Ministerstwo Edukacji Narodowej przedstawiło projekt nowej reformy
szkolnictwa. Wraca ośmioklasowy tryb nauki w szkole podstawowej, z czego edukacja wczesnoszkolna ma trwać 4 lata. Zlikwidowane zostaną gimnazja, a przywrócone 4-letnie liceum. Reformy rozpoczną się w 2017 roku

Wraca 8-klasowa podstawówka

Powinno być 9+3.
Nauka od 7 roku życia, czyli tak jak dawniej, ale pierwszą klasę szkoły średniej jednak dołączyć do podstawowej szkoły.
W komunie tego nie było , ponieważ nie było na to stać (dzieci rok dłużej były by w nieco lepszych warunkach szkoły podstawowej).
Teraz podobno posunęliśmy się do pszodu , więc Polskę powinno być już na to stać.

W klasach I-IV szkoły podstawowej będzie "poziom podstawowy", w kasach V-VIII - "poziom gimnazjalny".

Jak za komuny, może być.

Następnie uczniowie będą mieli do wyboru czteroletnie liceum ogólnokształcące, pięcioletnie technikum lub dwustopniową szkołę branżową (która zastąpić ma dzisiejsze szkoły zawodowe).

Za długie to tehnikum. Tehnikum jest wybierane dość wcześnie, więc z dużym prawdopodobieństwem błędu.
Po co dzieci męczyć aż 5 lat nie zawsze chcianą szkołą, do tego często wybieraną tylko dlatego, że najbliższa?

W ramach reformy szkolnictwa przewidziano trzyletni okres przejściowy. W tym czasie klasy VII (odpowiadające obecnie I klasie gimnazjum) będą mogły znajdować się albo w budynku gimnazjum lub szkoły podstawowej. IV klasy mają mieć tego samego wychowawcę, którego miały przez trzy pierwsze lata szkoły.

Wydaje się technicznie słuszne, bo  nie każda gmina i powiat ma odpowiednie zaplecze lokalowe.

Szkoły branżowe zamiast zawodówek

Szkoła zawodowa w dotychczasowym kształcie zniknie. W jej miejsce powstanie dwustopniowa szkoła branżowa, realizująca kształcenie zawodowe. Ukończenie drugiego stopnia tej szkoły będzie umożliwiało przystąpienie do matury zawodowej (obowiązkowe na niej będą egzaminy z języka polskiego, obcego i matematyki) i kontynuowanie nauki na studiach wyższych, które pozwolą zdobyć tytuł licencjata (aby móc ubiegać się o tytuł magistra konieczne będzie zdanie takiej matury jaką zdają uczniowie techników i liceów). Co istotne, na każdym etapie nauki w szkole branżowej będzie można podjąć pracę.

Wydaje się lepsze od zwykłej zawodowej szkoły.

Związek Nauczycielstwa Polskiego protestuje

Przeciwko zmianom protestuje w Toruniu Związek Nauczycielstwa Polskiego. Demonstrujący związkowcy z całej Polski nie zgadzają się m.in. na: niedofinansowanie oświaty, demontaż systemu edukacji, wprowadzanie nieprzemyślanych zmian i ignorowanie dorobku nauczycieli polskich szkół.

Związkowcy z ZNP przygotowali dla minister edukacji Anny Zalewskiej "świadectwo szkolne" z informacją, że "nie otrzymała promocji do następnej klasy".

Oni są zawsze niezadowoleni, czy zmiany idą w lewo, czy w prawo, czy ktoś tylko napisze, że idą zmiany, a zmian nie ma.
Wynika to z tego, że środowisko nauczycieli jest środowiskiem wstecznym , z tradycji,  i już słowo zmiana, jest spszeczne ze światopogladem nauczycieli.


--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.

W dniu 2016-06-27 o 19:04, Stokrotka pisze:

Powinno być 9+3.

to zależy, niektórzy w 8 klasie są gotowi nawet do studiowania w niektórych dziedzinach, więc przedłużanie ich edukacji w na niższym poziomie to nieporozumienie:)

--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Powinno być 9+3.

to zależy, niektórzy w 8 klasie są gotowi nawet do studiowania w niektórych dziedzinach, więc przedłużanie ich edukacji w na niższym poziomie to nieporozumienie:)

Zupełnie się nie zgadzam. W szkole podstawowej zawsze były koła zainteresować, pozwalające poszeżyć wiedzę zdolniejszej elicie.
Dzieci słabsze powinny się uczyć wspulnie z łatwiej sobie radzącycymi z wielu pszyczyn:
- obie strony muszą być świadome swojej pozycji: słąbszy, ze jest wielu mądżejszyh,
silniejsi,  że większa wiedza pszekłada się na pozycje społeczną, oraz że wiedza, władza to także służba.
- nie tak żadko dzieci są słabsze jakiś czas, z powodu nagłej lub pszewlekłej horoby, ale hwilowej złej sytuacji w domu.
Dłuższa nauka wyruwnoje te zawirowania.
- Społecznie wspulna nauka jest tańsza.
Kapitalizm promuje inność, dziwaczność, w socjalizmie promowana była urawniłowka, bo jest ekonomicznie tańsza, i lepsza:
w socjalizmie nie było klas i szkoły integracyjnej- był po prostu obowiązek szkolny i dyrektor musiał pszyjąc dziecko do szkoły,
nawet jaknie było całkiem normalne, a nauczyciele musieli bez gadania dostosować się do tej stuacji.
To było dobre, ci słabsi starali się nie odrużniać, byli bardziej normalni, mniej wytykani palcami,
i dzięki temu agresja w stosunku do inności była mniejsza.

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.

Stokrotka pisze na pl.soc.polityka w wtorek, 28 czerwca 2016 18:59 :

[...] byli bardziej normalni, mniej wytykani palcami, i dzięki temu agresja w stosunku do inności była mniejsza.

Proszę teraz o jakiś "wzorzec normalności". Kiedy a kiedy kładzie się, kiedy wstaje, kiedy je, co je, co mu się śni, i co lubi, albo nie?

[...] byli bardziej normalni, mniej wytykani palcami,
i dzięki temu agresja w stosunku do inności była mniejsza.

Proszę teraz o jakiś "wzorzec normalności". Kiedy a kiedy kładzie się, kiedy
wstaje, kiedy je, co je, co mu się śni, i co lubi, albo nie?

Nie całkiem rozumiem pytanie.
To właśnie obecna szkoła ma spaczenie na punkcie testowania , dzielenia dzieci na takie i siakie. Dawniej obowiązek szkolny obejmował (czasem z odroczeniem) każdego dzieciaka.
Pszyjmujący pewnie nawet nie sprawdzał czy na 2 ręce i nogi.

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.

W dniu 2016-06-28 o 18:59, Stokrotka pisze:

- Społecznie wspulna nauka jest tańsza.

taa jej wyniki widać po twoich koszmarnych błędach:))))))

--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

W dniu 28.06.2016 o 18:59, Stokrotka pisze:

Powinno być 9+3.

to zależy, niektórzy w 8 klasie są gotowi nawet do studiowania w
niektórych dziedzinach, więc przedłużanie ich edukacji w na niższym
poziomie to nieporozumienie:)

Zupełnie się nie zgadzam. W szkole podstawowej zawsze były koła
zainteresować, pozwalające poszeżyć wiedzę zdolniejszej elicie.
Dzieci słabsze powinny się uczyć wspulnie z łatwiej sobie radzącycymi z
wielu pszyczyn:
- obie strony muszą być świadome swojej pozycji: słąbszy, ze jest wielu
mądżejszyh,
silniejsi,  że większa wiedza pszekłada się na pozycje społeczną, oraz
że wiedza, władza to także służba.
- nie tak żadko dzieci są słabsze jakiś czas, z powodu nagłej lub
pszewlekłej horoby, ale hwilowej złej sytuacji w domu.
Dłuższa nauka wyruwnoje te zawirowania.
- Społecznie wspulna nauka jest tańsza.
Kapitalizm promuje inność, dziwaczność, w socjalizmie promowana była
urawniłowka, bo jest ekonomicznie tańsza, i lepsza:
w socjalizmie nie było klas i szkoły integracyjnej- był po prostu
obowiązek szkolny i dyrektor musiał pszyjąc dziecko do szkoły,
nawet jaknie było całkiem normalne, a nauczyciele musieli bez gadania
dostosować się do tej stuacji.

Bzdury piszesz Stokrotko.
W socjalizmie były szkoły specjalne z programem dostosowanym do mniej normalnych dzieci.

P.S. To nie Ty uczęszczałaś do takiej szkoły? :)


--
Wiesiaczek (dziś z DC)

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma" (R)

Bzdury piszesz Stokrotko.
W socjalizmie były szkoły specjalne z programem dostosowanym do mniej normalnych dzieci.

Były, ale nie są one np dla dziecka inwalidy normalnego intelektyalnie.
Istniejące wtedy szkoły specjalne kształciły zwykle  dzieci z bardzo widocznymi odhyleniami od normy.
W nauczaniu początkowym praktycznie dzieci ograniczone umysłowo i w pełni normalne uczyły się razem
w zwyczajnej nie integracyjnej klasie.
Czyli każda szkoła musiała pszyjąć dzieciaka, ktury obecnie musi iść tylko do szkoły integracyjnej,
więc ma obiektywnie utrudniony dostęp do nauki (statystycznie ma dalej do szkoły).

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.

W dniu 2016-06-27 o 19:04, Stokrotka pisze:

Powinno być 9+3.

Wszyscy fachowcy twierdzą że dziecko rozwija się w trybie 4 letnim.
Dlatego 3-4 klasa to dobry moment na wprowadzenie gimnazjum.
Wszyscy fachowcy twierdzą że gimnazjum przyniosło więcej szkody niż pożytku. Lament teraz to jest obawa przed zwolnieniami (które i tak musiały by być bo jest za dużo gimnazjów a za mało dzieci) i utratą dochodów i ciepłych posadek kolejnej rzeszy dyrektorstwa.

To że coś było za komuny nie musi znaczyć że było złe z założenia.
Oczywiście że będzie zamęt przy powracaniu do normalności ale nic nie robienie albo spapranie np. 6 latków to mieliśmy przez ostatnie 8 lat.
Trudno. Trzeba zjeść tą żabę :-)

z