Blazers zrobili trade up. O całe dwa miejsca. Wymienili swój #24 plus #56 plus przyszłoroczny wybór w drugiej rundzie - na #22 Dalas. NBA wstrzymało oddech.

On 25 Cze, 01:44, Tomasz Radko <t...@interia.pl> wrote:

Blazers zrobili trade up. O całe dwa miejsca. Wymienili swój #24 plus
#56 plus przyszłoroczny wybór w drugiej rundzie - na #22 Dalas. NBA
wstrzymało oddech.

A teraz zrobią tak - #22 plus Travis Outlaw za #2 :-)

Pozdro

L'e-szczur

Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Blazers zrobili trade up. O całe dwa miejsca. Wymienili swój #24 plus #56 plus przyszłoroczny wybór w drugiej rundzie - na #22 Dalas. NBA wstrzymało oddech.

Hmm, a jakies sensowne wyjasnienie ktos poda? Jedyne co mi sie narzuca to Blazers wiedzieli, ze z zawodnik, na ktorego
poluja bedzie wydraftowany z #23...


--
pzdr
wiLQ

wiLQ pisze:

Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Blazers zrobili trade up. O całe dwa miejsca. Wymienili swój #24 plus #56 plus przyszłoroczny wybór w drugiej rundzie - na #22 Dalas. NBA wstrzymało oddech.

Hmm, a jakies sensowne wyjasnienie ktos poda? Jedyne co mi sie narzuca to Blazers wiedzieli, ze z zawodnik, na ktorego
poluja bedzie wydraftowany z #23...

Generalnie wybierając z miejsca 22 masz o dwóch graczy do wyboru więcej, niż wybierając z miejsca 24. Zakładając, że wartość drugorundowego wyboru dla drużyny tak głebokiej jak Blazers jest przyzerowa, dlaczego by nie podskoczyć?

pzdr

TRad

Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

>> Blazers zrobili trade up. O całe dwa miejsca. Wymienili swój #24 plus >> #56 plus przyszłoroczny wybór w drugiej rundzie - na #22 Dalas. NBA >> wstrzymało oddech.
> > Hmm, a jakies sensowne wyjasnienie ktos poda? > Jedyne co mi sie narzuca to Blazers wiedzieli, ze z zawodnik, na ktorego
> poluja bedzie wydraftowany z #23...

Generalnie wybierając z miejsca 22 masz o dwóch graczy do wyboru więcej, niż wybierając z miejsca 24. Zakładając, że wartość drugorundowego wyboru dla drużyny tak głebokiej jak Blazers jest przyzerowa, dlaczego by nie podskoczyć?

Pytanie brzmialo, po co podskoczyc? Wg mnie tylko jesli tych 2 graczy
wiecej do wyboru bedzie robilo jakas roznice ma to wiekszy sens... ale
przeciez druzyny generalnie nie wiedza co zrobia inni zwlaszcza gdy mowa
o koncowce pierwszej rundy.


--
pzdr
wiLQ

wiLQ pisze:

Tomasz Radko napisal(a) posta, ktorego chcialbym skomentowac:

Blazers zrobili trade up. O całe dwa miejsca. Wymienili swój #24 plus #56 plus przyszłoroczny wybór w drugiej rundzie - na #22 Dalas. NBA wstrzymało oddech.

Hmm, a jakies sensowne wyjasnienie ktos poda? Jedyne co mi sie narzuca to Blazers wiedzieli, ze z zawodnik, na ktorego
poluja bedzie wydraftowany z #23...

Generalnie wybierając z miejsca 22 masz o dwóch graczy do wyboru więcej, niż wybierając z miejsca 24. Zakładając, że wartość drugorundowego wyboru dla drużyny tak głebokiej jak Blazers jest przyzerowa, dlaczego by nie podskoczyć?

Pytanie brzmialo, po co podskoczyc? Wg mnie tylko jesli tych 2 graczy
wiecej do wyboru bedzie robilo jakas roznice ma to wiekszy sens... ale
przeciez druzyny generalnie nie wiedza co zrobia inni zwlaszcza gdy mowa
o koncowce pierwszej rundy.

Nie wiesz, czy tych dwóch robi różnicę, ale _może_ robić. Jeżeli oceniasz, że prędzej różnicę zrobi tych dwóch, niż misio z drugiej rundy...

Pytanie brzmialo, po co podskoczyc? Wg mnie tylko jesli tych 2 graczy
wiecej do wyboru bedzie robilo jakas roznice ma to wiekszy sens... ale
przeciez druzyny generalnie nie wiedza co zrobia inni zwlaszcza gdy mowa
o koncowce pierwszej rundy.

Nie wiesz, czy tych dwóch robi różnicę, ale _może_ robić. Jeżeli oceniasz, że prędzej różnicę zrobi tych dwóch, niż misio z drugiej rundy...

Pewnie, ze moze.
Ale misie z drugiej rundy tez maja swoj sens.
Zawsze mozna te picki wykorzystac na wziecie dwoch glebokich prospektow np. z Europy, pozostawienie ich w swoich klubach i zachowanie do nich praw bez wiekszego ryzyka.

Pozdr
S

--
"...natomiast wywalajac dobrego zawodnika jest 100% szans, ze straciles wartosciowego zawodnika - wiLQ"