Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Wraca Warszawa :-)

Wraca Warszawa :-)

Data: 2016-11-02 20:58:11
Autor: re
Wraca Warszawa :-)
http://niusy.pl/@m.interia.pl/9uz

"Zatamowanie napływu używanych aut z zachodu, w konsekwencji, spowoduje więc dalsze wydłużanie czasu eksploatacji posiadanych już samochodów. Mówiąc krótko - średni wiek pojazdu zacznie szybko rosnąć. Zamiast złomować stare samochody, z braku pieniędzy, Polacy będą je na naprawiać drutem i szpachlą. W konsekwencji, jeśli proponowane stawki wejdą w życie, Polska - całkiem dosłownie - stanie się motoryzacyjnym skansenem Europy, a za parę lat nasze drogi przypominać będą obrazki znane z Kuby."

Data: 2016-11-02 21:38:46
Autor: t-1
Wraca Warszawa :-)
W dniu 2016-11-02 20:58, re pisze:
http://niusy.pl/@m.interia.pl/9uz

"Zatamowanie napływu używanych aut z zachodu, w konsekwencji, spowoduje
więc dalsze wydłużanie czasu eksploatacji posiadanych już samochodów.
Mówiąc krótko - średni wiek pojazdu zacznie szybko rosnąć. Zamiast
złomować stare samochody, z braku pieniędzy, Polacy będą je na naprawiać
drutem i szpachlą. W konsekwencji, jeśli proponowane stawki wejdą w
życie, Polska - całkiem dosłownie - stanie się motoryzacyjnym skansenem
Europy, a za parę lat nasze drogi przypominać będą obrazki znane z Kuby."

Akcja jest kompleksowa.
Maja ulec zasady badań technicznych.
Wystarczy, że odrzucą w ostatnim dniu ważności samochód na przeglądzie a następny będzie trzeba zrobić na specjalnej stacji, według obostrzonych zasad.
Mało który połatany drutem pojazd przejdzie zaostrzone badania.

Data: 2016-11-02 20:40:26
Autor: masti
Wraca Warszawa :-)
t-1 wrote:

W dniu 2016-11-02 20:58, re pisze:
http://niusy.pl/@m.interia.pl/9uz

"Zatamowanie napływu używanych aut z zachodu, w konsekwencji, spowoduje
więc dalsze wydłużanie czasu eksploatacji posiadanych już samochodów.
Mówiąc krótko - średni wiek pojazdu zacznie szybko rosnąć. Zamiast
złomować stare samochody, z braku pieniędzy, Polacy będą je na naprawiać
drutem i szpachlą. W konsekwencji, jeśli proponowane stawki wejdą w
życie, Polska - całkiem dosłownie - stanie się motoryzacyjnym skansenem
Europy, a za parę lat nasze drogi przypominać będą obrazki znane z Kuby."

Akcja jest kompleksowa.

kompleksowe dymanie

Maja ulec zasady badań technicznych.
Wystarczy, że odrzucą w ostatnim dniu ważności samochód na przeglądzie a następny będzie trzeba zrobić na specjalnej stacji, według obostrzonych zasad.
Mało który połatany drutem pojazd przejdzie zaostrzone badania.

ROTFL. Już to widzę.
Choć podejrzewam, zę następnym krokiem będzie upaństwowienie wszystkich
stacji bo jak prywaciarz może na tym zarabiać. I wróci to co było
kiedyś. Każde auto przejdzie jeśli tylko będzie miało odpowiednią
wkładkę w DR

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2016-11-02 22:26:59
Autor: re
Wraca Warszawa :-)


Użytkownik "t-1"

http://niusy.pl/@m.interia.pl/9uz

"Zatamowanie napływu używanych aut z zachodu, w konsekwencji, spowoduje
więc dalsze wydłużanie czasu eksploatacji posiadanych już samochodów.
Mówiąc krótko - średni wiek pojazdu zacznie szybko rosnąć. Zamiast
złomować stare samochody, z braku pieniędzy, Polacy będą je na naprawiać
drutem i szpachlą. W konsekwencji, jeśli proponowane stawki wejdą w
życie, Polska - całkiem dosłownie - stanie się motoryzacyjnym skansenem
Europy, a za parę lat nasze drogi przypominać będą obrazki znane z Kuby."

Akcja jest kompleksowa.
Maja ulec zasady badań technicznych.
Wystarczy, że odrzucą w ostatnim dniu ważności samochód na przeglądzie a
następny będzie trzeba zrobić na specjalnej stacji, według obostrzonych
zasad.
Mało który połatany drutem pojazd przejdzie zaostrzone badania.
-- -
To akurat biznes zniweluje tak jak teraz niweluje, ale sztywnej stawki na pojazdy nie da się tak łatwo przeskoczyć. Kolejny przekręt.

Data: 2016-11-02 22:21:32
Autor: Maciek
Wraca Warszawa :-)
Dnia Wed, 2 Nov 2016 20:58:11 +0100, re napisał(a):
(...)

Coś mi się widzi, że pisiory nie chcą wygrać kolejnych wyborów.



--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

Data: 2016-11-02 23:21:14
Autor: jerzu.xyz
Wraca Warszawa :-)
On Wed, 2 Nov 2016 22:21:32 +0100, Maciek <docktor@poczta.onet.pl>
wrote:

Dnia Wed, 2 Nov 2016 20:58:11 +0100, re napisał(a):
(...)

Coś mi się widzi, że pisiory nie chcą wygrać kolejnych wyborów.

Ich twardy elektroat raczej autami nie jeździ. --
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

Data: 2016-11-03 07:27:29
Autor: Maciek
Wraca Warszawa :-)
Dnia Wed, 02 Nov 2016 23:21:14 +0100, jerzu.xyz@irc.pl napisał(a):

Ich twardy elektroat raczej autami nie jeździ.

Dzisiaj każdy jeździ.


--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

Data: 2016-11-03 09:09:38
Autor: abn140
Wraca Warszawa :-)

Dzisiaj kazdy
Auto kosztuje mniej niz telefon, i to wcale nie najdrozszy telefon....
Tylko ze wlasnie - OC i koszty napraw, chocby tylko tych ktore znajomy na stacji bedzie w stanie przepuscic, nawet po znajomosci....
I wlasnie ostatnie jazdy z OC spowodowaly prawdziwa katastrofe w segmencie najtanszych uzywek.
skonczylo sie "drugie auto w rodzinie" , studenci, "synowi kupie", zonie, corce, tylko na dojazdy itp...
obserwuje ten segment i widze tu prawdziwy krach!
Tego typu akcja z oplatami odetnie od dupowozow wlasnie januszostwo z pis.
Paski TDi odejda w zapomnienie. Kazde inne zreszta tez....
To jest strzal w kolano.
ale dostatecznie dlugo zyje w tym kraju zeby sie dac nabrac.
to jest obliczone na:
"DOBRY PAN - A MOGL ZABIC!!!"
zrobia 3 stawki pewnie, od 500 do 1500 co pewnie zmaksymalizuje przychod z importu.....
tak czy owak, styl sprawowania wladzy, i wogole, zygac sie chce....

Data: 2016-11-02 23:40:37
Autor: m4rkiz
Wraca Warszawa :-)
On 2016-11-02 20:58, re wrote:
http://niusy.pl/@m.interia.pl/9uz

"Zatamowanie napływu używanych aut z zachodu, w konsekwencji, spowoduje więc
dalsze wydłużanie czasu eksploatacji posiadanych już samochodów. Mówiąc
krótko - średni wiek pojazdu zacznie szybko rosnąć. Zamiast złomować stare
samochody, z braku pieniędzy, Polacy będą je na naprawiać drutem i szpachlą.
W konsekwencji, jeśli proponowane stawki wejdą w życie, Polska - całkiem
dosłownie - stanie się motoryzacyjnym skansenem Europy, a za parę lat nasze
drogi przypominać będą obrazki znane z Kuby."

w artykule stoi ze dalej placi sie wg pojemnosci

ja tam stawiam ze zaraz ktos wymysli cos w stylu sprowadzania E65 z silnikami 650ccm i papierami na to a u nas po zarejestrowaniu i oplatach sie taka transplantacje odkreci

bo chyba akcyzy sie nie doplaca po zmianie silnika w sprowadzonym pojezdzie na wiekszy, prawda?

sam silnik jako czesc zamienna tez moze zostac przywieziony bez zadnych papierow

slowem, wrocimy do kombinacji znanych w poprzednim ustroju

Data: 2016-11-03 09:13:58
Autor: abn140
Wraca Warszawa :-)

slowem, wrocimy do kombinacji znanych w poprzednim ustroju

po co? Przywoz MB w140 w tych stawkach jest praktycznie niemozliwy.
kupujesz wiec krajowego, ale kompetna ruina, trafiaja sie za 4 000 nawet, po czym przeszczepiasz nr i ew. przekladasz motor do idealnego z niemiec.
i masz yungtimera jak chciales...
oby tylko te purchlaki po pare zl. nie podrozaly :-)

Data: 2016-11-03 09:00:37
Autor: szerszen
Wraca Warszawa :-)
On Thu, 3 Nov 2016 09:13:58 +0200
"abn140" <abn140@googlemail.com> wrote:


oby tylko te purchlaki po pare zl. nie podrozaly :-)

Problem w tym że ceny pójdą w górę, wszystkich, od tych najstarszych, po te salonowe. --
pozdrawiam
szerszeń

Data: 2016-11-09 10:16:35
Autor: re
Wraca Warszawa :-)


Użytkownik "re"


http://niusy.pl/@m.interia.pl/9uz

"Zatamowanie napływu używanych aut z zachodu, ..."

-- -
Podsumujmy


"
.... dzięki nowym stawkom akcyzy stanieją pojazdy fabrycznie nowe, więc zamiast (najpewniej hobbystycznie) kupować 15-letnie samochody z Niemiec, rodacy tłumnie rzucą się do salonów. Rzeczywiście - najtańsze nowe auta, które dziś kosztują około 30 tys. zł, potanieć mogą nawet o... 500-1000 zł. Dzięki temu nie będziecie już musieli tłuc się z dwójką dzieci starym Passatem z 6 poduszkami powietrznymi, dwustrefową klimatyzacją, pełną elektryką i bagażnikiem o pojemności 600 l. Zamiast tego, za circa 30 tys. zł, będziecie mogli wyjechać z salonu fabrycznie nowym, ekskluzywnym Fiatem Panda! Nie jesteście do końca przekonani?
"

http://niusy.pl/@motoryzacja.interia.pl/9va

:-)

Data: 2016-11-09 03:59:01
Autor: Zenek Kapelinder
Wraca Warszawa :-)
A zastanawiales sie nad tym ze interes panstwa czasami moze byc wazniejszy od interesu jednostki zyjacej w panstwie. W PRL zysk wypracowany w panstwowych fabrykach byl dochodem budzetu. Teraz panstwo jest utrzymywane z podatkow.

Data: 2016-11-09 13:03:49
Autor: Maciek
Wraca Warszawa :-)
W dniu 2016-11-09 o 12:59, Zenek Kapelinder pisze:
A zastanawiales sie nad tym ze interes panstwa czasami moze byc
wazniejszy od interesu jednostki zyjacej w panstwie. W PRL zysk
wypracowany w panstwowych fabrykach byl dochodem budzetu. Teraz panstwo
jest utrzymywane z podatkow.
Ale sugerujesz, że wpływy do budżetu wzrosną?

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-11-09 05:56:29
Autor: Zenek Kapelinder
Wraca Warszawa :-)
Nic nie sugeruje. Stwierdzam tylko ze panstwo funkcjonuje dzieki podatkom.

Data: 2016-11-09 15:02:05
Autor: Maciek
Wraca Warszawa :-)
W dniu 2016-11-09 o 14:56, Zenek Kapelinder pisze:
Nic nie sugeruje. Stwierdzam tylko ze panstwo funkcjonuje dzieki podatkom.
No tak. Ale podatki to nie tylko od sprzedaży nowych samochodów. Podatki
od paliwa lanego w stare, od części, serwisu itp itd są pobierane równie
chętnie. Oczywiście najfajniej by było gdyby obywatele nie tylko
radośnie płacili wysokie podatki przy niskich zarobkach, ale także
kupowali tylko nowe samochody, lali w nie hektolitry wachy i non-stop
serwisowali. Obawiam się jednak że to jedynie "wiejska" rzeczywistość
równoległa.

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-11-09 06:26:40
Autor: Zenek Kapelinder
Wraca Warszawa :-)
Znajdz w necie jakie sa straty panstwa zwiazane z wypadkami na drogach. Jak znajdziesz to moze zrozumiesz dlaczego ograniczenie ilosci samochodow bedzie korzystne. Wychodzi ze podatki od paliw da sie zastapic czyms innym skoro lansuja idee samochodu elektrycznego. Poza tym czy uzywae samochody moga zdrozec? Nie moga. W tym segmencie rynku ceny sa umowne i o cenie decyduje kupujacy. Zrobili jasny sposob naliczania podatku. Nie od wartosci bo Polacy to oszusci i zlodzieje i by zanizali ceny. Rocznik i pojemnosc decyduja o wysokosci podatku. Jak wysokosc podatku znana i sztywna to sprzedajacy ma opuscic cene albo sie bedzie bujal z niesprzedanym autem. Szkoda Ci jakiegos turko szwaba z niemieckiego komisu? Bo mnie nie.

Data: 2016-11-09 15:33:45
Autor: Maciek
Wraca Warszawa :-)
W dniu 2016-11-09 o 15:26, Zenek Kapelinder pisze:
Znajdz w necie jakie sa straty panstwa zwiazane z wypadkami na
drogach. Jak znajdziesz to moze zrozumiesz dlaczego ograniczenie ilosci
samochodow bedzie korzystne.
Patrzysz jednowymiarowo. Taka liczba samochodów to także wzrost obrotów
w handlu, usługach, turystyce itp itd. Czyli nowe podatki.

Wychodzi ze podatki od paliw da sie
zastapic czyms innym skoro lansuja idee samochodu elektrycznego.
A prąd jest nieopodatkowany i darmo z gniazdek leci?

Poza
tym czy uzywae samochody moga zdrozec? Nie moga. W tym segmencie rynku
ceny sa umowne i o cenie decyduje kupujacy.
Mogą. Podaż i popyt. To kształtuje cenę.

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-11-09 15:36:43
Autor: Shrek
Wraca Warszawa :-)
W dniu 09.11.2016 o 15:26, Zenek Kapelinder pisze:
Znajdz w necie jakie sa straty panstwa zwiazane z wypadkami na drogach.

A to zależy kto i po liczy.

Jak znajdziesz to moze zrozumiesz dlaczego ograniczenie ilosci samochodow bedzie korzystne.

To po co się opierdalać - po prostu zezłomowć co drugi (na podstawie pierwszej cyfry rejestracji - parzyste do piachu) i będzie w chuj zysk:) W ogóle w dużym uproszczeniu najlepiej dla gospodarki byłoby gdyby jakaś wojna wybuchła - wygramy to nakradniemy, przegramy to trzeba bedzie odbudować - wszyscy zyskują:)

Wychodzi ze podatki od paliw da sie zastapic czyms innym skoro lansuja idee samochodu elektrycznego.

Spokojna twoja rozczochrana - za 10 lat ładowanie samochodu z gniazdka będzie większym przestępstwem niż pedzenie bimbru za komuny.

Poza tym czy uzywae samochody moga zdrozec? Nie moga. W tym segmencie rynku ceny sa umowne i o cenie decyduje kupujacy.

Spoko - to skoro nie mogą zdrożeć to pierdolnijmy 500% akcyzy. A jak będzie mało to dwa pierdyliony:P

Jak wysokosc podatku znana i sztywna to sprzedajacy ma opuscic cene albo sie bedzie bujal z niesprzedanym autem. Szkoda Ci jakiegos turko szwaba z niemieckiego komisu? Bo mnie nie.

Przecież jak wiadomo już teraz dokładają (ceny u turko szwaba są wyższe niż potem handlarz sprzedaje - realnie - nie dla urzędu).

Shrek

Data: 2016-11-09 07:01:27
Autor: Zenek Kapelinder
Wraca Warszawa :-)
Niezadowoleni beda ci co do tej pory okradali swoje panstwo czyli innych Polakow. Nie zebym byl swietszy od papieza, jak sie daje to sie kraje. Ale jak konczy sie mozliwosc nieuczciwego zarabiani pieniedzy to trzeba sie z tym pogodzic a nie publicznie plakac ze krzywda bo panstwo okradac sie nie pozwala. Jak by nie bylo wypadkow z glupoty i nieprzestrzegania przepisow to w miescie byla by przepisowa predkosc maksymalna 120/h. Jak by nie oszukiwali sprowadzacze samochodow to nikt by nie pomyslal zeby jakies ruchy z podatkami robic.

Data: 2016-11-09 16:21:39
Autor: Shrek
Wraca Warszawa :-)
W dniu 09.11.2016 o 16:01, Zenek Kapelinder pisze:
Niezadowoleni beda ci co do tej pory okradali swoje panstwo czyli innych Polakow. Nie zebym byl swietszy od papieza, jak sie daje to sie kraje. Ale jak konczy sie mozliwosc nieuczciwego zarabiani pieniedzy to trzeba sie z tym pogodzic a nie publicznie plakac ze krzywda bo panstwo okradac sie nie pozwala.

Mieszasz. Tu nie chodzi o to, że ludzie zaniżali wartośc pojazdów (co miało miejsce swoją drogą, ale raczej w średnim zakresie, bo w razie czego US sam sobie określał z eurotaxu i miałeś gówno do gadania), ale o podwyżkę. Więc nie róbmy pewexu - nie chodzi o zmianę sposobu naliczania opłaty, a po prostu o ordynarną podwyżkę (kilejnego) podatku.

Jak by nie oszukiwali sprowadzacze samochodow to nikt by nie pomyslal zeby jakies ruchy z podatkami robic.

Oczywiście że by pomyślał. Jak kasy braknie, to się podnosi podatki.

Shrek

Data: 2016-11-09 08:43:22
Autor: Zenek Kapelinder
Wraca Warszawa :-)
Jak ludzie nie oszukuja to kasy nie brakuje.

Data: 2016-11-09 17:49:23
Autor: Shrek
Wraca Warszawa :-)
W dniu 09.11.2016 o 17:43, Zenek Kapelinder pisze:
Jak ludzie nie oszukuja to kasy nie brakuje.

No jasne - wystarczy nie kraść.

Przestań pieprzyć - tu nie chodzi o "uszczelnienie systemu", bo to można zrobić w obowiązującym prawie, a o podwyżkę podatków.


Shrek

Data: 2016-11-09 09:24:05
Autor: Zenek Kapelinder
Wraca Warszawa :-)
Morawiecki twierdzi ze od samochodow z malymi silnikami nie beda wyzsze niz dotychczas. A jak ktos ma kaprys miec samochod z silnikiem 6 litrow i nie ciezarowke to za kaprys albo zaplaci albo nie kupi i nie zaplaci. Jesli jednak kupi to bedzie musial zaplacic odgornie ustalona stawke uwzgledniajaca rok produkcji i pojemnosc silnika. A nie tak jak teraz ze z jakiejsc wyimaginowanej umowy  z zanizona cena. Zrobili prosty i trudny do oszukania system. Jak by nie patrzec to akurat taki system chroni mniej zamoznych co maja potrzebe miec samochod zeby zycie sobie ulatwic i nie majacych wielkopanskich aspiracji. Daj proponowane stawki dla samochodow majacych 12 lat i silnik 1300, 9 lat silnik 1500, 8 lat i 4 litry, 14 lat i 3,5 litra.

Data: 2016-11-09 18:48:44
Autor: re
Wraca Warszawa :-)


Użytkownik "Zenek Kapelinder"

Morawiecki twierdzi ze od samochodow z malymi silnikami nie beda wyzsze niz dotychczas. A jak ktos ma kaprys miec samochod z silnikiem 6 litrow i nie ciezarowke to za kaprys albo zaplaci albo nie kupi i nie zaplaci. Jesli jednak kupi to bedzie musial zaplacic odgornie ustalona stawke uwzgledniajaca rok produkcji i pojemnosc silnika. A nie tak jak teraz ze z jakiejsc wyimaginowanej umowy  z zanizona cena. Zrobili prosty i trudny do oszukania system. Jak by nie patrzec to akurat taki system chroni mniej zamoznych co maja potrzebe miec samochod zeby zycie sobie ulatwic i nie majacych wielkopanskich aspiracji. Daj proponowane stawki dla samochodow majacych 12 lat i silnik 1300, 9 lat silnik 1500, 8 lat i 4 litry, 14 lat i 3,5 litra.
-- -
Przecież akcyza już jest liczona od wartości z Eurotaxu.

Data: 2016-11-09 10:07:36
Autor: Zenek Kapelinder
Wraca Warszawa :-)
Eurotax to jakas swietosc objawiona ze nie mozna z niego zrezygnowac? Mowili ze bedzie prosciej a stala stawka zalezna od dwoch czynnikow jest prostsza niz wycena od - do. Poza tym pozbawia urzednika mozliwosci stosowania uznaniowosci, nie policzy rudemu drozej a blondynce mniej. Moze jakies przykladowe stawki bys podal i porownal z dotychczasowymi. Zeby nie bylo tak jak niedawno w Brukseli. Nagadali sie tacy rozni o jakiejs nieludzkiej ustawie jaka rzad RP chce wprowadzic. A na koncu ktos z rzadu RP wytlumaczyl i objasnil ze tej ustawy pisac nie zaczeli, nie planuja nic zmieniac bo dotychczasowa ich satysfakcjonuje. A gadali o tym bo jak by cos zmieniali to by dotychczasowa uproscili. Pewno z nowa akcyza jest tak z ta njeistniejaca ustawa. Wszyscy o niej mowia jaka bedzie restrykcyjna a nikt stawek nie zna.

Data: 2016-11-09 20:01:42
Autor: Shrek
Wraca Warszawa :-)
W dniu 09.11.2016 o 18:24, Zenek Kapelinder pisze:
Morawiecki twierdzi ze od samochodow z malymi silnikami nie beda wyzsze niz dotychczas.

Teraz jest 3.17 powiedzmy, że średnio samochód jest wart 20k, akcyza 620PLN. Sprawdzamy:

Za 1.2 z 2016 roku (czyli nówka) będzie 638. Więc taniej będzie za samochód poniżej 1.2l - a nie wróć te są gówno warte, więc też będzie drożej.

Morawiecki jest politykiem. Polityk kłamie na nie śpi. A ty to łykasz.

A jak ktos ma kaprys miec samochod z silnikiem 6 litrow

Albo potwora 1.6...

A nie tak jak teraz ze z jakiejsc wyimaginowanej umowy  z zanizona cena.

Ile razy ci trzeba pisać, że z eurotaxu biorą jak zaniżysz?

Zrobili prosty i trudny do oszukania system.

A niech upraszczają. Celem nie było uproszczenie a podwyżka podatków.

Jak by nie patrzec to akurat taki system chroni mniej zamoznych co maja potrzebe miec samochod zeby zycie sobie ulatwic i nie majacych wielkopanskich aspiracji.

?????

Daj proponowane stawki dla samochodow majacych 12 lat i silnik 1300, 9 lat silnik 1500, 8 lat i 4 litry, 14 lat i 3,5 litra.

Odpowiednio

1.3l, 12 lat - 1476
1.5 8 lat - 2067
4l 8lat - 16 644
3,5l 14 lat - 12 656

Przypominam że do tej pory było 3,1%

Shrek

Data: 2016-11-09 14:11:52
Autor: Zenek Kapelinder
Wraca Warszawa :-)
Przy samochodach z nieduzymi silnikami tragedi nie ma. Kwoty akurat takie ze sprzedajacy obnizy cene o wartosc podatku. Dlaczego on? Bo on musi sprzedac. Nabywca w Polsce zaplaci tyle co dawniej a wiekszy podatek trafi do budzetu.

Data: 2016-11-09 23:44:34
Autor: Maciek
Wraca Warszawa :-)
W dniu 2016-11-09 o 23:11, Zenek Kapelinder pisze:
Przy samochodach z nieduzymi silnikami tragedi nie ma. Kwoty akurat
takie ze sprzedajacy obnizy cene o wartosc podatku. Dlaczego on? Bo on
musi sprzedac. Nabywca w Polsce zaplaci tyle co dawniej a wiekszy
podatek trafi do budzetu.
Masz rację! Tak samo jest przecież z podatkiem bankowym - klienci nawet
go nie zauważyli, gdyż płacą go banki, które po prostu trochę obniżyły
zyski :->

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-11-09 15:40:25
Autor: Zenek Kapelinder
Wraca Warszawa :-)
Badz normalny i zacznij myslec. Najwiekszym problemem sprzedajacego samochod jest to zeby go sprzedac. Chce to zrobic szybko bo potrzebuje kase na drugi. Jak nie sprzedaje to kosztuje go to ubezpieczenie. Jak przetrzyma trzy miesiace to jest bardziej w plecy niz jak sprzeda dwiescie euro taniej. Sytuacje ze kupujacy ma noz na gardle nie sa powszechne, to raczej margines. A Ty pierdolisz o jakims podatku bankowym. Komisy z samochodami to nie instytucje posiadajace monopol na jakies uslugi. Rynek samochodow jest elastyczny. Polska jest duzym odbiorcom uzywanych samochodow. Jak spadnie w niemieckich komisach sprzedaz to beda mniej placily jak kupuja samochody. I to bedzie mniej o roznice w dotychczasowym i nowym podatku. Doskonaly uklad dla Polski. Spora czesc wyzszego podatku zaplaci Niemiec czy Francuz a cena dla nabywcy nie ulegnie zmianie.

Data: 2016-11-10 01:05:25
Autor: RadoslawF
Wraca Warszawa :-)
W dniu 2016-11-10 o 00:40, Zenek Kapelinder pisze:
Badz normalny i zacznij myslec.

Sam zacznij myśleć.
Dzisiaj sporo aut z ogłoszenia ma "sprowadzone, nie zarejestrowane
do opłat". Od stycznia tak będzie miała większość z silnikiem większym
od 1,2 litra.


Pozdrawiam

Data: 2016-11-09 16:44:20
Autor: Zenek Kapelinder
Wraca Warszawa :-)
Trace nadzieje ze tutaj moze byc normalnie skoro ludzie nie sa normalni. No i chuj ze beda takie ogloszenia jak takie samochody bedzie mozna kupic po proponowanej cenie minus obnizka o akcyze. To czy tak sie stanie zalezy tylko od nabywcow. Cena uzywanych samochodow jest umowna i nie ma obowiazku kupowania po wystawionej cenie jesli jest zawyzona. Poza tym moga wprowadzic ze akcyze placi ten co wprowadza samochod na nasz obszar celny. A za probe lipnej sprzedazy kare. Cos mi sie widzi ze nowe stawki maja rowniez na celu uszczelnienie systemu podatkowego zwiazanego ze sprowadzanymi uzywanymi samochodami. I to chyba boli najbardziej ludzi tym sie zajmujacym. Dostana po dupie jak docelowo dla nabywcy sprowadzony samochod zrobi sie za drogi, rynek sie unormuje i nie bedzie rewelucji cenowej w gore.

Data: 2016-11-10 11:25:09
Autor: RadoslawF
Wraca Warszawa :-)
W dniu 2016-11-10 o 01:44, Zenek Kapelinder pisze:
Trace nadzieje ze tutaj moze byc normalnie skoro ludzie nie sa normalni. No i chuj ze beda takie ogloszenia jak takie samochody bedzie mozna kupic po proponowanej cenie minus obnizka o akcyze. To czy tak sie stanie zalezy tylko od nabywcow. Cena uzywanych samochodow jest umowna i nie ma obowiazku kupowania po wystawionej cenie jesli jest zawyzona. Poza tym moga wprowadzic ze akcyze placi ten co wprowadza samochod na nasz obszar celny. A za probe lipnej sprzedazy kare. Cos mi sie widzi ze nowe stawki maja rowniez na celu uszczelnienie systemu podatkowego zwiazanego ze sprowadzanymi uzywanymi samochodami. I to chyba boli najbardziej ludzi tym sie zajmujacym. Dostana po dupie jak docelowo dla nabywcy sprowadzony samochod zrobi sie za drogi, rynek sie unormuje i nie bedzie rewelucji cenowej w gore.

Ty naprawdę uważasz że ludzie samochód kupują ot tak dla zabawy a nie
dlatego że muszą czymś do pracy dojechać ? A skoro muszą mieć samochód
to muszą go kupić a sprzedający ma czas i poczeka.


Pozdrawiam

Data: 2016-11-10 12:53:09
Autor: Shrek
Wraca Warszawa :-)
W dniu 10.11.2016 o 11:25, RadoslawF pisze:

Ty naprawdę uważasz że ludzie samochód kupują ot tak dla zabawy a nie
dlatego że muszą czymś do pracy dojechać ? A skoro muszą mieć samochód
to muszą go kupić a sprzedający ma czas i poczeka.

Akurat w moim przypadku tak (prawie) by było. Chciałem sobie (dla zabawy;)* kupić coś ok 200KM+. I teraz nie kupię, bo mi się "zabawa" przestała kalkulować, tylko starego z 2001 roku dojeżdzę aż go kiedyś w rowie zostawię (a skubaniec nie chce paść;)

Więc racją jest że jesli oficjalnie miało to wpłynąć na odmłodzenie samochodów na polskich drogach, to skutek będzie raczej odwrotny. Inna sprawa, że IMHO jak już się to ekologią tak brandzlują, to lepiej dojeżdzić stary samochód niż go wymieniać co kilka lat.

* mam samochód, zastanawiałem się nad nowym, ponieważ type R są w zasadzie tylko trójdrzwiowe, więc pomyślałem sobie, że jak będzie fajna okazji to wezmę Accorda 2,4.


Shrek.

Data: 2016-11-10 13:56:55
Autor: ddddddddd
Wraca Warszawa :-)
W dniu 10.11.2016 o 12:53, Shrek pisze:
W dniu 10.11.2016 o 11:25, RadoslawF pisze:

Ty naprawdę uważasz że ludzie samochód kupują ot tak dla zabawy a nie
dlatego że muszą czymś do pracy dojechać ? A skoro muszą mieć samochód
to muszą go kupić a sprzedający ma czas i poczeka.

Akurat w moim przypadku tak (prawie) by było. Chciałem sobie (dla
zabawy;)* kupić coś ok 200KM+. I teraz nie kupię, bo mi się "zabawa"
przestała kalkulować, tylko starego z 2001 roku dojeżdzę aż go kiedyś w
rowie zostawię (a skubaniec nie chce paść;)

każdy pijak to złodziej, a każdy 200KM+ to zabójca i pijak, więc dzięki nowym zasadą usuną kolejnego złodzieja :)

p.s. nie bierz tego do siebie, mam 3 auta >200KM ;)

--
Pozdrawiam
Łukasz

Data: 2016-11-10 13:58:16
Autor: Maciek
Wraca Warszawa :-)
W dniu 2016-11-10 o 01:44, Zenek Kapelinder pisze:
Trace nadzieje ze tutaj moze byc normalnie skoro ludzie nie sa
normalni. No i chuj ze beda takie ogloszenia jak takie samochody bedzie
mozna kupic po proponowanej cenie minus obnizka o akcyze. To czy tak sie
stanie zalezy tylko od nabywcow. Cena uzywanych samochodow jest umowna i
nie ma obowiazku kupowania po wystawionej cenie jesli jest zawyzona.
Wiesz, od 2 lat rozglądam się po komisach za następnym samochodem. Jeśli
jest to coś we w miarę interesującym mnie stanie, to jeszcze się nie
zdarzyło, by handlarz chciał choćby złotówkę spuścić. Co innego stojące
dłuższy czas wraki - tu można ponegocjować, choć też bez szaleństw. I
tak się jakoś składa, że te lepsze sztuki po paru dniach znikają. Na
szczęści do pracy mam czym jeździć, więc nie jestem postawiony pod
ścianą, ale nie opowiadaj mi, że po podniesieniu akcyzy Polacy twardo
powiedzą "nie" handlarzom i przestaną kupować. Raczej skończy się na
zagryzieniu zębów i odłożeniu na akcyzę z 500+.

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-11-10 04:00:51
Autor: Budzik
Wraca Warszawa :-)
Użytkownik Zenek Kapelinder 4kogutek44@gmail.com ...

Chce to zrobic szybko bo potrzebuje kase na drugi. Jak nie sprzedaje
to kosztuje go to ubezpieczenie.

Jakie ubezpieczenie, skoro auta są niezarejestrowane?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Dyplomata to człowiek, który pamięta o urodzinach kobiety,
ale zapomina o jej wieku."  Anthony Eden

Data: 2016-11-10 07:49:58
Autor: Maciek
Wraca Warszawa :-)
W dniu 2016-11-10 o 00:40, Zenek Kapelinder pisze:
Badz normalny i zacznij myslec. Najwiekszym problemem sprzedajacego
samochod jest to zeby go sprzedac. Chce to zrobic szybko bo potrzebuje
kase na drugi. Jak nie sprzedaje to kosztuje go to ubezpieczenie.
Jasne. Jeśli przetrzyma go rok, przy założeniu, że jest właścicielem.
Jeśli ma umowę in-blanco z Niemcem, to pewnie go ubezpieczenie mało
interesuje.

przetrzyma trzy miesiace to jest bardziej w plecy niz jak sprzeda
dwiescie euro taniej. Sytuacje ze kupujacy ma noz na gardle nie sa
powszechne, to raczej margines. A Ty pierdolisz o jakims podatku
bankowym. Komisy z samochodami to nie instytucje posiadajace monopol na
jakies uslugi. Rynek samochodow jest elastyczny.
Wyjątkowo. Polak posiadający 10 tys. w kieszeni ma po prostu niesamowity
wybór między jednym komisem, a drugim.

Polska jest duzym
odbiorcom uzywanych samochodow. Jak spadnie w niemieckich komisach
sprzedaz to beda mniej placily jak kupuja samochody. I to bedzie mniej o
roznice w dotychczasowym i nowym podatku. Doskonaly uklad dla Polski.
Spora czesc wyzszego podatku zaplaci Niemiec czy Francuz a cena dla
nabywcy nie ulegnie zmianie.
Tak, tak. Zupełnie jak w przypadku podatku bankowego :->

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-11-10 07:25:01
Autor: Shrek
Wraca Warszawa :-)
W dniu 09.11.2016 o 23:11, Zenek Kapelinder pisze:
Przy samochodach z nieduzymi silnikami tragedi nie ma.

":Nowe stawki sprawią, że import starszych samochodów zza granicy stanie się mniej opłacalny. Popularny w Polsce VW Passat 1,9 TDI, rocznik 2003-2004 kosztuje około 12 tys. zł. Aktualnie akcyza (stawka 3,1 proc.) na ten pojazd wynosi ok. 380 zł. Według proponowanych przepisów wzrośnie ponad sześciokrotnie - do 2481 zł."

Kwoty akurat takie ze sprzedajacy obnizy cene o wartosc podatku. Dlaczego on? Bo on musi sprzedac. Nabywca w Polsce zaplaci tyle co dawniej a wiekszy podatek trafi do budzetu.

O kurwa. LOL. Ponieśmy sześciokronie VAT - a co tam, skoro i tak zapłaci producent, bo przecież konsument więcej nie zapłaci. Skąd się tacy analfabecie ekonomiczni biorą?

Shrek

Data: 2016-11-10 13:19:23
Autor: T.
Wraca Warszawa :-)
W dniu 2016-11-10 o 07:25, Shrek pisze:
W dniu 09.11.2016 o 23:11, Zenek Kapelinder pisze:
Przy samochodach z nieduzymi silnikami tragedi nie ma.

":Nowe stawki sprawią, że import starszych samochodów zza granicy stanie
się mniej opłacalny. Popularny w Polsce VW Passat 1,9 TDI, rocznik
2003-2004 kosztuje około 12 tys. zł. Aktualnie akcyza (stawka 3,1 proc.)
na ten pojazd wynosi ok. 380 zł. Według proponowanych przepisów wzrośnie
ponad sześciokrotnie - do 2481 zł."

Kwoty akurat takie ze sprzedajacy obnizy cene o wartosc podatku.
Dlaczego on? Bo on musi sprzedac. Nabywca w Polsce zaplaci tyle co
dawniej a wiekszy podatek trafi do budzetu.

O kurwa. LOL. Ponieśmy sześciokronie VAT - a co tam, skoro i tak zapłaci
producent, bo przecież konsument więcej nie zapłaci. Skąd się tacy
analfabecie ekonomiczni biorą?

Shrek

Rozumiem, że nabywca zapłaci każdą cenę? Przecież to podstawa ekonomii, że to popyt kształtuje podaż. Jeśli podatki wzrosną, zmaleje popyt na takie auta. I albo ich ceny spadną, albo Niemcy będą złomowali zamiast sprzedawać "paski w diezlu" Polakom.
Natomiast nie sądzę, że ten wzrost akcyzy zostanie w pełni zrekompensowany. Ale jaki pisał przedpiśca - jak ktoś chce jeździć 6-litrowym autem, widac go stać...
T.

Data: 2016-11-10 13:36:27
Autor: Shrek
Wraca Warszawa :-)
W dniu 10.11.2016 o 13:19, T. pisze:

Kwoty akurat takie ze sprzedajacy obnizy cene o wartosc podatku.
Dlaczego on? Bo on musi sprzedac. Nabywca w Polsce zaplaci tyle co
dawniej a wiekszy podatek trafi do budzetu.

O kurwa. LOL. Ponieśmy sześciokronie VAT - a co tam, skoro i tak zapłaci
producent, bo przecież konsument więcej nie zapłaci. Skąd się tacy
analfabecie ekonomiczni biorą?

Shrek

Rozumiem, że nabywca zapłaci każdą cenę?

Oczywiście, że nie. A czemu pytasz?

Przecież to podstawa ekonomii,
że to popyt kształtuje podaż.

O czymś zapomniałeś - popyt, podaż, cena... no i podatki.

Jeśli podatki wzrosną, zmaleje popyt na
takie auta. I albo ich ceny spadną, albo Niemcy będą złomowali zamiast
sprzedawać "paski w diezlu" Polakom.

No to skoro 6krotny wzrost akcyzy nie zmienia nic dla konsumenta, a zwiększa dochody państwa, to podnieśmy wszyskie podatki 6 krotnie. Skąd się tacy biorą...

Natomiast nie sądzę, że ten wzrost akcyzy zostanie w pełni
zrekompensowany.

Nie sądzę, żeby w ogóle został zrekompensowany nawet w 20%. Zresztą - to chyba tylko projekt na razie?

Ale jaki pisał przedpiśca - jak ktoś chce jeździć
6-litrowym autem, widac go stać...

Albo na przykład czymś powyżej 1,39litra.

Shrek

Data: 2016-11-10 13:48:37
Autor: Maciek
Wraca Warszawa :-)
W dniu 2016-11-10 o 13:19, T. pisze:
Rozumiem, że nabywca zapłaci każdą cenę? Przecież to podstawa ekonomii, że to popyt kształtuje podaż. Jeśli podatki wzrosną, zmaleje popyt na takie auta.
Popyt spadnie, jeśli pojawi się jakaś alternatywa. Nie wydaje mi się,
żeby wersje salonowe ją stanowiły. Czyli ci, którzy akurat muszą kupić
samochód (np. drobni przedsiębiorcy, beneficjenci programu 500+ itp),
kupią go drożej.

I albo ich ceny spadną, albo Niemcy będą złomowali zamiast sprzedawać "paski w diezlu" Polakom.
Natomiast nie sądzę, że ten wzrost akcyzy zostanie w pełni zrekompensowany. Ale jaki pisał przedpiśca - jak ktoś chce jeździć 6-litrowym autem, widac go stać...
Gdyby sprawa dotyczyła tylko takich smoków, to nie byłoby żadnego
problemu. Niestety na wyższą akcyzę załapią się już całkiem normalne modele.

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-11-11 11:32:27
Autor: Maciek
Wraca Warszawa :-)
Dnia Thu, 10 Nov 2016 13:48:37 +0100, Maciek napisał(a):

Gdyby sprawa dotyczyła tylko takich smoków, to nie byłoby żadnego
problemu. Niestety na wyższą akcyzę załapią się już całkiem normalne modele.

6-litrowych jest ułamek promila. Koniecznie trzeba utrudnić życie ich
miłośnikom?

A o zupełnie normalnych, 4-litrowych i 5-litrowych np. Jeepach już nie
wspominam. Jeżdżą w 99% na LPG i trują znacznie mniej niż małolitrażowe
"dizelki w tedeiku", których podwyżka praktycznie nie dotknie. A jeepy
znikną.


--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

Data: 2016-11-11 16:06:16
Autor: m4rkiz
Wraca Warszawa :-)
On 2016-11-11 11:32, Maciek wrote:
6-litrowych jest ułamek promila. Koniecznie trzeba utrudnić życie ich
miłośnikom?

A o zupełnie normalnych, 4-litrowych i 5-litrowych np. Jeepach już nie
wspominam. Jeżdżą w 99% na LPG i trują znacznie mniej niż małolitrażowe
"dizelki w tedeiku", których podwyżka praktycznie nie dotknie. A jeepy
znikną.

dokladnie to chcialem napisac

4 i wiecej litrowe samochody osobowe starsze niz proponowane 14 lat maja LPG, w zasadzie wszystkie eksploatowane na codzien sztuki

a kopcacych na czarno, starych, wysilonych 1-2 litrowek jest pewnie kilkadziesiat razy wiecej

Data: 2016-11-10 18:52:58
Autor: re
Wraca Warszawa :-)


Użytkownik "T."

Przy samochodach z nieduzymi silnikami tragedi nie ma.

":Nowe stawki sprawią, że import starszych samochodów zza granicy stanie
się mniej opłacalny. Popularny w Polsce VW Passat 1,9 TDI, rocznik
2003-2004 kosztuje około 12 tys. zł. Aktualnie akcyza (stawka 3,1 proc.)
na ten pojazd wynosi ok. 380 zł. Według proponowanych przepisów wzrośnie
ponad sześciokrotnie - do 2481 zł."

Kwoty akurat takie ze sprzedajacy obnizy cene o wartosc podatku.
Dlaczego on? Bo on musi sprzedac. Nabywca w Polsce zaplaci tyle co
dawniej a wiekszy podatek trafi do budzetu.

O kurwa. LOL. Ponieśmy sześciokronie VAT - a co tam, skoro i tak zapłaci
producent, bo przecież konsument więcej nie zapłaci. Skąd się tacy
analfabecie ekonomiczni biorą?

Shrek

Rozumiem, że nabywca zapłaci każdą cenę? Przecież to podstawa ekonomii,
że to popyt kształtuje podaż. Jeśli podatki wzrosną, zmaleje popyt na
takie auta. I albo ich ceny spadną, albo Niemcy będą złomowali zamiast
sprzedawać "paski w diezlu" Polakom.
Natomiast nie sądzę, że ten wzrost akcyzy zostanie w pełni
zrekompensowany. Ale jaki pisał przedpiśca - jak ktoś chce jeździć
6-litrowym autem, widac go stać...
-- -
....a jak chce jeździć 1,6 to kupuje Pandę.

Data: 2016-11-11 11:27:39
Autor: Maciek
Wraca Warszawa :-)
Dnia Thu, 10 Nov 2016 13:19:23 +0100, T. napisał(a):

Ale jaki pisał przedpiśca - jak ktoś chce jeździć 6-litrowym autem, widac go stać...

Co to naczy "stać"?
I co jeszcze, jak ktoś wydaje trochę więcej na auto, to już mu można
dojebać, rozkułaczyć? Homo sovieticus wiecznie żywy.

Ja jeżdżę 4-litrowym, to też niby jestem burżuj, tak? A przyszło wam do
glowy, że do tych burżujskich amerykańskich samochodów części kosztują 1/2
tego co do VAG/PSA, a i żywotność samochodu jest większa? Takie auta 90%
użytkowników wybiera po starannej kalkulacji, bo w wieloletniej
perspektywie są *tańsze* niż europejskie kombi...
Niedzielni geniusze ekonomii.

--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

Data: 2016-11-11 12:01:02
Autor: Budzik
Wraca Warszawa :-)
Użytkownik Maciek docktor@poczta.onet.pl ...

Ale jaki pisał przedpiśca - jak ktoś chce jeździć 6-litrowym autem, widac go stać...

Co to naczy "stać"?
I co jeszcze, jak ktoś wydaje trochę więcej na auto, to już mu można
dojebać, rozkułaczyć? Homo sovieticus wiecznie żywy.

Nie wiesz ze to tak jest?
O frankowiczach tez mowia niektorzy ze nie ma problemu bo daja rade w wiekszosci spłacac. Nie ma znaczenia fakt, ze ktos kogos oszukał...
Dopóki nie przymierasz z głodu - jestes dojna krowa i taka masz zostac.

Ja jeżdżę 4-litrowym, to też niby jestem burżuj, tak? A przyszło wam
do glowy, że do tych burżujskich amerykańskich samochodów części
kosztują 1/2 tego co do VAG/PSA, a i żywotność samochodu jest większa?
Takie auta 90% użytkowników wybiera po starannej kalkulacji, bo w
wieloletniej perspektywie są *tańsze* niż europejskie kombi...
Niedzielni geniusze ekonomii.

Oczekujesz logiki w czasach gdzie przecietny wyborca nie czyta ani jednej ksiazki rocznie. --
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jakiś czas temu pisałem, że przydałoby się stworzyć pl.rec.gry.rpg.towarzyskie
Raczej pl.rec.gry.wstepne :-O

Data: 2016-11-11 10:00:43
Autor: Budzik
Wraca Warszawa :-)
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...

Przy samochodach z nieduzymi silnikami tragedi nie ma.

":Nowe stawki sprawią, że import starszych samochodów zza granicy stanie się mniej opłacalny. Popularny w Polsce VW Passat 1,9 TDI, rocznik 2003-2004 kosztuje około 12 tys. zł. Aktualnie akcyza (stawka 3,1 proc.) na ten pojazd wynosi ok. 380 zł. Według proponowanych przepisów wzrośnie ponad sześciokrotnie - do 2481 zł."

Pytanie, jaka musiałby być ta podwyzka zeby Zenek uznał ze jest znaczaca.
Bo ja rozumiem, jakby podniesli na silniki powyzej 3 litrów tłumaczac ze luksus etc. Tez bez sensu, ale przynajmniej argumentacja trzymałaby sie kupy.

Ale silnik 2 litry to jest duzy silnik? Zart?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Cieszą się w Niu Jorku dzieci, pan Bin Laden do nich leci.
On prezentów ma bez liku, dl każdego po wągliku."

Data: 2016-11-11 16:08:11
Autor: m4rkiz
Wraca Warszawa :-)
On 2016-11-11 11:00, Budzik wrote:
Pytanie, jaka musiałby być ta podwyzka zeby Zenek uznał ze jest znaczaca.
Bo ja rozumiem, jakby podniesli na silniki powyzej 3 litrów tłumaczac ze
luksus etc. Tez bez sensu, ale przynajmniej argumentacja trzymałaby sie
kupy.

Ale silnik 2 litry to jest duzy silnik? Zart?

przecietny 2 i wiecej litrowy silnik pochodzi wielokrotnie dluzej niz wysilone litrowe pierdzawki i pewnie o to chodzi zeby wszyscy mieli po rowno

Data: 2016-11-11 19:00:27
Autor: Budzik
Wraca Warszawa :-)
Użytkownik m4rkiz m4rkiz@mail.od.wujka.na.g.com ...

Pytanie, jaka musiałby być ta podwyzka zeby Zenek uznał ze jest
znaczaca. Bo ja rozumiem, jakby podniesli na silniki powyzej 3 litrów
tłumaczac ze luksus etc. Tez bez sensu, ale przynajmniej argumentacja
trzymałaby sie kupy.

Ale silnik 2 litry to jest duzy silnik? Zart?

przecietny 2 i wiecej litrowy silnik pochodzi wielokrotnie dluzej niz wysilone litrowe pierdzawki i pewnie o to chodzi zeby wszyscy mieli po
rowno
No chyba ze tak. :)
Ale ja tam mysle, ze tak naprawde chodzi o cos innego niz mówi się oficjalnie - znaczy mowi sie o ekologii i bezpieczenstwie a chodzi o kase.
Albo, co tez mozliwe, takie a nie inne poymsły uwarunkowane sa niewiedza.
Albo, co jeszcze bardziej prawdopodobne, lobbingiem włascicieli salonów z nowkami. Tak, mysle, ze to trzecie jest najbardziej prawdopodobne. Oni wiedza, ze jak uzywki zrobia sie drozsze, to oni zarobią wiecej bo:
- tez podniosa ceny
- i tak sprzedadza wiecej niz obecnie.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Błędy człowieka szlachetnego są jak zaćmienie Słońca lub Księżyca.
Wszyscy je widzą." - Konfucjusz

Data: 2016-11-11 16:50:44
Autor: Shrek
Wraca Warszawa :-)
W dniu 11.11.2016 o 11:00, Budzik pisze:

Pytanie, jaka musiałby być ta podwyzka zeby Zenek uznał ze jest znaczaca.
Bo ja rozumiem, jakby podniesli na silniki powyzej 3 litrów tłumaczac ze
luksus etc. Tez bez sensu, ale przynajmniej argumentacja trzymałaby sie
kupy.

Ale silnik 2 litry to jest duzy silnik? Zart?

Dla 1.6 też będzie podwyżka. Znaczy zobaczymy, bo jednak dymają głównie elektrat pisu.

Shrek

Data: 2016-11-11 19:00:27
Autor: Budzik
Wraca Warszawa :-)
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...

Pytanie, jaka musiałby być ta podwyzka zeby Zenek uznał ze jest
znaczaca. Bo ja rozumiem, jakby podniesli na silniki powyzej 3 litrów
tłumaczac ze luksus etc. Tez bez sensu, ale przynajmniej argumentacja
trzymałaby sie kupy.

Ale silnik 2 litry to jest duzy silnik? Zart?

Dla 1.6 też będzie podwyżka.

No to ktore sa te małe co maja byc tansze?
900ccm?

Znaczy zobaczymy, bo jednak dymają
głównie elektrat pisu.

Zobaczymy.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jeżeli nawet OE nie widzi żadnych załączników, to ich nie ma ;)

Data: 2016-11-11 21:04:23
Autor: Shrek
Wraca Warszawa :-)
W dniu 11.11.2016 o 20:00, Budzik pisze:
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...

Pytanie, jaka musiałby być ta podwyzka zeby Zenek uznał ze jest
znaczaca. Bo ja rozumiem, jakby podniesli na silniki powyzej 3 litrów
tłumaczac ze luksus etc. Tez bez sensu, ale przynajmniej argumentacja
trzymałaby sie kupy.

Ale silnik 2 litry to jest duzy silnik? Zart?

Dla 1.6 też będzie podwyżka.

No to ktore sa te małe co maja byc tansze?
900ccm?

Poniżej 1.2 - ale też będą droższe, bo do tej pory było 3.1 procenta. A nie wiem ile takie używane wozidełko może być warte? 6 tysi?

Znaczy zobaczymy, bo jednak dymają
głównie elektrat pisu.

Zobaczymy.

Shrek

Data: 2016-11-11 21:48:54
Autor: Budzik
Wraca Warszawa :-)
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...

No to ktore sa te małe co maja byc tansze?
900ccm?

Poniżej 1.2 - ale też będą droższe, bo do tej pory było 3.1 procenta. A nie wiem ile takie używane wozidełko może być warte? 6 tysi?

No to przekaz troche sie wali :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Prawda cierpi od zbyt wielu analiz."
Frank Herbert

Data: 2016-11-12 00:27:00
Autor: Shrek
Wraca Warszawa :-)
W dniu 11.11.2016 o 22:48, Budzik pisze:
Użytkownik Shrek 1@wp.pl ...

No to ktore sa te małe co maja byc tansze?
900ccm?

Poniżej 1.2 - ale też będą droższe, bo do tej pory było 3.1 procenta. A
nie wiem ile takie używane wozidełko może być warte? 6 tysi?

No to przekaz troche sie wali :)

A tam się wali. Podatek od 1.2 będzie niższy niż od 1.8 do tej pory o jakieś 20PLN. Z czego wynika, ze jak ktoś chce jeżdzić samochodem z "wielkim" silnikiem to sam sobie winny*.

* Uważny czytelnik zauważy, że dla 1.2 też będzie drożej niż do tej pory, ale ogólny przekaz jest taki, że jak zamiast 1.6 sprowadzisz fiata uno fire, to jeszcze państwo wydymasz i mniej akcyzy zapłacisz. Taka sytuacja - podobnie możesz zaoszczędzić i jednocześnie uszczuplić dochody państwa na przkład jeżdząc wspomnianym Uno FIRE zamiast latać prywatnym helokopterem:P

Shrek

Data: 2016-11-10 09:16:19
Autor: szerszen
Wraca Warszawa :-)
On Wed, 9 Nov 2016 06:26:40 -0800 (PST)
Zenek Kapelinder <4kogutek44@gmail.com> wrote:

Poza tym czy uzywae samochody moga zdrozec? Nie moga.

A który nauczyciel ekonomii Ci to powiedział?
No chyba że sam to wymyśliłeś?
Po wprowadzeniu tych stawek akcyzy zdrożeją nie tylko stare, ale też i salonowe samochody, przekonasz się niebawem :)

--
pozdrawiam
szerszeń

Data: 2016-11-10 19:00:25
Autor: re
Wraca Warszawa :-)


Użytkownik "szerszen"

Poza tym czy uzywae samochody moga zdrozec? Nie moga.

A który nauczyciel ekonomii Ci to powiedział?
No chyba że sam to wymyśliłeś?
Po wprowadzeniu tych stawek akcyzy zdrożeją nie tylko stare, ale też i salonowe samochody, przekonasz się niebawem :)
-- -
No nie ma opcji by ogół samochodów nie zdrożał gdy ogranicza się dostępność. A może nawet wrócimy do czasów malucha i Panda na wolnym rynku będzie droższa niż w salonie :-)

Data: 2016-11-11 12:34:33
Autor: Pawel \"O'Pajak\"
Wraca Warszawa :-)
Powitanko,

Znajdz w necie jakie sa straty panstwa zwiazane z wypadkami na drogach. Jak znajdziesz to moze zrozumiesz dlaczego ograniczenie ilosci samochodow bedzie korzystne.

To znajdź sobie dane, jak zwiększała się ilość samochodów w RP v3.0 na przestrzeni lat i jak MALAŁA liczba wypadków. Nawet Ty powinieneś zauważyć korelację.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

Data: 2016-11-09 14:09:07
Autor: re
Wraca Warszawa :-)


Użytkownik "Zenek Kapelinder"

....
A zastanawiales sie nad tym ze interes panstwa czasami moze byc wazniejszy od interesu jednostki zyjacej w panstwie. W PRL zysk wypracowany w panstwowych fabrykach byl dochodem budzetu. Teraz panstwo jest utrzymywane z podatkow.
-- -
No dla państwa na pewno jest ważniejszy. Podobnie jak dla psa miska.

Data: 2016-11-09 13:54:48
Autor: szerszen
Wraca Warszawa :-)
On Wed, 9 Nov 2016 10:16:35 +0100
"re" <re@re.invalid> wrote:

... dzięki nowym stawkom akcyzy stanieją pojazdy fabrycznie nowe

a w jakiej alternatywnej rzeczywistości działają takie prawa ekonomii? :)

--
pozdrawiam
szerszeń

Wraca Warszawa :-)

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona