Data: 2018-02-11 15:36:03 | |
Autor: boukun | |
Wpisać dane z Nowogrodzkiej | |
Polskie prawo nie dopuszcza w akcie urodzenia informacji: ojciec nieznany. Dlatego jego dane się wymyśla. W rubryce nazwisko wpisuje się nazwisko panieńskie matki, imię kobieta może wybrać sama. Jeśli nie, zrobi to za nią urzędnik.
Kiedy Marta usłyszała od urzędnika, że w akcie urodzenia swoich synów musi wpisać fikcyjne dane ojca, nie mogła w to uwierzyć. - Powiedziano mi tylko, że taki jest wymóg ustawowy, i że jeśli się nie zgodzę, to urząd i tak te dane wpisze - mówi. Dla urzędnika nie miało znaczenia to, że dzieci poczęte zostały dzięki metodzie in vitro, a dawca nasienia pozostaje anonimowy. - Moje dzieci urodziły się za granicą - mówi Marta, która dwóch kilkuletnich synów wychowuje wspólnie z partnerką. - Kiedy matka jest Polką to dziecko otrzymuje obywatelstwo polskie. Na podstawie tego można mu np. wyrobić paszport, w przeciwnym razie będzie bezpaństwowcem. Dlatego o polski akt urodzenia wystąpiła w konsulacie. I właśnie tam dowiedziała się, że musi podać dane ojca. - Byłam kompletnie zaskoczona. Napisałam do Urzędu Stanu Cywilnego w Polsce, urzędniczka odpisała: - Przecież każde dziecko ma ojca - opowiada Marta. - Cóż, nie zaprzeczam, ale ja go nie znam. I nie zamierzam robić z tego przed dzieckiem tajemnicy. Ostatecznie Marta zgodziła się na wpisanie do dokumentów dziecka fikcyjnych danych ojca. Dołączyła jednak oświadczenie, że robi to wbrew sobie. Mówi, że zrobiła to dla spokoju sumienia. Kobieta ma związane ręce Co ciekawe, przepisy narzucające Polkom umieszczanie w akcie urodzenia dziecka imienia i nazwiska ojca, nawet jeśli pozostaje on nieznany, obowiązują od niemal 70 lat, bo weszły w życie jeszcze w latach 50. ubiegłego wieku. Zgodnie z ustawą Prawo o aktach stanu cywilnego (art. 61 ust. 2) fikcyjne dane ojca, czyli tzw. dane przesłaniające, wpisywane są obligatoryjnie. A kobieta ma związane ręce - nie ma prawa odwołać się od decyzji urzędnika, nie ma także możliwości sprostowania aktu urodzenia. Nawet ze względu na dobro dziecka. Natalia w akcie urodzenia córki podała imię "Paweł". Pierwsze jakie przyszło jej do głowy. - Te przepisy to problem - mówi - Planuję wyprowadzkę z dzieckiem za granicę. Żebym mogła je zameldować w nowym kraju, wymagana będzie zgoda ojca. Będę musiała tłumaczyć, że moja córka ojca nie ma i że nazwisko, które widnieje w jej dokumentach, nie oznacza realnej osoby. Natalia planuje przetłumaczyć polskie przepisy na język kraju, do którego jedzie. Ma nadzieję, że to wystarczy tamtejszym urzędnikom. https://wiadomosci.wp.pl/dzieci-z-in-vitro-imie-ojca-nada-urzednik-6219158154741889a matka 2h temu Zastanów się kobieto, co powiesz swojemu nastoletniemu dziecku, kiedy będzie mieć problem z tożsamością - że co? mamusia tak bardzo kochała swoja partnerkę, że zechciała mieć z nią dziecko. A że w naturze to niemożliwe, to zdecydowała się zafundować dziecku trudna dorosłość bez korzeni, znikąd, bez ojca. Ot tak, bo mamusi się chciało... eliza 1h temu In vitro w przypadku braku aktu małżeństwa a co za tym idzie braku ojca po prostu powinno być zakazane ustawowo. Dziecko we wskazanym przypadku nie może wtedy być z samego założenia wychowywane w pełnej rodzinie, czyli już na starcie ma zaburzenia społeczne ( 2 kobiety, 2 mężczyzn nigdy nie będą rodziną - mogą być co najwyżej partnerami). sondor 8 min. temu Na miejscu tej osoby wiedziałbym jakie dane podać do wpisu. Ciekaw jestem jak by postąpił ten urzędnik słyszą dane z Nowogrodzkiej. Po takim czymś, gwarantuję, że prawo natychmiast zostało by zmienione!!! mały Wacek 16 min. temu Dawca nasienia powinien ustawowo być ojcem dziecka,wziął pieniądze niech go zoboowiązuje. |
|
Data: 2018-02-11 18:42:44 | |
Autor: Ciemny Lud - \(c\) J. Kurski - TVPiS | |
Wpisać dane z Nowogrodzkiej | |
Użytkownik "boukun" <boukun@gmail.com> napisał w wiadomości news:p5pkck$gsm$1gioia.aioe.org...
Polskie prawo nie dopuszcza w akcie urodzenia informacji: ojciec nieznany. Dlatego jego dane się wymyśla. W rubryce nazwisko wpisuje się nazwisko panieńskie matki, imię kobieta może wybrać sama. Jeśli nie, zrobi to za nią urzędnik. Mogła powiedzieć np. Anna Maria i patrzeć na wybałuszone oczy urzędniczki. Imie ojca to zaszłość z czasów kiedy dzieciak nazywał się Iwan Iwanowicz Iwanon. Do dzis w niektórych krajach (Ameryka Południowa) imie/nazwiko ojca/matki dodaje się do siebie. Wpisanie "nieznany" będzie trudniejsze dziecku do wytłumaczenia kiedy dorośnie. Tak samo jak każde inne przypadkowe. Problem jest wtedy kiedy kobieta nie ma partnera/męża. Wpisanie jego imienia skutkuje w Polsce na przyszłość. Np. aleimenty czy t.p. Problem jest trudny i nabijanie się z niego jest nieco obrzydliwe. CL |
|