Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.film   »   Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza

Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza

Data: 2012-01-20 18:16:15
Autor: Biały.Murzyn.PL
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza

Użytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> napisał w wiadomości news:jfbrep$ll7$1news.task.gda.pl...
Witam,

Internet grzmi o wojnie z piratami a na tej grupie cisza?

http://www.tvn24.pl/-1,1732060,0,1,fbi-megaupload-megapiracki-zamknieci-i-aresztowani,wiadomosc.html



Biblioteki niech pozamykaja.
Ludzie czytaja ksiazki i nie placa.
Kazdy kto chce przeczytac ksiazke powinien ja kupic.
Dokladnie tak samo jak jest z filmami.
Inaczej nazwa cie piratem, bandyta, zlodziejem i terrorysta.

Data: 2012-01-20 12:26:16
Autor: rs
Wojna z piractwem się zaostrza
On Fri, 20 Jan 2012 18:16:15 +0100, Biały.Murzyn.PL <bialy@murzyn.pl>
wrote:


Użytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> napisał w wiadomo¶ci news:jfbrep$ll7$1news.task.gda.pl...
Witam,

Internet grzmi o wojnie z piratami a na tej grupie cisza?

http://www.tvn24.pl/-1,1732060,0,1,fbi-megaupload-megapiracki-zamknieci-i-aresztowani,wiadomosc.html



Biblioteki niech pozamykaja.
Ludzie czytaja ksiazki i nie placa.
Kazdy kto chce przeczytac ksiazke powinien ja kupic.
Dokladnie tak samo jak jest z filmami.
Inaczej nazwa cie piratem, bandyta, zlodziejem i terrorysta.

dodaj do tego drugi obieg filmow, ksiazek czy muzyki. tworca,
producent czy dystrybutor nic z tego nie ma, jednak jest to w 100%
legalne. sadze, ze tu liczy sie skala. MU stal sie po prostu za duzy,
a wlasciciele zyciem ponad stan kluli w oczy. pewnie dlatego ich
scigneli. rowniez dlatego, ze byl to najwiekszy service tego typu i
jako zorientowany centralnie latwy do ataku. przerabialismy kiedys to
w przypadku napstera. powstaly sieci "rozproszone" P2P, ale na tym
niewiele mozna bylo zarobic, choc taki bittorrent w 2010 byl
odpowiedzialny za 13.5% obciazenia w internecie. <rs>

Data: 2012-01-20 20:49:43
Autor: Street Fighter
Wojna z piractwem się zaostrza
Użytkownik rs napisał:

dodaj do tego drugi obieg filmow, ksiazek czy muzyki. tworca,
producent czy dystrybutor nic z tego nie ma, jednak jest to w 100%
legalne.

Ale to mozna jedna nowelizacja zmienic ;)

Data: 2012-01-22 05:11:49
Autor: Skrypëk
Wojna z piractwem się zaostrza
rs <no.address@no.spam.pl> wrote:
On Fri, 20 Jan 2012 18:16:15 +0100, Biały.Murzyn.PL <bialy@murzyn.pl>
wrote:


Użytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> napisał w
wiadomo¶ci news:jfbrep$ll7$1news.task.gda.pl...
Witam,

Internet grzmi o wojnie z piratami a na tej grupie cisza?

http://www.tvn24.pl/-1,1732060,0,1,fbi-megaupload-megapiracki-zamknieci-i-aresztowani,wiadomosc.html



Biblioteki niech pozamykaja.
Ludzie czytaja ksiazki i nie placa.
Kazdy kto chce przeczytac ksiazke powinien ja kupic.
Dokladnie tak samo jak jest z filmami.
Inaczej nazwa cie piratem, bandyta, zlodziejem i terrorysta.

dodaj do tego drugi obieg filmow, ksiazek czy muzyki. tworca,
producent czy dystrybutor nic z tego nie ma, jednak jest to w 100%
legalne. sadze, ze tu liczy sie skala. MU stal sie po prostu za duzy,
a wlasciciele zyciem ponad stan kluli w oczy.

Ale to nie ma znaczenia, czy zarobili na tym tysi±ce czy miliony. Czerpanie zysku z udostępniania cudzych materiałów jest karalne i naganne.

Data: 2012-01-22 13:06:33
Autor: rs
Wojna z piractwem się zaostrza
On Sun, 22 Jan 2012 05:11:49 +0100, Skrypëk <ąkrypëk@pűbliçenëmy.pl>
wrote:

rs <no.address@no.spam.pl> wrote:
On Fri, 20 Jan 2012 18:16:15 +0100, Biały.Murzyn.PL <bialy@murzyn.pl>
wrote:


Użytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> napisał w
wiadomo¶ci news:jfbrep$ll7$1news.task.gda.pl...
Witam,

Internet grzmi o wojnie z piratami a na tej grupie cisza?

http://www.tvn24.pl/-1,1732060,0,1,fbi-megaupload-megapiracki-zamknieci-i-aresztowani,wiadomosc.html



Biblioteki niech pozamykaja.
Ludzie czytaja ksiazki i nie placa.
Kazdy kto chce przeczytac ksiazke powinien ja kupic.
Dokladnie tak samo jak jest z filmami.
Inaczej nazwa cie piratem, bandyta, zlodziejem i terrorysta.

dodaj do tego drugi obieg filmow, ksiazek czy muzyki. tworca,
producent czy dystrybutor nic z tego nie ma, jednak jest to w 100%
legalne. sadze, ze tu liczy sie skala. MU stal sie po prostu za duzy,
a wlasciciele zyciem ponad stan kluli w oczy.

Ale to nie ma znaczenia, czy zarobili na tym tysi±ce czy miliony. Czerpanie zysku z udostępniania cudzych materiałów jest karalne i naganne.

oni nie czerpali zysku z udostepniania "kradzionych" materialow, ale
czerpali zyski z reklam i sprzesazy kont premium. to jednak ma znaczenie. takich firm jak MU, dzialajacych na
identycznych zasadach sa dziesiatki. nie wszystkie jednak mialy taka
agresywna kampanie reklamowa, zatrudniajac celebtytow. szefowie nie
filmowali sie w swoich maseratti czy kolekcjonerskich cadilacach.
jak juz wspomniano w ktoryms z postow nizej, MU to tylko narzedzie.
masa ludzi (miedzy innymi ja) uzywala go do przenoszenia legalnych
plikow np. od ludzi, ktorzy np. maja problemy z obsluga FTP. nie tylko
ludzie, ale i firmy uzywaly. MU byl tezz uzywany do przechowywania
swoich wlasnych prywatnych rzeczy, wylacznie dla siebie. nikt nie mial
do nich dostepu. moze nadmiernie upraszczajac to tak jakby zabronic produkcji nozy, bo
nastapila fala morderstw z ich wykorzystaniem. na szczescie SOPA/PIPA sa na razie udupione, ale zobaczymy co wymysla
z ACTA. cos slyszalem, ze anonymous wzial sie za polskie serwery
rzadowe. <rs>

Data: 2012-01-22 20:30:17
Autor: Street Fighter
Wojna z piractwem się zaostrza
Użytkownik rs napisał:

to jednak ma znaczenie. takich firm jak MU, dzialajacych na
identycznych zasadach sa dziesiatki. nie wszystkie jednak mialy taka
agresywna kampanie reklamowa, zatrudniajac celebtytow.

co juz pokazuje, ze jak widac tym celebrytom nie zalezalo na tym, ze reklamowali siedlisko lamania praw autorskich.

Dzwine, ponoc im zalezy najbardziej.

cos slyszalem, ze anonymous wzial sie za polskie serwery
rzadowe. <rs>

Trudno bylo przeoczyc w mediach taka informacje :)

Data: 2012-01-22 14:58:43
Autor: rs
Wojna z piractwem się zaostrza
On Sun, 22 Jan 2012 20:30:17 +0100, Street Fighter
<"street.fighter"@amorki.pl> wrote:

Użytkownik rs napisał:

to jednak ma znaczenie. takich firm jak MU, dzialajacych na
identycznych zasadach sa dziesiatki. nie wszystkie jednak mialy taka
agresywna kampanie reklamowa, zatrudniajac celebtytow.
co juz pokazuje, ze jak widac tym celebrytom nie zalezalo na tym, ze reklamowali siedlisko lamania praw autorskich.

nie do konca. ci ktorzy to reklamowali mogli w ogole nie wiedziec z
czym maja doczynienia, zaleznie jak im dzialanie tego serwisu zostalo
przedstawione. podobnie jak politycy glosujacy za ACTA (czy wczesniej
za SOPA/PIPA), ktorzy o dzialaniu internetu wiedza tylko tyle, ze ich
wnuczka uzywa do odrabiania lekcji, ale zdanie w takich tematach maja,
zalezne od tego jak silnie i ktora ze stron go przekonywala.
Dzwine, ponoc im zalezy najbardziej.

widzisz, to nie jest takie proste. sa ludzie, ktorzy nadal zyja w
epoce winyla i narzekaja, ze ich rzeczy zostaly scyfrowane i sa
dostepne w obiegu nielegalnym. smutne, ale zycie i technologie nie
stoja w miejscu. ale sa tez tacy, ktorzy zrozumieli jak obecnie dziala dystrybucja i
sami wrzucaja swoje rzeczy za darmo, miedzy innymi na takie serwisy
jak MU, po to wlasnie, zeby zyskac szeroka baze sluchaczy, co potem
moze zaowocowac kontraktem z duzym labelem i sprzedaza plyt/utworow
czy trasa koncertowa.
cos slyszalem, ze anonymous wzial sie za polskie serwery
rzadowe. <rs>
Trudno bylo przeoczyc w mediach taka informacje :)

mediach nawet ich nie widzialem, a dowiedzialem sie na sasiedniej
grupie. <rs>

Data: 2012-01-23 05:14:05
Autor: Street Fighter
Wojna z piractwem się zaostrza
Użytkownik rs napisał:

co juz pokazuje, ze jak widac tym celebrytom nie zalezalo na tym, ze reklamowali siedlisko lamania praw autorskich.

nie do konca. ci ktorzy to reklamowali mogli w ogole nie wiedziec z
czym maja doczynienia,

no popatrz, a podobno nieznajomosc prawa nie zwalnia od odpowiedzilnosci, a glupota za to jest wlasciwym wytlumaczeniem na wszystko....

Trudno bylo przeoczyc w mediach taka informacje :)

mediach nawet ich nie widzialem, a dowiedzialem sie na sasiedniej
grupie. <rs>

warto czasem media sluchac ;)

Data: 2012-01-23 10:23:22
Autor: rs
Wojna z piractwem się zaostrza
On Mon, 23 Jan 2012 05:14:05 +0100, Street Fighter wrote:

Użytkownik rs napisał:

co juz pokazuje, ze jak widac tym celebrytom nie zalezalo na tym, ze reklamowali siedlisko lamania praw autorskich.

nie do konca. ci ktorzy to reklamowali mogli w ogole nie wiedziec z
czym maja doczynienia,

no popatrz, a podobno nieznajomosc prawa nie zwalnia od odpowiedzilnosci, a glupota za to jest wlasciwym wytlumaczeniem na wszystko....

wyciales druga czesc mojej wypowiedzi, ktora byla znacznie bardziej istotna
w tej sprawie.
Trudno bylo przeoczyc w mediach taka informacje :)

mediach nawet ich nie widzialem, a dowiedzialem sie na sasiedniej
grupie. <rs>

warto czasem media sluchac ;)

sorry, ale pozwolisz, ze pozostane przy sluchaniu "swoich" mediow, ktore
nie donosza o takich rzeczach. <rs>

Data: 2012-01-24 01:53:32
Autor: rs
Wojna z piractwem się zaostrza
On Mon, 23 Jan 2012 10:23:22 -0500, rs <no.address@no.spam.pl> wrote:

On Mon, 23 Jan 2012 05:14:05 +0100, Street Fighter wrote:

Użytkownik rs napisał:

co juz pokazuje, ze jak widac tym celebrytom nie zalezalo na tym, ze reklamowali siedlisko lamania praw autorskich.

nie do konca. ci ktorzy to reklamowali mogli w ogole nie wiedziec z
czym maja doczynienia,

no popatrz, a podobno nieznajomosc prawa nie zwalnia od odpowiedzilnosci, a glupota za to jest wlasciwym wytlumaczeniem na wszystko....

wyciales druga czesc mojej wypowiedzi, ktora byla znacznie bardziej istotna
w tej sprawie.
Trudno bylo przeoczyc w mediach taka informacje :)

mediach nawet ich nie widzialem, a dowiedzialem sie na sasiedniej
grupie. <rs>

warto czasem media sluchac ;)

sorry, ale pozwolisz, ze pozostane przy sluchaniu "swoich" mediow, ktore
nie donosza o takich rzeczach. <rs>

ale w sumie masz racje. czasami mozna zrobic wyjatek, jesli spawa jest
istotna. tylko, ze nie widze takich mediow, ktore by o tym naprawde
rzeczowo mowily. opinie, na podsatwie opinii o sprawie mnie raczej nie
interesuja. interesowaloby mnie konkretne przedstawienie i analiza
problemu. chyba za duzo wymagam, ale czy znasz takie media w Polsce?
<rs>

Data: 2012-01-24 14:40:56
Autor: Street Fighter
Wojna z piractwem się zaostrza
Użytkownik rs napisał:

ale w sumie masz racje. czasami mozna zrobic wyjatek, jesli spawa jest
istotna. tylko, ze nie widze takich mediow, ktore by o tym naprawde
rzeczowo mowily. opinie, na podsatwie opinii o sprawie mnie raczej nie
interesuja. interesowaloby mnie konkretne przedstawienie i analiza
problemu. chyba za duzo wymagam, ale czy znasz takie media w Polsce?
<rs>

Za duzzo wymagasz :)

Data: 2012-01-24 10:32:35
Autor: rs
Wojna z piractwem się zaostrza
On Tue, 24 Jan 2012 14:40:56 +0100, Street Fighter
<"street.fighter"@amorki.pl> wrote:

Użytkownik rs napisał:

ale w sumie masz racje. czasami mozna zrobic wyjatek, jesli spawa jest
istotna. tylko, ze nie widze takich mediow, ktore by o tym naprawde
rzeczowo mowily. opinie, na podsatwie opinii o sprawie mnie raczej nie
interesuja. interesowaloby mnie konkretne przedstawienie i analiza
problemu. chyba za duzo wymagam, ale czy znasz takie media w Polsce?
<rs>

Za duzzo wymagasz :)

no wlasnie. tez do takiego wniosku doszedlem, dlatego od tych mediow
trzymam sie z daleka. <rs>

Data: 2012-01-23 15:34:36
Autor: the_foe
Wojna z piractwem się zaostrza
W dniu 2012-01-22 20:58, rs pisze:
nie do konca. ci ktorzy to reklamowali mogli w ogole nie wiedziec z
czym maja doczynienia, zaleznie jak im dzialanie tego serwisu zostalo
przedstawione.

wiedzieli, po prostu trzymaja wszytkie sroki za ogon. Od koncernow medialnych biora kase, od MU za reklame, promuja sie w sieci napedzajac swoj status co przeklada sie na wieksza frekwencje na koncertach a to wszytko sie przeklada na co raz lepsze kontrakty z koncernami medialnymi.
Wiekszosc leakow do internetu przed premiera albumu to kontrolowana akcja tworcow. Za legalna sprzedaz i taka dostaja stala kwote + drobny udzial w zyskach, oplaca im sei jak najszersza dystrubucja albumu by napedzac swoj status ktory obecnie daje najwieej hajsu, co potwierdza istnienie wiele gwiazd ktore sa znane wylacznie z tego ze sa znane (Paris Hilton, kim kardashian a u nas chocby Rutowicz czy Frykowska)

--
the_foe

Data: 2012-01-23 10:31:08
Autor: rs
Wojna z piractwem się zaostrza
On Mon, 23 Jan 2012 15:34:36 +0100, the_foe wrote:

W dniu 2012-01-22 20:58, rs pisze:
nie do konca. ci ktorzy to reklamowali mogli w ogole nie wiedziec z
czym maja doczynienia, zaleznie jak im dzialanie tego serwisu zostalo
przedstawione.

wiedzieli, po prostu trzymaja wszytkie sroki za ogon. Od koncernow medialnych biora kase, od MU za reklame, promuja sie w sieci napedzajac swoj status co przeklada sie na wieksza frekwencje na koncertach a to wszytko sie przeklada na co raz lepsze kontrakty z koncernami medialnymi.
Wiekszosc leakow do internetu przed premiera albumu to kontrolowana akcja tworcow.

moglbys przytoczyc jakies potwierdzenie tego co piszesz w sprawdzalnych
faktach?

Za legalna sprzedaz i taka dostaja stala kwote + drobny udzial w zyskach, oplaca im sei jak najszersza dystrubucja albumu by napedzac swoj status ktory obecnie daje najwieej hajsu, co potwierdza istnienie wiele gwiazd ktore sa znane wylacznie z tego ze sa znane (Paris Hilton, kim kardashian a u nas chocby Rutowicz czy Frykowska)

za hilton i kardashian stoi m.in. kasa rodzinna, ktora wepchnela je na
dobre w przemysl. to nie tak, ze one sa znane tylko dlatego, ze sa znane,
ale one sa "gwiazdami" tylko dlatego, ze sa znane, co bylo rowniez
osiagniete przez ich porno filmiki. <rs>

Data: 2012-01-23 17:16:45
Autor: the_foe
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza
W dniu 2012-01-23 16:31, rs pisze:
moglbys przytoczyc jakies potwierdzenie tego co piszesz w sprawdzalnych
faktach?

nie, bo to moja wlasnosc intelektualna.

--
the_foe

Data: 2012-01-23 13:04:05
Autor: rs
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza
On Mon, 23 Jan 2012 17:16:45 +0100, the_foe wrote:

W dniu 2012-01-23 16:31, rs pisze:
moglbys przytoczyc jakies potwierdzenie tego co piszesz w sprawdzalnych
faktach?

nie, bo to moja wlasnosc intelektualna.

powinienes, zatem, zmienic nicka na big brother, zeby bylo jasne. <rs>

Data: 2012-01-23 15:53:43
Autor: Skrypëk
Wojna z piractwem się zaostrza
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-22 20:58, rs pisze:
nie do konca. ci ktorzy to reklamowali mogli w ogole nie wiedziec z
czym maja doczynienia, zaleznie jak im dzialanie tego serwisu zostalo
przedstawione.

wiedzieli, po prostu trzymaja wszytkie sroki za ogon. Od koncernow
medialnych biora kase, od MU za reklame, promuja sie w sieci
napedzajac swoj status co przeklada sie na wieksza frekwencje na
koncertach a to wszytko sie przeklada na co raz lepsze kontrakty z
koncernami medialnymi. Wiekszosc leakow do internetu przed premiera
albumu to kontrolowana akcja tworcow.

Ale to jest tylko twoja teoria. Tymczasem i tak nie masz prawa do rozporz±dzania cudzymi utworami.

Data: 2012-01-23 17:17:35
Autor: the_foe
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza
W dniu 2012-01-23 15:53, Skrypëk pisze:
Ale to jest tylko twoja teoria. Tymczasem i tak nie masz prawa do
rozporzÄ…dzania cudzymi utworami.

a po co mialbym to robic?

--
the_foe

Data: 2012-01-23 18:24:24
Autor: Skrypëk
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 15:53, Skrypëk pisze:
Ale to jest tylko twoja teoria. Tymczasem i tak nie masz prawa do
rozporzÄ…dzania cudzymi utworami.

a po co mialbym to robic?

No wg twojej teorii, żeby zrobić autorom przysługę. Wbrew ich woli.

Data: 2012-01-23 20:34:13
Autor: the_foe
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza
W dniu 2012-01-23 18:24, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 15:53, Skrypëk pisze:
Ale to jest tylko twoja teoria. Tymczasem i tak nie masz prawa do
rozporzÄ…dzania cudzymi utworami.

a po co mialbym to robic?

No wg twojej teorii, żeby zrobić autorom przysługę. Wbrew ich woli.


nie takiego nie pisalem, nic takiego nie twierdze

--
the_foe

Data: 2012-01-23 22:23:01
Autor: Skrypëk
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 18:24, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 15:53, Skrypëk pisze:
Ale to jest tylko twoja teoria. Tymczasem i tak nie masz prawa do
rozporzÄ…dzania cudzymi utworami.

a po co mialbym to robic?

No wg twojej teorii, żeby zrobić autorom przysługę. Wbrew ich woli.


nie takiego nie pisalem, nic takiego nie twierdze

To może myśl zanim napiszesz, bo najwyraźniej nie zdajesz sobie sprawy z tego co sam głosisz.

Data: 2012-01-23 23:58:24
Autor: the_foe
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza
W dniu 2012-01-23 22:23, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 18:24, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 15:53, Skrypëk pisze:
Ale to jest tylko twoja teoria. Tymczasem i tak nie masz prawa do
rozporzÄ…dzania cudzymi utworami.

a po co mialbym to robic?

No wg twojej teorii, żeby zrobić autorom przysługę. Wbrew ich woli.


nie takiego nie pisalem, nic takiego nie twierdze

To może myśl zanim napiszesz, bo najwyraźniej nie zdajesz sobie sprawy z
tego co sam głosisz.


zacytuj mnie, juz po innych wpisach widze, ze masz problem ze zrozumieniem tego co czytasz.

--
the_foe

Data: 2012-01-24 01:41:47
Autor: Skrypëk
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 22:23, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 18:24, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 15:53, Skrypëk pisze:
Ale to jest tylko twoja teoria. Tymczasem i tak nie masz prawa do
rozporzÄ…dzania cudzymi utworami.

a po co mialbym to robic?

No wg twojej teorii, żeby zrobić autorom przysługę. Wbrew ich woli.


nie takiego nie pisalem, nic takiego nie twierdze

To może myśl zanim napiszesz, bo najwyraźniej nie zdajesz sobie
sprawy z tego co sam głosisz.


zacytuj mnie, juz po innych wpisach widze, ze masz problem ze
zrozumieniem tego co czytasz.

news:jfjr5q$tkn$1news.dialog.net.pl

Data: 2012-01-24 17:56:29
Autor: the_foe
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza
W dniu 2012-01-24 01:41, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 22:23, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 18:24, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 15:53, Skrypëk pisze:
Ale to jest tylko twoja teoria. Tymczasem i tak nie masz prawa do
rozporzÄ…dzania cudzymi utworami.

a po co mialbym to robic?

No wg twojej teorii, żeby zrobić autorom przysługę. Wbrew ich woli.


nie takiego nie pisalem, nic takiego nie twierdze

To może myśl zanim napiszesz, bo najwyraźniej nie zdajesz sobie
sprawy z tego co sam głosisz.


zacytuj mnie, juz po innych wpisach widze, ze masz problem ze
zrozumieniem tego co czytasz.

news:jfjr5q$tkn$1news.dialog.net.pl


zacytuj nie linkuj: nie umiem tego zastosowac.

--
the_foe

Data: 2012-01-25 02:09:59
Autor: Skrypëk
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-24 01:41, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 22:23, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 18:24, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 15:53, Skrypëk pisze:
Ale to jest tylko twoja teoria. Tymczasem i tak nie masz prawa
do rozporzÄ…dzania cudzymi utworami.

a po co mialbym to robic?

No wg twojej teorii, żeby zrobić autorom przysługę. Wbrew ich
woli.

nie takiego nie pisalem, nic takiego nie twierdze

To może myśl zanim napiszesz, bo najwyraźniej nie zdajesz sobie
sprawy z tego co sam głosisz.


zacytuj mnie, juz po innych wpisach widze, ze masz problem ze
zrozumieniem tego co czytasz.

news:jfjr5q$tkn$1news.dialog.net.pl


zacytuj nie linkuj: nie umiem tego zastosowac.

To siÄ™ naucz.

Data: 2012-01-25 10:52:40
Autor: the_foe
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza
W dniu 2012-01-25 02:09, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-24 01:41, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 22:23, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 18:24, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 15:53, Skrypëk pisze:
Ale to jest tylko twoja teoria. Tymczasem i tak nie masz prawa
do rozporzÄ…dzania cudzymi utworami.

a po co mialbym to robic?

No wg twojej teorii, żeby zrobić autorom przysługę. Wbrew ich
woli.

nie takiego nie pisalem, nic takiego nie twierdze

To może myśl zanim napiszesz, bo najwyraźniej nie zdajesz sobie
sprawy z tego co sam głosisz.


zacytuj mnie, juz po innych wpisach widze, ze masz problem ze
zrozumieniem tego co czytasz.

news:jfjr5q$tkn$1news.dialog.net.pl


zacytuj nie linkuj: nie umiem tego zastosowac.

To siÄ™ naucz.


interpoluje, ze zmyslasz: wygralem!

--
the_foe

Data: 2012-01-23 19:21:06
Autor: kajus44
Wojna z piractwem się zaostrza
rs wrote:
oni nie czerpali zysku z udostepniania "kradzionych" materialow, ale
czerpali zyski z reklam i sprzesazy kont premium.



Rozumiem, że gdyby tych kradzionych filmów tam nie było, to reklamodawcy waliliby do nich drzwiami i oknami, tak jak teraz? A ludzie kupowaliby konta premium, żeby sobie te reklamy poogl±dać?

Data: 2012-01-23 14:34:35
Autor: rs
Wojna z piractwem się zaostrza
On Mon, 23 Jan 2012 19:21:06 +0100, kajus44 wrote:

rs wrote:
oni nie czerpali zysku z udostepniania "kradzionych" materialow, ale
czerpali zyski z reklam i sprzesazy kont premium.



Rozumiem, że gdyby tych kradzionych filmów tam nie było, to reklamodawcy waliliby do nich drzwiami i oknami, tak jak teraz? A ludzie kupowaliby konta premium, żeby sobie te reklamy poogl±dać?

rozumiesz czy pytasz, zeby zrozumiec? <rs>

Data: 2012-01-23 20:45:52
Autor: kajus44
Wojna z piractwem się zaostrza
rs wrote:
On Mon, 23 Jan 2012 19:21:06 +0100, kajus44 wrote:
rs wrote:
oni nie czerpali zysku z udostepniania "kradzionych" materialow, ale
czerpali zyski z reklam i sprzesazy kont premium.

Rozumiem, że gdyby tych kradzionych filmów tam nie było, to
reklamodawcy waliliby do nich drzwiami i oknami, tak jak teraz? A
ludzie kupowaliby konta premium, żeby sobie te reklamy poogl±dać?

rozumiesz czy pytasz, zeby zrozumiec?

Z tego co napisałe¶ wynika mi, że wła¶ciciele MU udostępniali filmy niejako "przy okazji", tak mimochodem, bo cały serwis utworzyli dla umieszczenia reklam i kasowaniu ludzi. A filmy były gratisem, tak? Podpowiedz to prawnikom tych włascicieli, może dostaniesz platynowe konto premium ;)

Data: 2012-01-23 16:44:19
Autor: rs
Wojna z piractwem się zaostrza
On Mon, 23 Jan 2012 20:45:52 +0100, kajus44 wrote:

rs wrote:
On Mon, 23 Jan 2012 19:21:06 +0100, kajus44 wrote:
rs wrote:
oni nie czerpali zysku z udostepniania "kradzionych" materialow, ale
czerpali zyski z reklam i sprzesazy kont premium.

Rozumiem, że gdyby tych kradzionych filmów tam nie było, to
reklamodawcy waliliby do nich drzwiami i oknami, tak jak teraz? A
ludzie kupowaliby konta premium, żeby sobie te reklamy poogl±dać?

rozumiesz czy pytasz, zeby zrozumiec?

Z tego co napisałe¶ wynika mi, że wła¶ciciele MU udostępniali filmy niejako "przy okazji", tak mimochodem, bo cały serwis utworzyli dla umieszczenia reklam i kasowaniu ludzi. A filmy były gratisem, tak? Podpowiedz to prawnikom tych włascicieli, może dostaniesz platynowe konto premium ;)

nic takiego nie pisalem, a z tego co napisalem nic takiego nie wynika, a
jesli ci cos takiego wyniklo to tylko blad we wnioskowaniu, albo
nadinterpretacja. serwis po prostu nie dyskryminowal materialu pirackiego i legalnego.
podobnie zreszta jak internet, jesli o tym chcesz rozmawiac, choc nie o tym
bylo to co napisalem. a swoje propozycje zachowaj raczej dla siebie, bo niczemu dobremu w tej
rozmowie nie sluza. ok? <rs>

Data: 2012-01-22 15:18:39
Autor: Street Fighter
Wojna z piractwem się zaostrza
Użytkownik Skrypëk napisał:
rs <no.address@no.spam.pl> wrote:
On Fri, 20 Jan 2012 18:16:15 +0100, Biały.Murzyn.PL <bialy@murzyn.pl>
wrote:


Użytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> napisał w
wiadomo¶ci news:jfbrep$ll7$1news.task.gda.pl...
Witam,

Internet grzmi o wojnie z piratami a na tej grupie cisza?

http://www.tvn24.pl/-1,1732060,0,1,fbi-megaupload-megapiracki-zamknieci-i-aresztowani,wiadomosc.html

Biblioteki niech pozamykaja.
Ludzie czytaja ksiazki i nie placa.
Kazdy kto chce przeczytac ksiazke powinien ja kupic.
Dokladnie tak samo jak jest z filmami.
Inaczej nazwa cie piratem, bandyta, zlodziejem i terrorysta.

dodaj do tego drugi obieg filmow, ksiazek czy muzyki. tworca,
producent czy dystrybutor nic z tego nie ma, jednak jest to w 100%
legalne. sadze, ze tu liczy sie skala. MU stal sie po prostu za duzy,
a wlasciciele zyciem ponad stan kluli w oczy.

Ale to nie ma znaczenia, czy zarobili na tym tysi±ce czy miliony. Czerpanie zysku z udostępniania cudzych materiałów jest karalne i naganne.

tylko MU to bylo narzedzie
wrzucali i udostepniali tam ludzie

Data: 2012-01-22 16:19:49
Autor: Skrypëk
Wojna z piractwem się zaostrza
Street Fighter" <"street.fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote:
Użytkownik Skrypëk napisał:
rs <no.address@no.spam.pl> wrote:
On Fri, 20 Jan 2012 18:16:15 +0100, Biały.Murzyn.PL
<bialy@murzyn.pl> wrote:


Użytkownik "Marcin N" <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> napisał w
wiadomo¶ci news:jfbrep$ll7$1news.task.gda.pl...
Witam,

Internet grzmi o wojnie z piratami a na tej grupie cisza?

http://www.tvn24.pl/-1,1732060,0,1,fbi-megaupload-megapiracki-zamknieci-i-aresztowani,wiadomosc.html




Biblioteki niech pozamykaja.
Ludzie czytaja ksiazki i nie placa.
Kazdy kto chce przeczytac ksiazke powinien ja kupic.
Dokladnie tak samo jak jest z filmami.
Inaczej nazwa cie piratem, bandyta, zlodziejem i terrorysta.

dodaj do tego drugi obieg filmow, ksiazek czy muzyki. tworca,
producent czy dystrybutor nic z tego nie ma, jednak jest to w 100%
legalne. sadze, ze tu liczy sie skala. MU stal sie po prostu za
duzy, a wlasciciele zyciem ponad stan kluli w oczy.

Ale to nie ma znaczenia, czy zarobili na tym tysi±ce czy miliony.
Czerpanie zysku z udostępniania cudzych materiałów jest karalne i
naganne.
tylko MU to bylo narzedzie
wrzucali i udostepniali tam ludzie

Wrzucać może i wrzucali. Ale udostępniało MU po¶ród swoich reklam. Nielegaln± konkurencję robi±c serwisom streamuj±cym legalnie. Niczym handlarz na bazarze sprzedaj±cy podrabiane płyty.

Data: 2012-01-22 18:27:39
Autor: Atlantis
Wojna z piractwem się zaostrza
W dniu 2012-01-22 16:19, Skrypëk pisze:

Wrzucać może i wrzucali. Ale udostępniało MU po¶ród swoich reklam.
Nielegaln± konkurencję robi±c serwisom streamuj±cym legalnie. Niczym
handlarz na bazarze sprzedaj±cy podrabiane płyty.

Przeanalizujmy metaforę. Mamy tradycyjny bazar albo halę targow±. Przy jednym ze stoisk jaki¶ człowiek sprzedaje podrabiane płyty. Za tę możliwo¶ć płaci wła¶cicielowi obiektu (w MU było jakie¶ płatne konto premium, które oddawałoby taki stan rzeczy?). Ten ostatni dodatkowo wpadł na pomysł oblepienia całego miejsca banerami reklamowymi, które przynosz± mu dodatkowy dochód.

Na miejsce wpada policja. Zauważa kilku handlarzy trefnymi płytami, spisuje ich, po czym aresztuje wła¶ciciela bazaru, nakazuj±c jednocze¶nie zamknięcie obiektu. Dlaczego? Bo nabywcy nielegalnej muzyki/filmów/softu/gier generowali jego dochody, ogl±daj±c banery.

WTF? Je¶li wła¶ciciel mieszkania wynajmie je dilerowi narkotyków, to kto powinien i¶ć za kratki: wła¶ciciel czy diler?

Data: 2012-01-22 19:55:22
Autor: Skrypëk
Wojna z piractwem się zaostrza
Atlantis <NOSPAMmarekw1986NOSPAM@wp.pl> wrote:
W dniu 2012-01-22 16:19, Skrypëk pisze:

Wrzucać może i wrzucali. Ale udostępniało MU po¶ród swoich reklam.
Nielegaln± konkurencję robi±c serwisom streamuj±cym legalnie. Niczym
handlarz na bazarze sprzedaj±cy podrabiane płyty.

Przeanalizujmy metaforę. Mamy tradycyjny bazar albo halę targow±. Przy
jednym ze stoisk jaki¶ człowiek sprzedaje podrabiane płyty. Za tę
możliwo¶ć płaci wła¶cicielowi obiektu (w MU było jakie¶ płatne konto
premium, które oddawałoby taki stan rzeczy?). Ten ostatni dodatkowo
wpadł na pomysł oblepienia całego miejsca banerami reklamowymi, które
przynosz± mu dodatkowy dochód.

Na miejsce wpada policja. Zauważa kilku handlarzy trefnymi płytami,
spisuje ich, po czym aresztuje wła¶ciciela bazaru, nakazuj±c
jednocze¶nie zamknięcie obiektu. Dlaczego? Bo nabywcy nielegalnej
muzyki/filmów/softu/gier generowali jego dochody, ogl±daj±c banery.

Chwila moment, bo może nie mówimy o tym samym. Bo przechowalnie plików to jedna sprawa. I co innego gdy, gdy s± na niej prywatne konta, których wła¶ciciel udziela dostepu konkretnym osobom. Co innego gdy operator serwisu zezwala na beztroskie wykorzystywanie go do nielegalnego rozpowszechniania chronionych materiałów i dobrowolnie zostaje współwinnym. Się doigrali.

A ja my¶lałem cały czas o spokrewnionym serwisie megavideo - z tego co widziałem, to tam po prostu bezczelnie cudze utwory audiowizualne byly publicznie streamowane otoczone reklamami wokoło. Nie od żadnego innego indywiduwalnego usera, tylko ot tak po prostu z tego megavideo jak na legalnym Hulu czy innej Ipli. Toto przecież jak najbardziej zasługiwało na zamknięcie.

Data: 2012-01-22 20:28:25
Autor: Street Fighter
Wojna z piractwem się zaostrza
Użytkownik Skrypëk napisał:

A ja my¶lałem cały czas o spokrewnionym serwisie megavideo - z tego co widziałem, to tam po prostu bezczelnie cudze utwory audiowizualne byly publicznie streamowane otoczone reklamami wokoło. Nie od żadnego innego indywiduwalnego usera, tylko ot tak po prostu z tego megavideo jak na legalnym Hulu czy innej Ipli. Toto przecież jak najbardziej zasługiwało na zamknięcie.

Zamkniecie?

Nakazanie (wyrokiem) usuniecia nielegalnych tresci i wyciagniecie konsekwencji wobec tego, ktory je tam zamiescil.

Data: 2012-01-22 20:47:20
Autor: Skrypëk
Wojna z piractwem się zaostrza
Street Fighter" <"street.fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote:
Użytkownik Skrypëk napisał:

A ja my¶lałem cały czas o spokrewnionym serwisie megavideo - z tego
co widziałem, to tam po prostu bezczelnie cudze utwory audiowizualne
byly publicznie streamowane otoczone reklamami wokoło. Nie od
żadnego innego indywiduwalnego usera, tylko ot tak po prostu z tego
megavideo jak na legalnym Hulu czy innej Ipli. Toto przecież jak
najbardziej zasługiwało na zamknięcie.

Zamkniecie?

Nakazanie (wyrokiem) usuniecia nielegalnych tresci i wyciagniecie
konsekwencji wobec tego, ktory je tam zamiescil.

A w momencie jak serwis nie usuwa i kryje sprawców?

Data: 2012-01-23 14:24:27
Autor: the_foe
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza
W dniu 2012-01-22 19:55, Skrypëk pisze:
A ja myślałem cały czas o spokrewnionym serwisie megavideo - z tego co
widziałem, to tam po prostu bezczelnie cudze utwory audiowizualne byly
publicznie streamowane otoczone reklamami wokoło. Nie od żadnego innego
indywiduwalnego usera, tylko ot tak po prostu z tego megavideo jak na
legalnym Hulu czy innej Ipli. Toto przecież jak najbardziej zasługiwało
na zamknięcie.

Ale dlaczego wladza ma miec prawo do zamkniecia takiego serwisu? Jesli jest szkoda od tego sa sady i postepowanie cywilne by zmusic kogosc to przestrzegania prawa.

--
the_foe

Data: 2012-01-23 15:41:02
Autor: Skrypëk
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-22 19:55, Skrypëk pisze:
A ja myślałem cały czas o spokrewnionym serwisie megavideo - z tego
co widziałem, to tam po prostu bezczelnie cudze utwory audiowizualne
byly publicznie streamowane otoczone reklamami wokoło. Nie od
ĹĽadnego innego indywiduwalnego usera, tylko ot tak po prostu z tego
megavideo jak na legalnym Hulu czy innej Ipli. Toto przecieĹĽ jak
najbardziej zasługiwało na zamknięcie.

Ale dlaczego wladza ma miec prawo do zamkniecia takiego serwisu?

Gdyż odkąd obowiązuje Ustawa o Prawie Autorskim jej łamanie jest przestępstwem ściganym z urzędu.

Data: 2012-01-23 17:14:13
Autor: the_foe
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza
W dniu 2012-01-23 15:41, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-22 19:55, Skrypëk pisze:
A ja myślałem cały czas o spokrewnionym serwisie megavideo - z tego
co widziałem, to tam po prostu bezczelnie cudze utwory audiowizualne
byly publicznie streamowane otoczone reklamami wokoło. Nie od
ĹĽadnego innego indywiduwalnego usera, tylko ot tak po prostu z tego
megavideo jak na legalnym Hulu czy innej Ipli. Toto przecieĹĽ jak
najbardziej zasługiwało na zamknięcie.

Ale dlaczego wladza ma miec prawo do zamkniecia takiego serwisu?

GdyĹĽ odkÄ…d obowiÄ…zuje Ustawa o Prawie Autorskim jej Ĺ‚amanie jest
przestępstwem ściganym z urzędu.


zaledwie jej niewielki obaszar pt. rozpowszechnianie w zorganizowanych grupach przestepczych i/lub kiedy ktos uczynil sobie z tego stale zrodlo dochodu. Takze uzyskiwanie i ropowszechnianie programow.
W kazdym innym przypadku takie lamanie nie jest scigane z urzedu. A uzyskiwanie filmow czy muzyki nie jest w ogole przestepstwem karnym i wlasciciel ma tylko droge cywilnoprawna ograniczona pojeciem dozwolonego uzytku osobistego.



--
the_foe

Data: 2012-01-23 18:23:26
Autor: Skrypëk
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 15:41, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-22 19:55, Skrypëk pisze:
A ja myślałem cały czas o spokrewnionym serwisie megavideo - z tego
co widziałem, to tam po prostu bezczelnie cudze utwory
audiowizualne byly publicznie streamowane otoczone reklamami
wokoło. Nie od żadnego innego indywiduwalnego usera, tylko ot tak
po prostu z tego megavideo jak na legalnym Hulu czy innej Ipli.
Toto przecież jak najbardziej zasługiwało na zamknięcie.

Ale dlaczego wladza ma miec prawo do zamkniecia takiego serwisu?

GdyĹĽ odkÄ…d obowiÄ…zuje Ustawa o Prawie Autorskim jej Ĺ‚amanie jest
przestępstwem ściganym z urzędu.


zaledwie jej niewielki obaszar pt. rozpowszechnianie w zorganizowanych
grupach przestepczych i/lub kiedy ktos uczynil sobie z tego stale
zrodlo dochodu.

A myślisz, że tymczasowe zarabianie na piractwie jest legalne? Nie opowiadaj głupstw.

Takze uzyskiwanie i ropowszechnianie programow.
W kazdym innym przypadku takie lamanie nie jest scigane z urzedu.

W innym przypadkach niż opisane w ustawie nie jest łamana ustawwa, więc nie ma co ścigać.

A uzyskiwanie filmow czy muzyki nie jest w ogole przestepstwem karnym

Ani cywilnym. O co się właściwie próbujesz kłócić? Czy ty też się dałeś nabrać, że to pustosłowie pt. ACTA zmienia polskie prawo? Bo prawda jest taka, że nie zmienia ani trochę.

Data: 2012-01-24 00:05:20
Autor: the_foe
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza
W dniu 2012-01-23 18:23, Skrypëk pisze:
GdyĹĽ odkÄ…d obowiÄ…zuje Ustawa o Prawie Autorskim jej Ĺ‚amanie jest
przestępstwem ściganym z urzędu.


zaledwie jej niewielki obaszar pt. rozpowszechnianie w zorganizowanych
grupach przestepczych i/lub kiedy ktos uczynil sobie z tego stale
zrodlo dochodu.

A myślisz, że tymczasowe zarabianie na piractwie jest legalne? Nie
opowiadaj głupstw.

czytaj! mowimy, co wyszlo od Ciebie, o sciganiu z urzedu. Napisales glupote twierdzac ze lamanie PA jest sciganie z urzedu, domyslnie w calosci. Prawda jest taka, jak napisalem. W innych przypadkach jest scigana na wniosek poszkodowanego. I to w nie calym zakresie PA. Nie kazde lamanie PA jest przestepstwem, nie kazde przestepstwo wynikajace z tej ustwy jest scigane z urzedu.

--
the_foe

Data: 2012-01-24 01:40:39
Autor: Skrypëk
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 18:23, Skrypëk pisze:
GdyĹĽ odkÄ…d obowiÄ…zuje Ustawa o Prawie Autorskim jej Ĺ‚amanie jest
przestępstwem ściganym z urzędu.


zaledwie jej niewielki obaszar pt. rozpowszechnianie w
zorganizowanych grupach przestepczych i/lub kiedy ktos uczynil
sobie z tego stale zrodlo dochodu.

A myślisz, że tymczasowe zarabianie na piractwie jest legalne? Nie
opowiadaj głupstw.

czytaj! mowimy, co wyszlo od Ciebie, o sciganiu z urzedu. Napisales
glupote twierdzac ze lamanie PA jest sciganie z urzedu, domyslnie w
calosci. Prawda jest taka, jak napisalem. W innych przypadkach jest
scigana na wniosek poszkodowanego.

A ty myślisz, że jak na wniosek poszkodowanego to już nie z urzędu?

Data: 2012-01-24 01:43:08
Autor: Street Fighter
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza
Użytkownik Skrypëk napisał:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 18:23, Skrypëk pisze:
GdyĹĽ odkÄ…d obowiÄ…zuje Ustawa o Prawie Autorskim jej Ĺ‚amanie jest
przestępstwem ściganym z urzędu.


zaledwie jej niewielki obaszar pt. rozpowszechnianie w
zorganizowanych grupach przestepczych i/lub kiedy ktos uczynil
sobie z tego stale zrodlo dochodu.

A myślisz, że tymczasowe zarabianie na piractwie jest legalne? Nie
opowiadaj głupstw.

czytaj! mowimy, co wyszlo od Ciebie, o sciganiu z urzedu. Napisales
glupote twierdzac ze lamanie PA jest sciganie z urzedu, domyslnie w
calosci. Prawda jest taka, jak napisalem. W innych przypadkach jest
scigana na wniosek poszkodowanego.

A ty myślisz, że jak na wniosek poszkodowanego to już nie z urzędu?


eeeeeeeeeeee


no to albo na wniosek albo z urzedu.....

Data: 2012-01-24 02:41:27
Autor: Skrypëk
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza
Street Fighter" <"street.fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote:
Użytkownik Skrypëk napisał:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 18:23, Skrypëk pisze:
GdyĹĽ odkÄ…d obowiÄ…zuje Ustawa o Prawie Autorskim jej Ĺ‚amanie jest
przestępstwem ściganym z urzędu.


zaledwie jej niewielki obaszar pt. rozpowszechnianie w
zorganizowanych grupach przestepczych i/lub kiedy ktos uczynil
sobie z tego stale zrodlo dochodu.

A myślisz, że tymczasowe zarabianie na piractwie jest legalne? Nie
opowiadaj głupstw.

czytaj! mowimy, co wyszlo od Ciebie, o sciganiu z urzedu. Napisales
glupote twierdzac ze lamanie PA jest sciganie z urzedu, domyslnie w
calosci. Prawda jest taka, jak napisalem. W innych przypadkach jest
scigana na wniosek poszkodowanego.

A ty myślisz, że jak na wniosek poszkodowanego to już nie z urzędu?


eeeeeeeeeeee


no to albo na wniosek albo z urzedu.....

Wszczynane na wniosek pokrzywdzonego, dalej prowadzone z urzędu. To nie to samo co oskarżenie prywatne.

Za piractwo sporadyczne grozi kara trochę mniejsza niż za uczynienie sobie z niego stałego źródła dochodów, ale to również postępowanie karne a nie cywilne. Nie wiem skąd sobie ten troll wytrzasnął, że jest inaczej.

Data: 2012-01-24 14:40:22
Autor: Street Fighter
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza
Użytkownik Skrypëk napisał:

Za piractwo sporadyczne grozi kara trochę mniejsza niż za uczynienie sobie z niego stałego źródła dochodów, ale to również postępowanie karne a nie cywilne. Nie wiem skąd sobie ten troll wytrzasnął, że jest inaczej.


Swoja droga co to jest piractwo? Bo myslalem, ze to napadanie na statki przy Somalii.

Data: 2012-01-24 14:45:47
Autor: Skrypëk
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza
Street Fighter" <"street.fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote:
Użytkownik Skrypëk napisał:

Za piractwo sporadyczne grozi kara trochÄ™ mniejsza niĹĽ za uczynienie
sobie z niego stałego źródła dochodów, ale to również postępowanie
karne a nie cywilne. Nie wiem skÄ…d sobie ten troll wytrzasnÄ…Ĺ‚, ĹĽe
jest inaczej.

Swoja droga co to jest piractwo? Bo myslalem, ze to napadanie na
statki przy Somalii.

Kolokwialne określenie łamania UoPAiPP oraz drugiego paragrafu art 278 KK.

Data: 2012-01-25 12:17:42
Autor: zly
Wojna z piractwem się zaostrza
Dnia Tue, 24 Jan 2012 02:41:27 +0100, Skrypëk napisał(a):

Za piractwo sporadyczne grozi kara trochę mniejsza niż za uczynienie sobie z niego stałego Ľródła dochodów, ale to również postępowanie karne a nie cywilne.

Za ¶ci±gnięty album muzyczny też? :)




--
marcin

Data: 2012-01-25 14:46:33
Autor: Street Fighter
Wojna z piractwem się zaostrza
Użytkownik zly napisał:
Dnia Tue, 24 Jan 2012 02:41:27 +0100, Skrypëk napisał(a):

Za piractwo sporadyczne grozi kara trochę mniejsza niż za uczynienie sobie z niego stałego Ľródła dochodów, ale to również postępowanie karne a nie cywilne.

Za ¶ci±gnięty album muzyczny też? :)

Niektorzy szeryfowie chca za to rozstrzeliwac.

Mnie przeraza jedno, jak taki ekspert robi analize, to biorac pod uwage mnogosc zrodel mp3 w necie (platne, bezplatne, creative commons, udostepniane przez samych artystow, udostepniane do pobrania za free przez jakis czas, mozliwosc zripowania swojej plyty do mp3, albo plyty pozyczonej od dziewczyny, kuzyna, kumpla) potrafi stwierdzic, czy w kolekcji sa czy nie sa mp3 pobrane nielegalnie mp3. No bo czy kto¶ z was dokumentuje w jakikolwiek sposob pobieranie legalnie udostepnionych utworow?

Data: 2012-01-25 14:47:47
Autor: Street Fighter
Wojna z piractwem się zaostrza
Użytkownik zly napisał:
Dnia Tue, 24 Jan 2012 02:41:27 +0100, Skrypëk napisał(a):

Za piractwo sporadyczne grozi kara trochę mniejsza niż za uczynienie sobie z niego stałego Ľródła dochodów, ale to również postępowanie karne a nie cywilne.

Za ¶ci±gnięty album muzyczny też? :)


aha - odpowiedzialnosc a wyliczanie strat:


Piractwo powoduje straty? Ale jakie?

2010 rok, ŁódĽ. 40-latek zostaje zatrzymany za udostępnianie plików pobranych przez 400 tys. osób. Zwi±zek Producentów Audio-Video szacuje straty na 7 milionów złotych. Gdyby założyć, że każdy kto pobrał udostępniane z naruszeniem praw autorskich pliki, poszedłby do sklepu i je kupił, otrzymujemy ¶redni± cenę 17,5 złotych za osobę. Tylko jak duża czę¶ć osób ¶ci±gnęła pliki tylko dlatego, że były za darmo i nie wydałaby na nie ani złotówki? Tego nie wiadomo.

http://technowinki.onet.pl/biznes/piractwo-kto-zarabia-a-kto-na-tym-traci,1,5006748,artykul.html

Data: 2012-01-26 05:10:59
Autor: Skrypëk
Wojna z piractwem się zaostrza
Street Fighter" <"street.fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote:
Użytkownik zly napisał:
Dnia Tue, 24 Jan 2012 02:41:27 +0100, Skrypëk napisał(a):

Za piractwo sporadyczne grozi kara trochę mniejsza niż za
uczynienie sobie z niego stałego Ľródła dochodów, ale to również
postępowanie karne a nie cywilne.

Za ¶ci±gnięty album muzyczny też? :)


aha - odpowiedzialnosc a wyliczanie strat:


Piractwo powoduje straty? Ale jakie?

2010 rok, ŁódĽ. 40-latek zostaje zatrzymany za udostępnianie plików
pobranych przez 400 tys. osób. Zwi±zek Producentów Audio-Video szacuje
straty na 7 milionów złotych. Gdyby założyć, że każdy kto pobrał
udostępniane z naruszeniem praw autorskich pliki, poszedłby do sklepu
i je kupił, otrzymujemy ¶redni± cenę 17,5 złotych za osobę. Tylko jak
duża czę¶ć osób ¶ci±gnęła pliki tylko dlatego, że były za darmo i nie
wydałaby na nie ani złotówki? Tego nie wiadomo.

Ale dokładnie wiadomo ilu osobom 40-latek dał za darmo zamiast odsprzedać kopię nabyt± od autora. Za te dokonane fakty będzie Karwowski odpowiadał, a nie za żadne hipotetyczne. Wycena szkody jest bardzo prosta: ilo¶ć sztuk nielegalnie rozpowszechnionego towaru pomnożona przez legaln± cenę hurtow± - tyle pan 40-latek wisi dystrybutorowi. Proste.

Data: 2012-01-27 18:16:42
Autor: the_foe
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza
W dniu 2012-01-26 05:10, Skrypëk pisze:
Ale dokładnie wiadomo ilu osobom 40-latek dał za darmo zamiast
odsprzedać kopię nabytą od autora. Za te dokonane fakty będzie Karwowski
odpowiadał, a nie za żadne hipotetyczne. Wycena szkody jest bardzo
prosta: ilość sztuk nielegalnie rozpowszechnionego towaru pomnożona
przez legalnÄ… cenÄ™ hurtowÄ… - tyle pan 40-latek wisi dystrybutorowi. Proste.

bzdury
prosta wycena jest dla pozywajacego, sad nigdy takich wartosci nie zasadza.
W USA, gdzie w sprawach cywilnych tego typu zasadza sie rekordowe odszkodowania siegaja one na ogol 10% wartosci handlowej.

--
the_foe

Data: 2012-01-27 22:47:36
Autor: Skrypëk
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-26 05:10, Skrypëk pisze:
Ale dokładnie wiadomo ilu osobom 40-latek dał za darmo zamiast
odsprzedać kopię nabytą od autora. Za te dokonane fakty będzie
Karwowski odpowiadał, a nie za żadne hipotetyczne. Wycena szkody
jest bardzo prosta: ilość sztuk nielegalnie rozpowszechnionego towaru pomnożona
przez legalnÄ… cenÄ™ hurtowÄ… - tyle pan 40-latek wisi dystrybutorowi.
Proste.

bzdury prosta wycena jest dla pozywajacego,

Tak, bo pozywajÄ…cy doskonale wie, ile nielegalny rozpowszechniacz mu wisi.

sad nigdy takich wartosci nie
zasadza. W USA, gdzie w sprawach cywilnych tego typu zasadza sie
rekordowe odszkodowania siegaja one na ogol 10% wartosci handlowej.

To niedobrze.

Data: 2012-01-27 23:16:18
Autor: Street Fighter
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza
Użytkownik Skrypëk napisał:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-26 05:10, Skrypëk pisze:
Ale dokładnie wiadomo ilu osobom 40-latek dał za darmo zamiast
odsprzedać kopię nabytą od autora. Za te dokonane fakty będzie
Karwowski odpowiadał, a nie za żadne hipotetyczne. Wycena szkody
jest bardzo prosta: ilość sztuk nielegalnie rozpowszechnionego towaru pomnożona
przez legalnÄ… cenÄ™ hurtowÄ… - tyle pan 40-latek wisi dystrybutorowi.
Proste.

bzdury prosta wycena jest dla pozywajacego,

Tak, bo pozywajÄ…cy doskonale wie, ile nielegalny rozpowszechniacz mu wisi.

Tyle, ze rzekome straty i wyceny maja jedno bledne zalozenie.

Zakladaja bowiem, ze kazdy kto sciagnal, gdyby nie mogl sciagnac kupilby   od wydawcy za pelna cene....

I wychodzi im,ze gdyby nie "piractwo" to zarabialiby milion razy wiecej niz zarabiaja...

Data: 2012-01-28 00:13:40
Autor: Skrypëk
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza
Street Fighter" <"street.fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote:
Użytkownik Skrypëk napisał:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-26 05:10, Skrypëk pisze:
Ale dokładnie wiadomo ilu osobom 40-latek dał za darmo zamiast
odsprzedać kopię nabytą od autora. Za te dokonane fakty będzie
Karwowski odpowiadał, a nie za żadne hipotetyczne. Wycena szkody
jest bardzo prosta: ilość sztuk nielegalnie rozpowszechnionego
towaru pomnoĹĽona
przez legalnÄ… cenÄ™ hurtowÄ… - tyle pan 40-latek wisi dystrybutorowi.
Proste.

bzdury prosta wycena jest dla pozywajacego,

Tak, bo pozywajÄ…cy doskonale wie, ile nielegalny rozpowszechniacz mu
wisi.

Tyle, ze rzekome straty i wyceny maja jedno bledne zalozenie.

Zakladaja bowiem, ze kazdy kto sciagnal, gdyby nie mogl sciagnac
 kupilby od wydawcy za pelna cene....

Nie ma znaczenia w procesie karnym, co by ktoś zrobił gdyby babcia miała wąsy. Ważne jest co ktoś zrobił. Rozpowszechnił "pirat" 4 tysiące kopii? To powinien zapłacić autorowi za rozpowszechnienie 4 tysięcy kopii. Kropka.

Gdyby sąd miał się bawić w "gdybanie", to mógłby dowalić karę za milion nielegalnie sprzedanych kopii - no przecież gdyby go wcześniej nie nakryto, to by w końcu być może rozpowszechnił milion. Wolisz sądy oparte na gdybaniu czy na faktach?

Data: 2012-01-28 01:34:31
Autor: the_foe
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza
W dniu 2012-01-28 00:13, Skrypëk pisze:

Nie ma znaczenia w procesie karnym, co by ktoś zrobił gdyby babcia miała
wąsy. Ważne jest co ktoś zrobił. Rozpowszechnił "pirat" 4 tysiące kopii?
To powinien zapłacić autorowi za rozpowszechnienie 4 tysięcy kopii. Kropka.

Gdyby sąd miał się bawić w "gdybanie", to mógłby dowalić karę za milion
nielegalnie sprzedanych kopii - no przecież gdyby go wcześniej nie
nakryto, to by w końcu być może rozpowszechnił milion. Wolisz sądy
oparte na gdybaniu czy na faktach?

w postepowaniu karnym nie jest istotna wartosc szkody, masz widelki niezaleznie czy rozpowszechniles w 1 kopi pierdy czy w milionie egz. wielkopomne dzielo. W kontekscie winy sadu nie obchodzi ile autor chce za "legalna" kopie swego dziela. To, ze Autor rospowszechnia swoje dzielo za darmo, nie oznacza ze kazdy moze to rowniez robic z automatu.
Wartosc szkody ma znaczenie w postepowaniu cywilnym i tam sad musi ja wycenic.

--
the_foe

Data: 2012-01-28 02:10:59
Autor: Skrypëk
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-28 00:13, Skrypëk pisze:

Nie ma znaczenia w procesie karnym, co by ktoś zrobił gdyby babcia
miała wąsy. Ważne jest co ktoś zrobił. Rozpowszechnił "pirat" 4
tysiące kopii? To powinien zapłacić autorowi za rozpowszechnienie 4
tysięcy kopii. Kropka. Gdyby sąd miał się bawić w "gdybanie", to mógłby dowalić karę za
milion nielegalnie sprzedanych kopii - no przecieĹĽ gdyby go
wcześniej nie nakryto, to by w końcu być może rozpowszechnił milion.
Wolisz sÄ…dy oparte na gdybaniu czy na faktach?

w postepowaniu karnym nie jest istotna wartosc szkody, masz widelki
niezaleznie czy rozpowszechniles w 1 kopi pierdy czy w milionie egz.
wielkopomne dzielo. W kontekscie winy sadu nie obchodzi ile autor chce
za "legalna" kopie swego dziela. To, ze Autor rospowszechnia swoje
dzielo za darmo, nie oznacza ze kazdy moze to rowniez robic z
automatu. Wartosc szkody ma znaczenie w postepowaniu cywilnym i tam
sad musi ja wycenic.

Ale winÄ™ juĹĽ ustaliliĹ›my.  A skala przestÄ™pstwa ma wpĹ‚yw na wymiar kary. A pirat winny jest rozpowszechnienia konkretnej iloĹ›ci, nie ma znaczenia co by byĹ‚o gdyby.

Dlaczego uważasz, że w procesie cywilnym sąd nie miałby uznać wyceny szkód dokonanych w oparciu o ilość egzemplarzy rozpowszechnionych przez winnego, a zamiast tego miałby się zajmować gdybaniem co by zrobił niewinny nabywca nie będący stroną w sprawie?

Data: 2012-01-28 08:14:32
Autor: the_foe
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza
W dniu 2012-01-28 02:10, Skrypëk pisze:
Dlaczego uważasz, że w procesie cywilnym sąd nie miałby uznać wyceny
szkód dokonanych w oparciu o ilość egzemplarzy rozpowszechnionych przez
winnego, a zamiast tego miałby się zajmować gdybaniem co by zrobił
niewinny nabywca nie będący stroną w sprawie?

Bo praktyka pokazuje, ze sady nie orzekaja takich odszkodowan. Poza tym szkoda nie moze byc cena rynkowa fizycznej plyty, ktora zawiera koszta tloczenia, okladki, pudelka, koszty sprzedazy (marza dla "empiku")

--
the_foe

Data: 2012-01-28 11:03:36
Autor: Street Fighter
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza
Użytkownik the_foe napisał:
W dniu 2012-01-28 02:10, Skrypëk pisze:
Dlaczego uważasz, że w procesie cywilnym sąd nie miałby uznać wyceny
szkód dokonanych w oparciu o ilość egzemplarzy rozpowszechnionych przez
winnego, a zamiast tego miałby się zajmować gdybaniem co by zrobił
niewinny nabywca nie będący stroną w sprawie?

Bo praktyka pokazuje, ze sady nie orzekaja takich odszkodowan. Poza tym szkoda nie moze byc cena rynkowa fizycznej plyty, ktora zawiera koszta tloczenia, okladki, pudelka, koszty sprzedazy (marza dla "empiku")

No i dobrze, ze mamy niezawisle sady z myslacymi sedziami.

Bo sa niczym granitowy mur wobec zachlannosci niektorych korporacji.

Data: 2012-01-31 21:40:18
Autor: Skrypëk
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-28 02:10, Skrypëk pisze:
Dlaczego uważasz, że w procesie cywilnym sąd nie miałby uznać wyceny
szkód dokonanych w oparciu o ilość egzemplarzy rozpowszechnionych
przez winnego, a zamiast tego miałby się zajmować gdybaniem co by
zrobił niewinny nabywca nie będący stroną w sprawie?

Bo praktyka pokazuje, ze sady nie orzekaja takich odszkodowan. Poza
tym szkoda nie moze byc cena rynkowa fizycznej plyty, ktora zawiera
koszta tloczenia, okladki, pudelka, koszty sprzedazy (marza dla
"empiku")

Wyraźnie pisałem, że nie o cenę detaliczną mi się rozchodzi.

Data: 2012-01-26 08:20:45
Autor: zly
Wojna z piractwem się zaostrza
Dnia Wed, 25 Jan 2012 14:47:47 +0100, Street Fighter napisał(a):

Piractwo powoduje straty? Ale jakie?

Nie chodzi mi o bzdurne argumenty i wyliczenia. Po prostu prawo inaczej
traktuje oprogramowanie, a inaczej muzykę czy filmy.

--
marcin

Data: 2012-01-26 11:38:36
Autor: Street Fighter
Wojna z piractwem się zaostrza
Użytkownik zly napisał:
Dnia Wed, 25 Jan 2012 14:47:47 +0100, Street Fighter napisał(a):

Piractwo powoduje straty? Ale jakie?

Nie chodzi mi o bzdurne argumenty i wyliczenia.

No sorry, czesto te bzdurne argumenty i wyliczenia celuja w zwyklego obywatela, bo on nie ma sztabu prawnikow i plecow.

Data: 2012-02-05 17:23:32
Autor: Remek
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza
Użytkownik "Skrypëk" napisał:

Wszczynane na wniosek pokrzywdzonego, dalej prowadzone z urzędu. To nie to
samo co oskarĹĽenie prywatne.

Przestań się ośmieszać.

Remek

Data: 2012-01-24 18:16:33
Autor: the_foe
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza
W dniu 2012-01-24 01:40, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 18:23, Skrypëk pisze:
GdyĹĽ odkÄ…d obowiÄ…zuje Ustawa o Prawie Autorskim jej Ĺ‚amanie jest
przestępstwem ściganym z urzędu.


zaledwie jej niewielki obaszar pt. rozpowszechnianie w
zorganizowanych grupach przestepczych i/lub kiedy ktos uczynil
sobie z tego stale zrodlo dochodu.

A myślisz, że tymczasowe zarabianie na piractwie jest legalne? Nie
opowiadaj głupstw.

czytaj! mowimy, co wyszlo od Ciebie, o sciganiu z urzedu. Napisales
glupote twierdzac ze lamanie PA jest sciganie z urzedu, domyslnie w
calosci. Prawda jest taka, jak napisalem. W innych przypadkach jest
scigana na wniosek poszkodowanego.

A ty myślisz, że jak na wniosek poszkodowanego to już nie z urzędu?



nie mysle, wiem.
KPK
Art. 9. § 1. Organy procesowe prowadzą postępowanie i dokonują czynności z urzędu, chyba że ustawa uzależnia je od wniosku określonej osoby, instytucji lub organu albo od zezwolenia władzy.


UoPAiPK
Art. 122.
Ściganie przestępstw określonych w art. 115, art. 116 ust. 1, 2 i 4, art. 117 ust. 1, art. 118 ust. 1, art. 1181 oraz art. 119 następuje na wniosek pokrzywdzonego.


mylisz pojecie ścigania z urzedu z postepowaniem z urzedu

--
the_foe

Data: 2012-01-25 02:09:34
Autor: Skrypëk
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-24 01:40, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 18:23, Skrypëk pisze:
GdyĹĽ odkÄ…d obowiÄ…zuje Ustawa o Prawie Autorskim jej Ĺ‚amanie jest
przestępstwem ściganym z urzędu.


zaledwie jej niewielki obaszar pt. rozpowszechnianie w
zorganizowanych grupach przestepczych i/lub kiedy ktos uczynil
sobie z tego stale zrodlo dochodu.

A myślisz, że tymczasowe zarabianie na piractwie jest legalne? Nie
opowiadaj głupstw.

czytaj! mowimy, co wyszlo od Ciebie, o sciganiu z urzedu. Napisales
glupote twierdzac ze lamanie PA jest sciganie z urzedu, domyslnie w
calosci. Prawda jest taka, jak napisalem. W innych przypadkach jest
scigana na wniosek poszkodowanego.

A ty myślisz, że jak na wniosek poszkodowanego to już nie z urzędu?



nie mysle, wiem.
KPK
Art. 9. § 1. Organy procesowe prowadzą postępowanie i dokonują
czynności z urzędu, chyba że ustawa uzależnia je od wniosku
określonej osoby, instytucji lub organu albo od zezwolenia władzy.


UoPAiPK
Art. 122.
Ściganie przestępstw określonych w art. 115, art. 116 ust. 1, 2 i 4,
art. 117 ust. 1, art. 118 ust. 1, art. 1181 oraz art. 119 następuje na
wniosek pokrzywdzonego.


mylisz pojecie ścigania z urzedu z postepowaniem z urzedu

Mylisz postępowanie karne na wniosek pokrzywdzonego z postępowaniem cywilnym.

Data: 2012-01-25 10:52:10
Autor: the_foe
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza
W dniu 2012-01-25 02:09, Skrypëk pisze:

Mylisz postępowanie karne na wniosek pokrzywdzonego z postępowaniem
cywilnym.

udowodnij to, ja Tobie udowodnilem zupelna niekometencje prawna wiec prosze o to samo z Twojej strony, zamiast wyglaszania pustoslowia.

--
the_foe

Data: 2012-01-25 11:24:42
Autor: Dorota
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza

Użytkownik "Skrypëk" <škrypëk@pűbliçenëmy.pl> napisał w wiadomości news:4f1dfe0a$0$29557$c3e8da3$40cb80c2news.astraweb.com...
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 18:23, Skrypëk pisze:
GdyĹĽ odkÄ…d obowiÄ…zuje Ustawa o Prawie Autorskim jej Ĺ‚amanie jest
przestępstwem ściganym z urzędu.


zaledwie jej niewielki obaszar pt. rozpowszechnianie w
zorganizowanych grupach przestepczych i/lub kiedy ktos uczynil
sobie z tego stale zrodlo dochodu.

A myślisz, że tymczasowe zarabianie na piractwie jest legalne? Nie
opowiadaj głupstw.

czytaj! mowimy, co wyszlo od Ciebie, o sciganiu z urzedu. Napisales
glupote twierdzac ze lamanie PA jest sciganie z urzedu, domyslnie w
calosci. Prawda jest taka, jak napisalem. W innych przypadkach jest
scigana na wniosek poszkodowanego.

A ty myślisz, że jak na wniosek poszkodowanego to już nie z urzędu?

Diametralna różnica.

Pozdrawiam
Dorota

Data: 2012-02-05 17:21:56
Autor: Remek
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza
Użytkownik "Skrypëk" napisał:

Ani cywilnym. O co się właściwie próbujesz kłócić? Czy ty też się dałeś
nabrać, że to pustosłowie pt. ACTA zmienia polskie prawo? Bo prawda jest
taka, ĹĽe nie zmienia ani trochÄ™.

Tuskonaganiacz? ACTA nie zmienia ĹĽadnego prawa. Podpisanie tego porozumienia
może wymusić zmianę prawa w państwach sygnatariuszach. Jednak to jest
pryszcz. ACTA ma działać poza wszelkimi systemami prawa. Samo ma stanowić
prawo. Przeczytaj i moĹĽe coĹ› zrozumiesz.

Remek

Data: 2012-01-25 11:24:00
Autor: Dorota
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza

Użytkownik "Skrypëk" <škrypëk@pűbliçenëmy.pl> napisał w wiadomości news:4f1d717e$0$7456$c3e8da3$26f9d57dnews.astraweb.com...
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-22 19:55, Skrypëk pisze:
A ja myślałem cały czas o spokrewnionym serwisie megavideo - z tego
co widziałem, to tam po prostu bezczelnie cudze utwory audiowizualne
byly publicznie streamowane otoczone reklamami wokoło. Nie od
ĹĽadnego innego indywiduwalnego usera, tylko ot tak po prostu z tego
megavideo jak na legalnym Hulu czy innej Ipli. Toto przecieĹĽ jak
najbardziej zasługiwało na zamknięcie.

Ale dlaczego wladza ma miec prawo do zamkniecia takiego serwisu?

Gdyż odkąd obowiązuje Ustawa o Prawie Autorskim jej łamanie jest przestępstwem ściganym z urzędu.

Możesz przytoczyć odpowiedni paragraf?

Z pozdrowieniami
Dorota

Data: 2012-01-28 23:13:48
Autor: Remek
Wojna z piractwem się zaostrza
Użytkownik "Skrypëk" napisał:


operator serwisu zezwala na beztroskie wykorzystywanie go do nielegalnego
rozpowszechniania chronionych materiałów i dobrowolnie zostaje
współwinnym. Się doigrali.

Twórcy ACTA wła¶nie licz± na takie niezrozumienie ich działań. Im wcale nie
chodzi o ochronę twórców i ich praw. Twórca ma ze swojej twórczo¶ci 1 - 5%.
Jak ma 10 to sukces ogromny. Zreszt± prawa autorskie s± w większo¶ci
cywilizowanych państw chronione. Widziałem wiele wpisów na serwisach mówi±ce
o usunięciu pliku na skutek interwencji wła¶ciciela filmu, czy muzyki. ACTA
to sposób na ochronę ogromnego rynku po¶redników. Studiów nagraniowych,
producentów i dystrybutorów płyt, nagrywarek, czy tłoczni. To jest problem.
I dlatego chc± bez zgody policji, czy s±du mieć możliwo¶ć niszczenia
konkurencji. Raczkuj±ce strony z plikami np. MP3 po 3 zł za utwór zostały
w¶ciekle zaatakowane. Jak to? 3 zł za utwór? Zdziestwo! Możesz mieć 30
utworów za 30 zł. I podobne argumenty. Tylko że:

- ja potrzebuję tylko tego utworu i chętnie zapłacę za niego 3 zł.
- nie chcę płacić 30 zł za ten utwór + 29 innych, które nie s± mi potrzebne
  i mnie nie interesuj±.
- poza tym, nie muszę i¶ć/jechać do sklepu.

To temat rzeka.

Remek

Data: 2012-01-31 22:19:00
Autor: Skrypëk
Wojna z piractwem się zaostrza
Remek <nospam@gmail.com> wrote:
Użytkownik "Skrypëk" napisał:


operator serwisu zezwala na beztroskie wykorzystywanie go do
nielegalnego rozpowszechniania chronionych materiałów i dobrowolnie
zostaje współwinnym. Się doigrali.

Twórcy ACTA wła¶nie licz± na takie niezrozumienie ich działań. Im
wcale nie chodzi o ochronę twórców i ich praw.

Tylko niby o co?

 Twórca ma ze swojej
twórczo¶ci 1 - 5%. Jak ma 10 to sukces ogromny. Zreszt± prawa
autorskie s± w większo¶ci cywilizowanych państw chronione.

No s±. ¦ciganie podróbek i nielegalnych dysrybutorów jest jednym z przejawów tej ochrony.

Widziałem
wiele wpisów na serwisach mówi±ce o usunięciu pliku na skutek
interwencji wła¶ciciela filmu, czy muzyki.

Super.

ACTA to sposób na ochronę
ogromnego rynku po¶redników. Studiów nagraniowych, producentów i
dystrybutorów płyt, nagrywarek, czy tłoczni. To jest problem. I
dlatego chc± bez zgody policji, czy s±du mieć możliwo¶ć niszczenia
konkurencji.

Jakiej konkurencji? Tej nielegalnej pirackiej? To dobrze, niech niszcz±. Na dystrybucję cudzych utworów trza mieć zezwolenie. Za co niby miałby dystrybutor maj±cy pozwolenie zostać pozwany i przez kogo?

Raczkuj±ce strony z plikami np. MP3 po 3 zł za utwór
zostały w¶ciekle zaatakowane. Jak to? 3 zł za utwór? Zdziestwo!

Za czyj utwór i przez kogo zaatakowane? Przez polaczków-biedaczków, którym się za darmo należy?

- ja potrzebuję tylko tego utworu i chętnie zapłacę za niego 3 zł.

To pro¶ autora\wydawcę o sprzedaż na iTunes lub w innej cyfrowej formie. Albo nagraj sobie z radia. Albo przegraj od kolegi. Wysoka cena i niska dostępno¶ć nie usprawiedliwiaj± łamania prawa ani wspierania łami±cych.

- nie chcę płacić 30 zł za ten utwór + 29 innych, które nie s± mi
 potrzebne i mnie nie interesuj±.

Ale autor chce żeby¶ zapłacił 30 zł za 30 utworów. Masz ¶więte prawo nie kupować utworów tego autora\wydawcy. A on ma ¶więte prawo nie sprzedawać pojedynczo, jak nie ma na to ochoty.

Data: 2012-02-01 01:05:52
Autor: Street Fighter
Wojna z piractwem się zaostrza
Użytkownik Skrypëk napisał:

Twórcy ACTA wła¶nie licz± na takie niezrozumienie ich działań. Im
wcale nie chodzi o ochronę twórców i ich praw.

Tylko niby o co?

Głównie o ochronę interesó korporacji tkwi±cych poza er± dystrybucji cyfrowej. Dlatego tak chetnie krzycza o "kradzieży" - bo w fizycznym swiecie kradzież to zabranie fizycznej rzeczy - zmiana wlasciela.

Dym o ACTA ma kilka powodów:
- tajne negocjacje
- negocjacje rz±dów z _wybranymi_ podmiotami/firmami
- niedopuszczanie (vide Meksyk) do negocjacji czy obserwacji innych podmiotów zainteresowanych, ale nie popierajacych "wizji swiata" korporacji
- "...lub czasopisma" - czyli tworzenie przepisów (ACTA), ktore mog± być interpretowane przez urzędnika w dowolny sposób, bez koniecznosci sprawy sadowej, i z całkowitym zwolnieniem urzednika z konsekwencji nawet przy blednych decyzjach.

A skoro jak wielu politykow zaczyna twierdzic, ACTA "nic nie zmieni" to gdzie tkwi haczyk?

http://www.youtube.com/watch?v=3UOy-Ee5CWE

O ile internauci czy ogolnie spoleczenstwo nie bardzo "kuma czacze" gdy chodzi o "wpolna polityke fiskalna" czy "wahania na rynkach cen paliw spowodowane przez dzialania w zatoce" o tyle nieal kazdy uzywa internetu do roznych celow i jak tylko uslyszy cos, co sobie przetlumaczy "zabierzemy ci internet i trafisz do wiezienia bez procesu" - to reaguje jak reaguje. Wychodzi na ulice. Blokuje serwery.


 Twórca ma ze swojej
twórczo¶ci 1 - 5%. Jak ma 10 to sukces ogromny. Zreszt± prawa
autorskie s± w większo¶ci cywilizowanych państw chronione.

No s±. ¦ciganie podróbek i nielegalnych dysrybutorów jest jednym z przejawów tej ochrony.

Tylko, że nielegalnym dystrybutorem jest sie od "ilu"? Bo np. prawo obecnie rozroznia niska szkodliwosc, rozroznia kradziez czegos za 50 zlotych od czegos za 3000.

Widziałem
wiele wpisów na serwisach mówi±ce o usunięciu pliku na skutek
interwencji wła¶ciciela filmu, czy muzyki.

Super.

Super az do przesady. Blokowanie sciezki dzwiekowej w filmie z wakacji bo w tle leci przeboj zakrawa na silna paranoję.

Blokowanie teledyskow "ten klip jest niedostepny w Twoim kraju" zakrawa na chorobe umyslowa - w koncu zalezy im, zebym posluchal (z oficjalnego profilu) i kupil potem plyte, czy im nie zalezy? W koncu taki klip to jerst reklama produktu. Wszyscy chca pokazywac swoje reklamy kazdemu, wciskajac je nawewt do lodowki. A korporacje -0 wrecz przeciwnie. "nie bedziemy nikomu pokazywac reklamy, bo przeciez to zlodzieje, i tak sobie sciagna z warezow".

Na dystrybucję cudzych utworów trza mieć zezwolenie. Za co niby miałby dystrybutor maj±cy pozwolenie zostać pozwany i przez kogo?

Powod zawsze sie znadzie. Dzieki ACTA mozna pozwac, a w sumie po co pozywac - robi sie nalot, konfiskuje, zamyka a potem... po latach sdrobnym drukiem sprostowanie i przeprosiny.

- ja potrzebuję tylko tego utworu i chętnie zapłacę za niego 3 zł.

To pro¶ autora\wydawcę o sprzedaż na iTunes lub w innej cyfrowej formie. Albo nagraj sobie z radia.

No to nie wiem, czy bedzie legalne.

Albo przegraj od kolegi.

A ile moge przgrac od kolegi zanim mnie wsadza za lamanie praw?

Wysoka cena i niska dostępno¶ć nie usprawiedliwiaj± łamania prawa ani wspierania łami±cych.

Jest jeszcze cos takiego jak nieposluszenstwo obywatelskie. Dozwolone w demokracji, ze wszystkimi plusami jak i minusami. Pewna forma nacisku.

- nie chcę płacić 30 zł za ten utwór + 29 innych, które nie s± mi
 potrzebne i mnie nie interesuj±.

Ale autor chce żeby¶ zapłacił 30 zł za 30 utworów.

To nie autor chce. Uwierz. To korporacje chca. I to sie powinno nazywac "sprzedaz wiazana" - to co jest zabronione w hipermarketach, czyli nie moze być tak, że "mozesz kupić szampon, pod warunkiem, że kupisz tez suszarke do wlosow".

Masz ¶więte prawo nie kupować utworów tego autora\wydawcy. A on ma ¶więte prawo nie sprzedawać pojedynczo, jak nie ma na to ochoty.

Autor nie sprzedaje. Korporacje to robi±. Dla jego dobra oczywiscie. Dla 90% lub wiecej jego dobra.

Data: 2012-02-01 02:14:11
Autor: Skrypëk
Wojna z piractwem się zaostrza
Street Fighter" <"street.fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote:
Użytkownik Skrypëk napisał:

Twórcy ACTA wła¶nie licz± na takie niezrozumienie ich działań. Im
wcale nie chodzi o ochronę twórców i ich praw.

Tylko niby o co?

Głównie o ochronę interesó korporacji tkwi±cych poza er± dystrybucji
cyfrowej.

Ależ one maj± prawo sobie tkwić w jakiej erze tylko chc±. Nic nie usprawiedliwia nielegalnego powielania i dystrybucji cudzych utworów.

o tyle nieal kazdy uzywa
internetu do roznych celow i jak tylko uslyszy cos, co sobie
przetlumaczy "zabierzemy ci internet i trafisz do wiezienia bez
procesu" - to reaguje jak reaguje. Wychodzi na ulice. Blokuje serwery.

No i potwierdziło się, że większo¶ć użytkowników internetu to kretyni, którzy nie wiedz± co forwarduj±. Kiedy¶ były łańcuszki "potrzebna krew dla dziecka, jak wy¶lesz do wszystkich znajomych to wy¶wietli ci się filmik a Nokia ufunduje Poloneza". Dzi¶ mamy bezmy¶lne wirusowe protesty przeciw ACTA. Same old shit.

 Twórca ma ze swojej
twórczo¶ci 1 - 5%. Jak ma 10 to sukces ogromny. Zreszt± prawa
autorskie s± w większo¶ci cywilizowanych państw chronione.

No s±. ¦ciganie podróbek i nielegalnych dysrybutorów jest jednym z
przejawów tej ochrony.

Tylko, że nielegalnym dystrybutorem jest sie od "ilu"?

Wg obowi±zuj±cej w Polsce od kilkunastu lat ustawy? Już od jednego utworu. I wystarczy go tylko powielić w celu rozpowszechnienia, to już jest przestępstwo.

Widziałem
wiele wpisów na serwisach mówi±ce o usunięciu pliku na skutek
interwencji wła¶ciciela filmu, czy muzyki.

Super.

Super az do przesady. Blokowanie sciezki dzwiekowej w filmie z wakacji
bo w tle leci przeboj zakrawa na silna paranoję.

Dura lex sed lex. W Polsce już od bodajże 1994.

Blokowanie teledyskow "ten klip jest niedostepny w Twoim kraju"
zakrawa na chorobe umyslowa - w koncu zalezy im, zebym posluchal (z
oficjalnego profilu) i kupil potem plyte, czy im nie zalezy?

Widocznie im nie zależy, żeby polaczki słuchały. Maj± prawo ograniczyć transmisję swoich utworów regionalnie.

W koncu taki klip to jerst reklama produktu.

Niby jakiego? Taki klip to jest chroniony prawem utwór, którego rozpowszechnianie się licencjonuje a kopie sprzedaje. To jest produkt a nie jego reklama.

Wszyscy chca pokazywac swoje
reklamy kazdemu, wciskajac je nawewt do lodowki.

Reklamy to się wy¶wietla wokół klipu. Kierowane do regionalnych odbiorców, opłacone przez regionalnych reklamodawców. Nikt nie ma w tym żadnego interesu, żeby ogl±dał je kto¶ z innego kontynentu.

Na dystrybucję cudzych utworów trza mieć zezwolenie. Za co niby
miałby dystrybutor maj±cy pozwolenie zostać pozwany i przez kogo?

Powod zawsze sie znadzie.

Ta jasne. Po to Sony lub inne EMI zezwoli jakiemu¶ iTunesowi lub Zunowi na dystrybucję, żeby potem go bez powodu pozwać. WeĽ, ochłoń i pomy¶l, w jakie idiotyczne teorie spiskowe wierzysz.

- ja potrzebuję tylko tego utworu i chętnie zapłacę za niego 3 zł.

To pro¶ autora\wydawcę o sprzedaż na iTunes lub w innej cyfrowej
formie. Albo nagraj sobie z radia.

No to nie wiem, czy bedzie legalne.

Ustawa nie zabrania.

Albo przegraj od kolegi.

A ile moge przgrac od kolegi zanim mnie wsadza za lamanie praw?

Ustawa wręcz zezwala.

Wysoka cena i niska
dostępno¶ć nie usprawiedliwiaj± łamania prawa ani wspierania
łami±cych.

Jest jeszcze cos takiego jak nieposluszenstwo obywatelskie.

Obywatelskie nieposłuszeństwo to można wyrażać przeciw polityce państwa, a nie przeciw polityce prywatnej firmy działaj±cej na wolnym rynku. Nie podoba się i za drogo? Możesz kupić u konkurencji. A ponoć tylu niezależnych biednych artystów czeka na twoje zakupy z utęsknieniem, a ty się upierasz na szmatławe drogie produkty znienawidzonych koncernów.

- nie chcę płacić 30 zł za ten utwór + 29 innych, które nie s± mi
 potrzebne i mnie nie interesuj±.

Ale autor chce żeby¶ zapłacił 30 zł za 30 utworów.

To nie autor chce. Uwierz. To korporacje chca.

Autora nikt do tej korporacji sił± nie zaci±gn±ł ani nie przystawiał do głowy pistoletu przy sprzedaży praw autorskich.

I to sie powinno
nazywac "sprzedaz wiazana" - to co jest zabronione w hipermarketach,

Album się powinien nazywać "sprzedaż wi±zana"? Genialnie. W takim razie nielegalne s± kalendarze na cały rok, powinny być w sprzedaży pojedyncze kartki na miesi±ce lub dnie nawet. No i zbiory opowiadań albo co gorsza wierszy - tam mógłby¶ dopiero zaszaleć z tym rozwi±zywaniem sprzedaży. Albumy fotograficzne to już w ogóle herezja, dozwolona powinna być sprzedaż wył±cznie pocztówek, prawda?

czyli nie moze być tak, że "mozesz kupić szampon, pod warunkiem, że
kupisz tez suszarke do wlosow".

A czy widziałe¶ w którym¶ sklepie, żeby kupno płyty z muzyk± było uzależnione od zakupu odtwarzacza? Bo wtedy dopiero twoja nietrafiona analogia miałaby jaki¶ znikomy sens.

Masz ¶więte prawo nie
kupować utworów tego autora\wydawcy. A on ma ¶więte prawo nie
sprzedawać pojedynczo, jak nie ma na to ochoty.

Autor nie sprzedaje. Korporacje to robi±.

Wła¶ciciel praw autorskich lub osoba uprawniona. Może autor, może nie autor - nieistotne.

Dla jego dobra oczywiscie. Dla 90% lub wiecej jego dobra.

To jest sprawa między nimi, a tobie guzik do tego. Kupowanie utworów muzycznych to nie jest ani obowi±zek ani przywilej tylko zwykła konsumpcyjna zachcianka.

Data: 2012-02-01 04:38:01
Autor: Street Fighter
Wojna z piractwem się zaostrza
Użytkownik Skrypëk napisał:

Ależ one maj± prawo sobie tkwić w jakiej erze tylko chc±.

Prosciej bedzie jak dolacza do amiszow.

"i kubus puchatek zamknal oczy i swiat znikl"

Nic nie usprawiedliwia nielegalnego powielania i dystrybucji cudzych utworów.

Tak samo jak nic nie usprawiedliwia strategii "po trupach aby do celu"

o tyle nieal kazdy uzywa
internetu do roznych celow i jak tylko uslyszy cos, co sobie
przetlumaczy "zabierzemy ci internet i trafisz do wiezienia bez
procesu" - to reaguje jak reaguje. Wychodzi na ulice. Blokuje serwery.

No i potwierdziło się, że większo¶ć użytkowników internetu to kretyni,

wiekszosc ludzi to kretyni.

myslisz, ze "manifestanci" z 11/11/2011 co zrobili dym byli jacys obczaskani, czemu maja dym robic i co to za data, swieto, ze takie wazne, zeby dym wtedy zrobic?

na czele stoi lider lub liderzy i on kieruje ciemna masa.

w internecie prosciej sie zjednoczyc, umnowic i zaatakowac.


No s±. ¦ciganie podróbek i nielegalnych dysrybutorów jest jednym z
przejawów tej ochrony.

Tylko, że nielegalnym dystrybutorem jest sie od "ilu"?

Wg obowi±zuj±cej w Polsce od kilkunastu lat ustawy? Już od jednego utworu. I wystarczy go tylko powielić w celu rozpowszechnienia, to już jest przestępstwo.

Jak i znikoma szkodliwosc spoleczna.

ACTA da pretekst do najazdu na chate za 1 udostepniony link.
Super.

Super az do przesady. Blokowanie sciezki dzwiekowej w filmie z wakacji
bo w tle leci przeboj zakrawa na silna paranoję.

Dura lex sed lex. W Polsce już od bodajże 1994.

No ale prawo jest po to, zeby je zmienic i dostosowac.

Blokowanie teledyskow "ten klip jest niedostepny w Twoim kraju"
zakrawa na chorobe umyslowa - w koncu zalezy im, zebym posluchal (z
oficjalnego profilu) i kupil potem plyte, czy im nie zalezy?

Widocznie im nie zależy, żeby polaczki słuchały. Maj± prawo ograniczyć transmisję swoich utworów regionalnie.

Oczywiscie, niech zabezpieczaja. Rzeczy niezaberzpieczone leza na torentach.

Korporacje, maja dwie drogi - isc ku konsumentom, walczyc z konsumentami. A teraz walcza z konsumentami i biadola jakie to piractwo im szkody wyrzadza.


W koncu taki klip to jerst reklama produktu.

Niby jakiego?

Plyty CD artysty XXX? Ktos tu pisal o kretynach w internecie ostatnio (bez urazy)

> Taki klip to jest chroniony prawem utwór, którego
rozpowszechnianie się licencjonuje a kopie sprzedaje. To jest produkt a nie jego reklama.

A ja uwazam, ze klip jest reklama plyty. Tak jak reklama duponawilzacza w TV. Tez jest chroniona prawem autorskim.


Wszyscy chca pokazywac swoje
reklamy kazdemu, wciskajac je nawewt do lodowki.

Reklamy to się wy¶wietla wokół klipu. Kierowane do regionalnych odbiorców, opłacone przez regionalnych reklamodawców. Nikt nie ma w tym żadnego interesu, żeby ogl±dał je kto¶ z innego kontynentu.

Z marketingu - pyta.


Na dystrybucję cudzych utworów trza mieć zezwolenie. Za co niby
miałby dystrybutor maj±cy pozwolenie zostać pozwany i przez kogo?

Powod zawsze sie znadzie.

Ta jasne. Po to Sony lub inne EMI zezwoli jakiemu¶ iTunesowi lub Zunowi na dystrybucję, żeby potem go bez powodu pozwać.

Równego sobie nie rusz±. Malego - co im szkodzi.


- ja potrzebuję tylko tego utworu i chętnie zapłacę za niego 3 zł.

To pro¶ autora\wydawcę o sprzedaż na iTunes lub w innej cyfrowej
formie. Albo nagraj sobie z radia.

No to nie wiem, czy bedzie legalne.

Ustawa nie zabrania.

Ale jeszcze nie wiadomo co maja do powiedzenia amerykanie w swoim ACTA. Moze to byc powielanie tresci (bo nagram, to powiele) ze szkoda dla .... i tutaj wpisywac kolejno caly lancuszek glodnych opaslych brzuchow.


Albo przegraj od kolegi.

A ile moge przgrac od kolegi zanim mnie wsadza za lamanie praw?

Ustawa wręcz zezwala.

A potem sie zacznie "prosze udowodnic, ze te mp3 sa przegrane od kolegi, od ktorego? ktore? no nic, mamy kolejnego - robimy mu najazd na chate"


Wysoka cena i niska
dostępno¶ć nie usprawiedliwiaj± łamania prawa ani wspierania
łami±cych.

Jest jeszcze cos takiego jak nieposluszenstwo obywatelskie.

Obywatelskie nieposłuszeństwo to można wyrażać przeciw polityce państwa,

ACTA to wlasnie polityka panstwa - ups - korporacyjny nacisk na polityke panstwa.


a nie przeciw polityce prywatnej firmy działaj±cej na wolnym rynku.

No zrozumiales. a korporacje wlasnie chca zeby to rzady byly ich poddanymi i za pomocva urzednikow, bez spraw sadowych, mozna bylo rozstrzygac o winie konsumentow.

To nie autor chce. Uwierz. To korporacje chca.

Autora nikt do tej korporacji sił± nie zaci±gn±ł ani nie przystawiał do głowy pistoletu przy sprzedaży praw autorskich.

To poczytaj o wielu przypadklach, jak to ZAIKS domyslnie chroni kazdego artyste, anwet jak ten NIE CHCE.


I to sie powinno
nazywac "sprzedaz wiazana" - to co jest zabronione w hipermarketach,

Album się powinien nazywać "sprzedaż wi±zana"?

Skoro wydaja pojedyncze utwory na singlach, to caly album jest zebranym do kupy zbiorem singli i zapychaczy.

czyli nie moze być tak, że "mozesz kupić szampon, pod warunkiem, że
kupisz tez suszarke do wlosow".

A czy widziałe¶ w którym¶ sklepie, żeby kupno płyty z muzyk± było uzależnione od zakupu odtwarzacza?

iTunes?

Dla jego dobra oczywiscie. Dla 90% lub wiecej jego dobra.

To jest sprawa między nimi, a tobie guzik do tego. Kupowanie utworów muzycznych to nie jest ani obowi±zek ani przywilej tylko zwykła konsumpcyjna zachcianka.

A muzyka jest dobrem kultury, nawet jesli pop-kultury. I wielu ludziom sie nie podoba, ze korporacje placza, jacy ci artysci sa biedni (przez piratow oczywiscie) a najwiekszy rabunek na artyscie dokonuja wlasnie te same korporacje.

Polityka rabunkowa silniejszego.

Muzyka bylaby tansza i znikloby piractwo, gdyby nie zachlannosc korporacji.

Benzyna bylaby tansza a co za tym idzie zycie wszystkich nas, gdyby nie zachlannosc fiskusa.

Z monopolkami i dyktowaniem warunkow przez silniejszych trzeba walczyc.

Data: 2012-02-01 12:54:32
Autor: Skrypëk
Wojna z piractwem się zaostrza
Street Fighter" <"street.fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote:
Użytkownik Skrypëk napisał:

Ależ one maj± prawo sobie tkwić w jakiej erze tylko chc±.

Prosciej bedzie jak dolacza do amiszow.

Nie tobie o tym decydować.

Nic nie
usprawiedliwia nielegalnego powielania i dystrybucji cudzych utworów.

Tak samo jak nic nie usprawiedliwia strategii "po trupach aby do celu"

A kto tak± strategię uprawia? Niedoszły klient, któremu najnowsza piosenka Britney się należy?

o tyle nieal kazdy uzywa
internetu do roznych celow i jak tylko uslyszy cos, co sobie
przetlumaczy "zabierzemy ci internet i trafisz do wiezienia bez
procesu" - to reaguje jak reaguje. Wychodzi na ulice. Blokuje
serwery.

No i potwierdziło się, że większo¶ć użytkowników internetu to
kretyni,

wiekszosc ludzi to kretyni.

myslisz, ze "manifestanci" z 11/11/2011 co zrobili dym byli jacys
obczaskani, czemu maja dym robic i co to za data, swieto, ze takie
wazne, zeby dym wtedy zrobic?

na czele stoi lider lub liderzy i on kieruje ciemna masa.

w internecie prosciej sie zjednoczyc, umnowic i zaatakowac.

Tak.

No s±. ¦ciganie podróbek i nielegalnych dysrybutorów jest jednym z
przejawów tej ochrony.

Tylko, że nielegalnym dystrybutorem jest sie od "ilu"?

Wg obowi±zuj±cej w Polsce od kilkunastu lat ustawy? Już od jednego
utworu. I wystarczy go tylko powielić w celu rozpowszechnienia, to
już jest przestępstwo.

Jak i znikoma szkodliwosc spoleczna.

Czyli duża szkodliwo¶ć prywatna?

ACTA da pretekst do najazdu na chate za 1 udostepniony link.
Super.

Super az do przesady. Blokowanie sciezki dzwiekowej w filmie z
wakacji bo w tle leci przeboj zakrawa na silna paranoję.

Dura lex sed lex. W Polsce już od bodajże 1994.

No ale prawo jest po to, zeby je zmienic i dostosowac.

A nie łamać.

Natomiast zmiany musz± być rozs±dne, uzasadnione i nie godzić w interesy twórców. I nie ma znaczenia, czy jest nim uliczny bard czy wytwórnia - te interesy s± cenne i warte ochrony, a nie pragnienie ciemnego ludu do korzystania z cudzej pracy za darmo bez zgody autora.
Co by¶ chciał poprawić? Żeby tzw. ustawowy dozwolony użytek osobisty wyraĽnie zezwalał na użycie utworu jak tło w niekomercyjnej produkcji tudzież pseudodziennikarskiej relacji? To już nawet prawie jest dozwolone, więc nad czym¶ takim faktycznie można się zastanowić.
Nic natomiast nie przemawia nad upoważnieniem kogokolwiek do nieuprawnionej dystrybucji cudzych utworów.

Blokowanie teledyskow "ten klip jest niedostepny w Twoim kraju"
zakrawa na chorobe umyslowa - w koncu zalezy im, zebym posluchal (z
oficjalnego profilu) i kupil potem plyte, czy im nie zalezy?

Widocznie im nie zależy, żeby polaczki słuchały. Maj± prawo
ograniczyć transmisję swoich utworów regionalnie.

Oczywiscie, niech zabezpieczaja. Rzeczy niezaberzpieczone leza na
torentach.

Korporacje, maja dwie drogi - isc ku konsumentom, walczyc z
konsumentami.

Nie stać cię i dorabiasz komunistyczn± ideologię?
Wysoka cena to nie jest walka z konsumentem tylko specyfika oferty. Masz prawo nie skorzystać.

A teraz walcza z konsumentami i biadola jakie to
piractwo im szkody wyrzadza.

Bo wyrz±dza, jak kto¶ dystrybuuje nie odprowadzaj±c należnego honorarium.
Z konsumentem nikt nie walczy, konsument dobrowolnie wspiera złodziei i generuje straty koncernom zamiast pój¶ć ze swym portfelem do konkurencji.
A dlaczego konsument-kretyn tak robi? Bo on wcale nie ma zamiaru płacić ani złotówki. Więc wybiera "okradanie" bogatych, by sobie czyn usprawiedliwić my¶l± janosikow±. A teraz kiedy koncerny domagaj±się skutecznej możliwo¶ci ochrony, konsument-kretyn protestuje, bo tak się przyzwyczaił do bezkarno¶ci, że mu się ona myli z wolno¶ci±.

W koncu taki klip to jerst reklama produktu.

Niby jakiego?

Plyty CD artysty XXX?

Orly? A film w telewizorze jest reklam± płyty z flmem?

Taki klip to jest chroniony prawem utwór, którego
rozpowszechnianie się licencjonuje a kopie sprzedaje. To jest
produkt a nie jego reklama.

A ja uwazam, ze klip jest reklama plyty.

Wydaje ci się.
Tak jak i lud powszechnie uważa, że ukra¶ć bogatemu to nic złego.

Wszyscy chca pokazywac swoje
reklamy kazdemu, wciskajac je nawewt do lodowki.

Reklamy to się wy¶wietla wokół klipu. Kierowane do regionalnych
odbiorców, opłacone przez regionalnych reklamodawców. Nikt nie ma w
tym żadnego interesu, żeby ogl±dał je kto¶ z innego kontynentu.

Z marketingu - pyta.

Co? A po co maj± Polaczki ogl±dać hamerykańskie reklamy? A po co ma amerykański reklamodawca płacić za wy¶wietlanie w Europie? No po co?

Na dystrybucję cudzych utworów trza mieć zezwolenie. Za co niby
miałby dystrybutor maj±cy pozwolenie zostać pozwany i przez kogo?

Powod zawsze sie znadzie.

Ta jasne. Po to Sony lub inne EMI zezwoli jakiemu¶ iTunesowi lub
Zunowi na dystrybucję, żeby potem go bez powodu pozwać.

Równego sobie nie rusz±. Malego - co im szkodzi.

Aha, znaczy lud swoje bandyckie zwyczaje projektuje na producentów, by sobie usprawiedliwić ich okradanie.

- ja potrzebuję tylko tego utworu i chętnie zapłacę za niego 3 zł.

To pro¶ autora\wydawcę o sprzedaż na iTunes lub w innej cyfrowej
formie. Albo nagraj sobie z radia.

No to nie wiem, czy bedzie legalne.

Ustawa nie zabrania.

Ale jeszcze nie wiadomo co maja do powiedzenia amerykanie w swoim
ACTA.

Dokładnie wiadomo. Wystarczy przeczytać.

Moze to byc powielanie tresci

Na własny użytek w domu wolno. Żadna srACTA tego nie zmieni.

Albo przegraj od kolegi.

A ile moge przgrac od kolegi zanim mnie wsadza za lamanie praw?

Ustawa wręcz zezwala.

A potem sie zacznie "prosze udowodnic, ze te mp3 sa przegrane od
kolegi, od ktorego? ktore?

Ale co to niby za scenka rodzajowa? Kto i z jakiej okazji takie pytania miałby zadawać?

Wysoka cena i niska
dostępno¶ć nie usprawiedliwiaj± łamania prawa ani wspierania
łami±cych.

Jest jeszcze cos takiego jak nieposluszenstwo obywatelskie.

Obywatelskie nieposłuszeństwo to można wyrażać przeciw polityce
państwa,

ACTA to wlasnie polityka panstwa - ups - korporacyjny nacisk na
polityke panstwa.

Jasne, a ty Janosik jeste¶. Wyno¶ towary z prywatnych sklepów za pazuch± - przyłapany krzycz o nieposłuszeństwie obywatelskim.

a nie przeciw polityce prywatnej firmy działaj±cej na wolnym rynku.

No zrozumiales. a korporacje wlasnie chca zeby to rzady byly ich
poddanymi i za pomocva urzednikow, bez spraw sadowych, mozna bylo
rozstrzygac o winie konsumentow.

I dzieci i zabior± i oddadz± pedałom do adopcji. A następne abortuj± i przerobi± na macę.

To nie autor chce. Uwierz. To korporacje chca.

Autora nikt do tej korporacji sił± nie zaci±gn±ł ani nie przystawiał
do głowy pistoletu przy sprzedaży praw autorskich.

To poczytaj o wielu przypadklach, jak to ZAIKS domyslnie chroni
kazdego artyste, anwet jak ten NIE CHCE.

Co to ma do rzeczy?

I to sie powinno
nazywac "sprzedaz wiazana" - to co jest zabronione w hipermarketach,

Album się powinien nazywać "sprzedaż wi±zana"?

Skoro wydaja pojedyncze utwory na singlach, to caly album jest
zebranym do kupy zbiorem singli i zapychaczy.

To jest tylko twoja nieuprawniona opinia.
Na punkcie albumów zdjęciowych, kalendarzy, tomików poezji lub seriali na DVD masz podobne kompleksy?

czyli nie moze być tak, że "mozesz kupić szampon, pod warunkiem, że
kupisz tez suszarke do wlosow".

A czy widziałe¶ w którym¶ sklepie, żeby kupno płyty z muzyk± było
uzależnione od zakupu odtwarzacza?

iTunes?

Co iTunes? Na iTunes nie kupuje się ani płyt ani odtwarzaczy.

Dla jego dobra oczywiscie. Dla 90% lub wiecej jego dobra.

To jest sprawa między nimi, a tobie guzik do tego. Kupowanie utworów
muzycznych to nie jest ani obowi±zek ani przywilej tylko zwykła
konsumpcyjna zachcianka.

A muzyka jest dobrem kultury, nawet jesli pop-kultury.

Każdy kilogram obywatela szczególnym dobrem narodu. Matko pamiętaj, dziecko twój skarb.

I wielu ludziom
sie nie podoba, ze korporacje placza, jacy ci artysci sa biedni (przez
piratow oczywiscie)

No a przez kogo, skoro chcesz korzystać a nie chcesz płacić? Niezależni arty¶ci klepi± biedę, a ty nadal piracisz Britney.

a najwiekszy rabunek na artyscie dokonuja wlasnie
te same korporacje.

To jest sprawa między nimi a tobie nic do tego.

Muzyka bylaby tansza i znikloby piractwo, gdyby nie zachlannosc
korporacji.

Gówno prawda, gdy konsument chce mieć za darmo a przeceniona lub "alternatywna" muzyka go wcale nie interesuje.

Benzyna bylaby tansza a co za tym idzie zycie wszystkich nas, gdyby
nie zachlannosc fiskusa.

Muzyka to nie benzyna. Wscale kupować nie musisz, możesz wł±czyć radio.
Druga sprawa: możesz kupować tańsz± muzykę, ale dobrowolnie tego nie robisz.

Z monopolkami i dyktowaniem warunkow przez silniejszych trzeba
walczyc.

Póki nie zaczniesz kupowa u konkurencji, póty będ± trwały "monpolki", niedoszły janosiku.

Data: 2012-02-01 16:27:12
Autor: Street Fighter
Wojna z piractwem się zaostrza
Użytkownik Skrypëk napisał:
Street Fighter" <"street.fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote:
Użytkownik Skrypëk napisał:

Ależ one maj± prawo sobie tkwić w jakiej erze tylko chc±.

Prosciej bedzie jak dolacza do amiszow.

Nie tobie o tym decydować.

Nie decyduje. Sugeruje.

No ale prawo jest po to, zeby je zmienic i dostosowac.

A nie łamać.

Powiedz to lekarzom, górnikom czy komus tam jeszcze, ktorzy lamaniem prawa wywolali taki nacisk, ze prawo zmieniono i to biegusiem.

Natomiast zmiany musz± być rozs±dne, uzasadnione i nie godzić w interesy twórców.

Czyli na chwile obecna zmiany nie sa potrzebne.

I nie ma znaczenia, czy jest nim uliczny bard czy wytwórnia - te interesy s± cenne i warte ochrony, a nie pragnienie ciemnego ludu do korzystania z cudzej pracy za darmo bez zgody autora.

Wlasciwie to zgoda jest potrzebna od korporacji. Bo nawet jak autor pozwoli to nic to nie zmienia...

Co by¶ chciał poprawić?

Nic. Albo niewiele. Ale ACTA nic w tym nie wniesie.

Żeby tzw. ustawowy dozwolony użytek osobisty wyraĽnie zezwalał na użycie utworu jak tło w niekomercyjnej produkcji tudzież pseudodziennikarskiej relacji?  To już nawet prawie jest
dozwolone, więc nad czym¶ takim faktycznie można się zastanowić.

Tylko to jest kierunek calkiem przeciwny niz ACTA.

Nic natomiast nie przemawia nad upoważnieniem kogokolwiek do nieuprawnionej dystrybucji cudzych utworów.

Tylko trzeba okreslic granice, czytelnie i jasno. A ACTA tego nie okresla, wrzucajac do worka z "przestepcami" i tego co masowo handluje nieswoim towarem, jak i tego co sobie wrzuci muzę do video z tanczacym kotkiem.

Oczywiscie, niech zabezpieczaja. Rzeczy niezaberzpieczone leza na
torentach.

Korporacje, maja dwie drogi - isc ku konsumentom, walczyc z
konsumentami.

Nie stać cię i dorabiasz komunistyczn± ideologię?

Nie. Nie dorabiam. Stac mnie. ;P

Wysoka cena to nie jest walka z konsumentem tylko specyfika oferty. Masz prawo nie skorzystać.

Niepokazanie mi z oficjalnego profilu na YT oficjalnej piosenki promujacej oficjalna plyte uwazam za "walke z konsumentem".

A teraz kiedy koncerny domagaj±się skutecznej możliwo¶ci ochrony,

Ale po co? Przeciez maja skuteczna mozliwosc ochrony. Mamy stosowne przepisy i ustawy.

Koncerny domagaja sie "bezprawia" - chca, bez decyzji sadu i procesu miec mozliwosci niczym organy scigania.

konsument-kretyn protestuje, bo tak się przyzwyczaił do bezkarno¶ci, że mu się ona myli z wolno¶ci±.

Ale konsument sciagajacy muzyke dalej jest niewinny, bo tak stanowi prawo. ACTA zamiast skupic sie na walce z organizacjami przestepczymi, bo tak mozna nazwac tych co udostepniaja masowo "skradzione" dziela, skupia si ena tym, zeby mozna bylo kazdego oskarzyc o zlodziejstwo i do tego ominac s±d.


W koncu taki klip to jerst reklama produktu.

Niby jakiego?

Plyty CD artysty XXX?

Orly? A film w telewizorze jest reklam± płyty z flmem?

A klip utworu jest odpowiednikiem klipów z calej plyty?

Taki klip to jest chroniony prawem utwór, którego
rozpowszechnianie się licencjonuje a kopie sprzedaje. To jest
produkt a nie jego reklama.

A ja uwazam, ze klip jest reklama plyty.

Wydaje ci się.

Nie.

Tak jak i lud powszechnie uważa, że ukra¶ć bogatemu to nic złego.

Zwlaszcza, ze pobranie np. mp3 nie powoduje ze znika ona komus innemu. No harm done.

Reklamy to się wy¶wietla wokół klipu. Kierowane do regionalnych
odbiorców, opłacone przez regionalnych reklamodawców. Nikt nie ma w
tym żadnego interesu, żeby ogl±dał je kto¶ z innego kontynentu.

Z marketingu - pyta.

Co? A po co maj± Polaczki ogl±dać hamerykańskie reklamy?

Dobre pytanie. To albo jestesmy globalna wioska, albo nie jestesmy. JAk nie jestesmy - to tym bardziej nie widze sensu ACTA. Bo po co? KAzdy niech sie otoczy firewallem :) Zwlaszcza USA.

A po co ma amerykański reklamodawca płacić za wy¶wietlanie w Europie? No po co?

LOL. Jednak pyta z marketingu ;)

A potem sie zacznie "prosze udowodnic, ze te mp3 sa przegrane od
kolegi, od ktorego? ktore?

Ale co to niby za scenka rodzajowa? Kto i z jakiej okazji takie pytania miałby zadawać?

Zapytaj wszystkich tych, co im zrobiono bezpodstawny najazd na chate za udostepnienie linku na forum.

To poczytaj o wielu przypadklach, jak to ZAIKS domyslnie chroni
kazdego artyste, anwet jak ten NIE CHCE.

Co to ma do rzeczy?

To znaczy,z e koncerny dla dobra nas wszystkich ca sprawowac kontrole, czy tego autor chce, czy nie chce.

Dlatego nie mozna im pozwalac na coraz wieksza wladze.

I wielu ludziom
sie nie podoba, ze korporacje placza, jacy ci artysci sa biedni (przez
piratow oczywiscie)

No a przez kogo, skoro chcesz korzystać a nie chcesz płacić? Niezależni arty¶ci klepi± biedę, a ty nadal piracisz Britney.

a najwiekszy rabunek na artyscie dokonuja wlasnie
te same korporacje.

To jest sprawa między nimi a tobie nic do tego.

Mnie do tego troche jednak jest, napisalem co juz chyba sto razy ;)

Muzyka bylaby tansza i znikloby piractwo, gdyby nie zachlannosc
korporacji.

Gówno prawda, gdy konsument chce mieć za darmo a przeceniona lub "alternatywna" muzyka go wcale nie interesuje.

Benzyna bylaby tansza a co za tym idzie zycie wszystkich nas, gdyby
nie zachlannosc fiskusa.

Muzyka to nie benzyna. Wscale kupować nie musisz, możesz wł±czyć radio.

Benzyny tez nie musisz kupowac. Mozesz jezdzic autobusem. Ale autobus tez na bernzynę. Bilety wiec coraz drozsze.

Z monopolkami i dyktowaniem warunkow przez silniejszych trzeba
walczyc.

Póki nie zaczniesz kupowa u konkurencji

nie ma konkurencji. Korporacje maja monopol na artyste.

Data: 2012-02-02 09:06:39
Autor: Marcin N
Wojna z piractwem się zaostrza
W dniu 2012-02-01 12:54, Skrypëk pisze:


Z konsumentem nikt nie walczy, konsument dobrowolnie wspiera złodziei i
generuje straty koncernom zamiast pój¶ć ze swym portfelem do konkurencji.
A dlaczego konsument-kretyn tak robi? Bo on wcale nie ma zamiaru płacić
ani złotówki.

Czy kopiuj±c z Youtuba wspieram złodziei? Czy je¶li widzę na legalnym portalu co¶, co mogę użyć, to okradam koncern?

Data: 2012-02-02 14:31:34
Autor: Street Fighter
Wojna z piractwem się zaostrza
Użytkownik Marcin N napisał:
W dniu 2012-02-01 12:54, Skrypëk pisze:


Z konsumentem nikt nie walczy, konsument dobrowolnie wspiera złodziei i
generuje straty koncernom zamiast pój¶ć ze swym portfelem do konkurencji.
A dlaczego konsument-kretyn tak robi? Bo on wcale nie ma zamiaru płacić
ani złotówki.

Czy kopiuj±c z Youtuba wspieram złodziei? Czy je¶li widzę na legalnym portalu co¶, co mogę użyć, to okradam koncern?

Nie, jesli zweryfikowales, czy material udostepniono zgodnie z prawem :o)

Data: 2012-02-02 14:57:00
Autor: Marcin N
Wojna z piractwem się zaostrza
W dniu 2012-02-02 14:31, Street Fighter pisze:

Czy kopiuj±c z Youtuba wspieram złodziei? Czy je¶li widzę na legalnym
portalu co¶, co mogę użyć, to okradam koncern?

Nie, jesli zweryfikowales, czy material udostepniono zgodnie z prawem :o)

Sk±d taki pomysł, że to mój obowi±zek?
Skoro jest na legalnym portalu - zakładam, że to ten portal weryfikował, co trzeba.

Data: 2012-02-02 15:53:11
Autor: Street Fighter
Wojna z piractwem się zaostrza
Użytkownik Marcin N napisał:
W dniu 2012-02-02 14:31, Street Fighter pisze:

Czy kopiuj±c z Youtuba wspieram złodziei? Czy je¶li widzę na legalnym
portalu co¶, co mogę użyć, to okradam koncern?

Nie, jesli zweryfikowales, czy material udostepniono zgodnie z prawem :o)

Sk±d taki pomysł, że to mój obowi±zek?
Skoro jest na legalnym portalu - zakładam, że to ten portal weryfikował, co trzeba.

No jak skad pomysl? Od koncernow i korporacji :) Strozem ich praw maja byc wszyscy a oni maja miec wglad we wszystko - wlacznie w dene dostawcow internetu - co kto sciaga i czy aby nie sciaga nielegalnych tresci.

Data: 2012-02-08 01:31:03
Autor: Smok Eustachy
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza
W dniu 02.02.2012 15:53, Street Fighter pisze:
/.../
No jak skad pomysl? Od koncernow i korporacji :) Strozem ich praw maja
byc wszyscy a oni maja miec wglad we wszystko - wlacznie w dene
dostawcow internetu - co kto sciaga i czy aby nie sciaga nielegalnych
tresci.

Pojechałem sobie ostatnio:
Głupotę tzw artystów czyli pisarzy, malarzy i innych podobnych muzyków można nazywać przysłowiową. Myślą bowiem, że dzięki prawom autorskim kaska będzie leciała za to co oni wytworzą. Otóż nic bardziej mylnego. Porozmawiajmy teraz nie o tym, co już udało się wprowadzić ale o zamysłach, które pozostają w cieniu nie stanowiąc zainteresowania mediów.
Weźmy takie pomysły, jak zastrzeganie wątków fabularnych. Mamy wątek: wychodzi koleś z hotelu i idzie na plażę. Spotyka tam lufę i udaje się z nią do kawiarni. Zastrzegamy sobie coś takiego i każdy, kto coś podobnego wymyśli narusza własność intelektualną → złodziej. Kto te wszystkie wątki pozastrzega? Koncerny. Drugim elementem układanki będzie zastrzeganie wyrażeń, np.: „idę do pracy i widzę”. Każdy, kto napisze coś takiego narusza własność intelektualną → złodziej. Trzeci element: zastrzeganie bohaterów np.: „facet, biały, 2 ręce, 2 nogi z grzywką”. Każdy, kto w utworze wprowadzi taką postać narusza własność itd...

http://www.fronda.pl/blogowisko/blog/miesiac/02/rok/2012/autor/smocze_opary

cd:

Takich zastrzeżeń będą miliony i nie da się napisać niczego bez naruszenia własności. A kto będzie miał prawa własności intelektualnej? Nie pisarze czy tam inni twórcy tylko koncerny. One sobie poradzą poprzez wzajemne licencjonowanie. Pisarz jak będzie chciał pisać to będzie musiał im się opłacać za licencje albo za grosze wysługiwać się jako pracownik najemny, nie mając praw do swojej twórczości, która będzie własnością intelektualną koncernu. Przypominam, że już obecnie były próby zastrzegania sobie takich wypowiedzi jak „ciemność widzę” a będzie gorzej.

Dlaczego tak się dzieje? Spece od własności krytykują społeczeństwo, że nie wie o co chodzi, a społeczeństwo nie wie, bo nie tłumaczą mu w zrozumiały sposób. Nie może bowiem wiedzieć, o co im chodzi naprawdę. Dlatego ja tutaj podejmę trud wyjaśnienia podstawowych zagadnień w przystępny sposób operując przypowieściami:

Wyobraź sobie, że przychodzi do Ciebie człowiek i domaga się 200 zł za sprzedany Ci telefon. Ale stwierdzasz, że nie kupowałeś żadnego telefonu od niego i dlaczego masz płacić? No to on na to, że wystarczy 100 zł.

Tak właśnie działają koncerny. A teraz trudniejszy przykład pokazujący, o co chodzi w licencjach. Na tyle trudny, że nie rozumieją go liczne matoły z pl.pregierz:

Ludzie nawykli do kupowania samochodów, ale może tak być, że nikt im auta nie sprzeda, a co najwyżej licencję. Sam koszt licencji będzie nieduży ale trzeba będzie płacić producentowi (to ten szczególnie trudny moment, matoły nie rozumieją, jaka jest różnica między kupowaniem paliwa a płaceniem producentowi) za każdy przejechany kilometr. Dodatkowo producent będzie miał duże źródło kasy za udzielenie prawa do jazdy we weekendy, że wożenie pasażerów na tylnych siedzeniach, za prawo do przyczepki, za możliwość wożenia chorych do szpitala itp. Właduje do bagażnika trzysta kilo złomu i za usunięcie go też trzeba będzie zapłacić. To ostatnie jest analogia do popularnej idei „płacenia za możliwości”. Mówiąc wprost książka kosztuje np. 50 zł a ebook tyle samo. A przecież koszty wytworzenia niższe, nie trzeba papieru, druku, wozić. Ale właśnie dlatego że ebook lepszy to droższy, mimo że tańszy. Bo nie zajmuje miejsca na półce, można setki ebooków wozić ze sobą w Kindlu, łatwo cytować, zaznaczać fragmenty itp.

Kolejna przypowieść:

Wyobraźmy sobie, że aby udowodnić, że nie mamy kradzionych spodni musimy posiadać przy sobie paragon i opakowanie, tak samo dla innych części garderoby, pudełko na buty, kwitki na koszulę i sweter. Tak to działa przy muzyce i programach. Grę można kupić w Saturnie czy Realu za 5 zł, kto się będzie przejmował posiadaniem płytki do tego, mają ludzie tego dziesiątki, przez lata się nagromadziło. Nie ogarniamy już tego. Tak samo jest i z muzyką. Są księgi hipoteczne, ale ileż ludzie mają mieszkań? Są dowody rejestracyjne samochodów, ale ileż ludzie mają samochodów? Próba zastosowania hipoteki i rejestracji do długopisów zakończyłaby się porażką.

Do przyczyn tego stanu rzeczy możemy zaliczyć próbę zahamowania postępu technicznego. Koncerny medialne stają u progu zaniku w wyniku stosowania nowych wynalazków, jak pendrajw i Internet. Podobnie kiedyś armatorzy wozili ludzi przez Atlantyk transatlantykami, a tu pojawiły się odrzutowce i transatlantyki poległy z nimi. Podobnie dyliżanse przegrały z pociągiem. I armatorzy nie za bardzo przerzucili się na lotnictwo, powstały nowe firmy lotnicze a statki poszły na aut. Podobnie koncerny medialne nie bardzo chcą zarabiać, dostarczać ludziom towar, one chca robić wszystko po staremu, czyli wozić ludzi dyliżansem. Symptomatycznym przejawem zmian mentalności stał się tunel pod Kanałem La Manche. Miał umożliwić komunikację szybszą i tańszą niż górą. Ale promy wymusiły takie ograniczenia i ceny, żeby wcale nie było lepiej, bo inaczej tradycyjni przewoźnicy by upadli. Ale skoro nie może być lepiej to po co ten tunel było wiercić? Już jest tak dobrze że nie chcemy, żeby było lepiej tylko boimy się, żeby z interesu nie wypaść. Dyliżansem wolimy jechać niż pociągiem. Pociąg to 2 maszynistów + konduktor a żeby porównywalną liczbę pasażerów przewieźć trzeba ze 40 woźniców i walka z bezrobociem jest. Ekologia.

Data: 2012-02-04 11:42:08
Autor: Smok Eustachy
Wojna z piractwem się zaostrza
W dniu 02.02.2012 14:57, Marcin N pisze:
/../
Sk±d taki pomysł, że to mój obowi±zek?
Skoro jest na legalnym portalu - zakładam, że to ten portal weryfikował,
co trzeba.
Możesz se zakładać, co chcesz.

Data: 2012-01-22 20:26:53
Autor: Street Fighter
Wojna z piractwem się zaostrza
Użytkownik Atlantis napisał:

WTF? Je¶li wła¶ciciel mieszkania wynajmie je dilerowi narkotyków, to kto powinien i¶ć za kratki: wła¶ciciel czy diler?

Czas na zmiany. po ACTA pojdzie siedziec wlasciciel. Bo przeciez latwiej zlapac wlasciciela, ma zarejestrowana firme, wiadomo gdzie jest, mozna sprawdzic w US ule zarabia.

A taki diler? Dziala na czarno, bez rejesteracji, ksywke ma zamiast nazwiska. I szukaj wiatru w polu.

Data: 2012-01-22 20:49:23
Autor: Skrypëk
Wojna z piractwem się zaostrza
Street Fighter" <"street.fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote:
Użytkownik Atlantis napisał:

WTF? Je¶li wła¶ciciel mieszkania wynajmie je dilerowi narkotyków, to
kto powinien i¶ć za kratki: wła¶ciciel czy diler?

Czas na zmiany. po ACTA pojdzie siedziec wlasciciel.

Jak nie wyda sprawcy, mimo nakazu, to pójdzie. I to już w obecnym stanie prawnym, żadna ACTA potrzebna nie jest.

Bo przeciez
latwiej zlapac wlasciciela, ma zarejestrowana firme, wiadomo gdzie
jest, mozna sprawdzic w US ule zarabia.

A taki diler? Dziala na czarno, bez rejesteracji, ksywke ma zamiast
nazwiska. I szukaj wiatru w polu.

A ten wła¶ciciel wynaj±ł komu¶ mieszkanie na gębę nawet go nie legitymuj±c? To jego bł±d i jego strata.

Data: 2012-01-23 09:57:37
Autor: Seoman
Wojna z piractwem się zaostrza
Użytkownik "Atlantis"  napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:4f1c45cb$0$26700$65785112@news.neostrada.pl...
Przeanalizujmy metaforę.

Kolego, wiesz aby na pewno, co to jest metafora?

Pozdrawiam,
Seoman

Data: 2012-01-28 22:54:16
Autor: Remek
Wojna z piractwem się zaostrza
Użytkownik "Atlantis" napisał:

Na miejsce wpada policja. Zauważa kilku handlarzy trefnymi płytami,
spisuje ich, po czym aresztuje wła¶ciciela bazaru, nakazuj±c
jednocze¶nie zamknięcie obiektu. Dlaczego? Bo nabywcy nielegalnej
muzyki/filmów/softu/gier generowali jego dochody, ogl±daj±c banery.

WTF? Je¶li wła¶ciciel mieszkania wynajmie je dilerowi narkotyków, to kto
powinien i¶ć za kratki: wła¶ciciel czy diler?

Jeszcze za mało powiedziałe¶ o praktyce. Policja nie aresztuje własciciela
bazaru, ani sprzedawcy. Aresztuje kilku/kilkunastu kupuj±cych. I ma sukces
bo złapali złodziei. To jest praktyka polskiej policji.

Remek

Data: 2012-02-15 20:49:27
Autor: Poldek
Wojna z piractwem się zaostrza
rs wrote:

dodaj do tego drugi obieg filmow, ksiazek czy muzyki. tworca,
producent czy dystrybutor nic z tego nie ma, jednak jest to w 100%
legalne. sadze, ze tu liczy sie skala. MU stal sie po prostu za duzy,

Wydanie ksi±żki to stosunkowo tania sprawa w porównaniu z wyprodukowaniem filmu. Producent filmu ryzykuje miliony dolarów w przypadku filmu amerykańskiego, lub miliony złotych w przypadku filmu polskiego.

Data: 2012-02-15 21:02:30
Autor: Street Fighter
Wojna z piractwem się zaostrza
Użytkownik Poldek napisał:
rs wrote:

dodaj do tego drugi obieg filmow, ksiazek czy muzyki. tworca,
producent czy dystrybutor nic z tego nie ma, jednak jest to w 100%
legalne. sadze, ze tu liczy sie skala. MU stal sie po prostu za duzy,

Wydanie ksi±żki to stosunkowo tania sprawa w porównaniu z wyprodukowaniem filmu. Producent filmu ryzykuje miliony dolarów w przypadku filmu amerykańskiego, lub miliony złotych w przypadku filmu polskiego.

Im wieksze ryzyko, tym wiekszy zysk.

A do tego malo kto w filmowce mainstreamowej ryzykuje - znane nazwiska, kolejna czesc wczesniejszego hitu, jakis skandal - gdzie tu ryzyko?

Nawet jak kolo grajacy glowna role w filmie umrze podczas krecenia t film bardziej zyskuje niz traci.

Data: 2012-01-20 20:48:54
Autor: Street Fighter
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza
Użytkownik Biały.Murzyn.PL napisał:

Biblioteki niech pozamykaja.
Ludzie czytaja ksiazki i nie placa.
Kazdy kto chce przeczytac ksiazke powinien ja kupic.

Z licencjÄ… na 1 czytanie. Po p[rzeczytaniu litery powinny znikac. Bo jak to tak potem pozyczyc ksiazke komus i ten za darmola poczyta.

Dlatego zdecydowanie nie mowie e-bookom.

Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona