Data: 2011-04-27 23:31:08 | |
Autor: Jan Bartnik | |
Wspólny zakup używanego i PCC | |
Witam.
A ja znowu z problemem :P Przechodząc do meritum - jest sobie używany sprzęt wspólnie zakupiony przez grupę pasjonatów; umowa kupna została sporządzona w ten sposób, że każdy nabywa proporcjonalnie do wpłaconej kwoty własność do przedmiotu. I teraz pytanie: jak należałoby opłacić od tego PCC w sytuacji gdy (w uproszczeniu zakładamy, że zapłacona całkowita kwota stanowi dla urzędu jego wartość): 1. żaden z udziałów własności nie przekroczył 1000 zł 2. przynajmniej jeden udział przekroczył 1000 zł 3. przedmiot został zakupiony w całości przez stowarzyszenie zwykłe ze składek członkowskich 4. przedmiot został zakupiony przez stowarzyszenie zwykłe; ponadto zbiór kupujących i członków stowarzyszenia jest identyczny, a dołączenie stowarzyszenia do udziałów spowodowało, że (zakładając równy podział kosztów) udział poszczególnych podmiotów "zszedł" z poziomu powyżej 1000 zł na poniżej 1000 zł (np. bez stowarzyszenia wypadało 1100 zł, ze stowarzyszeniem 990 zł) Czy sytuacja ulega zmianie, gdy omawiany przedmiot jest samochodem? -- Z góry dziękuję za odpowiedzi, Jan Bartnik |
|
Data: 2011-04-29 22:13:23 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Wspólny zakup używanego i PCC | |
On Wed, 27 Apr 2011, Jan Bartnik wrote:
Witam. JEDNA umowa? że każdy nabywa proporcjonalnie do wpłaconej IMVHO należałoby zacząć od przeczytania (po kolei, w *TEJ* kolejności): http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Ustawa-o-podatku-od-czynnosci-cywilnoprawnych-1_2_32.html +++ 9 Zwalnia się od podatku następujące czynności cywilnoprawne: [...] 6) sprzedaż rzeczy ruchomych, jeżeli podstawa opodatkowania nie przekracza 1000 zł, .... 6 1. Podstawę opodatkowania stanowi: 1) przy umowie sprzedaży wartość rynkowa rzeczy lub prawa majątkowego; -- - Nie wiem jak to widzicie, ale mi wychodzi tak, że: - liczy się umowa sprzedaży jako *całość* - jeśli kupujący dokonują transakcji łącznie, czyli *mają wpływ* na to, kto zostanie współwłaścicielem ich dobra (a to jest istotne dla jego wartości "faktycznej", chyba nikt nie zaprzeczy), to "podstawa" nie chce mi wyjść ułamkowa ;) - natomiast jeśli sprzedaże są *odrębne*, czyli kupujący naraża się na to, że innym udziałowcem zostanie dłużnik ścigany przez komornika, menel albo "słup" (zameldowany w Puerto Rico), to rzeczywiście "podstawą" jest wartość udziału. Standardowe pytanie: co miałoby przemawiać przeciw takiej tezie? Czy sytuacja ulega zmianie, gdy omawiany przedmiot jest samochodem? Jeśli teza j.w. jest prawdziwa, to wraz ze wzrostem "samochodowości" zakupu rośnie prawdopodobienstwo szukania dziury w całym czyli transakcji pozornej ;) pzdr, Gotfryd |
|