Data: 2012-01-20 14:50:23 | |
Autor: Marcin N | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Witam,
Internet grzmi o wojnie z piratami a na tej grupie cisza? http://www.tvn24.pl/-1,1732060,0,1,fbi-megaupload-megapiracki-zamknieci-i-aresztowani,wiadomosc.html |
|
Data: 2012-01-20 11:12:26 | |
Autor: rs | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
On Fri, 20 Jan 2012 14:50:23 +0100, Marcin N
<marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> wrote: Witam, widocznie nieuwaznie czytasz, bo przeciez glownie sie o tym tutaj ostatnio mowi. <rs> |
|
Data: 2012-01-20 18:16:15 | |
Autor: Biały.Murzyn.PL | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> napisał w wiadomości news:jfbrep$ll7$1news.task.gda.pl... Witam, Biblioteki niech pozamykaja. Ludzie czytaja ksiazki i nie placa. Kazdy kto chce przeczytac ksiazke powinien ja kupic. Dokladnie tak samo jak jest z filmami. Inaczej nazwa cie piratem, bandyta, zlodziejem i terrorysta. |
|
Data: 2012-01-20 12:26:16 | |
Autor: rs | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
On Fri, 20 Jan 2012 18:16:15 +0100, Biay.Murzyn.PL <bialy@murzyn.pl>
wrote:
dodaj do tego drugi obieg filmow, ksiazek czy muzyki. tworca, producent czy dystrybutor nic z tego nie ma, jednak jest to w 100% legalne. sadze, ze tu liczy sie skala. MU stal sie po prostu za duzy, a wlasciciele zyciem ponad stan kluli w oczy. pewnie dlatego ich scigneli. rowniez dlatego, ze byl to najwiekszy service tego typu i jako zorientowany centralnie latwy do ataku. przerabialismy kiedys to w przypadku napstera. powstaly sieci "rozproszone" P2P, ale na tym niewiele mozna bylo zarobic, choc taki bittorrent w 2010 byl odpowiedzialny za 13.5% obciazenia w internecie. <rs> |
|
Data: 2012-01-20 20:49:43 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
Uytkownik rs napisa:
dodaj do tego drugi obieg filmow, ksiazek czy muzyki. tworca, Ale to mozna jedna nowelizacja zmienic ;) |
|
Data: 2012-01-22 05:11:49 | |
Autor: Skrypk | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
rs <no.address@no.spam.pl> wrote:
On Fri, 20 Jan 2012 18:16:15 +0100, Biay.Murzyn.PL <bialy@murzyn.pl> Ale to nie ma znaczenia, czy zarobili na tym tysice czy miliony. Czerpanie zysku z udostpniania cudzych materiaw jest karalne i naganne. |
|
Data: 2012-01-22 13:06:33 | |
Autor: rs | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
On Sun, 22 Jan 2012 05:11:49 +0100, Skrypk <krypk@pblienmy.pl>
wrote: rs <no.address@no.spam.pl> wrote: oni nie czerpali zysku z udostepniania "kradzionych" materialow, ale czerpali zyski z reklam i sprzesazy kont premium. to jednak ma znaczenie. takich firm jak MU, dzialajacych na identycznych zasadach sa dziesiatki. nie wszystkie jednak mialy taka agresywna kampanie reklamowa, zatrudniajac celebtytow. szefowie nie filmowali sie w swoich maseratti czy kolekcjonerskich cadilacach. jak juz wspomniano w ktoryms z postow nizej, MU to tylko narzedzie. masa ludzi (miedzy innymi ja) uzywala go do przenoszenia legalnych plikow np. od ludzi, ktorzy np. maja problemy z obsluga FTP. nie tylko ludzie, ale i firmy uzywaly. MU byl tezz uzywany do przechowywania swoich wlasnych prywatnych rzeczy, wylacznie dla siebie. nikt nie mial do nich dostepu. moze nadmiernie upraszczajac to tak jakby zabronic produkcji nozy, bo nastapila fala morderstw z ich wykorzystaniem. na szczescie SOPA/PIPA sa na razie udupione, ale zobaczymy co wymysla z ACTA. cos slyszalem, ze anonymous wzial sie za polskie serwery rzadowe. <rs> |
|
Data: 2012-01-22 20:30:17 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
Uytkownik rs napisa:
to jednak ma znaczenie. takich firm jak MU, dzialajacych na co juz pokazuje, ze jak widac tym celebrytom nie zalezalo na tym, ze reklamowali siedlisko lamania praw autorskich. Dzwine, ponoc im zalezy najbardziej. cos slyszalem, ze anonymous wzial sie za polskie serwery Trudno bylo przeoczyc w mediach taka informacje :) |
|
Data: 2012-01-22 14:58:43 | |
Autor: rs | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
On Sun, 22 Jan 2012 20:30:17 +0100, Street Fighter
<"street.fighter"@amorki.pl> wrote: Uytkownik rs napisa: nie do konca. ci ktorzy to reklamowali mogli w ogole nie wiedziec z czym maja doczynienia, zaleznie jak im dzialanie tego serwisu zostalo przedstawione. podobnie jak politycy glosujacy za ACTA (czy wczesniej za SOPA/PIPA), ktorzy o dzialaniu internetu wiedza tylko tyle, ze ich wnuczka uzywa do odrabiania lekcji, ale zdanie w takich tematach maja, zalezne od tego jak silnie i ktora ze stron go przekonywala. Dzwine, ponoc im zalezy najbardziej. widzisz, to nie jest takie proste. sa ludzie, ktorzy nadal zyja w epoce winyla i narzekaja, ze ich rzeczy zostaly scyfrowane i sa dostepne w obiegu nielegalnym. smutne, ale zycie i technologie nie stoja w miejscu. ale sa tez tacy, ktorzy zrozumieli jak obecnie dziala dystrybucja i sami wrzucaja swoje rzeczy za darmo, miedzy innymi na takie serwisy jak MU, po to wlasnie, zeby zyskac szeroka baze sluchaczy, co potem moze zaowocowac kontraktem z duzym labelem i sprzedaza plyt/utworow czy trasa koncertowa. cos slyszalem, ze anonymous wzial sie za polskie serweryTrudno bylo przeoczyc w mediach taka informacje :) mediach nawet ich nie widzialem, a dowiedzialem sie na sasiedniej grupie. <rs> |
|
Data: 2012-01-23 05:14:05 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
Uytkownik rs napisa:
co juz pokazuje, ze jak widac tym celebrytom nie zalezalo na tym, ze reklamowali siedlisko lamania praw autorskich. no popatrz, a podobno nieznajomosc prawa nie zwalnia od odpowiedzilnosci, a glupota za to jest wlasciwym wytlumaczeniem na wszystko.... Trudno bylo przeoczyc w mediach taka informacje :) warto czasem media sluchac ;) |
|
Data: 2012-01-23 10:23:22 | |
Autor: rs | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
On Mon, 23 Jan 2012 05:14:05 +0100, Street Fighter wrote:
Uytkownik rs napisa: wyciales druga czesc mojej wypowiedzi, ktora byla znacznie bardziej istotna w tej sprawie. Trudno bylo przeoczyc w mediach taka informacje :) sorry, ale pozwolisz, ze pozostane przy sluchaniu "swoich" mediow, ktore nie donosza o takich rzeczach. <rs> |
|
Data: 2012-01-24 01:53:32 | |
Autor: rs | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
On Mon, 23 Jan 2012 10:23:22 -0500, rs <no.address@no.spam.pl> wrote:
On Mon, 23 Jan 2012 05:14:05 +0100, Street Fighter wrote: ale w sumie masz racje. czasami mozna zrobic wyjatek, jesli spawa jest istotna. tylko, ze nie widze takich mediow, ktore by o tym naprawde rzeczowo mowily. opinie, na podsatwie opinii o sprawie mnie raczej nie interesuja. interesowaloby mnie konkretne przedstawienie i analiza problemu. chyba za duzo wymagam, ale czy znasz takie media w Polsce? <rs> |
|
Data: 2012-01-24 14:40:56 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
Uytkownik rs napisa:
ale w sumie masz racje. czasami mozna zrobic wyjatek, jesli spawa jest Za duzzo wymagasz :) |
|
Data: 2012-01-24 10:32:35 | |
Autor: rs | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
On Tue, 24 Jan 2012 14:40:56 +0100, Street Fighter
<"street.fighter"@amorki.pl> wrote: Uytkownik rs napisa: no wlasnie. tez do takiego wniosku doszedlem, dlatego od tych mediow trzymam sie z daleka. <rs> |
|
Data: 2012-01-23 15:34:36 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
W dniu 2012-01-22 20:58, rs pisze:
nie do konca. ci ktorzy to reklamowali mogli w ogole nie wiedziec z wiedzieli, po prostu trzymaja wszytkie sroki za ogon. Od koncernow medialnych biora kase, od MU za reklame, promuja sie w sieci napedzajac swoj status co przeklada sie na wieksza frekwencje na koncertach a to wszytko sie przeklada na co raz lepsze kontrakty z koncernami medialnymi. Wiekszosc leakow do internetu przed premiera albumu to kontrolowana akcja tworcow. Za legalna sprzedaz i taka dostaja stala kwote + drobny udzial w zyskach, oplaca im sei jak najszersza dystrubucja albumu by napedzac swoj status ktory obecnie daje najwieej hajsu, co potwierdza istnienie wiele gwiazd ktore sa znane wylacznie z tego ze sa znane (Paris Hilton, kim kardashian a u nas chocby Rutowicz czy Frykowska) -- the_foe |
|
Data: 2012-01-23 10:31:08 | |
Autor: rs | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
On Mon, 23 Jan 2012 15:34:36 +0100, the_foe wrote:
W dniu 2012-01-22 20:58, rs pisze: moglbys przytoczyc jakies potwierdzenie tego co piszesz w sprawdzalnych faktach? Za legalna sprzedaz i taka dostaja stala kwote + drobny udzial w zyskach, oplaca im sei jak najszersza dystrubucja albumu by napedzac swoj status ktory obecnie daje najwieej hajsu, co potwierdza istnienie wiele gwiazd ktore sa znane wylacznie z tego ze sa znane (Paris Hilton, kim kardashian a u nas chocby Rutowicz czy Frykowska) za hilton i kardashian stoi m.in. kasa rodzinna, ktora wepchnela je na dobre w przemysl. to nie tak, ze one sa znane tylko dlatego, ze sa znane, ale one sa "gwiazdami" tylko dlatego, ze sa znane, co bylo rowniez osiagniete przez ich porno filmiki. <rs> |
|
Data: 2012-01-23 17:16:45 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-23 16:31, rs pisze:
moglbys przytoczyc jakies potwierdzenie tego co piszesz w sprawdzalnych nie, bo to moja wlasnosc intelektualna. -- the_foe |
|
Data: 2012-01-23 13:04:05 | |
Autor: rs | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
On Mon, 23 Jan 2012 17:16:45 +0100, the_foe wrote:
W dniu 2012-01-23 16:31, rs pisze: powinienes, zatem, zmienic nicka na big brother, zeby bylo jasne. <rs> |
|
Data: 2012-01-23 15:53:43 | |
Autor: Skrypk | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-22 20:58, rs pisze: Ale to jest tylko twoja teoria. Tymczasem i tak nie masz prawa do rozporzdzania cudzymi utworami. |
|
Data: 2012-01-23 17:17:35 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-23 15:53, Skrypëk pisze:
Ale to jest tylko twoja teoria. Tymczasem i tak nie masz prawa do a po co mialbym to robic? -- the_foe |
|
Data: 2012-01-23 18:24:24 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 15:53, Skrypëk pisze: No wg twojej teorii, żeby zrobić autorom przysługę. Wbrew ich woli. |
|
Data: 2012-01-23 20:34:13 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-23 18:24, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote: nie takiego nie pisalem, nic takiego nie twierdze -- the_foe |
|
Data: 2012-01-23 22:23:01 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 18:24, Skrypëk pisze: To może myśl zanim napiszesz, bo najwyraźniej nie zdajesz sobie sprawy z tego co sam głosisz. |
|
Data: 2012-01-23 23:58:24 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-23 22:23, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote: zacytuj mnie, juz po innych wpisach widze, ze masz problem ze zrozumieniem tego co czytasz. -- the_foe |
|
Data: 2012-01-24 01:41:47 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 22:23, Skrypëk pisze: news:jfjr5q$tkn$1news.dialog.net.pl |
|
Data: 2012-01-24 17:56:29 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-24 01:41, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote: zacytuj nie linkuj: nie umiem tego zastosowac. -- the_foe |
|
Data: 2012-01-25 02:09:59 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-24 01:41, Skrypëk pisze: To się naucz. |
|
Data: 2012-01-25 10:52:40 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-25 02:09, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote: interpoluje, ze zmyslasz: wygralem! -- the_foe |
|
Data: 2012-01-23 19:21:06 | |
Autor: kajus44 | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
rs wrote:
oni nie czerpali zysku z udostepniania "kradzionych" materialow, ale Rozumiem, e gdyby tych kradzionych filmw tam nie byo, to reklamodawcy waliliby do nich drzwiami i oknami, tak jak teraz? A ludzie kupowaliby konta premium, eby sobie te reklamy pooglda? |
|
Data: 2012-01-23 14:34:35 | |
Autor: rs | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
On Mon, 23 Jan 2012 19:21:06 +0100, kajus44 wrote:
rs wrote: rozumiesz czy pytasz, zeby zrozumiec? <rs> |
|
Data: 2012-01-23 20:45:52 | |
Autor: kajus44 | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
rs wrote:
On Mon, 23 Jan 2012 19:21:06 +0100, kajus44 wrote: Z tego co napisae wynika mi, e waciciele MU udostpniali filmy niejako "przy okazji", tak mimochodem, bo cay serwis utworzyli dla umieszczenia reklam i kasowaniu ludzi. A filmy byy gratisem, tak? Podpowiedz to prawnikom tych wascicieli, moe dostaniesz platynowe konto premium ;) |
|
Data: 2012-01-23 16:44:19 | |
Autor: rs | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
On Mon, 23 Jan 2012 20:45:52 +0100, kajus44 wrote:
rs wrote: nic takiego nie pisalem, a z tego co napisalem nic takiego nie wynika, a jesli ci cos takiego wyniklo to tylko blad we wnioskowaniu, albo nadinterpretacja. serwis po prostu nie dyskryminowal materialu pirackiego i legalnego. podobnie zreszta jak internet, jesli o tym chcesz rozmawiac, choc nie o tym bylo to co napisalem. a swoje propozycje zachowaj raczej dla siebie, bo niczemu dobremu w tej rozmowie nie sluza. ok? <rs> |
|
Data: 2012-01-22 15:18:39 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
Uytkownik Skrypk napisa:
rs <no.address@no.spam.pl> wrote:tylko MU to bylo narzedzie wrzucali i udostepniali tam ludzie |
|
Data: 2012-01-22 16:19:49 | |
Autor: Skrypk | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
Street Fighter" <"street.fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote:
Uytkownik Skrypk napisa: Wrzuca moe i wrzucali. Ale udostpniao MU pord swoich reklam. Nielegaln konkurencj robic serwisom streamujcym legalnie. Niczym handlarz na bazarze sprzedajcy podrabiane pyty. |
|
Data: 2012-01-22 18:27:39 | |
Autor: Atlantis | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
W dniu 2012-01-22 16:19, Skrypk pisze:
Wrzuca moe i wrzucali. Ale udostpniao MU pord swoich reklam. Przeanalizujmy metafor. Mamy tradycyjny bazar albo hal targow. Przy jednym ze stoisk jaki czowiek sprzedaje podrabiane pyty. Za t moliwo paci wacicielowi obiektu (w MU byo jakie patne konto premium, ktre oddawaoby taki stan rzeczy?). Ten ostatni dodatkowo wpad na pomys oblepienia caego miejsca banerami reklamowymi, ktre przynosz mu dodatkowy dochd. Na miejsce wpada policja. Zauwaa kilku handlarzy trefnymi pytami, spisuje ich, po czym aresztuje waciciela bazaru, nakazujc jednoczenie zamknicie obiektu. Dlaczego? Bo nabywcy nielegalnej muzyki/filmw/softu/gier generowali jego dochody, ogldajc banery. WTF? Jeli waciciel mieszkania wynajmie je dilerowi narkotykw, to kto powinien i za kratki: waciciel czy diler? |
|
Data: 2012-01-22 19:55:22 | |
Autor: Skrypk | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
Atlantis <NOSPAMmarekw1986NOSPAM@wp.pl> wrote:
W dniu 2012-01-22 16:19, Skrypk pisze: Chwila moment, bo moe nie mwimy o tym samym. Bo przechowalnie plikw to jedna sprawa. I co innego gdy, gdy s na niej prywatne konta, ktrych waciciel udziela dostepu konkretnym osobom. Co innego gdy operator serwisu zezwala na beztroskie wykorzystywanie go do nielegalnego rozpowszechniania chronionych materiaw i dobrowolnie zostaje wspwinnym. Si doigrali. A ja mylaem cay czas o spokrewnionym serwisie megavideo - z tego co widziaem, to tam po prostu bezczelnie cudze utwory audiowizualne byly publicznie streamowane otoczone reklamami wokoo. Nie od adnego innego indywiduwalnego usera, tylko ot tak po prostu z tego megavideo jak na legalnym Hulu czy innej Ipli. Toto przecie jak najbardziej zasugiwao na zamknicie. |
|
Data: 2012-01-22 20:28:25 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
Uytkownik Skrypk napisa:
A ja mylaem cay czas o spokrewnionym serwisie megavideo - z tego co widziaem, to tam po prostu bezczelnie cudze utwory audiowizualne byly publicznie streamowane otoczone reklamami wokoo. Nie od adnego innego indywiduwalnego usera, tylko ot tak po prostu z tego megavideo jak na legalnym Hulu czy innej Ipli. Toto przecie jak najbardziej zasugiwao na zamknicie. Zamkniecie? Nakazanie (wyrokiem) usuniecia nielegalnych tresci i wyciagniecie konsekwencji wobec tego, ktory je tam zamiescil. |
|
Data: 2012-01-22 20:47:20 | |
Autor: Skrypk | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
Street Fighter" <"street.fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote:
Uytkownik Skrypk napisa: A w momencie jak serwis nie usuwa i kryje sprawcw? |
|
Data: 2012-01-23 14:24:27 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-22 19:55, Skrypëk pisze:
A ja myślałem cały czas o spokrewnionym serwisie megavideo - z tego co Ale dlaczego wladza ma miec prawo do zamkniecia takiego serwisu? Jesli jest szkoda od tego sa sady i postepowanie cywilne by zmusic kogosc to przestrzegania prawa. -- the_foe |
|
Data: 2012-01-23 15:41:02 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-22 19:55, Skrypëk pisze: Gdyż odkąd obowiązuje Ustawa o Prawie Autorskim jej łamanie jest przestępstwem ściganym z urzędu. |
|
Data: 2012-01-23 17:14:13 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-23 15:41, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote: zaledwie jej niewielki obaszar pt. rozpowszechnianie w zorganizowanych grupach przestepczych i/lub kiedy ktos uczynil sobie z tego stale zrodlo dochodu. Takze uzyskiwanie i ropowszechnianie programow. W kazdym innym przypadku takie lamanie nie jest scigane z urzedu. A uzyskiwanie filmow czy muzyki nie jest w ogole przestepstwem karnym i wlasciciel ma tylko droge cywilnoprawna ograniczona pojeciem dozwolonego uzytku osobistego. -- the_foe |
|
Data: 2012-01-23 18:23:26 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 15:41, Skrypëk pisze: A myślisz, że tymczasowe zarabianie na piractwie jest legalne? Nie opowiadaj głupstw. Takze uzyskiwanie i ropowszechnianie programow. W innym przypadkach niż opisane w ustawie nie jest łamana ustawwa, więc nie ma co ścigać. A uzyskiwanie filmow czy muzyki nie jest w ogole przestepstwem karnym Ani cywilnym. O co się właściwie próbujesz kłócić? Czy ty też się dałeś nabrać, że to pustosłowie pt. ACTA zmienia polskie prawo? Bo prawda jest taka, że nie zmienia ani trochę. |
|
Data: 2012-01-24 00:05:20 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-23 18:23, Skrypëk pisze:
Gdyż odkąd obowiązuje Ustawa o Prawie Autorskim jej łamanie jest czytaj! mowimy, co wyszlo od Ciebie, o sciganiu z urzedu. Napisales glupote twierdzac ze lamanie PA jest sciganie z urzedu, domyslnie w calosci. Prawda jest taka, jak napisalem. W innych przypadkach jest scigana na wniosek poszkodowanego. I to w nie calym zakresie PA. Nie kazde lamanie PA jest przestepstwem, nie kazde przestepstwo wynikajace z tej ustwy jest scigane z urzedu. -- the_foe |
|
Data: 2012-01-24 01:40:39 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 18:23, Skrypëk pisze: A ty myślisz, że jak na wniosek poszkodowanego to już nie z urzędu? |
|
Data: 2012-01-24 01:43:08 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik Skrypëk napisał:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:eeeeeeeeeeee no to albo na wniosek albo z urzedu..... |
|
Data: 2012-01-24 02:41:27 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Street Fighter" <"street.fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote:
Użytkownik Skrypëk napisał: Wszczynane na wniosek pokrzywdzonego, dalej prowadzone z urzędu. To nie to samo co oskarżenie prywatne. Za piractwo sporadyczne grozi kara trochę mniejsza niż za uczynienie sobie z niego stałego źródła dochodów, ale to również postępowanie karne a nie cywilne. Nie wiem skąd sobie ten troll wytrzasnął, że jest inaczej. |
|
Data: 2012-01-24 14:40:22 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik Skrypëk napisał:
Za piractwo sporadyczne grozi kara trochę mniejsza niż za uczynienie sobie z niego stałego źródła dochodów, ale to również postępowanie karne a nie cywilne. Nie wiem skąd sobie ten troll wytrzasnął, że jest inaczej. Swoja droga co to jest piractwo? Bo myslalem, ze to napadanie na statki przy Somalii. |
|
Data: 2012-01-24 14:45:47 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Street Fighter" <"street.fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote:
Użytkownik Skrypëk napisał: Kolokwialne określenie łamania UoPAiPP oraz drugiego paragrafu art 278 KK. |
|
Data: 2012-01-25 12:17:42 | |
Autor: zly | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
Dnia Tue, 24 Jan 2012 02:41:27 +0100, Skrypk napisa(a):
Za piractwo sporadyczne grozi kara troch mniejsza ni za uczynienie sobie z niego staego rda dochodw, ale to rwnie postpowanie karne a nie cywilne. Za cignity album muzyczny te? :) -- marcin |
|
Data: 2012-01-25 14:46:33 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
Uytkownik zly napisa:
Dnia Tue, 24 Jan 2012 02:41:27 +0100, Skrypk napisa(a): Niektorzy szeryfowie chca za to rozstrzeliwac. Mnie przeraza jedno, jak taki ekspert robi analize, to biorac pod uwage mnogosc zrodel mp3 w necie (platne, bezplatne, creative commons, udostepniane przez samych artystow, udostepniane do pobrania za free przez jakis czas, mozliwosc zripowania swojej plyty do mp3, albo plyty pozyczonej od dziewczyny, kuzyna, kumpla) potrafi stwierdzic, czy w kolekcji sa czy nie sa mp3 pobrane nielegalnie mp3. No bo czy kto z was dokumentuje w jakikolwiek sposob pobieranie legalnie udostepnionych utworow? |
|
Data: 2012-01-25 14:47:47 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
Uytkownik zly napisa:
Dnia Tue, 24 Jan 2012 02:41:27 +0100, Skrypk napisa(a): aha - odpowiedzialnosc a wyliczanie strat: Piractwo powoduje straty? Ale jakie? 2010 rok, d. 40-latek zostaje zatrzymany za udostpnianie plikw pobranych przez 400 tys. osb. Zwizek Producentw Audio-Video szacuje straty na 7 milionw zotych. Gdyby zaoy, e kady kto pobra udostpniane z naruszeniem praw autorskich pliki, poszedby do sklepu i je kupi, otrzymujemy redni cen 17,5 zotych za osob. Tylko jak dua cz osb cigna pliki tylko dlatego, e byy za darmo i nie wydaaby na nie ani zotwki? Tego nie wiadomo. http://technowinki.onet.pl/biznes/piractwo-kto-zarabia-a-kto-na-tym-traci,1,5006748,artykul.html |
|
Data: 2012-01-26 05:10:59 | |
Autor: Skrypk | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
Street Fighter" <"street.fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote:
Uytkownik zly napisa: Ale dokadnie wiadomo ilu osobom 40-latek da za darmo zamiast odsprzeda kopi nabyt od autora. Za te dokonane fakty bdzie Karwowski odpowiada, a nie za adne hipotetyczne. Wycena szkody jest bardzo prosta: ilo sztuk nielegalnie rozpowszechnionego towaru pomnoona przez legaln cen hurtow - tyle pan 40-latek wisi dystrybutorowi. Proste. |
|
Data: 2012-01-27 18:16:42 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-26 05:10, Skrypëk pisze:
Ale dokładnie wiadomo ilu osobom 40-latek dał za darmo zamiast bzdury prosta wycena jest dla pozywajacego, sad nigdy takich wartosci nie zasadza. W USA, gdzie w sprawach cywilnych tego typu zasadza sie rekordowe odszkodowania siegaja one na ogol 10% wartosci handlowej. -- the_foe |
|
Data: 2012-01-27 22:47:36 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-26 05:10, Skrypëk pisze: Tak, bo pozywający doskonale wie, ile nielegalny rozpowszechniacz mu wisi. sad nigdy takich wartosci nie To niedobrze. |
|
Data: 2012-01-27 23:16:18 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik Skrypëk napisał:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote: Tyle, ze rzekome straty i wyceny maja jedno bledne zalozenie. Zakladaja bowiem, ze kazdy kto sciagnal, gdyby nie mogl sciagnac kupilby od wydawcy za pelna cene.... I wychodzi im,ze gdyby nie "piractwo" to zarabialiby milion razy wiecej niz zarabiaja... |
|
Data: 2012-01-28 00:13:40 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Street Fighter" <"street.fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote:
Użytkownik Skrypëk napisał: Nie ma znaczenia w procesie karnym, co by ktoś zrobił gdyby babcia miała wąsy. Ważne jest co ktoś zrobił. Rozpowszechnił "pirat" 4 tysiące kopii? To powinien zapłacić autorowi za rozpowszechnienie 4 tysięcy kopii. Kropka. Gdyby sąd miał się bawić w "gdybanie", to mógłby dowalić karę za milion nielegalnie sprzedanych kopii - no przecież gdyby go wcześniej nie nakryto, to by w końcu być może rozpowszechnił milion. Wolisz sądy oparte na gdybaniu czy na faktach? |
|
Data: 2012-01-28 01:34:31 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-28 00:13, Skrypëk pisze:
w postepowaniu karnym nie jest istotna wartosc szkody, masz widelki niezaleznie czy rozpowszechniles w 1 kopi pierdy czy w milionie egz. wielkopomne dzielo. W kontekscie winy sadu nie obchodzi ile autor chce za "legalna" kopie swego dziela. To, ze Autor rospowszechnia swoje dzielo za darmo, nie oznacza ze kazdy moze to rowniez robic z automatu. Wartosc szkody ma znaczenie w postepowaniu cywilnym i tam sad musi ja wycenic. -- the_foe |
|
Data: 2012-01-28 02:10:59 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-28 00:13, Skrypëk pisze: Ale winę już ustaliliśmy. A skala przestępstwa ma wpływ na wymiar kary. A pirat winny jest rozpowszechnienia konkretnej ilości, nie ma znaczenia co by było gdyby. Dlaczego uważasz, że w procesie cywilnym sąd nie miałby uznać wyceny szkód dokonanych w oparciu o ilość egzemplarzy rozpowszechnionych przez winnego, a zamiast tego miałby się zajmować gdybaniem co by zrobił niewinny nabywca nie będący stroną w sprawie? |
|
Data: 2012-01-28 08:14:32 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-28 02:10, Skrypëk pisze:
Dlaczego uważasz, że w procesie cywilnym sąd nie miałby uznać wyceny Bo praktyka pokazuje, ze sady nie orzekaja takich odszkodowan. Poza tym szkoda nie moze byc cena rynkowa fizycznej plyty, ktora zawiera koszta tloczenia, okladki, pudelka, koszty sprzedazy (marza dla "empiku") -- the_foe |
|
Data: 2012-01-28 11:03:36 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik the_foe napisał:
W dniu 2012-01-28 02:10, Skrypëk pisze:No i dobrze, ze mamy niezawisle sady z myslacymi sedziami. Bo sa niczym granitowy mur wobec zachlannosci niektorych korporacji. |
|
Data: 2012-01-31 21:40:18 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-28 02:10, Skrypëk pisze: Wyraźnie pisałem, że nie o cenę detaliczną mi się rozchodzi. |
|
Data: 2012-01-26 08:20:45 | |
Autor: zly | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
Dnia Wed, 25 Jan 2012 14:47:47 +0100, Street Fighter napisa(a):
Piractwo powoduje straty? Ale jakie? Nie chodzi mi o bzdurne argumenty i wyliczenia. Po prostu prawo inaczej traktuje oprogramowanie, a inaczej muzyk czy filmy. -- marcin |
|
Data: 2012-01-26 11:38:36 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
Uytkownik zly napisa:
Dnia Wed, 25 Jan 2012 14:47:47 +0100, Street Fighter napisa(a): No sorry, czesto te bzdurne argumenty i wyliczenia celuja w zwyklego obywatela, bo on nie ma sztabu prawnikow i plecow. |
|
Data: 2012-02-05 17:23:32 | |
Autor: Remek | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik "Skrypëk" napisał:
Wszczynane na wniosek pokrzywdzonego, dalej prowadzone z urzędu. To nie to Przestań się ośmieszać. Remek |
|
Data: 2012-01-24 18:16:33 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-24 01:40, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote: nie mysle, wiem. KPK Art. 9. § 1. Organy procesowe prowadzą postępowanie i dokonują czynności z urzędu, chyba że ustawa uzależnia je od wniosku określonej osoby, instytucji lub organu albo od zezwolenia władzy. UoPAiPK Art. 122. Ściganie przestępstw określonych w art. 115, art. 116 ust. 1, 2 i 4, art. 117 ust. 1, art. 118 ust. 1, art. 1181 oraz art. 119 następuje na wniosek pokrzywdzonego. mylisz pojecie ścigania z urzedu z postepowaniem z urzedu -- the_foe |
|
Data: 2012-01-25 02:09:34 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-24 01:40, Skrypëk pisze: Mylisz postępowanie karne na wniosek pokrzywdzonego z postępowaniem cywilnym. |
|
Data: 2012-01-25 10:52:10 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-25 02:09, Skrypëk pisze:
udowodnij to, ja Tobie udowodnilem zupelna niekometencje prawna wiec prosze o to samo z Twojej strony, zamiast wyglaszania pustoslowia. -- the_foe |
|
Data: 2012-01-25 11:24:42 | |
Autor: Dorota | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik "Skrypëk" <škrypëk@pűbliçenëmy.pl> napisał w wiadomości news:4f1dfe0a$0$29557$c3e8da3$40cb80c2news.astraweb.com... the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote: Diametralna różnica. Pozdrawiam Dorota |
|
Data: 2012-02-05 17:21:56 | |
Autor: Remek | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik "Skrypëk" napisał:
Ani cywilnym. O co się właściwie próbujesz kłócić? Czy ty też się dałeś Tuskonaganiacz? ACTA nie zmienia żadnego prawa. Podpisanie tego porozumienia może wymusić zmianę prawa w państwach sygnatariuszach. Jednak to jest pryszcz. ACTA ma działać poza wszelkimi systemami prawa. Samo ma stanowić prawo. Przeczytaj i może coś zrozumiesz. Remek |
|
Data: 2012-01-25 11:24:00 | |
Autor: Dorota | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik "Skrypëk" <škrypëk@pűbliçenëmy.pl> napisał w wiadomości news:4f1d717e$0$7456$c3e8da3$26f9d57dnews.astraweb.com... the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote: Możesz przytoczyć odpowiedni paragraf? Z pozdrowieniami Dorota |
|
Data: 2012-01-28 23:13:48 | |
Autor: Remek | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
Uytkownik "Skrypk" napisa:
operator serwisu zezwala na beztroskie wykorzystywanie go do nielegalnego Twrcy ACTA wanie licz na takie niezrozumienie ich dziaa. Im wcale nie chodzi o ochron twrcw i ich praw. Twrca ma ze swojej twrczoci 1 - 5%. Jak ma 10 to sukces ogromny. Zreszt prawa autorskie s w wikszoci cywilizowanych pastw chronione. Widziaem wiele wpisw na serwisach mwice o usuniciu pliku na skutek interwencji waciciela filmu, czy muzyki. ACTA to sposb na ochron ogromnego rynku porednikw. Studiw nagraniowych, producentw i dystrybutorw pyt, nagrywarek, czy toczni. To jest problem. I dlatego chc bez zgody policji, czy sdu mie moliwo niszczenia konkurencji. Raczkujce strony z plikami np. MP3 po 3 z za utwr zostay wciekle zaatakowane. Jak to? 3 z za utwr? Zdziestwo! Moesz mie 30 utworw za 30 z. I podobne argumenty. Tylko e: - ja potrzebuj tylko tego utworu i chtnie zapac za niego 3 z. - nie chc paci 30 z za ten utwr + 29 innych, ktre nie s mi potrzebne i mnie nie interesuj. - poza tym, nie musz i/jecha do sklepu. To temat rzeka. Remek |
|
Data: 2012-01-31 22:19:00 | |
Autor: Skrypk | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
Remek <nospam@gmail.com> wrote:
Uytkownik "Skrypk" napisa: Tylko niby o co? Twrca ma ze swojej No s. ciganie podrbek i nielegalnych dysrybutorw jest jednym z przejaww tej ochrony. Widziaem Super. ACTA to sposb na ochron Jakiej konkurencji? Tej nielegalnej pirackiej? To dobrze, niech niszcz. Na dystrybucj cudzych utworw trza mie zezwolenie. Za co niby miaby dystrybutor majcy pozwolenie zosta pozwany i przez kogo? Raczkujce strony z plikami np. MP3 po 3 z za utwr Za czyj utwr i przez kogo zaatakowane? Przez polaczkw-biedaczkw, ktrym si za darmo naley? - ja potrzebuj tylko tego utworu i chtnie zapac za niego 3 z. To pro autora\wydawc o sprzeda na iTunes lub w innej cyfrowej formie. Albo nagraj sobie z radia. Albo przegraj od kolegi. Wysoka cena i niska dostpno nie usprawiedliwiaj amania prawa ani wspierania amicych. - nie chc paci 30 z za ten utwr + 29 innych, ktre nie s mi Ale autor chce eby zapaci 30 z za 30 utworw. Masz wite prawo nie kupowa utworw tego autora\wydawcy. A on ma wite prawo nie sprzedawa pojedynczo, jak nie ma na to ochoty. |
|
Data: 2012-02-01 01:05:52 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
Uytkownik Skrypk napisa:
Twrcy ACTA wanie licz na takie niezrozumienie ich dziaa. Im Gwnie o ochron interes korporacji tkwicych poza er dystrybucji cyfrowej. Dlatego tak chetnie krzycza o "kradziey" - bo w fizycznym swiecie kradzie to zabranie fizycznej rzeczy - zmiana wlasciela. Dym o ACTA ma kilka powodw: - tajne negocjacje - negocjacje rzdw z _wybranymi_ podmiotami/firmami - niedopuszczanie (vide Meksyk) do negocjacji czy obserwacji innych podmiotw zainteresowanych, ale nie popierajacych "wizji swiata" korporacji - "...lub czasopisma" - czyli tworzenie przepisw (ACTA), ktore mog by interpretowane przez urzdnika w dowolny sposb, bez koniecznosci sprawy sadowej, i z cakowitym zwolnieniem urzednika z konsekwencji nawet przy blednych decyzjach. A skoro jak wielu politykow zaczyna twierdzic, ACTA "nic nie zmieni" to gdzie tkwi haczyk? http://www.youtube.com/watch?v=3UOy-Ee5CWE O ile internauci czy ogolnie spoleczenstwo nie bardzo "kuma czacze" gdy chodzi o "wpolna polityke fiskalna" czy "wahania na rynkach cen paliw spowodowane przez dzialania w zatoce" o tyle nieal kazdy uzywa internetu do roznych celow i jak tylko uslyszy cos, co sobie przetlumaczy "zabierzemy ci internet i trafisz do wiezienia bez procesu" - to reaguje jak reaguje. Wychodzi na ulice. Blokuje serwery. Twrca ma ze swojej Tylko, e nielegalnym dystrybutorem jest sie od "ilu"? Bo np. prawo obecnie rozroznia niska szkodliwosc, rozroznia kradziez czegos za 50 zlotych od czegos za 3000. Widziaem Super az do przesady. Blokowanie sciezki dzwiekowej w filmie z wakacji bo w tle leci przeboj zakrawa na silna paranoj. Blokowanie teledyskow "ten klip jest niedostepny w Twoim kraju" zakrawa na chorobe umyslowa - w koncu zalezy im, zebym posluchal (z oficjalnego profilu) i kupil potem plyte, czy im nie zalezy? W koncu taki klip to jerst reklama produktu. Wszyscy chca pokazywac swoje reklamy kazdemu, wciskajac je nawewt do lodowki. A korporacje -0 wrecz przeciwnie. "nie bedziemy nikomu pokazywac reklamy, bo przeciez to zlodzieje, i tak sobie sciagna z warezow". Na dystrybucj cudzych utworw trza mie zezwolenie. Za co niby miaby dystrybutor majcy pozwolenie zosta pozwany i przez kogo? Powod zawsze sie znadzie. Dzieki ACTA mozna pozwac, a w sumie po co pozywac - robi sie nalot, konfiskuje, zamyka a potem... po latach sdrobnym drukiem sprostowanie i przeprosiny. - ja potrzebuj tylko tego utworu i chtnie zapac za niego 3 z. No to nie wiem, czy bedzie legalne. Albo przegraj od kolegi. A ile moge przgrac od kolegi zanim mnie wsadza za lamanie praw? Wysoka cena i niska dostpno nie usprawiedliwiaj amania prawa ani wspierania amicych. Jest jeszcze cos takiego jak nieposluszenstwo obywatelskie. Dozwolone w demokracji, ze wszystkimi plusami jak i minusami. Pewna forma nacisku. - nie chc paci 30 z za ten utwr + 29 innych, ktre nie s mi To nie autor chce. Uwierz. To korporacje chca. I to sie powinno nazywac "sprzedaz wiazana" - to co jest zabronione w hipermarketach, czyli nie moze by tak, e "mozesz kupi szampon, pod warunkiem, e kupisz tez suszarke do wlosow". Masz wite prawo nie kupowa utworw tego autora\wydawcy. A on ma wite prawo nie sprzedawa pojedynczo, jak nie ma na to ochoty. Autor nie sprzedaje. Korporacje to robi. Dla jego dobra oczywiscie. Dla 90% lub wiecej jego dobra. |
|
Data: 2012-02-01 02:14:11 | |
Autor: Skrypk | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
Street Fighter" <"street.fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote:
Uytkownik Skrypk napisa: Ale one maj prawo sobie tkwi w jakiej erze tylko chc. Nic nie usprawiedliwia nielegalnego powielania i dystrybucji cudzych utworw. o tyle nieal kazdy uzywa No i potwierdzio si, e wikszo uytkownikw internetu to kretyni, ktrzy nie wiedz co forwarduj. Kiedy byy acuszki "potrzebna krew dla dziecka, jak wylesz do wszystkich znajomych to wywietli ci si filmik a Nokia ufunduje Poloneza". Dzi mamy bezmylne wirusowe protesty przeciw ACTA. Same old shit. Twrca ma ze swojej Wg obowizujcej w Polsce od kilkunastu lat ustawy? Ju od jednego utworu. I wystarczy go tylko powieli w celu rozpowszechnienia, to ju jest przestpstwo. Widziaem Dura lex sed lex. W Polsce ju od bodaje 1994. Blokowanie teledyskow "ten klip jest niedostepny w Twoim kraju" Widocznie im nie zaley, eby polaczki suchay. Maj prawo ograniczy transmisj swoich utworw regionalnie. W koncu taki klip to jerst reklama produktu. Niby jakiego? Taki klip to jest chroniony prawem utwr, ktrego rozpowszechnianie si licencjonuje a kopie sprzedaje. To jest produkt a nie jego reklama. Wszyscy chca pokazywac swoje Reklamy to si wywietla wok klipu. Kierowane do regionalnych odbiorcw, opacone przez regionalnych reklamodawcw. Nikt nie ma w tym adnego interesu, eby oglda je kto z innego kontynentu. Na dystrybucj cudzych utworw trza mie zezwolenie. Za co niby Ta jasne. Po to Sony lub inne EMI zezwoli jakiemu iTunesowi lub Zunowi na dystrybucj, eby potem go bez powodu pozwa. We, ocho i pomyl, w jakie idiotyczne teorie spiskowe wierzysz. - ja potrzebuj tylko tego utworu i chtnie zapac za niego 3 z. Ustawa nie zabrania. Albo przegraj od kolegi. Ustawa wrcz zezwala. Wysoka cena i niska Obywatelskie nieposuszestwo to mona wyraa przeciw polityce pastwa, a nie przeciw polityce prywatnej firmy dziaajcej na wolnym rynku. Nie podoba si i za drogo? Moesz kupi u konkurencji. A pono tylu niezalenych biednych artystw czeka na twoje zakupy z utsknieniem, a ty si upierasz na szmatawe drogie produkty znienawidzonych koncernw. - nie chc paci 30 z za ten utwr + 29 innych, ktre nie s mi Autora nikt do tej korporacji si nie zacign ani nie przystawia do gowy pistoletu przy sprzeday praw autorskich. I to sie powinno Album si powinien nazywa "sprzeda wizana"? Genialnie. W takim razie nielegalne s kalendarze na cay rok, powinny by w sprzeday pojedyncze kartki na miesice lub dnie nawet. No i zbiory opowiada albo co gorsza wierszy - tam mgby dopiero zaszale z tym rozwizywaniem sprzeday. Albumy fotograficzne to ju w ogle herezja, dozwolona powinna by sprzeda wycznie pocztwek, prawda? czyli nie moze by tak, e "mozesz kupi szampon, pod warunkiem, e A czy widziae w ktrym sklepie, eby kupno pyty z muzyk byo uzalenione od zakupu odtwarzacza? Bo wtedy dopiero twoja nietrafiona analogia miaaby jaki znikomy sens. Masz wite prawo nie Waciciel praw autorskich lub osoba uprawniona. Moe autor, moe nie autor - nieistotne. Dla jego dobra oczywiscie. Dla 90% lub wiecej jego dobra. To jest sprawa midzy nimi, a tobie guzik do tego. Kupowanie utworw muzycznych to nie jest ani obowizek ani przywilej tylko zwyka konsumpcyjna zachcianka. |
|
Data: 2012-02-01 04:38:01 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
Uytkownik Skrypk napisa:
Ale one maj prawo sobie tkwi w jakiej erze tylko chc. Prosciej bedzie jak dolacza do amiszow. "i kubus puchatek zamknal oczy i swiat znikl" Nic nie usprawiedliwia nielegalnego powielania i dystrybucji cudzych utworw. Tak samo jak nic nie usprawiedliwia strategii "po trupach aby do celu" o tyle nieal kazdy uzywa wiekszosc ludzi to kretyni. myslisz, ze "manifestanci" z 11/11/2011 co zrobili dym byli jacys obczaskani, czemu maja dym robic i co to za data, swieto, ze takie wazne, zeby dym wtedy zrobic? na czele stoi lider lub liderzy i on kieruje ciemna masa. w internecie prosciej sie zjednoczyc, umnowic i zaatakowac. No s. ciganie podrbek i nielegalnych dysrybutorw jest jednym z Jak i znikoma szkodliwosc spoleczna. ACTA da pretekst do najazdu na chate za 1 udostepniony link. Super. No ale prawo jest po to, zeby je zmienic i dostosowac. Blokowanie teledyskow "ten klip jest niedostepny w Twoim kraju" Oczywiscie, niech zabezpieczaja. Rzeczy niezaberzpieczone leza na torentach. Korporacje, maja dwie drogi - isc ku konsumentom, walczyc z konsumentami. A teraz walcza z konsumentami i biadola jakie to piractwo im szkody wyrzadza.
Plyty CD artysty XXX? Ktos tu pisal o kretynach w internecie ostatnio (bez urazy) > Taki klip to jest chroniony prawem utwr, ktrego rozpowszechnianie si licencjonuje a kopie sprzedaje. To jest produkt a nie jego reklama. A ja uwazam, ze klip jest reklama plyty. Tak jak reklama duponawilzacza w TV. Tez jest chroniona prawem autorskim.
Z marketingu - pyta.
Rwnego sobie nie rusz. Malego - co im szkodzi. - ja potrzebuj tylko tego utworu i chtnie zapac za niego 3 z. Ale jeszcze nie wiadomo co maja do powiedzenia amerykanie w swoim ACTA. Moze to byc powielanie tresci (bo nagram, to powiele) ze szkoda dla .... i tutaj wpisywac kolejno caly lancuszek glodnych opaslych brzuchow.
A potem sie zacznie "prosze udowodnic, ze te mp3 sa przegrane od kolegi, od ktorego? ktore? no nic, mamy kolejnego - robimy mu najazd na chate"
ACTA to wlasnie polityka panstwa - ups - korporacyjny nacisk na polityke panstwa. a nie przeciw polityce prywatnej firmy dziaajcej na wolnym rynku. No zrozumiales. a korporacje wlasnie chca zeby to rzady byly ich poddanymi i za pomocva urzednikow, bez spraw sadowych, mozna bylo rozstrzygac o winie konsumentow. To nie autor chce. Uwierz. To korporacje chca. To poczytaj o wielu przypadklach, jak to ZAIKS domyslnie chroni kazdego artyste, anwet jak ten NIE CHCE.
Skoro wydaja pojedyncze utwory na singlach, to caly album jest zebranym do kupy zbiorem singli i zapychaczy. czyli nie moze by tak, e "mozesz kupi szampon, pod warunkiem, e iTunes? Dla jego dobra oczywiscie. Dla 90% lub wiecej jego dobra. A muzyka jest dobrem kultury, nawet jesli pop-kultury. I wielu ludziom sie nie podoba, ze korporacje placza, jacy ci artysci sa biedni (przez piratow oczywiscie) a najwiekszy rabunek na artyscie dokonuja wlasnie te same korporacje. Polityka rabunkowa silniejszego. Muzyka bylaby tansza i znikloby piractwo, gdyby nie zachlannosc korporacji. Benzyna bylaby tansza a co za tym idzie zycie wszystkich nas, gdyby nie zachlannosc fiskusa. Z monopolkami i dyktowaniem warunkow przez silniejszych trzeba walczyc. |
|
Data: 2012-02-01 12:54:32 | |
Autor: Skrypk | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
Street Fighter" <"street.fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote:
Uytkownik Skrypk napisa: Nie tobie o tym decydowa. Nic nie A kto tak strategi uprawia? Niedoszy klient, ktremu najnowsza piosenka Britney si naley? o tyle nieal kazdy uzywa Tak. No s. ciganie podrbek i nielegalnych dysrybutorw jest jednym z Czyli dua szkodliwo prywatna? ACTA da pretekst do najazdu na chate za 1 udostepniony link. A nie ama. Natomiast zmiany musz by rozsdne, uzasadnione i nie godzi w interesy twrcw. I nie ma znaczenia, czy jest nim uliczny bard czy wytwrnia - te interesy s cenne i warte ochrony, a nie pragnienie ciemnego ludu do korzystania z cudzej pracy za darmo bez zgody autora. Co by chcia poprawi? eby tzw. ustawowy dozwolony uytek osobisty wyranie zezwala na uycie utworu jak to w niekomercyjnej produkcji tudzie pseudodziennikarskiej relacji? To ju nawet prawie jest dozwolone, wic nad czym takim faktycznie mona si zastanowi. Nic natomiast nie przemawia nad upowanieniem kogokolwiek do nieuprawnionej dystrybucji cudzych utworw. Blokowanie teledyskow "ten klip jest niedostepny w Twoim kraju" Nie sta ci i dorabiasz komunistyczn ideologi? Wysoka cena to nie jest walka z konsumentem tylko specyfika oferty. Masz prawo nie skorzysta. A teraz walcza z konsumentami i biadola jakie to Bo wyrzdza, jak kto dystrybuuje nie odprowadzajc nalenego honorarium. Z konsumentem nikt nie walczy, konsument dobrowolnie wspiera zodziei i generuje straty koncernom zamiast pj ze swym portfelem do konkurencji. A dlaczego konsument-kretyn tak robi? Bo on wcale nie ma zamiaru paci ani zotwki. Wic wybiera "okradanie" bogatych, by sobie czyn usprawiedliwi myl janosikow. A teraz kiedy koncerny domagajsi skutecznej moliwoci ochrony, konsument-kretyn protestuje, bo tak si przyzwyczai do bezkarnoci, e mu si ona myli z wolnoci. W koncu taki klip to jerst reklama produktu. Orly? A film w telewizorze jest reklam pyty z flmem? Taki klip to jest chroniony prawem utwr, ktrego Wydaje ci si. Tak jak i lud powszechnie uwaa, e ukra bogatemu to nic zego. Wszyscy chca pokazywac swoje Co? A po co maj Polaczki oglda hamerykaskie reklamy? A po co ma amerykaski reklamodawca paci za wywietlanie w Europie? No po co? Na dystrybucj cudzych utworw trza mie zezwolenie. Za co niby Aha, znaczy lud swoje bandyckie zwyczaje projektuje na producentw, by sobie usprawiedliwi ich okradanie. - ja potrzebuj tylko tego utworu i chtnie zapac za niego 3 z. Dokadnie wiadomo. Wystarczy przeczyta. Moze to byc powielanie tresci Na wasny uytek w domu wolno. adna srACTA tego nie zmieni. Albo przegraj od kolegi. Ale co to niby za scenka rodzajowa? Kto i z jakiej okazji takie pytania miaby zadawa? Wysoka cena i niska Jasne, a ty Janosik jeste. Wyno towary z prywatnych sklepw za pazuch - przyapany krzycz o nieposuszestwie obywatelskim. a nie przeciw polityce prywatnej firmy dziaajcej na wolnym rynku. I dzieci i zabior i oddadz pedaom do adopcji. A nastpne abortuj i przerobi na mac. To nie autor chce. Uwierz. To korporacje chca. Co to ma do rzeczy? I to sie powinno To jest tylko twoja nieuprawniona opinia. Na punkcie albumw zdjciowych, kalendarzy, tomikw poezji lub seriali na DVD masz podobne kompleksy? czyli nie moze by tak, e "mozesz kupi szampon, pod warunkiem, e Co iTunes? Na iTunes nie kupuje si ani pyt ani odtwarzaczy. Dla jego dobra oczywiscie. Dla 90% lub wiecej jego dobra. Kady kilogram obywatela szczeglnym dobrem narodu. Matko pamitaj, dziecko twj skarb. I wielu ludziom No a przez kogo, skoro chcesz korzysta a nie chcesz paci? Niezaleni artyci klepi bied, a ty nadal piracisz Britney. a najwiekszy rabunek na artyscie dokonuja wlasnie To jest sprawa midzy nimi a tobie nic do tego. Muzyka bylaby tansza i znikloby piractwo, gdyby nie zachlannosc Gwno prawda, gdy konsument chce mie za darmo a przeceniona lub "alternatywna" muzyka go wcale nie interesuje. Benzyna bylaby tansza a co za tym idzie zycie wszystkich nas, gdyby Muzyka to nie benzyna. Wscale kupowa nie musisz, moesz wczy radio. Druga sprawa: moesz kupowa tasz muzyk, ale dobrowolnie tego nie robisz. Z monopolkami i dyktowaniem warunkow przez silniejszych trzeba Pki nie zaczniesz kupowa u konkurencji, pty bd trway "monpolki", niedoszy janosiku. |
|
Data: 2012-02-01 16:27:12 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
Uytkownik Skrypk napisa:
Street Fighter" <"street.fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote: Nie decyduje. Sugeruje. No ale prawo jest po to, zeby je zmienic i dostosowac. Powiedz to lekarzom, grnikom czy komus tam jeszcze, ktorzy lamaniem prawa wywolali taki nacisk, ze prawo zmieniono i to biegusiem. Natomiast zmiany musz by rozsdne, uzasadnione i nie godzi w interesy twrcw. Czyli na chwile obecna zmiany nie sa potrzebne. I nie ma znaczenia, czy jest nim uliczny bard czy wytwrnia - te interesy s cenne i warte ochrony, a nie pragnienie ciemnego ludu do korzystania z cudzej pracy za darmo bez zgody autora. Wlasciwie to zgoda jest potrzebna od korporacji. Bo nawet jak autor pozwoli to nic to nie zmienia... Co by chcia poprawi? Nic. Albo niewiele. Ale ACTA nic w tym nie wniesie. eby tzw. ustawowy dozwolony uytek osobisty wyranie zezwala na uycie utworu jak to w niekomercyjnej produkcji tudzie pseudodziennikarskiej relacji? To ju nawet prawie jest Tylko to jest kierunek calkiem przeciwny niz ACTA. Nic natomiast nie przemawia nad upowanieniem kogokolwiek do nieuprawnionej dystrybucji cudzych utworw. Tylko trzeba okreslic granice, czytelnie i jasno. A ACTA tego nie okresla, wrzucajac do worka z "przestepcami" i tego co masowo handluje nieswoim towarem, jak i tego co sobie wrzuci muz do video z tanczacym kotkiem. Oczywiscie, niech zabezpieczaja. Rzeczy niezaberzpieczone leza na Nie. Nie dorabiam. Stac mnie. ;P Wysoka cena to nie jest walka z konsumentem tylko specyfika oferty. Masz prawo nie skorzysta. Niepokazanie mi z oficjalnego profilu na YT oficjalnej piosenki promujacej oficjalna plyte uwazam za "walke z konsumentem". A teraz kiedy koncerny domagajsi skutecznej moliwoci ochrony, Ale po co? Przeciez maja skuteczna mozliwosc ochrony. Mamy stosowne przepisy i ustawy. Koncerny domagaja sie "bezprawia" - chca, bez decyzji sadu i procesu miec mozliwosci niczym organy scigania. konsument-kretyn protestuje, bo tak si przyzwyczai do bezkarnoci, e mu si ona myli z wolnoci. Ale konsument sciagajacy muzyke dalej jest niewinny, bo tak stanowi prawo. ACTA zamiast skupic sie na walce z organizacjami przestepczymi, bo tak mozna nazwac tych co udostepniaja masowo "skradzione" dziela, skupia si ena tym, zeby mozna bylo kazdego oskarzyc o zlodziejstwo i do tego ominac sd.
A klip utworu jest odpowiednikiem klipw z calej plyty? Taki klip to jest chroniony prawem utwr, ktrego Nie. Tak jak i lud powszechnie uwaa, e ukra bogatemu to nic zego. Zwlaszcza, ze pobranie np. mp3 nie powoduje ze znika ona komus innemu. No harm done. Reklamy to si wywietla wok klipu. Kierowane do regionalnych Dobre pytanie. To albo jestesmy globalna wioska, albo nie jestesmy. JAk nie jestesmy - to tym bardziej nie widze sensu ACTA. Bo po co? KAzdy niech sie otoczy firewallem :) Zwlaszcza USA. A po co ma amerykaski reklamodawca paci za wywietlanie w Europie? No po co? LOL. Jednak pyta z marketingu ;) A potem sie zacznie "prosze udowodnic, ze te mp3 sa przegrane od Zapytaj wszystkich tych, co im zrobiono bezpodstawny najazd na chate za udostepnienie linku na forum. To poczytaj o wielu przypadklach, jak to ZAIKS domyslnie chroni To znaczy,z e koncerny dla dobra nas wszystkich ca sprawowac kontrole, czy tego autor chce, czy nie chce. Dlatego nie mozna im pozwalac na coraz wieksza wladze. I wielu ludziom Mnie do tego troche jednak jest, napisalem co juz chyba sto razy ;) Muzyka bylaby tansza i znikloby piractwo, gdyby nie zachlannosc Benzyny tez nie musisz kupowac. Mozesz jezdzic autobusem. Ale autobus tez na bernzyn. Bilety wiec coraz drozsze. Z monopolkami i dyktowaniem warunkow przez silniejszych trzeba nie ma konkurencji. Korporacje maja monopol na artyste. |
|
Data: 2012-02-02 09:06:39 | |
Autor: Marcin N | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
W dniu 2012-02-01 12:54, Skrypk pisze:
Z konsumentem nikt nie walczy, konsument dobrowolnie wspiera zodziei i Czy kopiujc z Youtuba wspieram zodziei? Czy jeli widz na legalnym portalu co, co mog uy, to okradam koncern? |
|
Data: 2012-02-02 14:31:34 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
Uytkownik Marcin N napisa:
W dniu 2012-02-01 12:54, Skrypk pisze: Nie, jesli zweryfikowales, czy material udostepniono zgodnie z prawem :o) |
|
Data: 2012-02-02 14:57:00 | |
Autor: Marcin N | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
W dniu 2012-02-02 14:31, Street Fighter pisze:
Czy kopiujc z Youtuba wspieram zodziei? Czy jeli widz na legalnym Skd taki pomys, e to mj obowizek? Skoro jest na legalnym portalu - zakadam, e to ten portal weryfikowa, co trzeba. |
|
Data: 2012-02-02 15:53:11 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
Uytkownik Marcin N napisa:
W dniu 2012-02-02 14:31, Street Fighter pisze: No jak skad pomysl? Od koncernow i korporacji :) Strozem ich praw maja byc wszyscy a oni maja miec wglad we wszystko - wlacznie w dene dostawcow internetu - co kto sciaga i czy aby nie sciaga nielegalnych tresci. |
|
Data: 2012-02-08 01:31:03 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 02.02.2012 15:53, Street Fighter pisze:
/.../ No jak skad pomysl? Od koncernow i korporacji :) Strozem ich praw maja Pojechałem sobie ostatnio: Głupotę tzw artystów czyli pisarzy, malarzy i innych podobnych muzyków można nazywać przysłowiową. Myślą bowiem, że dzięki prawom autorskim kaska będzie leciała za to co oni wytworzą. Otóż nic bardziej mylnego. Porozmawiajmy teraz nie o tym, co już udało się wprowadzić ale o zamysłach, które pozostają w cieniu nie stanowiąc zainteresowania mediów. Weźmy takie pomysły, jak zastrzeganie wątków fabularnych. Mamy wątek: wychodzi koleś z hotelu i idzie na plażę. Spotyka tam lufę i udaje się z nią do kawiarni. Zastrzegamy sobie coś takiego i każdy, kto coś podobnego wymyśli narusza własność intelektualną → złodziej. Kto te wszystkie wątki pozastrzega? Koncerny. Drugim elementem układanki będzie zastrzeganie wyrażeń, np.: „idę do pracy i widzę”. Każdy, kto napisze coś takiego narusza własność intelektualną → złodziej. Trzeci element: zastrzeganie bohaterów np.: „facet, biały, 2 ręce, 2 nogi z grzywką”. Każdy, kto w utworze wprowadzi taką postać narusza własność itd... http://www.fronda.pl/blogowisko/blog/miesiac/02/rok/2012/autor/smocze_opary cd: Takich zastrzeżeń będą miliony i nie da się napisać niczego bez naruszenia własności. A kto będzie miał prawa własności intelektualnej? Nie pisarze czy tam inni twórcy tylko koncerny. One sobie poradzą poprzez wzajemne licencjonowanie. Pisarz jak będzie chciał pisać to będzie musiał im się opłacać za licencje albo za grosze wysługiwać się jako pracownik najemny, nie mając praw do swojej twórczości, która będzie własnością intelektualną koncernu. Przypominam, że już obecnie były próby zastrzegania sobie takich wypowiedzi jak „ciemność widzę” a będzie gorzej. Dlaczego tak się dzieje? Spece od własności krytykują społeczeństwo, że nie wie o co chodzi, a społeczeństwo nie wie, bo nie tłumaczą mu w zrozumiały sposób. Nie może bowiem wiedzieć, o co im chodzi naprawdę. Dlatego ja tutaj podejmę trud wyjaśnienia podstawowych zagadnień w przystępny sposób operując przypowieściami: Wyobraź sobie, że przychodzi do Ciebie człowiek i domaga się 200 zł za sprzedany Ci telefon. Ale stwierdzasz, że nie kupowałeś żadnego telefonu od niego i dlaczego masz płacić? No to on na to, że wystarczy 100 zł. Tak właśnie działają koncerny. A teraz trudniejszy przykład pokazujący, o co chodzi w licencjach. Na tyle trudny, że nie rozumieją go liczne matoły z pl.pregierz: Ludzie nawykli do kupowania samochodów, ale może tak być, że nikt im auta nie sprzeda, a co najwyżej licencję. Sam koszt licencji będzie nieduży ale trzeba będzie płacić producentowi (to ten szczególnie trudny moment, matoły nie rozumieją, jaka jest różnica między kupowaniem paliwa a płaceniem producentowi) za każdy przejechany kilometr. Dodatkowo producent będzie miał duże źródło kasy za udzielenie prawa do jazdy we weekendy, że wożenie pasażerów na tylnych siedzeniach, za prawo do przyczepki, za możliwość wożenia chorych do szpitala itp. Właduje do bagażnika trzysta kilo złomu i za usunięcie go też trzeba będzie zapłacić. To ostatnie jest analogia do popularnej idei „płacenia za możliwości”. Mówiąc wprost książka kosztuje np. 50 zł a ebook tyle samo. A przecież koszty wytworzenia niższe, nie trzeba papieru, druku, wozić. Ale właśnie dlatego że ebook lepszy to droższy, mimo że tańszy. Bo nie zajmuje miejsca na półce, można setki ebooków wozić ze sobą w Kindlu, łatwo cytować, zaznaczać fragmenty itp. Kolejna przypowieść: Wyobraźmy sobie, że aby udowodnić, że nie mamy kradzionych spodni musimy posiadać przy sobie paragon i opakowanie, tak samo dla innych części garderoby, pudełko na buty, kwitki na koszulę i sweter. Tak to działa przy muzyce i programach. Grę można kupić w Saturnie czy Realu za 5 zł, kto się będzie przejmował posiadaniem płytki do tego, mają ludzie tego dziesiątki, przez lata się nagromadziło. Nie ogarniamy już tego. Tak samo jest i z muzyką. Są księgi hipoteczne, ale ileż ludzie mają mieszkań? Są dowody rejestracyjne samochodów, ale ileż ludzie mają samochodów? Próba zastosowania hipoteki i rejestracji do długopisów zakończyłaby się porażką. Do przyczyn tego stanu rzeczy możemy zaliczyć próbę zahamowania postępu technicznego. Koncerny medialne stają u progu zaniku w wyniku stosowania nowych wynalazków, jak pendrajw i Internet. Podobnie kiedyś armatorzy wozili ludzi przez Atlantyk transatlantykami, a tu pojawiły się odrzutowce i transatlantyki poległy z nimi. Podobnie dyliżanse przegrały z pociągiem. I armatorzy nie za bardzo przerzucili się na lotnictwo, powstały nowe firmy lotnicze a statki poszły na aut. Podobnie koncerny medialne nie bardzo chcą zarabiać, dostarczać ludziom towar, one chca robić wszystko po staremu, czyli wozić ludzi dyliżansem. Symptomatycznym przejawem zmian mentalności stał się tunel pod Kanałem La Manche. Miał umożliwić komunikację szybszą i tańszą niż górą. Ale promy wymusiły takie ograniczenia i ceny, żeby wcale nie było lepiej, bo inaczej tradycyjni przewoźnicy by upadli. Ale skoro nie może być lepiej to po co ten tunel było wiercić? Już jest tak dobrze że nie chcemy, żeby było lepiej tylko boimy się, żeby z interesu nie wypaść. Dyliżansem wolimy jechać niż pociągiem. Pociąg to 2 maszynistów + konduktor a żeby porównywalną liczbę pasażerów przewieźć trzeba ze 40 woźniców i walka z bezrobociem jest. Ekologia. |
|
Data: 2012-02-04 11:42:08 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
W dniu 02.02.2012 14:57, Marcin N pisze:
/../ Skd taki pomys, e to mj obowizek?Moesz se zakada, co chcesz. |
|
Data: 2012-01-22 20:26:53 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
Uytkownik Atlantis napisa:
WTF? Jeli waciciel mieszkania wynajmie je dilerowi narkotykw, to kto powinien i za kratki: waciciel czy diler? Czas na zmiany. po ACTA pojdzie siedziec wlasciciel. Bo przeciez latwiej zlapac wlasciciela, ma zarejestrowana firme, wiadomo gdzie jest, mozna sprawdzic w US ule zarabia. A taki diler? Dziala na czarno, bez rejesteracji, ksywke ma zamiast nazwiska. I szukaj wiatru w polu. |
|
Data: 2012-01-22 20:49:23 | |
Autor: Skrypk | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
Street Fighter" <"street.fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote:
Uytkownik Atlantis napisa: Jak nie wyda sprawcy, mimo nakazu, to pjdzie. I to ju w obecnym stanie prawnym, adna ACTA potrzebna nie jest. Bo przeciez A ten waciciel wynaj komu mieszkanie na gb nawet go nie legitymujc? To jego bd i jego strata. |
|
Data: 2012-01-23 09:57:37 | |
Autor: Seoman | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
Uytkownik "Atlantis" napisa w wiadomoci grup dyskusyjnych:4f1c45cb$0$26700$65785112@news.neostrada.pl...
Przeanalizujmy metafor. Kolego, wiesz aby na pewno, co to jest metafora? Pozdrawiam, Seoman |
|
Data: 2012-01-28 22:54:16 | |
Autor: Remek | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
Uytkownik "Atlantis" napisa:
Na miejsce wpada policja. Zauwaa kilku handlarzy trefnymi pytami, WTF? Jeli waciciel mieszkania wynajmie je dilerowi narkotykw, to kto Jeszcze za mao powiedziae o praktyce. Policja nie aresztuje wasciciela bazaru, ani sprzedawcy. Aresztuje kilku/kilkunastu kupujcych. I ma sukces bo zapali zodziei. To jest praktyka polskiej policji. Remek |
|
Data: 2012-02-15 20:49:27 | |
Autor: Poldek | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
rs wrote:
dodaj do tego drugi obieg filmow, ksiazek czy muzyki. tworca, Wydanie ksiki to stosunkowo tania sprawa w porwnaniu z wyprodukowaniem filmu. Producent filmu ryzykuje miliony dolarw w przypadku filmu amerykaskiego, lub miliony zotych w przypadku filmu polskiego. |
|
Data: 2012-02-15 21:02:30 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
Uytkownik Poldek napisa:
rs wrote: Im wieksze ryzyko, tym wiekszy zysk. A do tego malo kto w filmowce mainstreamowej ryzykuje - znane nazwiska, kolejna czesc wczesniejszego hitu, jakis skandal - gdzie tu ryzyko? Nawet jak kolo grajacy glowna role w filmie umrze podczas krecenia t film bardziej zyskuje niz traci. |
|
Data: 2012-01-20 20:48:54 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik Biały.Murzyn.PL napisał:
Biblioteki niech pozamykaja. Z licencją na 1 czytanie. Po p[rzeczytaniu litery powinny znikac. Bo jak to tak potem pozyczyc ksiazke komus i ten za darmola poczyta. Dlatego zdecydowanie nie mowie e-bookom. |
|
Data: 2012-01-20 18:46:51 | |
Autor: Moon | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Marcin N wrote:
Witam, my tu mamy wszystko legalne. Stirlitza i płytki z Wyborczej. moon |
|
Data: 2012-01-21 02:37:30 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-20 14:50, Marcin N pisze:
Witam, "chomikowalnia" to pierwszy mur obronny, najlatiwejszy do sforsowania. Nastepny jest juz o niebo trudniejszy bo bardzo rozproszony : torrenty. Gdyby i to udalo im sie usmiercic zostaje jeszcze zamek pt. siec KAD, wg mnie absolutnie nie do zamkniecia i skontrolowania -- the_foe |
|
Data: 2012-01-21 09:31:49 | |
Autor: Marcin N | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-21 02:37, the_foe pisze:
W dniu 2012-01-20 14:50, Marcin N pisze: A co to takiego - ta sieć KAD? Z torrentami to też chyba nie jest tak różowo - bo jednak główne zasoby torrentów leżą na serwerach w rodzaju megaupload. Mylę się? |
|
Data: 2012-01-22 12:05:38 | |
Autor: Atlantis | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-21 09:31, Marcin N pisze:
Z torrentami to też chyba nie jest tak różowo - bo jednak główne zasoby Mylisz się tak bardzo, jak to tylko możliwe. Torrenty opierają się na filozofii sieci rozproszonej. Zasoby znajdują się na dyskach komputerów poszczególnych użytkowników, którzy ściągając coś pliki jednocześnie udostępniają je kolejnym ściągającym. Ze stron torrentowych nie pobiera się docelowych plików, a jedynie dane pozwalające zainicjować ściąganie tychże przechowywanych na dyskach innych użytkowników, po kawałku od każdego. Oczywiście mogą pozamykać (albo poblokować na poziomie dostawców) strony z torrentami, ale to nie zlikwiduje samej sieci. Po prostu korzystanie z niej stanie się o wiele trudniejsze. Z tego co zauważyłem już dzisiaj spora część "zwykłych użytkowników" ma z tym problem: "Że co? Mam ściągnąć ten mały plik? I w nim jest film? Nie? To co mam zrobić? Chwilę, w czym mam go otworzyć? A skąd to ściągnąć? Ok, już mam. I co teraz? Dobrze, otwieram go. Wyskoczyło mi jakieś okienko. Co mam wpisać? Ok, ten program zamula mi komputer. Wracam do repidshare'a." :) I to właśnie z punktu takich ludzi zniknięcie takiej czy innej strony będzie wielkim problemem. Nie chodzi tu zresztą o piractwo. To ewidentny przykład lobbingu ze strony wielkich wytwórni, chcących za wszelką cenę przedłużyć życie przestarzałego, dwudziestowiecznego modelu biznesowego, który stracił aktualność po cyfrowej rewolucji. Dzisiaj do produkcji i dystrybucji muzyki nie jest koniecznie potrzebna wielka wytwórnia, sam artysta może się tym zająć. |
|
Data: 2012-01-22 16:11:07 | |
Autor: Disappointed E52 owner | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik "Atlantis" <NOSPAMmarekw1986NOSPAM@wp.pl> napisał w wiadomości news:4f1bec37$0$26690$65785112news.neostrada.pl...
"Że co? Mam ściągnąć ten mały plik? I w nim jest film? Nie? To co mam zrobić? Chwilę, w czym mam go otworzyć? A skąd to ściągnąć? Ok, już mam. I co teraz? Dobrze, otwieram go. Wyskoczyło mi jakieś okienko. Co mam wpisać? Ok, ten program zamula mi komputer. Wracam do repidshare'a." :) I jeszcze: film ściąga mi się tygodniami, pierdole to wracam do chomika. |
|
Data: 2012-01-23 10:03:18 | |
Autor: Seoman | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik "Atlantis" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4f1bec37$0$26690$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2012-01-21 09:31, Marcin N pisze:Mylisz się tak bardzo, jak to tylko możliwe. [...] To, że to sieć rozproszona, nie oznacza, że największym transferem nie leci to z serwerów typu megaupload - jako części tej rozproszonej sieci, oferującej przy okazji największą przepustowość. Nie chodzi tu zresztą o piractwo. To ewidentny przykład lobbingu ze strony wielkich wytwórni, chcących za wszelką cenę przedłużyć życie przestarzałego, dwudziestowiecznego modelu biznesowego, który stracił aktualność po cyfrowej rewolucji. Bla bla bla. Rozumiem, że ten dwudziestopierwszowieczny model biznesowy to ten, gdy mogę zarąbać czyjąś własność intelektualną za darmo i bez konsekwencji. Pozdrawiam, Seoman |
|
Data: 2012-01-23 12:11:41 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Seoman <rao17.usun@to.op.pl> wrote:
Użytkownik "Atlantis" napisał w wiadomości grup No niekoniecznie tego typu. Najszybsze seedy są na kontach shellowych, ale to są prywatne konta na boguduchawinnych serwerach a nie witryny z reklamami. Nie chodzi tu zresztą o piractwo. To ewidentny przykład lobbingu ze Zarąbać i jeszcze rozdawać wszystkim naokoło, nie pytając właściela o zgodę. Wmawiając sobie, że właścicielowi w ten sposób robi się przysługę. |
|
Data: 2012-01-23 15:51:24 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-23 10:03, Seoman pisze:
własność intelektualną w warstwie jezykowej to oksymoron. -- the_foe |
|
Data: 2012-01-23 16:30:40 | |
Autor: Seoman | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik "the_foe" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jfjs59$u6b$1@news.dialog.net.pl...
[...] Na litość boską. Chcesz kraść empetrójki i filmy z netu - a daj Ci Bozia zdrowie, ale nie próbuj udawać, że wszystko gra i że jesteś okej. Jakbyś był, to wszyscy by tak robili, a cywilizowany świat jednak uczciwie płaci. Pozdrawiam, Seoman |
|
Data: 2012-01-23 15:43:42 | |
Autor: Grzegorz Staniak | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
On 23.01.2012, Seoman <rao17.usun@to.op.pl> wroted:
Na litość boską. Chcesz kraść empetrójki i filmy z netu - a daj Ci Bozia zdrowie, ale nie próbuj udawać, że wszystko gra i że jesteś okej. Jakbyś był, to wszyscy by tak robili, a cywilizowany świat jednak uczciwie płaci. Wiesz, ja chętnie zapłacę. Autorowi. Natomiast nie bardzo widzę sens we wspieraniu wysiłków mających na celu likwidację otwartości Internetu i poddania go policyjnej kontroli kartelu medialnego -- bo o to przecież chodzi, o pełną kontrolę BEZ WYROKÓW SĄDOWYCH -- tylko dlatego, że ludkowie na co dzień dymający tego artystę i obierający go sprawnie z zysków mają ochotę utrzymywać anachroniczny model ścisłej kontroli nad dystrybucją, nie do pogodzenia ze stanem techniki. Powtarzam od dobrych kilku lat: model biznesu kartelu medialnego da się utrzymać tylko wprowadzając coraz więcej elementów państwa policyjnego, nie tylko do Internetu. Efektem prób jego utrzymania jest fakt, że wbrew temu co opowiadasz, kopiowanie plików jest już "gentleman's crime", praktycznie wszędzie. A jeśli prawo kryminalizuje zachowanie większości społeczeństwa, to z tym prawem jest coś nie tak, nie z ludźmi. GS -- Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ gmail [dot] com> |
|
Data: 2012-01-23 16:56:46 | |
Autor: Seoman | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik "Grzegorz Staniak" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jfjv7e$rui$1@mx1.internetia.pl...
Wiesz, ja chętnie zapłacę. Autorowi. Natomiast nie bardzo widzę sens A ja tylko odnośnie tego pierwszego, na temat tych wszystkich ACT, SOP i PIP jeszcze się nie wypowiadałem, ale generalnie jestem na "nie". Po prostu ciężka cholera mnie bierze, gdy ktoś pisze "jak ściągam filmy i muzykę, to robię dobrze artystom i jestem fair". Pozdrawiam, Seoman |
|
Data: 2012-01-23 16:35:14 | |
Autor: Grzegorz Staniak | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
On 23.01.2012, Seoman <rao17.usun@to.op.pl> wroted:
Wiesz, ja chętnie zapłacę. Autorowi. Natomiast nie bardzo widzę Ściąganie filmów i muzyki jest w dużej mierze reakcją na sytuację wytworzoną przez ten sam kartel medialny, który dzisiaj żąda praw do robienia za policję dla Internetu, bez zawracania sobie głowy detalami typu prawa obywatelskie czy wyroki sądowe -- to jest całkowicie sztuczny deficyt i sztucznie rozdęty "problem". W _normalnym_ świecie, gdzie zamiast monopolu na dystrybucję miałbyś _normalne_ zachowania rynkowe, autorzy wrzucaliby te filmy i muzykę na serwery, a ty byś je ściągał, używając jakiegoś systemu mikropłatności, bez żadnych formalności bardziej złożonych od kliknięcia w przycisk "kup" w jakiejś wirtualnej walucie. Po to istnieje Internet i po to się rozwija, żeby obrót dobrami kultury sprowadzał się do jednego, dwóch kliknięć. Zorganizowanie w nim systemu sprzedaży uczciwego dla twórców i nieupierdliwego dla użytkowników jest od dawna możliwe i realne, tyle że jest blokowane przez biznes walczący o możliwość dalszego dymania artystów i zdzierania z klientów, przez utrzymywanie monopolu na dystrybucję, którego nie da się już utrzymywać bez pomocy państwa policyjnego. Użytkownik nawet _nie powinien_ angażować się w ten cały majdan bardziej niż na zasadzie "kliknę i ściągnę". W tym sensie dzisiejsi "piraci" są podstawową siłą działającą na rzecz zmiany obecnej sytuacji. Która zmienić się musi -- albo w kierunku otwartości, albo państwa policyjnego. Przynajmniej będzie jasność. GS -- Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ gmail [dot] com> |
|
Data: 2012-01-23 18:26:09 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Grzegorz Staniak <gstaniak@gmail.com> wrote:
On 23.01.2012, Seoman <rao17.usun@to.op.pl> wroted: Czyli gdyby wytwórnie nie chroniły swoich praw, to byś nie ściągał tylko kupował? Ciekawa teoria. |
|
Data: 2012-01-23 22:11:17 | |
Autor: kajus44 | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Skrypëk wrote:
Grzegorz Staniak <gstaniak@gmail.com> wrote: Gdyby wytwórnie nie chroniły swoich praw, to kupowałbyś płyty za 5 złotych zamiast ściągać, bo w sklepie kosztują 49.99, nie oszukujmy się, ludzie ściągają bo ich nie stać na tak duży wydatek. Wolą sciągnąć, bo ściąganie mają wliczone w cenę opłat internetowych, bo ryzyko się opłaca, ale gdyby taka płyta CD była w sklepie za 5 PLN, to już stosunek ściągających do kupujących nagle by zmalał. Niech filmowcy się wypowiedzą, jeśli "Rejs" jest w Media MArkcie za 10 pln, a w trzypaku z "co mi zrobisz jak mnie złapiesz" i "seksmisją" za 20 PLN to nie kupują? Kupują i cieszą się, że mogą pooglądać spokojnie, a z okładki śmieją się do nich Maklakiewicz z Himilsbachem. A tak swoją drogą popatrz na Applestore, dziwię się, że im jeszcze "bezstronne" FBI nie dobrało się do dupy :) Ale może nie znam cen jakie tam są, podaję swoją opinię tylko z tego co wyczytam w internecie. |
|
Data: 2012-01-23 23:00:52 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
kajus44 <kajus44@interia.pl> wrote:
Skrypëk wrote: Znaczy na bazarze jak za komuny i na początku lat dziewięćdziesiątych, gdy jeszcze nie obowiązywała ustawa o prawie autorskim? No wtedy piractwa nie było wcale, gdyż kopiowanie i rozpowszechnianie cudzych materiałów było absolutnie legalne. Myślisz, że gdyby przestać egzekwować prawo i pozwolić na jego łamanie na bazarze, to mniej ludzi ściągało by z internetów? A niby w imię czego? Po co miałbym latać na bazar i płacić piątaka, skoro mogę bez ruszania dupy za darmo? W każdym razie, ty chyba nie zrozumiałeś problemu. Tu nie chodzi o to żeby ludzie nie ściągali w ogóle (bo istnieją serwisy udostępniające legalnie), tylko o nielegalne rozpowszechnianie - zarówno w internetach jak i na bazarze. ale gdyby taka płyta CD była w sklepie za 5 PLN, No i co z tego, jak autor by jeszcze mniej zarobił? Sprzedawca ma prawo ustalać sobie dowolnę cenę towaru, masz prawo nie kupować jak cię nie stać. Nie masz obowiązku oglądać filmów ani ci się one nie nalezą jako przywilej. Niech Tanie bo starocie, które każdy już milion razy widział. Stare ziemniaki też są tańsze niż młode ziemniaczki, a pomidory są strasznie drogie poza sezonem. I co? Wolny rynek ci się nie podoba? A tak swoją drogą popatrz na Applestore, dziwię się, że im jeszcze Za co niby? |
|
Data: 2012-01-23 23:37:17 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik Skrypëk napisał:
ale gdyby taka płyta CD była w sklepie za 5 PLN, Popatrzmy na ceny gier komputerowcyh - masowe piractwo sprawilo, ze ceny gier poszybowaly w dół. Jakimś cudem zaczelo sie oplacac wiecej sprzedawać za mniej, kusić promocjami, przecenienim straych tytułów. Model "steama" tez sie jakos oplaca, na tyle, że powstaly dziesiatki podobnych serwisów, gdzie dla wygody mozna kupić i miec swoja kolekcje. Coś podobnego w przypadku video i audio by się nie sprawdzilo? Wystarczy cene dobrać odpowiednio. Odpowiednio to znaczy nie 30 zł za album w mp3. Dlaczego nie? Bo ja jak mam wydac 30 zeta za mp3 to ide do sklepu i kupuje CD-Audio za 35 zł. A inny nie kupi ani CDA za 35 ani albumu w mp3 za 30. A album mp3 za 3 zl? To chyba bym po 5 dziennie kupowal. Wydajac 200-300 na miesiac. Teraz na plyty CDA wydaje kolo 100. Bo choc uwazam, ze nie sa sakramencko drogie, to jednak ograniczam sie i wybieram te 3 albumy, ktore bardziej niz inne chce miec. A inne lecą do "koszyk do niekupowania". Cyfrowa dystrybucja, przy odpowiednio niskiej cenie generuje znaczny przychod - bo jest a) efekt masy (kupujacych) b) nie ma kosztow produkcji i obrotu materialem fizycznym. |
|
Data: 2012-01-24 01:47:53 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Street Fighter" <"street.fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote:
Użytkownik Skrypëk napisał: Oczywiście. Nie dzięki konkurencji ani małemu popytowi ceny idą w dół tylko dzięki piractwu. Kradnij samochody to stanieją. I wódkę. I buty. I wędlinę też. Model "steama" tez sie jakos oplaca, na tyle, że powstaly dziesiatki Bo na steamie nie kupujesz egzemplarza, który możesz pożyczać i odsprzedawać, tylko de facto wypożyczasz/wynajmujesz. Dlatego jest tanio, nie ma nic za darmo. Coś podobnego w przypadku video i audio by się nie sprawdzilo? Zapewne tak samo się sprawdza na itunes, zune itd. A album mp3 za 3 zl? To chyba bym po 5 dziennie kupowal. Wydajac No patrz. A ja się ograniczam do nowego telefonu raz na pół roku, bo są sakramencko drogie. Ale nie kradnę telefonów z tego powodu. A wiele więcej modeli bym chciał wypróbować. Cyfrowa dystrybucja, przy odpowiednio niskiej cenie generuje znaczny No i co? Kradzieży ani paserstwa to nie usprawiedliwia. |
|
Data: 2012-01-24 01:56:48 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik Skrypëk napisał:
Oczywiście. Nie dzięki konkurencji ani małemu popytowi ceny idą w dół Dzieku konkurencji wlasnie (z piratami) i duzemu popytowi (tani produkt piracki ma wielkie wziecie) tylko dzięki piractwu. Kradnij samochody to stanieją. I wódkę. I buty. I wędlinę też. Nie dotyczy. Wódki, butó wędlin ani samochodów nie mozna powieliśc w n-kopiach z jednego egzemplarza. Model "steama" tez sie jakos oplaca, na tyle, że powstaly dziesiatki No ale mnie to z grami nie przeszkadza, z muzyka czy z filmami tez mi nie bedzie przeszkadzac. Przez cale swoje zycie odsprzedalem moze 3 plyty CD/DVD lacznie. A album mp3 za 3 zl? To chyba bym po 5 dziennie kupowal. Wydajac Ale pokazuje, jak w porosty sposob zamiast biadolic mozna zyskac na sposobie myslenia. Wystarczy sprawic, ze Piractwo przestanie sie oplacac i dac legalna a do tego lepsza alternatywe. |
|
Data: 2012-01-24 02:19:01 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Street Fighter" <"street.fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote:
Użytkownik Skrypëk napisał: Nielegalna konkurencja motorem postępu? Ciekawe, towarzyszu, ciekawe. Tylko w jakiej dziedzinie? Zabezpieczeń? Monitoringu? Organów ścigania? Się potem dziwisz jeden z drugim, że ci prawa odbierają, jak przestępczość popierasz. tylko dzięki piractwu. Kradnij samochody to stanieją. I wódkę. I Można pędzić i bez akcyzy sprzedawać. I już masz nielegalną konkurencję, na której ostatecznie klient wcale nie zyskuje. Nie na tym rynek polega, by na uczciwych producentach wymuszać niższe ceny kradzieżą i oszustwem. Toć w ogóle jest amoralne, szkodliwe i haniebne co ty głosisz. Model "steama" tez sie jakos oplaca, na tyle, że powstaly dziesiatki Super. Ale ci tłumaczę, dlaczego ci użyczają taniej niż sprzedają egzemplarz. A album mp3 za 3 zl? To chyba bym po 5 dziennie kupowal. Wydajac Ale to jest sprawa producentów, jaką sobie wybiorą metodę sprzedaży i ile na niej zyskają. Popkulturowa szmira to nie jest produkt pierwszej potrzeby, żeby się go domagać niczym przywilejów socjalnych. Pożądasz dobra konsumpcyjnego to albo za nie płać, albo delikatnie mówiąc spadaj w podskokach. Wystarczy sprawic, ze Piractwo przestanie sie oplacac Och to się da zrobić. Jest tyle przepisów, które można by zaostrzyć. Ale czemu ten preceder z wielkiej litery? |
|
Data: 2012-01-24 07:26:10 | |
Autor: Piotr Kompa | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Skrypëk wrote:
tylko dzięki piractwu. Kradnij samochody to stanieją. I wódkę. I I pijactwem, bo każdy ściągający to pijak i złodziej :) Chodzi o to, że "uczciwi producenci" poza ustaleniem swojej ceny, biadolą że za mało zarabiają i twierdzą, że to przez ludzi *powielających* ich produkt bez ich zgody. Mogliby zawalczyć ceną albo ułatwieniami cyfrowego zakupu - szczególnie że jest to niemal bezkosztowe w porównaniu do fizycznego nośnika. Ale oni siedząc w swoim sklepiku ze swoją ceną, wolą domagać się, aby można było obmacywać ludzi przechodzących ulicą, bo być może ktoś tam ma powielony ich produkt bez ich zgody. I twierdzą, że wtedy będzie poszanowanie praw i stosowne zyski, bo wyłapią kilka procent tych, co zrobili kopię a nie zapłacili. Oczywiście można się zabarykadować na pozycjach prezesów wytwórni i powtarzać "kopiowanie to kradzież", tylko że koncernów chcących podbić sobie zyski jest kilkanaście, a kopiujących są miliony. Uprawnianie wielkich firm do kontrolowania całej populacji "bo nie zarabiają tyle ile twierdzą że by mogły" pod pretekstem dobra konsumentów jest absurdalne. -- Pozdrawiam, Kompan. "-Hi!" - lied the politician. |
|
Data: 2012-01-24 13:50:40 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Piotr Kompa <p.kompaFOO@wp.pl> wrote:
Skrypëk wrote: Mają prawo sobie biadolić. Masz prawo od biadolących nie kupować i bojkotować. A zamiast tego ściągasz ich dzieła, tylko potwierdzając ich biadolenie. Mogliby zawalczyć ceną albo Ale nie mają takiego obowiązku. A ty jeden z drugim zamiast ich olać to napędzasz im popyt ściąganiem. Ale oni siedząc w swoim sklepiku ze swoją ceną, wolą domagać się, aby Już nie fantazjuj. Nikt się czegoś takiego nie domaga. Ściga się jawnych handlarzy lewizny a nie przechodniów. Oczywiście można się zabarykadować na pozycjach prezesów wytwórni i I to wina koncernów, że debili są miliony? Koncerny widzą przecież, co jest na p2p, ile osób korzysta z ich dzieł nielegalnie rozpowszechnionych. A prawo wyraźnie mówi, że właściciel praw autorskich może domagać się wynagrodzenia za rozpowszechnianie. Obliczenie należnego wynagrodzenia jest możliwe i wcale nie jest takie skomplikowane. "i tak bym nie kupił, więc się nie liczy" to żaden argument. Liczy się fakt, że ktoś ci dostarczył, nie odprowadził stosownej tantiemy, producent nie dostał stosownego wynagrodzenia. Uprawnianie Jakiego znowu kontrolowania? Nikt nie zmusza do posiadania kopii durnowatych piosenek i flmów. Możesz poczekać aż będzie w telewizorze. Jak ci się śpieszy (jakby akurat było do czego), to możesz zapłacić za oglądanie. Normalna kolej rzeczy. bo nie zarabiają tyle Ale przecież sam potwierdzasz, że miliony ściągają zamiast kupować. Czyli że producenci nie otrzymują należnego wynagrodzenia. A ściągają nadal, mimo że na iTunes mogą nabyć za dolara. |
|
Data: 2012-01-24 14:36:54 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik Skrypëk napisał:
Nie na tym rynek polega, by na uczciwych producentach wymuszać niższe ceny kradzieżą i oszustwem. Wczoraj w TV jakis politymk pytany, czy nie daloby sie obnizyc akcyzy na benzyne powiedzial - nie da sie tego zrobic, a ceny paliw dyskuja ceny surowca. Akcyza nic nie znaczy.... Przyklad idzie z gory - klamia i kradna... |
|
Data: 2012-01-24 09:59:51 | |
Autor: Seoman | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik "Street Fighter" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jfkvkf$78i$1@node2.news.atman.pl...
Dzieku konkurencji wlasnie (z piratami) i duzemu popytowi (tani produkt piracki ma wielkie wziecie) Czytam to już po raz nie wiadomo który, odkąd mam dostęp do netu, i wciąż ta kretyńska argumentacja jednakowo mnie osłabia. Jak śpiewa Kazik, "ludzie wierzą w to, w co chcą uwierzyć", a złodziej zawsze będzie mówił o sobie per Janosik. Aha, Kazik, na ten przykład, dość jasno wypowiedział się o piratach. Pozdro, Seoman |
|
Data: 2012-01-24 14:38:19 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik Seoman napisał:
Użytkownik "Street Fighter" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jfkvkf$78i$1@node2.news.atman.pl... A potem przepraszal, ze go ponioslo. |
|
Data: 2012-01-25 14:29:46 | |
Autor: Grzegorz Staniak | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
On 24.01.2012, Seoman <rao17.usun@to.op.pl> wroted:
Czytam to już po raz nie wiadomo który, odkąd mam dostęp do netu, Co i komu _kradnie_ człowiek ściągający mp3 z chomika? GS -- Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ gmail [dot] com> |
|
Data: 2012-01-25 23:04:28 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik Grzegorz Staniak napisał:
On 24.01.2012, Seoman <rao17.usun@to.op.pl> wroted: a to juz zalezy kto sie wypowiada :) |
|
Data: 2012-01-25 23:07:23 | |
Autor: Michal Jankowski | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
Street Fighter <"street.fighter"@amorki.pl> writes:
Co i komu _kradnie_ czowiek cigajcy mp3 z chomika?a to juz zalezy kto sie wypowiada :) Daj, czego nie ubdzie, by nawicej daa... MJ |
|
Data: 2012-01-26 06:01:14 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Grzegorz Staniak <gstaniak@gmail.com> wrote:
On 24.01.2012, Seoman <rao17.usun@to.op.pl> wroted: A co i komu kradnie osoba wkradająca się do kina bez biletu??!!1 |
|
Data: 2012-01-24 12:15:57 | |
Autor: Maciej Bojko | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
On Tue, 24 Jan 2012 01:47:53 +0100, Skrypk <krypk@pblienmy.pl>
wrote: No i co z tego, jak autor by jeszcze mniej zarobi? Sprzedawca ma o Jezu, piractwo to jak kradzie samochodw. ICKJ? Na to dwa cytaty: "If they're going to pirate somebody, we want it to be us rather than somebody else" - Jeff Rikes, wwczas szef biznesowego dziau Microsoftu; "It's easier for our software to compete with Linux when there's piracy than when there's not" - Bill Gates (ta sama firma). Jako nie przypominam sobie, by dyrektorzy Forda przyznawali, e jak ju kra samochody, to dla ich firmy lepiej, jeeli zodzieje kradn fordy. -- Maciej Bjko |
|
Data: 2012-01-24 14:29:57 | |
Autor: Skrypk | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
Maciej Bojko <maciej.bojko@gmail.com> wrote:
On Tue, 24 Jan 2012 01:47:53 +0100, Skrypk <krypk@pblienmy.pl> W sensie nielegalna dystrybucja cudzych materiaw? Tak samo naganne jak paserstwo kradzionych samochodw. Na to dwa cytaty: "If they're going to pirate somebody, we want it to Oczywicie, MS powinien ci dzikowa a nawet moe ci jeszcze dopaci, za to e bezprawnie korzystasz z jego produktw, bo przysug mu robisz. |
|
Data: 2012-01-24 14:51:46 | |
Autor: Skrypk | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
Skrypk <krypk@pblienmy.pl> wrote:
Maciej Bojko <maciej.bojko@gmail.com> wrote: Nie wiem co za magicznych modzieowych skrtw do mnie uywasz, ale w przypadku programw komputerowych, za ktrych uywanie nie czujesz si zobowizany paci, obowizuje niestety art 278 KK. adna ACTA nie jest potrzebna do zostania zodziejem. |
|
Data: 2012-01-24 20:18:23 | |
Autor: Maciej Bojko | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
On Tue, 24 Jan 2012 14:51:46 +0100, Skrypk <krypk@pblienmy.pl>
wrote: o Jezu, piractwo to jak kradzie samochodw. ICKJ? Wierz. Ba! Wierz nawet, e nie jeste w stanie si dowiedzie. Sucks to be you. ale w przypadku programw komputerowych, za ktrych uywanie nie czujesz si zobowizany paci, I tu mamy dwie moliwoci. 1. Wska, gdzie to zadeklarowaem. 2. W przeciwnym wypadku to twj ostatni post, ktry przeczytaem. obowizuje niestety art 278 KK. Po pierwsze, by ten artyku w ogle mia zastosowanie, musiabym ich uywa w celu osignicia korzyci majtkowej. Po drugie, kodeks karny (jak to kodeks karny) w ogle nie zajmuje si tym, czy to jest "to samo", czy "zgoa co innego", okrela jedynie sankcje karne. Tylko gupek po przeczytaniu ustpu "przepisy niniejszej ustawy dotyczce ryb stosuje si rwnie do rakw" stwierdziby, e rak jest ryb. -- Maciej Bjko |
|
Data: 2012-01-25 02:12:01 | |
Autor: Skrypk | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
Maciej Bojko <maciej.bojko@gmail.com> wrote:
On Tue, 24 Jan 2012 14:51:46 +0100, Skrypk <krypk@pblienmy.pl> Pytae czy "piractwo to jak kradzie samochodw". Dostae przykad, e bywa tak samo traktowane. Zatem nie jcz. |
|
Data: 2012-01-25 13:41:52 | |
Autor: Maciej Bojko | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
On Wed, 25 Jan 2012 02:12:01 +0100, Skrypk <krypk@pblienmy.pl>
wrote: I tu mamy dwie moliwoci. I, jak widz, wybrae moliwo 2. Plonk. Sine ira et studio, oczywicie. -- Maciej Bjko |
|
Data: 2012-01-24 14:54:58 | |
Autor: Maciej Bojko | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
On Tue, 24 Jan 2012 14:29:57 +0100, Skrypk <krypk@pblienmy.pl>
wrote: Oczywicie. Nie dziki konkurencji ani maemu popytowi ceny id w Zdecyduj si, kradzie czy paserstwo. A moe na przykad ludobjstwo? Albo przechodzenie przez jezdni na czerwonym wietle? Na to dwa cytaty: "If they're going to pirate somebody, we want it to Nie mam pojcia, co MS "powinien" uwaa. Wiem tylko, co rzeczywicie uwaa. -- Maciej Bjko |
|
Data: 2012-01-25 02:14:34 | |
Autor: Skrypk | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
Maciej Bojko <maciej.bojko@gmail.com> wrote:
On Tue, 24 Jan 2012 14:29:57 +0100, Skrypk <krypk@pblienmy.pl> Paserstwo wymaga zwykle dokonania kradziey. Nie wiem po co ludobjstwo w to mieszasz - organami chcesz handlowa? A na czerwonym z organami nie przechod, bo wpadniesz na jaki patrol i przypadkiem si moe wyda co masz w torbie. Na to dwa cytaty: "If they're going to pirate somebody, we want it |
|
Data: 2012-01-23 23:47:10 | |
Autor: Grzegorz Staniak | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
On 23.01.2012, kajus44 <kajus44@interia.pl> wroted:
Gdyby wytwórnie nie chroniły swoich praw, to kupowałbyś płyty za 5 złotych zamiast ściągać, bo w sklepie kosztują 49.99, nie Przecież ściągają też _za abonament_, płacąc różnym RapidShare'om et consortes za jakieś tam "premium accounts" itd, niezależnie od oglądania ich reklam. Cały problem "ściągania" jest problemem w całości sztucznym, tworzonym przez kartel broniący fizycznego modelu kontroli dystrybucji w czasach cyfrowegpo powielania treści przez Internet. Tego się _nie da_ zrobić bez wprowadzania elementów państwa policyjnego i inwigilacji sieci na wielką skalę, widzimy więc właśnie próby zrzucenia tych zadań na dostawców i operatorów, tak żeby kartel nie był zmuszony do upierdliwego i kosztownego cywilnego procesowania się z konkretnymi ludźmi, John/Jane Does, zmarłymi, niemowlętami i drukarkami sieciowymi. To jest takie trochę "nieintuicyjne", bo kartel przyzwyczaił nas do sytuacji sztucznego niedoboru, ale nie istnieje problem "ściągania". Istnieje problem monopolu na dystrybucję. Jak widać po przychodach "pirackich" serwisów, ludzie są skłonni wydać poza abonamentem na Internet dodatkowe pieniądze na bezproblemowy dostęp do "Somebody to Love" by Jefferson Airplane akurat wtedy kiedy mają ochotę na "Somebody to Love" by Jefferson Airplane -- gdziekolwiek by wtedy nie byli, albo dostęp do nowej powieści Plahniuka kiedy potrzebują znaleźć jeden fragment z nowej powieści Palahniuka. Paradoksalnie, od dawna wiadomo, że "piraci" są propagandowym kozłem ofiarnym, podczas gdy albo wydają więcej na treści "legalne": http://www.cs.princeton.edu/~felten/boorstin-thesis.pdf albo korelacja "ściągania" ze sprzedażą "legalnych" treści jest zerowa: http://digital.music.cornell.edu/files/political_economy_filesharing.pdf Polskie pierwsze nieśmiałe raporty na ten temat rysują ten sam obrazek: http://wyborcza.pl/1,75248,11012251,Cala_Polska_to_zlodzieje_i_piraci_.html "Piraci" to najlepsi klienci kartelu medialnego. GS -- Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ gmail [dot] com> |
|
Data: 2012-01-24 01:50:50 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Grzegorz Staniak <gstaniak@gmail.com> wrote:
Cały problem "ściągania" jest problemem Yhm. Bo to nie wina złodzieja, że kradnie, tylko właściciela, bo się nie chciał podzielić. Jeszcze powinien w mordę dostać, bo sam przecież prowokował. Weź, Staniak, zajmij ty się lepiej z powrotem lobbowaniem za podatkiem od oddychania, przynajmniej było śmiesznie a nie żenująco. |
|
Data: 2012-01-24 18:44:11 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-24 01:50, Skrypëk pisze:
Grzegorz Staniak <gstaniak@gmail.com> wrote: http://www.youtube.com/watch?v=D7adL9tLphU jak wcisniesz to bedziesz zlodziejem (wg swojej definicji) -- the_foe |
|
Data: 2012-01-25 02:17:31 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-24 01:50, Skrypëk pisze: Prędzej ty, to nie ja rozpowszechniam. Zgłosiłem naruszenie, ACTA już po ciebie jedzie i skonfiskuje ci komputer. |
|
Data: 2012-01-25 10:54:48 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-25 02:17, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote: wiedzialem, ze tak napiszesz wiec na wszelki wypadek wrzucilem linka do materialu wrzuconego przez sam zespol. Ale mozesz mi wierzyc, ze sa podobne materialy wrzucone przez innych uzttkownikow niz autor dziela. -- the_foe |
|
Data: 2012-01-26 04:50:10 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-25 02:17, Skrypëk pisze: Ale mnie to zasadniczo nie obchodzi. Ale mozesz mi wierzyc, ze sa podobne materialy wrzucone przez innych Nie może być! Teledyski na jutubie? |
|
Data: 2012-01-26 18:07:46 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-26 04:50, Skrypëk pisze:
chcesz powiedziec, ze w swej ignorancji uwazasz teledyski za domene publiczna ktora kazdy moze wrzucic na YT? -- the_foe |
|
Data: 2012-01-26 19:26:55 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-26 04:50, Skrypëk pisze: Między którymi wierszami to wyczytałeś? |
|
Data: 2012-01-27 17:53:56 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-26 19:26, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote: nie moja wina, ze wypowiadasz sie niemalze monozdaniami o konstrukcji rownowaznika. Wiec wytlumacz mnie co miales na mysli piszac "Nie może być! Teledyski na jutubie?". -- the_foe |
|
Data: 2012-01-27 23:46:35 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-26 19:26, Skrypëk pisze: Miałem na myśli, że hameryki nie odkryłeś, że na jutubie "sa podobne materialy wrzucone przez innych uzttkownikow niz autor dziela." |
|
Data: 2012-01-25 13:24:35 | |
Autor: Marcin N | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-24 18:44, the_foe pisze:
W dniu 2012-01-24 01:50, Skrypëk pisze: Nie rozumiem, czemu YT tego nie usunęło w 10 minut. Gdy ja do swojego filmu z wakacji dodałem ścieżkę dźwiękową z muzyką, to po 10 minutach miałem maila, że łamię prawo. Nie przeszkadzało im, że film był w kategorii "niepubliczne" i że polskie prawo mi nie zabrania udostępnić muzyki znajomym. |
|
Data: 2012-01-25 10:49:18 | |
Autor: rs | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
On Wed, 25 Jan 2012 13:24:35 +0100, Marcin N
<marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> wrote: W dniu 2012-01-24 18:44, the_foe pisze: tak z ciekawosci. filmu ci jednak nie usuneli? <rs> |
|
Data: 2012-01-25 18:09:20 | |
Autor: Marcin N | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
W dniu 2012-01-25 16:49, rs pisze:
Nie rozumiem, czemu YT tego nie usuno w 10 minut. tak z ciekawosci. filmu ci jednak nie usuneli?<rs> Nie. Film zostawili. O ile pamitam, to krtki czas nie byo cieki dwikowej, ale ostatnio si pojawia - wic moe le pamitam. |
|
Data: 2012-01-25 12:32:06 | |
Autor: rs | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
On Wed, 25 Jan 2012 18:09:20 +0100, Marcin N
<marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> wrote: W dniu 2012-01-25 16:49, rs pisze: pytalem bo mialem podobnie, ale YT dal tydzien czy dwa na usuniecie tego materialu, mimo, ze byl prywatny. po tym czasie YT mial sam sie z nim rozprawic. tez chodzilo o bezprawne uzycie sciezki dzwiekowej (hehehe. jasne. bede prosil SONY, zeby mi pozwolilo uzyc 45sek z jakiejs tam piosenki, zeby kumplowi zrobic podklad dzwiekowy do slideshow na urodziny jego zony. bo ja nie mam nic ciekawszego do roboty). film, po prawie, roku ma sie dobrze i nawet zostal powielony przez pare osob, juz bez zaznaczenia prywatnosci. <rs> |
|
Data: 2012-01-26 04:51:31 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Marcin N <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> wrote:
W dniu 2012-01-24 18:44, the_foe pisze: Bo automat nie zauważył a właściciel praw autorskich nie zgłosił naruszenia. |
|
Data: 2012-01-23 23:26:43 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 23.01.2012 17:35, Grzegorz Staniak pisze:
/.../ Która zmienić się musi -- albo w kierunku otwartości, albo państwa policyjnego. PrzynajmniejPOLICJA! REPRESJA! Nie wytłumaczysz ludziom że ściągnięcie mptrójki to kryminał, stąd konieczna dyktatura (krwawa) |
|
Data: 2012-01-23 23:37:48 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik Smok Eustachy napisał:
W dniu 23.01.2012 17:35, Grzegorz Staniak pisze: ale zgodnie z prawem sciagniecie mp3 to nie jest kryminal... |
|
Data: 2012-01-23 17:59:19 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-23 16:56, Seoman pisze:
Po prostu ciężka cholera mnie bierze, gdy ktoś pisze "jak ściągam filmy generalnie zycie i swiat nie jest fair. Ludzie nie kradna ile wlezie nie dlatego, ze zabrania tego prawo, tylko dlatego, ze wlasnosc jest pilnowana przez wlasciciela. Wlasnoscia nie jest to czego nie da sie upilnowac i wynika to z prawa rzymskiego gdzie pro-prius to wlasnie rzecz ktora ma sie na oku, pilnuje sie jej, ma sie nad nia niepodzielne wladanie. Intelektualny oznacza tyle co "dokunujacy rozumnego wyboru". Zlozenie do kupy tego terminu doprowadza do konkluzji, ze wlasnoscia jest wszytko bo wszytko ma zrodlo w czyims wyborze. S systemie prawnym robi to balagan, gdyz dodajemy abstrakty do prawa rzeczowego, opierajacego sie o fizyczna nature przedmiotu. Wartosc intelektualna (bo tak powinnismy ja nazywac) powinna byc przedmiotem wylacznie prawa cywilnego. Prawo nie powinno rowno traktowac nagran z pierdami i superprodukcji w ktora wlozono miliony $, jak jest teraz, tylko umozliwic naprawienie szkody jaka ktos uczynil lamiac czyjes prawa autorskie. -- the_foe |
|
Data: 2012-01-23 18:47:30 | |
Autor: Piotr Kompa | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Seoman wrote:
Użytkownik "Grzegorz Staniak" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jfjv7e$rui$1@mx1.internetia.pl... Moje zdanie jest takie: jeśli ściągnę film czy muzykę i spodoba mi się, to bardzo prawdopodobne, że wydam kilkadziesiąt $$ na oryginał. Fajnie jest postawić pudełko na półce, obejrzeć dodatki i zwyczajnie wesprzeć twórców, ktorzy robią dobre rzeczy. Natomiast jeśli wcześniej nie obejrzę/odsłucham wersji z netu, to na pewno nie kupię tego w ciemno, bo niby dlaczego? W pierwszym przypadku (piractwo) na koniec twórcy zarobią lub nie. W drugim (brak piractwa) - na pewno nie zarobią. Oczywiście wytwórnie mogą się z tym nie godzić i narzucać dowolnie absurdalne zasady wpychania contentu w gardło konsumentom (regiony, reklamy, zabezpieczenia) oraz wyrywania z ludzi kasy (wersja zwykła, rozszerzona, kolekcjonerska), ich prawo. Ale im więcej funduszy będą pakować w marketing, prawników, lobbying i ściganie adresów IP, tym bardziej będą biadolić, jak to sprzedaż im nie idzie. Przez wrednych piratów oczywiście, za mało fbi-warningów było przed filmem i dlatego się nie sprzedał, a artyści głodują. -- Pozdrawiam, Kompan. "-Hi!" - lied the politician. |
|
Data: 2012-01-23 18:12:51 | |
Autor: Grzegorz Staniak | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
On 23.01.2012, Piotr Kompa <p.kompaFOO@wp.pl> wroted:
Wiesz, ja chętnie zapłacę. Autorowi. Natomiast nie bardzo widzę sens Nie ty jeden. http://wyborcza.pl/1,75248,11012251,Cala_Polska_to_zlodzieje_i_piraci_.html GS -- Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ gmail [dot] com> |
|
Data: 2012-01-23 20:00:19 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Piotr Kompa <p.kompaFOO@wp.pl> wrote:
Seoman wrote: Ale jeśli ściągniesz nielegalnie, to następnie kupując wspierasz tych, którzy za darmo nie chcieli dawać. Natomiast jeśli wcześniej nie obejrzę/odsłucham wersji z netu, to na Skoro legalnie ci nie udostępnili, to wygląda jakbyś kupił w ciemno. |
|
Data: 2012-01-23 20:36:49 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-23 20:00, Skrypëk pisze:
Ale jeśli ściągniesz nielegalnie,to znaczy jak obejrze film na YT ktory jest objety PA to robie to nielegalnie? :palmface: -- the_foe |
|
Data: 2012-01-23 22:25:12 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
Moje zdanie jest takie: jeśli ściągnę film czy muzykę i spodoba mi Z nielegalnego źródla dystrybucji - lepiej? |
|
Data: 2012-01-24 00:00:51 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-23 22:25, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote: czyli jak na YT jest material obiety prawem autorskim, np. pociety Avatar na 10 min klipy to jest to legalne zrodlo dystrybucji? placzesz sie w nonsensie. -- the_foe |
|
Data: 2012-01-24 01:53:02 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 22:25, Skrypëk pisze: Jeśli został tam umieszczony za zgodą osoby uprawnionej, to jest legalne. Jeśli bez zgody, to nie jest. Czy to dla ciebie naprawdę jest aż takie rocket science? |
|
Data: 2012-01-24 18:19:22 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-24 01:53, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote: czyli jednak potwierdzasz swoja teze, ze mozna cos sciagnac nielagalnie np. YT? Wiesz ze to jest glupie? -- the_foe |
|
Data: 2012-01-25 02:19:41 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-24 01:53, Skrypëk pisze: Przecież poprawiłem, że mówię o legalnej lub nielegalnej dystrybucji. Głupi to jest twój upór. Najwyraźniej masz coś na sumieniu i cię gryzie. ACTA już archiwizuje twoje posty i będziesz pierwszy do kontroli. |
|
Data: 2012-01-25 10:59:57 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-25 02:19, Skrypëk pisze:
Przecież poprawiłem, że mówię o legalnej lub nielegalnej dystrybucji. pisales, ze jesli material jest rozpowszechniany bez zgody autora/wlasciciela to jest to nielegalne zrodlo dystrybucji. Czyli YT jest takze nielegalnym zrodlem dystrybucji i korzystanie z niego (wg ciebie) jest nielegalna czynnoscia. Ja tylko opieram sie na Twoich slowach, do ktorych nie chcesz sie przyznac albo ktorych znaczenia nie rozumiesz, co wsrod dzisiejszych produktow publicznej edukacji jest nagminne. -- the_foe |
|
Data: 2012-01-26 05:09:40 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-25 02:19, Skrypëk pisze: Korzystanie z takich nie jest nielegalne. Jest niemoralne :P Ja tylko opieram sie na Twoich slowach, do ktorych nie chcesz sie Wśród produktów nie tylko obecnej edukacji ale również poprzedniego ustroju popularne jest mylenie wolności z bezkarnością - to nieporozumienie jest esencją całej dramy wokół ACTA. |
|
Data: 2012-01-24 10:03:49 | |
Autor: Seoman | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik "Piotr Kompa" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jfk6g5$g63$1@inews.gazeta.pl...
Moje zdanie jest takie: jeśli ściągnę film czy muzykę i spodoba mi się, to bardzo prawdopodobne, że wydam kilkadziesiąt $$ na oryginał. Fajnie jest postawić pudełko na półce, obejrzeć dodatki i zwyczajnie wesprzeć twórców, ktorzy robią dobre rzeczy. Aha, aha... A jak kupisz, to już nie jest bardzo prawdopodobne, tylko stuprocentowo pewne, że zapłacisz. Na miejscu sprzedawcy wolałbym, żebyś kupił. Pozdro, Seoman |
|
Data: 2012-01-24 18:47:08 | |
Autor: RedLite | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-23 16:56, Seoman pisze:
Po A z drugiej strony patrząc, jeśli 90% społeczeństwa łamie prawo, to co należy zmienić - prawo, czy społeczeństwo? -- *RedLite* |
|
Data: 2012-01-25 02:22:07 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
RedLite <yazmaq@berdicheev.ua> wrote:
W dniu 2012-01-23 16:56, Seoman pisze: Zależy. Co innego niedopełnienie obowiązku meldunkowego, co innego kradzież owoców czyjejś pracy. |
|
Data: 2012-01-23 18:29:59 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Grzegorz Staniak <gstaniak@gmail.com> wrote:
On 23.01.2012, Seoman <rao17.usun@to.op.pl> wroted: Które zapisy ACTA niby mają to na celu? |
|
Data: 2012-01-23 17:22:56 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-23 16:30, Seoman pisze:
to nie kradziez, z punktu widzenia polskiego prawa to nie jest nawet przestepstwo. W ujeciu KC to Autor moze zazadac jedynie ode mnie naprawienia szkody: zaplacenia za utwor albo jego usuniecie. I tylko tyle. -- the_foe |
|
Data: 2012-01-23 18:28:56 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 16:30, Seoman pisze: Ale nie o ciebie chodzi w sprawie tylko o nielegalnych dystrybutorów, którzy ścigani są z urzędu. |
|
Data: 2012-01-25 12:30:29 | |
Autor: Barteq (s.z.t.o.) | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-23 16:30, Seoman pisze:
Użytkownik "the_foe" napisał w wiadomości grup Na litość boską. Wbito Ci marketingowym młotkiem, że piractwo == kradzież? Czy złodzieje KOPIUJĄ Twój samochód z garażu? A może TV z salonu? Nie wypowiadam się o moralności obu procederów, ale należy uświadomić sobie, że to nie to samo. pzdr, dex -- barteq.wordpress.com |
|
Data: 2012-01-25 13:28:34 | |
Autor: Marcin N | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-25 12:30, Barteq (s.z.t.o.) pisze:
W dniu 2012-01-23 16:30, Seoman pisze: Spodobało mi się coś, co przeczytałem wczoraj: prawo rzymskie definiuje własność, jako coś, co można skutecznie ochronić przed kradzieżą (czy jakoś podobnie). W każdym razie utwory muzyczne nijak nie podlegają pod tę definicję - właśnie dlatego, że przed kopiowaniem nie da się ich zabezpieczyć. |
|
Data: 2012-01-25 14:52:09 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik Marcin N napisał:
W każdym razie utwory muzyczne nijak nie podlegają pod tę definicję - właśnie dlatego, że przed kopiowaniem nie da się ich zabezpieczyć. Mozna prosto. Nie tworzyc :) |
|
Data: 2012-01-25 17:43:27 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-25 14:52, Street Fighter pisze:
Użytkownik Marcin N napisał: albo tworzyc do szuflady. Nawet byla taki okres w literaturze w ktorej bylo to modne. Nie ze wzgledu na irracjonalny strach przed szerokim zasiegiem dziela, tyle przed tym, ze autor zamiast wyrazac siebie bedzie schlebial gustom odbiorcy. -- the_foe |
|
Data: 2012-01-26 11:23:14 | |
Autor: Seoman | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jfoshd$8o9$2@news.task.gda.pl...
Spodobało mi się coś, co przeczytałem wczoraj: prawo rzymskie definiuje własność, jako coś, co można skutecznie ochronić przed kradzieżą (czy jakoś podobnie). A w kodeksie Hammurabiego za rabunek była czapa. Tylko co z tego? Mamy dwudziesty pierwszy wiek i inny zestaw praw. Pozdro, Seoman |
|
Data: 2012-01-26 19:39:11 | |
Autor: Grzegorz Staniak | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
On 26.01.2012, Seoman <rao17.usun@to.op.pl> wroted:
Spodobało mi się coś, co przeczytałem wczoraj: prawo rzymskie Mhm. Na przykład prawo do ochrony prywatności, domniemanie niewinności, prawo do procesu sądowego i obrony w nim. Te prawa kosztowały sporo krwi, potu i łez. Uważasz, że powinny być traktowane jako prawa niższej kategorii w stosunku do czyichś zysków z biznesu? GS -- Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ gmail [dot] com> |
|
Data: 2012-01-26 21:14:42 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Grzegorz Staniak <gstaniak@gmail.com> wrote:
On 26.01.2012, Seoman <rao17.usun@to.op.pl> wroted: I one nie są niczym zagrożone. Pod ostrzałem jest tylko nielegalna dystrybucja cudzych utworów, a polactwu bezkarność myli się z wolnością. |
|
Data: 2012-01-26 05:15:08 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Barteq (s.z.t.o.) <realdex@poczta.onet.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 16:30, Seoman pisze: A jak ty to nazywasz, jak bez zgody uprawnionej osoby korzystasz za darmo z czegoś płatnego? Zamiast "kradzież" można użyć słowa "na gapę", jeśli to uspokaja twoje sumienie. Korzystanie z komunikacji bez uiszcznia opłaty za przejazd ty pewnie uważasz za objaw sprytu i zaradności życiowej. |
|
Data: 2012-01-27 17:49:38 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-26 05:15, Skrypëk pisze:
prawo nie obarcza mnie obowiazkeim posiadania wiedzy na ten temat (jak tworca chce rozpowszechniac swoje pierdy) i dostosowywanie sie do niej. Inaczej, moglbym na fasadzie mojego budynku narysowac duza kropke a na dole cennik: patrzenie na kropke 100000000 zl/sec. Monitoring robilby zdjecia twarzom, a policja mialalby obowiazek ich scigac i wsadzac za kratki, a ja w sadzie cywilnym w ciagu roku wyrobilbym wartosc polskiego PKB. Nie obchodzi mnie czy dany material na YT zostal uploadowany przez uprawniona osobe czy nie. I zaden pzrepis prawa do tego mnie nie zmusza. Mozesz powiedziec, ze prawo jest niemoralne. Mozesz twierdzic ze prawo nie nadaza za ludzka zla natura. Tyle, ze abstrahujac od prawa ktos moze powiedziec ze nie uznaje w ogole przedawnienia praw autorskich czy patentowych i kazdy kto kupuje zarowke od kltorej spadkobiercy Edisona nie dostali kasy za patent, kazdy kto slucha radia za ktore nikt nie zaplacil spadkobiercom Marconiego i Tesli to sa zwykli zlodzieje. -- the_foe |
|
Data: 2012-01-27 22:59:00 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-26 05:15, Skrypëk pisze: Ale ty dobrze wiesz i upierasz się że masz prawo a wręcz obowiązek pobierać te swoje durne filmy i seriale za darmo bez zgody właściciela praw autorskich. (jak Nie można pobierać opłat za rzeczy wystawione na widok publiczny. Wiedziałbyś o tym, gdybyś chociaż raz przeczytał prawo autorskie, nierozgarnięty trollu. Nie obchodzi mnie czy dany material na YT zostal uploadowany przez Gdyby cię to nie obchodziło, to byś się głupio nie kłócił. |
|
Data: 2012-01-28 01:47:21 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-27 22:59, Skrypëk pisze:
prawo nie obarcza mnie obowiazkeim posiadania wiedzy na ten temat nic takiego nie twierdze, mowie tylko, ze za to w Polsce nie groza sankcje karne.
dlatego napisalem "moglbym". Internet tez jest miejscem publicznym. I wystawione tam "dziela" mozna uzywac do woli i wlasciciel nie ma prawa do zaplaty. Pdoobnie jak z moja kropka. -- the_foe |
|
Data: 2012-01-28 02:07:16 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-27 22:59, Skrypëk pisze: W internecie są miejsca publiczne ale są i też niepubliczne miejsca dostępne przez internet, do których włamywać się nie wolno. Tak czy owak, wystawiać cudzych dzieł w publiczne miejsca przecież nie wolno. Skąd niby wydumałeś, że autor nie ma prawa do zapłaty za rozpowszechnianie w publicznej witrynie internetowej? |
|
Data: 2012-01-28 08:18:56 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-28 02:07, Skrypëk pisze:
Skąd niby wydumałeś, że autor nie ma prawa do zapłaty za nie napisalem nic o rozpowszechnianiu. Nie obchodzi mnie ze YT zbankrutuje bo wlasciciele PA skasuje ich solennie za nieuprawnione rozpowszechnianie. Ode mnie, za ogladanie takich tresci Autor nie ma prawa zadac zaplaty. -- the_foe |
|
Data: 2012-01-31 21:41:53 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-28 02:07, Skrypëk pisze: A ktoś od ciebie żąda? |
|
Data: 2012-02-01 20:02:06 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-31 21:41, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote: TY "A jak ty to nazywasz, jak bez zgody uprawnionej osoby korzystasz za darmo z czegoś płatnego? Zamiast "kradzież" można użyć słowa "na gapę", jeśli to uspokaja twoje sumienie. Korzystanie z komunikacji bez uiszcznia opłaty za przejazd ty pewnie uważasz za objaw sprytu i zaradności życiowej. " -- the_foe |
|
Data: 2012-01-27 18:16:21 | |
Autor: Barteq (s.z.t.o.) | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-26 05:15, Skrypëk pisze:
Ech no i nie rozumiesz. Za słownikiem PWN: kradzież 1. «potajemne zabranie cudzej własności» 2. daw. «rzecz ukradziona» oraz Wikipedia: Kradzież (art. 278 kk) - zabór cudzej rzeczy w celu przywłaszczenia. Pod pojęciem zaboru rozumie się fizyczne wyjęcie rzeczy spod władztwa właściciela. Co do pytania: w formie z jaką się spotykam (a mogą być przecież różne) mówię po prostu "piractwo" (potoczne, ale zrozumiałe przez większość). Zamiast "kradzież" można użyć słowa "na gapę", Czytaj całe moje posty. Zacytuję co wyciąłeś: "Nie wypowiadam się o moralności obu procederów" więc nie zakładaj, że mam sobie 'uspokajać sumienie'. Korzystanie z komunikacji bez Ziew. Nie, uważam to za wykroczenie. pzdr, dex -- barteq.wordpress.com |
|
Data: 2012-01-27 23:01:02 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Barteq (s.z.t.o.) <realdex@poczta.onet.pl> wrote:
W dniu 2012-01-26 05:15, Skrypëk pisze: A za słownikiem piractwo to zbrojny rabunek na morzu. "kradzież" też jest potoczna i rozumiana przez większość. Korzystanie z komunikacji bez Symptomatyczne. |
|
Data: 2012-01-23 18:34:51 | |
Autor: Atlantis | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-23 10:03, Seoman pisze:
Bla bla bla. Rozumiem, że ten dwudziestopierwszowieczny model biznesowy Taa... Bo tu o piractwo niby chodzi... Wraz rozpowszechnieniem się Internetu skończyły się dobre czasy dla wielkich korporacji/wytwórni (zwłaszcza muzycznych, choć do pewnego stopnia dotyczy to też filmowych). Jeszcze nie tak dawno temu marząc o karierze muzycznej musiałeś iść do takiej korporacji i przekonać ich, żeby zorganizowali nagranie twojej płyty, jej akcję promocyjną itp. Oczywiście brali w zamian za to większą dochodu ze sprzedaży twojej muzyki. Dzisiaj sam artysta może w prosty sposób zorganizować dystrybucję swoich utworów, płacąc jedynie ze serwer. Ba! Korzystając z tych darmowych, "pirackich" serwisów może nawet i tego uniknąć. |
|
Data: 2012-01-23 18:36:24 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Atlantis <NOSPAMmarekw1986NOSPAM@wp.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 10:03, Seoman pisze: A niby o co? Aborcję? Pedofilię? Krzyż? Narkotyki? Wraz rozpowszechnieniem się Internetu skończyły się dobre czasy dla Piękna teoria spiskowa. A teraz wskaż na mocy których artykułów sopy, pipy lub acty mieliby ci niezależni artyści zostać pozbawienie publikowania własnych dzieł. |
|
Data: 2012-01-29 02:45:12 | |
Autor: Remek | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik "Skrypëk" napisał:
Piękna teoria spiskowa. A teraz wskaż na mocy których artykułów sopy, pipy Na podstawie artykułu mówiącego o DOMNIEMANIU naruszenia praw autorskich. I to bez zgody policji, prokurarury, czy sądu. Spróbuj udowodnić, że nie jesteś wielbłądem. Remek |
|
Data: 2012-01-31 21:43:44 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Remek <nospam@gmail.com> wrote:
Użytkownik "Skrypëk" napisał: Ale o co chodzi? Czy z powodu ACTA Ktoś mnie oskarży, że to nie ja nagrałem moim telefonem film o moim kocie? O co wam paranoikom chodzi? |
|
Data: 2012-02-02 09:15:13 | |
Autor: Marcin N | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-31 21:43, Skrypëk pisze:
Ale o co chodzi? Czy z powodu ACTA Ktoś mnie oskarży, że to nie ja Nie. Ty umieścisz na blogu linka do tego filmu z kotkiem, bo kumpel ci go dał twierdząc, że to on jest autorem. Tymczasem autorem okaże się na przykład Warner Bross. I co? I jesteś przestępcą, którego operator ma obowiązek odciąć od internetu, a odpowiednie służby przykładnie Cię ukarzą. Taki właśnie jest zamysł ACTA. |
|
Data: 2012-02-02 12:59:00 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-02-02 09:15, Marcin N pisze:
W dniu 2012-01-31 21:43, Skrypëk pisze: Odciecia od Internetu nie ma w ACTA. Bylo w pierwotnej wersji ale zostalo usuniete bo USA balo sie ze UE tego nie przelknie. Zagrozenie jest realne o czym mowi nawet szef GIODO. Po wejsciu w zycie ACTA wlasciciel praw autorskich (a takze patentow czy zastrzezonych marek, fraz itp) a w praktyce takze sluzby wspomagajace przestrzegania prawa wlascicieli, beda mieli prawo do niezwlocznego i bez udzialu podejrzanego "naruszyciela" zabiezpieczenia dowodow. Glownym celem jest imie i naziwsko naruszyciela - inne dowody w Internecie sa mniej lub bardziej publiczne. Bez zmiany prawa o ochoenie danych osobowych polskie sady dostana lawine wnioskow dla ktorych beda tylko notariuszem bo ACTE bedzie sie stosowalo bezposrednio. Wymusi to zmiena prawa o ochronie danych osobowych w ktorych polski provider bedzie udzielal neizbednych informacji organom scigania stronie ACTA PEZPOSREDNIO. Jak interpolouje szef GIODO powstanie centralny urzad posredniczacy danymi osobowymi w obrebie ACTA. W praktyce oznacza to, ze sluzby USA, FBI, a takze nie badzmy naiwni: NSA, CIA, wywiad wosjkowy itd, po naszym wpisie na np. forum, czy grupie beda OD RAZU wiedzieli kto dokladnie i co napisal. -- the_foe |
|
Data: 2012-02-02 12:27:52 | |
Autor: Grzegorz Staniak | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
On 02.02.2012, the_foe <the_foe@wupe.pl> wroted:
Ale o co chodzi? Czy z powodu ACTA Ktoś mnie oskarży, że to nie ja No bez jaj. Może nie ma tego otwartym tekstem, ale popatrz na sekcję 3.2.2.X ("Injunctions"): http://euwiki.org/ACTA/Tokyo_oct2 "1. Each Party shall provide that, in civil judicial proceedings concerning the enforcement of intellectual property rights, its judicial authorities shall have the authority to issue an order against a party to desist from an infringement, and inter alia, an order to that party or, where appropriate, to a third party over whom the relevant judicial authority exercises jurisdiction, to prevent infringing goods from entering into the channels of commerce." Cóż to według ciebie jest, jeśli nie wymóg umożliwienia "zabezpieczenia powództwa" przez zablokowanie odpowiednich treści, łącznie z działaniem przez "strony trzecie" (czytaj: operatora)? GS -- Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ gmail [dot] com> |
|
Data: 2012-02-04 14:33:25 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Marcin N <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> wrote:
W dniu 2012-01-31 21:43, Skrypëk pisze: I gówno. Ja nie umieściłem filmu tylko linka. |
|
Data: 2012-02-04 19:38:26 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik Skrypëk napisał:
Marcin N <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> wrote: Co gorsza, z jutuba mozna wziac "embedded" film, i w sumie to gdzie on jest? :) dane sa na jutubie, a obraz na teoim serwisie. I ciebie ukaraja za "rozpowszechnianie" a jutuba nie... paranoja... |
|
Data: 2012-02-05 03:51:26 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Street Fighter" <"street.fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote:
Użytkownik Skrypëk napisał: Na jutubie. dane sa na jutubie, a obraz na teoim serwisie. I ciebie Ale kto tak powiedział, że mnie ukarajo? |
|
Data: 2012-02-05 09:06:33 | |
Autor: Piotr Kompa | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Skrypëk wrote:
Street Fighter" <"street.fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote: Niby nikt nie powiedział otwarcie że ukarają, ale z tego co twierdzą paranoicy :) to brytyjskiego studenta skazano (i zamierza się wysłać do USA) właśnie za linki, a TPB za torrenty. Nie za sam materiał, tylko za "pomoc w udostępnianiu". -- Pozdrawiam, Kompan. "-Hi!" - lied the politician. |
|
Data: 2012-02-06 00:39:27 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Piotr Kompa <p.kompaFOO@wp.pl> wrote:
Skrypëk wrote: No właśnie tym problem, że to paranoicy twierdzą. |
|
Data: 2012-02-09 10:50:39 | |
Autor: Seoman | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jgdgmg$djg$1@news.task.gda.pl...
W dniu 2012-01-31 21:43, Skrypëk pisze: .... ... ... i właśnie dlatego dla dobra autora trzeba skopiować za darmo jego nową płytę z torrenta! Hurra! Pozdrawiam, Seoman |
|
Data: 2012-02-10 09:49:10 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 09.02.2012 10:50, Seoman pisze:
/.../ No tak jest zrobiony ten świat. |
|
Data: 2012-02-11 04:27:29 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-02-09 10:50, Seoman pisze:
a jak zostawisz na lawce 100 zl to czego sie spodziewasz? -- the_foe |
|
Data: 2012-02-10 23:37:18 | |
Autor: rs | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
On Sat, 11 Feb 2012 04:27:29 +0100, the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-02-09 10:50, Seoman pisze: hmmm. no na pewno nie tego: http://www.youtube.com/watch?v=mwMrQkxi9pA <rs> |
|
Data: 2012-02-11 10:07:03 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
Uytkownik rs napisa:
On Sat, 11 Feb 2012 04:27:29 +0100, the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote: Ale ten eksperyment zawdziecza taki a nie inny efekt temu bialemu obrysowi :):) |
|
Data: 2012-02-11 12:46:12 | |
Autor: rs | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
On Sat, 11 Feb 2012 10:07:03 +0100, Street Fighter
<"street.fighter"@amorki.pl> wrote: Uytkownik rs napisa: "narysuj" taki obrys na okolo kazdego divxa w necie i moze efekt bedzie podobny. <rs> |
|
Data: 2012-02-11 19:29:27 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
Uytkownik rs napisa:
On Sat, 11 Feb 2012 10:07:03 +0100, Street Fighter To byloby tak, ze przegladarka wyswietla informacje "pliki na tym serwisie sa nielegalnie, uwaga, nie pobieraj, bo mozesz miec klopoty" - myslisz, ze by nie zadzialalo w duzej skali? :) |
|
Data: 2012-02-11 14:52:56 | |
Autor: rs | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
On Sat, 11 Feb 2012 19:29:27 +0100, Street Fighter
<"street.fighter"@amorki.pl> wrote: Uytkownik rs napisa: takie disclaimery sa od dawna stosowane. sa chyba tak stare, jak wymiana plikow w internecie np. poprzez FTP. nie robilem badan statystycznych na duza skale, i nie wiem (i chyba nikt nie wie) czy dzialaja i w jakiej skali sie sprawdzaja, ale przynajmniej daja sciagajacemu do myslenia (jesli ten czy tamten sciagajacy w ogole potrafi to robic), ze moze to sie wiazac z nieprzyjemnymi konsekwencjami, albo chocby odwoluja sie do jego sumienia (tez jesli takie posiada), jesli mowia np: ze te empecze, sa tylko w celu zapoznania sie z artysta/plyta, jesli ci sie podoba muzyka, to kup jego plyte itp. jakby nie bylo w opisie niezabezpieczonego shareware, ktory sciagasz na okres probny, jest wzmianka, ze po jakims tam czasie powinienes go skasowac. ilu z nasz kasuje? tu jest, moim zdaniem, podstawowy problem. to kolko z wideo, pokazuje ze dzialaja w czlowieku mechanizmy psychologiczne, ktore byc moze da sie, w omawiamym w tym watku celu wykorzystac, tylko moze trzeba troche pogrzebac w psychologii, a nie w legislaturze. inny przyklad. jesli przechodzisz przez ulice, tez masz taki disclaimer w formie czerwonego czy zoltego swiatla (czy czy innych ludzikow) ktore ci _nie_ to, ze zabraniaja przejscia, bo nie maja jak (swiatelko, cie nie zatrzyma oslepiajacym blaskiem, slup na ktorym wisi, nie rzuci ci sie pod nogi), ale informuja, ze w przypadku czerwonego swiatla, twoja szansa na bezpieczne przejscie sie drastycznie zmiejszyla. co wcale nie znaczy, ze nie przejdziesz bezpiecznie, jesli tylko sie wczesniej rozejrzysz i nic nie bedzie jechac. przechodzisz wedlug wlasnego uznania i rowniez ty ponosisz konsekwencje, swego wyboru jesli czegos nie zauwazysz (konsekwencje ktore dotycza drugiej strony, zeby nie zaciemniac analogii, zostawmy w spokoju) wiec nawet w zyciu codzinnym, jednak mozna. idac tym torem dalej. moze, zamiast bata w formie nieprzemyslanego prawa karzacego, zaczac smyki, juz w przedszkolu uczyc poszanowania dla rzeczy, ktore naleza do innych, a tych innych uczyc, ze fajnie jest pewnymi rzeczami sie dzielic i utrwalac te wiedze i taka wrazliwosc pozniej. to oczywiscie jest dlugotrwaly proces, ale w dobie dostepu do cyfrowego materialu trzeba go bedzie rozwiazac wlasnie na takim podstawowym poziomie. podobnie jak o stworzeniu realnie dzialajacego prawa, ktore by nadzorowalo dystrybucje i korzystanie z dobr cyfrowych, zapomnielismy rowniez i o odpowiedniej edukacji w tej dziedzinie, co tym bardziej dziwne, bo to nie jest jakas znowu nowosc i tego typu rzeczy mozna sie dopatrzec juz w duchampowskich readymades z poczatku zeszlego wieku. no chyba, ze zupelnie zmieni sie zaleznosc artysta-wydawca-dystrybutor, ale to byloby juz za daleko posuniete gdybactwo. <rs> |
|
Data: 2012-02-12 09:44:05 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
Uytkownik rs napisa:
jesli mowia np: ze te empecze, sa tylko w celu Co ciekawe, i dla mnie dziwne. Porownujac do software - jest masa, na prawde duza freeware, darmowego z opcja "donate" - jesli podoba ci sie program i uwazasz, ze wart jest $1 $2 $5 $10.... to wplac dowolna kwote... I to dziala. Bo dobra rzecz ludzie doceniaja i dobrowolnie wspieraja koderow, bo wiedza, ze w ten sposob oni stworza kolejne fajne uzyteczne programy. Dlaczego muzycy rzadko tak robia jesli wcale? Podoba ci sie muza DONATE $1 $5 czy $ile cie stac, a dzieki temu nagramy pewnie kolejna fajna plyte, ktora pobierzesz za darmo i znow DONATE |
|
Data: 2012-02-12 13:24:02 | |
Autor: rs | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
On Sun, 12 Feb 2012 09:44:05 +0100, Street Fighter
<"street.fighter"@amorki.pl> wrote: Uytkownik rs napisa: to sie zmienia. coraz wiecej muzykow udostepnia swoje plyty za darmo, jesli nie do sciagniecia, to do odsluchu ze streamu, jak to chocby zrobil ostatnio philip glass ze swoja dziewiata symfonia. plyta jest dostepna w itunes, albo na nosniku, a tu za darmo w streamie. jak za komuny u kaczkowskiego. ciekawe, ze w wywiadze glass opowiedzial, ze ktoregos razu jego syn chcial wybrac jakis material z prac glassa. glass chcac mu pomoc, zaczal grzebac w plytach i notatkach, ale zanim sie na dobre za to wzial, uslyszal z sasiedniego pokoju, ten kawalek. poszedl i spytak skad to ma. na co syn powiedzial, ze sciagnal wlasnie cala dyskografie glass. glass byl zachwycony i mowil, jak to by bylo cudownie jakby cala sztuka byla dostepna, dla wszyskich za darmo. troche utopijne, ale na pewno swiat moglby byc lepszy. z mojej dzialki muzycznej tez widze kapele, ktore umieszczaja swoje kawalki na blogach, do odsluchania, do pobrania w kilku formatach lacznie z bezstratnym. oferuja tez kupno kawalka za "co laska". niekotre maja tez kawisz "donate". do tego trzeba dolozyc caly ruch zwiazany z darmowa edukacja. nawet na YT sa wysokiej jakosci wyklady z roznych dziedzin. uczelnie jak np. harvard tez oferuje takie kursy w ramach the open learning initiative. paradygmat chodzenia do szkoly i placenia za teoretyczne kursy tez juz sie lamie, w kierunku darmowego dostepu. ale nadal beda tacy, ktorzy beda mowic, ze to jest przeciez komuna i beda zlozeczyc. tak jak juz w tym watku pisalem. powtarza sie sytuacja w reforma protestancka i kopiowianiem biblii. <rs> |
|
Data: 2012-02-13 11:39:05 | |
Autor: Seoman | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik "the_foe" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jh4n70$e73$5@news.dialog.net.pl...
W dniu 2012-02-09 10:50, Seoman pisze: Ja na ten przykład znalazłem portfel z pieniędzmi na ulicy. Było kilkaset złotych i wszystkie możliwe dokumenty. Oddałem policjantom, poczekałem grzecznie, aż zgłoszą przełożonym przez radio. Spodziewałbym się, że inni postąpią tak samo, ale ja może jakiś dziwny jestem. Pozdrawiam, Seoman |
|
Data: 2012-01-22 12:12:14 | |
Autor: Atlantis | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-21 02:37, the_foe pisze:
"chomikowalnia" to pierwszy mur obronny, najlatiwejszy do sforsowania. Nie istnieje górna granica wyobraźni ustawodawców w zakresie ograniczania swobód obywateli i wprowadzania durnych zakazów (jak również wprowadzania idiotycznych podatków). Ograniczona jest za to ich wyobraźnia w zakresie przewidywania dalekosiężnych skutków podjętych decyzji (zresztą, przecież wtedy i tak u steru państwa zapewne będzie taka czy inna opozycja). Nie zdziwiłbym się więc, gdyby w pewnym momencie po prostu zakazano prywatnemu użytkownikowi sieci stosowania określonych rozwiązań, np. ograniczono możliwość szyfrowania transmisji. Wiadomo - nerd/geek zawsze znajdzie jakieś rozwiązanie. Tyle tylko, czy będzie to rozwiązanie dostępne dla ZU, przez całe życie korzystającego z jakiegoś webmaila, bo konfiguracja mailera to czarna magia dla niego? :) |
|
Data: 2012-01-22 13:08:14 | |
Autor: rs | |
Wojna z piractwem si zaostrza | |
On Sun, 22 Jan 2012 12:12:14 +0100, Atlantis
<NOSPAMmarekw1986NOSPAM@wp.pl> wrote: W dniu 2012-01-21 02:37, the_foe pisze: alez wlasnie jednym z punktow ustawy SOPA jest wlasnie dokladnie to. <rs> |
|
Data: 2012-01-22 17:51:41 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Atlantis <NOSPAMmarekw1986NOSPAM@wp.pl> wrote:
W dniu 2012-01-21 02:37, the_foe pisze: W jakiż niby sposób? Zakazono by korzystania z przeglądarki internetowej obsługującej SSL? I klientów poczty? Nie zdziwił byś się? Bo to jest tak samo prawdopodobne jak ten słynny koniec świata w 2012. |
|
Data: 2012-01-22 18:19:55 | |
Autor: Atlantis | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-22 17:51, Skrypëk pisze:
W jakiż niby sposób? Zakazono by korzystania z przeglądarki internetowej Nie... Po prostu wystarczy zapisać w ustawie zastosowania w jakich wolno używać szyfrowania, a w jakich nie wolno. Czyli np. zezwalasz na korzystanie z jakiegoś SSL będąc klientem, podczas dokonywania jakiejś transakcji w banku internetowym, przy robieniu zakupów itp. Przecież i tak instytucja najpewniej będzie zobowiązana do dostarczenia odpowiednich danych odpowiednim organom, jeśli te zainteresują się operacjami przeprowadzanymi przez delikwenta. A trochę niżej dodaje się klauzulę zakazującą szyfrowania prywatnej poczty albo danych przechowywanym na prywatnym dysku. Mnie to wcale nie dziwi - przecież przedwojenne (i wcześniejsze, dziewiętnastowieczne) prawodawstwo wielu państw także zezwalało na szyfrowanie depesz (radio)telegraficznych jedynie przedsiębiorcom. |
|
Data: 2012-01-22 19:43:47 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Atlantis <NOSPAMmarekw1986NOSPAM@wp.pl> wrote:
W dniu 2012-01-22 17:51, Skrypëk pisze: Ale takie rzeczy nie przejdą, bo one tak samo narażałoby na niebezpieczeństwo klientów jak i dostawców. I ostatecznie organom państwowym też by na dobre nie wyszedł taki burdel. |
|