Data: 2011-03-31 02:55:15 | |
Autor: Łukasz Jamroz | |
Wspinamy sie na szczyty absurdu - hazard i jego reklama | |
Za wp.pl:
Czegos takiego w siedzibie stacji Canal+ nikt sie nie spodziewal. Do telewizji dotarlo pismo z urzedu celnego, w ktorej Canalowi zarzuca sie lamanie ustawy o grach, poprzez nielegalne reklamowanie hazardu. A wszystko przez... Cristiano Ronaldo. W Polsce czerpanie jakichkolwiek korzysci z reklamy hazardu jest zabronione. Tymczasem w wielu swiatowych ligach pilkarze graja w koszulkach z nadrukami firm bukmacherskich. W przypadku Canal+ fiskus dopatrzyl sie problemu w pokazaniu na billboardach ulicznych Cristiano Ronaldo wystrojonego w koszulke swojego klubu, Realu Madryt. Real jest zas sponsorowany przez znana firme bukmacherska i takie logo widnieje na t-shirtach zawodnikow. Celnicy uznali, ze Ronaldo w koszulce z logo firmy na billboardzie to reklama hazardu - czytamy w "Gazecie Wyborczej". - Nie rozumiemy, o co chodzi. Przeciez absolutnie nie było nasza intencja reklamowanie hazardu. A zdjecia pilkarzy dostalismy od organizatora rozgrywek, czyli hiszpanskiej ligi. Canal+ nie ma prawa ingerowania w wizerunek zawodnika - podkresla w "GW" rzecznik C+, Agata Slaby. Co ciekawe, celnikom nie spodobal sie billboard, ale jednoczesnie nie przeszkadza im sam fakt, że telewizja pokazuje Ronaldo w koszulce z logo firmy podczas meczow. Polskie kluby na wlasnej skorze przekonaly sie, jakie utrudnienia zaserwowali im politycy. Z powodu nowelizacji ustawy o grach Wisla Krakow rozwiazala umowe sponsorska z jedna z firm bukmacherskich. Ten sam problem mial Lech Poznan. Pierwsza liga pilkarska stracila tytulowego sponsora. Klopoty mieli takze organizatorzy narciarskiego Puchar Swiata 2010 w Zakopanem oraz druzyna pilki recznej, Vive Targi Kielce, ktora reprezentowala nasz kraj w Lidze Mistrzow pilkarzy recznych. ================================= Tak sie konczy jak zgraja idiotow z rzadu probuje ratowac skore, po tym jak ich kolesie spotykaja sie na cmentarzach w celu krecenia lodow... PO - liberalowie - hehe. |
|