Ponoć Kukiz juz szykuje opcję na wypadek gdyby ludzie dali kopa JOW (albo przez frekwencje, albo przez głosy) bedzie promował STV. Ta ordynacja jest perfekcyjna dla Kukiza. Martwi was, ze w JOW moze wygrać partia o mniejszej liczbie głosów? To co powiecie o ordynacji w której moze wygrać n-ta partia z poparciem 10%? W tej ordynacji siła Kukiza wynika z tego, ze w kazdej liscie preferencji bedzie wysoko. Wyborca SLD czy PO nie wesprze zadną preferencją PIS i odwrotnie. Wszedzie zas Kukiz bedzie wysoko, z przewagą "dwójek". Dla PSL to też deska ratunku, bo po czesci odzyskają elektorat który przeszedł do PIS. Taka ordynacja zas, to byłaby klęska dla PIS, nie dość, ze tak skrzetnie koncentrowany elektorat zaczałby się rozwadniać, to na dodatek ci co nie zamierzają głosować na PIS w dominującej wiekszości nawet go nie wpisza z wysokim numerkiem.
Dla PIS JOW to problem czysto organizacyjny: mocno utrudniałoby centralne planowanie. W kontekscie wyniku wyborczego byłoby to skazanie się na sukces jakiego nie było jeszcze po 1989: samodzielne rządy bez ogladania sie na kogokolwiek. JOW jednak nam nie grozi ze wzgledu na barierę konstytucyjną. Nawet wiążace wyniki referendum nic nie dadzą, bo zmiana ordynacji byłaby zbyt późna (Duda dodatkowo zwlekałby z podpisaniem) i ze wzgledu na vacatio legis mogłaby obowiązywać dopiero w następniej kadencji.
Za to STV, który można przegłosować "na wczoraj" bo jest zupełnie zgodny z ustawą zasadniczą, zdemolowałby scene polityczną. A sondaże mozna by wyrzucić przez okno. Prawdopodbnie PIS, w takiej ordynacji zająłby 3. miejsce, za Kukizem i PO. Uratowałaby SLD i PSL które uzyskałyby releatywnie bardzo dobry wynik.
--
@foe_pl

Dnia Wed, 24 Jun 2015 13:39:18 +0200, the_foe napisał(a):

Ponoć Kukiz juz szykuje opcję na wypadek gdyby ludzie dali kopa JOW (albo przez frekwencje, albo przez głosy) bedzie promował STV.

Ta cała okrągłostowłowa hołota straszy JOW-ami bo wie, że dostaną lanie tak
jak komuniści w "1-wszych demokratycznych wyborach" do Senatu.