Wyczytałem gdzieś, pewnie z opóźnieniem, że siostry zakonne z Wrocławia postanowiły zabawić się w lekarza. To znaczy precyzyjniej: w lekarza to one między sobą bawią się od dawna, ale teraz to ma być na poważnie, żadne tam figle-migle.

Siostrzyczki które kilka lat temu odzyskały budynki po byłym szpitalu (pewnie dzięki gangsterskiej łaskawości Komisji Majątkowej), chcą tam teraz leczyć bezpłodność metodą naprotechnologii. Metoda jest tak samo nowoczesna i skuteczna jak leczenie syfa witaminą C. Leczenie wspomagać ma modlitwa i napar z szałwi pity rano i wieczorem koniecznie przed siusianiem. Obok, w sąsiednim budynku, ma też powstać przychodnia, gdzie schorzenia seksualne nieletnich mają leczyć biegli w tej dziedzinie księża. Wrocław zawsze w czołówce.
niedziela, 16 września 2012, revelstein
http://revelstein.blox.pl/2012/09/2675-wrony-ktore-lecza.html

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

niedziela, 16 września 2012 09:57. carbon entity 'Bogdan Idzikowski' <bogdanid@neostrada.pl>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

Wyczytałem gdzieś, pewnie z opóźnieniem, że siostry zakonne z Wrocławia
postanowiły zabawić się w lekarza. To znaczy precyzyjniej: w lekarza to
one między sobą bawią się od dawna, ale teraz to ma być na poważnie, żadne
tam figle-migle.

Siostrzyczki które kilka lat temu odzyskały budynki po byłym szpitalu
(pewnie dzięki gangsterskiej łaskawości Komisji Majątkowej), chcą tam
teraz leczyć bezpłodność metodą naprotechnologii. Metoda jest tak samo
nowoczesna i skuteczna jak leczenie syfa witaminą C. Leczenie wspomagać ma
modlitwa i napar z szałwi pity rano i wieczorem koniecznie przed
siusianiem. Obok, w sąsiednim budynku, ma też powstać przychodnia, gdzie
schorzenia seksualne nieletnich mają leczyć biegli w tej dziedzinie
księża. Wrocław zawsze w czołówce.
niedziela, 16 września 2012, revelstein
http://revelstein.blox.pl/2012/09/2675-wrony-ktore-lecza.html

 Hehe, to tylko wyciąganie kasy z przyjezdnych frajerĂłw. Wrocław jest normalny tj. w czołówce niewierzących i mniejszości religijnych, katolicyzm ma do zwiedzania tudzieĹź na eksport.

PS. Ładnie się ptrzy, jak zjeżdżają sie tu do nas bigoty z Polski, niezłą kasę w bezbożnym mieście zostawiają -- - również oglądacze TV Trwam dla której realizuje się tu programy, interes kwitnie ;)

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
http://lordwinterisle.blogspot.com/

W dniu poniedziałek, 17 września 2012 03:08:12 UTC+2 użytkownik Jakub A. Krzewicki napisał:

niedziela, 16 września 2012 09:57. carbon entity 'Bogdan Idzikowski' <bogdanid@neostrada.pl>

contaminated pl.soc.polityka with the following letter:



> Wyczytałem gdzieś, pewnie z opóźnieniem, że siostry zakonne z Wrocławia

> postanowiły zabawić się w lekarza. To znaczy precyzyjniej: w lekarza to

> one między sobą bawią się od dawna, ale teraz to ma być na poważnie, żadne

> tam figle-migle.

> > Siostrzyczki które kilka lat temu odzyskały budynki po byłym szpitalu

> (pewnie dzięki gangsterskiej łaskawości Komisji Majątkowej), chcą tam

> teraz leczyć bezpłodność metodą naprotechnologii. Metoda jest tak samo

> nowoczesna i skuteczna jak leczenie syfa witaminą C. Leczenie wspomagać ma

> modlitwa i napar z szałwi pity rano i wieczorem koniecznie przed

> siusianiem. Obok, w sąsiednim budynku, ma też powstać przychodnia, gdzie

> schorzenia seksualne nieletnich mają leczyć biegli w tej dziedzinie

> księża. Wrocław zawsze w czołówce.

> niedziela, 16 września 2012, revelstein

> http://revelstein.blox.pl/2012/09/2675-wrony-ktore-lecza.html

 Hehe, to tylko wyciąganie kasy z przyjezdnych frajerĂłw. Wrocław jest normalny tj. w czołówce niewierzących i mniejszości religijnych, katolicyzm ma do zwiedzania tudzieĹź na eksport.



PS. Ładnie się ptrzy, jak zjeżdżają sie tu do nas bigoty z Polski, niezłą kasę w bezbożnym mieście zostawiają -- - również oglądacze TV Trwam dla której realizuje się tu programy, interes kwitnie ;)



--

Prawde powiedziawszy, to nawet ciesze sie, ze wylazl z ciebie prostacki, zbuntowany chamus, bowiem mniemanie o sobie masz zapewne
wielce pozytywne, a tutaj popuszczasz cienkim gnojem niczym jakis grzes lub inny
pIdzikowski!
Bo jesli jestes niewierzacym czlowiekiem i uwazasz sie za inteligentnego facia z klasa,to trzymaj morde w kubel i nie drwij z innych (tutaj: z wierzacych)!
Konkludujac, jestes prostakiem do kwadratu!

H

poniedziałek, 17 września 2012 05:37. carbon entity 'HaMMeR' <kd@tranzac.pl>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

Prawde powiedziawszy, to nawet ciesze sie, ze wylazl z ciebie
prostacki, zbuntowany chamus, bowiem mniemanie o sobie masz zapewne
wielce pozytywne, a tutaj popuszczasz cienkim gnojem niczym jakis grzes
lub inny pIdzikowski!
Bo jesli jestes niewierzacym czlowiekiem i uwazasz sie za inteligentnego
facia z klasa,to trzymaj morde w kubel i nie drwij z innych (tutaj: z
wierzacych)! Konkludujac, jestes prostakiem do kwadratu!

H

Nie manipuluj: Nie popuszczam cienkim gnojem, bo nic złego o wierzących nie powiedziałem, może poza tym, że naiwnie zostawiają w naszym bezbożnym mieście podatki. Powiedzenie, że ktoś jest frajerem czytaj: łatwym klientem, naiwniakiem to nie jest ciężka obraza tylko stwierdzenie faktu. To nie był rechot całą gębą, a zaledwie ironiczny półuśmiech. Poza tym nie jestem niewierzącym, ale wierzącym... poganinem, co dodaje jeszcze pewnie w twoim mniemaniu bluźnierczego smaczku całej sytuacji. No niech tak będzie.

Chodziło mi głównie o to, żeby Idzik nie obrażał miasta, które jest dumne ze swojego wolnomyślicielstwa, a projekty szarlatanerii, które mniej wspólnego mają z wiarą religijną sensu stricto niż z ekscentrycznymi wybrykami inspirowanych nią podobno szalonych naukowców nie stanowią dla naszych wolnomyślicieli powodu do dumy, aczkolwiek nie gardzimy zyskami z nich m.in. do naszej kieszeni. Dlatego pozwalamy Kościołowi ze swojej strony robić tu dużo więcej niż wypada gdzie indziej, z jednym wyjątkiem: tylko nie na nas ("ixnay on the hombre" jak mawia się na pograniczu U.S.-ańskim z Meksykiem). Jeśli chcesz być wierzącym człowiekiem, a my pozwalać twoim kumplom na jeszcze większe wybryki za kasę dla nas, to trzymaj mordę w kubeł i nie drwij z innych (tutaj: z niewierzących)! Konkludując, jesteś Hammerem (albo jak się to tam tłumaczy dosłownie na polski nie będę wnikał) do sześcianu! ;)

PS. Nie ukrywam, że się niektórych katolików wstydzę, ale do pogardy mam od tego jeszcze całe morze wódki Bałtyckiej.

PS#2: To do Idzika - jedyną skuteczną walką przeciwko bigoterii jest powiększyć tolerancję dla jej ekstremów takich jak Jarosław Gowin, Telewizja Trwam, Ksiąd Natanek czy "naprotechnologia". Rząd centralny nie do końca kuma ten mechanizm, dlatego jego "nie" dla TV Rydzyka na Platformie Publicznej wyrabia więcej ludzi uważających się za męczeników niż lekceważace przyzwolenie. Rozumiał to Julian Wielki, rozumie i magistrat Wrocławia, lepiej niż zadufana w sobie Warszawka.

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
http://lordwinterisle.blogspot.com/

PS#2: To do Idzika - jedyną skuteczną walką przeciwko bigoterii jest
powiększyć tolerancję dla jej ekstremów takich jak Jarosław Gowin, Telewizja
Trwam, Ksiąd Natanek czy "naprotechnologia". Rząd centralny nie do końca
kuma ten mechanizm, dlatego jego "nie" dla TV Rydzyka na Platformie
Publicznej wyrabia więcej ludzi uważających się za męczeników niż
lekceważace przyzwolenie. Rozumiał to Julian Wielki, rozumie i magistrat
Wrocławia, lepiej niż zadufana w sobie Warszawka.

Nie jestem stamtad, wiec miasto Breslau mi wisi (gdyby mnie ktos chcial scigac, to nie przewiduje na najblizsze lata pobytu ani przejazdu). Ciekawe jest ze pingwiny (dlaczego wrony?) na rzecz biznesu zatracily wiare w blogoslowianego Wojtyle. Przeciez to on mial leczyc nie tylko z parkinsonizmu, ale i z bezplodnosci!? Ludzie sie modlili, a baby zachodzily. Czy to juz nie dziala?
--
ln.
--
Sw Zbigniew z Łącka - patron lesnikow, grzybiarzy i ukaszonych przez kleszcze.

Użytkownik "leszek niewiadomski" <leszek@invalid.invalid> napisał w wiadomości news:k36on9$iha$1online.de...

PS#2: To do Idzika - jedyną skuteczną walką przeciwko bigoterii jest
powiększyć tolerancję dla jej ekstremów takich jak Jarosław Gowin, Telewizja
Trwam, Ksiąd Natanek czy "naprotechnologia". Rząd centralny nie do końca
kuma ten mechanizm, dlatego jego "nie" dla TV Rydzyka na Platformie
Publicznej wyrabia więcej ludzi uważających się za męczeników niż
lekceważace przyzwolenie. Rozumiał to Julian Wielki, rozumie i magistrat
Wrocławia, lepiej niż zadufana w sobie Warszawka.

Nie jestem stamtad, wiec miasto Breslau mi wisi (gdyby mnie ktos chcial scigac, to nie przewiduje na najblizsze lata pobytu ani przejazdu). Ciekawe jest ze pingwiny (dlaczego wrony?) na rzecz biznesu zatracily wiare w blogoslowianego Wojtyle. Przeciez to on mial leczyc nie tylko z parkinsonizmu, ale i z bezplodnosci!? Ludzie sie modlili, a baby zachodzily. Czy to juz nie dziala?

A czy to kiedykolwiek działało?

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <drukpakunley@gmail.org> napisał w wiadomości news:k369ll$nbe$1node2.news.atman.pl...

poniedziałek, 17 września 2012 05:37. carbon entity 'HaMMeR' <kd@tranzac.pl>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

Prawde powiedziawszy, to nawet ciesze sie, ze wylazl z ciebie
prostacki, zbuntowany chamus, bowiem mniemanie o sobie masz zapewne
wielce pozytywne, a tutaj popuszczasz cienkim gnojem niczym jakis grzes
lub inny pIdzikowski!
Bo jesli jestes niewierzacym czlowiekiem i uwazasz sie za inteligentnego
facia z klasa,to trzymaj morde w kubel i nie drwij z innych (tutaj: z
wierzacych)! Konkludujac, jestes prostakiem do kwadratu!

H

Nie manipuluj: Nie popuszczam cienkim gnojem, bo nic złego o wierzących nie
powiedziałem, może poza tym, że naiwnie zostawiają w naszym bezbożnym
mieście podatki. Powiedzenie, że ktoś jest frajerem czytaj: łatwym klientem,
naiwniakiem to nie jest ciężka obraza tylko stwierdzenie faktu. To nie był
rechot całą gębą, a zaledwie ironiczny półuśmiech. Poza tym nie jestem
niewierzącym, ale wierzącym... poganinem, co dodaje jeszcze pewnie w twoim
mniemaniu bluźnierczego smaczku całej sytuacji. No niech tak będzie.

Chodziło mi głównie o to, żeby Idzik nie obrażał miasta, które jest dumne ze
swojego wolnomyślicielstwa, a projekty szarlatanerii, które mniej wspólnego
mają z wiarą religijną sensu stricto niż z ekscentrycznymi wybrykami
inspirowanych nią podobno szalonych naukowców nie stanowią dla naszych
wolnomyślicieli powodu do dumy, aczkolwiek nie gardzimy zyskami z nich m.in.
do naszej kieszeni. Dlatego pozwalamy Kościołowi ze swojej strony robić tu
dużo więcej niż wypada gdzie indziej, z jednym wyjątkiem: tylko nie na nas
("ixnay on the hombre" jak mawia się na pograniczu U.S.-ańskim z Meksykiem).

Jeśli chcesz być wierzącym człowiekiem, a my pozwalać twoim kumplom na
jeszcze większe wybryki za kasę dla nas, to trzymaj mordę w kubeł i nie
drwij z innych (tutaj: z niewierzących)! Konkludując, jesteś Hammerem (albo
jak się to tam tłumaczy dosłownie na polski nie będę wnikał) do sześcianu!
;)

PS. Nie ukrywam, że się niektórych katolików wstydzę, ale do pogardy mam od
tego jeszcze całe morze wódki Bałtyckiej.

PS#2: To do Idzika - jedyną skuteczną walką przeciwko bigoterii jest
powiększyć tolerancję dla jej ekstremów takich jak Jarosław Gowin, Telewizja
Trwam, Ksiąd Natanek czy "naprotechnologia". Rząd centralny nie do końca
kuma ten mechanizm, dlatego jego "nie" dla TV Rydzyka na Platformie
Publicznej wyrabia więcej ludzi uważających się za męczeników niż
lekceważace przyzwolenie. Rozumiał to Julian Wielki, rozumie i magistrat
Wrocławia, lepiej niż zadufana w sobie Warszawka.

Ciekawe- od kiedy tak masz? Naprotechnologia- oparta na (głównie) naturalnych metodach leczenia jest skuteczna- a my przecież nie raz rozmawialiśmy o skuteczności naturalnych metod. Szczególnie tam, gdzie chodzi o bezpłodność- której przyczyny jakże często tkwią w psychice- zarówno jego jak i jej. Lekarze w białych kitlach nie zastanawiają się- mając in vitro, które jest co najwyżej tak samo skuteczne jak naprotechnologia- a z całą pewnością wątpliwe moralnie. No i różnica między tymi metodami: "ja mam coś zmienić" przy naprotechnologii i sprzyjanie pacjentowi na zasadzie "my z tobą coszrobimy" przy in vitro. Kpiący artykuł prowokatora- dyletanta- revelsteina, wrzucony tu przez pożytecznego idiotę Idzikowskiego - jak myślałem- spowoduje raczej Twój protest a nie aplauz. Od kiedy Ci się tak zrobiło?
Jak też pisaliśmy o Julianie Apostacie- sam napisałem, że z logicznego punktu widzenia jego sposób na rozpirzenie chrześcijaństwa był bez zarzutu. Jednak- jak wiesz- nie zadziałał. I tu możemy spierać się o przyczyny, jednak summa summarum ja dochodzę do wniosku, że była to ingerencja Boska- może uznasz to za Grę, która po prostu musiała mieć taki przebieg- w każdym bądź razie obaj zgodzimy się, że to logika dziejów doprowadziła Apostatę do śmierci z rąk (nie wiadomo, czyich). Ciebie jednak (co mnie dziwi) w czasach realnego zagrożenia islamem- które przecież dostrzegasz- bawi rozpierniczanie chrześcijaństwa- które oczywiście trafia na podatny grunt wśród idiotów i socjalistów- no ale przy Twoim strachu przed islamem- naprawdę dziwi u Ciebie. Myśl, że pogaństwo (wyczarowane z księżyca?) może zastąpić np w Polsce chrześcijaństwo- jest co najmniej naiwna. Nawet Ty jesteś bardzo chrześcijański- mimo, że starasz się od tego odżegnać. Chrześcijaństwo ustaliło pewne normy moralne (których pogaństwo nie ustala na ogół) i pogańscy Spartanie zwyciężali innych- bo byli silni moralnie. Potężne, ludne, uzbrojone po zęby i bogate Ateny brały od nich w skórę- szczególnie w czasach, kiedy pederastia i homoseksualizm święcił tam największe triumfy. Podobnie potężna Republika Rzymska była potężna- bo miała takich ludzi jak Cincinatus czy Katonowie. Jak upadła moralnie- upadła i na polach bitew.
No i jeśli chodzi o Wrocław- chyba już wrzucałem Ci historyka Grzegorza Brauna, który wprost mówi, że Wrocław i okolice to główna siedziba sowieckiej (postsowieckiej) agentury w Polsce. Tam uwili sobie gniazdka- i tam działają. Jedną z forma działania było niszczenie Kościoła w Polsce. A jedna z form- to właśnie wspieranie różnych ruchów buddyjskich, hinduistycznych, odszczepieńców KRK (w rodzaju ks.Tishnera) etc.Czy to powód do dumy?
--

--
demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
Arystoteles

Chiron

poniedziałek, 17 września 2012 11:24. carbon entity 'Chiron' <eleuzis@onet.eu>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

Kpiący artykuł prowokatora- dyletanta- revelsteina, wrzucony tu przez
pożytecznego idiotę Idzikowskiego - jak myślałem- spowoduje raczej Twój
protest a nie aplauz. Od kiedy Ci się tak zrobiło?

To nie był aplauz. To był protest, że Wrocław pokazuje się od niewłaściwej strony, metaforycznie mówiąc od "zabaw w butelkę dzieci w pokoju gościnnym". Chrześcijaństwo w Polsce widzę nie jako wroga tylko trochę jak ubogich kuzynów, któzy czasem ni z tego ni z owego potrafią puścić smroda-cichacza przy stole. Kuzynami nie wolno gardzić bo to pogarda własną krwią, ale też nie są powodem do chluby ich ubóstwo i maniery. Za każdym razem gdy puszczą gafę, w głowie rozbrzmiewa myśl "o ja pier...." a na twarzy pojawia wsię rumieniec wstydu.

Ciebie
jednak (co mnie dziwi) w czasach realnego zagroĹźenia islamem- ktĂłre
przecież dostrzegasz- bawi rozpierniczanie chrześcijaństwa- które
oczywiście trafia na podatny grunt wśród idiotów i socjalistów- no ale
przy Twoim strachu przed islamem- naprawdę dziwi u Ciebie.

Bawi mnie, bo samo chrześcijaństwo od środka bierze w tym udział. Mniej szkodzą mu liberalne elementy w rodzaju ks. Tischnera czy wesołych wrocławskich dominikanów niż oszołomstwo w rodzaju Bractwa Piusa X.

No i jeśli chodzi o Wrocław- chyba już wrzucałem Ci
historyka Grzegorza Brauna, który wprost mówi, że Wrocław i okolice to
główna siedziba sowieckiej (postsowieckiej) agentury w Polsce. Tam uwili
sobie gniazdka- i tam działają. Jedną z forma działania było niszczenie
Kościoła w Polsce. A jedna z form- to właśnie wspieranie różnych ruchów
buddyjskich, hinduistycznych, odszczepieńców KRK (w rodzaju ks.Tishnera)
etc.Czy to powĂłd do dumy?

Nie zganiaj na Sowietów, oni tak samo popierają braminizm jak go zwalczają. W Indiach dajmy na to komunistyczni Naxalici są niemal zbrojnym ramieniem pseudosekularyzmu i... chrześcijaństwa.

PS. Lies, Damned Lies, and the "Persecution" of Christians in India
http://tinyurl.com/8t4n7wu

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
http://lordwinterisle.blogspot.com/

Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <drukpakunley@gmail.org> napisał w wiadomości news:k376k0$acs$1node1.news.atman.pl...

poniedziałek, 17 września 2012 11:24. carbon entity 'Chiron'
<eleuzis@onet.eu>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

Kpiący artykuł prowokatora- dyletanta- revelsteina, wrzucony tu przez
pożytecznego idiotę Idzikowskiego - jak myślałem- spowoduje raczej Twój
protest a nie aplauz. Od kiedy Ci się tak zrobiło?

To nie był aplauz. To był protest, że Wrocław pokazuje się od niewłaściwej
strony, metaforycznie mówiąc od "zabaw w butelkę dzieci w pokoju gościnnym".
Chrześcijaństwo w Polsce widzę nie jako wroga tylko trochę jak ubogich
kuzynów, któzy czasem ni z tego ni z owego potrafią puścić smroda-cichacza
przy stole. Kuzynami nie wolno gardzić bo to pogarda własną krwią, ale też
nie są powodem do chluby ich ubóstwo i maniery. Za każdym razem gdy puszczą
gafę, w głowie rozbrzmiewa myśl "o ja pier...." a na twarzy pojawia wsię
rumieniec wstydu.

Jakubie- mam głębokie przekonanie, że jak to przeczytasz- to ZROZUMIESZ co tam napisałeś. I nie "głową"- w żadnym razie. Ile tam emocji- i to jakich! Potrafisz nazwać emocje, uczucia- które zawarłeś w tych zdaniach powyżej?

Ciebie
jednak (co mnie dziwi) w czasach realnego zagroĹźenia islamem- ktĂłre
przecież dostrzegasz- bawi rozpierniczanie chrześcijaństwa- które
oczywiście trafia na podatny grunt wśród idiotów i socjalistów- no ale
przy Twoim strachu przed islamem- naprawdę dziwi u Ciebie.

Bawi mnie, bo samo chrześcijaństwo od środka bierze w tym udział. Mniej
szkodzą mu liberalne elementy w rodzaju ks. Tischnera czy wesołych
wrocławskich dominikanów niż oszołomstwo w rodzaju Bractwa Piusa X.

Dlaczegóş to? Wręcz przeciwnie. Tacy "weseli dominikanie" czy nieświętej pamięci ks.Tischner to produkty czegoś, z czym Lefebryści walczą. Czymś, co Paweł VI  określił jako "piekielne dmuchy, ktĂłre wdarły się do Kościoła po Soborze Watykańskim II.

No i jeśli chodzi o Wrocław- chyba już wrzucałem Ci
historyka Grzegorza Brauna, który wprost mówi, że Wrocław i okolice to
główna siedziba sowieckiej (postsowieckiej) agentury w Polsce. Tam uwili
sobie gniazdka- i tam działają. Jedną z forma działania było niszczenie
Kościoła w Polsce. A jedna z form- to właśnie wspieranie różnych ruchów
buddyjskich, hinduistycznych, odszczepieńców KRK (w rodzaju ks.Tishnera)
etc.Czy to powĂłd do dumy?

Nie zganiaj na Sowietów, oni tak samo popierają braminizm jak go zwalczają.
W Indiach dajmy na to komunistyczni Naxalici są niemal zbrojnym ramieniem
pseudosekularyzmu i... chrześcijaństwa.

PS. Lies, Damned Lies, and the "Persecution" of Christians in India
http://tinyurl.com/8t4n7wu

A co to ma wspólnego? Napisałem tylko, że to oni was tam wyprodukowali w takich ilościach. To nie jest więc tak, że wrocławiaki to takie fajne ludzie som:-), tylko że akurat tak pasowało sowietom


--

--
demokracja to rządy osłów, prowadzonych przez hieny
Arystoteles

Chiron

wtorek, 18 września 2012 14:36. carbon entity 'Chiron' <eleuzis@onet.eu>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

Dlaczegóż to? Wręcz przeciwnie. Tacy "weseli dominikanie" czy nieświętej
pamięci ks.Tischner to produkty czegoś, z czym Lefebryści walczą. Czymś,
co Paweł VI  określił jako "piekielne dmuchy, ktĂłre wdarły się do Kościoła po> Soborze Watykańskim II".

Jakże subtelne określenie porównywania wewnętrznej opzycji do pierdów z czterech liter szatana.
 

A co to ma wspólnego? Napisałem tylko, że to oni was tam wyprodukowali w
takich ilościach.

Nie wyprodukowali tylko przy repatriacji przydzielili większość jak to byś ich określił: indyferentom. Dalej to już społeczność sama ustaliła sobie normy bez wydatnej pomocy z zewnątrz. I chwatit ;)

Zauważ, że mocne pozory religijności były zachowane we Wrocławiu w czasach komuny. Tak mocne, że Jan Paweł II dał się na nie nabrać. Ale jeśli wiesz, czym jest religijność kresowa, która jest w sporej mierze powierzchownie schrystianizowanym pogaństwem kończącym się na pozorach ("jak trwoga to do boga", "bogu świeczkę, diabłu ogarek") to nic dziwnego, że wkrótce po odejściu zagrożenia przez Krasnuju Armiju te pozory prędko w więkzości społeczeństwa jak słomiany ogień wychłódły. Zwłaszcza przy rozprzestrzenieniu się "-izmów" zachodnich w kulturze i sztuce, które fascynowały mnie i które gorąco popierałem studiując na uniwersytecie, wypominany przez kler "kryptosatanizm litewski" stał się jawnym pogaństwem.

To nie jest więc tak, że wrocławiaki to takie fajne
ludzie som:-), tylko że akurat tak pasowało sowietom

Ale zrobili to w gruncie bez większych wpływów bezpośrednich, głównie po prostu przez selekcję pozytywną osadników.

PS. Dlatego np. wrocławscy buddyści czy hinduiści nie są specjalnie prosowieccy ani prorosyjscy, z wyjątkiem kilku ludzi znających tantrę Kalaczakry, których można policzyć na palcach, a którzy istnieją. Zanim kolega otworzył ze mną galerię, umawiałem się na spotkania biznesowe w kawiarni "Kalaczakra" ZTCP na kawie z ryżem i kardamonem ;)

PS#2. Największym zagrożeniem dla naszych we Wrocławiu jest to, że konkurencja również nie śpi. Pewna firma należaca ponoć do al-Kaidy wykupiła sporą część nieruchomości we Wrocławiu. Parę lat temu, gdy się o tym dowiedziałem, przechodząc na rynek regularnie plułem na chodnik pod jej siedzibą, dziś czasem tylko żartuję sobie, że "nasze ulice ich kamienice" --
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
http://lordwinterisle.blogspot.com/

W dniu 2012-09-17 05:37, HaMMeR pisze:

Konkludujac, jestes prostakiem do kwadratu! H

To zarzut? Bo wiesz, jest to rzecz gustu, np. ja bardzo sobie cenię prostotę.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Am 17.09.2012 13:39, schrieb trybun:

W dniu 2012-09-17 05:37, HaMMeR pisze:

Konkludujac, jestes prostakiem do kwadratu! H

To zarzut? Bo wiesz, jest to rzecz gustu, np. ja bardzo sobie cenię
prostotę.

Bardzo bawia mnie "dyskusje" na niektorych polskich grupach. Jesli nie ma argumentow to nastepuje wyzywanie od faszystow (klania sie prawo Godwina), komuchow, Zydow, grzebanie w przodkach, albo - wersja dla kulturalnych - wypomina sie brakujaca inteligencje lub maniery.
„As an online discussion grows longer, the probability of a comparison involving Nazis or Hitler approaches 1.”
--
ln.
--
Sw Zbigniew z Łącka - patron lesnikow, grzybiarzy i ukaszonych przez kleszcze.

Użytkownik "leszek niewiadomski" <leszek@invalid.invalid> napisał w wiadomości news:k373jm$q2j$1online.de...

Am 17.09.2012 13:39, schrieb trybun:

W dniu 2012-09-17 05:37, HaMMeR pisze:

Konkludujac, jestes prostakiem do kwadratu! H

To zarzut? Bo wiesz, jest to rzecz gustu, np. ja bardzo sobie cenię
prostotę.

Bardzo bawia mnie "dyskusje" na niektorych polskich grupach. Jesli nie ma argumentow to nastepuje wyzywanie od faszystow (klania sie prawo Godwina), komuchow, Zydow, grzebanie w przodkach, albo - wersja dla kulturalnych - wypomina sie brakujaca inteligencje lub maniery.
„As an online discussion grows longer, the probability of a comparison involving Nazis or Hitler approaches 1.”

Lub chorobę psychiczną nasilającą się z powodu nie zażywania odpowiednich kolorowych tabletek.

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Dnia Mon, 17 Sep 2012 14:03:58 +0200, leszek niewiadomski napisaů(a):

Am 17.09.2012 13:39, schrieb trybun:

W dniu 2012-09-17 05:37, HaMMeR pisze:

Konkludujac, jestes prostakiem do kwadratu! H

To zarzut? Bo wiesz, jest to rzecz gustu, np. ja bardzo sobie cenić
prostotć.

Bardzo bawia mnie "dyskusje" na niektorych polskich grupach. Jesli nie ma argumentow to nastepuje wyzywanie od faszystow (klania sie prawo Godwina), komuchow, Zydow, grzebanie w przodkach, albo - wersja dla kulturalnych - wypomina sie brakujaca inteligencje lub maniery.
ĽAs an online discussion grows longer, the probability of a comparison involving Nazis or Hitler approaches 1.Ą

Jest jeszcze metoda (c) mkarwan - kopiowanie nagůówków albo wklejanie
jakiegoú durnowatego teksu.

--
"Na nich jest lekarstwo, ci którzy chcŕ aby byů spokój niech piszŕ do
abuse. Im wićcej takich donosów tym szybciej bćdzie spokój. Samo sić nie
zrobi" - mkarwan - (c) Grzegorz Z.

W dniu 2012-09-17 14:03, leszek niewiadomski pisze:

Am 17.09.2012 13:39, schrieb trybun:

W dniu 2012-09-17 05:37, HaMMeR pisze:

Konkludujac, jestes prostakiem do kwadratu! H

To zarzut? Bo wiesz, jest to rzecz gustu, np. ja bardzo sobie cenię
prostotę.

Bardzo bawia mnie "dyskusje" na niektorych polskich grupach. Jesli nie ma argumentow to nastepuje wyzywanie od faszystow (klania sie prawo Godwina), komuchow, Zydow, grzebanie w przodkach, albo - wersja dla kulturalnych - wypomina sie brakujaca inteligencje lub maniery.
„As an online discussion grows longer, the probability of a comparison involving Nazis or Hitler approaches 1.”

A dlaczego tak cię bawi przypomnienie od czasu do czasu chamowi Ĺźe nie jest w chlewie, a obcuje z ludĹşmi na poziomie?  Co w tym zabawnego?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Am 18.09.2012 08:38, schrieb trybun:

W dniu 2012-09-17 14:03, leszek niewiadomski pisze:

Am 17.09.2012 13:39, schrieb trybun:

W dniu 2012-09-17 05:37, HaMMeR pisze:

Konkludujac, jestes prostakiem do kwadratu! H

To zarzut? Bo wiesz, jest to rzecz gustu, np. ja bardzo sobie cenię
prostotę.

Bardzo bawia mnie "dyskusje" na niektorych polskich grupach. Jesli nie
ma argumentow to nastepuje wyzywanie od faszystow (klania sie prawo
Godwina), komuchow, Zydow, grzebanie w przodkach, albo - wersja dla
kulturalnych - wypomina sie brakujaca inteligencje lub maniery.
„As an online discussion grows longer, the probability of a comparison
involving Nazis or Hitler approaches 1.”

A dlaczego tak cię bawi przypomnienie od czasu do czasu chamowi że nie
jest w chlewie, a obcuje z ludĹşmi na poziomie?  Co w tym zabawnego?

W usenet bawie sie kolego od co najmniej 16 lat, wiec gdybym sie zbyt denerwowal lub siedzial dnie i noce przy komputerze to bym juz byl tam gdzie niejaki "Panslawista". A ja zyje sobie spokojnie, pije wino lub piwo (zalezy od pogody), BIM okolo 25, pracuje, mam rodzine, dwa mieszkania, a w nich ...
--
ln.
--
Sw Zbigniew z Łącka - patron lesnikow, grzybiarzy i ukaszonych przez kleszcze.

W dniu 2012-09-18 18:35, leszek niewiadomski pisze:

Am 18.09.2012 08:38, schrieb trybun:

W dniu 2012-09-17 14:03, leszek niewiadomski pisze:

Am 17.09.2012 13:39, schrieb trybun:

W dniu 2012-09-17 05:37, HaMMeR pisze:

Konkludujac, jestes prostakiem do kwadratu! H

To zarzut? Bo wiesz, jest to rzecz gustu, np. ja bardzo sobie cenię
prostotę.

Bardzo bawia mnie "dyskusje" na niektorych polskich grupach. Jesli nie
ma argumentow to nastepuje wyzywanie od faszystow (klania sie prawo
Godwina), komuchow, Zydow, grzebanie w przodkach, albo - wersja dla
kulturalnych - wypomina sie brakujaca inteligencje lub maniery.
„As an online discussion grows longer, the probability of a comparison
involving Nazis or Hitler approaches 1.”

A dlaczego tak cię bawi przypomnienie od czasu do czasu chamowi że nie
jest w chlewie, a obcuje z ludĹşmi na poziomie?  Co w tym zabawnego?

W usenet bawie sie kolego od co najmniej 16 lat, wiec gdybym sie zbyt denerwowal lub siedzial dnie i noce przy komputerze to bym juz byl tam gdzie niejaki "Panslawista". A ja zyje sobie spokojnie, pije wino lub piwo (zalezy od pogody), BIM okolo 25, pracuje, mam rodzine, dwa mieszkania, a w nich ...

Nie odpowiedziałeś na pytanie - co w tym zabawnego? I pozwolę sobie zadać następne pytanie - jaka jest twoja metoda na chamstwo, - czyli co byś zarzucił chamowi - braki w intelekcie, w manierach, czy po prostu odpowiedziałbyś mu w jego tonie?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Am 18.09.2012 21:06, schrieb trybun:

W dniu 2012-09-18 18:35, leszek niewiadomski pisze:

Am 18.09.2012 08:38, schrieb trybun:

W dniu 2012-09-17 14:03, leszek niewiadomski pisze:

Am 17.09.2012 13:39, schrieb trybun:

W dniu 2012-09-17 05:37, HaMMeR pisze:

Konkludujac, jestes prostakiem do kwadratu! H

To zarzut? Bo wiesz, jest to rzecz gustu, np. ja bardzo sobie cenię
prostotę.

Bardzo bawia mnie "dyskusje" na niektorych polskich grupach. Jesli nie
ma argumentow to nastepuje wyzywanie od faszystow (klania sie prawo
Godwina), komuchow, Zydow, grzebanie w przodkach, albo - wersja dla
kulturalnych - wypomina sie brakujaca inteligencje lub maniery.
„As an online discussion grows longer, the probability of a comparison
involving Nazis or Hitler approaches 1.”

A dlaczego tak cię bawi przypomnienie od czasu do czasu chamowi że nie
jest w chlewie, a obcuje z ludĹşmi na poziomie?  Co w tym zabawnego?

W usenet bawie sie kolego od co najmniej 16 lat, wiec gdybym sie zbyt
denerwowal lub siedzial dnie i noce przy komputerze to bym juz byl tam
gdzie niejaki "Panslawista". A ja zyje sobie spokojnie, pije wino lub
piwo (zalezy od pogody), BIM okolo 25, pracuje, mam rodzine, dwa
mieszkania, a w nich ...

Nie odpowiedziałeś na pytanie - co w tym zabawnego? I pozwolę sobie
zadać następne pytanie - jaka jest twoja metoda na chamstwo, - czyli co
byś zarzucił chamowi - braki w intelekcie, w manierach, czy po prostu
odpowiedziałbyś mu w jego tonie?

Bawi mnie to, ze wyzwiska zamiast argumentow, grzebanie w przodkach, przypisywanie roznych niecnych czynow i zaszlosci (Volksdeutsch, komunista, Zyd, ubek, obcy agent itp.) to nic nowego, a wrecz regula w "dyskusjach" w polskojezycznym usenecie. [Dla scislosci w grupach dyskusyjnych lub forach gazetowych dotyczacych ogolnie mowiac tzw. kultury, czyli wszystkiego i niczego, a mniej lub wcale w grupach i forach regionalnych, fachowych lub inaczej ukierunkowanych (np. zbieraczy, turystow, muzykow)]. Podchodze do tego troche jak etnolog (jestem socjologiem, a dokladniej psychologiem spolecznym), z ciekawoscia badajacy dziwne i nieznane ludy.
A co robie w wypadku natretnych chamow? Albo sobie z nich pozartuje albo *plonk* i czlowiek znika mi z pola widzenia.
--
ln.
--
Sw Zbigniew z Łącka - patron lesnikow, grzybiarzy i ukaszonych przez kleszcze.

W dniu 2012-09-18 21:32, leszek niewiadomski pisze:

Bawi mnie to, ze wyzwiska zamiast argumentow, grzebanie w przodkach, przypisywanie roznych niecnych czynow i zaszlosci (Volksdeutsch, komunista, Zyd, ubek, obcy agent itp.) to nic nowego, a wrecz regula w "dyskusjach" w polskojezycznym usenecie. [Dla scislosci w grupach dyskusyjnych lub forach gazetowych dotyczacych ogolnie mowiac tzw. kultury, czyli wszystkiego i niczego, a mniej lub wcale w grupach i forach regionalnych, fachowych lub inaczej ukierunkowanych (np. zbieraczy, turystow, muzykow)]. Podchodze do tego troche jak etnolog (jestem socjologiem, a dokladniej psychologiem spolecznym), z ciekawoscia badajacy dziwne i nieznane ludy.
A co robie w wypadku natretnych chamow? Albo sobie z nich pozartuje albo *plonk* i czlowiek znika mi z pola widzenia.

No może mała konfrontacja w ocenie zachowań, twoja jako naukowca i moja jako tego co nie ma żadnych szkół skończonych. - przykład - jak określiłbyś adwersarza który na koniec zdania w dyskusji dodaje "synku", "ciemniaku", "komuchu" itd.? Co takiemu osobnikowi każe dopisywać takie słowa na koniec tekstu?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Am 19.09.2012 10:32, schrieb trybun:

W dniu 2012-09-18 21:32, leszek niewiadomski pisze:

Bawi mnie to, ze wyzwiska zamiast argumentow, grzebanie w przodkach,
przypisywanie roznych niecnych czynow i zaszlosci (Volksdeutsch,
komunista, Zyd, ubek, obcy agent itp.) to nic nowego, a wrecz regula w
"dyskusjach" w polskojezycznym usenecie. [Dla scislosci w grupach
dyskusyjnych lub forach gazetowych dotyczacych ogolnie mowiac tzw.
kultury, czyli wszystkiego i niczego, a mniej lub wcale w grupach i
forach regionalnych, fachowych lub inaczej ukierunkowanych (np.
zbieraczy, turystow, muzykow)]. Podchodze do tego troche jak etnolog
(jestem socjologiem, a dokladniej psychologiem spolecznym), z
ciekawoscia badajacy dziwne i nieznane ludy.
A co robie w wypadku natretnych chamow? Albo sobie z nich pozartuje
albo *plonk* i czlowiek znika mi z pola widzenia.

No może mała konfrontacja w ocenie zachowań, twoja jako naukowca i moja
jako tego co nie ma żadnych szkół skończonych. - przykład - jak
określiłbyś adwersarza który na koniec zdania w dyskusji dodaje "synku",
"ciemniaku", "komuchu" itd.? Co takiemu osobnikowi każe dopisywać takie
słowa na koniec tekstu?

Czlowiek chce sie wywyzszyc, odreagowac i przez takie dodatki postawic sie wyzej od adwersarza. Odwracam sie wtedy dumnie i biore go na killfile. Na codzien pewnie jest strwozonym, malym czlowieczkiem, a dumy i odwagi nabiera jak jest anonimowy przed PC. Moze w stanie wojennym pisal olowkiem na scianie sracza "wrona skona" i po skonczeniu procedury szybko scieral to. Pozniej nie mogl spac i myslal, ze ktos go widzial, niedokladnie starl... Przypomina mi sie "Smierc urzednika" Czechowa.
--
ln.
--
Sw Zbigniew z Łącka - patron lesnikow, grzybiarzy i ukaszonych przez kleszcze.

W dniu środa, 19 września 2012 16:03:09 UTC+2 użytkownik leszek niewiadomski napisał:

Am 19.09.2012 10:32, schrieb trybun:

> W dniu 2012-09-18 21:32, leszek niewiadomski pisze:

>>

>>

>> Bawi mnie to, ze wyzwiska zamiast argumentow, grzebanie w przodkach,

>> przypisywanie roznych niecnych czynow i zaszlosci (Volksdeutsch,

>> komunista, Zyd, ubek, obcy agent itp.) to nic nowego, a wrecz regula w

>> "dyskusjach" w polskojezycznym usenecie. [Dla scislosci w grupach

>> dyskusyjnych lub forach gazetowych dotyczacych ogolnie mowiac tzw.

>> kultury, czyli wszystkiego i niczego, a mniej lub wcale w grupach i

>> forach regionalnych, fachowych lub inaczej ukierunkowanych (np.

>> zbieraczy, turystow, muzykow)]. Podchodze do tego troche jak etnolog

>> (jestem socjologiem, a dokladniej psychologiem spolecznym), z

>> ciekawoscia badajacy dziwne i nieznane ludy.

>> A co robie w wypadku natretnych chamow? Albo sobie z nich pozartuje

>> albo *plonk* i czlowiek znika mi z pola widzenia.

>

> No może mała konfrontacja w ocenie zachowań, twoja jako naukowca i moja

> jako tego co nie ma żadnych szkół skończonych. - przykład - jak

> określiłbyś adwersarza który na koniec zdania w dyskusji dodaje "synku",

> "ciemniaku", "komuchu" itd.? Co takiemu osobnikowi każe dopisywać takie

> słowa na koniec tekstu?

>



Czlowiek chce sie wywyzszyc, odreagowac i przez takie dodatki postawic sie wyzej od adwersarza. Odwracam sie wtedy dumnie i biore go na killfile. Na codzien pewnie jest strwozonym, malym czlowieczkiem, a dumy i odwagi nabiera jak jest anonimowy przed PC. Moze w stanie wojennym pisal olowkiem na scianie sracza "wrona skona" i po skonczeniu procedury szybko scieral to. Pozniej nie mogl spac i myslal, ze ktos go widzial, niedokladnie starl... Przypomina mi sie "Smierc urzednika" Czechowa.

-- ln.

No no.., jako socjolog to chyba dobrze wiesz, ze
wlasnie siegnales do 'skarbnicy wlasnych doswiadczen'..:)
Zapewniam cie, ze nie musisz sie juz bac i mozesz miec spokojny sen!
:))

H

ln.

No no.., jako socjolog to chyba dobrze wiesz, ze
wlasnie siegnales do 'skarbnicy wlasnych doswiadczen'..:)
Zapewniam cie, ze nie musisz sie juz bac i mozesz miec spokojny sen!
:))

H

Niestety sypiam dobrze, 6-8 godzin, podobno lekko chrapie, na zle sny tez nie narzekam.
--
ln.
--
Sw Zbigniew z Łącka - patron lesnikow, grzybiarzy i ukaszonych przez kleszcze.

W dniu czwartek, 20 września 2012 11:24:44 UTC+2 użytkownik leszek niewiadomski napisał:

>>

>> ln.

>

> No no.., jako socjolog to chyba dobrze wiesz, ze

> wlasnie siegnales do 'skarbnicy wlasnych doswiadczen'..:)

> Zapewniam cie, ze nie musisz sie juz bac i mozesz miec spokojny sen!

> :))

>

> H

>



Niestety sypiam dobrze, 6-8 godzin, podobno lekko chrapie, na zle sny tez nie narzekam.

-- ln.

--

Sw Zbigniew z Łącka - patron lesnikow, grzybiarzy i ukaszonych przez kleszcze.

To dobrze, ze to z czasem opanowales...

H

W dniu 2012-09-19 16:03, leszek niewiadomski pisze:

No może mała konfrontacja w ocenie zachowań, twoja jako naukowca i moja
jako tego co nie ma żadnych szkół skończonych. - przykład - jak
określiłbyś adwersarza który na koniec zdania w dyskusji dodaje "synku",
"ciemniaku", "komuchu" itd.? Co takiemu osobnikowi każe dopisywać takie
słowa na koniec tekstu?

Czlowiek chce sie wywyzszyc, odreagowac i przez takie dodatki postawic sie wyzej od adwersarza. Odwracam sie wtedy dumnie i biore go na killfile. Na codzien pewnie jest strwozonym, malym czlowieczkiem, a dumy i odwagi nabiera jak jest anonimowy przed PC. Moze w stanie wojennym pisal olowkiem na scianie sracza "wrona skona" i po skonczeniu procedury szybko scieral to. Pozniej nie mogl spac i myslal, ze ktos go widzial, niedokladnie starl... Przypomina mi sie "Smierc urzednika" Czechowa.

No cóş, mam bardzo podobne zdanie na ten temat. Mały ciemny człowieczek z kompleksami, ale z przerośniętym ego. Nie daje sobie rady w dyskusji na poziomie to sięga po te  debilne wtręty.. KtĂłre w tym jego małym móşdĹźku wydają się być jakimś atutem w dyskusji.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

W dniu poniedziałek, 17 września 2012 06:23:45 UTC+2 użytkownik Jakub A. Krzewicki napisał:

poniedziałek, 17 września 2012 05:37. carbon entity 'HaMMeR' <kd@tranzac.pl>

contaminated pl.soc.polityka with the following letter:



> Prawde powiedziawszy, to nawet ciesze sie, ze wylazl z ciebie

> prostacki, zbuntowany chamus, bowiem mniemanie o sobie masz zapewne

> wielce pozytywne, a tutaj popuszczasz cienkim gnojem niczym jakis grzes

> lub inny pIdzikowski!

> Bo jesli jestes niewierzacym czlowiekiem i uwazasz sie za inteligentnego

> facia z klasa,to trzymaj morde w kubel i nie drwij z innych (tutaj: z

> wierzacych)! Konkludujac, jestes prostakiem do kwadratu!

> > H



Nie manipuluj: Nie popuszczam cienkim gnojem, bo nic złego o wierzących nie powiedziałem, może poza tym, że naiwnie zostawiają w naszym bezbożnym mieście podatki. Powiedzenie, że ktoś jest frajerem czytaj: łatwym klientem, naiwniakiem to nie jest ciężka obraza tylko stwierdzenie faktu. To nie był rechot całą gębą, a zaledwie ironiczny półuśmiech. Poza tym nie jestem niewierzącym, ale wierzącym... poganinem, co dodaje jeszcze pewnie w twoim mniemaniu bluźnierczego smaczku całej sytuacji. No niech tak będzie..



Chodziło mi głównie o to, żeby Idzik nie obrażał miasta, które jest dumne ze swojego wolnomyślicielstwa, a projekty szarlatanerii, które mniej wespólnego mają z wiarą religijną sensu stricto niż z ekscentrycznymi wybrykami inspirowanych nią podobno szalonych naukowców nie stanowią dla naszych wolnomyślicieli powodu do dumy, aczkolwiek nie gardzimy zyskami z nich m.in. do naszej kieszeni. Dlatego pozwalamy Kościołowi ze swojej strony robić tu dużo więcej niż wypada gdzie indziej, z jednym wyjątkiem: tylko nie na nas ("ixnay on the hombre" jak mawia się na pograniczu U.S.-ańskim z Meksykiem). Jeśli chcesz być wierzącym człowiekiem, a my pozwalać twoim kumplom na jeszcze większe wybryki za kasę dla nas, to trzymaj mordę w kubeł i nie drwij z innych (tutaj: z niewierzących)! Konkludując, jesteś Hammerem (albo jak się to tam tłumaczy dosłownie na polski nie będę wnikał) do sześcianu! ;)

Gwoli wyjasnienia dodam, że w odroznieniu od ciebie, czlowieka wierzacego
(smiech!.., ja jestem zupelnie nie wierzacy i wisi mi na co tym razem 'twoi kumple w wierze' chca pozwolic, a na co nie!
Jestes zatem nie tylko prostakiem, ale i relatywista...

H

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:5055867a$0$26693$65785112news.neostrada.pl...

1. O revelsteinie w facebooku
facebook http://pl-pl.facebook.com/people/Zohan-Revelstein/100001984580075
Zohan Revelstein Strona internetowa http://revelstein.blox.pl

Jest też zdjęcie, na którym jest biały kot z rudą głową.
Kot ma na głowie kipę(myckę) z gwiazdą Dawida.
http://profile.ak.fbcdn.net/hprofile-ak-snc4/173514_100001984580075_7506200_n.jpg
Zdjęcie może sugerować, że revelstein może być bardzo religijnym Żydem,
skoro nawet kot nosi kipę z gwiazdą Dawida.

2. revelstein o sobie
http://deser.pl/deser/u,revelstein.html
Warszawa
Taki sobie sybaryta, sprzedawczyk, zdegenerowany nie-patriota, zawodowy,
narodowości bliżej nie określonej.

3. revelstein o sobie
http://revelstein.blip.pl/
Panbuk mnie nienawidzi, zdaje się że z wzajemnością

W dniu niedziela, 16 września 2012 09:57:47 UTC+2 użytkownik Bogdan Idzikowski napisał:

Wyczytałem gdzieś, pewnie z opóźnieniem, że siostry zakonne z Wrocławia postanowiły zabawić się w lekarza. To znaczy precyzyjniej: w lekarza to one między sobą bawią się od dawna, ale teraz to ma być na poważnie, żadne tam figle-migle.



Siostrzyczki które kilka lat temu odzyskały budynki po byłym szpitalu (pewnie dzięki gangsterskiej łaskawości Komisji Majątkowej), chcą tam teraz leczyć bezpłodność metodą naprotechnologii.

Siostry jakiego zakonu ?
Ktory szpital ?

Siostry jakiego zakonu ?
Ktory szpital ?

Omijaj wszystkie, gdzie jest wrona.

--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification