Data: 2012-01-21 02:37:30 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-20 14:50, Marcin N pisze:
Witam, "chomikowalnia" to pierwszy mur obronny, najlatiwejszy do sforsowania. Nastepny jest juz o niebo trudniejszy bo bardzo rozproszony : torrenty. Gdyby i to udalo im sie usmiercic zostaje jeszcze zamek pt. siec KAD, wg mnie absolutnie nie do zamkniecia i skontrolowania -- the_foe |
|
Data: 2012-01-21 09:31:49 | |
Autor: Marcin N | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-21 02:37, the_foe pisze:
W dniu 2012-01-20 14:50, Marcin N pisze: A co to takiego - ta sieć KAD? Z torrentami to też chyba nie jest tak różowo - bo jednak główne zasoby torrentów leżą na serwerach w rodzaju megaupload. Mylę się? |
|
Data: 2012-01-22 12:05:38 | |
Autor: Atlantis | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-21 09:31, Marcin N pisze:
Z torrentami to też chyba nie jest tak różowo - bo jednak główne zasoby Mylisz się tak bardzo, jak to tylko możliwe. Torrenty opierają się na filozofii sieci rozproszonej. Zasoby znajdują się na dyskach komputerów poszczególnych użytkowników, którzy ściągając coś pliki jednocześnie udostępniają je kolejnym ściągającym. Ze stron torrentowych nie pobiera się docelowych plików, a jedynie dane pozwalające zainicjować ściąganie tychże przechowywanych na dyskach innych użytkowników, po kawałku od każdego. Oczywiście mogą pozamykać (albo poblokować na poziomie dostawców) strony z torrentami, ale to nie zlikwiduje samej sieci. Po prostu korzystanie z niej stanie się o wiele trudniejsze. Z tego co zauważyłem już dzisiaj spora część "zwykłych użytkowników" ma z tym problem: "Że co? Mam ściągnąć ten mały plik? I w nim jest film? Nie? To co mam zrobić? Chwilę, w czym mam go otworzyć? A skąd to ściągnąć? Ok, już mam. I co teraz? Dobrze, otwieram go. Wyskoczyło mi jakieś okienko. Co mam wpisać? Ok, ten program zamula mi komputer. Wracam do repidshare'a." :) I to właśnie z punktu takich ludzi zniknięcie takiej czy innej strony będzie wielkim problemem. Nie chodzi tu zresztą o piractwo. To ewidentny przykład lobbingu ze strony wielkich wytwórni, chcących za wszelką cenę przedłużyć życie przestarzałego, dwudziestowiecznego modelu biznesowego, który stracił aktualność po cyfrowej rewolucji. Dzisiaj do produkcji i dystrybucji muzyki nie jest koniecznie potrzebna wielka wytwórnia, sam artysta może się tym zająć. |
|
Data: 2012-01-22 16:11:07 | |
Autor: Disappointed E52 owner | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Użytkownik "Atlantis" <NOSPAMmarekw1986NOSPAM@wp.pl> napisał w wiadomości news:4f1bec37$0$26690$65785112news.neostrada.pl...
"Że co? Mam ściągnąć ten mały plik? I w nim jest film? Nie? To co mam zrobić? Chwilę, w czym mam go otworzyć? A skąd to ściągnąć? Ok, już mam. I co teraz? Dobrze, otwieram go. Wyskoczyło mi jakieś okienko. Co mam wpisać? Ok, ten program zamula mi komputer. Wracam do repidshare'a." :) I jeszcze: film ściąga mi się tygodniami, pierdole to wracam do chomika. |
|
Data: 2012-01-23 10:03:18 | |
Autor: Seoman | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Użytkownik "Atlantis" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:4f1bec37$0$26690$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2012-01-21 09:31, Marcin N pisze:Mylisz się tak bardzo, jak to tylko możliwe. [...] To, że to sieć rozproszona, nie oznacza, że największym transferem nie leci to z serwerów typu megaupload - jako części tej rozproszonej sieci, oferującej przy okazji największą przepustowość. Nie chodzi tu zresztą o piractwo. To ewidentny przykład lobbingu ze strony wielkich wytwórni, chcących za wszelką cenę przedłużyć życie przestarzałego, dwudziestowiecznego modelu biznesowego, który stracił aktualność po cyfrowej rewolucji. Bla bla bla. Rozumiem, że ten dwudziestopierwszowieczny model biznesowy to ten, gdy mogę zarąbać czyjąś własność intelektualną za darmo i bez konsekwencji. Pozdrawiam, Seoman |
|
Data: 2012-01-23 12:11:41 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Seoman <rao17.usun@to.op.pl> wrote:
Użytkownik "Atlantis" napisał w wiadomości grup No niekoniecznie tego typu. Najszybsze seedy są na kontach shellowych, ale to są prywatne konta na boguduchawinnych serwerach a nie witryny z reklamami. Nie chodzi tu zresztą o piractwo. To ewidentny przykład lobbingu ze Zarąbać i jeszcze rozdawać wszystkim naokoło, nie pytając właściela o zgodę. Wmawiając sobie, że właścicielowi w ten sposób robi się przysługę. |
|
Data: 2012-01-23 15:51:24 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-23 10:03, Seoman pisze:
własność intelektualną w warstwie jezykowej to oksymoron. -- the_foe |
|
Data: 2012-01-23 16:30:40 | |
Autor: Seoman | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Użytkownik "the_foe" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jfjs59$u6b$1@news.dialog.net.pl...
[...] Na litość boską. Chcesz kraść empetrójki i filmy z netu - a daj Ci Bozia zdrowie, ale nie próbuj udawać, że wszystko gra i że jesteś okej. Jakbyś był, to wszyscy by tak robili, a cywilizowany świat jednak uczciwie płaci. Pozdrawiam, Seoman |
|
Data: 2012-01-23 15:43:42 | |
Autor: Grzegorz Staniak | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
On 23.01.2012, Seoman <rao17.usun@to.op.pl> wroted:
Na litość boską. Chcesz kraść empetrójki i filmy z netu - a daj Ci Bozia zdrowie, ale nie próbuj udawać, że wszystko gra i że jesteś okej. Jakbyś był, to wszyscy by tak robili, a cywilizowany świat jednak uczciwie płaci. Wiesz, ja chętnie zapłacę. Autorowi. Natomiast nie bardzo widzę sens we wspieraniu wysiłków mających na celu likwidację otwartości Internetu i poddania go policyjnej kontroli kartelu medialnego -- bo o to przecież chodzi, o pełną kontrolę BEZ WYROKÓW SĄDOWYCH -- tylko dlatego, że ludkowie na co dzień dymający tego artystę i obierający go sprawnie z zysków mają ochotę utrzymywać anachroniczny model ścisłej kontroli nad dystrybucją, nie do pogodzenia ze stanem techniki. Powtarzam od dobrych kilku lat: model biznesu kartelu medialnego da się utrzymać tylko wprowadzając coraz więcej elementów państwa policyjnego, nie tylko do Internetu. Efektem prób jego utrzymania jest fakt, że wbrew temu co opowiadasz, kopiowanie plików jest już "gentleman's crime", praktycznie wszędzie. A jeśli prawo kryminalizuje zachowanie większości społeczeństwa, to z tym prawem jest coś nie tak, nie z ludźmi. GS -- Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ gmail [dot] com> |
|
Data: 2012-01-23 16:56:46 | |
Autor: Seoman | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Użytkownik "Grzegorz Staniak" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jfjv7e$rui$1@mx1.internetia.pl...
Wiesz, ja chętnie zapłacę. Autorowi. Natomiast nie bardzo widzę sens A ja tylko odnośnie tego pierwszego, na temat tych wszystkich ACT, SOP i PIP jeszcze się nie wypowiadałem, ale generalnie jestem na "nie". Po prostu ciężka cholera mnie bierze, gdy ktoś pisze "jak ściągam filmy i muzykę, to robię dobrze artystom i jestem fair". Pozdrawiam, Seoman |
|
Data: 2012-01-23 16:35:14 | |
Autor: Grzegorz Staniak | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
On 23.01.2012, Seoman <rao17.usun@to.op.pl> wroted:
Wiesz, ja chętnie zapłacę. Autorowi. Natomiast nie bardzo widzę Ściąganie filmów i muzyki jest w dużej mierze reakcją na sytuację wytworzoną przez ten sam kartel medialny, który dzisiaj żąda praw do robienia za policję dla Internetu, bez zawracania sobie głowy detalami typu prawa obywatelskie czy wyroki sądowe -- to jest całkowicie sztuczny deficyt i sztucznie rozdęty "problem". W _normalnym_ świecie, gdzie zamiast monopolu na dystrybucję miałbyś _normalne_ zachowania rynkowe, autorzy wrzucaliby te filmy i muzykę na serwery, a ty byś je ściągał, używając jakiegoś systemu mikropłatności, bez żadnych formalności bardziej złożonych od kliknięcia w przycisk "kup" w jakiejś wirtualnej walucie. Po to istnieje Internet i po to się rozwija, żeby obrót dobrami kultury sprowadzał się do jednego, dwóch kliknięć. Zorganizowanie w nim systemu sprzedaży uczciwego dla twórców i nieupierdliwego dla użytkowników jest od dawna możliwe i realne, tyle że jest blokowane przez biznes walczący o możliwość dalszego dymania artystów i zdzierania z klientów, przez utrzymywanie monopolu na dystrybucję, którego nie da się już utrzymywać bez pomocy państwa policyjnego. Użytkownik nawet _nie powinien_ angażować się w ten cały majdan bardziej niż na zasadzie "kliknę i ściągnę". W tym sensie dzisiejsi "piraci" są podstawową siłą działającą na rzecz zmiany obecnej sytuacji. Która zmienić się musi -- albo w kierunku otwartości, albo państwa policyjnego. Przynajmniej będzie jasność. GS -- Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ gmail [dot] com> |
|
Data: 2012-01-23 18:26:09 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Grzegorz Staniak <gstaniak@gmail.com> wrote:
On 23.01.2012, Seoman <rao17.usun@to.op.pl> wroted: Czyli gdyby wytwórnie nie chroniły swoich praw, to byś nie ściągał tylko kupował? Ciekawa teoria. |
|
Data: 2012-01-23 22:11:17 | |
Autor: kajus44 | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Skrypëk wrote:
Grzegorz Staniak <gstaniak@gmail.com> wrote: Gdyby wytwórnie nie chroniły swoich praw, to kupowałbyś płyty za 5 złotych zamiast ściągać, bo w sklepie kosztują 49.99, nie oszukujmy się, ludzie ściągają bo ich nie stać na tak duży wydatek. Wolą sciągnąć, bo ściąganie mają wliczone w cenę opłat internetowych, bo ryzyko się opłaca, ale gdyby taka płyta CD była w sklepie za 5 PLN, to już stosunek ściągających do kupujących nagle by zmalał. Niech filmowcy się wypowiedzą, jeśli "Rejs" jest w Media MArkcie za 10 pln, a w trzypaku z "co mi zrobisz jak mnie złapiesz" i "seksmisją" za 20 PLN to nie kupują? Kupują i cieszą się, że mogą pooglądać spokojnie, a z okładki śmieją się do nich Maklakiewicz z Himilsbachem. A tak swoją drogą popatrz na Applestore, dziwię się, że im jeszcze "bezstronne" FBI nie dobrało się do dupy :) Ale może nie znam cen jakie tam są, podaję swoją opinię tylko z tego co wyczytam w internecie. |
|
Data: 2012-01-23 23:00:52 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
kajus44 <kajus44@interia.pl> wrote:
Skrypëk wrote: Znaczy na bazarze jak za komuny i na początku lat dziewięćdziesiątych, gdy jeszcze nie obowiązywała ustawa o prawie autorskim? No wtedy piractwa nie było wcale, gdyż kopiowanie i rozpowszechnianie cudzych materiałów było absolutnie legalne. Myślisz, że gdyby przestać egzekwować prawo i pozwolić na jego łamanie na bazarze, to mniej ludzi ściągało by z internetów? A niby w imię czego? Po co miałbym latać na bazar i płacić piątaka, skoro mogę bez ruszania dupy za darmo? W każdym razie, ty chyba nie zrozumiałeś problemu. Tu nie chodzi o to żeby ludzie nie ściągali w ogóle (bo istnieją serwisy udostępniające legalnie), tylko o nielegalne rozpowszechnianie - zarówno w internetach jak i na bazarze. ale gdyby taka płyta CD była w sklepie za 5 PLN, No i co z tego, jak autor by jeszcze mniej zarobił? Sprzedawca ma prawo ustalać sobie dowolnę cenę towaru, masz prawo nie kupować jak cię nie stać. Nie masz obowiązku oglądać filmów ani ci się one nie nalezą jako przywilej. Niech Tanie bo starocie, które każdy już milion razy widział. Stare ziemniaki też są tańsze niż młode ziemniaczki, a pomidory są strasznie drogie poza sezonem. I co? Wolny rynek ci się nie podoba? A tak swoją drogą popatrz na Applestore, dziwię się, że im jeszcze Za co niby? |
|
Data: 2012-01-23 23:37:17 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Użytkownik Skrypëk napisał:
ale gdyby taka płyta CD była w sklepie za 5 PLN, Popatrzmy na ceny gier komputerowcyh - masowe piractwo sprawilo, ze ceny gier poszybowaly w dół. Jakimś cudem zaczelo sie oplacac wiecej sprzedawać za mniej, kusić promocjami, przecenienim straych tytułów. Model "steama" tez sie jakos oplaca, na tyle, że powstaly dziesiatki podobnych serwisów, gdzie dla wygody mozna kupić i miec swoja kolekcje. Coś podobnego w przypadku video i audio by się nie sprawdzilo? Wystarczy cene dobrać odpowiednio. Odpowiednio to znaczy nie 30 zł za album w mp3. Dlaczego nie? Bo ja jak mam wydac 30 zeta za mp3 to ide do sklepu i kupuje CD-Audio za 35 zł. A inny nie kupi ani CDA za 35 ani albumu w mp3 za 30. A album mp3 za 3 zl? To chyba bym po 5 dziennie kupowal. Wydajac 200-300 na miesiac. Teraz na plyty CDA wydaje kolo 100. Bo choc uwazam, ze nie sa sakramencko drogie, to jednak ograniczam sie i wybieram te 3 albumy, ktore bardziej niz inne chce miec. A inne lecą do "koszyk do niekupowania". Cyfrowa dystrybucja, przy odpowiednio niskiej cenie generuje znaczny przychod - bo jest a) efekt masy (kupujacych) b) nie ma kosztow produkcji i obrotu materialem fizycznym. |
|
Data: 2012-01-24 01:47:53 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Street Fighter" <"street.fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote:
Użytkownik Skrypëk napisał: Oczywiście. Nie dzięki konkurencji ani małemu popytowi ceny idą w dół tylko dzięki piractwu. Kradnij samochody to stanieją. I wódkę. I buty. I wędlinę też. Model "steama" tez sie jakos oplaca, na tyle, że powstaly dziesiatki Bo na steamie nie kupujesz egzemplarza, który możesz pożyczać i odsprzedawać, tylko de facto wypożyczasz/wynajmujesz. Dlatego jest tanio, nie ma nic za darmo. Coś podobnego w przypadku video i audio by się nie sprawdzilo? Zapewne tak samo się sprawdza na itunes, zune itd. A album mp3 za 3 zl? To chyba bym po 5 dziennie kupowal. Wydajac No patrz. A ja się ograniczam do nowego telefonu raz na pół roku, bo są sakramencko drogie. Ale nie kradnę telefonów z tego powodu. A wiele więcej modeli bym chciał wypróbować. Cyfrowa dystrybucja, przy odpowiednio niskiej cenie generuje znaczny No i co? Kradzieży ani paserstwa to nie usprawiedliwia. |
|
Data: 2012-01-24 01:56:48 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Użytkownik Skrypëk napisał:
Oczywiście. Nie dzięki konkurencji ani małemu popytowi ceny idą w dół Dzieku konkurencji wlasnie (z piratami) i duzemu popytowi (tani produkt piracki ma wielkie wziecie) tylko dzięki piractwu. Kradnij samochody to stanieją. I wódkę. I buty. I wędlinę też. Nie dotyczy. Wódki, butó wędlin ani samochodów nie mozna powieliśc w n-kopiach z jednego egzemplarza. Model "steama" tez sie jakos oplaca, na tyle, że powstaly dziesiatki No ale mnie to z grami nie przeszkadza, z muzyka czy z filmami tez mi nie bedzie przeszkadzac. Przez cale swoje zycie odsprzedalem moze 3 plyty CD/DVD lacznie. A album mp3 za 3 zl? To chyba bym po 5 dziennie kupowal. Wydajac Ale pokazuje, jak w porosty sposob zamiast biadolic mozna zyskac na sposobie myslenia. Wystarczy sprawic, ze Piractwo przestanie sie oplacac i dac legalna a do tego lepsza alternatywe. |
|
Data: 2012-01-24 02:19:01 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Street Fighter" <"street.fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote:
Użytkownik Skrypëk napisał: Nielegalna konkurencja motorem postępu? Ciekawe, towarzyszu, ciekawe. Tylko w jakiej dziedzinie? Zabezpieczeń? Monitoringu? Organów ścigania? Się potem dziwisz jeden z drugim, że ci prawa odbierają, jak przestępczość popierasz. tylko dzięki piractwu. Kradnij samochody to stanieją. I wódkę. I Można pędzić i bez akcyzy sprzedawać. I już masz nielegalną konkurencję, na której ostatecznie klient wcale nie zyskuje. Nie na tym rynek polega, by na uczciwych producentach wymuszać niższe ceny kradzieżą i oszustwem. Toć w ogóle jest amoralne, szkodliwe i haniebne co ty głosisz. Model "steama" tez sie jakos oplaca, na tyle, że powstaly dziesiatki Super. Ale ci tłumaczę, dlaczego ci użyczają taniej niż sprzedają egzemplarz. A album mp3 za 3 zl? To chyba bym po 5 dziennie kupowal. Wydajac Ale to jest sprawa producentów, jaką sobie wybiorą metodę sprzedaży i ile na niej zyskają. Popkulturowa szmira to nie jest produkt pierwszej potrzeby, żeby się go domagać niczym przywilejów socjalnych. Pożądasz dobra konsumpcyjnego to albo za nie płać, albo delikatnie mówiąc spadaj w podskokach. Wystarczy sprawic, ze Piractwo przestanie sie oplacac Och to się da zrobić. Jest tyle przepisów, które można by zaostrzyć. Ale czemu ten preceder z wielkiej litery? |
|
Data: 2012-01-24 07:26:10 | |
Autor: Piotr Kompa | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Skrypëk wrote:
tylko dzięki piractwu. Kradnij samochody to stanieją. I wódkę. I I pijactwem, bo każdy ściągający to pijak i złodziej :) Chodzi o to, że "uczciwi producenci" poza ustaleniem swojej ceny, biadolą że za mało zarabiają i twierdzą, że to przez ludzi *powielających* ich produkt bez ich zgody. Mogliby zawalczyć ceną albo ułatwieniami cyfrowego zakupu - szczególnie że jest to niemal bezkosztowe w porównaniu do fizycznego nośnika. Ale oni siedząc w swoim sklepiku ze swoją ceną, wolą domagać się, aby można było obmacywać ludzi przechodzących ulicą, bo być może ktoś tam ma powielony ich produkt bez ich zgody. I twierdzą, że wtedy będzie poszanowanie praw i stosowne zyski, bo wyłapią kilka procent tych, co zrobili kopię a nie zapłacili. Oczywiście można się zabarykadować na pozycjach prezesów wytwórni i powtarzać "kopiowanie to kradzież", tylko że koncernów chcących podbić sobie zyski jest kilkanaście, a kopiujących są miliony. Uprawnianie wielkich firm do kontrolowania całej populacji "bo nie zarabiają tyle ile twierdzą że by mogły" pod pretekstem dobra konsumentów jest absurdalne. -- Pozdrawiam, Kompan. "-Hi!" - lied the politician. |
|
Data: 2012-01-24 13:50:40 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Piotr Kompa <p.kompaFOO@wp.pl> wrote:
Skrypëk wrote: Mają prawo sobie biadolić. Masz prawo od biadolących nie kupować i bojkotować. A zamiast tego ściągasz ich dzieła, tylko potwierdzając ich biadolenie. Mogliby zawalczyć ceną albo Ale nie mają takiego obowiązku. A ty jeden z drugim zamiast ich olać to napędzasz im popyt ściąganiem. Ale oni siedząc w swoim sklepiku ze swoją ceną, wolą domagać się, aby Już nie fantazjuj. Nikt się czegoś takiego nie domaga. Ściga się jawnych handlarzy lewizny a nie przechodniów. Oczywiście można się zabarykadować na pozycjach prezesów wytwórni i I to wina koncernów, że debili są miliony? Koncerny widzą przecież, co jest na p2p, ile osób korzysta z ich dzieł nielegalnie rozpowszechnionych. A prawo wyraźnie mówi, że właściciel praw autorskich może domagać się wynagrodzenia za rozpowszechnianie. Obliczenie należnego wynagrodzenia jest możliwe i wcale nie jest takie skomplikowane. "i tak bym nie kupił, więc się nie liczy" to żaden argument. Liczy się fakt, że ktoś ci dostarczył, nie odprowadził stosownej tantiemy, producent nie dostał stosownego wynagrodzenia. Uprawnianie Jakiego znowu kontrolowania? Nikt nie zmusza do posiadania kopii durnowatych piosenek i flmów. Możesz poczekać aż będzie w telewizorze. Jak ci się śpieszy (jakby akurat było do czego), to możesz zapłacić za oglądanie. Normalna kolej rzeczy. bo nie zarabiają tyle Ale przecież sam potwierdzasz, że miliony ściągają zamiast kupować. Czyli że producenci nie otrzymują należnego wynagrodzenia. A ściągają nadal, mimo że na iTunes mogą nabyć za dolara. |
|
Data: 2012-01-24 14:36:54 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Użytkownik Skrypëk napisał:
Nie na tym rynek polega, by na uczciwych producentach wymuszać niższe ceny kradzieżą i oszustwem. Wczoraj w TV jakis politymk pytany, czy nie daloby sie obnizyc akcyzy na benzyne powiedzial - nie da sie tego zrobic, a ceny paliw dyskuja ceny surowca. Akcyza nic nie znaczy.... Przyklad idzie z gory - klamia i kradna... |
|
Data: 2012-01-24 09:59:51 | |
Autor: Seoman | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Użytkownik "Street Fighter" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jfkvkf$78i$1@node2.news.atman.pl...
Dzieku konkurencji wlasnie (z piratami) i duzemu popytowi (tani produkt piracki ma wielkie wziecie) Czytam to już po raz nie wiadomo który, odkąd mam dostęp do netu, i wciąż ta kretyńska argumentacja jednakowo mnie osłabia. Jak śpiewa Kazik, "ludzie wierzą w to, w co chcą uwierzyć", a złodziej zawsze będzie mówił o sobie per Janosik. Aha, Kazik, na ten przykład, dość jasno wypowiedział się o piratach. Pozdro, Seoman |
|
Data: 2012-01-24 14:38:19 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Użytkownik Seoman napisał:
Użytkownik "Street Fighter" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jfkvkf$78i$1@node2.news.atman.pl... A potem przepraszal, ze go ponioslo. |
|
Data: 2012-01-25 14:29:46 | |
Autor: Grzegorz Staniak | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
On 24.01.2012, Seoman <rao17.usun@to.op.pl> wroted:
Czytam to już po raz nie wiadomo który, odkąd mam dostęp do netu, Co i komu _kradnie_ człowiek ściągający mp3 z chomika? GS -- Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ gmail [dot] com> |
|
Data: 2012-01-25 23:04:28 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Użytkownik Grzegorz Staniak napisał:
On 24.01.2012, Seoman <rao17.usun@to.op.pl> wroted: a to juz zalezy kto sie wypowiada :) |
|
Data: 2012-01-25 23:07:23 | |
Autor: Michal Jankowski | |
Wojna z piractwem siê zaostrza | |
Street Fighter <"street.fighter"@amorki.pl> writes:
Co i komu _kradnie_ cz³owiek ¶ci±gaj±cy mp3 z chomika?a to juz zalezy kto sie wypowiada :) Daj, czegoæ nie ubêdzie, by¶ nawiêcej da³a... MJ |
|
Data: 2012-01-26 06:01:14 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Grzegorz Staniak <gstaniak@gmail.com> wrote:
On 24.01.2012, Seoman <rao17.usun@to.op.pl> wroted: A co i komu kradnie osoba wkradajÄ…ca siÄ™ do kina bez biletu??!!1 |
|
Data: 2012-01-24 12:15:57 | |
Autor: Maciej Bojko | |
Wojna z piractwem siê zaostrza | |
On Tue, 24 Jan 2012 01:47:53 +0100, Skrypëk <¹krypëk@pûbliçenëmy.pl>
wrote: No i co z tego, jak autor by jeszcze mniej zarobi³? Sprzedawca ma £o Jezu, piractwo to jak kradzie¿ samochodów. ICKJ? Na to dwa cytaty: "If they're going to pirate somebody, we want it to be us rather than somebody else" - Jeff Rikes, wówczas szef biznesowego dzia³u Microsoftu; "It's easier for our software to compete with Linux when there's piracy than when there's not" - Bill Gates (ta sama firma). Jako¶ nie przypominam sobie, by dyrektorzy Forda przyznawali, ¿e jak ju¿ kra¶æ samochody, to dla ich firmy lepiej, je¿eli z³odzieje kradn± fordy. -- Maciej Bójko |
|
Data: 2012-01-24 14:29:57 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siê zaostrza | |
Maciej Bojko <maciej.bojko@gmail.com> wrote:
On Tue, 24 Jan 2012 01:47:53 +0100, Skrypëk <¹krypëk@pûbliçenëmy.pl> W sensie nielegalna dystrybucja cudzych materia³ów? Tak samo naganne jak paserstwo kradzionych samochodów. Na to dwa cytaty: "If they're going to pirate somebody, we want it to Oczywi¶cie, MS powinien ci dziêkowaæ a nawet mo¿e ci jeszcze dop³aciæ, za to ¿e bezprawnie korzystasz z jego produktów, bo przys³ugê mu robisz. |
|
Data: 2012-01-24 14:51:46 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siê zaostrza | |
Skrypëk <¹krypëk@pûbliçenëmy.pl> wrote:
Maciej Bojko <maciej.bojko@gmail.com> wrote: Nie wiem co za magicznych m³odzie¿owych skrótów do mnie u¿ywasz, ale w przypadku programów komputerowych, za których u¿ywanie nie czujesz siê zobowi±zany p³aciæ, obowi±zuje niestety art 278 KK. ¯adna ACTA nie jest potrzebna do zostania z³odziejem. |
|
Data: 2012-01-24 20:18:23 | |
Autor: Maciej Bojko | |
Wojna z piractwem siê zaostrza | |
On Tue, 24 Jan 2012 14:51:46 +0100, Skrypëk <¹krypëk@pûbliçenëmy.pl>
wrote: £o Jezu, piractwo to jak kradzie¿ samochodów. ICKJ? Wierzê. Ba! Wierzê nawet, ¿e nie jeste¶ w stanie siê dowiedzieæ. Sucks to be you. ale w przypadku programów komputerowych, za których u¿ywanie nie czujesz siê zobowi±zany p³aciæ, I tu mamy dwie mo¿liwo¶ci. 1. Wska¿, gdzie to zadeklarowa³em. 2. W przeciwnym wypadku to twój ostatni post, który przeczyta³em. obowi±zuje niestety art 278 KK. Po pierwsze, by ten artyku³ w ogóle mia³ zastosowanie, musia³bym ich u¿ywaæ w celu osi±gniêcia korzy¶ci maj±tkowej. Po drugie, kodeks karny (jak to kodeks karny) w ogóle nie zajmuje siê tym, czy to jest "to samo", czy "zgo³a co innego", okre¶la jedynie sankcje karne. Tylko g³upek po przeczytaniu ustêpu "przepisy niniejszej ustawy dotycz±ce ryb stosuje siê równie¿ do raków" stwierdzi³by, ¿e rak jest ryb±. -- Maciej Bójko |
|
Data: 2012-01-25 02:12:01 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siê zaostrza | |
Maciej Bojko <maciej.bojko@gmail.com> wrote:
On Tue, 24 Jan 2012 14:51:46 +0100, Skrypëk <¹krypëk@pûbliçenëmy.pl> Pyta³e¶ czy "piractwo to jak kradzie¿ samochodów". Dosta³e¶ przyk³ad, ¿e bywa tak samo traktowane. Zatem nie jêcz. |
|
Data: 2012-01-25 13:41:52 | |
Autor: Maciej Bojko | |
Wojna z piractwem siê zaostrza | |
On Wed, 25 Jan 2012 02:12:01 +0100, Skrypëk <¹krypëk@pûbliçenëmy.pl>
wrote: I tu mamy dwie mo¿liwo¶ci. I, jak widzê, wybra³e¶ mo¿liwo¶æ 2. Plonk. Sine ira et studio, oczywi¶cie. -- Maciej Bójko |
|
Data: 2012-01-24 14:54:58 | |
Autor: Maciej Bojko | |
Wojna z piractwem siê zaostrza | |
On Tue, 24 Jan 2012 14:29:57 +0100, Skrypëk <¹krypëk@pûbliçenëmy.pl>
wrote: Oczywi¶cie. Nie dziêki konkurencji ani ma³emu popytowi ceny id± w Zdecyduj siê, kradzie¿ czy paserstwo. A mo¿e na przyk³ad ludobójstwo? Albo przechodzenie przez jezdniê na czerwonym ¶wietle? Na to dwa cytaty: "If they're going to pirate somebody, we want it to Nie mam pojêcia, co MS "powinien" uwa¿aæ. Wiem tylko, co rzeczywi¶cie uwa¿a. -- Maciej Bójko |
|
Data: 2012-01-25 02:14:34 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siê zaostrza | |
Maciej Bojko <maciej.bojko@gmail.com> wrote:
On Tue, 24 Jan 2012 14:29:57 +0100, Skrypëk <¹krypëk@pûbliçenëmy.pl> Paserstwo wymaga zwykle dokonania kradzie¿y. Nie wiem po co ludobójstwo w to mieszasz - organami chcesz handlowaæ? A na czerwonym z organami nie przechod¼, bo wpadniesz na jaki¶ patrol i przypadkiem siê mo¿e wydaæ co masz w torbie. Na to dwa cytaty: "If they're going to pirate somebody, we want it |
|
Data: 2012-01-23 23:47:10 | |
Autor: Grzegorz Staniak | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
On 23.01.2012, kajus44 <kajus44@interia.pl> wroted:
Gdyby wytwórnie nie chroniły swoich praw, to kupowałbyś płyty za 5 złotych zamiast ściągać, bo w sklepie kosztują 49.99, nie Przecież ściągają też _za abonament_, płacąc różnym RapidShare'om et consortes za jakieś tam "premium accounts" itd, niezależnie od oglądania ich reklam. Cały problem "ściągania" jest problemem w całości sztucznym, tworzonym przez kartel broniący fizycznego modelu kontroli dystrybucji w czasach cyfrowegpo powielania treści przez Internet. Tego się _nie da_ zrobić bez wprowadzania elementów państwa policyjnego i inwigilacji sieci na wielką skalę, widzimy więc właśnie próby zrzucenia tych zadań na dostawców i operatorów, tak żeby kartel nie był zmuszony do upierdliwego i kosztownego cywilnego procesowania się z konkretnymi ludźmi, John/Jane Does, zmarłymi, niemowlętami i drukarkami sieciowymi. To jest takie trochę "nieintuicyjne", bo kartel przyzwyczaił nas do sytuacji sztucznego niedoboru, ale nie istnieje problem "ściągania". Istnieje problem monopolu na dystrybucję. Jak widać po przychodach "pirackich" serwisów, ludzie są skłonni wydać poza abonamentem na Internet dodatkowe pieniądze na bezproblemowy dostęp do "Somebody to Love" by Jefferson Airplane akurat wtedy kiedy mają ochotę na "Somebody to Love" by Jefferson Airplane -- gdziekolwiek by wtedy nie byli, albo dostęp do nowej powieści Plahniuka kiedy potrzebują znaleźć jeden fragment z nowej powieści Palahniuka. Paradoksalnie, od dawna wiadomo, że "piraci" są propagandowym kozłem ofiarnym, podczas gdy albo wydają więcej na treści "legalne": http://www.cs.princeton.edu/~felten/boorstin-thesis.pdf albo korelacja "ściągania" ze sprzedażą "legalnych" treści jest zerowa: http://digital.music.cornell.edu/files/political_economy_filesharing.pdf Polskie pierwsze nieśmiałe raporty na ten temat rysują ten sam obrazek: http://wyborcza.pl/1,75248,11012251,Cala_Polska_to_zlodzieje_i_piraci_.html "Piraci" to najlepsi klienci kartelu medialnego. GS -- Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ gmail [dot] com> |
|
Data: 2012-01-24 01:50:50 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Grzegorz Staniak <gstaniak@gmail.com> wrote:
Cały problem "ściągania" jest problemem Yhm. Bo to nie wina złodzieja, że kradnie, tylko właściciela, bo się nie chciał podzielić. Jeszcze powinien w mordę dostać, bo sam przecież prowokował. Weź, Staniak, zajmij ty się lepiej z powrotem lobbowaniem za podatkiem od oddychania, przynajmniej było śmiesznie a nie żenująco. |
|
Data: 2012-01-24 18:44:11 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-24 01:50, Skrypëk pisze:
Grzegorz Staniak <gstaniak@gmail.com> wrote: http://www.youtube.com/watch?v=D7adL9tLphU jak wcisniesz to bedziesz zlodziejem (wg swojej definicji) -- the_foe |
|
Data: 2012-01-25 02:17:31 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-24 01:50, Skrypëk pisze: Prędzej ty, to nie ja rozpowszechniam. Zgłosiłem naruszenie, ACTA już po ciebie jedzie i skonfiskuje ci komputer. |
|
Data: 2012-01-25 10:54:48 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-25 02:17, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote: wiedzialem, ze tak napiszesz wiec na wszelki wypadek wrzucilem linka do materialu wrzuconego przez sam zespol. Ale mozesz mi wierzyc, ze sa podobne materialy wrzucone przez innych uzttkownikow niz autor dziela. -- the_foe |
|
Data: 2012-01-26 04:50:10 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-25 02:17, Skrypëk pisze: Ale mnie to zasadniczo nie obchodzi. Ale mozesz mi wierzyc, ze sa podobne materialy wrzucone przez innych Nie może być! Teledyski na jutubie? |
|
Data: 2012-01-26 18:07:46 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-26 04:50, Skrypëk pisze:
chcesz powiedziec, ze w swej ignorancji uwazasz teledyski za domene publiczna ktora kazdy moze wrzucic na YT? -- the_foe |
|
Data: 2012-01-26 19:26:55 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-26 04:50, Skrypëk pisze: Między którymi wierszami to wyczytałeś? |
|
Data: 2012-01-27 17:53:56 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-26 19:26, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote: nie moja wina, ze wypowiadasz sie niemalze monozdaniami o konstrukcji rownowaznika. Wiec wytlumacz mnie co miales na mysli piszac "Nie może być! Teledyski na jutubie?". -- the_foe |
|
Data: 2012-01-27 23:46:35 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-26 19:26, Skrypëk pisze: Miałem na myśli, że hameryki nie odkryłeś, że na jutubie "sa podobne materialy wrzucone przez innych uzttkownikow niz autor dziela." |
|
Data: 2012-01-25 13:24:35 | |
Autor: Marcin N | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-24 18:44, the_foe pisze:
W dniu 2012-01-24 01:50, Skrypëk pisze: Nie rozumiem, czemu YT tego nie usunęło w 10 minut. Gdy ja do swojego filmu z wakacji dodałem ścieżkę dźwiękową z muzyką, to po 10 minutach miałem maila, że łamię prawo. Nie przeszkadzało im, że film był w kategorii "niepubliczne" i że polskie prawo mi nie zabrania udostępnić muzyki znajomym. |
|
Data: 2012-01-25 10:49:18 | |
Autor: rs | |
Wojna z piractwem siê zaostrza | |
On Wed, 25 Jan 2012 13:24:35 +0100, Marcin N
<marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> wrote: W dniu 2012-01-24 18:44, the_foe pisze: tak z ciekawosci. filmu ci jednak nie usuneli? <rs> |
|
Data: 2012-01-25 18:09:20 | |
Autor: Marcin N | |
Wojna z piractwem siê zaostrza | |
W dniu 2012-01-25 16:49, rs pisze:
Nie rozumiem, czemu YT tego nie usunê³o w 10 minut. tak z ciekawosci. filmu ci jednak nie usuneli?<rs> Nie. Film zostawili. O ile pamiêtam, to krótki czas nie by³o ¶cie¿ki d¼wiêkowej, ale ostatnio siê pojawi³a - wiêc mo¿e ¼le pamiêtam. |
|
Data: 2012-01-25 12:32:06 | |
Autor: rs | |
Wojna z piractwem siê zaostrza | |
On Wed, 25 Jan 2012 18:09:20 +0100, Marcin N
<marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> wrote: W dniu 2012-01-25 16:49, rs pisze: pytalem bo mialem podobnie, ale YT dal tydzien czy dwa na usuniecie tego materialu, mimo, ze byl prywatny. po tym czasie YT mial sam sie z nim rozprawic. tez chodzilo o bezprawne uzycie sciezki dzwiekowej (hehehe. jasne. bede prosil SONY, zeby mi pozwolilo uzyc 45sek z jakiejs tam piosenki, zeby kumplowi zrobic podklad dzwiekowy do slideshow na urodziny jego zony. bo ja nie mam nic ciekawszego do roboty). film, po prawie, roku ma sie dobrze i nawet zostal powielony przez pare osob, juz bez zaznaczenia prywatnosci. <rs> |
|
Data: 2012-01-26 04:51:31 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Marcin N <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> wrote:
W dniu 2012-01-24 18:44, the_foe pisze: Bo automat nie zauważył a właściciel praw autorskich nie zgłosił naruszenia. |
|
Data: 2012-01-23 23:26:43 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 23.01.2012 17:35, Grzegorz Staniak pisze:
/.../ Która zmienić się musi -- albo w kierunku otwartości, albo państwa policyjnego. PrzynajmniejPOLICJA! REPRESJA! Nie wytłumaczysz ludziom że ściągnięcie mptrójki to kryminał, stąd konieczna dyktatura (krwawa) |
|
Data: 2012-01-23 23:37:48 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Użytkownik Smok Eustachy napisał:
W dniu 23.01.2012 17:35, Grzegorz Staniak pisze: ale zgodnie z prawem sciagniecie mp3 to nie jest kryminal... |
|
Data: 2012-01-23 17:59:19 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-23 16:56, Seoman pisze:
Po prostu ciężka cholera mnie bierze, gdy ktoś pisze "jak ściągam filmy generalnie zycie i swiat nie jest fair. Ludzie nie kradna ile wlezie nie dlatego, ze zabrania tego prawo, tylko dlatego, ze wlasnosc jest pilnowana przez wlasciciela. Wlasnoscia nie jest to czego nie da sie upilnowac i wynika to z prawa rzymskiego gdzie pro-prius to wlasnie rzecz ktora ma sie na oku, pilnuje sie jej, ma sie nad nia niepodzielne wladanie. Intelektualny oznacza tyle co "dokunujacy rozumnego wyboru". Zlozenie do kupy tego terminu doprowadza do konkluzji, ze wlasnoscia jest wszytko bo wszytko ma zrodlo w czyims wyborze. S systemie prawnym robi to balagan, gdyz dodajemy abstrakty do prawa rzeczowego, opierajacego sie o fizyczna nature przedmiotu. Wartosc intelektualna (bo tak powinnismy ja nazywac) powinna byc przedmiotem wylacznie prawa cywilnego. Prawo nie powinno rowno traktowac nagran z pierdami i superprodukcji w ktora wlozono miliony $, jak jest teraz, tylko umozliwic naprawienie szkody jaka ktos uczynil lamiac czyjes prawa autorskie. -- the_foe |
|
Data: 2012-01-23 18:47:30 | |
Autor: Piotr Kompa | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Seoman wrote:
Użytkownik "Grzegorz Staniak" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jfjv7e$rui$1@mx1.internetia.pl... Moje zdanie jest takie: jeśli ściągnę film czy muzykę i spodoba mi się, to bardzo prawdopodobne, że wydam kilkadziesiąt $$ na oryginał. Fajnie jest postawić pudełko na półce, obejrzeć dodatki i zwyczajnie wesprzeć twórców, ktorzy robią dobre rzeczy. Natomiast jeśli wcześniej nie obejrzę/odsłucham wersji z netu, to na pewno nie kupię tego w ciemno, bo niby dlaczego? W pierwszym przypadku (piractwo) na koniec twórcy zarobią lub nie. W drugim (brak piractwa) - na pewno nie zarobią. Oczywiście wytwórnie mogą się z tym nie godzić i narzucać dowolnie absurdalne zasady wpychania contentu w gardło konsumentom (regiony, reklamy, zabezpieczenia) oraz wyrywania z ludzi kasy (wersja zwykła, rozszerzona, kolekcjonerska), ich prawo. Ale im więcej funduszy będą pakować w marketing, prawników, lobbying i ściganie adresów IP, tym bardziej będą biadolić, jak to sprzedaż im nie idzie. Przez wrednych piratów oczywiście, za mało fbi-warningów było przed filmem i dlatego się nie sprzedał, a artyści głodują. -- Pozdrawiam, Kompan. "-Hi!" - lied the politician. |
|
Data: 2012-01-23 18:12:51 | |
Autor: Grzegorz Staniak | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
On 23.01.2012, Piotr Kompa <p.kompaFOO@wp.pl> wroted:
Wiesz, ja chętnie zapłacę. Autorowi. Natomiast nie bardzo widzę sens Nie ty jeden. http://wyborcza.pl/1,75248,11012251,Cala_Polska_to_zlodzieje_i_piraci_.html GS -- Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ gmail [dot] com> |
|
Data: 2012-01-23 20:00:19 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Piotr Kompa <p.kompaFOO@wp.pl> wrote:
Seoman wrote: Ale jeśli ściągniesz nielegalnie, to następnie kupując wspierasz tych, którzy za darmo nie chcieli dawać. Natomiast jeśli wcześniej nie obejrzę/odsłucham wersji z netu, to na Skoro legalnie ci nie udostępnili, to wygląda jakbyś kupił w ciemno. |
|
Data: 2012-01-23 20:36:49 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-23 20:00, Skrypëk pisze:
Ale jeśli ściągniesz nielegalnie,to znaczy jak obejrze film na YT ktory jest objety PA to robie to nielegalnie? :palmface: -- the_foe |
|
Data: 2012-01-23 22:25:12 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
Moje zdanie jest takie: jeśli ściągnę film czy muzykę i spodoba mi Z nielegalnego źródla dystrybucji - lepiej? |
|
Data: 2012-01-24 00:00:51 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-23 22:25, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote: czyli jak na YT jest material obiety prawem autorskim, np. pociety Avatar na 10 min klipy to jest to legalne zrodlo dystrybucji? placzesz sie w nonsensie. -- the_foe |
|
Data: 2012-01-24 01:53:02 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 22:25, Skrypëk pisze: Jeśli został tam umieszczony za zgodą osoby uprawnionej, to jest legalne. Jeśli bez zgody, to nie jest. Czy to dla ciebie naprawdę jest aż takie rocket science? |
|
Data: 2012-01-24 18:19:22 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-24 01:53, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote: czyli jednak potwierdzasz swoja teze, ze mozna cos sciagnac nielagalnie np. YT? Wiesz ze to jest glupie? -- the_foe |
|
Data: 2012-01-25 02:19:41 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-24 01:53, Skrypëk pisze: Przecież poprawiłem, że mówię o legalnej lub nielegalnej dystrybucji. Głupi to jest twój upór. Najwyraźniej masz coś na sumieniu i cię gryzie. ACTA już archiwizuje twoje posty i będziesz pierwszy do kontroli. |
|
Data: 2012-01-25 10:59:57 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-25 02:19, Skrypëk pisze:
Przecież poprawiłem, że mówię o legalnej lub nielegalnej dystrybucji. pisales, ze jesli material jest rozpowszechniany bez zgody autora/wlasciciela to jest to nielegalne zrodlo dystrybucji. Czyli YT jest takze nielegalnym zrodlem dystrybucji i korzystanie z niego (wg ciebie) jest nielegalna czynnoscia. Ja tylko opieram sie na Twoich slowach, do ktorych nie chcesz sie przyznac albo ktorych znaczenia nie rozumiesz, co wsrod dzisiejszych produktow publicznej edukacji jest nagminne. -- the_foe |
|
Data: 2012-01-26 05:09:40 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-25 02:19, Skrypëk pisze: Korzystanie z takich nie jest nielegalne. Jest niemoralne :P Ja tylko opieram sie na Twoich slowach, do ktorych nie chcesz sie Wśród produktów nie tylko obecnej edukacji ale również poprzedniego ustroju popularne jest mylenie wolności z bezkarnością - to nieporozumienie jest esencją całej dramy wokół ACTA. |
|
Data: 2012-01-24 10:03:49 | |
Autor: Seoman | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Użytkownik "Piotr Kompa" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jfk6g5$g63$1@inews.gazeta.pl...
Moje zdanie jest takie: jeśli ściągnę film czy muzykę i spodoba mi się, to bardzo prawdopodobne, że wydam kilkadziesiąt $$ na oryginał. Fajnie jest postawić pudełko na półce, obejrzeć dodatki i zwyczajnie wesprzeć twórców, ktorzy robią dobre rzeczy. Aha, aha... A jak kupisz, to już nie jest bardzo prawdopodobne, tylko stuprocentowo pewne, że zapłacisz. Na miejscu sprzedawcy wolałbym, żebyś kupił. Pozdro, Seoman |
|
Data: 2012-01-24 18:47:08 | |
Autor: RedLite | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-23 16:56, Seoman pisze:
Po A z drugiej strony patrząc, jeśli 90% społeczeństwa łamie prawo, to co należy zmienić - prawo, czy społeczeństwo? -- *RedLite* |
|
Data: 2012-01-25 02:22:07 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
RedLite <yazmaq@berdicheev.ua> wrote:
W dniu 2012-01-23 16:56, Seoman pisze: Zależy. Co innego niedopełnienie obowiązku meldunkowego, co innego kradzież owoców czyjejś pracy. |
|
Data: 2012-01-23 18:29:59 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Grzegorz Staniak <gstaniak@gmail.com> wrote:
On 23.01.2012, Seoman <rao17.usun@to.op.pl> wroted: Które zapisy ACTA niby mają to na celu? |
|
Data: 2012-01-23 17:22:56 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-23 16:30, Seoman pisze:
to nie kradziez, z punktu widzenia polskiego prawa to nie jest nawet przestepstwo. W ujeciu KC to Autor moze zazadac jedynie ode mnie naprawienia szkody: zaplacenia za utwor albo jego usuniecie. I tylko tyle. -- the_foe |
|
Data: 2012-01-23 18:28:56 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 16:30, Seoman pisze: Ale nie o ciebie chodzi w sprawie tylko o nielegalnych dystrybutorów, którzy ścigani są z urzędu. |
|
Data: 2012-01-25 12:30:29 | |
Autor: Barteq (s.z.t.o.) | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-23 16:30, Seoman pisze:
Użytkownik "the_foe" napisał w wiadomości grup Na litość boską. Wbito Ci marketingowym młotkiem, że piractwo == kradzież? Czy złodzieje KOPIUJĄ Twój samochód z garażu? A może TV z salonu? Nie wypowiadam się o moralności obu procederów, ale należy uświadomić sobie, że to nie to samo. pzdr, dex -- barteq.wordpress.com |
|
Data: 2012-01-25 13:28:34 | |
Autor: Marcin N | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-25 12:30, Barteq (s.z.t.o.) pisze:
W dniu 2012-01-23 16:30, Seoman pisze: Spodobało mi się coś, co przeczytałem wczoraj: prawo rzymskie definiuje własność, jako coś, co można skutecznie ochronić przed kradzieżą (czy jakoś podobnie). W każdym razie utwory muzyczne nijak nie podlegają pod tę definicję - właśnie dlatego, że przed kopiowaniem nie da się ich zabezpieczyć. |
|
Data: 2012-01-25 14:52:09 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Użytkownik Marcin N napisał:
W każdym razie utwory muzyczne nijak nie podlegają pod tę definicję - właśnie dlatego, że przed kopiowaniem nie da się ich zabezpieczyć. Mozna prosto. Nie tworzyc :) |
|
Data: 2012-01-25 17:43:27 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-25 14:52, Street Fighter pisze:
Użytkownik Marcin N napisał: albo tworzyc do szuflady. Nawet byla taki okres w literaturze w ktorej bylo to modne. Nie ze wzgledu na irracjonalny strach przed szerokim zasiegiem dziela, tyle przed tym, ze autor zamiast wyrazac siebie bedzie schlebial gustom odbiorcy. -- the_foe |
|
Data: 2012-01-26 11:23:14 | |
Autor: Seoman | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jfoshd$8o9$2@news.task.gda.pl...
Spodobało mi się coś, co przeczytałem wczoraj: prawo rzymskie definiuje własność, jako coś, co można skutecznie ochronić przed kradzieżą (czy jakoś podobnie). A w kodeksie Hammurabiego za rabunek była czapa. Tylko co z tego? Mamy dwudziesty pierwszy wiek i inny zestaw praw. Pozdro, Seoman |
|
Data: 2012-01-26 19:39:11 | |
Autor: Grzegorz Staniak | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
On 26.01.2012, Seoman <rao17.usun@to.op.pl> wroted:
Spodobało mi się coś, co przeczytałem wczoraj: prawo rzymskie Mhm. Na przykład prawo do ochrony prywatności, domniemanie niewinności, prawo do procesu sądowego i obrony w nim. Te prawa kosztowały sporo krwi, potu i łez. Uważasz, że powinny być traktowane jako prawa niższej kategorii w stosunku do czyichś zysków z biznesu? GS -- Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ gmail [dot] com> |
|
Data: 2012-01-26 21:14:42 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Grzegorz Staniak <gstaniak@gmail.com> wrote:
On 26.01.2012, Seoman <rao17.usun@to.op.pl> wroted: I one nie są niczym zagrożone. Pod ostrzałem jest tylko nielegalna dystrybucja cudzych utworów, a polactwu bezkarność myli się z wolnością. |
|
Data: 2012-01-26 05:15:08 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Barteq (s.z.t.o.) <realdex@poczta.onet.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 16:30, Seoman pisze: A jak ty to nazywasz, jak bez zgody uprawnionej osoby korzystasz za darmo z czegoś płatnego? Zamiast "kradzież" można użyć słowa "na gapę", jeśli to uspokaja twoje sumienie. Korzystanie z komunikacji bez uiszcznia opłaty za przejazd ty pewnie uważasz za objaw sprytu i zaradności życiowej. |
|
Data: 2012-01-27 17:49:38 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-26 05:15, Skrypëk pisze:
prawo nie obarcza mnie obowiazkeim posiadania wiedzy na ten temat (jak tworca chce rozpowszechniac swoje pierdy) i dostosowywanie sie do niej. Inaczej, moglbym na fasadzie mojego budynku narysowac duza kropke a na dole cennik: patrzenie na kropke 100000000 zl/sec. Monitoring robilby zdjecia twarzom, a policja mialalby obowiazek ich scigac i wsadzac za kratki, a ja w sadzie cywilnym w ciagu roku wyrobilbym wartosc polskiego PKB. Nie obchodzi mnie czy dany material na YT zostal uploadowany przez uprawniona osobe czy nie. I zaden pzrepis prawa do tego mnie nie zmusza. Mozesz powiedziec, ze prawo jest niemoralne. Mozesz twierdzic ze prawo nie nadaza za ludzka zla natura. Tyle, ze abstrahujac od prawa ktos moze powiedziec ze nie uznaje w ogole przedawnienia praw autorskich czy patentowych i kazdy kto kupuje zarowke od kltorej spadkobiercy Edisona nie dostali kasy za patent, kazdy kto slucha radia za ktore nikt nie zaplacil spadkobiercom Marconiego i Tesli to sa zwykli zlodzieje. -- the_foe |
|
Data: 2012-01-27 22:59:00 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-26 05:15, Skrypëk pisze: Ale ty dobrze wiesz i upierasz się że masz prawo a wręcz obowiązek pobierać te swoje durne filmy i seriale za darmo bez zgody właściciela praw autorskich. (jak Nie można pobierać opłat za rzeczy wystawione na widok publiczny. Wiedziałbyś o tym, gdybyś chociaż raz przeczytał prawo autorskie, nierozgarnięty trollu. Nie obchodzi mnie czy dany material na YT zostal uploadowany przez Gdyby cię to nie obchodziło, to byś się głupio nie kłócił. |
|
Data: 2012-01-28 01:47:21 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-27 22:59, Skrypëk pisze:
prawo nie obarcza mnie obowiazkeim posiadania wiedzy na ten temat nic takiego nie twierdze, mowie tylko, ze za to w Polsce nie groza sankcje karne.
dlatego napisalem "moglbym". Internet tez jest miejscem publicznym. I wystawione tam "dziela" mozna uzywac do woli i wlasciciel nie ma prawa do zaplaty. Pdoobnie jak z moja kropka. -- the_foe |
|
Data: 2012-01-28 02:07:16 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-27 22:59, Skrypëk pisze: W internecie są miejsca publiczne ale są i też niepubliczne miejsca dostępne przez internet, do których włamywać się nie wolno. Tak czy owak, wystawiać cudzych dzieł w publiczne miejsca przecież nie wolno. Skąd niby wydumałeś, że autor nie ma prawa do zapłaty za rozpowszechnianie w publicznej witrynie internetowej? |
|
Data: 2012-01-28 08:18:56 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-28 02:07, Skrypëk pisze:
Skąd niby wydumałeś, że autor nie ma prawa do zapłaty za nie napisalem nic o rozpowszechnianiu. Nie obchodzi mnie ze YT zbankrutuje bo wlasciciele PA skasuje ich solennie za nieuprawnione rozpowszechnianie. Ode mnie, za ogladanie takich tresci Autor nie ma prawa zadac zaplaty. -- the_foe |
|
Data: 2012-01-31 21:41:53 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-01-28 02:07, Skrypëk pisze: A ktoś od ciebie żąda? |
|
Data: 2012-02-01 20:02:06 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-31 21:41, Skrypëk pisze:
the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote: TY "A jak ty to nazywasz, jak bez zgody uprawnionej osoby korzystasz za darmo z czegoś płatnego? Zamiast "kradzież" można użyć słowa "na gapę", jeśli to uspokaja twoje sumienie. Korzystanie z komunikacji bez uiszcznia opłaty za przejazd ty pewnie uważasz za objaw sprytu i zaradności życiowej. " -- the_foe |
|
Data: 2012-01-27 18:16:21 | |
Autor: Barteq (s.z.t.o.) | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-26 05:15, Skrypëk pisze:
Ech no i nie rozumiesz. Za słownikiem PWN: kradzież 1. «potajemne zabranie cudzej własności» 2. daw. «rzecz ukradziona» oraz Wikipedia: Kradzież (art. 278 kk) - zabór cudzej rzeczy w celu przywłaszczenia. Pod pojęciem zaboru rozumie się fizyczne wyjęcie rzeczy spod władztwa właściciela. Co do pytania: w formie z jaką się spotykam (a mogą być przecież różne) mówię po prostu "piractwo" (potoczne, ale zrozumiałe przez większość). Zamiast "kradzież" można użyć słowa "na gapę", Czytaj całe moje posty. Zacytuję co wyciąłeś: "Nie wypowiadam się o moralności obu procederów" więc nie zakładaj, że mam sobie 'uspokajać sumienie'. Korzystanie z komunikacji bez Ziew. Nie, uważam to za wykroczenie. pzdr, dex -- barteq.wordpress.com |
|
Data: 2012-01-27 23:01:02 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Barteq (s.z.t.o.) <realdex@poczta.onet.pl> wrote:
W dniu 2012-01-26 05:15, Skrypëk pisze: A za słownikiem piractwo to zbrojny rabunek na morzu. "kradzież" też jest potoczna i rozumiana przez większość. Korzystanie z komunikacji bez Symptomatyczne. |
|
Data: 2012-01-23 18:34:51 | |
Autor: Atlantis | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-23 10:03, Seoman pisze:
Bla bla bla. Rozumiem, że ten dwudziestopierwszowieczny model biznesowy Taa... Bo tu o piractwo niby chodzi... Wraz rozpowszechnieniem się Internetu skończyły się dobre czasy dla wielkich korporacji/wytwórni (zwłaszcza muzycznych, choć do pewnego stopnia dotyczy to też filmowych). Jeszcze nie tak dawno temu marząc o karierze muzycznej musiałeś iść do takiej korporacji i przekonać ich, żeby zorganizowali nagranie twojej płyty, jej akcję promocyjną itp. Oczywiście brali w zamian za to większą dochodu ze sprzedaży twojej muzyki. Dzisiaj sam artysta może w prosty sposób zorganizować dystrybucję swoich utworów, płacąc jedynie ze serwer. Ba! Korzystając z tych darmowych, "pirackich" serwisów może nawet i tego uniknąć. |
|
Data: 2012-01-23 18:36:24 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Atlantis <NOSPAMmarekw1986NOSPAM@wp.pl> wrote:
W dniu 2012-01-23 10:03, Seoman pisze: A niby o co? Aborcję? Pedofilię? Krzyż? Narkotyki? Wraz rozpowszechnieniem się Internetu skończyły się dobre czasy dla Piękna teoria spiskowa. A teraz wskaż na mocy których artykułów sopy, pipy lub acty mieliby ci niezależni artyści zostać pozbawienie publikowania własnych dzieł. |
|
Data: 2012-01-29 02:45:12 | |
Autor: Remek | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Użytkownik "Skrypëk" napisał:
Piękna teoria spiskowa. A teraz wskaż na mocy których artykułów sopy, pipy Na podstawie artykułu mówiącego o DOMNIEMANIU naruszenia praw autorskich. I to bez zgody policji, prokurarury, czy sądu. Spróbuj udowodnić, że nie jesteś wielbłądem. Remek |
|
Data: 2012-01-31 21:43:44 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Remek <nospam@gmail.com> wrote:
Użytkownik "Skrypëk" napisał: Ale o co chodzi? Czy z powodu ACTA Ktoś mnie oskarży, że to nie ja nagrałem moim telefonem film o moim kocie? O co wam paranoikom chodzi? |
|
Data: 2012-02-02 09:15:13 | |
Autor: Marcin N | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-31 21:43, Skrypëk pisze:
Ale o co chodzi? Czy z powodu ACTA Ktoś mnie oskarży, że to nie ja Nie. Ty umieścisz na blogu linka do tego filmu z kotkiem, bo kumpel ci go dał twierdząc, że to on jest autorem. Tymczasem autorem okaże się na przykład Warner Bross. I co? I jesteś przestępcą, którego operator ma obowiązek odciąć od internetu, a odpowiednie służby przykładnie Cię ukarzą. Taki właśnie jest zamysł ACTA. |
|
Data: 2012-02-02 12:59:00 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-02-02 09:15, Marcin N pisze:
W dniu 2012-01-31 21:43, Skrypëk pisze: Odciecia od Internetu nie ma w ACTA. Bylo w pierwotnej wersji ale zostalo usuniete bo USA balo sie ze UE tego nie przelknie. Zagrozenie jest realne o czym mowi nawet szef GIODO. Po wejsciu w zycie ACTA wlasciciel praw autorskich (a takze patentow czy zastrzezonych marek, fraz itp) a w praktyce takze sluzby wspomagajace przestrzegania prawa wlascicieli, beda mieli prawo do niezwlocznego i bez udzialu podejrzanego "naruszyciela" zabiezpieczenia dowodow. Glownym celem jest imie i naziwsko naruszyciela - inne dowody w Internecie sa mniej lub bardziej publiczne. Bez zmiany prawa o ochoenie danych osobowych polskie sady dostana lawine wnioskow dla ktorych beda tylko notariuszem bo ACTE bedzie sie stosowalo bezposrednio. Wymusi to zmiena prawa o ochronie danych osobowych w ktorych polski provider bedzie udzielal neizbednych informacji organom scigania stronie ACTA PEZPOSREDNIO. Jak interpolouje szef GIODO powstanie centralny urzad posredniczacy danymi osobowymi w obrebie ACTA. W praktyce oznacza to, ze sluzby USA, FBI, a takze nie badzmy naiwni: NSA, CIA, wywiad wosjkowy itd, po naszym wpisie na np. forum, czy grupie beda OD RAZU wiedzieli kto dokladnie i co napisal. -- the_foe |
|
Data: 2012-02-02 12:27:52 | |
Autor: Grzegorz Staniak | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
On 02.02.2012, the_foe <the_foe@wupe.pl> wroted:
Ale o co chodzi? Czy z powodu ACTA Ktoś mnie oskarży, że to nie ja No bez jaj. Może nie ma tego otwartym tekstem, ale popatrz na sekcję 3.2.2.X ("Injunctions"): http://euwiki.org/ACTA/Tokyo_oct2 "1. Each Party shall provide that, in civil judicial proceedings concerning the enforcement of intellectual property rights, its judicial authorities shall have the authority to issue an order against a party to desist from an infringement, and inter alia, an order to that party or, where appropriate, to a third party over whom the relevant judicial authority exercises jurisdiction, to prevent infringing goods from entering into the channels of commerce." Cóż to według ciebie jest, jeśli nie wymóg umożliwienia "zabezpieczenia powództwa" przez zablokowanie odpowiednich treści, łącznie z działaniem przez "strony trzecie" (czytaj: operatora)? GS -- Grzegorz Staniak <gstaniak _at_ gmail [dot] com> |
|
Data: 2012-02-04 14:33:25 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Marcin N <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> wrote:
W dniu 2012-01-31 21:43, Skrypëk pisze: I gówno. Ja nie umieściłem filmu tylko linka. |
|
Data: 2012-02-04 19:38:26 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Użytkownik Skrypëk napisał:
Marcin N <marcin5.usun.wykasuj@onet.pl> wrote: Co gorsza, z jutuba mozna wziac "embedded" film, i w sumie to gdzie on jest? :) dane sa na jutubie, a obraz na teoim serwisie. I ciebie ukaraja za "rozpowszechnianie" a jutuba nie... paranoja... |
|
Data: 2012-02-05 03:51:26 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Street Fighter" <"street.fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote:
Użytkownik Skrypëk napisał: Na jutubie. dane sa na jutubie, a obraz na teoim serwisie. I ciebie Ale kto tak powiedział, że mnie ukarajo? |
|
Data: 2012-02-05 09:06:33 | |
Autor: Piotr Kompa | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Skrypëk wrote:
Street Fighter" <"street.fighter <"street.fighter"@amorki.pl> wrote: Niby nikt nie powiedział otwarcie że ukarają, ale z tego co twierdzą paranoicy :) to brytyjskiego studenta skazano (i zamierza się wysłać do USA) właśnie za linki, a TPB za torrenty. Nie za sam materiał, tylko za "pomoc w udostępnianiu". -- Pozdrawiam, Kompan. "-Hi!" - lied the politician. |
|
Data: 2012-02-06 00:39:27 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Piotr Kompa <p.kompaFOO@wp.pl> wrote:
Skrypëk wrote: No właśnie tym problem, że to paranoicy twierdzą. |
|
Data: 2012-02-09 10:50:39 | |
Autor: Seoman | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Użytkownik "Marcin N" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jgdgmg$djg$1@news.task.gda.pl...
W dniu 2012-01-31 21:43, Skrypëk pisze: .... ... ... i właśnie dlatego dla dobra autora trzeba skopiować za darmo jego nową płytę z torrenta! Hurra! Pozdrawiam, Seoman |
|
Data: 2012-02-10 09:49:10 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 09.02.2012 10:50, Seoman pisze:
/.../ No tak jest zrobiony ten świat. |
|
Data: 2012-02-11 04:27:29 | |
Autor: the_foe | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-02-09 10:50, Seoman pisze:
a jak zostawisz na lawce 100 zl to czego sie spodziewasz? -- the_foe |
|
Data: 2012-02-10 23:37:18 | |
Autor: rs | |
Wojna z piractwem siê zaostrza | |
On Sat, 11 Feb 2012 04:27:29 +0100, the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote:
W dniu 2012-02-09 10:50, Seoman pisze: hmmm. no na pewno nie tego: http://www.youtube.com/watch?v=mwMrQkxi9pA <rs> |
|
Data: 2012-02-11 10:07:03 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem siê zaostrza | |
U¿ytkownik rs napisa³:
On Sat, 11 Feb 2012 04:27:29 +0100, the_foe <the_foe@wupe.pl> wrote: Ale ten eksperyment zawdziecza taki a nie inny efekt temu bialemu obrysowi :):) |
|
Data: 2012-02-11 12:46:12 | |
Autor: rs | |
Wojna z piractwem siê zaostrza | |
On Sat, 11 Feb 2012 10:07:03 +0100, Street Fighter
<"street.fighter"@amorki.pl> wrote: U¿ytkownik rs napisa³: "narysuj" taki obrys na okolo kazdego divxa w necie i moze efekt bedzie podobny. <rs> |
|
Data: 2012-02-11 19:29:27 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem siê zaostrza | |
U¿ytkownik rs napisa³:
On Sat, 11 Feb 2012 10:07:03 +0100, Street Fighter To byloby tak, ze przegladarka wyswietla informacje "pliki na tym serwisie sa nielegalnie, uwaga, nie pobieraj, bo mozesz miec klopoty" - myslisz, ze by nie zadzialalo w duzej skali? :) |
|
Data: 2012-02-11 14:52:56 | |
Autor: rs | |
Wojna z piractwem siê zaostrza | |
On Sat, 11 Feb 2012 19:29:27 +0100, Street Fighter
<"street.fighter"@amorki.pl> wrote: U¿ytkownik rs napisa³: takie disclaimery sa od dawna stosowane. sa chyba tak stare, jak wymiana plikow w internecie np. poprzez FTP. nie robilem badan statystycznych na duza skale, i nie wiem (i chyba nikt nie wie) czy dzialaja i w jakiej skali sie sprawdzaja, ale przynajmniej daja sciagajacemu do myslenia (jesli ten czy tamten sciagajacy w ogole potrafi to robic), ze moze to sie wiazac z nieprzyjemnymi konsekwencjami, albo chocby odwoluja sie do jego sumienia (tez jesli takie posiada), jesli mowia np: ze te empecze, sa tylko w celu zapoznania sie z artysta/plyta, jesli ci sie podoba muzyka, to kup jego plyte itp. jakby nie bylo w opisie niezabezpieczonego shareware, ktory sciagasz na okres probny, jest wzmianka, ze po jakims tam czasie powinienes go skasowac. ilu z nasz kasuje? tu jest, moim zdaniem, podstawowy problem. to kolko z wideo, pokazuje ze dzialaja w czlowieku mechanizmy psychologiczne, ktore byc moze da sie, w omawiamym w tym watku celu wykorzystac, tylko moze trzeba troche pogrzebac w psychologii, a nie w legislaturze. inny przyklad. jesli przechodzisz przez ulice, tez masz taki disclaimer w formie czerwonego czy zoltego swiatla (czy czy innych ludzikow) ktore ci _nie_ to, ze zabraniaja przejscia, bo nie maja jak (swiatelko, cie nie zatrzyma oslepiajacym blaskiem, slup na ktorym wisi, nie rzuci ci sie pod nogi), ale informuja, ze w przypadku czerwonego swiatla, twoja szansa na bezpieczne przejscie sie drastycznie zmiejszyla. co wcale nie znaczy, ze nie przejdziesz bezpiecznie, jesli tylko sie wczesniej rozejrzysz i nic nie bedzie jechac. przechodzisz wedlug wlasnego uznania i rowniez ty ponosisz konsekwencje, swego wyboru jesli czegos nie zauwazysz (konsekwencje ktore dotycza drugiej strony, zeby nie zaciemniac analogii, zostawmy w spokoju) wiec nawet w zyciu codzinnym, jednak mozna. idac tym torem dalej. moze, zamiast bata w formie nieprzemyslanego prawa karzacego, zaczac smyki, juz w przedszkolu uczyc poszanowania dla rzeczy, ktore naleza do innych, a tych innych uczyc, ze fajnie jest pewnymi rzeczami sie dzielic i utrwalac te wiedze i taka wrazliwosc pozniej. to oczywiscie jest dlugotrwaly proces, ale w dobie dostepu do cyfrowego materialu trzeba go bedzie rozwiazac wlasnie na takim podstawowym poziomie. podobnie jak o stworzeniu realnie dzialajacego prawa, ktore by nadzorowalo dystrybucje i korzystanie z dobr cyfrowych, zapomnielismy rowniez i o odpowiedniej edukacji w tej dziedzinie, co tym bardziej dziwne, bo to nie jest jakas znowu nowosc i tego typu rzeczy mozna sie dopatrzec juz w duchampowskich readymades z poczatku zeszlego wieku. no chyba, ze zupelnie zmieni sie zaleznosc artysta-wydawca-dystrybutor, ale to byloby juz za daleko posuniete gdybactwo. <rs> |
|
Data: 2012-02-12 09:44:05 | |
Autor: Street Fighter | |
Wojna z piractwem siê zaostrza | |
U¿ytkownik rs napisa³:
jesli mowia np: ze te empecze, sa tylko w celu Co ciekawe, i dla mnie dziwne. Porownujac do software - jest masa, na prawde duza freeware, darmowego z opcja "donate" - jesli podoba ci sie program i uwazasz, ze wart jest $1 $2 $5 $10.... to wplac dowolna kwote... I to dziala. Bo dobra rzecz ludzie doceniaja i dobrowolnie wspieraja koderow, bo wiedza, ze w ten sposob oni stworza kolejne fajne uzyteczne programy. Dlaczego muzycy rzadko tak robia jesli wcale? Podoba ci sie muza DONATE $1 $5 czy $ile cie stac, a dzieki temu nagramy pewnie kolejna fajna plyte, ktora pobierzesz za darmo i znow DONATE |
|
Data: 2012-02-12 13:24:02 | |
Autor: rs | |
Wojna z piractwem siê zaostrza | |
On Sun, 12 Feb 2012 09:44:05 +0100, Street Fighter
<"street.fighter"@amorki.pl> wrote: U¿ytkownik rs napisa³: to sie zmienia. coraz wiecej muzykow udostepnia swoje plyty za darmo, jesli nie do sciagniecia, to do odsluchu ze streamu, jak to chocby zrobil ostatnio philip glass ze swoja dziewiata symfonia. plyta jest dostepna w itunes, albo na nosniku, a tu za darmo w streamie. jak za komuny u kaczkowskiego. ciekawe, ze w wywiadze glass opowiedzial, ze ktoregos razu jego syn chcial wybrac jakis material z prac glassa. glass chcac mu pomoc, zaczal grzebac w plytach i notatkach, ale zanim sie na dobre za to wzial, uslyszal z sasiedniego pokoju, ten kawalek. poszedl i spytak skad to ma. na co syn powiedzial, ze sciagnal wlasnie cala dyskografie glass. glass byl zachwycony i mowil, jak to by bylo cudownie jakby cala sztuka byla dostepna, dla wszyskich za darmo. troche utopijne, ale na pewno swiat moglby byc lepszy. z mojej dzialki muzycznej tez widze kapele, ktore umieszczaja swoje kawalki na blogach, do odsluchania, do pobrania w kilku formatach lacznie z bezstratnym. oferuja tez kupno kawalka za "co laska". niekotre maja tez kawisz "donate". do tego trzeba dolozyc caly ruch zwiazany z darmowa edukacja. nawet na YT sa wysokiej jakosci wyklady z roznych dziedzin. uczelnie jak np. harvard tez oferuje takie kursy w ramach the open learning initiative. paradygmat chodzenia do szkoly i placenia za teoretyczne kursy tez juz sie lamie, w kierunku darmowego dostepu. ale nadal beda tacy, ktorzy beda mowic, ze to jest przeciez komuna i beda zlozeczyc. tak jak juz w tym watku pisalem. powtarza sie sytuacja w reforma protestancka i kopiowianiem biblii. <rs> |
|
Data: 2012-02-13 11:39:05 | |
Autor: Seoman | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Użytkownik "the_foe" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:jh4n70$e73$5@news.dialog.net.pl...
W dniu 2012-02-09 10:50, Seoman pisze: Ja na ten przykład znalazłem portfel z pieniędzmi na ulicy. Było kilkaset złotych i wszystkie możliwe dokumenty. Oddałem policjantom, poczekałem grzecznie, aż zgłoszą przełożonym przez radio. Spodziewałbym się, że inni postąpią tak samo, ale ja może jakiś dziwny jestem. Pozdrawiam, Seoman |
|
Data: 2012-01-22 12:12:14 | |
Autor: Atlantis | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-21 02:37, the_foe pisze:
"chomikowalnia" to pierwszy mur obronny, najlatiwejszy do sforsowania. Nie istnieje górna granica wyobraźni ustawodawców w zakresie ograniczania swobód obywateli i wprowadzania durnych zakazów (jak również wprowadzania idiotycznych podatków). Ograniczona jest za to ich wyobraźnia w zakresie przewidywania dalekosiężnych skutków podjętych decyzji (zresztą, przecież wtedy i tak u steru państwa zapewne będzie taka czy inna opozycja). Nie zdziwiłbym się więc, gdyby w pewnym momencie po prostu zakazano prywatnemu użytkownikowi sieci stosowania określonych rozwiązań, np. ograniczono możliwość szyfrowania transmisji. Wiadomo - nerd/geek zawsze znajdzie jakieś rozwiązanie. Tyle tylko, czy będzie to rozwiązanie dostępne dla ZU, przez całe życie korzystającego z jakiegoś webmaila, bo konfiguracja mailera to czarna magia dla niego? :) |
|
Data: 2012-01-22 13:08:14 | |
Autor: rs | |
Wojna z piractwem siê zaostrza | |
On Sun, 22 Jan 2012 12:12:14 +0100, Atlantis
<NOSPAMmarekw1986NOSPAM@wp.pl> wrote: W dniu 2012-01-21 02:37, the_foe pisze: alez wlasnie jednym z punktow ustawy SOPA jest wlasnie dokladnie to. <rs> |
|
Data: 2012-01-22 17:51:41 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Atlantis <NOSPAMmarekw1986NOSPAM@wp.pl> wrote:
W dniu 2012-01-21 02:37, the_foe pisze: W jakiż niby sposób? Zakazono by korzystania z przeglądarki internetowej obsługującej SSL? I klientów poczty? Nie zdziwił byś się? Bo to jest tak samo prawdopodobne jak ten słynny koniec świata w 2012. |
|
Data: 2012-01-22 18:19:55 | |
Autor: Atlantis | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
W dniu 2012-01-22 17:51, Skrypëk pisze:
W jakiż niby sposób? Zakazono by korzystania z przeglądarki internetowej Nie... Po prostu wystarczy zapisać w ustawie zastosowania w jakich wolno używać szyfrowania, a w jakich nie wolno. Czyli np. zezwalasz na korzystanie z jakiegoś SSL będąc klientem, podczas dokonywania jakiejś transakcji w banku internetowym, przy robieniu zakupów itp. Przecież i tak instytucja najpewniej będzie zobowiązana do dostarczenia odpowiednich danych odpowiednim organom, jeśli te zainteresują się operacjami przeprowadzanymi przez delikwenta. A trochę niżej dodaje się klauzulę zakazującą szyfrowania prywatnej poczty albo danych przechowywanym na prywatnym dysku. Mnie to wcale nie dziwi - przecież przedwojenne (i wcześniejsze, dziewiętnastowieczne) prawodawstwo wielu państw także zezwalało na szyfrowanie depesz (radio)telegraficznych jedynie przedsiębiorcom. |
|
Data: 2012-01-22 19:43:47 | |
Autor: Skrypëk | |
Wojna z piractwem siÄ™ zaostrza | |
Atlantis <NOSPAMmarekw1986NOSPAM@wp.pl> wrote:
W dniu 2012-01-22 17:51, Skrypëk pisze: Ale takie rzeczy nie przejdą, bo one tak samo narażałoby na niebezpieczeństwo klientów jak i dostawców. I ostatecznie organom państwowym też by na dobre nie wyszedł taki burdel. |
|