Data: 2009-11-22 23:22:52 | |
Autor: Lorn | |
Wreszcie go poinstruowali.... | |
Hans Kloss pisze:
...co ma mówić. Nauczenie go JAK ma mówić przerasta siły zwykłego człowieka. Podaj link... Czy może to w GW wyczytałeś i się wstydzisz... :> Szczerze podziwiam tych wszystkich ujadaczy... Gdzie oni byli :> albo mieli po trzy latka, albo chowali się pod spódnicą mamusi. :> Hans przyznaj się... Legitymację solidarności masz? :> -- Immortal silence gathers illusions inside... |
|
Data: 2009-11-22 23:40:13 | |
Autor: Hans Kloss | |
Wreszcie go poinstruowali.... | |
Lorn <ateagina@poczta.fm> napisał(a):
Podaj link...http://www.tygodniksolidarnosc.com/2009/47/6_jak.htm Szczerze podziwiam tych wszystkich ujadaczy... Gdzie oni byliGdziekolwiek byli, nawet jeśli u matki pod spódnicą to i tak lepiej niż na esbecji po instrukcje albo z donosem na kolegów. albo mieli po trzy latka, albo chowali się pod spódnicą mamusi.A niechby nawet mieli po trzy dni- co to ma do rzeczy, jaki to ma wpływ na prawdę w tej sprawie? Btw owi "ujadacze"- Gwiazdowie, Walentynowiczowa, Morawiecki, Wyszkowski i inni byli tam gdzie powinni na długo przed tym zanim się w durnym walizowym czerepie urodziła myśl o przeskakiwaniu przez płot na motorówce. A teraz skurwysyn ma czelność pisać że "oni mu przeszkadzali", no co za bezczelna gnida, po prostu niewiarygodne... Hans przyznaj się... Legitymację solidarności masz? :>Nie i jestem z tego dumny ;). Choć szczerze pisząc średnia w tym moja zasługa, o wiele większa Rysia Czarneckiego (tego samego ;) J-23 -- |
|
Data: 2009-11-23 00:56:17 | |
Autor: Lorn | |
Wreszcie go poinstruowali.... | |
Hans Kloss pisze:
Lorn <ateagina@poczta.fm> napisał(a): Albo na przesłuchaniach... Ale to już u Ciebie jak donos... :>
Tak, że w dupie byli i gówno widzieli... :> Tak czy nie? :> Btw owi "ujadacze"- Gwiazdowie, Walentynowiczowa, Te gwiazdeczki... Wyczuły koniunkturę, pokazać się teraz im wypada... PiS szuka swych bohaterów :> A gdzie to nie był Lechu... Zaraz okazać się może, że to nie on palił kukłę Wałęsy, ponieważ walczył z aparatem bezpieczeństwa, żeby go od mamusi nie odciągnęli. :> A teraz skurwysyn ma czelność pisać że "oni mu przeszkadzali", no Słusznie mówi... latali z bibułą między nogami... Chomiki małej wiary i wzrostu... Partyjkę swoją stworzyli, ludzi wzrostem nie ideałami podobnych... Hans przyznaj się... Legitymację solidarności masz? :>Nie i jestem z tego dumny ;). Choć szczerze pisząc średnia w tym moja zasługa, Rysiu ma zasługi w jednym... Gdzie się nie pokarze tam bieda za nim podąża... :> -- Immortal silence gathers illusions inside... |
|
Data: 2009-11-23 02:37:35 | |
Autor: Karol | |
Wreszcie go poinstruowali.... | |
Lorn <ateagina@poczta.fm> napisał;
a ty kim jestes anonimie? Tatus byl SB, ze tak atakujesz Gwiazdow, Wyszkowskiego, Walentynowicz? A moze sam pracujesz dla kogos, np. dla Michnika, bo piszesz dokladnie tak, jak tego specsluzby postkomusze sobie zycza. A moze tys kolejny zydowski-sowiet, ktory osiedlil sie w Polsce i rozp***la ja od srodka? Cos mi cuchniesz kapucha, trollu. -- |
|
Data: 2009-11-23 13:21:39 | |
Autor: Lorn | |
Wreszcie go poinstruowali.... | |
Karol pisze:
Lorn <ateagina@poczta.fm> napisał; Takim samym anonimem jak Ty. :> Tatus byl SB, ze tak atakujesz Gwiazdow,Wyszkowskiego, Walentynowicz? Nie był. A moze sam pracujesz dla kogos, np. dla Nie pracuję dla Michnika. A moze tys kolejny zydowski-sowiet, ktory osiedlil sie w Polsce i rozp***la ja od srodka? Dobrze się czujesz? :> Cos mi cuchniesz kapucha, trollu. Wytrzyj nos. :> -- Immortal silence gathers illusions inside... |
|
Data: 2009-11-23 09:44:18 | |
Autor: Hans Kloss | |
Wreszcie go poinstruowali.... | |
Lorn <ateagina@poczta.fm> napisał(a):
Tak, że w dupie byli i gówno widzieli... :> Tak czy nie? :>Nie. Ktokolwiek pamięta tamte czasy ten widział dostatecznie dużo. Te gwiazdeczki... Wyczuły koniunkturę, pokazać się teraz im wypada...O czym ty pleciesz, jaka koniunktura, jakie "teraz"? Oni się pokazywali jeszcze w czasach w których o walizie nikt nie słyszał. PiS szuka swych bohaterów :>Za przeproszeniem, pieprzysz jak pokąsany. Ich nie trzeba szukać, ich pamięta każdy kto pamięta sierpień roku 1980. No chyba że je spędził na szkoleniach partyjnych czy na wumlu. Słusznie mówi... latali z bibułą między nogami... Chomiki małej wiaryDla doraźnych potrzeb politycznych nie cofniecie się przed najgorszym skurwysyństwem i najbezczelniejszym kłamstwem. Jeszcze raz głośno i wyraźnie- strajk w stoczni wybuchł z przyczyny pani Anny Walentynowicz, nie żadnego walizy. Jeszcze przed strajkiem w stoczni dzialaly Wolne Związki Zawodowe, które zakładali Wyszkowski i Gwiazdowie, a jego członkami była połowa późniejszych inicjatorów strajku. Łącznie z Wałęsą. Wałęsa chciał po trzech dniach strajk zakończyć i namawiał do tego swoich kolegów. Gdyby nie postawa Anny Walentynowicz i Andrzeja Gwiazdy to strajkujący rozeszliby się po trzech dniach do domów, bo porozumienie z dyrekcją zakładu zostało przez komitet strajkowy podpisane. Wszystko to zostało opisane np. tu: http://odra.okis.pl/article.php/358 i tak, według wiedzy która miałem wówczas, wyglądała rzeczywisty przebieg wydarzeń. Nikt z tych którzy byli uczestnikami gdańskiego strajku nie zarzucił jak dotąd temu opisowi nierzetelności. J-23 -- |
|
Data: 2009-11-23 07:33:22 | |
Autor: Piotr | |
Wreszcie go poinstruowali.... | |
Dnia Sun, 22 Nov 2009 23:22:52 +0100, Lorn napisał(a):
Szczerze podziwiam tych wszystkich ujadaczy... Gdzie oni byli :> albo mieli po trzy latka, albo chowali się pod spódnicą mamusi. :> Hans przyznaj się... Legitymację solidarności masz? :>Wicie lorn, część z nich robi to z frustracji, że aż tak sie dali zrobić w ciula przez esbecję, burka z Popowa i jo, jo, jonkaty salonik. Piotr |