Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Wolna jazda samochodów.

Wolna jazda samochodów.

Data: 2009-08-05 21:03:18
Autor: Dumak
Wolna jazda samochodów.
[Cichy] pisze:
Witam,
Od jakiegos czasu zaobserwowałem wolno jezdzace auta.

Jest lato, ładna pogoda, nikomu się nie chce popędzać, ł±czne zemn±. W wakacje dużo ludzi podróżuje z rodzinami, i s± na tyle rozs±dni aby zbytnio nie szaleć.

Swoj± drog± to kiedy¶ sprawdzałem o ile jestem w stanie szybciej dojechać z pracy do domu pomykaj±c z wysok± (rozs±dn±) prędko¶ci±, a "tempem TIR-ów", i wyniki s± wybitnie ciekawe: dzięki zwiększeniu prędko¶ci zyskuje tylko 5min, a auto pali ok. 20% więcej. Trasa: 7km po mie¶cie + 38km na trasie, cało¶ć "tempem TIR-ów" robie w ok. 45min.

--
Pozdrawiam
Dumak

Data: 2009-08-05 21:21:08
Autor: J.F.
Wolna jazda samochodów.
On Wed, 05 Aug 2009 21:03:18 +0200,  Dumak wrote:
Swoj± drog± to kiedy¶ sprawdzałem o ile jestem w stanie szybciej dojechać z pracy do domu pomykaj±c z wysok± (rozs±dn±) prędko¶ci±, a "tempem TIR-ów", i wyniki s± wybitnie ciekawe: dzięki zwiększeniu prędko¶ci zyskuje tylko 5min, a auto pali ok. 20% więcej. Trasa: 7km po mie¶cie + 38km na trasie, cało¶ć "tempem TIR-ów" robie w ok. 45min.

Ja kiedys chcialem  sprawdzic o ile wolniej dojade jak pojade
przepisowo.
Ale juz po kawalku pierwszej wioski stwierdzilem ze 40 to sie jechac
nie da i trzeba szybciej, po kolejnym kawalku podnioslem zalozenia do
predkosci auta przedemna,  a w drugiej wiosce dalem sobie spokoj z
durnymi pomyslami :-)

J.

Data: 2009-08-05 20:08:19
Autor: Tomek Kańka
Wolna jazda samochodĂłw.
J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a)
On Wed, 05 Aug 2009 21:03:18 +0200,  Dumak wrote:
Swoją drogą to kiedyś sprawdzałem o ile jestem w stanie szybciej dojechać z pracy do domu pomykając z wysoką (rozsądną) prędkością, a "tempem TIR-ów", i wyniki są wybitnie ciekawe: dzięki zwiększeniu prędkości zyskuje tylko 5min, a auto pali ok. 20% więcej. Trasa: 7km po mieście + 38km na trasie, całość "tempem TIR-ów" robie w ok. 45min.

Ja kiedys chcialem  sprawdzic o ile wolniej dojade jak pojade
przepisowo.
Ale juz po kawalku pierwszej wioski stwierdzilem ze 40 to sie jechac
nie da i trzeba szybciej, po kolejnym kawalku podnioslem zalozenia do
predkosci auta przedemna,  a w drugiej wiosce dalem sobie spokoj z
durnymi pomyslami :-)


Bardzo pomaga w tym tempomat. Jak trzymam nogÄ™ na gazie, to zaraz mi siÄ™
wciska, a ĹĽe ogĂłlnie przyspieszenie, dĹşwiÄ™k silnika itp.  sprawiajÄ… mi przyjemność, to zanim siÄ™ zorientujÄ™, mam 100/50. A jak sobie ustawiÄ™
tempomat na 55, to nóżki z pedałów, wiatr we włosach, muzyczka i sobię
jadÄ™.

A i jeszcze dobry jest GPS, ktĂłry pokazuje godzinÄ™ dotarcia do celu.
Spieszysz siÄ™, wyprzedzasz przez kilkaset/dziesiÄ…t kilometrĂłw, a
czas zmienia siÄ™ o 5 min.


Jeszcze odnośnie spalania, ktoś tu wątpił w 25% róznice.
Warszawa-Zamość, "dosyć szybko", pĂłxnym wieczorem -  spalanie ok. 9.5 l/100.
Spowrotem, niedzielne popołudnie, prowadziłą żona, jazda spokojna - 7.8
l/100. Różnica czasu - ok. pół godziny.

--
Tomek

Data: 2009-08-06 08:52:38
Autor: kamil
Wolna jazda samochodów.

"Tomek Kanka" <tom@tomkan.eu.org> wrote in message news:slrnh7jp2q.qis.tomtv2.dom.local...
J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisal(a)

A i jeszcze dobry jest GPS, który pokazuje godzine dotarcia do celu.
Spieszysz sie, wyprzedzasz przez kilkaset/dziesiat kilometrów, a
czas zmienia sie o 5 min.

Jeszcze odnosnie spalania, ktos tu watpil w 25% róznice.
Warszawa-Zamosc, "dosyc szybko", póxnym wieczorem -  spalanie ok. 9.5 l/100.
Spowrotem, niedzielne popoludnie, prowadzila zona, jazda spokojna - 7.8
l/100. Róznica czasu - ok. pól godziny.



To jest swietny tes, w weekend z gor wracalem (trasa w sumie 420km). W jedna strone przepisowo, w druga specjalnie poganialem zeby sprawdzic ile uda mi sie zaoszczedzic. Wyprzedzajac co kawalek zaoszczedzilem 6 minut. W jedna strone spalanie na poziomie 9.6l, w druga 11.2.

A i tak po drodze na kawe sie zatrzymuje poogladac widoczki, jakos nie widze sensu gnania jak idiota..



Pozdrawiam
Kamil

Data: 2009-08-06 11:25:01
Autor: Arek (G)
Wolna jazda samochodów.
kamil pisze:
"Tomek Kanka" <tom@tomkan.eu.org> wrote in message news:slrnh7jp2q.qis.tomtv2.dom.local...
J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisal(a)

A i jeszcze dobry jest GPS, który pokazuje godzine dotarcia do celu.
Spieszysz sie, wyprzedzasz przez kilkaset/dziesiat kilometrów, a
czas zmienia sie o 5 min.

Jeszcze odnosnie spalania, ktos tu watpil w 25% róznice.
Warszawa-Zamosc, "dosyc szybko", póxnym wieczorem -  spalanie ok. 9.5 l/100.
Spowrotem, niedzielne popoludnie, prowadzila zona, jazda spokojna - 7.8
l/100. Róznica czasu - ok. pól godziny.



To jest swietny tes, w weekend z gor wracalem (trasa w sumie 420km). W jedna strone przepisowo, w druga specjalnie poganialem zeby sprawdzic ile uda mi sie zaoszczedzic. Wyprzedzajac co kawalek zaoszczedzilem 6 minut. W jedna strone spalanie na poziomie 9.6l, w druga 11.2.

Wracałe¶ *z gór*, więc to nie jest dobre porównanie. Jad±c nawet tym samym tempem miałby¶ różnicę. Aczkolwiek w drug± stronę:)

A.

Data: 2009-08-06 10:33:08
Autor: Mroziu
Wolna jazda samochodĂłw.
Tomek Kańka wrote:

A i jeszcze dobry jest GPS, ktĂłry pokazuje godzinÄ™ dotarcia do celu.
Spieszysz siÄ™, wyprzedzasz przez kilkaset/dziesiÄ…t kilometrĂłw, a
czas zmienia siÄ™ o 5 min.

Nie zawsze o 5 min, ale wszystko zależy od natężenia ruchu.

Trasa Szczecin - okolice Wyszkowa pod Warszawą bladym świtem w jedną stronę i powrót wieczorem/w nocy w drugą. W pierwszą stronę dość szybko, gdzieś tak 110-120 ale praktycznie żadnego ruchu (do Torunia wyprzedziłem może z 3 samochody). Z powrotem też mały ruch (ale więcej TIRow) i już wolniej bo zmęczony byłem. Różnica w czasie przejazdu około 1.5h.

--
Pozdrawiam
Mroziu

Data: 2009-08-06 12:21:12
Autor: J.F.
Wolna jazda samochodĂłw.
Użytkownik "Tomek Kańka" <tom@tomkan.eu.org> napisał w wiadomości news:slrnh7jp2q.qis.tomtv2.dom.local...
J.F <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a)
Ja kiedys chcialem  sprawdzic o ile wolniej dojade jak pojade
przepisowo.
Ale juz po kawalku pierwszej wioski stwierdzilem ze 40 to sie jechac
nie da i trzeba szybciej, po kolejnym kawalku podnioslem zalozenia  [...]
Bardzo pomaga w tym tempomat. Jak trzymam nogÄ™ na gazie, to zaraz mi siÄ™
wciska, a że ogólnie przyspieszenie, dźwięk silnika itp. sprawiają mi
przyjemność, to zanim się zorientuję, mam 100/50. A jak sobie ustawię
tempomat na 55, to nóżki z pedałów, wiatr we włosach, muzyczka i sobię
jadÄ™.

No tak, ale ja mialem po drodze wielokrotnie 40, to ile ustawic i czemu nie 80 ? :-)

Nawisem mowiac to znajomi Niemcy tempomatem posluguja sie na autostradzie.
Pyk pyk - jest 170. jakies zageszczenie daleko - pyk, pyk - auto zwalnia do 150 ..

A i jeszcze dobry jest GPS, ktĂłry pokazuje godzinÄ™ dotarcia do celu.
Spieszysz siÄ™, wyprzedzasz przez kilkaset/dziesiÄ…t kilometrĂłw, a
czas zmienia siÄ™ o 5 min.

Zalezy ktory, ale one chyba maja jakas zalozona/ustawialna predkosc na drogach.
Wiec owszem - przyspieszasz, a on nie reaguje. Ale pojedziesz kawek 130 i widzisz jak termin przybycia spada. A trafisz na takiego powolnego - termin rosnie, zauwazasz ze bedzie za poozno i wciskasz gaz :-)

Jeszcze odnośnie spalania, ktoś tu wątpił w 25% róznice.
Warszawa-Zamość, "dosyć szybko", pĂłxnym wieczorem -  spalanie ok. 9.5 l/100.
Spowrotem, niedzielne popołudnie, prowadziłą żona, jazda spokojna - 7.8
l/100. Różnica czasu - ok. pół godziny.

Mnie takie nigdy nie wychodzily, ale moze dlatego ze nawet na spokojnie to odruchowo jednak dociskalem gdzie sie dalo.

A nie, przepraszam - w nubirze spalanie mocno roslo. Powyzej 160 :-)

J.

Data: 2009-08-06 10:10:31
Autor: [Cichy]
Wolna jazda samochodów.
Jest lato, ładna pogoda, nikomu się nie chce popędzać, ł±czne zemn±. W wakacje dużo ludzi podróżuje z rodzinami, i s± na tyle rozs±dni aby zbytnio nie szaleć.

Ale jazde z predkoscia 90km/h nazywasz szalenstwem ??

Pozdrawiam

Data: 2009-08-06 19:34:45
Autor: Dumak
Wolna jazda samochodów.
[Cichy] pisze:
Jest lato, ładna pogoda, nikomu się nie chce popędzać, ł±czne zemn±. W wakacje dużo ludzi podróżuje z rodzinami, i s± na tyle rozs±dni aby zbytnio nie szaleć.

Ale jazde z predkoscia 90km/h nazywasz szalenstwem ??

Na ograniczeniu do 50km/h to tak :D
Na ograniczeniu 90km/h, optymaln± prędko¶ci± (wg. mnie) jest licznikowe 100, chodĽ ostatnio nie¶wiadomie jechałem dosyć długi kawałek z prędko¶ci± 60km/h i jako¶ tak się fajnie jechało dopóki nie popatrzyłem na licznik.


--
Pozdrawiam
Dumak

Data: 2009-08-07 09:18:39
Autor: [Cichy]
Wolna jazda samochodów.
Na ograniczeniu do 50km/h to tak :D
Nie bylo o tym mowy, nie bylo ograniczenia, nie zwiazane z tematem.

Pozdrawiam

Wolna jazda samochodów.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona