Data: 2012-01-20 18:16:15 | |
Autor: Biały.Murzyn.PL | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Użytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> napisał w wiadomości news:jfbrep$ll7$1news.task.gda.pl... Witam, Biblioteki niech pozamykaja. Ludzie czytaja ksiazki i nie placa. Kazdy kto chce przeczytac ksiazke powinien ja kupic. Dokladnie tak samo jak jest z filmami. Inaczej nazwa cie piratem, bandyta, zlodziejem i terrorysta. |
|
Data: 2012-01-20 12:26:16 | |
Autor: rs | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
On Fri, 20 Jan 2012 18:16:15 +0100, Biały.Murzyn.PL <bialy@murzyn.pl>
wrote:
dodaj do tego drugi obieg filmow, ksiazek czy muzyki. tworca, producent czy dystrybutor nic z tego nie ma, jednak jest to w 100% legalne. sadze, ze tu liczy sie skala. MU stal sie po prostu za duzy, a wlasciciele zyciem ponad stan kluli w oczy. pewnie dlatego ich scigneli. rowniez dlatego, ze byl to najwiekszy service tego typu i jako zorientowany centralnie latwy do ataku. przerabialismy kiedys to w przypadku napstera. powstaly sieci "rozproszone" P2P, ale na tym niewiele mozna bylo zarobic, choc taki bittorrent w 2010 byl odpowiedzialny za 13.5% obciazenia w internecie. <rs> |
|
Data: 2012-01-20 20:49:43 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik rs napisał:
dodaj do tego drugi obieg filmow, ksiazek czy muzyki. tworca, Ale to mozna jedna nowelizacja zmienic ;) |
|
Data: 2012-01-22 05:11:49 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
rs <no.address@no.spam.pl> wrote:
On Fri, 20 Jan 2012 18:16:15 +0100, Biały.Murzyn.PL <bialy@murzyn.pl> Ale to nie ma znaczenia, czy zarobili na tym tysi±ce czy miliony. Czerpanie zysku z udostępniania cudzych materiałów jest karalne i naganne. |
|
Data: 2012-01-22 13:06:33 | |
Autor: rs | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
On Sun, 22 Jan 2012 05:11:49 +0100, Skrypëk <ąkrypëk@pűbliçenëmy.pl>
wrote: rs <no.address@no.spam.pl> wrote: oni nie czerpali zysku z udostepniania "kradzionych" materialow, ale czerpali zyski z reklam i sprzesazy kont premium. to jednak ma znaczenie. takich firm jak MU, dzialajacych na identycznych zasadach sa dziesiatki. nie wszystkie jednak mialy taka agresywna kampanie reklamowa, zatrudniajac celebtytow. szefowie nie filmowali sie w swoich maseratti czy kolekcjonerskich cadilacach. jak juz wspomniano w ktoryms z postow nizej, MU to tylko narzedzie. masa ludzi (miedzy innymi ja) uzywala go do przenoszenia legalnych plikow np. od ludzi, ktorzy np. maja problemy z obsluga FTP. nie tylko ludzie, ale i firmy uzywaly. MU byl tezz uzywany do przechowywania swoich wlasnych prywatnych rzeczy, wylacznie dla siebie. nikt nie mial do nich dostepu. moze nadmiernie upraszczajac to tak jakby zabronic produkcji nozy, bo nastapila fala morderstw z ich wykorzystaniem. na szczescie SOPA/PIPA sa na razie udupione, ale zobaczymy co wymysla z ACTA. cos slyszalem, ze anonymous wzial sie za polskie serwery rzadowe. <rs> |
|
Data: 2012-01-22 20:30:17 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik rs napisał:
to jednak ma znaczenie. takich firm jak MU, dzialajacych na co juz pokazuje, ze jak widac tym celebrytom nie zalezalo na tym, ze reklamowali siedlisko lamania praw autorskich. Dzwine, ponoc im zalezy najbardziej. cos slyszalem, ze anonymous wzial sie za polskie serwery Trudno bylo przeoczyc w mediach taka informacje :) |
|
Data: 2012-01-22 14:58:43 | |
Autor: rs | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
On Sun, 22 Jan 2012 20:30:17 +0100, Street Fighter
<"street.fighter"@amorki.pl> wrote: Użytkownik rs napisał: nie do konca. ci ktorzy to reklamowali mogli w ogole nie wiedziec z czym maja doczynienia, zaleznie jak im dzialanie tego serwisu zostalo przedstawione. podobnie jak politycy glosujacy za ACTA (czy wczesniej za SOPA/PIPA), ktorzy o dzialaniu internetu wiedza tylko tyle, ze ich wnuczka uzywa do odrabiania lekcji, ale zdanie w takich tematach maja, zalezne od tego jak silnie i ktora ze stron go przekonywala. Dzwine, ponoc im zalezy najbardziej. widzisz, to nie jest takie proste. sa ludzie, ktorzy nadal zyja w epoce winyla i narzekaja, ze ich rzeczy zostaly scyfrowane i sa dostepne w obiegu nielegalnym. smutne, ale zycie i technologie nie stoja w miejscu. ale sa tez tacy, ktorzy zrozumieli jak obecnie dziala dystrybucja i sami wrzucaja swoje rzeczy za darmo, miedzy innymi na takie serwisy jak MU, po to wlasnie, zeby zyskac szeroka baze sluchaczy, co potem moze zaowocowac kontraktem z duzym labelem i sprzedaza plyt/utworow czy trasa koncertowa. cos slyszalem, ze anonymous wzial sie za polskie serweryTrudno bylo przeoczyc w mediach taka informacje :) mediach nawet ich nie widzialem, a dowiedzialem sie na sasiedniej grupie. <rs> |
|
Data: 2012-01-23 05:14:05 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik rs napisał:
co juz pokazuje, ze jak widac tym celebrytom nie zalezalo na tym, ze reklamowali siedlisko lamania praw autorskich. no popatrz, a podobno nieznajomosc prawa nie zwalnia od odpowiedzilnosci, a glupota za to jest wlasciwym wytlumaczeniem na wszystko.... Trudno bylo przeoczyc w mediach taka informacje :) warto czasem media sluchac ;) |
|
Data: 2012-01-23 10:23:22 | |
Autor: rs | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
On Mon, 23 Jan 2012 05:14:05 +0100, Street Fighter wrote:
Użytkownik rs napisał: wyciales druga czesc mojej wypowiedzi, ktora byla znacznie bardziej istotna w tej sprawie. Trudno bylo przeoczyc w mediach taka informacje :) sorry, ale pozwolisz, ze pozostane przy sluchaniu "swoich" mediow, ktore nie donosza o takich rzeczach. <rs> |
|
Data: 2012-01-24 01:53:32 | |
Autor: rs | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
On Mon, 23 Jan 2012 10:23:22 -0500, rs <no.address@no.spam.pl> wrote:
On Mon, 23 Jan 2012 05:14:05 +0100, Street Fighter wrote: ale w sumie masz racje. czasami mozna zrobic wyjatek, jesli spawa jest istotna. tylko, ze nie widze takich mediow, ktore by o tym naprawde rzeczowo mowily. opinie, na podsatwie opinii o sprawie mnie raczej nie interesuja. interesowaloby mnie konkretne przedstawienie i analiza problemu. chyba za duzo wymagam, ale czy znasz takie media w Polsce? <rs> |
|
Data: 2012-01-24 14:40:56 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik rs napisał:
ale w sumie masz racje. czasami mozna zrobic wyjatek, jesli spawa jest Za duzzo wymagasz :) |
|
Data: 2012-01-24 10:32:35 | |
Autor: rs | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
On Tue, 24 Jan 2012 14:40:56 +0100, Street Fighter
<"street.fighter"@amorki.pl> wrote: Użytkownik rs napisał: no wlasnie. tez do takiego wniosku doszedlem, dlatego od tych mediow trzymam sie z daleka. <rs> |
|
Data: 2012-01-23 15:34:36 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-22 20:58, rs pisze:
nie do konca. ci ktorzy to reklamowali mogli w ogole nie wiedziec z wiedzieli, po prostu trzymaja wszytkie sroki za ogon. Od koncernow medialnych biora kase, od MU za reklame, promuja sie w sieci napedzajac swoj status co przeklada sie na wieksza frekwencje na koncertach a to wszytko sie przeklada na co raz lepsze kontrakty z koncernami medialnymi. Wiekszosc leakow do internetu przed premiera albumu to kontrolowana akcja tworcow. Za legalna sprzedaz i taka dostaja stala kwote + drobny udzial w zyskach, oplaca im sei jak najszersza dystrubucja albumu by napedzac swoj status ktory obecnie daje najwieej hajsu, co potwierdza istnienie wiele gwiazd ktore sa znane wylacznie z tego ze sa znane (Paris Hilton, kim kardashian a u nas chocby Rutowicz czy Frykowska) -- the_foe |
|
Data: 2012-01-23 10:31:08 | |
Autor: rs | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
On Mon, 23 Jan 2012 15:34:36 +0100, the_foe wrote:
W dniu 2012-01-22 20:58, rs pisze: moglbys przytoczyc jakies potwierdzenie tego co piszesz w sprawdzalnych faktach? Za legalna sprzedaz i taka dostaja stala kwote + drobny udzial w zyskach, oplaca im sei jak najszersza dystrubucja albumu by napedzac swoj status ktory obecnie daje najwieej hajsu, co potwierdza istnienie wiele gwiazd ktore sa znane wylacznie z tego ze sa znane (Paris Hilton, kim kardashian a u nas chocby Rutowicz czy Frykowska) za hilton i kardashian stoi m.in. kasa rodzinna, ktora wepchnela je na dobre w przemysl. to nie tak, ze one sa znane tylko dlatego, ze sa znane, ale one sa "gwiazdami" tylko dlatego, ze sa znane, co bylo rowniez osiagniete przez ich porno filmiki. <rs> |
|
Data: 2012-01-23 17:16:45 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-23 16:31, rs pisze:
moglbys przytoczyc jakies potwierdzenie tego co piszesz w sprawdzalnych nie, bo to moja wlasnosc intelektualna. -- the_foe |
|
Data: 2012-01-23 13:04:05 | |
Autor: rs | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
On Mon, 23 Jan 2012 17:16:45 +0100, the_foe wrote:
W dniu 2012-01-23 16:31, rs pisze: powinienes, zatem, zmienic nicka na big brother, zeby bylo jasne. <rs> |
|
Data: 2012-01-23 15:53:43 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-22 20:58, rs pisze: Ale to jest tylko twoja teoria. Tymczasem i tak nie masz prawa do rozporz±dzania cudzymi utworami. |
|
Data: 2012-01-23 17:17:35 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-23 15:53, Skrypëk pisze:
Ale to jest tylko twoja teoria. Tymczasem i tak nie masz prawa do a po co mialbym to robic? -- the_foe |
|
Data: 2012-01-23 18:24:24 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 15:53, Skrypëk pisze: No wg twojej teorii, żeby zrobić autorom przysługę. Wbrew ich woli. |
|
Data: 2012-01-23 20:34:13 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-23 18:24, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote: nie takiego nie pisalem, nic takiego nie twierdze -- the_foe |
|
Data: 2012-01-23 22:23:01 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 18:24, Skrypëk pisze: To może myśl zanim napiszesz, bo najwyraźniej nie zdajesz sobie sprawy z tego co sam głosisz. |
|
Data: 2012-01-23 23:58:24 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-23 22:23, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote: zacytuj mnie, juz po innych wpisach widze, ze masz problem ze zrozumieniem tego co czytasz. -- the_foe |
|
Data: 2012-01-24 01:41:47 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 22:23, Skrypëk pisze: news:jfjr5q$tkn$1news.dialog.net.pl |
|
Data: 2012-01-24 17:56:29 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-24 01:41, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote: zacytuj nie linkuj: nie umiem tego zastosowac. -- the_foe |
|
Data: 2012-01-25 02:09:59 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-24 01:41, Skrypëk pisze: To się naucz. |
|
Data: 2012-01-25 10:52:40 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-25 02:09, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote: interpoluje, ze zmyslasz: wygralem! -- the_foe |
|
Data: 2012-01-23 19:21:06 | |
Autor: kajus44 | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
rs wrote:
oni nie czerpali zysku z udostepniania "kradzionych" materialow, ale Rozumiem, że gdyby tych kradzionych filmów tam nie było, to reklamodawcy waliliby do nich drzwiami i oknami, tak jak teraz? A ludzie kupowaliby konta premium, żeby sobie te reklamy poogl±dać? |
|
Data: 2012-01-23 14:34:35 | |
Autor: rs | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
On Mon, 23 Jan 2012 19:21:06 +0100, kajus44 wrote:
rs wrote: rozumiesz czy pytasz, zeby zrozumiec? <rs> |
|
Data: 2012-01-23 20:45:52 | |
Autor: kajus44 | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
rs wrote:
On Mon, 23 Jan 2012 19:21:06 +0100, kajus44 wrote: Z tego co napisałe¶ wynika mi, że wła¶ciciele MU udostępniali filmy niejako "przy okazji", tak mimochodem, bo cały serwis utworzyli dla umieszczenia reklam i kasowaniu ludzi. A filmy były gratisem, tak? Podpowiedz to prawnikom tych włascicieli, może dostaniesz platynowe konto premium ;) |
|
Data: 2012-01-23 16:44:19 | |
Autor: rs | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
On Mon, 23 Jan 2012 20:45:52 +0100, kajus44 wrote:
rs wrote: nic takiego nie pisalem, a z tego co napisalem nic takiego nie wynika, a jesli ci cos takiego wyniklo to tylko blad we wnioskowaniu, albo nadinterpretacja. serwis po prostu nie dyskryminowal materialu pirackiego i legalnego. podobnie zreszta jak internet, jesli o tym chcesz rozmawiac, choc nie o tym bylo to co napisalem. a swoje propozycje zachowaj raczej dla siebie, bo niczemu dobremu w tej rozmowie nie sluza. ok? <rs> |
|
Data: 2012-01-22 15:18:39 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik Skrypëk napisał:
rs <no.address@no.spam.pl> wrote:tylko MU to bylo narzedzie wrzucali i udostepniali tam ludzie |
|
Data: 2012-01-22 16:19:49 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Street Fighter" <"street.fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote:
Użytkownik Skrypëk napisał: Wrzucać może i wrzucali. Ale udostępniało MU po¶ród swoich reklam. Nielegaln± konkurencję robi±c serwisom streamuj±cym legalnie. Niczym handlarz na bazarze sprzedaj±cy podrabiane płyty. |
|
Data: 2012-01-22 18:27:39 | |
Autor: Atlantis | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-01-22 16:19, Skrypëk pisze:
Wrzucać może i wrzucali. Ale udostępniało MU po¶ród swoich reklam. Przeanalizujmy metaforę. Mamy tradycyjny bazar albo halę targow±. Przy jednym ze stoisk jaki¶ człowiek sprzedaje podrabiane płyty. Za tę możliwo¶ć płaci wła¶cicielowi obiektu (w MU było jakie¶ płatne konto premium, które oddawałoby taki stan rzeczy?). Ten ostatni dodatkowo wpadł na pomysł oblepienia całego miejsca banerami reklamowymi, które przynosz± mu dodatkowy dochód. Na miejsce wpada policja. Zauważa kilku handlarzy trefnymi płytami, spisuje ich, po czym aresztuje wła¶ciciela bazaru, nakazuj±c jednocze¶nie zamknięcie obiektu. Dlaczego? Bo nabywcy nielegalnej muzyki/filmów/softu/gier generowali jego dochody, ogl±daj±c banery. WTF? Je¶li wła¶ciciel mieszkania wynajmie je dilerowi narkotyków, to kto powinien i¶ć za kratki: wła¶ciciel czy diler? |
|
Data: 2012-01-22 19:55:22 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Atlantis <NOSPAMmarekw1986NOSPAM@wp.pl> wrote:
W dniu 2012-01-22 16:19, Skrypëk pisze: Chwila moment, bo może nie mówimy o tym samym. Bo przechowalnie plików to jedna sprawa. I co innego gdy, gdy s± na niej prywatne konta, których wła¶ciciel udziela dostepu konkretnym osobom. Co innego gdy operator serwisu zezwala na beztroskie wykorzystywanie go do nielegalnego rozpowszechniania chronionych materiałów i dobrowolnie zostaje współwinnym. Się doigrali. A ja my¶lałem cały czas o spokrewnionym serwisie megavideo - z tego co widziałem, to tam po prostu bezczelnie cudze utwory audiowizualne byly publicznie streamowane otoczone reklamami wokoło. Nie od żadnego innego indywiduwalnego usera, tylko ot tak po prostu z tego megavideo jak na legalnym Hulu czy innej Ipli. Toto przecież jak najbardziej zasługiwało na zamknięcie. |
|
Data: 2012-01-22 20:28:25 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik Skrypëk napisał:
A ja my¶lałem cały czas o spokrewnionym serwisie megavideo - z tego co widziałem, to tam po prostu bezczelnie cudze utwory audiowizualne byly publicznie streamowane otoczone reklamami wokoło. Nie od żadnego innego indywiduwalnego usera, tylko ot tak po prostu z tego megavideo jak na legalnym Hulu czy innej Ipli. Toto przecież jak najbardziej zasługiwało na zamknięcie. Zamkniecie? Nakazanie (wyrokiem) usuniecia nielegalnych tresci i wyciagniecie konsekwencji wobec tego, ktory je tam zamiescil. |
|
Data: 2012-01-22 20:47:20 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Street Fighter" <"street.fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote:
Użytkownik Skrypëk napisał: A w momencie jak serwis nie usuwa i kryje sprawców? |
|
Data: 2012-01-23 14:24:27 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-22 19:55, Skrypëk pisze:
A ja myślałem cały czas o spokrewnionym serwisie megavideo - z tego co Ale dlaczego wladza ma miec prawo do zamkniecia takiego serwisu? Jesli jest szkoda od tego sa sady i postepowanie cywilne by zmusic kogosc to przestrzegania prawa. -- the_foe |
|
Data: 2012-01-23 15:41:02 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-22 19:55, Skrypëk pisze: Gdyż odkąd obowiązuje Ustawa o Prawie Autorskim jej łamanie jest przestępstwem ściganym z urzędu. |
|
Data: 2012-01-23 17:14:13 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-23 15:41, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote: zaledwie jej niewielki obaszar pt. rozpowszechnianie w zorganizowanych grupach przestepczych i/lub kiedy ktos uczynil sobie z tego stale zrodlo dochodu. Takze uzyskiwanie i ropowszechnianie programow. W kazdym innym przypadku takie lamanie nie jest scigane z urzedu. A uzyskiwanie filmow czy muzyki nie jest w ogole przestepstwem karnym i wlasciciel ma tylko droge cywilnoprawna ograniczona pojeciem dozwolonego uzytku osobistego. -- the_foe |
|
Data: 2012-01-23 18:23:26 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 15:41, Skrypëk pisze: A myślisz, że tymczasowe zarabianie na piractwie jest legalne? Nie opowiadaj głupstw. Takze uzyskiwanie i ropowszechnianie programow. W innym przypadkach niż opisane w ustawie nie jest łamana ustawwa, więc nie ma co ścigać. A uzyskiwanie filmow czy muzyki nie jest w ogole przestepstwem karnym Ani cywilnym. O co się właściwie próbujesz kłócić? Czy ty też się dałeś nabrać, że to pustosłowie pt. ACTA zmienia polskie prawo? Bo prawda jest taka, że nie zmienia ani trochę. |
|
Data: 2012-01-24 00:05:20 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-23 18:23, Skrypëk pisze:
GdyĹĽ odkÄ…d obowiÄ…zuje Ustawa o Prawie Autorskim jej Ĺ‚amanie jest czytaj! mowimy, co wyszlo od Ciebie, o sciganiu z urzedu. Napisales glupote twierdzac ze lamanie PA jest sciganie z urzedu, domyslnie w calosci. Prawda jest taka, jak napisalem. W innych przypadkach jest scigana na wniosek poszkodowanego. I to w nie calym zakresie PA. Nie kazde lamanie PA jest przestepstwem, nie kazde przestepstwo wynikajace z tej ustwy jest scigane z urzedu. -- the_foe |
|
Data: 2012-01-24 01:40:39 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 18:23, Skrypëk pisze: A ty myślisz, że jak na wniosek poszkodowanego to już nie z urzędu? |
|
Data: 2012-01-24 01:43:08 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Użytkownik Skrypëk napisał:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:eeeeeeeeeeee no to albo na wniosek albo z urzedu..... |
|
Data: 2012-01-24 02:41:27 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Street Fighter" <"street.fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote:
Użytkownik Skrypëk napisał: Wszczynane na wniosek pokrzywdzonego, dalej prowadzone z urzędu. To nie to samo co oskarżenie prywatne. Za piractwo sporadyczne grozi kara trochę mniejsza niż za uczynienie sobie z niego stałego źródła dochodów, ale to również postępowanie karne a nie cywilne. Nie wiem skąd sobie ten troll wytrzasnął, że jest inaczej. |
|
Data: 2012-01-24 14:40:22 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Użytkownik Skrypëk napisał:
Za piractwo sporadyczne grozi kara trochę mniejsza niż za uczynienie sobie z niego stałego źródła dochodów, ale to również postępowanie karne a nie cywilne. Nie wiem skąd sobie ten troll wytrzasnął, że jest inaczej. Swoja droga co to jest piractwo? Bo myslalem, ze to napadanie na statki przy Somalii. |
|
Data: 2012-01-24 14:45:47 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Street Fighter" <"street.fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote:
Użytkownik Skrypëk napisał: Kolokwialne określenie łamania UoPAiPP oraz drugiego paragrafu art 278 KK. |
|
Data: 2012-01-25 12:17:42 | |
Autor: zly | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Dnia Tue, 24 Jan 2012 02:41:27 +0100, Skrypëk napisał(a):
Za piractwo sporadyczne grozi kara trochę mniejsza niż za uczynienie sobie z niego stałego Ľródła dochodów, ale to również postępowanie karne a nie cywilne. Za ¶ci±gnięty album muzyczny też? :) -- marcin |
|
Data: 2012-01-25 14:46:33 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik zly napisał:
Dnia Tue, 24 Jan 2012 02:41:27 +0100, Skrypëk napisał(a): Niektorzy szeryfowie chca za to rozstrzeliwac. Mnie przeraza jedno, jak taki ekspert robi analize, to biorac pod uwage mnogosc zrodel mp3 w necie (platne, bezplatne, creative commons, udostepniane przez samych artystow, udostepniane do pobrania za free przez jakis czas, mozliwosc zripowania swojej plyty do mp3, albo plyty pozyczonej od dziewczyny, kuzyna, kumpla) potrafi stwierdzic, czy w kolekcji sa czy nie sa mp3 pobrane nielegalnie mp3. No bo czy kto¶ z was dokumentuje w jakikolwiek sposob pobieranie legalnie udostepnionych utworow? |
|
Data: 2012-01-25 14:47:47 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik zly napisał:
Dnia Tue, 24 Jan 2012 02:41:27 +0100, Skrypëk napisał(a): aha - odpowiedzialnosc a wyliczanie strat: Piractwo powoduje straty? Ale jakie? 2010 rok, ŁódĽ. 40-latek zostaje zatrzymany za udostępnianie plików pobranych przez 400 tys. osób. Zwi±zek Producentów Audio-Video szacuje straty na 7 milionów złotych. Gdyby założyć, że każdy kto pobrał udostępniane z naruszeniem praw autorskich pliki, poszedłby do sklepu i je kupił, otrzymujemy ¶redni± cenę 17,5 złotych za osobę. Tylko jak duża czę¶ć osób ¶ci±gnęła pliki tylko dlatego, że były za darmo i nie wydałaby na nie ani złotówki? Tego nie wiadomo. http://technowinki.onet.pl/biznes/piractwo-kto-zarabia-a-kto-na-tym-traci,1,5006748,artykul.html |
|
Data: 2012-01-26 05:10:59 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Street Fighter" <"street.fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote:
Użytkownik zly napisał: Ale dokładnie wiadomo ilu osobom 40-latek dał za darmo zamiast odsprzedać kopię nabyt± od autora. Za te dokonane fakty będzie Karwowski odpowiadał, a nie za żadne hipotetyczne. Wycena szkody jest bardzo prosta: ilo¶ć sztuk nielegalnie rozpowszechnionego towaru pomnożona przez legaln± cenę hurtow± - tyle pan 40-latek wisi dystrybutorowi. Proste. |
|
Data: 2012-01-27 18:16:42 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-26 05:10, Skrypëk pisze:
Ale dokładnie wiadomo ilu osobom 40-latek dał za darmo zamiast bzdury prosta wycena jest dla pozywajacego, sad nigdy takich wartosci nie zasadza. W USA, gdzie w sprawach cywilnych tego typu zasadza sie rekordowe odszkodowania siegaja one na ogol 10% wartosci handlowej. -- the_foe |
|
Data: 2012-01-27 22:47:36 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-26 05:10, Skrypëk pisze: Tak, bo pozywający doskonale wie, ile nielegalny rozpowszechniacz mu wisi. sad nigdy takich wartosci nie To niedobrze. |
|
Data: 2012-01-27 23:16:18 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Użytkownik Skrypëk napisał:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote: Tyle, ze rzekome straty i wyceny maja jedno bledne zalozenie. Zakladaja bowiem, ze kazdy kto sciagnal, gdyby nie mogl sciagnac kupilby od wydawcy za pelna cene.... I wychodzi im,ze gdyby nie "piractwo" to zarabialiby milion razy wiecej niz zarabiaja... |
|
Data: 2012-01-28 00:13:40 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Street Fighter" <"street.fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote:
Użytkownik Skrypëk napisał: Nie ma znaczenia w procesie karnym, co by ktoś zrobił gdyby babcia miała wąsy. Ważne jest co ktoś zrobił. Rozpowszechnił "pirat" 4 tysiące kopii? To powinien zapłacić autorowi za rozpowszechnienie 4 tysięcy kopii. Kropka. Gdyby sąd miał się bawić w "gdybanie", to mógłby dowalić karę za milion nielegalnie sprzedanych kopii - no przecież gdyby go wcześniej nie nakryto, to by w końcu być może rozpowszechnił milion. Wolisz sądy oparte na gdybaniu czy na faktach? |
|
Data: 2012-01-28 01:34:31 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-28 00:13, Skrypëk pisze:
w postepowaniu karnym nie jest istotna wartosc szkody, masz widelki niezaleznie czy rozpowszechniles w 1 kopi pierdy czy w milionie egz. wielkopomne dzielo. W kontekscie winy sadu nie obchodzi ile autor chce za "legalna" kopie swego dziela. To, ze Autor rospowszechnia swoje dzielo za darmo, nie oznacza ze kazdy moze to rowniez robic z automatu. Wartosc szkody ma znaczenie w postepowaniu cywilnym i tam sad musi ja wycenic. -- the_foe |
|
Data: 2012-01-28 02:10:59 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-28 00:13, Skrypëk pisze: Ale winę już ustaliliśmy. A skala przestępstwa ma wpływ na wymiar kary. A pirat winny jest rozpowszechnienia konkretnej ilości, nie ma znaczenia co by było gdyby. Dlaczego uważasz, że w procesie cywilnym sąd nie miałby uznać wyceny szkód dokonanych w oparciu o ilość egzemplarzy rozpowszechnionych przez winnego, a zamiast tego miałby się zajmować gdybaniem co by zrobił niewinny nabywca nie będący stroną w sprawie? |
|
Data: 2012-01-28 08:14:32 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-28 02:10, Skrypëk pisze:
Dlaczego uważasz, że w procesie cywilnym sąd nie miałby uznać wyceny Bo praktyka pokazuje, ze sady nie orzekaja takich odszkodowan. Poza tym szkoda nie moze byc cena rynkowa fizycznej plyty, ktora zawiera koszta tloczenia, okladki, pudelka, koszty sprzedazy (marza dla "empiku") -- the_foe |
|
Data: 2012-01-28 11:03:36 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Użytkownik the_foe napisał:
W dniu 2012-01-28 02:10, Skrypëk pisze:No i dobrze, ze mamy niezawisle sady z myslacymi sedziami. Bo sa niczym granitowy mur wobec zachlannosci niektorych korporacji. |
|
Data: 2012-01-31 21:40:18 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-28 02:10, Skrypëk pisze: Wyraźnie pisałem, że nie o cenę detaliczną mi się rozchodzi. |
|
Data: 2012-01-26 08:20:45 | |
Autor: zly | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Dnia Wed, 25 Jan 2012 14:47:47 +0100, Street Fighter napisał(a):
Piractwo powoduje straty? Ale jakie? Nie chodzi mi o bzdurne argumenty i wyliczenia. Po prostu prawo inaczej traktuje oprogramowanie, a inaczej muzykę czy filmy. -- marcin |
|
Data: 2012-01-26 11:38:36 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik zly napisał:
Dnia Wed, 25 Jan 2012 14:47:47 +0100, Street Fighter napisał(a): No sorry, czesto te bzdurne argumenty i wyliczenia celuja w zwyklego obywatela, bo on nie ma sztabu prawnikow i plecow. |
|
Data: 2012-02-05 17:23:32 | |
Autor: Remek | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Użytkownik "Skrypëk" napisał:
Wszczynane na wniosek pokrzywdzonego, dalej prowadzone z urzędu. To nie to Przestań się ośmieszać. Remek |
|
Data: 2012-01-24 18:16:33 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-24 01:40, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote: nie mysle, wiem. KPK Art. 9. § 1. Organy procesowe prowadzą postępowanie i dokonują czynności z urzędu, chyba że ustawa uzależnia je od wniosku określonej osoby, instytucji lub organu albo od zezwolenia władzy. UoPAiPK Art. 122. Ściganie przestępstw określonych w art. 115, art. 116 ust. 1, 2 i 4, art. 117 ust. 1, art. 118 ust. 1, art. 1181 oraz art. 119 następuje na wniosek pokrzywdzonego. mylisz pojecie ścigania z urzedu z postepowaniem z urzedu -- the_foe |
|
Data: 2012-01-25 02:09:34 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-24 01:40, Skrypëk pisze: Mylisz postępowanie karne na wniosek pokrzywdzonego z postępowaniem cywilnym. |
|
Data: 2012-01-25 10:52:10 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-25 02:09, Skrypëk pisze:
udowodnij to, ja Tobie udowodnilem zupelna niekometencje prawna wiec prosze o to samo z Twojej strony, zamiast wyglaszania pustoslowia. -- the_foe |
|
Data: 2012-01-25 11:24:42 | |
Autor: Dorota | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Użytkownik "Skrypëk" <škrypëk@pűbliçenëmy.pl> napisał w wiadomości news:4f1dfe0a$0$29557$c3e8da3$40cb80c2news.astraweb.com... the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote: Diametralna różnica. Pozdrawiam Dorota |
|
Data: 2012-02-05 17:21:56 | |
Autor: Remek | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Użytkownik "Skrypëk" napisał:
Ani cywilnym. O co się właściwie próbujesz kłócić? Czy ty też się dałeś Tuskonaganiacz? ACTA nie zmienia żadnego prawa. Podpisanie tego porozumienia może wymusić zmianę prawa w państwach sygnatariuszach. Jednak to jest pryszcz. ACTA ma działać poza wszelkimi systemami prawa. Samo ma stanowić prawo. Przeczytaj i może coś zrozumiesz. Remek |
|
Data: 2012-01-25 11:24:00 | |
Autor: Dorota | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Użytkownik "Skrypëk" <škrypëk@pűbliçenëmy.pl> napisał w wiadomości news:4f1d717e$0$7456$c3e8da3$26f9d57dnews.astraweb.com... the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote: Możesz przytoczyć odpowiedni paragraf? Z pozdrowieniami Dorota |
|
Data: 2012-01-28 23:13:48 | |
Autor: Remek | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik "Skrypëk" napisał:
operator serwisu zezwala na beztroskie wykorzystywanie go do nielegalnego Twórcy ACTA wła¶nie licz± na takie niezrozumienie ich działań. Im wcale nie chodzi o ochronę twórców i ich praw. Twórca ma ze swojej twórczo¶ci 1 - 5%. Jak ma 10 to sukces ogromny. Zreszt± prawa autorskie s± w większo¶ci cywilizowanych państw chronione. Widziałem wiele wpisów na serwisach mówi±ce o usunięciu pliku na skutek interwencji wła¶ciciela filmu, czy muzyki. ACTA to sposób na ochronę ogromnego rynku po¶redników. Studiów nagraniowych, producentów i dystrybutorów płyt, nagrywarek, czy tłoczni. To jest problem. I dlatego chc± bez zgody policji, czy s±du mieć możliwo¶ć niszczenia konkurencji. Raczkuj±ce strony z plikami np. MP3 po 3 zł za utwór zostały w¶ciekle zaatakowane. Jak to? 3 zł za utwór? Zdziestwo! Możesz mieć 30 utworów za 30 zł. I podobne argumenty. Tylko że: - ja potrzebuję tylko tego utworu i chętnie zapłacę za niego 3 zł. - nie chcę płacić 30 zł za ten utwór + 29 innych, które nie s± mi potrzebne i mnie nie interesuj±. - poza tym, nie muszę i¶ć/jechać do sklepu. To temat rzeka. Remek |
|
Data: 2012-01-31 22:19:00 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Remek <nospam@gmail.com> wrote:
Użytkownik "Skrypëk" napisał: Tylko niby o co? Twórca ma ze swojej No s±. ¦ciganie podróbek i nielegalnych dysrybutorów jest jednym z przejawów tej ochrony. Widziałem Super. ACTA to sposób na ochronę Jakiej konkurencji? Tej nielegalnej pirackiej? To dobrze, niech niszcz±. Na dystrybucję cudzych utworów trza mieć zezwolenie. Za co niby miałby dystrybutor maj±cy pozwolenie zostać pozwany i przez kogo? Raczkuj±ce strony z plikami np. MP3 po 3 zł za utwór Za czyj utwór i przez kogo zaatakowane? Przez polaczków-biedaczków, którym się za darmo należy? - ja potrzebuję tylko tego utworu i chętnie zapłacę za niego 3 zł. To pro¶ autora\wydawcę o sprzedaż na iTunes lub w innej cyfrowej formie. Albo nagraj sobie z radia. Albo przegraj od kolegi. Wysoka cena i niska dostępno¶ć nie usprawiedliwiaj± łamania prawa ani wspierania łami±cych. - nie chcę płacić 30 zł za ten utwór + 29 innych, które nie s± mi Ale autor chce żeby¶ zapłacił 30 zł za 30 utworów. Masz ¶więte prawo nie kupować utworów tego autora\wydawcy. A on ma ¶więte prawo nie sprzedawać pojedynczo, jak nie ma na to ochoty. |
|
Data: 2012-02-01 01:05:52 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik Skrypëk napisał:
Twórcy ACTA wła¶nie licz± na takie niezrozumienie ich działań. Im Głównie o ochronę interesó korporacji tkwi±cych poza er± dystrybucji cyfrowej. Dlatego tak chetnie krzycza o "kradzieży" - bo w fizycznym swiecie kradzież to zabranie fizycznej rzeczy - zmiana wlasciela. Dym o ACTA ma kilka powodów: - tajne negocjacje - negocjacje rz±dów z _wybranymi_ podmiotami/firmami - niedopuszczanie (vide Meksyk) do negocjacji czy obserwacji innych podmiotów zainteresowanych, ale nie popierajacych "wizji swiata" korporacji - "...lub czasopisma" - czyli tworzenie przepisów (ACTA), ktore mog± być interpretowane przez urzędnika w dowolny sposób, bez koniecznosci sprawy sadowej, i z całkowitym zwolnieniem urzednika z konsekwencji nawet przy blednych decyzjach. A skoro jak wielu politykow zaczyna twierdzic, ACTA "nic nie zmieni" to gdzie tkwi haczyk? http://www.youtube.com/watch?v=3UOy-Ee5CWE O ile internauci czy ogolnie spoleczenstwo nie bardzo "kuma czacze" gdy chodzi o "wpolna polityke fiskalna" czy "wahania na rynkach cen paliw spowodowane przez dzialania w zatoce" o tyle nieal kazdy uzywa internetu do roznych celow i jak tylko uslyszy cos, co sobie przetlumaczy "zabierzemy ci internet i trafisz do wiezienia bez procesu" - to reaguje jak reaguje. Wychodzi na ulice. Blokuje serwery. Twórca ma ze swojej Tylko, że nielegalnym dystrybutorem jest sie od "ilu"? Bo np. prawo obecnie rozroznia niska szkodliwosc, rozroznia kradziez czegos za 50 zlotych od czegos za 3000. Widziałem Super az do przesady. Blokowanie sciezki dzwiekowej w filmie z wakacji bo w tle leci przeboj zakrawa na silna paranoję. Blokowanie teledyskow "ten klip jest niedostepny w Twoim kraju" zakrawa na chorobe umyslowa - w koncu zalezy im, zebym posluchal (z oficjalnego profilu) i kupil potem plyte, czy im nie zalezy? W koncu taki klip to jerst reklama produktu. Wszyscy chca pokazywac swoje reklamy kazdemu, wciskajac je nawewt do lodowki. A korporacje -0 wrecz przeciwnie. "nie bedziemy nikomu pokazywac reklamy, bo przeciez to zlodzieje, i tak sobie sciagna z warezow". Na dystrybucję cudzych utworów trza mieć zezwolenie. Za co niby miałby dystrybutor maj±cy pozwolenie zostać pozwany i przez kogo? Powod zawsze sie znadzie. Dzieki ACTA mozna pozwac, a w sumie po co pozywac - robi sie nalot, konfiskuje, zamyka a potem... po latach sdrobnym drukiem sprostowanie i przeprosiny. - ja potrzebuję tylko tego utworu i chętnie zapłacę za niego 3 zł. No to nie wiem, czy bedzie legalne. Albo przegraj od kolegi. A ile moge przgrac od kolegi zanim mnie wsadza za lamanie praw? Wysoka cena i niska dostępno¶ć nie usprawiedliwiaj± łamania prawa ani wspierania łami±cych. Jest jeszcze cos takiego jak nieposluszenstwo obywatelskie. Dozwolone w demokracji, ze wszystkimi plusami jak i minusami. Pewna forma nacisku. - nie chcę płacić 30 zł za ten utwór + 29 innych, które nie s± mi To nie autor chce. Uwierz. To korporacje chca. I to sie powinno nazywac "sprzedaz wiazana" - to co jest zabronione w hipermarketach, czyli nie moze być tak, że "mozesz kupić szampon, pod warunkiem, że kupisz tez suszarke do wlosow". Masz ¶więte prawo nie kupować utworów tego autora\wydawcy. A on ma ¶więte prawo nie sprzedawać pojedynczo, jak nie ma na to ochoty. Autor nie sprzedaje. Korporacje to robi±. Dla jego dobra oczywiscie. Dla 90% lub wiecej jego dobra. |
|
Data: 2012-02-01 02:14:11 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Street Fighter" <"street.fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote:
Użytkownik Skrypëk napisał: Ależ one maj± prawo sobie tkwić w jakiej erze tylko chc±. Nic nie usprawiedliwia nielegalnego powielania i dystrybucji cudzych utworów. o tyle nieal kazdy uzywa No i potwierdziło się, że większo¶ć użytkowników internetu to kretyni, którzy nie wiedz± co forwarduj±. Kiedy¶ były łańcuszki "potrzebna krew dla dziecka, jak wy¶lesz do wszystkich znajomych to wy¶wietli ci się filmik a Nokia ufunduje Poloneza". Dzi¶ mamy bezmy¶lne wirusowe protesty przeciw ACTA. Same old shit. Twórca ma ze swojej Wg obowi±zuj±cej w Polsce od kilkunastu lat ustawy? Już od jednego utworu. I wystarczy go tylko powielić w celu rozpowszechnienia, to już jest przestępstwo. Widziałem Dura lex sed lex. W Polsce już od bodajże 1994. Blokowanie teledyskow "ten klip jest niedostepny w Twoim kraju" Widocznie im nie zależy, żeby polaczki słuchały. Maj± prawo ograniczyć transmisję swoich utworów regionalnie. W koncu taki klip to jerst reklama produktu. Niby jakiego? Taki klip to jest chroniony prawem utwór, którego rozpowszechnianie się licencjonuje a kopie sprzedaje. To jest produkt a nie jego reklama. Wszyscy chca pokazywac swoje Reklamy to się wy¶wietla wokół klipu. Kierowane do regionalnych odbiorców, opłacone przez regionalnych reklamodawców. Nikt nie ma w tym żadnego interesu, żeby ogl±dał je kto¶ z innego kontynentu. Na dystrybucję cudzych utworów trza mieć zezwolenie. Za co niby Ta jasne. Po to Sony lub inne EMI zezwoli jakiemu¶ iTunesowi lub Zunowi na dystrybucję, żeby potem go bez powodu pozwać. WeĽ, ochłoń i pomy¶l, w jakie idiotyczne teorie spiskowe wierzysz. - ja potrzebuję tylko tego utworu i chętnie zapłacę za niego 3 zł. Ustawa nie zabrania. Albo przegraj od kolegi. Ustawa wręcz zezwala. Wysoka cena i niska Obywatelskie nieposłuszeństwo to można wyrażać przeciw polityce państwa, a nie przeciw polityce prywatnej firmy działaj±cej na wolnym rynku. Nie podoba się i za drogo? Możesz kupić u konkurencji. A ponoć tylu niezależnych biednych artystów czeka na twoje zakupy z utęsknieniem, a ty się upierasz na szmatławe drogie produkty znienawidzonych koncernów. - nie chcę płacić 30 zł za ten utwór + 29 innych, które nie s± mi Autora nikt do tej korporacji sił± nie zaci±gn±ł ani nie przystawiał do głowy pistoletu przy sprzedaży praw autorskich. I to sie powinno Album się powinien nazywać "sprzedaż wi±zana"? Genialnie. W takim razie nielegalne s± kalendarze na cały rok, powinny być w sprzedaży pojedyncze kartki na miesi±ce lub dnie nawet. No i zbiory opowiadań albo co gorsza wierszy - tam mógłby¶ dopiero zaszaleć z tym rozwi±zywaniem sprzedaży. Albumy fotograficzne to już w ogóle herezja, dozwolona powinna być sprzedaż wył±cznie pocztówek, prawda? czyli nie moze być tak, że "mozesz kupić szampon, pod warunkiem, że A czy widziałe¶ w którym¶ sklepie, żeby kupno płyty z muzyk± było uzależnione od zakupu odtwarzacza? Bo wtedy dopiero twoja nietrafiona analogia miałaby jaki¶ znikomy sens. Masz ¶więte prawo nie Wła¶ciciel praw autorskich lub osoba uprawniona. Może autor, może nie autor - nieistotne. Dla jego dobra oczywiscie. Dla 90% lub wiecej jego dobra. To jest sprawa między nimi, a tobie guzik do tego. Kupowanie utworów muzycznych to nie jest ani obowi±zek ani przywilej tylko zwykła konsumpcyjna zachcianka. |
|
Data: 2012-02-01 04:38:01 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik Skrypëk napisał:
Ależ one maj± prawo sobie tkwić w jakiej erze tylko chc±. Prosciej bedzie jak dolacza do amiszow. "i kubus puchatek zamknal oczy i swiat znikl" Nic nie usprawiedliwia nielegalnego powielania i dystrybucji cudzych utworów. Tak samo jak nic nie usprawiedliwia strategii "po trupach aby do celu" o tyle nieal kazdy uzywa wiekszosc ludzi to kretyni. myslisz, ze "manifestanci" z 11/11/2011 co zrobili dym byli jacys obczaskani, czemu maja dym robic i co to za data, swieto, ze takie wazne, zeby dym wtedy zrobic? na czele stoi lider lub liderzy i on kieruje ciemna masa. w internecie prosciej sie zjednoczyc, umnowic i zaatakowac. No s±. ¦ciganie podróbek i nielegalnych dysrybutorów jest jednym z Jak i znikoma szkodliwosc spoleczna. ACTA da pretekst do najazdu na chate za 1 udostepniony link. Super. No ale prawo jest po to, zeby je zmienic i dostosowac. Blokowanie teledyskow "ten klip jest niedostepny w Twoim kraju" Oczywiscie, niech zabezpieczaja. Rzeczy niezaberzpieczone leza na torentach. Korporacje, maja dwie drogi - isc ku konsumentom, walczyc z konsumentami. A teraz walcza z konsumentami i biadola jakie to piractwo im szkody wyrzadza.
Plyty CD artysty XXX? Ktos tu pisal o kretynach w internecie ostatnio (bez urazy) > Taki klip to jest chroniony prawem utwór, którego rozpowszechnianie się licencjonuje a kopie sprzedaje. To jest produkt a nie jego reklama. A ja uwazam, ze klip jest reklama plyty. Tak jak reklama duponawilzacza w TV. Tez jest chroniona prawem autorskim.
Z marketingu - pyta.
Równego sobie nie rusz±. Malego - co im szkodzi. - ja potrzebuję tylko tego utworu i chętnie zapłacę za niego 3 zł. Ale jeszcze nie wiadomo co maja do powiedzenia amerykanie w swoim ACTA. Moze to byc powielanie tresci (bo nagram, to powiele) ze szkoda dla .... i tutaj wpisywac kolejno caly lancuszek glodnych opaslych brzuchow.
A potem sie zacznie "prosze udowodnic, ze te mp3 sa przegrane od kolegi, od ktorego? ktore? no nic, mamy kolejnego - robimy mu najazd na chate"
ACTA to wlasnie polityka panstwa - ups - korporacyjny nacisk na polityke panstwa. a nie przeciw polityce prywatnej firmy działaj±cej na wolnym rynku. No zrozumiales. a korporacje wlasnie chca zeby to rzady byly ich poddanymi i za pomocva urzednikow, bez spraw sadowych, mozna bylo rozstrzygac o winie konsumentow. To nie autor chce. Uwierz. To korporacje chca. To poczytaj o wielu przypadklach, jak to ZAIKS domyslnie chroni kazdego artyste, anwet jak ten NIE CHCE.
Skoro wydaja pojedyncze utwory na singlach, to caly album jest zebranym do kupy zbiorem singli i zapychaczy. czyli nie moze być tak, że "mozesz kupić szampon, pod warunkiem, że iTunes? Dla jego dobra oczywiscie. Dla 90% lub wiecej jego dobra. A muzyka jest dobrem kultury, nawet jesli pop-kultury. I wielu ludziom sie nie podoba, ze korporacje placza, jacy ci artysci sa biedni (przez piratow oczywiscie) a najwiekszy rabunek na artyscie dokonuja wlasnie te same korporacje. Polityka rabunkowa silniejszego. Muzyka bylaby tansza i znikloby piractwo, gdyby nie zachlannosc korporacji. Benzyna bylaby tansza a co za tym idzie zycie wszystkich nas, gdyby nie zachlannosc fiskusa. Z monopolkami i dyktowaniem warunkow przez silniejszych trzeba walczyc. |
|
Data: 2012-02-01 12:54:32 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Street Fighter" <"street.fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote:
Użytkownik Skrypëk napisał: Nie tobie o tym decydować. Nic nie A kto tak± strategię uprawia? Niedoszły klient, któremu najnowsza piosenka Britney się należy? o tyle nieal kazdy uzywa Tak. No s±. ¦ciganie podróbek i nielegalnych dysrybutorów jest jednym z Czyli duża szkodliwo¶ć prywatna? ACTA da pretekst do najazdu na chate za 1 udostepniony link. A nie łamać. Natomiast zmiany musz± być rozs±dne, uzasadnione i nie godzić w interesy twórców. I nie ma znaczenia, czy jest nim uliczny bard czy wytwórnia - te interesy s± cenne i warte ochrony, a nie pragnienie ciemnego ludu do korzystania z cudzej pracy za darmo bez zgody autora. Co by¶ chciał poprawić? Żeby tzw. ustawowy dozwolony użytek osobisty wyraĽnie zezwalał na użycie utworu jak tło w niekomercyjnej produkcji tudzież pseudodziennikarskiej relacji? To już nawet prawie jest dozwolone, więc nad czym¶ takim faktycznie można się zastanowić. Nic natomiast nie przemawia nad upoważnieniem kogokolwiek do nieuprawnionej dystrybucji cudzych utworów. Blokowanie teledyskow "ten klip jest niedostepny w Twoim kraju" Nie stać cię i dorabiasz komunistyczn± ideologię? Wysoka cena to nie jest walka z konsumentem tylko specyfika oferty. Masz prawo nie skorzystać. A teraz walcza z konsumentami i biadola jakie to Bo wyrz±dza, jak kto¶ dystrybuuje nie odprowadzaj±c należnego honorarium. Z konsumentem nikt nie walczy, konsument dobrowolnie wspiera złodziei i generuje straty koncernom zamiast pój¶ć ze swym portfelem do konkurencji. A dlaczego konsument-kretyn tak robi? Bo on wcale nie ma zamiaru płacić ani złotówki. Więc wybiera "okradanie" bogatych, by sobie czyn usprawiedliwić my¶l± janosikow±. A teraz kiedy koncerny domagaj±się skutecznej możliwo¶ci ochrony, konsument-kretyn protestuje, bo tak się przyzwyczaił do bezkarno¶ci, że mu się ona myli z wolno¶ci±. W koncu taki klip to jerst reklama produktu. Orly? A film w telewizorze jest reklam± płyty z flmem? Taki klip to jest chroniony prawem utwór, którego Wydaje ci się. Tak jak i lud powszechnie uważa, że ukra¶ć bogatemu to nic złego. Wszyscy chca pokazywac swoje Co? A po co maj± Polaczki ogl±dać hamerykańskie reklamy? A po co ma amerykański reklamodawca płacić za wy¶wietlanie w Europie? No po co? Na dystrybucję cudzych utworów trza mieć zezwolenie. Za co niby Aha, znaczy lud swoje bandyckie zwyczaje projektuje na producentów, by sobie usprawiedliwić ich okradanie. - ja potrzebuję tylko tego utworu i chętnie zapłacę za niego 3 zł. Dokładnie wiadomo. Wystarczy przeczytać. Moze to byc powielanie tresci Na własny użytek w domu wolno. Żadna srACTA tego nie zmieni. Albo przegraj od kolegi. Ale co to niby za scenka rodzajowa? Kto i z jakiej okazji takie pytania miałby zadawać? Wysoka cena i niska Jasne, a ty Janosik jeste¶. Wyno¶ towary z prywatnych sklepów za pazuch± - przyłapany krzycz o nieposłuszeństwie obywatelskim. a nie przeciw polityce prywatnej firmy działaj±cej na wolnym rynku. I dzieci i zabior± i oddadz± pedałom do adopcji. A następne abortuj± i przerobi± na macę. To nie autor chce. Uwierz. To korporacje chca. Co to ma do rzeczy? I to sie powinno To jest tylko twoja nieuprawniona opinia. Na punkcie albumów zdjęciowych, kalendarzy, tomików poezji lub seriali na DVD masz podobne kompleksy? czyli nie moze być tak, że "mozesz kupić szampon, pod warunkiem, że Co iTunes? Na iTunes nie kupuje się ani płyt ani odtwarzaczy. Dla jego dobra oczywiscie. Dla 90% lub wiecej jego dobra. Każdy kilogram obywatela szczególnym dobrem narodu. Matko pamiętaj, dziecko twój skarb. I wielu ludziom No a przez kogo, skoro chcesz korzystać a nie chcesz płacić? Niezależni arty¶ci klepi± biedę, a ty nadal piracisz Britney. a najwiekszy rabunek na artyscie dokonuja wlasnie To jest sprawa między nimi a tobie nic do tego. Muzyka bylaby tansza i znikloby piractwo, gdyby nie zachlannosc Gówno prawda, gdy konsument chce mieć za darmo a przeceniona lub "alternatywna" muzyka go wcale nie interesuje. Benzyna bylaby tansza a co za tym idzie zycie wszystkich nas, gdyby Muzyka to nie benzyna. Wscale kupować nie musisz, możesz wł±czyć radio. Druga sprawa: możesz kupować tańsz± muzykę, ale dobrowolnie tego nie robisz. Z monopolkami i dyktowaniem warunkow przez silniejszych trzeba Póki nie zaczniesz kupowa u konkurencji, póty będ± trwały "monpolki", niedoszły janosiku. |
|
Data: 2012-02-01 16:27:12 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik Skrypëk napisał:
Street Fighter" <"street.fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote: Nie decyduje. Sugeruje. No ale prawo jest po to, zeby je zmienic i dostosowac. Powiedz to lekarzom, górnikom czy komus tam jeszcze, ktorzy lamaniem prawa wywolali taki nacisk, ze prawo zmieniono i to biegusiem. Natomiast zmiany musz± być rozs±dne, uzasadnione i nie godzić w interesy twórców. Czyli na chwile obecna zmiany nie sa potrzebne. I nie ma znaczenia, czy jest nim uliczny bard czy wytwórnia - te interesy s± cenne i warte ochrony, a nie pragnienie ciemnego ludu do korzystania z cudzej pracy za darmo bez zgody autora. Wlasciwie to zgoda jest potrzebna od korporacji. Bo nawet jak autor pozwoli to nic to nie zmienia... Co by¶ chciał poprawić? Nic. Albo niewiele. Ale ACTA nic w tym nie wniesie. Żeby tzw. ustawowy dozwolony użytek osobisty wyraĽnie zezwalał na użycie utworu jak tło w niekomercyjnej produkcji tudzież pseudodziennikarskiej relacji? To już nawet prawie jest Tylko to jest kierunek calkiem przeciwny niz ACTA. Nic natomiast nie przemawia nad upoważnieniem kogokolwiek do nieuprawnionej dystrybucji cudzych utworów. Tylko trzeba okreslic granice, czytelnie i jasno. A ACTA tego nie okresla, wrzucajac do worka z "przestepcami" i tego co masowo handluje nieswoim towarem, jak i tego co sobie wrzuci muzę do video z tanczacym kotkiem. Oczywiscie, niech zabezpieczaja. Rzeczy niezaberzpieczone leza na Nie. Nie dorabiam. Stac mnie. ;P Wysoka cena to nie jest walka z konsumentem tylko specyfika oferty. Masz prawo nie skorzystać. Niepokazanie mi z oficjalnego profilu na YT oficjalnej piosenki promujacej oficjalna plyte uwazam za "walke z konsumentem". A teraz kiedy koncerny domagaj±się skutecznej możliwo¶ci ochrony, Ale po co? Przeciez maja skuteczna mozliwosc ochrony. Mamy stosowne przepisy i ustawy. Koncerny domagaja sie "bezprawia" - chca, bez decyzji sadu i procesu miec mozliwosci niczym organy scigania. konsument-kretyn protestuje, bo tak się przyzwyczaił do bezkarno¶ci, że mu się ona myli z wolno¶ci±. Ale konsument sciagajacy muzyke dalej jest niewinny, bo tak stanowi prawo. ACTA zamiast skupic sie na walce z organizacjami przestepczymi, bo tak mozna nazwac tych co udostepniaja masowo "skradzione" dziela, skupia si ena tym, zeby mozna bylo kazdego oskarzyc o zlodziejstwo i do tego ominac s±d.
A klip utworu jest odpowiednikiem klipów z calej plyty? Taki klip to jest chroniony prawem utwór, którego Nie. Tak jak i lud powszechnie uważa, że ukra¶ć bogatemu to nic złego. Zwlaszcza, ze pobranie np. mp3 nie powoduje ze znika ona komus innemu. No harm done. Reklamy to się wy¶wietla wokół klipu. Kierowane do regionalnych Dobre pytanie. To albo jestesmy globalna wioska, albo nie jestesmy. JAk nie jestesmy - to tym bardziej nie widze sensu ACTA. Bo po co? KAzdy niech sie otoczy firewallem :) Zwlaszcza USA. A po co ma amerykański reklamodawca płacić za wy¶wietlanie w Europie? No po co? LOL. Jednak pyta z marketingu ;) A potem sie zacznie "prosze udowodnic, ze te mp3 sa przegrane od Zapytaj wszystkich tych, co im zrobiono bezpodstawny najazd na chate za udostepnienie linku na forum. To poczytaj o wielu przypadklach, jak to ZAIKS domyslnie chroni To znaczy,z e koncerny dla dobra nas wszystkich ca sprawowac kontrole, czy tego autor chce, czy nie chce. Dlatego nie mozna im pozwalac na coraz wieksza wladze. I wielu ludziom Mnie do tego troche jednak jest, napisalem co juz chyba sto razy ;) Muzyka bylaby tansza i znikloby piractwo, gdyby nie zachlannosc Benzyny tez nie musisz kupowac. Mozesz jezdzic autobusem. Ale autobus tez na bernzynę. Bilety wiec coraz drozsze. Z monopolkami i dyktowaniem warunkow przez silniejszych trzeba nie ma konkurencji. Korporacje maja monopol na artyste. |
|
Data: 2012-02-02 09:06:39 | |
Autor: Marcin N | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-02-01 12:54, Skrypëk pisze:
Z konsumentem nikt nie walczy, konsument dobrowolnie wspiera złodziei i Czy kopiuj±c z Youtuba wspieram złodziei? Czy je¶li widzę na legalnym portalu co¶, co mogę użyć, to okradam koncern? |
|
Data: 2012-02-02 14:31:34 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik Marcin N napisał:
W dniu 2012-02-01 12:54, Skrypëk pisze: Nie, jesli zweryfikowales, czy material udostepniono zgodnie z prawem :o) |
|
Data: 2012-02-02 14:57:00 | |
Autor: Marcin N | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 2012-02-02 14:31, Street Fighter pisze:
Czy kopiuj±c z Youtuba wspieram złodziei? Czy je¶li widzę na legalnym Sk±d taki pomysł, że to mój obowi±zek? Skoro jest na legalnym portalu - zakładam, że to ten portal weryfikował, co trzeba. |
|
Data: 2012-02-02 15:53:11 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik Marcin N napisał:
W dniu 2012-02-02 14:31, Street Fighter pisze: No jak skad pomysl? Od koncernow i korporacji :) Strozem ich praw maja byc wszyscy a oni maja miec wglad we wszystko - wlacznie w dene dostawcow internetu - co kto sciaga i czy aby nie sciaga nielegalnych tresci. |
|
Data: 2012-02-08 01:31:03 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 02.02.2012 15:53, Street Fighter pisze:
/.../ No jak skad pomysl? Od koncernow i korporacji :) Strozem ich praw maja Pojechałem sobie ostatnio: Głupotę tzw artystów czyli pisarzy, malarzy i innych podobnych muzyków można nazywać przysłowiową. Myślą bowiem, że dzięki prawom autorskim kaska będzie leciała za to co oni wytworzą. Otóż nic bardziej mylnego. Porozmawiajmy teraz nie o tym, co już udało się wprowadzić ale o zamysłach, które pozostają w cieniu nie stanowiąc zainteresowania mediów. Weźmy takie pomysły, jak zastrzeganie wątków fabularnych. Mamy wątek: wychodzi koleś z hotelu i idzie na plażę. Spotyka tam lufę i udaje się z nią do kawiarni. Zastrzegamy sobie coś takiego i każdy, kto coś podobnego wymyśli narusza własność intelektualną → złodziej. Kto te wszystkie wątki pozastrzega? Koncerny. Drugim elementem układanki będzie zastrzeganie wyrażeń, np.: „idę do pracy i widzę”. Każdy, kto napisze coś takiego narusza własność intelektualną → złodziej. Trzeci element: zastrzeganie bohaterów np.: „facet, biały, 2 ręce, 2 nogi z grzywką”. Każdy, kto w utworze wprowadzi taką postać narusza własność itd... http://www.fronda.pl/blogowisko/blog/miesiac/02/rok/2012/autor/smocze_opary cd: Takich zastrzeżeń będą miliony i nie da się napisać niczego bez naruszenia własności. A kto będzie miał prawa własności intelektualnej? Nie pisarze czy tam inni twórcy tylko koncerny. One sobie poradzą poprzez wzajemne licencjonowanie. Pisarz jak będzie chciał pisać to będzie musiał im się opłacać za licencje albo za grosze wysługiwać się jako pracownik najemny, nie mając praw do swojej twórczości, która będzie własnością intelektualną koncernu. Przypominam, że już obecnie były próby zastrzegania sobie takich wypowiedzi jak „ciemność widzę” a będzie gorzej. Dlaczego tak się dzieje? Spece od własności krytykują społeczeństwo, że nie wie o co chodzi, a społeczeństwo nie wie, bo nie tłumaczą mu w zrozumiały sposób. Nie może bowiem wiedzieć, o co im chodzi naprawdę. Dlatego ja tutaj podejmę trud wyjaśnienia podstawowych zagadnień w przystępny sposób operując przypowieściami: Wyobraź sobie, że przychodzi do Ciebie człowiek i domaga się 200 zł za sprzedany Ci telefon. Ale stwierdzasz, że nie kupowałeś żadnego telefonu od niego i dlaczego masz płacić? No to on na to, że wystarczy 100 zł. Tak właśnie działają koncerny. A teraz trudniejszy przykład pokazujący, o co chodzi w licencjach. Na tyle trudny, że nie rozumieją go liczne matoły z pl.pregierz: Ludzie nawykli do kupowania samochodów, ale może tak być, że nikt im auta nie sprzeda, a co najwyżej licencję. Sam koszt licencji będzie nieduży ale trzeba będzie płacić producentowi (to ten szczególnie trudny moment, matoły nie rozumieją, jaka jest różnica między kupowaniem paliwa a płaceniem producentowi) za każdy przejechany kilometr. Dodatkowo producent będzie miał duże źródło kasy za udzielenie prawa do jazdy we weekendy, że wożenie pasażerów na tylnych siedzeniach, za prawo do przyczepki, za możliwość wożenia chorych do szpitala itp. Właduje do bagażnika trzysta kilo złomu i za usunięcie go też trzeba będzie zapłacić. To ostatnie jest analogia do popularnej idei „płacenia za możliwości”. Mówiąc wprost książka kosztuje np. 50 zł a ebook tyle samo. A przecież koszty wytworzenia niższe, nie trzeba papieru, druku, wozić. Ale właśnie dlatego że ebook lepszy to droższy, mimo że tańszy. Bo nie zajmuje miejsca na półce, można setki ebooków wozić ze sobą w Kindlu, łatwo cytować, zaznaczać fragmenty itp. Kolejna przypowieść: Wyobraźmy sobie, że aby udowodnić, że nie mamy kradzionych spodni musimy posiadać przy sobie paragon i opakowanie, tak samo dla innych części garderoby, pudełko na buty, kwitki na koszulę i sweter. Tak to działa przy muzyce i programach. Grę można kupić w Saturnie czy Realu za 5 zł, kto się będzie przejmował posiadaniem płytki do tego, mają ludzie tego dziesiątki, przez lata się nagromadziło. Nie ogarniamy już tego. Tak samo jest i z muzyką. Są księgi hipoteczne, ale ileż ludzie mają mieszkań? Są dowody rejestracyjne samochodów, ale ileż ludzie mają samochodów? Próba zastosowania hipoteki i rejestracji do długopisów zakończyłaby się porażką. Do przyczyn tego stanu rzeczy możemy zaliczyć próbę zahamowania postępu technicznego. Koncerny medialne stają u progu zaniku w wyniku stosowania nowych wynalazków, jak pendrajw i Internet. Podobnie kiedyś armatorzy wozili ludzi przez Atlantyk transatlantykami, a tu pojawiły się odrzutowce i transatlantyki poległy z nimi. Podobnie dyliżanse przegrały z pociągiem. I armatorzy nie za bardzo przerzucili się na lotnictwo, powstały nowe firmy lotnicze a statki poszły na aut. Podobnie koncerny medialne nie bardzo chcą zarabiać, dostarczać ludziom towar, one chca robić wszystko po staremu, czyli wozić ludzi dyliżansem. Symptomatycznym przejawem zmian mentalności stał się tunel pod Kanałem La Manche. Miał umożliwić komunikację szybszą i tańszą niż górą. Ale promy wymusiły takie ograniczenia i ceny, żeby wcale nie było lepiej, bo inaczej tradycyjni przewoźnicy by upadli. Ale skoro nie może być lepiej to po co ten tunel było wiercić? Już jest tak dobrze że nie chcemy, żeby było lepiej tylko boimy się, żeby z interesu nie wypaść. Dyliżansem wolimy jechać niż pociągiem. Pociąg to 2 maszynistów + konduktor a żeby porównywalną liczbę pasażerów przewieźć trzeba ze 40 woźniców i walka z bezrobociem jest. Ekologia. |
|
Data: 2012-02-04 11:42:08 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
W dniu 02.02.2012 14:57, Marcin N pisze:
/../ Sk±d taki pomysł, że to mój obowi±zek?Możesz se zakładać, co chcesz. |
|
Data: 2012-01-22 20:26:53 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik Atlantis napisał:
WTF? Je¶li wła¶ciciel mieszkania wynajmie je dilerowi narkotyków, to kto powinien i¶ć za kratki: wła¶ciciel czy diler? Czas na zmiany. po ACTA pojdzie siedziec wlasciciel. Bo przeciez latwiej zlapac wlasciciela, ma zarejestrowana firme, wiadomo gdzie jest, mozna sprawdzic w US ule zarabia. A taki diler? Dziala na czarno, bez rejesteracji, ksywke ma zamiast nazwiska. I szukaj wiatru w polu. |
|
Data: 2012-01-22 20:49:23 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Street Fighter" <"street.fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote:
Użytkownik Atlantis napisał: Jak nie wyda sprawcy, mimo nakazu, to pójdzie. I to już w obecnym stanie prawnym, żadna ACTA potrzebna nie jest. Bo przeciez A ten wła¶ciciel wynaj±ł komu¶ mieszkanie na gębę nawet go nie legitymuj±c? To jego bł±d i jego strata. |
|
Data: 2012-01-23 09:57:37 | |
Autor: Seoman | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik "Atlantis" napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:4f1c45cb$0$26700$65785112@news.neostrada.pl...
Przeanalizujmy metaforę. Kolego, wiesz aby na pewno, co to jest metafora? Pozdrawiam, Seoman |
|
Data: 2012-01-28 22:54:16 | |
Autor: Remek | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik "Atlantis" napisał:
Na miejsce wpada policja. Zauważa kilku handlarzy trefnymi płytami, WTF? Je¶li wła¶ciciel mieszkania wynajmie je dilerowi narkotyków, to kto Jeszcze za mało powiedziałe¶ o praktyce. Policja nie aresztuje własciciela bazaru, ani sprzedawcy. Aresztuje kilku/kilkunastu kupuj±cych. I ma sukces bo złapali złodziei. To jest praktyka polskiej policji. Remek |
|
Data: 2012-02-15 20:49:27 | |
Autor: Poldek | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
rs wrote:
dodaj do tego drugi obieg filmow, ksiazek czy muzyki. tworca, Wydanie ksi±żki to stosunkowo tania sprawa w porównaniu z wyprodukowaniem filmu. Producent filmu ryzykuje miliony dolarów w przypadku filmu amerykańskiego, lub miliony złotych w przypadku filmu polskiego. |
|
Data: 2012-02-15 21:02:30 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem się zaostrza | |
Użytkownik Poldek napisał:
rs wrote: Im wieksze ryzyko, tym wiekszy zysk. A do tego malo kto w filmowce mainstreamowej ryzykuje - znane nazwiska, kolejna czesc wczesniejszego hitu, jakis skandal - gdzie tu ryzyko? Nawet jak kolo grajacy glowna role w filmie umrze podczas krecenia t film bardziej zyskuje niz traci. |
|
Data: 2012-01-20 20:48:54 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Użytkownik Biały.Murzyn.PL napisał:
Biblioteki niech pozamykaja. Z licencjÄ… na 1 czytanie. Po p[rzeczytaniu litery powinny znikac. Bo jak to tak potem pozyczyc ksiazke komus i ten za darmola poczyta. Dlatego zdecydowanie nie mowie e-bookom. |