Grupy dyskusyjne

Wolnobieg

	Data: 2009-05-26 10:40:45
Autor: zenon
Wolnobieg
Cześć! Mam zamiar robić OK i zastanawiam się czy da rade zespawać wolnobieg żeby nie mógł się ruszać .....mam nadzieje, że zrozumiecie o co chodzi.

	Data: 2009-05-26 11:12:28
Autor: Saurus
Wolnobieg
On 26 Maj, 19:40, zenon <zenek...@poczta.onet.pl> wrote: Cześć! Mam zamiar robić OK i zastanawiam się czy da rade zespawać wolnobieg żeby nie mógł się ruszać .....mam nadzieje, że zrozumiecie o co chodzi. Lepiej na gwint wolnobiegu nałożyć jakiś klej epoksydowy (distal, poxipol), nakręcić na to zębatkę (taką z gwintem, bez wolnobiegu) i jeszcze dokręcić metalową kontrę od suportu starego typu.

	Data: 2009-05-26 11:28:13
Autor: irackman
Wolnobieg
On 26 Maj, 20:12, Saurus <Saur...@gmail.com> wrote: On 26 Maj, 19:40, zenon <zenek...@poczta.onet.pl> wrote: > Cześć! > Mam zamiar robić OK i zastanawiam się czy da rade zespawać wolnobieg > żeby nie mógł się ruszać .....mam nadzieje, że zrozumiecie o co chodzi. Da rade. Ja tak mam w swoim ostrym. Pospawałem zwykłą spawarką transformatorową i elektrodą 2mm- z przerwami, aby za bardzo nie nagrzac zębatki. Później nakręciłem na Poxipol i hula tak bez fakapów drugi sezon.

	Data: 2009-05-26 11:36:29
Autor: zenon
Wolnobieg
no to dobrze...nawet o identycznej elektrodzie myślałem;p teraz tylko zebrać części i do budowy się zabierać. a i teraz jeszcze pytanie do tych co na OK jeżdżą, ile czasu gdzieś się przyzwyczaja?

	Data: 2009-05-26 12:05:17
Autor: Saurus
Wolnobieg
On 26 Maj, 20:36, zenon <zenek...@poczta.onet.pl> wrote: no to dobrze...nawet o identycznej elektrodzie myślałem;p teraz tylko zebrać części i do budowy się zabierać. a i teraz jeszcze pytanie do tych co na OK jeżdżą, ile czasu gdzieś się przyzwyczaja? Ale po co spawać zębatkę z wolnobiegiem skoro można za 5 zł kupić nakręcaną bez wolnobiegu na identyczny gwint?

	Data: 2009-05-27 12:45:23
Autor: Paweł Suwiński
Wolnobieg
Dnia wto, 26 maj 2009 tako rzecze Saurus: Ale po co spawać zębatkę z wolnobiegiem skoro można za 5 zł kupić nakręcaną bez wolnobiegu na identyczny gwint? Nie zawsze. Ja przerabiałem francuską kolarkę z piastą maliarda, gdzie wolnobieg był na niestandardowy wielowpust i kontrowany jakąś nakrętką. Aby zafiksować trzeba było zaspawać wolnobieg, a potem za pomocą distalu skleić z wpustem i przyblokować kontrę. -- Uzdrawiam Paweł Suwiński

	Data: 2009-05-28 02:16:34
Autor: Saurus
Wolnobieg
On 27 Maj, 12:45, Paweł Suwiński <drac...@wp.pl> wrote: Nie zawsze. Ja przerabiałem francuską kolarkę z piastą maliarda, gdzie wolnobieg był na niestandardowy wielowpust i kontrowany jakąś nakrętką. Aby zafiksować trzeba było zaspawać wolnobieg, a potem za pomocą distalu skleić z wpustem i przyblokować kontrę. A jakie jest prawdopodobieństwo, że to właśnie taki przypadek? ;)

	Data: 2009-05-28 11:23:20
Autor: Paweł Suwiński
Wolnobieg
Dnia czw, 28 maj 2009 tako rzecze Saurus: Nie zawsze. Ja przerabiałem francuską kolarkę z piastą maliarda, gdzie wolnobieg był na niestandardowy wielowpust i kontrowany jakąś nakrętką. Aby zafiksować trzeba było zaspawać wolnobieg, a potem za pomocą distalu skleić z wpustem i przyblokować kontrę. A jakie jest prawdopodobieństwo, że to właśnie taki przypadek? ;) Niewielkie, co nawet stoi na stronie Sheldona, co wcale nie przeszkodziło mi właśnie na taki przypadek trafić ;\|. -- Uzdrawiam Paweł Suwiński

	Data: 2009-05-26 23:57:36
Autor: gregoreg
Wolnobieg
On 26 Maj, 20:36, zenon <zenek...@poczta.onet.pl> wrote: no to dobrze...nawet o identycznej elektrodzie myślałem;p teraz tylko zebrać części i do budowy się zabierać. a i teraz jeszcze pytanie do tych co na OK jeżdżą, ile czasu gdzieś się przyzwyczaja? Ja jeżdżę 3 dzień, ale czasu mało na naukę - do robótki w sumie tylko. Narazie na emeryta, ale i tak jest nieźle bo czas dojazdu mam ten sam w sumie co na wolnobiegu (mniej na światłach stoję bo zwalniam wcześniej). Pozdro Grzechu