Jakiś czas temu zauważyłam, że woda znacznie wolniej odpływa z prysznicowego
brodzika. Przyjęłam, że to kwestia zapchanych np. włosami rur, więc kupiłam
żel udrożniania rur i syfonów Original Attack. Dopiero teraz doczytałam, że
nie należy go stosować do instalacji aluminiowych. Wszystko pięknie, tylko ja
naprawdę nie wiem, jaką mam instalację ;)
Oczywiście najprościej byłoby zapytać wykonujących instalację - niestety nie
mam takiej możliwości (z ekipą wykańczającą dom rozstałam się w sposób dość
nieprzyjemny, zorientowawszy się w ich krętactwach). Są jakieś inne sposoby na poradzenie sobie z takim problemem? Użyć sprężyny
czy może olać instrukcję i - zakładając, że instalacji aluminiowej nie mam
(nawet nie wiem, czy obecnie takie się wykonuje - zrobiona była ok. 2 lata
temu) - użyć zakupionego preparatu? :)

Z góry dziękuję za podpowiedzi.

--

 Jagoda Pogorzelska wrote:

Jakiś czas temu zauważyłam, że woda znacznie wolniej odpływa z
prysznicowego brodzika. Przyjęłam, że to kwestia zapchanych np.
włosami rur, więc kupiłam żel udrożniania rur i syfonów Original
Attack. Dopiero teraz doczytałam, że nie należy go stosować do
instalacji aluminiowych. Wszystko pięknie, tylko ja naprawdę nie
wiem, jaką mam instalację ;)
Oczywiście najprościej byłoby zapytać wykonujących instalację -
niestety nie mam takiej możliwości (z ekipą wykańczającą dom
rozstałam się w sposób dość nieprzyjemny, zorientowawszy się w ich
krętactwach).

Są jakieś inne sposoby na poradzenie sobie z takim problemem? Użyć
sprężyny czy może olać instrukcję i - zakładając, że instalacji
aluminiowej nie mam (nawet nie wiem, czy obecnie takie się wykonuje -
zrobiona była ok. 2 lata temu) - użyć zakupionego preparatu? :)

imho prawdopodobieństwo że masz aluminiowa instalację kanalizacji jest bardzo niskie...  :)

Użytkownik " Jagoda Pogorzelska" <jagoda.pogorzelska@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ibe827$ecn$1inews.gazeta.pl...

Jakiś czas temu zauważyłam, że woda znacznie wolniej odpływa z
prysznicowego brodzika. Przyjęłam, że to kwestia zapchanych np. włosami
rur, więc kupiłam żel udrożniania rur i syfonów Original Attack. Dopiero
teraz doczytałam, że nie należy go stosować do instalacji aluminiowych.
Wszystko pięknie, tylko ja naprawdę nie wiem, jaką mam instalację ;)
Oczywiście najprościej byłoby zapytać wykonujących instalację - niestety
nie mam takiej możliwości (z ekipą wykańczającą dom rozstałam się w
sposób dość nieprzyjemny, zorientowawszy się w ich krętactwach).
Są jakieś inne sposoby na poradzenie sobie z takim problemem? Użyć
sprężyny czy może olać instrukcję i - zakładając, że instalacji
aluminiowej nie mam (nawet nie wiem, czy obecnie takie się wykonuje -
zrobiona była ok. 2 lata temu) - użyć zakupionego preparatu? :)
Z góry dziękuję za podpowiedzi.

Spokojnie zalej syfon tym żelem. Poczekaj aż 'pobulgocze' około 1 godziny i spłucz wodą. Rób to ostrożnie bo ten żel jest silnie żrący. Na przyszłość kup zwykłego Kreta w granulkach (bedzie taniej).
2-3 stołowe łyżki wsypuj do syfonu gdy bedzie taka potrzeba i ostrożnie zalej to odrobiną ciepłej wody, zostaw na godzinę aż się brudy rozuszczą (może trochę smierdzieć więc nie przebywaj w tym pomieszczeniu w trakcie 'bulgotania'.

Na 99,999% nie masz instalacji aluminiowej.

Użytkownik "Mirek" <mmilosz@wytnijto.wp.pl> napisał w wiadomości news:ibel0o$qhl$1inews.gazeta.pl...

Użytkownik " Jagoda Pogorzelska" <jagoda.pogorzelska@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ibe827$ecn$1inews.gazeta.pl...

(..)

2-3 stołowe łyżki wsypuj do syfonu gdy bedzie taka potrzeba i ostrożnie zalej to odrobiną ciepłej wody, zostaw na godzinę aż się brudy rozuszczą (może trochę smierdzieć więc nie przebywaj w tym pomieszczeniu w trakcie

w uzupełnieniu: odrobiną ciepłej ale nie wrzątku  - bo opary przy wrzątku są baaardzo duszące :(

MaW

Użytkownik " Jagoda Pogorzelska" <jagoda.pogorzelska@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ibe827$ecn$1inews.gazeta.pl...

Jakiś czas temu zauważyłam, że woda znacznie wolniej odpływa z prysznicowego
brodzika. Przyjęłam, że to kwestia zapchanych np. włosami rur, więc kupiłam

Są jakieś inne sposoby na poradzenie sobie z takim problemem? Użyć sprężyny

Najprostszy sposób to taki gumowy przepychacz na kiju. Puszczasz wodę i zasysasz wszystkie brudy z odpływu - bez stosowania chemii. Potem trzeba tylko troche solidniej poczyścić brodzik (bo wypływające syfy obklejają) i już.

:-)   M.

Generalnie tak, pod warunkiem, że nie ma jakiegoś syfonu "uniwersalnego" z zapasowym króćcem zatkanym zywkłą gumową zatyczką.
Sam kiedyś sobie taki syfon pod wanną montowałem, chyba "INCO".


-- -- -

| Najprostszy sposób to taki gumowy przepychacz na kiju.
| Puszczasz wodę i zasysasz wszystkie brudy z odpływu - bez stosowania chemii.

" Jagoda Pogorzelska" <jagoda.pogorzelska@NOSPAM.gazeta.pl> wrote in message news:ibe827$ecn$1inews.gazeta.pl...

Podłączyć do zapełnionego syfonu rurę od dobrego odkurzacza wodnego lub przemysłowego do zbierania wody, ale uszczelnić przy wlocie rury (na sitku) i przelewie. Podciśnienie czasem czyni cuda...

Użytkownik " Jagoda Pogorzelska" <jagoda.pogorzelska@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ibe827$ecn$1inews.gazeta.pl...

Jakiś czas temu zauważyłam, że woda znacznie wolniej odpływa z prysznicowego
brodzika. Przyjęłam, że to kwestia zapchanych np. włosami rur, więc kupiłam
żel udrożniania rur i syfonów Original Attack. Dopiero teraz doczytałam, że
nie należy go stosować do instalacji aluminiowych. Wszystko pięknie, tylko ja
naprawdę nie wiem, jaką mam instalację ;)
Oczywiście najprościej byłoby zapytać wykonujących instalację - niestety nie
mam takiej możliwości (z ekipą wykańczającą dom rozstałam się w sposób dość
nieprzyjemny, zorientowawszy się w ich krętactwach).

Są jakieś inne sposoby na poradzenie sobie z takim problemem? Użyć sprężyny
czy może olać instrukcję i - zakładając, że instalacji aluminiowej nie mam
(nawet nie wiem, czy obecnie takie się wykonuje - zrobiona była ok. 2 lata
temu) - użyć zakupionego preparatu? :)

Z góry dziękuję za podpowiedzi.

--

Na 100% nie masz aluminiowej instalacji. Jeżeli są jakieś elementy aluminiowe to może być to sitko w odpływie lub pokrywa w np odpływie liniowym. Czasem zdarzają się całe aluminiowe odpływy liniowe. Rury masz z polipropylenu który nie jest wrażliwy na taką chemię lub z żeliwa - też nie jest wrażliwe.
Lepszy od żelu jest udrażniacz w granulkach - jest sukteczniejszy i bardziej stężony. Bez sensu przepłacać za udrażniacz marki kret - to samo jest biedronce po 2,99 w postaci granulek i żelu.
--
Jackare

Użytkownik "Jackare" <jackare@interia.pl> napisał w wiadomości news:ibg1um$9s1$1node1.news.atman.pl...

Użytkownik " Jagoda Pogorzelska" <jagoda.pogorzelska@NOSPAM.gazeta.pl> napisał w wiadomości news:ibe827$ecn$1inews.gazeta.pl...

Jakiś czas temu zauważyłam, że woda znacznie wolniej odpływa z prysznicowego
brodzika. Przyjęłam, że to kwestia zapchanych np. włosami rur, więc kupiłam
żel udrożniania rur i syfonów Original Attack. Dopiero teraz doczytałam, że
nie należy go stosować do instalacji aluminiowych. Wszystko pięknie, tylko ja
naprawdę nie wiem, jaką mam instalację ;)
Oczywiście najprościej byłoby zapytać wykonujących instalację - niestety nie
mam takiej możliwości (z ekipą wykańczającą dom rozstałam się w sposób dość
nieprzyjemny, zorientowawszy się w ich krętactwach).

Są jakieś inne sposoby na poradzenie sobie z takim problemem? Użyć sprężyny
czy może olać instrukcję i - zakładając, że instalacji aluminiowej nie mam
(nawet nie wiem, czy obecnie takie się wykonuje - zrobiona była ok. 2 lata
temu) - użyć zakupionego preparatu? :)

Z góry dziękuję za podpowiedzi.

--

Na 100% nie masz aluminiowej instalacji. Jeżeli są jakieś elementy aluminiowe to może być to sitko w odpływie lub pokrywa w np odpływie liniowym. Czasem zdarzają się całe aluminiowe odpływy liniowe. Rury masz z polipropylenu który nie jest wrażliwy na taką chemię lub z żeliwa - też nie jest wrażliwe.
Lepszy od żelu jest udrażniacz w granulkach - jest sukteczniejszy i bardziej stężony. Bez sensu przepłacać za udrażniacz marki kret - to samo jest biedronce po 2,99 w postaci granulek i żelu.
--

I jeszcze jedno. Dobrze jest prewencyjnie używac udrażniacz raz na tydzień-dwa. Wyżre wszystkie organiczne resztki zalegające syfon (włosy, zbity tłuszcz, łój, resztki naksórka) i zlikwiduje zapachy. Taka samo w WC. Nasyp kreta i zobacz jak będzie wyglądać woda w syfonie muszli ;)
--
Jackare

Dnia Thu, 11 Nov 2010 07:20:16 +0100, Jackare napisał(a):

Lepszy od żelu jest udrażniacz w granulkach - jest sukteczniejszy i bardziej stężony. Bez sensu przepłacać za udrażniacz marki kret - to samo jest biedronce po 2,99 w postaci granulek i żelu.

A wszystko to jest i tak zwykłym wodorotlenkiem sodu... --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     GG: 3524356
___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

A

A wszystko to jest i tak zwykłym wodorotlenkiem sodu...

NaOH lub KOH jak ktoś ma.
Są kłopoty z zakupem,ze względu na silnie żrące właściwosci.
Podrasowany roztwór, to podgrzane toto w w b. gorącej wodzie i wlane w rurę.Czyni rury sterylne w moment!
Ale ryzyko oparzeń spore.
Jak ci tam w prysznic wpadły jakie guziki, kulki czy inne plomby z zębów, to trzeba to rozebrać i wyłuskać.chemia nie zawsze pomoze.

Użytkownik "Jackare" <jackare@interia.pl> napisał w wiadomości news:ibg1um$9s1$1node1.news.atman.pl...

Bez sensu przepłacać za udrażniacz marki kret - to samo jest biedronce po 2,99 w postaci granulek i żelu.

To może od razu kupić wodorotlenek sodu - po co przepłacać. worek 50kg technicznego pewnie będzie tańszy niż 100 butelek z biedronki ;)

Pozdrawiam
FJ

Filip J wrote:

To może od razu kupić wodorotlenek sodu - po co przepłacać. worek 50kg
technicznego

Daj spokój,  jeszcze ktoś to sypnie na raz...

?

Użytkownik " Jagoda Pogorzelska"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ibe827$ecn$1@inews.gazeta.pl...

Jakiś czas temu zauważyłam, że woda znacznie wolniej odpływa z prysznicowego
brodzika. Przyjęłam, że to kwestia zapchanych np. włosami rur, więc kupiłam
żel udrożniania rur i syfonów Original Attack. Dopiero teraz doczytałam, że
nie należy go stosować do instalacji aluminiowych. Wszystko pięknie, tylko ja
naprawdę nie wiem, jaką mam instalację ;)
Oczywiście najprościej byłoby zapytać wykonujących instalację - niestety nie
mam takiej możliwości (z ekipą wykańczającą dom rozstałam się w sposób dość
nieprzyjemny, zorientowawszy się w ich krętactwach).

Są jakieś inne sposoby na poradzenie sobie z takim problemem? Użyć sprężyny
czy może olać instrukcję i - zakładając, że instalacji aluminiowej nie mam
(nawet nie wiem, czy obecnie takie się wykonuje - zrobiona była ok. 2 lata
temu) - użyć zakupionego preparatu? :)

Z góry dziękuję za podpowiedzi.

--



Spróbuj  wsypać paczkę sody oczyszczonej,  później wlej 1/4 szklanki octu. Jak zacznie się pienić, po 10 min wlej  gorącą wodę.  Działa, tanie i skuteczne.
:-)

W dniu 10.11.2010 14:52,  Jagoda Pogorzelska pisze:

Jakiś czas temu zauważyłam, że woda znacznie wolniej odpływa z prysznicowego
brodzika. Przyjęłam, że to kwestia zapchanych np. włosami rur, więc kupiłam
żel udrożniania rur i syfonów Original Attack. Dopiero teraz doczytałam, że
nie należy go stosować do instalacji aluminiowych. Wszystko pięknie, tylko ja
naprawdę nie wiem, jaką mam instalację ;)

Mocno wątpię.

[ciach]

Są jakieś inne sposoby na poradzenie sobie z takim problemem? Użyć sprężyny
czy może olać instrukcję i - zakładając, że instalacji aluminiowej nie mam

Sprężyny zapewne nie uda się użyć.

Pomijając porady innych, można jeszcze pomyśleć o wlaniu czegoś
łagodniejszego - u mnie pomógł zwykły żel do mycia wanien i muszli
klozetowych.

On 10 Lis, 14:52, " Jagoda Pogorzelska"
<jagoda.pogorzel...@NOSPAM.gazeta.pl> wrote:

Jakiś czas temu zauważyłam, że woda znacznie wolniej odpływa z prysznicowego
brodzika. Przyjęłam, że to kwestia zapchanych np. włosami rur, więc kupiłam
żel udrożniania rur i syfonów Original Attack. Dopiero teraz doczytałam, że
nie należy go stosować do instalacji aluminiowych.

Równie ostrożnie trzeba z plastikowymi.
Mnie jakiś taki udrażniacz załatwił potrzebę wymiany kabiny na nową.
Fakt że poprzednia była dosyć marna i udrażniacz (a może wrzątek
wystarczył) przeżarł rurkę łączącą syfon z rurami w ścianie.
Łącznik okazała się po pierwsze w wersji nie sprzedawanej a po drugie
(nawet gdyby coś się udało dopasować) za cholerę niedostępnej dla ręki
człowieka.

--
ZZ@private