Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   [KRK] Wokol-trekingowe dylematy zielonego

[KRK] Wokol-trekingowe dylematy zielonego

Data: 2009-04-03 14:59:40
Autor: szpajchel
[KRK] Wokol-trekingowe dylematy zielonego
Wiem juz, ze potrzebuje roweru trekingowego. Chyba. Tak przynajmniej wynika z
mojej sieciowej kwerendy. Budzet mam taki sobie, czyli 1000 PLN. Bede jezdzil po
miescie i okolicach. I te okolice mnie troche martwia, bo siegaja niekiedy do
Beskidu Niskiego ;-) Rower ma byc do rekreacji, rozruszania sie, poprawienia
kondycji i zwiekszania poziomu endorfin. Dodatkowych ilosci adrenaliny nie
potrzebuje, wiec zadnych wyczynow nie planuje. Myslalem na pocztaku, zeby kupic
cos na allegro, bo spodobaly mi sie rowery na ramach Cro-Mo (lekka wizualnie
konstrukcja), ale uzywane i swoje lata maja, a ja ostatnio jezdzilem na Wigry 3,
jakies 20 lat temu czyli moja wiedza i umiejetnosci serwisowe sa rowne 0.
Potem byla wizyta w najblizszym sklepie rowerowym. Z trekingowych polecono mi
Maxim Excursion 110 alu:
http://www.zasada-rowery.pl/rowery_606.php
"Bo bedzie Pan jezdzil glownie po asfalcie" To jest przeciez proba ograniczania
mnie :-P W budzecie sie miesci, ale nie wiem czy to jest maksimum mozliwosci do ceny.
Troche pozniej przyszedl mi do glowy pomysl, zeby poszukac czegos, bardziej
zblizonego do MTB. No i sie platalem w myslach od roweru trekingowego do MTB.
Nawet mi sie jeden spodobal:
http://rowery.onet.pl/4,35,153301,7270,schwinn_mesa,sprzet.html

A na koncu przyszla idea, zeby to wszystko zmiksowac na ksztalt czegos takiego:
http://www.allegro.pl/item599162366_schwinn_sierra_26_promocja.html
Wszystko fajnie, tyle ze gdy widze rame, ktorej ksztalt mi odpowiada i mostek
mozna regulowac, to np. amortyzowana sztyca chyba jest nieporozumieniem.
Przynajmniej za te cene?
I teraz mam sakramentalne pytanie - czy moge gdzies w Krakowie znalezc cos, co
mnie przekona? Znaczy sie dobrze wyposazony sklep. Albo magika, ktory mi to
wszystko zlozy w jedna zgrabna calosc, ktora pozwoli czasem wlaczyc tryb "jazda
po kamienistej, blotnistej drodze"?

Wiem, ze cokolwiek wybiore , to i tak zle wybiore ;-)

Pozdrawiam,
szpajchel

--


Data: 2009-04-03 13:33:54
Autor: Jan Srzednicki
[KRK] Wokol-trekingowe dylematy zielonego
On 2009-04-03, szpajchel <szpajchelWYTNIJTO@yahoo.com> wrote:
Wiem juz, ze potrzebuje roweru trekingowego. Chyba. Tak przynajmniej wynika z
mojej sieciowej kwerendy. Budzet mam taki sobie, czyli 1000 PLN. Bede jezdzil po
miescie i okolicach. I te okolice mnie troche martwia, bo siegaja niekiedy do
Beskidu Niskiego ;-) Rower ma byc do rekreacji, rozruszania sie, poprawienia
kondycji i zwiekszania poziomu endorfin. Dodatkowych ilosci adrenaliny nie
potrzebuje, wiec zadnych wyczynow nie planuje. Myslalem na pocztaku, zeby kupic
cos na allegro, bo spodobaly mi sie rowery na ramach Cro-Mo (lekka wizualnie
konstrukcja), ale uzywane i swoje lata maja, a ja ostatnio jezdzilem na Wigry 3,
jakies 20 lat temu czyli moja wiedza i umiejetnosci serwisowe sa rowne 0.
Potem byla wizyta w najblizszym sklepie rowerowym. Z trekingowych polecono mi
Maxim Excursion 110 alu:
http://www.zasada-rowery.pl/rowery_606.php
"Bo bedzie Pan jezdzil glownie po asfalcie" To jest przeciez proba ograniczania
mnie :-P

Zdecyduj się, jaki rower Ci tak naprawdę potrzebny. Ten trekking nie
jest fullem do zabijania się po skałach - z drugiej strony, do kwoty o
jakiej mówisz nie masz szans na jakąkolwiek sensowną amortyzację, więc
w zasadzie lepiej mieć widelec sztywny, moim zdaniem.

Jak dla mnie - za tą cenę warto. Bierz tylko pod uwagę, że rower ten nie
ma zbyt "przyszłościwej" ramy - nie będziesz tam w stanie założyć dobrej
amortyzacji lub hamulców tarczowych w przyszłości. Po w miarę płaskim
lesie czy polach jeździć będzie, po piaskach niekoniecznie, z racji dość
wąskich opon.

Ale, zastanów się jeszcze, jaką byś chciał mieć pozycję na rowerze.
Pozycja bardziej wyprostowana bywa bardziej komfortowa, ale też jest
wolniejsza, z racji wyższych (zauważalnie) oporów powietrza. Ten
trekking ma dość duże możliwości regulacji, z racji regulowanego mostka
i sterów klasycznych, ale geometrii roweru szosowego z tego mieć nie
będziesz.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-04-03 15:58:43
Autor: szpajchel
[KRK] Wokol-trekingowe dylematy zielonego
 
Jak dla mnie - za tą cenę warto. Bierz tylko pod uwagę, że rower ten nie
ma zbyt "przyszłościwej" ramy - nie będziesz tam w stanie założyć dobrej
amortyzacji lub hamulców tarczowych w przyszłości. Po w miarę płaskim
lesie czy polach jeździć będzie, po piaskach niekoniecznie, z racji dość
wąskich opon.

Ale, zastanów się jeszcze, jaką byś chciał mieć pozycję na rowerze.
Pozycja bardziej wyprostowana bywa bardziej komfortowa, ale też jest
wolniejsza, z racji wyższych (zauważalnie) oporów powietrza. Ten
trekking ma dość duże możliwości regulacji, z racji regulowanego mostka
i sterów klasycznych, ale geometrii roweru szosowego z tego mieć nie
będziesz.


A gdyby tak wziac tego MTB Schwinn Mesa z wieksza rama i sprawic do niej mostek
z regulacja?

--


Data: 2009-04-05 21:40:11
Autor: szpajchel
[KRK] Wokol-trekingowe dylematy zielonego

Jak dla mnie - za tą cenę warto. Bierz tylko pod uwagę, że rower ten nie
ma zbyt "przyszłościwej" ramy - nie będziesz tam w stanie założyć dobrej
amortyzacji lub hamulców tarczowych w przyszłości. Po w miarę płaskim
lesie czy polach jeździć będzie, po piaskach niekoniecznie, z racji dość
wąskich opon.

Po czym moge poznac, ze rama ma przyszlosc? Czy to wynika z jej geometrii czy
charakterystyki glowki. W zasadzie to mialem taki plan - kupic w miare dobry
rower, zeby zmiescic sie w budzecie a potem ewentualnie cos zmienic: lepszy
osprzet, dodac amortyzator.

--


Data: 2009-04-06 08:29:01
Autor: Jan Srzednicki
[KRK] Wokol-trekingowe dylematy zielonego
On 2009-04-05, szpajchel@yahoo.com <szpajchel@yahoo.com> wrote:

Jak dla mnie - za tą cenę warto. Bierz tylko pod uwagę, że rower ten nie
ma zbyt "przyszłościwej" ramy - nie będziesz tam w stanie założyć dobrej
amortyzacji lub hamulców tarczowych w przyszłości. Po w miarę płaskim
lesie czy polach jeździć będzie, po piaskach niekoniecznie, z racji dość
wąskich opon.

Po czym moge poznac, ze rama ma przyszlosc? Czy to wynika z jej geometrii czy
charakterystyki glowki. W zasadzie to mialem taki plan - kupic w miare dobry
rower, zeby zmiescic sie w budzecie a potem ewentualnie cos zmienic: lepszy
osprzet, dodac amortyzator.

Po tym, co możesz zrobić. Tutaj miałeś główkę ramy 1" - żadnego
sensownego amortyzatora w to nie założysz, chyba, że będizesz bawić się
w wymianę rury sterowej. Teraz standardem jest 1 1/8".

No i nie mając zaczepu na hamulec tarczowy hamulca tegoż również nie
założysz, chyba, że znowu będziesz bawić się w jakieś wynalazki (raczej
niewskazane).

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-04-06 11:00:59
Autor: Wojtek Paszkowski
[KRK] Wokol-trekingowe dylematy zielonego
"Jan Srzednicki" <w_at_wrzask_dot_pl@nowhere.invalid> wrote in message news:slrngtjfad.9t6.w_at_wrzask_dot_ploak.pl...

Po tym, co możesz zrobić. Tutaj miałeś główkę ramy 1" - żadnego
sensownego amortyzatora w to nie założysz, chyba, że będizesz bawić się
w wymianę rury sterowej.

co brakuje temu amortyzatorowi?

http://www.chainreactioncycles.com/Models.aspx?ModelID=22693

pozdr

Data: 2009-04-06 11:24:39
Autor: MichałG
[KRK] Wokol-trekingowe dylematy zielonego
Wojtek Paszkowski pisze:
"Jan Srzednicki" <w_at_wrzask_dot_pl@nowhere.invalid> wrote in message news:slrngtjfad.9t6.w_at_wrzask_dot_ploak.pl...

Po tym, co możesz zrobić. Tutaj miałeś główkę ramy 1" - żadnego
sensownego amortyzatora w to nie założysz, chyba, że będizesz bawić się
w wymianę rury sterowej.

co brakuje temu amortyzatorowi?

http://www.chainreactioncycles.com/Models.aspx?ModelID=22693

pewnie to, że tą cenę cały rower kupi.....
i 100mm do treka to chyba nadmiar szczescia. :-)

pozdrawiam
michał

Data: 2009-04-06 11:48:24
Autor: Wojtek Paszkowski
[KRK] Wokol-trekingowe dylematy zielonego
"MichałG" <grodmich@wp.pl> wrote in message news:grchpr$und$1news.onet.pl...

pewnie to, że tą cenę cały rower kupi.....

eeetam, to przecież dyskusja o "przyszłościowości" ramy i "sensownej" amortyzacji (amor za < 1kpln, który po 5 latach i minimalnej obsłudze serwisowej będzie działał lepiej niż amor za 400pln po 5 tygodniach od zakupu - to chyba sensowne rozwiązanie?)

i 100mm do treka to chyba nadmiar szczescia. :-)

co kto lubi, ja mam 0 i też mi z tym dobrze ;)

pozdr

Data: 2009-04-07 08:40:01
Autor: MichałG
[KRK] Wokol-trekingowe dylematy zielonego
Wojtek Paszkowski pisze:
"MichałG" <grodmich@wp.pl> wrote in message news:grchpr$und$1news.onet.pl...

pewnie to, że tą cenę cały rower kupi.....

eeetam, to przecież dyskusja o "przyszłościowości" ramy i "sensownej" amortyzacji (amor za < 1kpln, który po 5 latach i minimalnej obsłudze serwisowej będzie działał lepiej niż amor za 400pln po 5 tygodniach od zakupu - to chyba sensowne rozwiązanie?)

i 100mm do treka to chyba nadmiar szczescia. :-)

co kto lubi, ja mam 0 i też mi z tym dobrze ;)
Miałem tak (0) przez kilka lat i było ok.
Potem naszło mnie na wstawienie 60mm i jest też ok. Prawie cały czas jeździ zablokowany ;-))))))
Ale na zjazdach z co wiekszej przełeczy po dziurawym asfalcie - bardzo sympatyczny!
Pozdrawiam
Michał

Data: 2009-04-06 19:28:28
Autor: Jan Srzednicki
[KRK] Wokol-trekingowe dylematy zielonego
On 2009-04-06, Wojtek Paszkowski <wo.pa@nawirtualnej.polsce> wrote:
"Jan Srzednicki" <w_at_wrzask_dot_pl@nowhere.invalid> wrote in message news:slrngtjfad.9t6.w_at_wrzask_dot_ploak.pl...

Po tym, co możesz zrobić. Tutaj miałeś główkę ramy 1" - żadnego
sensownego amortyzatora w to nie założysz, chyba, że będizesz bawić się
w wymianę rury sterowej.

co brakuje temu amortyzatorowi?

http://www.chainreactioncycles.com/Models.aspx?ModelID=22693

Erm, wybacz, ale taki Bomber w trekkingu to zupełnie chybiony pomysł.
Nie wiem, jak duże koła na obręczach 622mm do niego wejdą (ale raczej
niezbyt duże), koła 28" (a takie miała rama, od której tu zaczęliśmy)
będą mogły mieć tylko hamulec tarczowy (może i rolkowy, jeśli da się go
zamonować na PM).

Dodatkowo, mocowanie bagażnika będzie znacznie utrudnione.

A kolejną rzeczą jest bujanie tych 100mm. ETA to nie jest system do
jazdy trekkingowej, jeno do MTB, gdzie zmiana geometrii oferowana przez
ETA naprawdę dużo daje.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-04-03 15:35:08
Autor: MichałG
[KRK] Wokol-trekingowe dylematy zielonego
szpajchel pisze:
Wiem juz, ze potrzebuje roweru trekingowego. Chyba. Tak przynajmniej wynika z
mojej sieciowej kwerendy. Budzet mam taki sobie, czyli 1000 PLN. Bede jezdzil po
miescie i okolicach. I te okolice mnie troche martwia, bo siegaja niekiedy do
Beskidu Niskiego ;-) Rower ma byc do rekreacji, rozruszania sie, poprawienia
kondycji i zwiekszania poziomu endorfin. Dodatkowych ilosci adrenaliny nie
potrzebuje, wiec zadnych wyczynow nie planuje. Myslalem na pocztaku, zeby kupic
cos na allegro, bo spodobaly mi sie rowery na ramach Cro-Mo (lekka wizualnie
konstrukcja), ale uzywane i swoje lata maja, a ja ostatnio jezdzilem na Wigry 3,
jakies 20 lat temu czyli moja wiedza i umiejetnosci serwisowe sa rowne 0.
  pozwoli czasem wlaczyc tryb "jazda
po kamienistej, blotnistej drodze"?

Wiem, ze cokolwiek wybiore , to i tak zle wybiore ;-)

Niestety, zwykle tak jest. ;-(
Możesz nieco ograniczyć skalę błedów słuchając swiatłych rad tutejszych praktyków- ale i tak po dwu latach stwiedzisz, ze z oryginalnego roweru została rama i przednie koło.... ;-)))))

Pozdrawiam
Michał

Data: 2009-04-03 13:44:31
Autor: Jan Srzednicki
[KRK] Wokol-trekingowe dylematy zielonego
On 2009-04-03, MichałG <grodmich@wp.pl> wrote:
szpajchel pisze:
Wiem juz, ze potrzebuje roweru trekingowego. Chyba. Tak przynajmniej wynika z
mojej sieciowej kwerendy. Budzet mam taki sobie, czyli 1000 PLN. Bede jezdzil po
miescie i okolicach. I te okolice mnie troche martwia, bo siegaja niekiedy do
Beskidu Niskiego ;-) Rower ma byc do rekreacji, rozruszania sie, poprawienia
kondycji i zwiekszania poziomu endorfin. Dodatkowych ilosci adrenaliny nie
potrzebuje, wiec zadnych wyczynow nie planuje. Myslalem na pocztaku, zeby kupic
cos na allegro, bo spodobaly mi sie rowery na ramach Cro-Mo (lekka wizualnie
konstrukcja), ale uzywane i swoje lata maja, a ja ostatnio jezdzilem na Wigry 3,
jakies 20 lat temu czyli moja wiedza i umiejetnosci serwisowe sa rowne 0.
  pozwoli czasem wlaczyc tryb "jazda
po kamienistej, blotnistej drodze"?

Wiem, ze cokolwiek wybiore , to i tak zle wybiore ;-)

Niestety, zwykle tak jest. ;-(
Możesz nieco ograniczyć skalę błedów słuchając swiatłych rad tutejszych praktyków- ale i tak po dwu latach stwiedzisz, ze z oryginalnego roweru została rama i przednie koło.... ;-)))))

U mnie po roku nie zostaje (w czasie przyszłym) w zasadzie nic. Wielkie
nic. ;)

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2009-04-03 15:52:28
Autor: Titus Atomicus
[KRK] Wokol-trekingowe dylematy zielonego
In article <gr53bb$d8d$1@news.onet.pl>, MichałG <grodmich@wp.pl> wrote:

szpajchel pisze:
> Wiem juz, ze potrzebuje roweru trekingowego. Chyba. Tak przynajmniej wynika > z
> mojej sieciowej kwerendy. Budzet mam taki sobie, czyli 1000 PLN. Bede > jezdzil po
> miescie i okolicach. I te okolice mnie troche martwia, bo siegaja niekiedy > do
> Beskidu Niskiego ;-) Rower ma byc do rekreacji, rozruszania sie, > poprawienia
> kondycji i zwiekszania poziomu endorfin. Dodatkowych ilosci adrenaliny nie
> potrzebuje, wiec zadnych wyczynow nie planuje. Myslalem na pocztaku, zeby > kupic
> cos na allegro, bo spodobaly mi sie rowery na ramach Cro-Mo (lekka > wizualnie
> konstrukcja), ale uzywane i swoje lata maja, a ja ostatnio jezdzilem na > Wigry 3,
> jakies 20 lat temu czyli moja wiedza i umiejetnosci serwisowe sa rowne 0.
  pozwoli czasem wlaczyc tryb "jazda
> po kamienistej, blotnistej drodze"?
> > Wiem, ze cokolwiek wybiore , to i tak zle wybiore ;-)

Niestety, zwykle tak jest. ;-(
Możesz nieco ograniczyć skalę błedów słuchając swiatłych rad tutejszych praktyków- ale i tak po dwu latach stwiedzisz, ze z oryginalnego roweru została rama i przednie koło.... ;-)))))

O, przepraszam.
Ja w rowerze przez 10 lat zmienialem tylko lancuchy, sztyce, zebatki, siodelka, detki, opony i szprychy. A dokupywalem bagazniki i oswietlenie.

TA

Data: 2009-04-04 09:01:09
Autor: MichałG
[KRK] Wokol-trekingowe dylematy zielonego
Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
In article <gr53bb$d8d$1@news.onet.pl>, MichałG <grodmich@wp.pl> wrote:

szpajchel pisze:
Wiem juz, ze potrzebuje roweru trekingowego. Chyba. Tak przynajmniej wynika z
mojej sieciowej kwerendy. Budzet mam taki sobie, czyli 1000 PLN. Bede jezdzil po
miescie i okolicach. I te okolice mnie troche martwia, bo siegaja niekiedy do
Beskidu Niskiego ;-) Rower ma byc do rekreacji, rozruszania sie, poprawienia
kondycji i zwiekszania poziomu endorfin. Dodatkowych ilosci adrenaliny nie
potrzebuje, wiec zadnych wyczynow nie planuje. Myslalem na pocztaku, zeby kupic
cos na allegro, bo spodobaly mi sie rowery na ramach Cro-Mo (lekka wizualnie
konstrukcja), ale uzywane i swoje lata maja, a ja ostatnio jezdzilem na Wigry 3,
jakies 20 lat temu czyli moja wiedza i umiejetnosci serwisowe sa rowne 0.
  pozwoli czasem wlaczyc tryb "jazda
po kamienistej, blotnistej drodze"?

Wiem, ze cokolwiek wybiore , to i tak zle wybiore ;-)
Niestety, zwykle tak jest. ;-(
Możesz nieco ograniczyć skalę błedów słuchając swiatłych rad tutejszych praktyków- ale i tak po dwu latach stwiedzisz, ze z oryginalnego roweru została rama i przednie koło.... ;-)))))

O, przepraszam.
Ja w rowerze przez 10 lat zmienialem tylko lancuchy, sztyce, zebatki, siodelka, detki, opony i szprychy. A dokupywalem bagazniki i oswietlenie.

Bo przed kupnem słuchałeś swiatłych rad tutejszych fachowców...... ;-)))))
Pozdrawiam
Michał

Data: 2009-04-04 06:57:38
Autor: tomek bilinski
[KRK] Wokol-trekingowe dylematy zielonego
szpajchel <szpajchelWYTNIJTO@yahoo.com> napisał(a):
Wiem juz, ze potrzebuje roweru trekingowego. Chyba. Tak przynajmniej wynika z
mojej sieciowej kwerendy. Budzet mam taki sobie, czyli 1000 PLN. Bede jezdzil p
o
miescie i okolicach. I te okolice mnie troche martwia, bo siegaja niekiedy do
Beskidu Niskiego ;-) Rower ma byc do rekreacji, rozruszania sie, poprawienia
kondycji i zwiekszania poziomu endorfin. Dodatkowych ilosci adrenaliny nie
potrzebuje, wiec zadnych wyczynow nie planuje. Myslalem na pocztaku, zeby kupic
cos na allegro, bo spodobaly mi sie rowery na ramach Cro-Mo (lekka wizualnie
konstrukcja), ale uzywane i swoje lata maja, a ja ostatnio jezdzilem na Wigry 3
,
jakies 20 lat temu czyli moja wiedza i umiejetnosci serwisowe sa rowne 0.
Potem byla wizyta w najblizszym sklepie rowerowym. Z trekingowych polecono mi
Maxim Excursion 110 alu:
http://www.zasada-rowery.pl/rowery_606.php
"Bo bedzie Pan jezdzil glownie po asfalcie" To jest przeciez proba ograniczania
mnie :-P W budzecie sie miesci, ale nie wiem czy to jest maksimum mozliwosci do ceny.
Troche pozniej przyszedl mi do glowy pomysl, zeby poszukac czegos, bardziej
zblizonego do MTB. No i sie platalem w myslach od roweru trekingowego do MTB.
Nawet mi sie jeden spodobal:
http://rowery.onet.pl/4,35,153301,7270,schwinn_mesa,sprzet.html

A na koncu przyszla idea, zeby to wszystko zmiksowac na ksztalt czegos takiego:
http://www.allegro.pl/item599162366_schwinn_sierra_26_promocja.html
Wszystko fajnie, tyle ze gdy widze rame, ktorej ksztalt mi odpowiada i mostek
mozna regulowac, to np. amortyzowana sztyca chyba jest nieporozumieniem.
Przynajmniej za te cene?
I teraz mam sakramentalne pytanie - czy moge gdzies w Krakowie znalezc cos, co
mnie przekona? Znaczy sie dobrze wyposazony sklep. Albo magika, ktory mi to
wszystko zlozy w jedna zgrabna calosc, ktora pozwoli czasem wlaczyc tryb "jazda
po kamienistej, blotnistej drodze"?

Wiem, ze cokolwiek wybiore , to i tak zle wybiore ;-)

Pozdrawiam,
szpajchel



witam,
jak byś był zainteresowany, to sprzedaję rower który konfiguracją odpowiada
mniej więcej rowerowi który wymieniłeś jako ostatni, a nawet wydaje mi się że
jest lepszy. Rower jest nowy w zasadzie, nieużywany, a cena okazyjna. w razie
czego zmontuję co trzeba i wyreguluję - jestem z krakowa. jeżeli nie
odpowiadała by Ci sztyca amortyzowana możemy wymienić.

http://allegro.pl/show_item.php?item=601843627

pozdrawiam

cykloza

--


Data: 2009-04-04 13:36:52
Autor: szpajchel
[KRK] Wokol-trekingowe dylematy zielonego
witam,
jak byś był zainteresowany, to sprzedaję rower który konfiguracją odpowiada
mniej więcej rowerowi który wymieniłeś jako ostatni, a nawet wydaje mi się że
jest lepszy. Rower jest nowy w zasadzie, nieużywany, a cena okazyjna. w razie
czego zmontuję co trzeba i wyreguluję - jestem z krakowa. jeżeli nie
odpowiadała by Ci sztyca amortyzowana możemy wymienić.

Hmm, pomysle nad tym. Tyle ze to bedzie mozliwe dopiero po Swietach.
Pozdrawiam,
szpajcgel

--


Data: 2009-04-06 19:32:20
Autor: Jan Srzednicki
[KRK] Wokol-trekingowe dylematy zielonego
On 2009-04-04, tomek bilinski <cykloza@WYTNIJ.gazeta.pl> wrote:
szpajchel <szpajchelWYTNIJTO@yahoo.com> napisał(a): jak byś był zainteresowany, to sprzedaję rower który konfiguracją odpowiada
mniej więcej rowerowi który wymieniłeś jako ostatni, a nawet wydaje mi się że
jest lepszy. Rower jest nowy w zasadzie, nieużywany, a cena okazyjna. w razie
czego zmontuję co trzeba i wyreguluję - jestem z krakowa. jeżeli nie
odpowiadała by Ci sztyca amortyzowana możemy wymienić.

http://allegro.pl/show_item.php?item=601843627

O jejku jejku!!!
Aluminiowa rama!!!
O mój borze, zielony borze!!!
Osprzęt Shimano, Suntour i SRAM!!!
O ja już nie mogę!!!
Kosztował 1000zł!!!
....

Napraw sobie klawiaturę, bo wstawia Ci wykrzykniki w losowych miejscach.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

[KRK] Wokol-trekingowe dylematy zielonego

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona