.... na świńską grypę albo z innego powodu... Czasami korci mnie w
drodze do pracy, żeby przypierdolić samochodem w coś betonowego, ale
zawsze zwycięża strach przed wyobraźnią... Nie mógłbym znieść swojego
pośmiertnego widoku, a nie daj boże żeby wyskoczyły mi oczy z czaszki,
zrobiłbym głupkowatą minę, albo mózg rozlałby się na koszulę.. To
byłoby takie groteskowe, a ja nie chciałbym dawać powodu do śmiechu
specjalistom medycyny sądowej..

On 16 Lis, 21:49, Tzva Adonai <tzva.adon...@lycos.com> wrote:

... na świńską grypę albo z innego powodu... Czasami korci mnie w
drodze do pracy, żeby przypierdolić samochodem w coś betonowego, ale
zawsze zwycięża strach przed wyobraźnią... Nie mógłbym znieść swojego
pośmiertnego widoku, a nie daj boże żeby wyskoczyły mi oczy z czaszki,
zrobiłbym głupkowatą minę, albo mózg rozlałby się na koszulę.. To
byłoby takie groteskowe, a ja nie chciałbym dawać powodu do śmiechu
specjalistom medycyny sądowej..

Świr, prawdziwy świr...

Antenka

Tzva Adonai pisze:

... na świńską grypę albo z innego powodu...

Sądzisz innych po sobie. Nie wszyscy są do ciebie podobni.

Tzva Adonai pisze:

... na świńską grypę albo z innego powodu... Czasami korci mnie w
drodze do pracy, żeby przypierdolić samochodem w coś betonowego, ale
zawsze zwycięża strach przed wyobraźnią... Nie mógłbym znieść swojego
pośmiertnego widoku, a nie daj boże żeby wyskoczyły mi oczy z czaszki,
zrobiłbym głupkowatą minę, albo mózg rozlałby się na koszulę.. To
byłoby takie groteskowe, a ja nie chciałbym dawać powodu do śmiechu
specjalistom medycyny sądowej..
 

I tak kiedyś dasz powody do śmiechu.. Po śmierci sporo ludzi zobaczy twojego 'ptaszka" :-D

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

On 16 Lis, 22:35, Jadrys <C...@yahoo.com> wrote:

Tzva Adonai pisze:

> ... na świńską grypę albo z innego powodu... Czasami korci mnie w
> drodze do pracy, żeby przypierdolić samochodem w coś betonowego, ale
> zawsze zwycięża strach przed wyobraźnią... Nie mógłbym znieść swojego
> pośmiertnego widoku, a nie daj boże żeby wyskoczyły mi oczy z czaszki,
> zrobiłbym głupkowatą minę, albo mózg rozlałby się na koszulę.. To
> byłoby takie groteskowe, a ja nie chciałbym dawać powodu do śmiechu
> specjalistom medycyny sądowej..

I tak kiedyś dasz powody do śmiechu.. Po śmierci sporo ludzi zobaczy
twojego 'ptaszka" :-D

Łahaha :D

Antenka

Jadrys pisze:

Tzva Adonai pisze:

... na świńską grypę albo z innego powodu... Czasami korci mnie w
drodze do pracy, żeby przypierdolić samochodem w coś betonowego, ale
zawsze zwycięża strach przed wyobraźnią... Nie mógłbym znieść swojego
pośmiertnego widoku, a nie daj boże żeby wyskoczyły mi oczy z czaszki,
zrobiłbym głupkowatą minę, albo mózg rozlałby się na koszulę.. To
byłoby takie groteskowe, a ja nie chciałbym dawać powodu do śmiechu
specjalistom medycyny sądowej..
 

I tak kiedyś dasz powody do śmiechu.. Po śmierci sporo ludzi zobaczy twojego 'ptaszka" :-D

Beda zrywac boki w prosektorium.

R.

On 16 Lis, 22:44, raff <trytytyt...@autograf.pl> wrote:

Jadrys pisze:

> Tzva Adonai pisze:
>> ... na świńską grypę albo z innego powodu... Czasami korci mnie w
>> drodze do pracy, żeby przypierdolić samochodem w coś betonowego, ale
>> zawsze zwycięża strach przed wyobraźnią... Nie mógłbym znieść swojego
>> pośmiertnego widoku, a nie daj boże żeby wyskoczyły mi oczy z czaszki,
>> zrobiłbym głupkowatą minę, albo mózg rozlałby się na koszulę.. To
>> byłoby takie groteskowe, a ja nie chciałbym dawać powodu do śmiechu
>> specjalistom medycyny sądowej..

> I tak kiedyś dasz powody do śmiechu.. Po śmierci sporo ludzi zobaczy
> twojego 'ptaszka" :-D

Beda zrywac boki w prosektorium.

R.

Raffik sugerujesz, że jest obrzezany czy chodzi o mikroskopijne
wymiary hmm ? :DDD

Antenka

Antenka pisze:

On 16 Lis, 22:44, raff <trytytyt...@autograf.pl> wrote:

Jadrys pisze:

Tzva Adonai pisze:

... na świńską grypę albo z innego powodu... Czasami korci mnie w
drodze do pracy, żeby przypierdolić samochodem w coś betonowego, ale
zawsze zwycięża strach przed wyobraźnią... Nie mógłbym znieść swojego
pośmiertnego widoku, a nie daj boże żeby wyskoczyły mi oczy z czaszki,
zrobiłbym głupkowatą minę, albo mózg rozlałby się na koszulę.. To
byłoby takie groteskowe, a ja nie chciałbym dawać powodu do śmiechu
specjalistom medycyny sądowej..

I tak kiedyś dasz powody do śmiechu.. Po śmierci sporo ludzi zobaczy
twojego 'ptaszka" :-D

Beda zrywac boki w prosektorium.

R.

Raffik sugerujesz, że jest obrzezany czy chodzi o mikroskopijne
wymiary hmm ? :DDD

Nie, nie smiejcie sie z niego. Niech wali w te sciane.

R.

"raff" <trytytyty13@autograf.pl> wrote in message
news:hdsh3c$g5d$2news.onet.pl...

Jadrys pisze:
> Tzva Adonai pisze:
>> ... na świńską grypę albo z innego powodu... Czasami korci mnie w
>> drodze do pracy, żeby przypierdolić samochodem w coś betonowego, ale
>> zawsze zwycięża strach przed wyobraźnią... Nie mógłbym znieść swojego
>> pośmiertnego widoku, a nie daj boże żeby wyskoczyły mi oczy z czaszki,
>> zrobiłbym głupkowatą minę, albo mózg rozlałby się na koszulę.. To
>> byłoby takie groteskowe, a ja nie chciałbym dawać powodu do śmiechu
>> specjalistom medycyny sądowej..
>>
>
> I tak kiedyś dasz powody do śmiechu.. Po śmierci sporo ludzi zobaczy
> twojego 'ptaszka" :-D
>

Beda zrywac boki w prosektorium.

R.

A ptaszka do słoika z formaliną - jako przykład oberżniętego chujka
wielkości narządzia przeciętnego kocura...

Nieprawda. Zdechniecie wy- lewactwo. My umrzemy.
J-23

--

Tzva Adonai <tzva.adonai1@lycos.com> napisał(a):

.... na =B6wi=F1sk=B1 gryp=EA albo z innego powodu... Czasami korci mnie w
drodze do pracy, =BFeby przypierdoli=E6 samochodem w co=B6 betonowego, ale
zawsze zwyci=EA=BFa strach przed wyobra=BCni=B1... Nie m=F3g=B3bym znie=B6=
=E6 swojego
po=B6miertnego widoku, a nie daj bo=BFe =BFeby wyskoczy=B3y mi oczy z czasz=
ki,
zrobi=B3bym g=B3upkowat=B1 min=EA, albo m=F3zg rozla=B3by si=EA na koszul=
=EA.. To
by=B3oby takie groteskowe, a ja nie chcia=B3bym dawa=E6 powodu do =B6miechu
specjalistom medycyny s=B1dowej..

sam widzisz do czego doprawadzilo cie czytanie zydowskiej gazety Michnika.


--

.... na =B6wi=F1sk=B1 gryp=EA albo z innego powodu... Czasami korci mnie w
drodze do pracy, =BFeby przypierdoli=E6 samochodem w co=B6 betonowego, ale
zawsze zwyci=EA=BFa strach przed wyobra=BCni=B1... Nie m=F3g=B3bym znie=B6=
=E6 swojego
po=B6miertnego widoku, a nie daj bo=BFe =BFeby wyskoczy=B3y mi oczy z czasz=
ki,
zrobi=B3bym g=B3upkowat=B1 min=EA, albo m=F3zg rozla=B3by si=EA na koszul=
=EA.. To
by=B3oby takie groteskowe, a ja nie chcia=B3bym dawa=E6 powodu do =B6miechu
specjalistom medycyny s=B1dowej..

sam widzisz do czego doprawadzilo cie czytanie zydowskiej gazety Michnika.

Nie, nie, spokojnie, jeszcze ze dwa lata prenumeraty i zostanie po nim mokra plama.

Kupa, albo zrob to na tym mopliku. Nikt sie nie bedzie smial w prosektorium.

R.

Tzva Adonai <tzva.adonai1@lycos.com> napisał(a):

.... na świńską grypę albo z innego powodu... Czasami korci mnie w
drodze do pracy, żeby przypierdolić samochodem w coś betonowego, ale
zawsze zwycięża strach przed wyobraźnią... Nie mógłbym znieść swojego
pośmiertnego widoku, a nie daj boże żeby wyskoczyły mi oczy z czaszki,
zrobiłbym głupkowatą minę, albo mózg rozlałby się na koszulę.. To
byłoby takie groteskowe, a ja nie chciałbym dawać powodu do śmiechu
specjalistom medycyny sądowej..

Jesli o mnie chodzi, to podejmuje sie umrzec, zas zdychanie pozostawiam zwierzetom.
Wizja skutkow tych samochodowo-betonowych igraszek, to prawie dokladny opis
wypadku Bronislawa G. Z tym, ze nie oczy mu wyskoczyly a cos ze spodni.
Natomiast z tym mozgiem dolkadnnie tak bylo ale ty nie musisz sie obawiac
bo z dwojga komponentow masz tylko koszule.
Poki co dajesz powod do smiechu uczestnikom psp.

AK



--

On 16 Lis, 21:49, Tzva Adonai <tzva.adon...@lycos.com> wrote:

... na świńską grypę albo z innego powodu... Czasami korci mnie w
drodze do pracy, żeby przypierdolić samochodem w coś betonowego, ale
zawsze zwycięża strach przed wyobraźnią... Nie mógłbym znieść swojego
pośmiertnego widoku, a nie daj boże żeby wyskoczyły mi oczy z czaszki,
zrobiłbym głupkowatą minę, albo mózg rozlałby się na koszulę.. To
byłoby takie groteskowe, a ja nie chciałbym dawać powodu do śmiechu
specjalistom medycyny sądowej..

Biedny Tzvelek chyba byliśmy dla niego zbyt okrutni, że chce walnąć
czachą w mur... :-(


Antenka

Tzva Adonai pisze:

... na świńską grypę albo z innego powodu... Czasami korci mnie w
drodze do pracy, żeby przypierdolić samochodem w coś betonowego, ale
zawsze zwycięża strach przed wyobraźnią... Nie mógłbym znieść swojego
pośmiertnego widoku, a nie daj boże żeby wyskoczyły mi oczy z czaszki,
zrobiłbym głupkowatą minę, albo mózg rozlałby się na koszulę.. To
byłoby takie groteskowe, a ja nie chciałbym dawać powodu do śmiechu
specjalistom medycyny sądowej..
 

Czasem też mnie coś takiego nachodzi.. W pobliżu mnie jest jezioro które jest głębokie na 10 m. zaraz przy brzegu, bardzo łatwy dojazd. Jednak powodem mojego zaniechania jest nie obawa pośmiertnym wyglądem. Raczej myślę wtedy o tych wszystkich kobitkach których już nie poznam, o tej wszystkiej gorzale której nie wypiję, o krajach których nie zwiedziłem itd.
To u mnie zawsze zwycięża..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

On 17 Lis, 08:57, Jadrys <C...@yahoo.com> wrote:

Tzva Adonai pisze:

> ... na świńską grypę albo z innego powodu... Czasami korci mnie w
> drodze do pracy, żeby przypierdolić samochodem w coś betonowego, ale
> zawsze zwycięża strach przed wyobraźnią... Nie mógłbym znieść swojego
> pośmiertnego widoku, a nie daj boże żeby wyskoczyły mi oczy z czaszki,
> zrobiłbym głupkowatą minę, albo mózg rozlałby się na koszulę.. To
> byłoby takie groteskowe, a ja nie chciałbym dawać powodu do śmiechu
> specjalistom medycyny sądowej..

Czasem też mnie coś takiego nachodzi.. W pobliżu mnie jest jezioro które
jest głębokie na 10 m. zaraz przy brzegu, bardzo łatwy dojazd. Jednak
powodem mojego zaniechania jest nie obawa pośmiertnym wyglądem. Raczej
myślę wtedy o tych wszystkich kobitkach których już nie poznam, o tej
wszystkiej gorzale której nie wypiję, o krajach których nie zwiedziłem itd.
To u mnie zawsze zwycięża..

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

:-D

Antenka

Antenka pisze:

On 17 Lis, 08:57, Jadrys <C...@yahoo.com> wrote:
 

Tzva Adonai pisze:

   

... na świńską grypę albo z innego powodu... Czasami korci mnie w
drodze do pracy, żeby przypierdolić samochodem w coś betonowego, ale
zawsze zwycięża strach przed wyobraźnią... Nie mógłbym znieść swojego
pośmiertnego widoku, a nie daj boże żeby wyskoczyły mi oczy z czaszki,
zrobiłbym głupkowatą minę, albo mózg rozlałby się na koszulę.. To
byłoby takie groteskowe, a ja nie chciałbym dawać powodu do śmiechu
specjalistom medycyny sądowej..
     

Czasem też mnie coś takiego nachodzi.. W pobliżu mnie jest jezioro które
jest głębokie na 10 m. zaraz przy brzegu, bardzo łatwy dojazd. Jednak
powodem mojego zaniechania jest nie obawa pośmiertnym wyglądem. Raczej
myślę wtedy o tych wszystkich kobitkach których już nie poznam, o tej
wszystkiej gorzale której nie wypiję, o krajach których nie zwiedziłem itd.
To u mnie zawsze zwycięża..


   

:-D

Antenka
 

Tak Antenko, mimo że w życiu tylko piękne są chwile to jednak nie warto umierać zbyt  wcześnie. :-)

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..