Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Wroga agresja, którą ludzie muszą znosić

Wroga agresja, którą ludzie muszą znosić

Data: 2015-10-08 10:21:38
Autor: mkarwan
Wroga agresja, którą ludzie muszą znosić
Tematem, który nie jest omawiany, a krzyczy prosto w twarz, jest wroga
agresja, którą ludzie muszą znosić, gdy odważą się nadepnąć na żydowską
wrażliwość.

Nie mówimy tu o wyrafinowanej racjonalizacji, widzianej w artykułach
redakcyjnych na stronach mediów głównego nurtu, a nawet o technikach
oczerniania przez organizacje takie jak ADL lub SPLC.
Mówimy o agresji interpersonalnej.
Jest to coś absolutnie podstawowego.

Mamy odświeżająco szczery blog należący do Karin Friedemann, etnicznie
żydowskiej anty-syjonistki.
Zauważa zaciekłą nietolerancję, wykazywaną przez obrońców Izraela, w
stosunku do ludzi mających inne opinie.

Amerykańscy Żydzi są rzeczywiście od dzieciństwa szkoleni w kontaktach z
nie-Żydami w sposób podstępny i arogancki, w koordynacji ze sobą, aby
niszczyć emocjonalnie nie-Żydów i krytyków Izraela, oprócz rujnowania ich
kariery i ingerencji w relacje społeczne.
Jest to rzeczywiście celowe, nikczemne i zaplanowane zachowanie, motywowane
narcystyczną, zadufaną furią. .

Problem polega na tym, że nie-Żydzi są nauczani, przez nacisk emocjonalny i
przemoc w mediach i systemie szkolnym, że mają być bardzo wrażliwi na
cierpienie Żydów, więc gdy syjonista oburza się na nich za kwestionowanie
jego poglądów, nie-Żyd naprawdę musi toczyć wielką bitwę przeciwko swojemu
"wewnętrznemu Żydowi," czyniąc się nieadekwatnym i zastraszanym.
Ale Żyda nie obchodzi jak bardzo rani innych.
Żyda obchodzi tylko to, co dobre dla Żydów.
..
Kiedyś doprowadziłam 50-letniego mężczyznę do histerycznego płaczu, bo
powiedziałam mu, delikatnie i czule, że Żydzi nie są unikalni.
Powiedziałam, że Żydzi, tak jak wszyscy inni, mieli dobre i złe czasy.
Czasy, gdy ich mordowano, a innym razem, gdy oni mordowali innych.
Tak jak każdy inny. Zgadnij, co wtedy zrobił.
On mnie emocjonalnie wykorzystał w obelżywy sposób, a następnie zerwał
wszelkie dalsze kontakty ze mną.
Żydowskie zachowanie jest tak przewidywalne, że to naprawdę przeraża.

Jeśli wspomnisz odcięcie pieniędzy lub możliwy kompromis z Palestyńczykami,
życie jak równy z równym w jednym państwie, stają się bardzo źli i stosują
taktykę zastraszania, chyba że mają jakiś powód by się ciebie bać, w tym
przypadku unikają cię i narzekają do władz, próbują byś został zatrzymany
lub spróbują zniszczyć ci karierę, czy status społeczny poprzez oczernianie.

Wszyscy syjoniści wierzą w mit "1000 lat żydowskiego cierpienia" i czują, że
świat jest im winien odszkodowanie za "wyjątkowe" cierpienia ich przodków.
Jest to zbrodniczo obłąkany pogląd.
Radzą sobie ze sprzecznościami między ich wiarą, że są dobrzy i tym co
faktycznie robią swoim sąsiadom, zarówno na Bliskim Wschodzie, jak i w
Stanach Zjednoczonych, opracowują wymyślone zagadnienia nt. zdrowia
psychicznego.
Większość syjonistów to funkcyjni schizofrenicy.

Moja opinia:
- Te taktyki nie ograniczają się tylko do krytyków syjonizmu.
Jako jeden z tych, którzy doświadczyli ataku wrogich emaili od moich kolegów
na uczelni, mogę to zdecydowanie potwierdzić.
Jeden z moich korespondentów ostatnio przysłał mi następującą wiadomość:

Spotkałem wielu liberalnych, politycznie poprawnych Żydów, którzy reagują
głośno (prawie gwałtownie), na najbardziej niewinne uwagi na każdy temat
związany z Izraelem i Żydami.
Jeden Żyd, kiedy wspomniałem, że moja żona i ja byliśmy w Rosji, przez kilka
minut mówił o Rosjanach praktycznie z pianą na ustach.
Inny, kiedy usłyszał, że sympatyzuję z problemami Palestyńczyków, chciał się
dowiedzieć kim jestem i jak śmiem mówić coś takiego.
Często zero tolerancji dla odmiennego zdania.

- Media stale pokazują obrazy żydowskiego cierpienia, ostatnio niekończący
się przesyt filmów o holokauście. Ale media ignorują przypadki, takie jak
wczesne dziesięciolecia ZSRR, a teraz w Wielkim Izraelu, gdzie Żydzi
zadawali straszne cierpienia.
Obecnie czytam The Jewish Revolutionary Spirit and Its Effect on History
[Żydowski duch rewolucyjny oraz jego wpływ na historię] E. Michaela Jonesa.
Uderzające są opisy żydowskiej przemocy wobec nie-Żydów w starożytności,
zwłaszcza prześladowanie chrześcijan, gdy Żydzi mogli to zrobić.

Na długo zanim chrześcijanie mieli jakiś wpływ na politykę Rzymian, skargi
chrześcijan na Żydów nie były stereotypowe, oparte na pamięci historycznej,
lecz wynikały z bezpośredniego doświadczenia z Żydami:
"Orygenes uważał, że żydowskie oszczerstwa pomogły wywołać prześladowania
chrześcijan, oraz że żydowska nienawiść była faktem w życiu chrześcijan, i
trwała niesłabnąco po wielokrotnych porażkach polityki mesjanistycznej"
(tzn. porażki żydowskich rebeliantów z rąk Rzymian w 70 i 135 AD) (s. 69).
To jest podstawą moich obaw, co stanie się z białymi, kiedy Żydzi staną się
częścią wrogiej elity w Ameryce, z białą mniejszością.

- Nie-Żydzi absorbują te obrazy medialne, w wyniku czego czują się
nieadekwatni i zastraszani emocjonalnie.
W końcu identyfikują się z agresorem, podobnie jak przymuszani zakładnicy
albo, jak sugeruje Friedemann, doświadczająca przemocy małżonka.
Albo podtrzymują przyjaźń, ale starannie unikają mówienia o czymkolwiek
związanym z Izraelem.
Nie-Żydzi robią to co każą im ich wewnętrzni Żydzi, ponieważ mają
umiędzynarodowione obrazy żydowskiego cierpienia.
W związku z tym pomagają żydowskiej brutalności i agresji.

Nie-Żydom, którzy kontynuują krytykę zorganizowanej społeczności żydowskiej,
grozi się utratą środków do życia i ostracyzmem społecznym.
Jak napisałem w poprzednim artykule, zorganizowana społeczność żydowska nie
wierzy w wolność słowa.
Ważne jest, aby pamiętać, że kiedy Żydzi dominowali w pierwszych
dziesięcioleciach ZSRR, rząd kontrolował media, antysemityzm był wyjęty spod
prawa, oraz były masowe mordy chrześcijan i zniszczenie chrześcijańskich
kościołów i instytucji religijnych.

Jak zauważa Friedemann, sytuacja jest niczym innym jak oznaką poważnej
sprawy psychicznej wśród społeczności żydowskiej głównego nurtu.:
"Większość syjonistów to funkcyjni schizofrenicy."

Myślę, że tak się dzieje, gdy ludzie, którzy zajmują się tematyką żydowską w
końcu zrozumieją, że nie ma nadziei na dialog i zaczną myśleć, co robić
dalej.
Uczciwi ludzie w końcu zrozumieją, że jeśli chodzi o krytyczne sprawy, takie
jak Izrael i wielokulturowa Ameryka, podziały wśród Żydów są złudzeniem.
(Friedemann wyrzekła się swojej tożsamości żydowskiej.)
Mąż Friedemann, Joachim Martillo zauważa, że
"Żydzi, którzy chcą być przyzwoitymi ludźmi, nie mają wyboru, tylko
zrezygnować z żydowskiego pochodzenia i wziąć udział w antysyjonistycznej
walce (już teraz)."

Dowodem A na ,już teraz', jest mordercza inwazja izraelska w Strefie Gazy.
Wiemy (zob. artykuł Johna Mearsheimera w The American Conservative), że ta
inwazja nastąpiła po dłuższym okresie, kiedy Izrael ograniczał dostawy do
Strefy Gazy, a następnie zaatakował tunele pomiędzy Gazą a Egiptem.
Wiemy, że jej celem było "zadawanie ogromnego bólu Palestyńczykom po to, by
pogodzili się z faktem, że są narodem pokonanym, oraz że Izrael będzie w
dużej mierze odpowiedzialny za kontrolowanie ich przyszłości."

Ton artykułu Mearsheimera sugeruje dramatyczną zmianę w postawie, gdzie
zwykłe zahamowania w dyskursie publicznym, w końcu zaczynają opadać, nawet w
przypadku szacownych naukowców:

Jest . niewielka szansa, by ludzie na całym świecie, którzy śledzą konflikt
izraelsko-palestyński, szybko zapomnieli przerażające karę, jaką Izrael
wymierza w Strefie Gazy. .
Dyskurs o tym od dawna trwającym konflikcie uległ zmianie na Zachodzie w
ostatnich latach, i wielu z nas, którzy kiedyś byli całkowicie życzliwi
wobec Izraela, teraz widzą, że to Izraelczycy są represjonerami, a
Palestyńczycy są represjonowanymi.

Zdejmuje się rękawice.
Tak się dzieje, gdy inteligentni i uczciwi ludzie, którzy ciężko pracują,
aby uzyskać stypendium, są jednak oczerniani jako antysemici, winni
najgorszych występków.
Nic dziwnego, że Abe Foxman - główny obrońca rasowego syjonistycznego status
quo w Izraelu - poświęcił całą książkę oczernianiu Mearsheimera i Walta.
Po prostu nie ma sensu rozmawiać z takimi ludźmi, ani poważnie traktować
tego, co o nas mówią.

Wiemy, że rząd Izraela jest mocno w rękach rasowych syjonistów, "zwolenników
Wladimira Żabotyńskiego i jego opinii na temat rasowej odrębności i
wyższości narodu żydowskiego.
Rzeczywiście, jedynym pytaniem w izraelskich wyborach, jest, która odmiana
rasowego syjonizmu stanowić będzie następny rząd.

Wiadomo, że rasowy syjonizm całkowicie wygrał dziś w Izraelu, gdy Kadima -
partia Ariela Szarona, Ehuda Olmerta, Tzipi Livni i inwazja Gazy - jest
opisana przez Benjamina Netanyahu jako partia lewicy.
(LA Times sumiennie nazywa ją "centrową", ale, jak pisze izraelski działacz
pokojowy Uri Avnery, Livni "nawołuje do sprzeciwu wobec dialogu z Hamasem.
Ona sprzeciwia się wspólnie uzgodnionemu zawieszeniu broni.
Ona próbuje konkurować z Netanjahu i [Avignor] Liberman w nieograniczonych
przekazach nacjonalistycznych.")
Faktycznie, jedynym zmartwieniem Netanjahu jest to, że otwarcie rasistowski
Liberman, "uczeń notorycznego Meira Kehane'a - zabierze zbyt wiele głosów
Likudowi.

Sytuacja jest analogiczna do wyborów w USA, gdzie Pat Buchanan jest
kandydatem skrajnej lewicy.
(Mogę sobie pomarzyć).

Avnery przyrównuje wybory do żartu, gdy sierżant mówi do swoich ludzi:
"Mam dobre wiadomości i złe.
Dobrą wiadomością jest to, że zmienicie swoje brudne skarpetki.
Zła wiadomość jest taka, że ??macie je wymienić między sobą."

Po raz kolejny widzimy działanie ogólnej zasady, że w społeczności
żydowskiej, najbardziej ekstremalne elementy rządzą i pociągają za sobą
resztę społeczności żydowskiej.
Jak napisałem w Zionism and the Internal Dynamics of Judaism [Syjonizm i
wewnętrzna dynamika judaizmu],
"w czasie, kiedy bardziej wojowniczy, ekspansywni syjoniści (Żabotyńscy,
Partia Likud, fundamentaliści i osadnicy z Zachodniego Brzegu) wygrali i
nadal będą dążyć do terytorialnej ekspansji w Izraelu.
Doprowadziło to do konfliktu z Palestyńczykami i powszechnego przekonania
wśród Żydów, że to Izrael jest zagrożony.
Doprowadziło to do wyższej świadomości grupowej wśród Żydów i wreszcie
wsparcia dla syjonistycznego ekstremizmu wśród całej zorganizowanej
amerykańskiej społeczności żydowskiej."

Fanatycy wykraczają poza dotychczasowe granice, zmuszając innych Żydów, by
albo zgodzili się na ich program, albo przestali być częścią społeczności
żydowskiej.
Złowieszczo, jeżeli zostanie wybrany, Netanjahu obiecuje, że priorytetem
będzie "wykorzystanie administracji USA, aby powstrzymać zagrożenie" ze
strony programu nuklearnego Iranu.

Nawiasem mówiąc, E. Michael Jones (Żydowski duch rewolucyjny i jego wpływ na
historię, s. 42ff) rozszerzył ten argument do starożytnego świata.
Pokazuje jak społeczność żydowska została wciągnięta w kierunku fanatyzmu
przez zelotów, którzy wypędzili wyznawców Jezusa z synagogi i przyjęli
katastrofalną drogę rewolucji przeciwko Rzymowi, co doprowadziło ostatecznie
do porażki w 70 i 135 AD.

Dobry przykład schizofrenii opisanej przez Friedemann pokazuje fakt, że
około 80% amerykańskich Żydów głosowało na Obamę, a ten sam procent obwinia
Hamas za eskalację przemocy i uważa, że ??izraelska reakcja była
"odpowiednia".
Te wyniki ankiety na temat inwazji Gazy dumnie ogłosił Abraham Foxman z ADL,
organizacji, która jest jedną z głównych sił promujących post-europejską
Amerykę.
Żydowska lewica jest filarem wielokulturowym Ameryki, ale silnie wspiera
rasowy syjonizm w Izraelu.

Tę samą schizofrenię pokazano na ostatniej wystawie w Hammer Museum w Los
Angeles, Chrisa Hedgesa i Marka Potoka - z SPLC.
Program zajął się zwykłymi straszakami zorganizowanej społeczności
żydowskiej: chrześcijańskimi fundamentalistami, skinheadami, Davidem Dukem,
i (jestem zadowolony z tego) The Occidental Quarterly.

W komentarzu na temat sojuszu między chrześcijańskimi konserwatystami i
syjonistami, ktoś z publiczności wspomniał (przy stłumionych oklaskach), że
"są żydowscy faszyści".
Ale moderator, Ian Masters, uratował sytuację kiedy stwierdził, że
"większość amerykańskich Żydów jest świecka i liberalna" - komentarz, który
przyniósł wiele oklasków, prawdopodobnie dlatego, że zapewnił wielu Żydów
wśród publiczności, że oni nie byli jak ci Żydzi.
Ze swojej strony, Potok, ten dzielny wojownik w walce z białą Ameryką,
wyraził swoje poparcie dla tego, kogo widzi jako oblężony Izrael na skraju
apokalipsy z rąk Arabów.
Rzeczywiście schizofrenia.

Politycy rządzący Izraelem są większymi rasistami i nacjonalistami od
wszystkiego, co było na horyzoncie w amerykańskiej czy europejskiej
polityce.
Jak pisze Avnery:
W każdym innym kraju, program Libermana byłby nazywany faszystowskim, bez
żadnego cudzysłowu.
Nigdzie w świecie zachodnim nie istnieje duża partia, która odważyłaby się
na takie żądanie [unieważnienie obywatelstwa Arabów].
Neofaszyści w Szwajcarii i Holandii chcą wyrzucać cudzoziemców, a nie
unieważniać obywatelstwo tam urodzonych. .

Kiedy do austriackiego rządu wszedł Joerg Haider, Izrael w proteście odwołał
swojego ambasadora z Wiednia.
Ale w porównaniu z Libermanem, Haider był oszalałym liberałem, podobnie jak
Jean-Marie Le Pen.
Teraz Netanjahu zapowiedział, że Liberman będzie ważnym ministrem w jego
rządzie, Livni dała do zrozumienia, że on ??będzie w jej rządzie także, a
Barak nie odrzucił takiej możliwości.

Optymistyczna wersja mówi, że Liberman okaże się przemijającym curiosum. .
Istnieje również wersja pesymistyczna: faszyzm stał się poważnym graczem w
izraelskim życiu publicznym.
Trzy główne partie teraz go usankcjonowały.
Zjawisko to należy przerwać zanim będzie za późno.

Więc mam propozycję dla Foxmanów, Potoków, neokonserwatystów i świeckich
żydowskich liberałów na świecie:
Jeśli chcecie zwalczać rasizm i nacjonalizm, zacznijcie od własnego
podwórka.
A moja propozycja dla reszty z nas jest taka, by pozbyć się tego, co
Friedemann nazywa "wewnętrznym Żydem".
Wiem, że to trudne do zrobienia.
Ale gdy wyłączysz się z wrzaskliwej wrogości (i zakładając, że nie obawiasz
się utraty pracy), będzie proste.
Nie spodziewaj się przyjemnej czy racjonalnej rozmowy.

Kevin MacDonald
"Jews, who want to be decent human beings, have to renounce being Jewish"
Tłumaczenie: Ola Gordon

źródlo http://www.bibula.com/?p=82848
http://www.theoccidentalobserver.net/articles/MacDonald-talk.html

Strona autora
http://www.kevinmacdonald.net/
http://web.csulb.edu/~kmacd/
Blog autora
http://www.kevinmacdonald.net/blog.htm
Publikacje autora w "Occidental Observer"
http://www.theoccidentalobserver.net/author/kmac/

Wroga agresja, którą ludzie muszą znosić

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona