Czy ktoś się orientuje czy palenie ma wpływ na wynik Vo max?
Czy wskazania podczas testów na Polarze wykarzą jakąś różnicę i po
jakim czase? Ma ktoś doświadczenia z tym związane?
Zastanawiam się czy warto rzucać ;-)

On 29 Mar, 17:52, Ramein <ram...@wp.pl> wrote:

Czy ktoś się orientuje czy palenie ma wpływ na wynik Vo max?

przypuszczam, że podczas zaciągania zwiększają się opory powietrza,
zwłaszcza, gdy zdejmujesz rękę z kierownicy. Chyba, że nie wypuszczasz
peta z ust. Ale on też stawia dodatkowy opór. To może mieć wpływ na
twoje Vmax.

Zastanawiam się czy warto rzucać ;-)

nie warto. W cenie paczki papierosów są Vat, akcyza i jeszcze inne
podatki. Budżet utraci dodatkowe wpływy, a że mamy kryzys, poprostu
zaszkodzisz swojemu państwu, czyli i sobie, i nam...

:)
pozdrawiam

przypuszczam, że podczas zaciągania zwiększają się opory powietrza,
zwłaszcza, gdy zdejmujesz rękę z kierownicy. Chyba, że nie wypuszczasz
peta z ust. Ale on też stawia dodatkowy opór. To może mieć wpływ na
twoje Vmax.

Tu bym się nie zgodził. Zaciąganie się jest OK. Opory wzrastają
podczas wydmuchiwania ;-)
Kształt peta jest w miarę ergonomiczny i nie przypuszczam aby miał
wpływ.

Poza tym V0 max nie zalezy jak sądzę od żadnych oporów, a jedynie od
wydolności organizmu.

On 29 Mar, 18:19, Ramein <ram...@wp.pl> wrote:

Opory wzrastają podczas wydmuchiwania ;-)

no ale odrywając ręke zwiększasz swoją powierzchnię czołową

Kształt peta jest w miarę ergonomiczny i nie przypuszczam aby miał
wpływ.

powoduje zawirowania :)

Poza tym V0 max nie zalezy jak sądzę od żadnych oporów, a jedynie od
wydolności organizmu.

ok, pisałem o Vmax:)
Sądze, że palenie zmniejsza wydolność oddechową, w końcu w płucach
gromadzi się to co spalasz. Wszystkiego nie wydmuchasz. Rzuciłem
palenie w styczniu zeszłego roku, co prawda nie robiłem żadnych badań,
ale kondycja znacznie się poprawiła. Teraz po nawet ostrzejszej
jeździe nie czuje się, jakbym zgubił płuca.
pozdr

> Zastanawiam się czy warto rzucać ;-)

nie warto. W cenie paczki papierosów są Vat, akcyza i jeszcze inne
podatki. Budżet utraci dodatkowe wpływy, a że mamy kryzys, poprostu
zaszkodzisz swojemu państwu, czyli i sobie, i nam...

ztcp jest dokladnie odwrotnie. przychody z vatu, akcyzy, itp. za papierosy nie pokrywają nawet 40% kosztów
leczenia chorób z tym związanych, wiec dopłaca reszta społeczeństwa.
rozwiazanie jest jedno - musisz palić drozsze papierosy, przynajmniej nie
bedziemy az tak bardzo w plecy
--
mk

--

On 2009-03-29, Ramein <ramein@wp.pl> wrote:

Czy ktoś się orientuje czy palenie ma wpływ na wynik Vo max?
Czy wskazania podczas testów na Polarze wykarzą jakąś różnicę i po
jakim czase? Ma ktoś doświadczenia z tym związane?
Zastanawiam się czy warto rzucać ;-)

Nie jestem pewien, jak to się ma to V_max, ale niektórzy himalaiści palą
intensywnie "w cywilu", natomiast 2-3 tygodnie przed wyprawą przestają
zupełnie palić, co ponoć drastycznie podnosi wydolność organizmu,
zwłaszcza w środowisku ubogim w tlen.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Jan Srzednicki pisze:

On 2009-03-29, Ramein <ramein@wp.pl> wrote:

Czy ktoś się orientuje czy palenie ma wpływ na wynik Vo max?
Czy wskazania podczas testów na Polarze wykarzą jakąś różnicę i po
jakim czase? Ma ktoś doświadczenia z tym związane?
Zastanawiam się czy warto rzucać ;-)

Nie jestem pewien, jak to się ma to V_max,

mova o VO max OIDR ;)


--
Pozdrawiam,
Wojtek



Dodaj cz do pota odpowiadając prywatnie

Zastanawiam się czy warto rzucać ;-)

Tragedia! Niestety palenie tytoniu nie zawsze powoduje raka płuc, więc tym się nie przejmuj. Zawsze powoduje choroby ikładu krążenia, czyli udary, zawał serca, miażdzyca. I teraz sam sobie odpowiedz na swoje głupie pytanie.

Przeczytaj jeszcze raz, ale powoli i postaraj się odpowiedzieć na
temat, a jeśli nic nie masz do powiedzenia, to lepiej się nie
wypowiadaj.
Nie chodzi mi o odpowiedź księdza, ale kogoś kto się chociaż trochę
zna, a nie realizuje się w natychmiastowym odpowiadaniu, nie ważne na
jaki temat, byle zaistnieć.
Tego posta przeczytaj też powoli, dwa razy, żebyś nie pieprzył znowu
bzdur.

Chodziło mi o komentarz do wypowiedzi Kuby, bo post Przemka jest
chociaż dowcipny ;-)

Dnia Sun, 29 Mar 2009 09:14:20 -0700, Ramein napisał(a):

Przeczytaj jeszcze raz, ale powoli i postaraj się odpowiedzieć na temat,
a jeśli nic nie masz do powiedzenia, to lepiej się nie wypowiadaj.
Nie chodzi mi o odpowiedź księdza, ale kogoś kto się chociaż trochę zna,
a nie realizuje się w natychmiastowym odpowiadaniu, nie ważne na jaki
temat, byle zaistnieć.
Tego posta przeczytaj też powoli, dwa razy, żebyś nie pieprzył znowu
bzdur.

Lepiej już na alt.pl.rec.sport.kolarstwo



--
piecia aka dracorp

Ramein wytworzył w szalonym umyśle, a następnie przelał w postać elektroniczną to, co następuje::

Czy ktoś się orientuje czy palenie ma wpływ na wynik Vo max?

ma.
wypal sobie paczkę czerwonych i pojedź tego samego dnia jakąś rundkę dajmy na to 20km. spisz dane z licznika. zrób to samo po 2 miesiącach niepalenia.
wyciągnij wnioski.

sz

p.s.
tak, u mnie, gdy mi się zdarzy zapalić wydolność spada...

sz

Ramein pisze:

Czy ktoś się orientuje czy palenie ma wpływ na wynik Vo max?
Czy wskazania podczas testów na Polarze wykarzą jakąś różnicę i po
jakim czase? Ma ktoś doświadczenia z tym związane?
Zastanawiam się czy warto rzucać ;-)

facet w kasku i z petem w pysku to ci dopiero widok.:)
Również paliłem i rzuciłem 5 lat temu, rewelacja nie mam żadnej zadyszki przy szybszej jeździe.
A zastanów się czy warto żyć dłużej, jeżeli nie, to pal nadal to długo nie pociągniesz.
pozdr

Ramein pisze:

Czy ktoś się orientuje czy palenie ma wpływ na wynik Vo max?

pewnie ma

Czy wskazania podczas testów na Polarze wykarzą jakąś różnicę i po
jakim czase?

testy w polarze na VO??? to tylko przybliżenie. to się bada na maszynie wydolnościowej

Zastanawiam się czy warto rzucać ;-)

absolutnie nie warto. krócej pożyjesz i zapłacisz więcej podatków, gdy nie rzucisz :)

--
Pozdrawiam,
Wojtek



Dodaj cz do pota odpowiadając prywatnie

Ramein pisze:

Czy ktoś się orientuje czy palenie ma wpływ na wynik Vo max?
Czy wskazania podczas testów na Polarze wykarzą jakąś różnicę i po
jakim czase? Ma ktoś doświadczenia z tym związane?
Zastanawiam się czy warto rzucać ;-)

Jak wpływa na Vmax to nie testowałem, ale znakomicie wpływa na średnią. W zeszłym roku sezon rozpocząłem jako palacz na początku kwietnia i jeździłem po robocie jak tylko pogoda pozwalała 10-20 km. Kondycje ogólnie mam marną (a po zimie przeważnie tragiczną) i z trudem robiłem średnią 20-21 km/h na dystansie 15 km. Po 3 tygodniach jeżdzenia rzuciłem palenie i w ciągu tygodnia średnia skoczyła mi na 25-26 km/h więc efekty pojawiają się zaskakująco szybko.

--
Pozdr. Gregorius

Gregorius pisze:

Ramein pisze:

Czy ktoś się orientuje czy palenie ma wpływ na wynik Vo max?
Czy wskazania podczas testów na Polarze wykarzą jakąś różnicę i po
jakim czase? Ma ktoś doświadczenia z tym związane?
Zastanawiam się czy warto rzucać ;-)

Jak wpływa na Vmax to nie testowałem, ale znakomicie wpływa na średnią. W zeszłym roku sezon rozpocząłem jako palacz na początku kwietnia i jeździłem po robocie jak tylko pogoda pozwalała 10-20 km. Kondycje ogólnie mam marną (a po zimie przeważnie tragiczną) i z trudem robiłem średnią 20-21 km/h na dystansie 15 km. Po 3 tygodniach jeżdzenia rzuciłem palenie i w ciągu tygodnia średnia skoczyła mi na 25-26 km/h więc efekty pojawiają się zaskakująco szybko.

na poczatku sezonu takie objawy obserwowalem bez rzucania palenia

--
c l i c k 'n' r i d e   | kto nie pije, ten nie jedzie
"Who wants to pedal bike uphill?
The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]

Ramein <ramein@wp.pl> wrote:

Czy ktoś się orientuje czy palenie ma wpływ na wynik Vo max?

Orientacyjnie -10% przy paczce dziennie.

Czy wskazania podczas testów na Polarze wykarzą jakąś różnicę i po
jakim czase? Ma ktoś doświadczenia z tym związane?

Nie mam pojęcia, co masz na myśli pisząc o "testach na Polarze", ale
generalnie palenie szkodzi najbardziej na wydolność przy wysokiej
intensywności. Jeśli więc często uskuteczniasz kilkuminutowe ucieczki
czy pogonie na szosie, ostre podjazdy itp. to tam właśnie zobaczysz
największą różnicę. Natomiast na wytrzymałość przy niższych
intensywnościach ani na sprawność sprinterską nie wpływa prawie wcale.

Zastanawiam się czy warto rzucać ;-)

Jeśli jesteś palaczem nałogowym lub choćby nawykowym, to zawsze warto.


//NoOffenc

On 30 Mar, 11:26, Tomasz Tarchala <Tomasz_at_Tarchala_dot_...@spam-me-
not.com> wrote:

Jeśli jesteś palaczem nałogowym lub choćby nawykowym, to zawsze warto.

W innym wypadku nie warto :P

Ramein, Ty się nie oburzaj, zadałeś głupie pytanie, to masz równie
głupie odpowiedzi. Chyba, że oczekiwałeś: nie rzucaj, nic Ci nie
będzie. A może jesteś teoretykiem i zbierasz dane do pracy naukowej na
preclu. Kończę, bo się nakręcam :P

Pozdrawiam

hotfozz <hotfozz@gmail.com> wrote:

Jeśli jesteś palaczem nałogowym lub choćby nawykowym, to zawsze warto.

W innym wypadku nie warto :P

Jeśli ktoś tylko okazjonalnie sobie popala, a nie popada w nałóg czy
nawyk, to ja jestem zdania, że wszystko jest dla ludzi.


//NoOffenc

Zastanawiam się po prostu o ile zmianie ulegnie Vo max po rzuceniu i
czy wgóle zmieni się. Dodam, że chodzi mi o pomiar wydolności tlenowej
organizmu (nie prędkości maksymalnej!) w przybliżeniu szacowany przez
np. liczniki Polara, natomiast dokładnie kalkulowane na pewno podczas
pomiarów na profesjonalnym sprzęcie. Ciekawi mnie, czy ktoś ma takie
doświadczenie. Oczywiście w momencie samego "procesu" palenia
wydajność ta na pewno spada, bo część krwinek jest zajęta
transportowaniem tlenków i innych świństw. Ale czy palenie wpływa
długoterminowo na obniżenie wskaźnika, po jakim czasie od rzucenia
rośnie i o ile?

Ramein <ramein@wp.pl> wrote:

Oczywiście w momencie samego "procesu" palenia
wydajność ta na pewno spada, bo część krwinek jest zajęta
transportowaniem tlenków i innych świństw. Ale czy palenie wpływa
długoterminowo na obniżenie wskaźnika, po jakim czasie od rzucenia
rośnie i o ile?

W większości za obniżenie VO2Max u palaczy odpowiada związanie tlenku
węgla z dymu papierosowego z hemoglobiną. To ten sam efekt, który
odpowiada za uduszenie się zaczadzonych osób mających w domach wadliwe
piecyki.

Ten związek tlenku węgla z hemoglobiną jest niestety na stałe, więc do
odzyskania pełnej sprawności systemu przenoszenia tlenu musi nastąpić
śmierć starych czerwonych krwinek i wyprodukowanie nowych, pełny cykl
trwa około 3 miesięcy.

Mniej istotny (jeśli chodzi o wydajność kolarską, bo jeśli chodzi o
ogólne skutki zdrowotne to groźniejszy) skutek palenia to odkładanie się
w płucach substancji smolitych, których pozbycie się może trwać lata lub
w ogóle nie być możliwe.



//NoOffenc

Tomasz Tarchala pisze:

Ramein <ramein@wp.pl> wrote:

Czy ktoś się orientuje czy palenie ma wpływ na wynik Vo max?

Orientacyjnie -10% przy paczce dziennie.

Czy wskazania podczas testów na Polarze wykarzą jakąś różnicę i po
jakim czase? Ma ktoś doświadczenia z tym związane?

Nie mam pojęcia, co masz na myśli pisząc o "testach na Polarze",

na polarze pewnie mozna zaobserwowac roznace dramatycznie tetno
ale do tego nie potrzeba polara
w skroniach lomocze tak, jakby dzwon Zygmunta zatrudnili do generowania bitow w Ministry

ale
generalnie palenie szkodzi najbardziej na wydolność przy wysokiej
intensywności. Jeśli więc często uskuteczniasz kilkuminutowe ucieczki
czy pogonie na szosie, ostre podjazdy itp. to tam właśnie zobaczysz
największą różnicę. Natomiast na wytrzymałość przy niższych
intensywnościach ani na sprawność sprinterską nie wpływa prawie wcale.

potwierdzam z praktyki
na podjazdach czuc to wyraznie

Zastanawiam się czy warto rzucać ;-)

Jeśli jesteś palaczem nałogowym lub choćby nawykowym, to zawsze warto.

to jeszcze zalezy palaczem czego...

--
c l i c k 'n' r i d e   | kto nie pije, ten nie jedzie
"Who wants to pedal bike uphill?
The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]