Data: 2010-01-07 17:15:12 | |
Autor: Mario321123 | |
Wspolwlasnosc... | |
Witam,
wraz z dziewczyna kupujemy mieszkanie za srodki wlasne i wspolnie wziety na ten cel kredyt. Mieszkanie bedzie wlasnoscia w udziale 50/50. Poniewaz w zyciu roznie bywa i czasem ludzie sie rozstaja (nie zawsze polubownie) chcialbym sie zabezpieczyc na taka ewentualnosc, tak zeby nie bylo problemow z pozniejsza sprzedaza takiej nieruchomosci. Bo rozwumiem, ze swoimi 50% moge swobodnie dysponowac ale kto kupi 50% mieszkania(?), co jesli druga osoba nie bedzie chciala sprzedac swojej polowy ani odkupic mojej ? Czy mozna np. w akcie notarialnym kupna mieszkania zawrzec klauzule, ktora by ZMUSZALA / obligowala do sprzedazy lub odkupienia pozostalej czesci na wniosek jednej ze stron ? Jak sformulowac taka klauzule zeby miala rece i nogi i oczywscie jaka moc prawna ??? Jaka jest praktyka w takich przypadkach ? ...bo byc moze prawo juz reguluje w jakis sposob taka sytuacje ? Dziekuje za ew odpowiedzi. -- |
|
Data: 2010-01-07 18:23:58 | |
Autor: Johnson | |
Wspolwlasnosc... | |
W dniu 2010-01-07 18:15, Mario321123 pisze:
Czy mozna np. w akcie notarialnym kupna mieszkania zawrzec klauzule, ktora by Nie można. ...bo byc moze prawo juz reguluje w jakis sposob taka sytuacje ? Ano właśnie. Art. 210 kc i następne. -- @2009 Johnson Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym. |
|
Data: 2010-01-07 22:50:22 | |
Autor: Zygmunt | |
Wspolwlasnosc... | |
wraz z dziewczyna kupujemy mieszkanie za srodki wlasne i wspolnie wziety na Pół mieszkania nie sprzedasz, jej nie zmusisz, a kredyt będziesz i tak spłacał jeśli ona nie będzie chciała ....zastanów się, kobiety potrafią być po rozstaniu lekko złośliwe, lepiej w takie układy nie wchodź, nie wiem jak duże mieszkanie chcesz kupić, ale może znajdziesz gdzieś dwa mniejsze dające się połączyć w jedno, wtedy każde ma swoje. z |
|
Data: 2010-01-08 06:16:58 | |
Autor: R De | |
Wspolwlasnosc... | |
Niech Cię pan bozia i bracia K bronią przed popełnieniem takiego błędu. Mało masz kłopotów? Pamiętaj, że to tylko kobieta. |
|
Data: 2010-01-08 08:21:27 | |
Autor: Michał Gut | |
Wspolwlasnosc... | |
ZNAM parę, która zrobila dokladnie tak jak mowisz..
rozstali sie po kilku miesiacach mimo ze afair mieli juz termin slubu Nie rob tego bledu. Bedziecie malzenstwem to wtedy szalej - podobne konsekwencje ale przynajmniej kobita bardziej zdeklarowana. Swoja droga w druga strone tez sie tot yczy i tobie tez moze cos strzelic do glowy. W przypadku rzeczonej pary doszli do porozumienia i jedna strona odkupila druga polowe i splaca - a gdyby nie doszli? bardzo dobrze ci radze - takze na swoim doswiadczeniu....nie rob tego. sir |
|
Data: 2010-01-12 14:10:08 | |
Autor: T | |
Wspolwlasnosc... | |
ZNAM parę, która zrobila dokladnie tak jak mowisz..Nie ma to jak odpowiadac na zadane pytanie. Na temat. Jak juz bedziecie wspolwlascicielami, to na wypadek nieporozumienia masz mozliwosc zadania zniesienia wspolwlasnosci. Sprawe mozna zalatwic takze bez bawienia sie w postepowanie sadowe. Przez zniesienie wspolwlasnosci mozesz wtedy doprowadzic do tego, ze mieszkanie zostanie przy niej z obowiazkiem splacenia Twojego udzialu. W razie trudnosci w dojsciu do porozumienia idziesz z tym do sadu. -- |
|