waszym zdaniem, skoro zobowiązałem się płacić za internet którego  nie ma,
to powinienem ciągnąć umowę do końca, a po jej rozwiązaniu, domagac się
odszkodowania? Skoro mogę wypowiedzieć umowę i skoro zgodnie z umową mogę żądać
 odszkodowania za niewykonanie umowy, to zrobiłem coś złego? Za co mam płacić?
Dwie reklamacje uznano, zaproponowano odszkodowanie, czyli przyznano że to ich
wina i nic z tym dalej nie zrobiono. Tak samo jak oni mogą ale nie muszą nałożyć
na mnie karę tak samo ja mogę domagać się odszkodowania za nienależyte wykonanie
umowy. Skoro internet byłby potrzebny do pracy a przez nich nie mogłem pracować
to ponosiłem straty z ich winy którą sami uznali. Jak więc Waszym zdaniem
powinienem był postąpić. To tak jakbym kupił bilet na samolot i nim nie poleciał
bo samolot się zepsuł.



Użytkownik <wujekfranek1979@go2.pl> napisał w wiadomości

news:2679.000007d9.4d5acafbnewsgate.onet.pl...



>Nie mogłem tego tolerować. Nie idą mi na rękę, bo jak

> zapłacę do końca lutego to mi cofną wypowiedzenie i umowa będzie dalej

> obowiązywała.



Czyli idą ci na rękę.



> Jak nie zapłacę to ich wypowiedzenie się nie cofnie czyli nie będę

> związany umową ale będę musiał zapłacić opłatę specjalną.



Ano właśnie.

Zerwanie umowy terminowej nie jest niestety dobrym sposobem załatwienia

reklamacji - podobnie jak nie jest nim wyjście bez płacenia po niesmacznym

posiłku  z restauracji czy niezapłacenie za pobyt w hotelu bo się nie

wyspałeś ze względu na brak wygodnego łóżka.



K.





--


Data: 2011-02-15 21:29:02
Autor: SDD
Wojna z PLAY!!!!

Użytkownik <wujekfranek1979@go2.pl> napisał w wiadomości news:2679.000007dc.4d5adf2fnewsgate.onet.pl...

to ponosiłem straty z ich winy którą sami uznali. Jak więc Waszym zdaniem
powinienem był postąpić. To tak jakbym kupił bilet na samolot i nim nie poleciał
bo samolot się zepsuł.

To sąd.
Skoro cos tam uznali to moze faktycznie mialbys wiecej szans niz te 20-30%.
Najbardziej eleganckim rozwiazaniem, byloby zlozenie wypowiedzenia. Placenie do konca wypowiedzenia - po czym wystosowanie odpowiedniego żądania: anulowanie kary umownej, zwrot czesci zaplaconego abonamentu. Jesli nei zechca, wowczas pozew okreslajacy takie same żądania.

W miedzyczasie (poki obowiazywalaby umowa) - gromadzenie dowodow "niedzialania " internetu - (z udzialem odpowiednio kumatych swiadkow).

Pozdrawiam
SDD

Data: 2011-02-15 22:29:10
Autor: Jotte
Wojna z PLAY!!!!
Użytkownik "SDD" <sddwytnij@towszechwiedza.pl> napisał w wiadomości news:ijenma$q6q$1news.onet.pl...

To tak jakbym kupił bilet na samolot i nim nie poleciał
bo samolot się zepsuł.

To sąd.
Sąd?
Przecież to półgłów.
Nie umie nawet prawidłwo posta posłać na grupę.
Kupi taki bilet na pociąg, a potem się będzie sądził, że autobus nie przyjechał.

--
Jotte

Data: 2011-02-15 23:35:31
Autor: to
Wojna z PLAY!!!!
begin wujekfranek1979
Czyli Waszym zdaniem, skoro zobowiązałem się płacić za internet którego nie ma, to powinienem ciągnąć umowę do końca, a po jej rozwiązaniu,
domagac się odszkodowania?

Ale co to znaczy, że go "nie było"? --
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-02-15 21:27:11
Autor: wujekfranek1979
Wojna z PLAY!!!!
Co mi z nadal obowiązującej umowy za którą nadal muszę płacić a internet nadal
nie będzie działa. Gdzie tu oni mi idą na ręką

>Nie mogłem tego tolerować. Nie idą mi na rękę, bo jak

> zapłacę do końca lutego to mi cofną wypowiedzenie i umowa będzie dalej

> obowiązywała.



Czyli idą ci na rękę.



> Jak nie zapłacę to ich wypowiedzenie się nie cofnie czyli nie będę

> związany umową ale będę musiał zapłacić opłatę specjalną.



Ano właśnie.

Zerwanie umowy terminowej nie jest niestety dobrym sposobem załatwienia

reklamacji - podobnie jak nie jest nim wyjście bez płacenia po niesmacznym

posiłku  z restauracji czy niezapłacenie za pobyt w hotelu bo się nie

wyspałeś ze względu na brak wygodnego łóżka.

No to jak, płacić i płakać tak :). Posiłek możesz zjeść jeden, następnego nie,
ale jak coś nie działa przez 3 miesiące to chyba jest to trochę inna sprawa

--


Data: 2011-02-16 08:39:39
Autor: Misiek
Wojna z PLAY!!!!

Użytkownik <wujekfranek1979@go2.pl> napisał w wiadomości news:2679.000007d9.4d5acafbnewsgate.onet.pl...
Kondi, jak mogą mi iść na rękę, jak ja nie chcę mieć z nimi nic wspólnego. Mam
już internet gdzieindziej od 4 miesięcy a tam mimo składanych reklamacji
internet był zerowy. Nie mogłem tego tolerować. Nie idą mi na rękę, bo jak
zapłacę do końca lutego to mi cofną wypowiedzenie i umowa będzie dalej
obowiązywała. Jak nie zapłacę to ich wypowiedzenie się nie cofnie czyli nie będę
związany umową ale będę musiał zapłacić opłatę specjalną.

A nauczyli Cie odpowiadania na posty?
Odpowiada sie POD cytatem, a nie nad.

Inna sprawa - jak macie kijowego dostawce internetu  to go zmiencie. W umowie powinno byc okreslone :
przepustowosc lacza
minimalny transfer (gwarantowany)
chyba ze masz internet bez gwarantowanego transferu (takowe tez bywaja). Wtedy dupa.

Data: 2011-02-16 08:42:59
Autor: Liwiusz
Wojna z PLAY!!!!
W dniu 2011-02-16 08:39, Misiek pisze:

Użytkownik <wujekfranek1979@go2.pl> napisał w wiadomości
news:2679.000007d9.4d5acafbnewsgate.onet.pl...
Kondi, jak mogą mi iść na rękę, jak ja nie chcę mieć z nimi nic
wspólnego. Mam
już internet gdzieindziej od 4 miesięcy a tam mimo składanych reklamacji
internet był zerowy. Nie mogłem tego tolerować. Nie idą mi na rękę, bo
jak
zapłacę do końca lutego to mi cofną wypowiedzenie i umowa będzie dalej
obowiązywała. Jak nie zapłacę to ich wypowiedzenie się nie cofnie
czyli nie będę
związany umową ale będę musiał zapłacić opłatę specjalną.

A nauczyli Cie odpowiadania na posty?
Odpowiada sie POD cytatem, a nie nad.

Inna sprawa - jak macie kijowego dostawce internetu to go zmiencie. W
umowie powinno byc okreslone :
przepustowosc lacza
minimalny transfer (gwarantowany)
chyba ze masz internet bez gwarantowanego transferu (takowe tez bywaja).
Wtedy dupa.

Czyli dla Ciebie każdy komórkowy net jest do dupy, co raczej źle świadczy (o wybranych kryteriach oceny).

--
Liwiusz

Data: 2011-02-16 11:50:35
Autor: Misiek
Wojna z PLAY!!!!

Użytkownik "Liwiusz" <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:ijfv66$mhp$1news.onet.pl...
W dniu 2011-02-16 08:39, Misiek pisze:

Użytkownik <wujekfranek1979@go2.pl> napisał w wiadomości
news:2679.000007d9.4d5acafbnewsgate.onet.pl...
Kondi, jak mogą mi iść na rękę, jak ja nie chcę mieć z nimi nic
wspólnego. Mam
już internet gdzieindziej od 4 miesięcy a tam mimo składanych reklamacji
internet był zerowy. Nie mogłem tego tolerować. Nie idą mi na rękę, bo
jak
zapłacę do końca lutego to mi cofną wypowiedzenie i umowa będzie dalej
obowiązywała. Jak nie zapłacę to ich wypowiedzenie się nie cofnie
czyli nie będę
związany umową ale będę musiał zapłacić opłatę specjalną.

A nauczyli Cie odpowiadania na posty?
Odpowiada sie POD cytatem, a nie nad.

Inna sprawa - jak macie kijowego dostawce internetu to go zmiencie. W
umowie powinno byc okreslone :
przepustowosc lacza
minimalny transfer (gwarantowany)
chyba ze masz internet bez gwarantowanego transferu (takowe tez bywaja).
Wtedy dupa.

Czyli dla Ciebie każdy komórkowy net jest do dupy, co raczej źle świadczy (o wybranych kryteriach oceny).

wiekszosc komorkowych netow jest do de niestety.
Umowy sa tak skonstruowane ze pozal sie boze.
Na dodatek maja limit danych (juz na szczescie nie wszystkie) i bez gwarancji przepustowosci sieci (transferu czy jakkolwiek inaczej to nazwiesz).
ja w "stacjonarnym" kompie mialem lacze 256 KILO (!!!) bez gwarancji, zmienilem (na szczescie w ramach promocji, za darmo) na lacze 512 kilo (z gwarancja 256), pozniej (caly czas za darmo korzystajac z promocji, podpisujac lojalke na rok) 1 mega (z gwarancja 512 kilo), pozniej 3 mega (gwarancja 1 mega), pozniej 6 mega (z gwarancja 3 mega). Aktualnie podpisujac lojalke niestety na 3 lata mam 15-to megowe lacze (gwarancja 9 mega) asynchroniczne oczywiscie. Place... 53 zeta miesiecznie. W nocy "puszczaja" interka na 30 mega...

Data: 2011-02-21 16:00:01
Autor: Mark
Wojna z PLAY!!!!
Dnia Wed, 16 Feb 2011 11:50:35 +0100, Misiek napisał(a):

ja w "stacjonarnym" kompie mialem lacze 256 KILO (!!!) bez gwarancji, zmienilem (na szczescie w ramach promocji, za darmo) na lacze 512 kilo (z gwarancja 256), pozniej (caly czas za darmo korzystajac z promocji, podpisujac lojalke na rok) 1 mega (z gwarancja 512 kilo), pozniej 3 mega (gwarancja 1 mega), pozniej 6 mega (z gwarancja 3 mega). Aktualnie podpisujac lojalke niestety na 3 lata mam 15-to megowe lacze (gwarancja 9 mega) asynchroniczne oczywiscie. Place... 53 zeta miesiecznie. W nocy "puszczaja" interka na 30 mega...

Tak z ciekawosci, powiedz jaki tooperator daje lacze 15Mb  z gwarantowanym
transferem. Serio jestem ciekaw. Bo niestety mam wrazenie, ze nalzysz do
tych ktorzy nie potrafia zrozumiec tego co podpisuja.



--
Mark

Data: 2011-02-22 07:27:34
Autor: Misiek
Wojna z PLAY!!!!

Użytkownik "Mark" <tajny@adres.w.pl> napisał w wiadomości news:8y5goedfvacx.dlgsmok.wot...
Dnia Wed, 16 Feb 2011 11:50:35 +0100, Misiek napisał(a):

ja w "stacjonarnym" kompie mialem lacze 256 KILO (!!!) bez gwarancji,
zmienilem (na szczescie w ramach promocji, za darmo) na lacze 512 kilo (z
gwarancja 256), pozniej (caly czas za darmo korzystajac z promocji,
podpisujac lojalke na rok) 1 mega (z gwarancja 512 kilo), pozniej 3 mega
(gwarancja 1 mega), pozniej 6 mega (z gwarancja 3 mega). Aktualnie
podpisujac lojalke niestety na 3 lata mam 15-to megowe lacze (gwarancja 9
mega) asynchroniczne oczywiscie. Place... 53 zeta miesiecznie. W nocy
"puszczaja" interka na 30 mega...

Tak z ciekawosci, powiedz jaki tooperator daje lacze 15Mb  z gwarantowanym
transferem. Serio jestem ciekaw. Bo niestety mam wrazenie, ze nalzysz do
tych ktorzy nie potrafia zrozumiec tego co podpisuja.




BMJ
A co podpisuje - wiem.

Data: 2011-02-22 07:33:49
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Wojna z PLAY!!!!
W dniu 2011-02-22 07:27, Misiek pisze:

Tak z ciekawosci, powiedz jaki tooperator daje lacze 15Mb z
gwarantowanym
transferem. Serio jestem ciekaw. Bo niestety mam wrazenie, ze
nalzysz do
tych ktorzy nie potrafia zrozumiec tego co podpisuja.
BMJ

Nie daje gwarancji 15 Mb. Na takim łączu daje gwarancję na 5 krotnie mniej, tj 3 Mb.

A co podpisuje - wiem.

Rili ?
--
Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
Naprawa skuterĂłw i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
Części do skuterĂłw   Kaski z homologacją   Części do motocykli
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008

Data: 2011-02-22 09:45:59
Autor: Misiek
Wojna z PLAY!!!!

Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil"" <usenet@motopower.pl> napisał w wiadomości news:ijvlc7$j7q$1node2.news.atman.pl...
W dniu 2011-02-22 07:27, Misiek pisze:

Tak z ciekawosci, powiedz jaki tooperator daje lacze 15Mb z
gwarantowanym
transferem. Serio jestem ciekaw. Bo niestety mam wrazenie, ze
nalzysz do
tych ktorzy nie potrafia zrozumiec tego co podpisuja.
BMJ

Nie daje gwarancji 15 Mb. Na takim łączu daje gwarancję na 5 krotnie mniej, tj 3 Mb.

zaraz - a gdzie napisalem ze daje gwarancje 15 Mb?
Napisalem - daje lacze 15 Mb z gwarancja transferu (nie napisalem ile). NIgdy nie dawal gwarancji na swoje max lacze.
Mialem np. lacze 6 mega z gwarancja 2 mega , lacze 1 mega z gwarancja 512 kilo, lacze 512 kilo bez gwarancji transferu...

Data: 2011-02-22 15:34:30
Autor: Mark
Wojna z PLAY!!!!
Dnia Tue, 22 Feb 2011 07:27:34 +0100, Misiek napisał(a):

BMJ

No dobra. Poświęciłem się i przeczytałem cały regulamin usług tej firmy oraz
cennik.
I niestety tylko upewniłem się że masz poważne problemy z rozumieniem tekstu
pisanego.
W całym regulaminie nie ma słowa o GWARANTOWANYM połączeniu do Internetu.
Nie ma słowa o gwarantowanej przepływności lącza (CIR)
To na co z uporem maniaka powolujesz sie, to w cenniku nazywa się
"Dostęp do sieci OSI pasmo 15 Mb/s z gwarancją 3.0 Mb/s"

Podkresle dla niekumajacych: *dostęp do sieci OSI* gdzie OSI to: Osiedlowa
Siec Internetowa (OSI) - "fragment Zasobów Sieci usytuowanych w budynkach
mieszkalnych" - czyli  de facto LAN.
I jesli przez szybkosc transmisji rozumieja przepustowosc, a tak zapewne
jest, bo nie ma slowa o CIR a nie przepływność, to nic nie ugrasz. Regulamin
jest tak zrobiony zeby tacy naiwniacy sie lapali, a oni sa kryci w 100%

A co podpisuje - wiem.

Really? Moze i wiesz, ale nie rozumiesz

--
Mark

Data: 2011-02-23 08:34:37
Autor: Misiek
Wojna z PLAY!!!!

Użytkownik "Mark" <tajny@adres.w.pl> napisał w wiadomości news:1izfhlny1reb6.dlgsmok.wot...
Dnia Tue, 22 Feb 2011 07:27:34 +0100, Misiek napisał(a):

BMJ

No dobra. Poświęciłem się i przeczytałem cały regulamin usług tej firmy oraz
cennik.
I niestety tylko upewniłem się że masz poważne problemy z rozumieniem tekstu
pisanego.
W całym regulaminie nie ma słowa o GWARANTOWANYM połączeniu do Internetu.
Nie ma słowa o gwarantowanej przepływności lącza (CIR)
To na co z uporem maniaka powolujesz sie, to w cenniku nazywa się
"Dostęp do sieci OSI pasmo 15 Mb/s z gwarancją 3.0 Mb/s"

Podkresle dla niekumajacych: *dostęp do sieci OSI* gdzie OSI to: Osiedlowa
Siec Internetowa (OSI) - "fragment Zasobów Sieci usytuowanych w budynkach
mieszkalnych" - czyli  de facto LAN.
I jesli przez szybkosc transmisji rozumieja przepustowosc, a tak zapewne
jest, bo nie ma slowa o CIR a nie przepływność, to nic nie ugrasz. Regulamin
jest tak zrobiony zeby tacy naiwniacy sie lapali, a oni sa kryci w 100%

A co podpisuje - wiem.

Really? Moze i wiesz, ale nie rozumiesz


wiem za to co otrzymuje :-)
Wiem jaka mam przepustowosc lacza.
Wiem, ze w jezyku polskim nie ma slowa "really"

Data: 2011-02-23 09:45:10
Autor: Mark
Wojna z PLAY!!!!
Dnia Wed, 23 Feb 2011 08:34:37 +0100, Misiek napisał(a):

wiem za to co otrzymuje :-)
Wiem jaka mam przepustowosc lacza.

Czyli nic nie wiesz, a sie awanturujsze.
Jesli chcesz isc na wojne z providerem, to radzil bym Ci zapoznac sie z
terminami fachowymi, i  zorientowwac sie czym sie rozni przepustowosc od
przepływności. Wiesz jaka masz *przepustowosc", czylo maksymalna ilosc
informacji. Brawo. Wiesz ile *moze* byc maksymalnie przeslane przez twoje
lacze. Natomiast rzeczywista predkosc to *przeplywnosc* (CIR), ktorej
zagwarantowanej nie masz
Jesli chcesz sie z kims klocic, upewnij sie najpierw ze masz do tego
niezbedna wiedze i argumenty inne poza oslim uporem

Wiem, ze w jezyku polskim nie ma slowa "really"

Brawo. Pogratulowac wiedzy. Wiesz juz czego nie ma w jezyku polskim. Byle by
nie byla dla ciebie  szokiem wiedza, ze w innym jezyku to slowo jest.


--
Mark

Data: 2011-02-24 07:33:08
Autor: Misiek
Wojna z PLAY!!!!

Użytkownik "Mark" <tajny@adres.w.pl> napisał w wiadomości news:x144e7he1fh8.dlgsmok.wot...
Dnia Wed, 23 Feb 2011 08:34:37 +0100, Misiek napisał(a):

wiem za to co otrzymuje :-)
Wiem jaka mam przepustowosc lacza.

Czyli nic nie wiesz, a sie awanturujsze.
Jesli chcesz isc na wojne z providerem, to radzil bym Ci zapoznac sie z
terminami fachowymi, i  zorientowwac sie czym sie rozni przepustowosc od
przepływności. Wiesz jaka masz *przepustowosc", czylo maksymalna ilosc
informacji. Brawo. Wiesz ile *moze* byc maksymalnie przeslane przez twoje
lacze. Natomiast rzeczywista predkosc to *przeplywnosc* (CIR), ktorej
zagwarantowanej nie masz
Jesli chcesz sie z kims klocic, upewnij sie najpierw ze masz do tego
niezbedna wiedze i argumenty inne poza oslim uporem

Przeplyywnosc - kolejny wspanialy slowotwor "czysto po polskiemu"
dla jasnosci:
Przepustowość
Przepustowość (pojemność kanału, ang. throughput) w telekomunikacji i informatyce - maksymalna ilość informacji (mierzonej w bitach), jaka może być przesyłana przez dany kanał telekomunikacyjny lub łącze w jednostce czasu (mierzonej w sekundach).

Czasem potocznie nazywana jest błędnie szybkością (np. sieci komputerowej), ale ponieważ mówi o maksymalnej liczbie bitów w jednostce czasu, a nie zmianie fizycznego położenia w czasie, należy rozróżniać te pojęcia.

Przepustowość mierzy się w bitach na sekundę (b/s - ang. bits per second) lub bajtach na sekundę (B/s, 8 b/s = 1 B/s) i ich krotnościach: kb/s, Mb/s, Gb/s, kB/s, MB/s itd. W praktyce spotykane są zarówno prefiksy dziesiętne (k = 1000, M = 1 000 000), jak i binarne (k = 1024, M = 1 048 576).

Ze względu na tę samą jednostkę, przepustowość jest potocznie mylnie utożsamiana z przepływnością. Przepływność jest miarą natężenia strumienia informacji (danych), podczas gdy przepustowość jest cechą toru lub kanału telekomunikacyjnego.

Przepływność
Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
Skocz do: nawigacji, szukaj
Przepływność (szybkość transmisji, szybkość przesyłu, ang. bit rate) - w telekomunikacji i informatyce częstość (mierzona w bitach na jednostkę czasu), z jaką informacja przepływa przez pewien (fizyczny lub metaforyczny) punkt.

Przepływność mierzy się w bitach na sekundę (b/s) lub bajtach na sekundę (B/s, 8 b/s = 1 B/s) i ich krotnościach (kb/s, Mb/s, Gb/s, kB/s, MB/s itd.). W praktyce spotykane są zarówno prefiksy dziesiętne (k = 1000, M = 1 000 000) jak i binarne (k = 1024, M = 1 048 576).

Przepływność jest potocznie mylnie utożsamiana z przepustowością. Przepływność jest miarą natężenia strumienia informacji (danych), podczas gdy przepustowość jest cechą toru lub kanału telekomunikacyjnego.

Reszte sam sobie dopowiedz...

http://www.sieci-informatyczne.yoyo.pl/sieci.php?s=p4


Wiem, ze w jezyku polskim nie ma slowa "really"

Brawo. Pogratulowac wiedzy. Wiesz juz czego nie ma w jezyku polskim. Byle by
nie byla dla ciebie  szokiem wiedza, ze w innym jezyku to slowo jest.


takl sie sklada ze:
1. mieszkamy w Polsce gdzie jezyiem "urzedowym" i obowiazujacym jest jezyk Polski
2. pl.soc.prawo jest grupa polskojezyczna
Tyle
I skoncz swoje paranaukowe wywody, bo chyba nie zlapales o co chodzi wogole we watku.
EOT

Data: 2011-02-24 09:08:07
Autor: Jotte
Wojna z PLAY!!!!
Użytkownik "Misiek" <pwr1@o2.pl> napisał w wiadomości news:4d65fba2$0$2449$65785112news.neostrada.pl...

takl sie sklada ze:
1. mieszkamy w Polsce gdzie jezyiem "urzedowym" i obowiazujacym jest jezyk Polski
2. pl.soc.prawo jest grupa polskojezyczna
Tyle
I skoncz swoje paranaukowe wywody, bo chyba nie zlapales o co chodzi wogole we watku.

Kłócicie się, a każdy ma nieco racji.
Zaś w Polsce językiem urzędowym jest jezyk polski, a nie Polski. Skoro tak, to warto aby Polacy go znali, nie?
W ogóle pisze się oddzielnie.
No i raczej "w wątku", nie "we wątku". Ale to już kwestia stylistyki.

--
Jotte

Data: 2011-02-24 10:46:02
Autor: Mark
Wojna z PLAY!!!!
Dnia Thu, 24 Feb 2011 09:08:07 +0100, Jotte napisał(a):

Zaś w Polsce językiem urzędowym jest jezyk polski, a nie Polski. Skoro tak, to warto aby Polacy go znali, nie?
W ogóle pisze się oddzielnie.
No i raczej "w wątku", nie "we wątku". Ale to już kwestia stylistyki.

Touche

--
Mark

Data: 2011-02-24 10:51:46
Autor: Misiek
Wojna z PLAY!!!!

Użytkownik "Jotte" <tjp3@spam.wypad.wp.pl> napisał w wiadomości news:ik53pl$2e0$1news.dialog.net.pl...
Użytkownik "Misiek" <pwr1@o2.pl> napisał w wiadomości news:4d65fba2$0$2449$65785112news.neostrada.pl...

takl sie sklada ze:
1. mieszkamy w Polsce gdzie jezyiem "urzedowym" i obowiazujacym jest jezyk Polski
2. pl.soc.prawo jest grupa polskojezyczna
Tyle
I skoncz swoje paranaukowe wywody, bo chyba nie zlapales o co chodzi wogole we watku.

Kłócicie się, a każdy ma nieco racji.
Zaś w Polsce językiem urzędowym jest jezyk polski, a nie Polski. Skoro tak, to warto aby Polacy go znali, nie?
W ogóle pisze się oddzielnie.
No i raczej "w wątku", nie "we wątku". Ale to już kwestia stylistyki.


Z "w ogole" zgodze sie, co co "we watku" - tu juz pewnosci nie mam.

Data: 2011-02-24 11:05:37
Autor: Jotte
Wojna z PLAY!!!!
Użytkownik "Misiek" <pwr1@o2.pl> napisał w wiadomości news:4d662a2d$0$2438$65785112news.neostrada.pl...

No i raczej "w wątku", nie "we wątku". Ale to już kwestia stylistyki.
Z "w ogole" zgodze sie,
Tu się nie ma co zgadzać czy nie zgadzać.

co co "we watku" - tu juz pewnosci nie mam.
A byłeś kiedyś we Warszawie albo we Węglińcu? ;)

--
Jotte

Data: 2011-02-24 11:12:54
Autor: spp
Wojna z PLAY!!!!
W dniu 2011-02-24 11:05, Jotte pisze:

No i raczej "w wątku", nie "we wątku". Ale to już kwestia stylistyki.
Z "w ogole" zgodze sie,
Tu się nie ma co zgadzać czy nie zgadzać.

co co "we watku" - tu juz pewnosci nie mam.
A byłeś kiedyś we Warszawie albo we Węglińcu? ;)

Nie, ale mogą być Wronki? ;)

--
spp

Data: 2011-02-24 11:39:36
Autor: Jotte
Wojna z PLAY!!!!
Użytkownik "spp" <spp@op.pl> napisał w wiadomości news:ik5avi$eoj$1news.onet.pl...

co co "we watku" - tu juz pewnosci nie mam.
A byłeś kiedyś we Warszawie albo we Węglińcu? ;)
Nie, ale mogą być Wronki? ;)
Może być nawet Wrocław. ;)

--
Jotte

Data: 2011-02-25 07:43:46
Autor: Misiek
Wojna z PLAY!!!!

Użytkownik "Jotte" <tjp3@spam.wypad.wp.pl> napisał w wiadomości news:ik5am3$687$1news.dialog.net.pl...
Użytkownik "Misiek" <pwr1@o2.pl> napisał w wiadomości news:4d662a2d$0$2438$65785112news.neostrada.pl...

No i raczej "w wątku", nie "we wątku". Ale to już kwestia stylistyki.
Z "w ogole" zgodze sie,
Tu się nie ma co zgadzać czy nie zgadzać.

co co "we watku" - tu juz pewnosci nie mam.
A byłeś kiedyś we Warszawie albo we Węglińcu? ;)

ale bylem za to "we Wroclawiu" :P

Data: 2011-02-24 10:52:39
Autor: Mark
Wojna z PLAY!!!!
Dnia Thu, 24 Feb 2011 07:33:08 +0100, Misiek napisał(a):

takl sie sklada ze:
1. mieszkamy w Polsce gdzie jezyiem "urzedowym" i obowiazujacym jest jezyk Polski
2. pl.soc.prawo jest grupa polskojezyczna

Tak sie sklada ze:
1. Jesli sam chesz kogos pouczac odnosnie uzywania lub nie danego jezyka,
upewnij sie najpierw ze sam go znasz i potrafisz poprawnie uzywac. W
przeciwnym wypadku narazasz sie na smiesznosc.
2. Nie jestesmy w urzedzie, nie jest to zadna oficjalna droga komunikacji,
ergo mam prawo używać takich slow ktore uznam za stosowne. Ty zas zawsze
mozesz tego nie czytac.
3. Zadziwia mnie ze usilowales mi wyjasnic definicjami to, co sam probowalem
wbic ci do glowy. No ale ok, po raz kolejny przeczytalem znane mi definicje
- juz sam fakt ze musialem siegnac po nie i chocby tak  ogarnac temat, warte
bylo tego.



--
Mark

Data: 2011-02-25 07:49:51
Autor: Misiek
Wojna z PLAY!!!!

Użytkownik "Mark" <tajny@adres.w.pl> napisał w wiadomości news:5bfmxxllfxo6.dlgsmok.wot...
Dnia Thu, 24 Feb 2011 07:33:08 +0100, Misiek napisał(a):

takl sie sklada ze:
1. mieszkamy w Polsce gdzie jezyiem "urzedowym" i obowiazujacym jest jezyk
Polski
2. pl.soc.prawo jest grupa polskojezyczna

Tak sie sklada ze:
1. Jesli sam chesz kogos pouczac odnosnie uzywania lub nie danego jezyka,
upewnij sie najpierw ze sam go znasz i potrafisz poprawnie uzywac. W
przeciwnym wypadku narazasz sie na smiesznosc.
2. Nie jestesmy w urzedzie, nie jest to zadna oficjalna droga komunikacji,
ergo mam prawo używać takich slow ktore uznam za stosowne. Ty zas zawsze
mozesz tego nie czytac.
3. Zadziwia mnie ze usilowales mi wyjasnic definicjami to, co sam probowalem
wbic ci do glowy. No ale ok, po raz kolejny przeczytalem znane mi definicje
- juz sam fakt ze musialem siegnac po nie i chocby tak  ogarnac temat, warte
bylo tego.



1. Jezyk polski znam pewnie lepiej niz ty, ale coz - pieniacze zawsze byli, sa i beda. Zostan wiec takim i daj spokojnie innym czytac porady ktorych sam (dzieki Bogu) nie udzielasz za wiele
2. Na smiesznosc sam sie narazasz uzywajac okreslen ktore nijak sie maja do tematu i do tego o czym sie pisze.
Tyle
Temu panu juz dziekujemy
KF

Data: 2011-02-16 08:55:12
Autor: Mark
Wojna z PLAY!!!!
Dnia Wed, 16 Feb 2011 08:39:39 +0100, Misiek napisał(a):

W umowie powinno byc okreslone :
przepustowosc lacza
minimalny transfer (gwarantowany)
chyba ze masz internet bez gwarantowanego transferu (takowe tez bywaja). Wtedy dupa.

"takowe tez bywaja"? LOL, 90%, jak nie wiecej, ofert providerow *NIE* ma
gwarantowanego lacza.A w umowach masz jedynie maksymalny *mozliwy* transfer

--
Mark

Data: 2011-02-16 11:42:07
Autor: Bartosz
Wojna z PLAY!!!!
Po co te całe dywagacje?
Trzeba było czytać przed podpisaniem umowy co się podpisuje !!!

Data: 2011-02-16 19:46:48
Autor: wujekfranek1979
Wojna z PLAY!!!!
Po co te całe dywagacje?

Trzeba było czytać przed podpisaniem umowy co się podpisuje !!!

Ale nikt tu nie kwestionuje tego że trzeba czytać regulaminy, ale to nie znaczy
też że firma ma prawo sobie podpisywać aneks i w ramach promocji obniżać opłatę
a po cichu obniżać również przepustowość łącza praktycznie do zera i nic z tym
nie robić. Skoro zamówiłem usługę to usługa powinna być właściwie wykonana. Za
co mam płacić jak internet nie działa. Oczywiście zgodnie z umową powinienem
zapłacić za 3 miesiące i zapłacić karę umowną za zerwanie umowy, ale zgodnie z
umową oni powinni zapłacić za nienależyte wykonanie umowy skoro uznali dwie
reklamacje i zaproponowali zadośćuczynienie 300 mb z którego i tak nie mogłem
skorzystać bo internet nie działał. Reasumując oni mają roszczenie i ja mam
roszczenie, z tym że ja swoje wyceniłem na kilka tysięcy ponieważ ja i inna
osoba korzystamy z internetu  do innychterminowych dodatkowych zadań służbowych.
Poza tym stres, nerwy, zły humor. Orzecznictwo sądów konsumenckich wyraźnie
wskazuje że nie koniecznie musiałbym ponieść straty materialne aby domagać się
odszkodowania. Myślałem jedynie że Play da sobie spokój ze 120 zł ale widzę, że
szykuje się proces sądowy. Zgodnie z art. 104 ustawy prawo telekomunikacyjne, do odpowiedzialności
przedsiębiorców telekomunikacyjnych za niewykonanie lub nienależyte wykonanie
usługi telekomunikacyjnej stosuje się przepisy kodeksu cywilnego, z
zastrzeżeniem ust. 2 oraz art. 107 ust. 1 ustawy. Należy uznać, że w kodeksie
cywilnym zastosowanie znajdą przepisy zamieszczone w księdze III, tytule VI,
dziale II pt. &#8222;Skutki niewykonania zobowiązań&#8221;. Podstawę odpowiedzialności
przewidzianą tym działem stanowi art. 471 § 1 kodeksu cywilnego, zgodnie z
którym dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub
nienależytego wykonania zobowiązania (chyba że niewykonanie lub nienależyte
wykonanie zobowiązania) jest następstwem okoliczności, za które dłużnik nie
ponosi odpowiedzialności.
Stosownie do art. 361 kodeksu cywilnego, szkoda jaką wywołał Play w skutek
nienależytego wykonania zobowiązania umownego obejmuje straty, które wierzyciel
poniósł w następstwie nieotrzymania świadczenia w terminie, np. wydatki związane
z bezskutecznym przygotowaniem się na odbiór towaru (wynajęcie lokalu czy też
środka transportowego), koszty pomocy adwokackiej wynikającej z przymusowego
dochodzenia i egzekwowania świadczenia, jak również korzyści, jakie mógłby
uzyskać, gdyby dłużnik terminu dotrzymał, np. dochody w postaci pożytków
naturalnych lub cywilnych z rzeczy będącej przedmiotem świadczenia.
Biorąc pod uwagę treść art. 355 kodeksu cywilnego, należy uznać, że dłużnik,
którym jest Play, obowiązany jest do staranności ogólnie wymaganej w stosunkach
danego rodzaju (należyta staranność). Należytą staranność dłużnika w zakresie
prowadzonej przez niego działalności gospodarczej określa się przy uwzględnieniu
zawodowego charakteru tej działalności. Niedbalstwo polega na niedołożeniu
wymaganej w stosunkach danego rodzaju staranności niezbędnej do uniknięcia
skutku, którego sprawca nie chciał wywołać. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia
8 lipca 1998 r. sygn. III CKN 574/97). Konstruując wzorzec należytej staranności
przedsiębiorcy w stosunkach zarówno jednostronnie i dwustronnie profesjonalnych
należy zatem brać pod uwagę to, że działalność ta ma charakter gospodarczy lub
zawodowy, co oznacza m.in., że jest prowadzona stale i w założeniu przynajmniej
oparta na szczególnej wiedzy i umiejętnościach.  (por. wyrok Krajowej Izby
Odwoławczej - Urzędu Zamówień Publicznych z dnia 19 kwietnia 2010 r. sygn.
KIO/UZP 502/10).  Obowiązek należytej staranności, o którym mowa w art. 355 § 1 kodeksu cywilnego,
dotyczy wszystkich momentów wykonywania zobowiązania, tj. fazy przygotowawczej,
zasadniczej i końcowej, jeżeli tylko wszystkie one występują. Przez cały czas
tego wykonywania dłużnik powinien zachowywać stosowną pilność, uwagę,
ostrożność, zdrowy rozsądek oraz troskę o zrealizowanie zamiaru. W razie nienależytego wykonania umowy ciężar dowodu braku okoliczności
zwalniających od odpowiedzialności, ciąży na dłużniku. (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 5 grudnia 2008 r. sygn. III CSK 211/2008).
Szkoda w postaci lucrum-cessans ma charakter hipotetyczny, ponieważ w ramach
tego pojęcia poszukujemy odpowiedzi na pytanie, jak kształtowałby się stan praw
i interesów poszkodowanego, gdyby nie nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę.
Należy tu jednak uwzględnić tylko takie następstwa w majątku poszkodowanego,
które oceniając rzecz rozsądnie, według doświadczenia życiowego, w
okolicznościach danej sprawy dałyby się przewidzieć, iż wzbogaciłyby majątek
poszkodowanego. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2008 r. sygn. II
CSK 377/2007).
Orzecznictwo sądowe (por. m.in. wyrok SN z dnia 8 stycznia 2003 r., sygn. II CKN
1097/2000) zajmuje przy tym stanowisko, zgodnie z którym zasady współżycia
społecznego obejmują reguły wiążące nie tylko w obrocie powszechnym, ale i w
stosunkach z udziałem profesjonalistów (także osób prawnych), wobec których
podwyższenie kryteriów ocen ze względu na rzetelność, uczciwość i wymaganie
lojalności wprowadził art. 355 § 2 kodeksu cywilnego (wyrok SN z dnia 4 czerwca
2003 r., sygn. I CKN 473/2001). Pełnię treści pojęciu &#8222;dobrych obyczajów&#8221; (tu w
szczególności w stosunkach umownych między profesjonalistą, a konsumentem)
nadaje judykatura (w wyroku SN z dnia 13 lipca 2005 r., sygn. I CK 832/2004),
wskazano, że za &#8222;sprzeczne z dobrymi obyczajami&#8221; należy uznać wprowadzenie
klauzul godzących w równowagę kontraktową, &#8222;rażące naruszenie interesów
konsumenta&#8221; zaś polega na nieusprawiedliwionej dysproporcji praw i obowiązków na
niekorzyść konsumenta w określonym stosunku umownym. &#8222;Interesy&#8221; konsumenta
należy rozumieć szeroko, nie tylko jako interes ekonomiczny (wskazuje też na to
forma liczby mnogiej), a mianowicie mogą tu wejść w grę aspekty: zdrowia
konsumenta (i jego bliskich), jego czasu zbędnie traconego, dezorganizacji toku
życia, przykrości, zawodu itp. Firma świadcząca usługi internetowe nie ma prawa żądać zapłaty abonamentu bez
dostarczenia faktury ani obligować klienta do płacenia za internet, mimo że
zrezygnował on z korzystania z tego typu usług. (por. wyrok Sądu Ochrony
Konkurencji i Konsumentów z dnia 5 października 2005 r. sygn. XVII Amc 73/2004). Warto również pamiętać o tym, że przedsiębiorca nie może zawierać w umowie
postanowień, z którymi konsument nie mógł zapoznać się przed jej zawarciem, ani
wyłączać swojej odpowiedzialności za niewykonanie albo nieprawidłowe wykonanie
zobowiązania. (por. Wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 6
kwietnia 2005 r. sygn. XVII Amc 63/2004)
zgodnie z art. 209 ustawy prawo telekomunikacyjne kto:
1)udziela niepełnych lub nieprawdziwych informacji
2)udziela informacji określonej w pkt 1 w sposób nieprawdziwy lub niepełny,
3)nie zachowuje określonych przez Prezesa UKE wartości wskaźników dostępności i
jakości świadczenia usługi powszechnej,
4)nie zachowuje określonych przez Prezesa UKE wartości wskaźników dostępności i
jakości świadczenia usługi powszechnej - podlega karze pieniężnej.


--


Data: 2011-02-20 23:40:03
Autor: kashmiri
Wojna z PLAY!!!!
On 16/02/11 19:46, wujekfranek1979@go2.pl wrote:
Po co te całe dywagacje?

Trzeba było czytać przed podpisaniem umowy co się podpisuje !!!

Ale nikt tu nie kwestionuje tego że trzeba czytać regulaminy, ale to nie znaczy
też że firma ma prawo sobie podpisywać aneks i w ramach promocji obniżać opłatę
a po cichu obniżać również przepustowość łącza praktycznie do zera i nic z tym
nie robić. Skoro zamówiłem usługę to usługa powinna być właściwie wykonana.

Czy twój kontrahent zagwarantował Ci w umowie, że w Twoim miejscu zamieszkania będziesz miał dostęp do internetu? Bo może ja powinienem zacząć podpisać umowę, a potem zacząć pozywać sieci GSM, że u mnie w garażu (bardzo grube ściany) nie ma zasięgu sieci?


Za co mam płacić jak internet nie działa. Oczywiście zgodnie z umową powinienem
zapłacić za 3 miesiące i zapłacić karę umowną za zerwanie umowy, ale zgodnie z
umową oni powinni zapłacić za nienależyte wykonanie umowy skoro uznali dwie
reklamacje i zaproponowali zadośćuczynienie 300 mb z którego i tak nie mogłem
skorzystać bo internet nie działał. Reasumując oni mają roszczenie i ja mam
roszczenie, z tym że ja swoje wyceniłem na kilka tysięcy ponieważ ja i inna
osoba korzystamy z internetu  do innychterminowych dodatkowych zadań służbowych.
Poza tym stres, nerwy, zły humor. Orzecznictwo sądów konsumenckich wyraźnie
wskazuje że nie koniecznie musiałbym ponieść straty materialne aby domagać się
odszkodowania. Myślałem jedynie że Play da sobie spokój ze 120 zł ale widzę, że
szykuje się proces sądowy.

Normalny człowiek też by sobie dał spokój za 120 zł. Cóż, pieniacze też bywają.

Zgodnie z art. 104 ustawy prawo telekomunikacyjne, do odpowiedzialności
przedsiębiorców telekomunikacyjnych za niewykonanie lub nienależyte wykonanie
usługi telekomunikacyjnej stosuje się przepisy kodeksu cywilnego, z
zastrzeżeniem ust. 2 oraz art. 107 ust. 1 ustawy. Należy uznać, że w kodeksie
cywilnym zastosowanie znajdą przepisy zamieszczone w księdze III, tytule VI,
dziale II pt.&#8222;Skutki niewykonania zobowiązań&#8221;. Podstawę odpowiedzialności
przewidzianą tym działem stanowi art. 471 § 1 kodeksu cywilnego, zgodnie z
którym dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub
nienależytego wykonania zobowiązania (chyba że niewykonanie lub nienależyte
wykonanie zobowiązania) jest następstwem okoliczności, za które dłużnik nie
ponosi odpowiedzialności.
Stosownie do art. 361 kodeksu cywilnego, szkoda jaką wywołał Play w skutek
nienależytego wykonania zobowiązania umownego obejmuje straty, które wierzyciel
poniósł w następstwie nieotrzymania świadczenia w terminie, np. wydatki związane
z bezskutecznym przygotowaniem się na odbiór towaru (wynajęcie lokalu czy też
środka transportowego), koszty pomocy adwokackiej wynikającej z przymusowego
dochodzenia i egzekwowania świadczenia, jak również korzyści, jakie mógłby
uzyskać, gdyby dłużnik terminu dotrzymał, np. dochody w postaci pożytków
naturalnych lub cywilnych z rzeczy będącej przedmiotem świadczenia.
Biorąc pod uwagę treść art. 355 kodeksu cywilnego, należy uznać, że dłużnik,
którym jest Play, obowiązany jest do staranności ogólnie wymaganej w stosunkach
danego rodzaju (należyta staranność). Należytą staranność dłużnika w zakresie
prowadzonej przez niego działalności gospodarczej określa się przy uwzględnieniu
zawodowego charakteru tej działalności. Niedbalstwo polega na niedołożeniu
wymaganej w stosunkach danego rodzaju staranności niezbędnej do uniknięcia
skutku, którego sprawca nie chciał wywołać. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia
8 lipca 1998 r. sygn. III CKN 574/97). Konstruując wzorzec należytej staranności
przedsiębiorcy w stosunkach zarówno jednostronnie i dwustronnie profesjonalnych
należy zatem brać pod uwagę to, że działalność ta ma charakter gospodarczy lub
zawodowy, co oznacza m.in., że jest prowadzona stale i w założeniu przynajmniej
oparta na szczególnej wiedzy i umiejętnościach.  (por. wyrok Krajowej Izby
Odwoławczej - Urzędu Zamówień Publicznych z dnia 19 kwietnia 2010 r. sygn.
KIO/UZP 502/10).
Obowiązek należytej staranności, o którym mowa w art. 355 § 1 kodeksu cywilnego,
dotyczy wszystkich momentów wykonywania zobowiązania, tj. fazy przygotowawczej,
zasadniczej i końcowej, jeżeli tylko wszystkie one występują. Przez cały czas
tego wykonywania dłużnik powinien zachowywać stosowną pilność, uwagę,
ostrożność, zdrowy rozsądek oraz troskę o zrealizowanie zamiaru.

Jesteś w stanie udowodnić, że było inaczej? A jeśli PLAY udowodni, że ich antena transmitowała zgodnie z wszelkimi europejskimi normami emisji, a bliżej Twojego domu BTSa postawić się nie dało?

W razie nienależytego wykonania umowy ciężar dowodu braku okoliczności
zwalniających od odpowiedzialności, ciąży na dłużniku. (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 5 grudnia 2008 r. sygn. III CSK 211/2008).
Szkoda w postaci lucrum-cessans ma charakter hipotetyczny, ponieważ w ramach
tego pojęcia poszukujemy odpowiedzi na pytanie, jak kształtowałby się stan praw
i interesów poszkodowanego, gdyby nie nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę.
Należy tu jednak uwzględnić tylko takie następstwa w majątku poszkodowanego,
które oceniając rzecz rozsądnie, według doświadczenia życiowego, w
okolicznościach danej sprawy dałyby się przewidzieć, iż wzbogaciłyby majątek
poszkodowanego. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2008 r. sygn. II
CSK 377/2007).
Orzecznictwo sądowe (por. m.in. wyrok SN z dnia 8 stycznia 2003 r., sygn. II CKN
1097/2000) zajmuje przy tym stanowisko, zgodnie z którym zasady współżycia
społecznego obejmują reguły wiążące nie tylko w obrocie powszechnym, ale i w
stosunkach z udziałem profesjonalistów (także osób prawnych), wobec których
podwyższenie kryteriów ocen ze względu na rzetelność, uczciwość i wymaganie
lojalności wprowadził art. 355 § 2 kodeksu cywilnego (wyrok SN z dnia 4 czerwca
2003 r., sygn. I CKN 473/2001). Pełnię treści pojęciu&#8222;dobrych obyczajów&#8221; (tu w
szczególności w stosunkach umownych między profesjonalistą, a konsumentem)
nadaje judykatura (w wyroku SN z dnia 13 lipca 2005 r., sygn. I CK 832/2004),
wskazano, że za&#8222;sprzeczne z dobrymi obyczajami&#8221; należy uznać wprowadzenie
klauzul godzących w równowagę kontraktową,&#8222;rażące naruszenie interesów
konsumenta&#8221; zaś polega na nieusprawiedliwionej dysproporcji praw i obowiązków na
niekorzyść konsumenta w określonym stosunku umownym.&#8222;Interesy&#8221; konsumenta
należy rozumieć szeroko, nie tylko jako interes ekonomiczny (wskazuje też na to
forma liczby mnogiej), a mianowicie mogą tu wejść w grę aspekty: zdrowia
konsumenta (i jego bliskich), jego czasu zbędnie traconego, dezorganizacji toku
życia, przykrości, zawodu itp.

Zdajesz sobie sprawę, że w razie ewentualnego pozwu będziesz ZOBOWIĄZANY niezbicie UDOWODNIĆ poniesione straty, to że poniosłeś je wyłącznie (albo w znacznej mierze) z powodu niewykonania umowy przez PLAY oraz sposób kalkulacji?

Firma świadcząca usługi internetowe nie ma prawa żądać zapłaty abonamentu bez
dostarczenia faktury ani obligować klienta do płacenia za internet, mimo że
zrezygnował on z korzystania z tego typu usług. (por. wyrok Sądu Ochrony
Konkurencji i Konsumentów z dnia 5 października 2005 r. sygn. XVII Amc 73/2004).
Warto również pamiętać o tym, że przedsiębiorca nie może zawierać w umowie
postanowień, z którymi konsument nie mógł zapoznać się przed jej zawarciem, ani
wyłączać swojej odpowiedzialności za niewykonanie albo nieprawidłowe wykonanie
zobowiązania. (por. Wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 6
kwietnia 2005 r. sygn. XVII Amc 63/2004)
zgodnie z art. 209 ustawy prawo telekomunikacyjne kto:
1)udziela niepełnych lub nieprawdziwych informacji
2)udziela informacji określonej w pkt 1 w sposób nieprawdziwy lub niepełny,
3)nie zachowuje określonych przez Prezesa UKE wartości wskaźników dostępności i
jakości świadczenia usługi powszechnej,
4)nie zachowuje określonych przez Prezesa UKE wartości wskaźników dostępności i
jakości świadczenia usługi powszechnej - podlega karze pieniężnej.

I jak to się ma do meritum?
Komórkowy dostęp do Internetu nie jest usługą powszechną.

Pieniacz jesteś i tyle.

k.

Data: 2011-02-16 12:01:06
Autor: Misiek
Wojna z PLAY!!!!

Użytkownik "Mark" <tajny@adres.w.pl> napisał w wiadomości news:lkl6aa28lpab.dlgsmok.wot...
Dnia Wed, 16 Feb 2011 08:39:39 +0100, Misiek napisał(a):

W
umowie powinno byc okreslone :
przepustowosc lacza
minimalny transfer (gwarantowany)
chyba ze masz internet bez gwarantowanego transferu (takowe tez bywaja).
Wtedy dupa.

"takowe tez bywaja"? LOL, 90%, jak nie wiecej, ofert providerow *NIE* ma
gwarantowanego lacza.A w umowach masz jedynie maksymalny *mozliwy* transfer



Guzik prawda. Jest cos takiwego jak "gwarantowane lacze".

Wyciag z regulaminu:

"....Abonent uzyskuje dostep do Sieci z przepustowoscia okreslona w Taryfie. Predkosc przesyłu danych jest zalezna od

aktualnego obciazenia Sieci. W chwilach najwiekszego obciazenia Sieci predkosc ta nie bedzie mniejsza niz Pasmo

Gwarantowane..."

Pelny regulamin dostepny na stronie:

http://www.bmj.pl/cennikumowa/regulamin_new2008.08.pdf



Ponad to sprawdzalem co mam w umowie :-) mam gwarantowane pasmo (przepustowosc, transfer czy jakkolwiek inaczej to nazwiesz). :-)

Data: 2011-02-16 13:35:06
Autor: MW
Wojna z PLAY!!!!
W dniu 2011-02-16 12:01, Misiek pisze:


Guzik prawda. Jest cos takiwego jak "gwarantowane lacze".

Wyciag z regulaminu:

"....Abonent uzyskuje dostep do Sieci z przepustowoscia okreslona w
Taryfie. Predkosc przesyłu danych jest zalezna od

aktualnego obciazenia Sieci. W chwilach najwiekszego obciazenia Sieci
predkosc ta nie bedzie mniejsza niz Pasmo

Gwarantowane..."

Pelny regulamin dostepny na stronie:

http://www.bmj.pl/cennikumowa/regulamin_new2008.08.pdf



Ponad to sprawdzalem co mam w umowie :-) mam gwarantowane pasmo
(przepustowosc, transfer czy jakkolwiek inaczej to nazwiesz). :-)



No masz, w obrębie swojego operatora a nie "z internetu".

Wyciąg z regulaminu na który się powołujesz.

Pasmo – szybkosc transmisji bez strat i opóznien pomiedzy Urzadzeniem
Koncowym a punktem styku z siecia Internet, zlokalizowanym w Ruterze
Brzegowym, wyraone w kbps (kilobitach na sekunde).


Jedyne łącza jakie spotkałem z prawdziwą gwarancja przepustowości tzw
CIR to łącza operatorskie za konkretne stawki a nie groszowy internet od
operatora detalicznego

p,M

Data: 2011-02-18 07:39:53
Autor: Misiek
Wojna z PLAY!!!!

Użytkownik "MW" <wojcikmarcin@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ijgg9n$45v$1news.task.gda.pl...
W dniu 2011-02-16 12:01, Misiek pisze:


Guzik prawda. Jest cos takiwego jak "gwarantowane lacze".

Wyciag z regulaminu:

"....Abonent uzyskuje dostep do Sieci z przepustowoscia okreslona w
Taryfie. Predkosc przesyłu danych jest zalezna od

aktualnego obciazenia Sieci. W chwilach najwiekszego obciazenia Sieci
predkosc ta nie bedzie mniejsza niz Pasmo

Gwarantowane..."

Pelny regulamin dostepny na stronie:

http://www.bmj.pl/cennikumowa/regulamin_new2008.08.pdf



Ponad to sprawdzalem co mam w umowie :-) mam gwarantowane pasmo
(przepustowosc, transfer czy jakkolwiek inaczej to nazwiesz). :-)



No masz, w obrębie swojego operatora a nie "z internetu".

Zaraz, a jak maja odpowiadac za obciazenia nie ich lacz?
MYSL...

Wyciąg z regulaminu na który się powołujesz.

Pasmo – szybkosc transmisji bez strat i opóznien pomiedzy Urzadzeniem
Koncowym a punktem styku z siecia Internet, zlokalizowanym w Ruterze
Brzegowym, wyraone w kbps (kilobitach na sekunde).


Jedyne łącza jakie spotkałem z prawdziwą gwarancja przepustowości tzw
CIR to łącza operatorskie za konkretne stawki a nie groszowy internet od
operatora detalicznego

p,M

Data: 2011-02-18 13:43:26
Autor: MW
Wojna z PLAY!!!!
W dniu 2011-02-18 07:39, Misiek pisze:

Zaraz, a jak maja odpowiadac za obciazenia nie ich lacz?
MYSL...

Ja myślę ale najwyraźniej Ty nie, choć istnieje jeszcze możliwość że nie
masz pojęcia nt. operatorów oraz sieci a próbujesz zabłysnąć.

napisałeś
[cytat]
minimalny transfer (gwarantowany)
....
[/cytat]
W odniesieniu do internetu
Po czy powołałeś się na regulamin(już nie będę cytował).

Ja Ci udowodniłem ze ten twój gwarantowany transfer obowiązuje w obrębie
twojego operatora. A w uzaleĹźnieniu od topologij jego sieci to moĹźe
nawet to nie być gwarantowane bo gwarancja ograniczy się np. do jednego
bloku.
Reasumując to sobie możesz wsadzić w .... buty(bądźmy kulturalni:))tą
gwarancję.

I są tacy co Ci zagwarantują.
np. LODMAN
Łącze z CIR'em  4Mbity/s - abonament 3700 netto/miesiąc

p,M









Wyciąg z regulaminu na który się powołujesz.

Pasmo – szybkosc transmisji bez strat i opóznien pomiedzy Urzadzeniem
Koncowym a punktem styku z siecia Internet, zlokalizowanym w Ruterze
Brzegowym, wyraone w kbps (kilobitach na sekunde).


Jedyne łącza jakie spotkałem z prawdziwą gwarancja przepustowości tzw
CIR to łącza operatorskie za konkretne stawki a nie groszowy internet od
operatora detalicznego

p,M


Data: 2011-02-18 14:58:27
Autor: Smok Eustachy
Wojna z PLAY!!!!
Dnia Fri, 18 Feb 2011 13:43:26 +0100, MW napisał(a):
/../
I są tacy co Ci zagwarantują.
np. LODMAN
Łącze z CIR'em  4Mbity/s - abonament 3700 netto/miesiąc


http://telepolis.pl/news.php?id=20734&m=0
Operatorzy zagwarantują minimalną prędkość Internetu

2011-02-17 08:56  Drukuj RSS Newsletter

Ministerstwo Infrastruktury pracuje obecnie nad zmianą prawa telekomunikacyjnego, tak aby umowy wskazywały minimalną, gwarantowaną prędkość transferu danych - mówi Dziennikowi Gazecie Prawnej Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Do tej pory operatorzy umieszczali w zapisach umów maksymalne prędkości Internetu. W praktyce była to deklaracja, że usługa będzie działała z prędkością nie szybszą niż podana. W większości przypadków nie było jednak w umowach deklaracji minimalnej prędkości.

Sytuację tę zmienić chce Ministerstwo Infrastruktury. Konsument nie będzie musiał ponosić pełnej opłaty abonamentowej za korzystanie z internetu, jeśli transfer będzie niższy od zagwarantowanego i obniżenie prędkości będzie trwało dłużej niż 12 godzin. Wyjątkiem będzie sytuacja, w której nienależyte świadczenie usługi było spowodowane okolicznościami, za które przedsiębiorca nie ponosi odpowiedzialności.

Data: 2011-02-18 17:03:52
Autor: Leszek
Wojna z PLAY!!!!
In article <ijm1ej$h6p$1@news.net.icm.edu.pl>, smok.eustachy@wurg.pl says...>
Dnia Fri, 18 Feb 2011 13:43:26 +0100, MW napisal(a):
/../
> I sa tacy co Ci zagwarantuja.
> np. LODMAN
> Lacze z CIR'em  4Mbity/s - abonament 3700 netto/miesiac
>

http://telepolis.pl/news.php?id=20734&m=0
Operatorzy zagwarantuja minimalna predkosc Internetu

2011-02-17 08:56  Drukuj RSS Newsletter

Ministerstwo Infrastruktury pracuje obecnie nad zmiana prawa telekomunikacyjnego, tak aby umowy wskazywaly minimalna, gwarantowana predkosc transferu danych - mówi Dziennikowi Gazecie Prawnej Malgorzata Krasnodebska-Tomkiel, prezes Urzedu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.


Uchwali? w formie ustawy mo?na w zasadzie wszystko. Ja proponuje jeszcze uchwalic ustawe, ze wszyscy maja byc usmiechnieci i szczesliwi. Caly czas.

Bedzie ustawa, to beda. I wszystkim bedzie sie zylo od razu lepiej.

Data: 2011-02-18 19:09:51
Autor: mvoicem
Wojna z PLAY!!!!
(18.02.2011 15:58), Smok Eustachy wrote:
Do tej pory operatorzy umieszczali w zapisach umów maksymalne prędkości Internetu. W praktyce była to deklaracja, że usługa będzie działała z prędkością nie szybszą niż podana. W większości przypadków nie było jednak w umowach deklaracji minimalnej prędkości.

No to będzie. W przypadku sieci z komórki nie wyobrażam sobie innej
minimalnej prędkości jak 0kbps .

p. m.

Data: 2011-02-19 20:33:22
Autor: niusy.pl
Wojna z PLAY!!!!

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com>

Do tej pory operatorzy umieszczali w zapisach umów maksymalne prędkości
Internetu. W praktyce była to deklaracja, że usługa będzie działała z
prędkością nie szybszą niż podana. W większości przypadków nie było
jednak w umowach deklaracji minimalnej prędkości.

No to będzie. W przypadku sieci z komórki nie wyobrażam sobie innej
minimalnej prędkości jak 0kbps .

Dlaczego ? W konkretnej lokalizacji i odpowiednio uwarunkowanym sprzęcie jak najbardziej można zagwarantować określone parametry takie jak prędkość. Łącze stałe aż tak bardzo się od tego nie różni. Też możesz mieć słabe medium transmisyjne i nie być w stanie zagwarantować. No ale możesz też mieć dobry i zagwarantować. Jest właśnie kwestia tego, że skoro operator nie zagwarantował to klient chce wymówić. I to zasadniczo jest ok.

Data: 2011-02-20 00:13:26
Autor: mvoicem
Wojna z PLAY!!!!
(19.02.2011 20:33), niusy.pl wrote:

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com>

Do tej pory operatorzy umieszczali w zapisach umów maksymalne prędkości
Internetu. W praktyce była to deklaracja, że usługa będzie działała z
prędkością nie szybszą niż podana. W większości przypadków nie było
jednak w umowach deklaracji minimalnej prędkości.

No to będzie. W przypadku sieci z komórki nie wyobrażam sobie innej
minimalnej prędkości jak 0kbps .

Dlaczego ? W konkretnej lokalizacji i odpowiednio uwarunkowanym sprzęcie
jak najbardziej można zagwarantować określone parametry takie jak
prędkość.

No ale to jest internet z założenia mobilny. Poza tym lokalizacja
musiałaby być określona bardzo dokładnie. Na przykład u mnie prędkość w
pokoju przy oknie sięga kilku mbps, żeby spać do zera w kuchni.

Łącze stałe aż tak bardzo się od tego nie różni.

Zasadniczo się rózni. Łącze stałe jest ... stałe :). Jeżeli nie
przetniesz kabla, to nie masz wpływu na jego działanie.

Tak czy inaczej - jakbyś miał prepaida to byś miał bata na Playa i żadne
ustawy by ci nie były potrzebne - albo by się o Ciebie starali albo byś
ich opuścił.

p. m.

Data: 2011-02-21 15:00:33
Autor: niusy.pl
Wojna z PLAY!!!!

Użytkownik "mvoicem" <mvoicem@gmail.com>

Do tej pory operatorzy umieszczali w zapisach umów maksymalne prędkości
Internetu. W praktyce była to deklaracja, że usługa będzie działała z
prędkością nie szybszą niż podana. W większości przypadków nie było
jednak w umowach deklaracji minimalnej prędkości.

No to będzie. W przypadku sieci z komórki nie wyobrażam sobie innej
minimalnej prędkości jak 0kbps .

Dlaczego ? W konkretnej lokalizacji i odpowiednio uwarunkowanym sprzęcie
jak najbardziej można zagwarantować określone parametry takie jak
prędkość.

No ale to jest internet z założenia mobilny. Poza tym lokalizacja
musiałaby być określona bardzo dokładnie. Na przykład u mnie prędkość w
pokoju przy oknie sięga kilku mbps, żeby spać do zera w kuchni.

W uproszczeniu, wystarczy antena. Z faktu, że bez podania wymagań nie da się niczego zagwarantować nie wynika, że można niczego nie gwarantować.


Łącze stałe aż tak bardzo się od tego nie różni.

Zasadniczo się rózni. Łącze stałe jest ... stałe :). Jeżeli nie
przetniesz kabla, to nie masz wpływu na jego działanie.

A ja tu mam komputer wpięty do sieci stałej i ilekroć załącza się coś do gniazdka energetycznego pada również łącze. Wszyscy się dziwią i ja się dziwię, ale .. komórkowy mi się wtedy nie wyłącza . :-)


Tak czy inaczej - jakbyś miał prepaida to byś miał bata na Playa i żadne
ustawy by ci nie były potrzebne - albo by się o Ciebie starali albo byś
ich opuścił.

No ale to właśnie ma być gwarancja, prawda ?

Data: 2011-02-21 15:52:32
Autor: Mark
Wojna z PLAY!!!!
Dnia Wed, 16 Feb 2011 12:01:06 +0100, Misiek napisał(a):

Guzik prawda. Jest cos takiwego jak "gwarantowane lacze".

Mnie nie musisz mowic ze jest cos takiego jak gwarantowane lacze. Tak jak
inni Ci juz to wytlumaczyli, nazywa sie CIR i kosztuje  niezla kase.
Zapomnij o CIR dla domowych lacz.

Wyciag z regulaminu:

"....Abonent uzyskuje dostep do Sieci z przepustowoscia okreslona w Taryfie. Predkosc przesyłu danych jest zalezna od
aktualnego obciazenia Sieci. W chwilach najwiekszego obciazenia Sieci predkosc ta nie bedzie mniejsza niz Pasmo Gwarantowane..."

Pff. no i masz predkosc gwarantowana do ich routera brzegowego, co daje Ci
teyle co nic. Bo to jest to, co idzie po ich LAN. Dopiero za routerem
zaczyna sie WAN. A Tobie przeciez  chodzi o WAN.

Ponad to sprawdzalem co mam w umowie :-)

Sprawdzales, ale, wybacz szczerosc, kompletnie tego nie zrozumiales. Nie ma
w tym nic zlego, nie kazdy musi znac sie na sieciach,  ale wtedy zamiast
robic raban, nalezy zapytac kogos kto zna sie na rzeczy.

mam gwarantowane pasmo

Co. Mysl sobie tak dalej. A potem placz i plac.

--
Mark

Data: 2011-02-22 07:30:26
Autor: Misiek
Wojna z PLAY!!!!

Użytkownik "Mark" <tajny@adres.w.pl> napisał w wiadomości news:14j2nst7iqlpb$.dlgsmok.wot...
Dnia Wed, 16 Feb 2011 12:01:06 +0100, Misiek napisał(a):

Guzik prawda. Jest cos takiwego jak "gwarantowane lacze".

Mnie nie musisz mowic ze jest cos takiego jak gwarantowane lacze. Tak jak
inni Ci juz to wytlumaczyli, nazywa sie CIR i kosztuje  niezla kase.
Zapomnij o CIR dla domowych lacz.

Wyciag z regulaminu:

"....Abonent uzyskuje dostep do Sieci z przepustowoscia okreslona w Taryfie.
Predkosc przesyłu danych jest zalezna od
aktualnego obciazenia Sieci. W chwilach najwiekszego obciazenia Sieci
predkosc ta nie bedzie mniejsza niz Pasmo Gwarantowane..."

Pff. no i masz predkosc gwarantowana do ich routera brzegowego, co daje Ci
teyle co nic. Bo to jest to, co idzie po ich LAN. Dopiero za routerem
zaczyna sie WAN. A Tobie przeciez  chodzi o WAN.

Ponad to sprawdzalem co mam w umowie :-)

Sprawdzales, ale, wybacz szczerosc, kompletnie tego nie zrozumiales. Nie ma
w tym nic zlego, nie kazdy musi znac sie na sieciach,  ale wtedy zamiast
robic raban, nalezy zapytac kogos kto zna sie na rzeczy.

mam gwarantowane pasmo

Co. Mysl sobie tak dalej. A potem placz i plac.


nie plakalem, nie placze i nie bede plakac. Wiem jak mi net chodzi, wiem jak chodzi innym.
Zgadza sie - gwarantuja LAN, i co z tego wynika?

Data: 2011-02-22 15:37:05
Autor: Mark
Wojna z PLAY!!!!
Dnia Tue, 22 Feb 2011 07:30:26 +0100, Misiek napisał(a):

Zgadza sie - gwarantuja LAN, i co z tego wynika?

Nic - jesli z tego lanu nie korzystasz, np przesylajac
informacjie/liki/cokolwiek z innymi uzytkownikami LAN, to pasmo gwarantowane
na LAN jest to taki pic na wode, cos co ma ladnie wygladac i nic nie daje.


--
Mark

Data: 2011-02-17 23:45:46
Autor: Olo
Wojna z PLAY!!!!
On 2011-02-14 21:34, konsument wrote:
Proszę o pomoc. Nie działał mi modem w Play- jedna kreska. Złożyłem dwie
reklamacje w każdym miesiącu. Przeproszono i zaproponowano zadośćuczynienie 300
mb. Nie zgodziłem się, wypowiedziałem umowę, zażądałem odszkodowania z tytułu
nienależytego wykonania umowy. Taka możliwość była w umowie. Nie zgodzili się na
"rozwiązanie umowy za porozumieniem stron" pisząc to po 3 miesiącach od mojego
wypowiedzenia. Wypowiedzieli mi umowę, którą ja wcześnie wypowiedziałem. Na call
center powiedzieli że nie mogę wypowiedzieć umowy jeśli nie zapłaciłem
zaległości. W wypowiedzeniu napisali że jak zapłacę to wypowiedzenie zostanie
cofnięte. A jak nie to naliczona dodatkowa opłata za wcześniejsze zerwanie
umowy. Ja nastraszyłem ich art. 107 kw, i naliczyłem sobie odszkodowanie za moje
zszarpane nerwy, ale nie mam już siły, co mogę zrobić. Jak można wypowiedzieć
coś co jest wypowiedziane. Jak można cofnąć doręczone wypowiedzenie bez mojej
zgody. Czy ta firma działa zgodnie z przepisami?


nie do końca rozumiem - czy to internet mobilny ? bo jeśli tak to myślę, że nie masz racji - przecież taki internet nie ma szans, żeby działał WSZĘDZIE - nikt tego nie gwarantuje, a operator pokazuje mapkę zasięgu swojej sieci... Ponadto play daje przecież okres próbny z tego co pamiętam 7 dni - nie proponowali Ci nic takiego?
Miałem podobną sytuację, ale z internetem stacjonarnym ADSL Orange Freedom - podpisałem umowę na 6mbit - Orange niestety nie mógł mi podłączyć takiej prędkości i pomimo podpisanej wcześniej umowy, zaproponował jej zerwanie bez szkody dla obu stron. Nawet nie chcieli routera zakupionego za złotówkę ;)

Data: 2011-02-18 18:58:50
Autor: wujekfranek1979
Wojna z PLAY!!!!
On 2011-02-14 21:34, konsument wrote:

> Proszę o pomoc. Nie działał mi modem w Play- jedna kreska. Złożyłem dwie

> reklamacje w każdym miesiącu. Przeproszono i zaproponowano zadośćuczynienie 300

> mb. Nie zgodziłem się, wypowiedziałem umowę, zażądałem odszkodowania z tytułu

> nienależytego wykonania umowy. Taka możliwość była w umowie. Nie zgodzili się na

> "rozwiązanie umowy za porozumieniem stron" pisząc to po 3 miesiącach od mojego

> wypowiedzenia. Wypowiedzieli mi umowę, którą ja wcześnie wypowiedziałem. Na call

> center powiedzieli że nie mogę wypowiedzieć umowy jeśli nie zapłaciłem

> zaległości. W wypowiedzeniu napisali że jak zapłacę to wypowiedzenie zostanie

> cofnięte. A jak nie to naliczona dodatkowa opłata za wcześniejsze zerwanie

> umowy. Ja nastraszyłem ich art. 107 kw, i naliczyłem sobie odszkodowanie za moje

> zszarpane nerwy, ale nie mam już siły, co mogę zrobić. Jak można wypowiedzieć

> coś co jest wypowiedziane. Jak można cofnąć doręczone wypowiedzenie bez mojej

> zgody. Czy ta firma działa zgodnie z przepisami?

>



nie do końca rozumiem - czy to internet mobilny ? bo jeśli tak to myślę,

że nie masz racji - przecież taki internet nie ma szans, żeby działał

WSZĘDZIE - nikt tego nie gwarantuje, a operator pokazuje mapkę zasięgu

swojej sieci... Ponadto play daje przecież okres próbny z tego co

pamiętam 7 dni - nie proponowali Ci nic takiego?

Miałem podobną sytuację, ale z internetem stacjonarnym ADSL Orange

Freedom - podpisałem umowę na 6mbit - Orange niestety nie mógł mi

podłączyć takiej prędkości i pomimo podpisanej wcześniej umowy,

zaproponował jej zerwanie bez szkody dla obu stron. Nawet nie chcieli

routera zakupionego za złotówkę ;)

Ale zrozumcie jedną rzecz, to że jest to internet mobilny nie znaczy że z nim
biegam po mieście. Działał cały czas a jak zaczęła się promocja to przestał
działać a ja się nie ruszałem nim z domu. Był cały czas w tym samym miejscu
modem. Po prostu w mojej ocenie po podpisaniu aneksu uznali że mogą sobie
obniżyć przepustowość łącza i nikt się nie odważy zerwać umowy

--


Data: 2011-02-18 19:12:36
Autor: mvoicem
Wojna z PLAY!!!!
(18.02.2011 18:58), wujekfranek1979@go2.pl wrote:
Ale zrozumcie jedną rzecz, to że jest to internet mobilny nie znaczy że z nim
biegam po mieście. Działał cały czas a jak zaczęła się promocja to przestał
działać a ja się nie ruszałem nim z domu. Był cały czas w tym samym miejscu
modem. Po prostu w mojej ocenie po podpisaniu aneksu uznali że mogą sobie
obniżyć przepustowość łącza i nikt się nie odważy zerwać umowy

To jest ogólnie przypadłość dostawców - jest ok aż nałapią tyle klientów
że przekroczą swoje możliwości i działa jak działa. Tak było co rok z
neostradą i okołoświątecznymi promocjami, tak było z moim byłym dostawcą
kablowym i tak widać jest z playem.

Poza tym, to niekoniecznie musi być wina Playa. Mógł ci się skiepścić
telefon/modem. Gdzieś w okolicy ktoś mógł coś wybudować co zakłóciło ci
zasięg.

p. m.

Data: 2011-02-18 19:22:25
Autor: mvoicem
Wojna z PLAY!!!!
(18.02.2011 19:12), mvoicem wrote:
(18.02.2011 18:58), wujekfranek1979@go2.pl wrote:
Ale zrozumcie jedną rzecz, to że jest to internet mobilny nie znaczy że z nim
biegam po mieście. Działał cały czas a jak zaczęła się promocja to przestał
działać a ja się nie ruszałem nim z domu. Był cały czas w tym samym miejscu
modem. Po prostu w mojej ocenie po podpisaniu aneksu uznali że mogą sobie
obniżyć przepustowość łącza i nikt się nie odważy zerwać umowy

To jest ogólnie przypadłość dostawców - jest ok aż nałapią tyle klientów
że przekroczą swoje możliwości i działa jak działa. Tak było co rok z
neostradą i okołoświątecznymi promocjami, tak było z moim byłym dostawcą
kablowym i tak widać jest z playem.

BTW - tak właśnie się mści podpisywanie umów "z cyrografem", kiedy
dostępny jest prepaid. W tym momencie byś po prostu kupił sobie np.
orange free na kartę, zdjął simlocka z modemu (jeżelibyś w ogóle go
miał) i byłbyś szczęśliwy.

p. m.

Wojna z PLAY!!!!

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona