W jakimś markecie dostrzegłem na półce wolnobieg ośmiorzędowy.
Czyli da się kupić takie cudo. :-)
Warto przy modernizacji starego roweru założyć taki wolnobieg?
Do wymiany i tak mam manetki, wolnobieg, łańcuch a budżet skromny. :-)
Zależy mi na łatwości przełączania biegów.
Przejście na kasetę to by był chyba przerost formy nad treścią przy miejskiej jeździe po płaskim.
Jako że w innym rowerze mam  piastę planetarną nexus7 to te zgrzyty nawet przy nowym napędzie 7 rzędowym budzą u mnie jakiś taki dyskomfort. :-)
Czy przy kasecie 9 rzędowej biegi będą wchodzić jak w masło?

z

z <z@z.pl> Wrote in message:

W jakimś markecie dostrzegłem na półce wolnobieg ośmiorzędowy.
Czyli da się kupić takie cudo. :-)
Warto przy modernizacji starego roweru założyć taki wolnobieg?
Do wymiany i tak mam manetki, wolnobieg, łańcuch a budżet skromny. :-)

Ale po co Ci tyle biegow jezeli jak piszesz jezdzisz po plaskim
 terenie?
Powiem ze po zmianie wolnobiegu 6rz na kasete 8rz (po duzych
 wahaniach ile rzedow wybrac) widze teraz ze taka ilosc biegow
 jest malo potrzebna, i tak uzywam w sumie ze trzy rzedy:
 najmniejszy, posrodku i najwiekszy. A ludzie niesmialo pisali ze
 liczy sie raczej roznica miedzy biegami a nie ich ilosc. A
 jeszcze dochodzi przerzutka przednia.

Poradze tyle ze lepiej zamien na kasete: 6 lub 7rzedowa, ponoc im
 mniej ma rzedow tym trwalsza, a i kolo bardziej symetrycznie
 zaplecione co chyba zwieksza jego wytrzymalosc? Ale wybierz taka
 kasete zeby miec duzy wielki tryb i najlepiej z wymienialnymi
 kolkami.
Piszesz ze masz malo kasy wiec wybierajac mala ilosc rzedow mozesz
 uzywac jeszcze tej samej przerzutki i manetki a wymienisz je
 potem ha raty ;)


-- -- Android NewsGroup Reader-- --
http://usenet.sinaapp.com/

A da się nakręcić na Twoją tylną ośkę, czy to cała tylna oś (z wolnobiegiem)?
Przeplatanie koła jest cholernie drogie, i jak już wydawać na przekładkę (robociznę) to lepiej na tylną oś z kasetą + wielotryb 8/9rz., bardziej przyszłościowo będzie.
Można znaleźć dużo doskonałej jakości tylnych osi ze starszych serii (leżaki magazynowe) np. Shimano Hone.
Na osi bym nie oszczędzał właśnie z uwagi na koszty przeplatania, bo samą kasetę to później można bezbolesnie samemu wymienić jakby co.


-- -- -

W jakimś markecie dostrzegłem na półce wolnobieg ośmiorzędowy.

W dniu 2017-07-23 o 16:23, ąćęłńóśźż pisze:

A da się nakręcić na Twoją tylną ośkę, czy to cała tylna oś (z wolnobiegiem)?

Normalny wolnobieg nakręcany.
Całość jakby szersza ale nie znam się czy to są jednak "ściśnięte" zębatki?

z

W dniu 2017-07-23 o 14:24, Yerine Ictimai pisze:
.... i tak uzywam w sumie ze trzy rzedy:

 najmniejszy, posrodku i najwiekszy.

Jak używasz te trzy rzędy to musisz mieć jeszcze rzędy pośrednie, żeby móc przerzucić :)

Poradze tyle ze lepiej zamien na kasete: 6 lub 7rzedowa, ponoc im
 mniej ma rzedow tym trwalsza, a i kolo bardziej symetrycznie
 zaplecione co chyba zwieksza jego wytrzymalosc?

Kasety 6 rzędowej to ne widziałem w sprzedaży od lat, a jak dostaniesz gdzieś 7 rzędową to i tak będziesz musiał wykorzystać piastę pod 8 rzędów z podkładką dystansową.

Tak trochę z rozpędu napisałem że połaskim bo mam dwa małe podjazdy do pracy ale bardziej chodzi tu rekonwalescencję kolana niż ich stromość. Nie mogę sobie pozwolić na kolejne jego przeciążenie. :-)
Potrzebuję/używam tych 7 przełożeń. Dlatego właśnie zmieniłem Sram3 na nexus7. Brakowało mi pośrednich.
Konkludując jak już musi być 7 a więcej nie przeszkodzi to tylko chodzi mi o łatwość przełączania biegów i budżet.
Jak wydam kasę na 8, 9, 10 biegów to będą wchodziły jak w masło?
Zauważę różnicę? :-)

z

Liczba biegów czy 8 czy 9 nie ma praktycznego znaczenia dla "wchodzenia jak w masło", bardziej liczy się dopasowanie łańcucha do kasety (ludzie preferują różne kombinacje), dobra przerzutka, prosta rama (hak przerzutki), dobre manetki, dobre linki, dobre pancerze i końcówki pancerzy, dobry serwisant z dobrymi narzędziami oraz regulacja całości no i oczywiście technika zmieniania biegów (jak się nauczysz- na ułamek sekundy odpuścisz mocne deptanie - to i w trakcie jazdy pod górę dasz radę ).
Po montażu, całość przez jakis czas się układa (głównie linki w pancerzach i pancerze w ramie), potrzebne drobne regulacje.


-- -- -

Jak wydam kasę na 8, 9, 10 biegów to będą wchodziły jak w masło?

W dniu 2017-07-24 o 08:06, ąćęłńóśźż pisze:

Liczba biegów czy 8 czy 9 nie ma praktycznego znaczenia dla "wchodzenia jak w masło", bardziej liczy się dopasowanie łańcucha do kasety (ludzie preferują różne kombinacje), dobra przerzutka, prosta rama (hak przerzutki), dobre manetki, dobre linki, dobre pancerze i końcówki pancerzy, dobry serwisant z dobrymi narzędziami oraz regulacja całości no i oczywiście technika zmieniania biegów (jak się nauczysz- na ułamek sekundy odpuścisz mocne deptanie - to i w trakcie jazdy pod górę dasz radę ).

Umiem. Przecież jeżdżę też samochodem z manualem ;-)

Po montażu, całość przez jakis czas się układa (głównie linki w pancerzach i pancerze w ramie), potrzebne drobne regulacje.

Znaczy szału nie będzie. Sporo godzin już spędziłem na regulowaniu co prawda tych tańszych rowerów z wolnobiegami i mogę powiedzieć że potrafię wyregulować i wiem kiedy trzeba w lewo a kiedy w prawo kręcić ;-)
Generalnie du... nie urywa taka staroświecka konstrukcja.
Myślałem że to kwestia kasy ;-) ale chyba jednak nie.

A może po prostu mam za duże wymagania w XXI wieku
i jestem zboczony przez piastę planetarną :-)

z

W dniu 22.07.2017 o 19:15, z pisze:

Warto przy modernizacji starego roweru założyć taki wolnobieg?

Nie.

Czy przy kasecie 9 rzędowej biegi będą wchodzić jak w masło?

Nie.

W dniu 22.07.2017 o 19:15, z pisze:

W jakimś markecie dostrzegłem na półce wolnobieg ośmiorzędowy.
Czyli da się kupić takie cudo. :-)

Tak

Warto przy modernizacji starego roweru założyć taki wolnobieg?

NIEEEEEEEE!!!!
Nie wiem czy pamiętasz czasy, gdy rowery miały 5 biegów. działały po 30 lat na jednym napędzie. na jednej ośce. bo te 5 biegów zajmowało mało miejsca. im więcej biegów, tym więcej miejsca tym dłuższa odległość konusa osi od ramy, tym większy moment zginający ośkę, tym wieksza siła działająca na jedno łożysko. kończy się to regularną wymianą oski co 1000km (lub do pierwszej dziury w jezdni niezauważonej przez rowerzystę)

Zależy mi na łatwości przełączania biegów.

kup łańcuch z51, nowe linki i pancerze, przerzutkę wykąp w benzynie potem nasmaruj. ty18 będzie chodziło jak zaniedbane deore.

Przejście na kasetę to by był chyba przerost formy nad treścią przy miejskiej jeździe po płaskim.

nie. zyskasz "szybsze" biegi. zyskasz większą rozpiętość.

Jako że w innym rowerze mam  piastę planetarną nexus7 to te zgrzyty nawet przy nowym napędzie 7 rzędowym budzą u mnie jakiś taki dyskomfort. :-)
Czy przy kasecie 9 rzędowej biegi będą wchodzić jak w masło?

nie, wręcz przeciwnie. tu trzeba zegarmistrzowskiej precyzji, żeby uzyskać to samo, ciaśniejszej przestrzeni. przy kosztach wielokrotnie wyzszych, udaje się to uzyskać

ToMasz

Znaczy będzie standard 7 rzędowy wolnobieg i GIT :-)

Mam jeszcze pytanko o klamkomanetki.
To będzie dla mnie nowość.
Pierwsze z brzegu będą dobre?
http://allegro.pl/klamkomanetki-shimano-altus-acera-st-ef65-3x7-cz-i5115410090.html
czy takie:
http://allegro.pl/manetki-shimano-altus-sl-m310-3-x-7-rzedow-linki-i6784333319.html

Czym to się różni w użytkowaniu oprócz tego że brak dźwigni hamulca?

z

Znacznie lepsze osobne (np. można lepiej do ręki ustawić), choć nieco drożej wychodzą - ale warto dołożyć do osobnych.
Z dźwigni hamulcowych dobre są np. Tektro lub Avid.
Niektóre hamulce "lubią" konkretne klamki hamulcowe. (np. Avid z mikroregulacją).


-- -- -

Czym to się różni w użytkowaniu oprócz tego że brak dźwigni hamulca?

W dniu 2017-07-25 o 09:33, ąćęłńóśźż pisze:

Znacznie lepsze osobne (np. można lepiej do ręki ustawić), choć nieco drożej wychodzą - ale warto dołożyć do osobnych.

W mordę Lubię wygięte kierownice i robi się ciasno ale dzięki przemyślę.

Z dźwigni hamulcowych dobre są np. Tektro lub Avid.
Niektóre hamulce "lubią" konkretne klamki hamulcowe. (np. Avid z mikroregulacją).

Tak mi jeszcze do głowy przychodzi teoretycznie bo nie używałem długo :-)
że taki cyngiel przy naciągu wykonuje ruch większy niż potrzeba do zmiany przełożenia i minimalnie się cofa. Może to powodować łatwiejsze zmiany zębatki? Łatwiejszą regulację przerzutki?
Te obrotowe GripShifty to tylko skok 1-2 i nic więcej.
Dobrze kombinuję? :-)
z

Dobrze kombinuję? :-)

TAK. dokładnie jest tak jak napisałeś. tyle ze EZ fire albo stef zostały właśnie stworzone w związku z potrzebą, wymaganiem do 105% ruchu aby ułatwić przerzucanie w..... cholernie trudnych warunkach. czyli stajesz na pedałach i musisz mieć zmianę biegów natychmiast. bo czujesz oddech kolejnego zawodnika na plecach....
ja to ujmę inaczej. jest wielu producentów przerzutek. gdybyśmy do konkurencji dopuścili przerzutki supermarketowe, to one mają poziom dna, zamulonego dna. Potem są jakieś sunruny, podróbki shimano i inne dziadostwa, które jednak dają się jakoś ram regulować. potem jest długa przerwa i wskakuje nam shimano tz, albo ty18. potem tourneye altusy, alivio idt, przy spokojnej jeździe - niewielkie różnice. TAnie shimano cierpi na tym, że zazwyczaj w rowerze jest tylko tylna przerzutka shimano - reszta beznadzieja. albo jak już jest manetka i przerzutka shimano, to mechanizm korbowy z pogiętej blachy i łańcuch od kozy z pastwiska.
Reasumując, kup najtańsze aluminiowe klamkomanetki shimano - będziesz zadowolony.

ToMasz

Błąd (zrobiłem całkiem niedawno taki błąd z jednym rowerem i codziennie pluję sobie w brodę, nie mam optymalnej pozycji ani klamek ani manetek).
Przy takim remoncie należy kupić osobne klamki hamulcowe i osobne manetki przerzutek.


-- -- -

kup najtańsze aluminiowe klamkomanetki shimano

Czym to się różni w użytkowaniu oprócz tego że brak dźwigni hamulca?

to zależy kim jesteś. dla normalnego człowieka niczym. Wręcz poleciłbym Ci najtańsze aluminiowe STEFy.

oczywiście osoby które muszą mieć firmowy znaczek nie zgodzą się ze mną. Również osoby które zamieniły ty15 (15zł) na m360(90zł) odczuwają znaczącą, istotną poprawę, również osiągów. Słyszałem również że to zwiększa przyczepności o 7 punktów i zmniejsza przebijalnośc dętek.

ToMasz