Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.motocykle   »   Wspomnienia z wczoraj i dzisiejsze radości.

Wspomnienia z wczoraj i dzisiejsze radości.

Data: 2010-11-01 16:48:48
Autor: Don Pedro
Wspomnienia z wczoraj i dzisiejsze radości.
W dniu 2010-10-31 10:18, Szuwaks pisze:
Witam,

W wolnej chwili zapraszam do lektury wspomnień.

http://www.warszawa.pl/Moto/800,6351,0,1,0,0-Wspomnienie_z_Sokołem_w_tle.html


Po dzisiejszej przejażdżce po raz kolejny dochodzę do wniosku, że współczesny motocyklizm jest nudny. Kolorowy, hałaśliwy, ale nudny. I po raz kolejny miło wspominam czas, gdy każda przejażdżka ruskiem dolniakiem to była przygoda. No i nigdzie się człowiekowi nie spieszyło.
A dzisiaj? Po przejażdżce człowiek zamiast mieć w głowie piękne widoki pamięta tylko gdzie go wywiozło w winklu i gdzie trzeba na suszarki uważać. Nonsens...

pozdr
DP
TL-S

Data: 2010-11-01 17:04:50
Autor: Magic
Wspomnienia z wczoraj i dzisiejsze radości.
Don Pedro napisał(a):
W dniu 2010-10-31 10:18, Szuwaks pisze:
Witam,

W wolnej chwili zapraszam do lektury wspomnień.

http://www.warszawa.pl/Moto/800,6351,0,1,0,0-Wspomnienie_z_Sokołem_w_tle.html

Po dzisiejszej przejażdżce po raz kolejny dochodzę do wniosku, że współczesny motocyklizm jest nudny. Kolorowy, hałaśliwy, ale nudny. I po raz kolejny miło wspominam czas, gdy każda przejażdżka ruskiem dolniakiem to była przygoda. No i nigdzie się człowiekowi nie spieszyło.
A dzisiaj? Po przejażdżce człowiek zamiast mieć w głowie piękne widoki pamięta tylko gdzie go wywiozło w winklu i gdzie trzeba na suszarki uważać. Nonsens...

No nie wiem. W ramach pracy domowej polatałem dziś z Frankiem szlakiem dwóch Syrenek i Szopena, z siostrą i siostrzenicą na drugim motocyklu. Pogoda piękna, widoki tyż, bardzo przyjemnie było. A że nudno ? No cóż, cena postępu ?
A, nie tak do końca nudno, w Bzyczku aku padło i co postój to na pych musiałem odpalać. Jak ja nie lubię biegać ... I ludzie nadal dziwnie się patrzą jak dziecko na motocyklu wiozę.
--
Pozdrawiam - Maciek, ely50/ts150/srx250/vfr800[']/k11rs.
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj

Data: 2010-11-02 16:36:09
Autor: jeDrASS
Wspomnienia z wczoraj i dzisiejsze radości.
On 2010-11-01 16:48, Don Pedro wrote:

Po dzisiejszej przejażdżce po raz kolejny dochodzę do wniosku, że
współczesny motocyklizm jest nudny. Kolorowy, hałaśliwy, ale nudny. I po
raz kolejny miło wspominam czas, gdy każda przejażdżka ruskiem
dolniakiem to była przygoda. No i nigdzie się człowiekowi nie spieszyło.
A dzisiaj? Po przejażdżce człowiek zamiast mieć w głowie piękne widoki
pamięta tylko gdzie go wywiozło w winklu i gdzie trzeba na suszarki
uważać. Nonsens...

wybaczcie, ale czasem pieprzycie jak emeryci na ławeczce przed domem..
prawie jak za koomuny to lepiej było panie..
z biegiem czasu miło sie wspomina drobne awarie lub inne przygody..
lecz nie w chwili gdy deszcz za kołnierz sie lał, a wska za cholerę nie chciała zapalić kawał od cywilizacji..
ciekawe czemu większośc tak silnie się trzyma tej japońszczyzny.. :-P

--
jeDrASS

Data: 2010-11-02 15:45:53
Autor: AZ
Wspomnienia z wczoraj i dzisiejsze radości.
On 2010-11-02, jeDrASS <biegnacy_z_siekiera@us.gov> wrote:

wybaczcie, ale czasem pieprzycie jak emeryci na ławeczce przed domem..
prawie jak za koomuny to lepiej było panie..
z biegiem czasu miło sie wspomina drobne awarie lub inne przygody..
lecz nie w chwili gdy deszcz za kołnierz sie lał, a wska za cholerę nie chciała zapalić kawał od cywilizacji..
ciekawe czemu większośc tak silnie się trzyma tej japońszczyzny.. :-P

No bo ci narzekajacy powinni sobie kupowac chinskie motocykle, zdaje sie
ze nawet pod marka Junak sa wspolczesnie produkowane. Taki wehikul czasu
dla narzekajacych :-)

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2010-11-02 16:41:07
Autor: RadoslawF
Wspomnienia z wczoraj i dzisiejsze radości.
Dnia 2010-11-02 16:36, Użytkownik jeDrASS napisał:

wybaczcie, ale czasem pieprzycie jak emeryci na ławeczce przed domem..
prawie jak za koomuny to lepiej było panie..
z biegiem czasu miło sie wspomina drobne awarie lub inne przygody..
lecz nie w chwili gdy deszcz za kołnierz sie lał, a wska za cholerę nie chciała zapalić kawał od cywilizacji..
ciekawe czemu większośc tak silnie się trzyma tej japońszczyzny.. :-P

bo:
1. Nie produkują
2. A te stare to są w jakiejś takiej pojemności silnika jak dla dzieci.


Pozdrawiam

Data: 2010-11-02 17:24:05
Autor: Don Pedro
Wspomnienia z wczoraj i dzisiejsze radości.
W dniu 2010-11-02 16:36, jeDrASS pisze:
On 2010-11-01 16:48, Don Pedro wrote:

Po dzisiejszej przejażdżce po raz kolejny dochodzę do wniosku, że
(...)
wybaczcie, ale czasem pieprzycie jak emeryci na ławeczce przed domem..
prawie jak za koomuny to lepiej było panie..
z biegiem czasu miło sie wspomina drobne awarie lub inne przygody..
(...)

Mnie każdy motocykl nudzi po roku, góra dwóch latach. Ale im dalej idę w motocykliźmie ku nowszym maszynom tym szybciej się nudzą. W zasadzie dlatego chciałem TL-a sprzedać w tym roku, ale małżonka mi to patelnią wybiła z głowy i miała rację, to zbyt wyjątkowy motur. Tak więc będę się chyba skłaniał ku kupnie czegoś drugiego, leciwego, do leniwego pyrkotania, ale przy zachowaniu TL-a w garażu.
A może to konkretny typ motocykla się nudzi? Ktoś mnie spytał "co się kupuje po TL-u?". Sam nie wiem - coś innego?

Pozdr
DP
TL-S

Wspomnienia z wczoraj i dzisiejsze radości.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona