Data: 2009-08-21 14:23:48 | |
Autor: boukun | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
Dorwałem taką ekipę na osiedlu od remontów dachów i zatrudniłem u siebie, żeby poprawili mi dyletację między mną a sąsiadem i obrobili na nowo kominy flexem.
Młody chłopaczek ma firmę dekarską "Remonty dachów" , były bokser świdnicki, zatrudnia trzech młodych kolegów, w tym jednego wice mistrza Polski w zapasach z przed 7-8 lat. Fajna paczka, nic tylko o dupach gadają, strasznie nie wyżyci, zamawialiśmy nawet dziwki na chatę z ogłoszenia w "Wiadomościach Świdnickich". Niezła jazda... Chłopaki strasznie zgrani, ale... młody szef (bokser) narzeka na system. Ma ponad 200 tys. długów i mówi, że płaci ponad 800 zł. ubezpieczenia do ZUS i wyliczyli mu, że w wieku emerytalnym, będzie miał tylko 500 zł. emerytury, a jego pracownicy, na których odporowadza po 500 zł składek, większą emeryturę od niego. Dzisiaj skończyli u mnie, wypiliśmy po kilka piw i jadą na kilka dni do Sławy, jeden jedzie do Międzyzdroi nad morze. Biedni ci "kapitaliści", niedość, że sobie w życiu niewiele poruchali, to jeszcze starośc ich czeka w tej zasranej Polsce upokarzająca... boukun |
|
Data: 2009-08-21 14:32:54 | |
Autor: Tzva Adonai | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
zasranej Polsce upokarzająca... Czy ja wiem... Mam wielu znajomych, właścicieli firm, którzy dopiero co przekroczyli trzydziestkę, a już mają odłożone wystarczająco dużo pieniędzy, żeby nie martwić się o emeryturę.. Tępy dekarz po zawodówce na cuda liczyć raczej nie powinien... -- |
|
Data: 2009-08-21 14:55:39 | |
Autor: games | |
Wszyscy plują na Polskę i kapi talizm | |
Tzva Adonai pisze:
zasranej Polsce upokarzająca... Wiesz ja tez znalem takich co za komuny mieli odlozone ale jak zdenominowali papier toaletowy to zostali z reka w nocniku. Co ciekawsze takich awarii europa zna juz kilka w ostatnim stuleciu. Najglupsze jest to ze ten tepy dekarz moze nie dozyc tych 70 lat. jednym Slowem nie ma to jak Madoff nakrasc kasiory ustawic rodzine a sam do kicia dla bogatych zydkow. |
|
Data: 2009-08-21 07:02:54 | |
Autor: Tzva Adonai | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
On 21 Sie, 14:55, games <ga...@games.home.pl> wrote:
Slowem nie ma to jak Madoff nakrasc kasiory ustawic rodzine a sam do To jest właśnie typowo polskie rozwiązanie: nakraść, obłowić się, oszukać, nachapać się... A potem wszyscy się dziwią, że tu taki syf i burdel... |
|
Data: 2009-08-21 07:04:02 | |
Autor: Tzva Adonai | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
Jeden Polaczek udowadnia drugiemu, że jest sprytniejszym złodziejem...
|
|
Data: 2009-08-21 16:23:43 | |
Autor: games | |
Wszyscy plują na Polskę i kapital izm | |
Tzva Adonai pisze:
On 21 Sie, 14:55, games <ga...@games.home.pl> wrote: Ty reakcyjny kurduplu a bagsik i gasiorowski to gdzie uciekli ? Madoff i jemu podobni to tez polacy ? |
|
Data: 2009-08-21 16:44:46 | |
Autor: Tzva Adonai | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
On 21 Sie, 16:23, games <ga...@games.home.pl> wrote:
Ty reakcyjny kurduplu a bagsik i gasiorowski to gdzie uciekli ? Akurat sprawę Gąsiorowskiego znam doskonale, bo tak się składa, że przed kilkoma miesiącami poznałem go osobiście via YouTube.. Założył tam konto i opublikował film na którym ujawniał przekręty Kaczyńskich z czasów Porozumienia Centrum... Możesz sobie oglądnąć: http://www.youtube.com/user/agasiorowski Andrzej widnieje na mojej liście przyjaciół (trzeci od lewego górnego rogu) - http://www.youtube.com/profile?user=tzvaadonai&view=friends&start=48 Sporo rozmawiałem z nim na priv, wyjaśnił mi, że mechanizm jakiego użył był jak najbardziej legalny - oscylator za który go prześladowano, do dziś w brutalniejszej formie jest wykorzystywany przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych okradający miliony uczciwie pracujących Polaków... W okresie gdy Gąsiorowski robił pieniądze na oscylatorze nie istniało nawet prawo, które tego zakazywało.. Wydając na niego wyrok pogwałcono najbardziej fundamentalną zasadę prawa - lex retro non agit... -- |
|
Data: 2009-08-21 23:01:16 | |
Autor: Adam | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
Srutu-tu-tu! Dlaczego więc spieprzali z Polski do Izraela przy pomocy majora Dziewulskiego i jego bandy żołdaków?
AC |
|
Data: 2009-08-22 13:24:48 | |
Autor: MH | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
On 21 Sie, 14:55, games <ga...@games.home.pl> wrote: To Madoff jest Polakiem ?! O qrva , nie wiedziałem !! MH -- |
|
Data: 2009-08-21 16:32:57 | |
Autor: boukun | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
Użytkownik "games" <games@games.home.pl> napisał w wiadomości news:4a8e994e$1news.home.net.pl... Tzva Adonai pisze: Nie za komuny, nie za komuny, tylko za Żyda Balcerowicza, przekręciarza Polaków nr. 1. boukun |
|
Data: 2009-08-21 23:59:03 | |
Autor: Anatol | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:h6mbc6$ak3$1atlantis.news.neostrada.pl... Nie za komuny, nie za komuny, tylko za Żyda Balcerowicza, przekręciarza Polaków nr. 1. Za Balcerowicza ci co trzymali złotowki po raz pierwszy od 1939 przestali tracić. Tracili za to posiadcze dolarów, którzy do końca nie wierzyli w powodzenie reform Blacerowicza i mołziwośc wymienialnej, twardej złotówki. Anatol |
|
Data: 2009-08-22 12:10:48 | |
Autor: boukun | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
Użytkownik "Anatol" <c355@usuntowp.pl> napisał w wiadomości news:h6n46e$344$1news.interia.pl...
?????????????? Szczególnie moja mama, jak odkładała na PKO swoje wysokie dochody z pracy w ajencji usług pralniczych... i Balcerowicz ją i miliony Polaków puścił z torbami inicjując hiperinflację. boukun |
|
Data: 2009-08-24 00:13:18 | |
Autor: Anatol | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:h6ogrp$h9q$1nemesis.news.neostrada.pl... Szczególnie moja mama, jak odkładała na PKO swoje wysokie dochody z pracy w ajencji usług pralniczych... i Balcerowicz ją i miliony Polaków puścił z torbami inicjując hiperinflację. Hiperinflację uruchomił Rakowki w sierpniu 1989, uwalniając ceny mięsa po uprzednim wydrukowaniu ogromnych ilosc gotówkowego nawisu inflacyjnego. Balcerwicz został ministrem finansów dopiero 12 września 1989 i jego zdaniem było m.in. zdławienie hiperinflacji. Dopiero za jego kadencji stopy % osiągnęły poziom inflacji pozwalając zachować realną siłę nabywczą oszczędności, za co przeciez powszechnie jest krytykowany do dzisiaj. Już od 1 grudnia 1989 były do do nabycia ogólndostępne obligacje SP oprocentowane zgodnie ze stopą inflacji : http://alfa3.it.pw.edu.pl/data/op026.html Anatol |
|
Data: 2009-08-23 22:33:21 | |
Autor: Aron | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
jak komus zle w Polsce i w kapitalizmie to niech wypierdala na
Bialorus, do Rosji, na Kube czy gdzie tam panuje powszechna szczesliwosc. Czy Rydzyk komus w tym kraju zabral paszport? Jak wam sie nie podoba Katolicka Polska to won stad, na co czekacie? aron |
|
Data: 2009-08-24 11:53:48 | |
Autor: Imię Nazwisko | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
Użytkownik "Anatol"
[...] Hiperinflację uruchomił Rakowki w sierpniu 1989, Balcerowicz tez ma sie czym pochwalic. Dwukrotnie finansowal deficyt budzetowy dodrukiem pieniadza. Ostatni raz w 1991 r. (jakies kilkanascie miliardow w przeliczeniu na dzisiejsze), a i tak zostawil najwyzszy w historii RP deficyt budzetowy (ok. 7% PKB). Pozdrawiam |
|
Data: 2009-08-24 18:04:14 | |
Autor: Anatol | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
Użytkownik "Imię Nazwisko" <imie.nazwisko@adres.pl> napisał w wiadomości news:h6toj9$g43$2nemesis.news.neostrada.pl... Balcerowicz tez ma sie czym pochwalic. Dwukrotnie finansowal To zrobił NBP zgodnie z decyzją Sejmu, który wobec alternatywy dużych cięć wydatków budżetowych przegłosował odpowiedni zapis nowelizujacy ustawę budżetową (Balcerowicz zrobiłby te cięcia czystą z przyjmnością). (jakies kilkanascie miliardow w przeliczeniu na dzisiejsze), 1990 to był jedyny rok z nadwyżką budżetową - począwszy od 1980 aż do dzisiaj. Anatol |
|
Data: 2009-08-24 20:14:04 | |
Autor: Imię Nazwisko | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
Użytkownik "Anatol"
Użytkownik "Imię Nazwisko" [...] Balcerowicz tez ma sie czym pochwalic. Dwukrotnie To zrobił NBP zgodnie z decyzją Sejmu A co to za argument? Za Rakowskiego też "to robił NBP zgodnie z decyzją Sejmu". a i tak zostawil najwyzszy w historii RP deficyt 1990 to był jedyny rok z nadwyżką budżetową - począwszy od Pisałem o 1991 r. Powtorzę: na odchodnym Balcerowicz zostawił najwyższy deficyt w historii RP, mimo dodruku 18 ówczesnych bln zł. Zaprzeczysz? Pozdrawiam |
|
Data: 2009-08-24 20:38:04 | |
Autor: Anatol | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
Użytkownik "Imię Nazwisko" <imie.nazwisko@adres.pl> napisał w wiadomości news:h6ulg2$g1h$1atlantis.news.neostrada.pl... Pisałem o 1991 r. Powtorzę: na odchodnym Balcerowicz zostawił najwyższy deficyt w historii RP, mimo dodruku 18 ówczesnych bln zł. Zaprzeczysz? Tak. Rakowski na odchodnym zostawił deficyt 12% PKB. Anatol |
|
Data: 2009-08-24 20:56:12 | |
Autor: Imię Nazwisko | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
Użytkownik "Anatol"
Użytkownik "Imię Nazwisko" Pisałem o 1991 r. Powtorzę: na odchodnym Balcerowicz Rakowski w RP nie pełnił żadnych funkcji państwowych. Pozdrawiam |
|
Data: 2009-08-24 22:38:47 | |
Autor: Anatol | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
Użytkownik "Imię Nazwisko" <imie.nazwisko@adres.pl> napisał w wiadomości news:h6uohf$3m7$1nemesis.news.neostrada.pl... Pisałem o 1991 r. Powtorzę: na odchodnym Balcerowicz Ale deficyt w spadku dla RP zostawił. Anatol |
|
Data: 2009-08-25 09:29:42 | |
Autor: Imię Nazwisko | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
Użytkownik "Anatol"
Użytkownik "Imię Nazwisko" (...) Rakowski w RP nie pełnił żadnych funkcji państwowych. Przecież sam napisałeś, że w 1990 r. już nie było deficytu (co jest prawdą). Deficyt-gigant z 1991 r. to już zasługa głównie rzadów RP, w szczególności geniusza Balcerowicza. Szkoda, ze jego geniusz ograniczał się do tworzenia wizerunku. W PRL-u drukowano również pieniądze na potegę, również tworzono wielki deficyt, również PKB spadał na pysk i rosła inflacja ale żaden z ówczesnych ministrów nie miał w prasie opinii twardego monetarysty, strażnika budżetu, ekonomicznego uzdrowiciela i pogromcy inflacji. Aha i żaden nie wymyślił "prywatyzacji upadłościowej". Pozdrawiam |
|
Data: 2009-08-25 18:17:22 | |
Autor: Anatol | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
Użytkownik "Imię Nazwisko" <imie.nazwisko@adres.pl> napisał w wiadomości news:h70427$3vb$2atlantis.news.neostrada.pl... Rakowski w RP nie pełnił żadnych funkcji państwowych. Ale w 1989 był w szczególności u schyłku Rakowskiego w lipcu. PRL oficjalnie zmienił nazwę na RP 29 grudnia 1989 : http://pl.wikipedia.org/wiki/Nowela_grudniowa >Deficyt-gigant z 1991 r. to już zasługa głównie rzadów RP, w szczególności geniusza Balcerowicza. Tak jak i nadwyżka z 1990 - oceniąc obiektywnie całość polityki należałoby wyciagnać średnią za 2 lata a wtedy wychodzi 3-3,5%. Szkoda, ze jego geniusz ograniczał się do tworzenia To akurat w całym obozie oraz w innych państwach których gospodarki były oparte na handlu z ZSRR (np. w Finlandii) i NRD. Polska naszybciej się przekaształciła i uniezależniła od ZSRR oraz od wiodącej roli przemysłu ciężkiego co w perspektywie doprowadziło do największego wzrostu PKB w całym byłym bloku RWPG (począwszy od 1994 aż do dzisiaj jesteśmy nieprzerwanie liderem sumarycznego wzrostu). i rosła inflacja Wzrost cen w 1990 był kilka razy niższy od wzrostu z 1989, pomimo radykalnego ograniczenia dotacji i udziału cen urzędowych. W tym czasie inflacja w innych krajach obozu zaczęła gwałtownie narastać. Anatol |
|
Data: 2009-08-26 17:55:28 | |
Autor: Imię Nazwisko | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
Użytkownik "Anatol"
Użytkownik "Imię Nazwisko" [...] >Deficyt-gigant z 1991 r. to już zasługa Jeżeli stosować średnie, to obliczmy też średnię inflację za Balcerowicza i porównajmy ją z PRL-owską. Taki sam sens. ... co w perspektywie doprowadziło do największego Akurat za Balcerowicza ten wzrost albo był ujemny (1990-91) albo zmniejszał się (1998-99) i rosła inflacja Inflacja w wielu innych krajach była niższa niz w Polsce.W Bułgarii jej ograniczanie trwało dłużej ale kiedy zastosowano porządne reformy (w 1997) to inflacja spadła z 1000% do 2% (dane przybliżone, bo z pamięci), przy wzroście PKB! Czyli jednak można było. Za pierwszego Balcerowicza inflacja spadła z ok. 700% do 70% w ciagu dwóch lat, wzrastając zresztą czasowo do 13% miesięcznie (styczeń 1991) po ogłoszeniu zwycięstwa nad nią. Kiedy Balcerowicz odszedł inflacja systematycznie malała, aż do jego powrotu. Nawet nie chodzi mi o to, że to jego wina (choć zaprzeczyć się chyba nie da) tylko o rozbieżność między wykreowanym w posłusznych mediach wizerunkiem i realiami. Pozdrawiam |
|
Data: 2009-08-26 22:00:07 | |
Autor: c355 | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
Użytkownik "Imię Nazwisko" <imie.nazwisko@adres.pl> napisał w wiadomości news:h73mhh$igl$1nemesis.news.neostrada.pl... Użytkownik "Anatol" Można porównywać wpływ danych rządów na infację czyli jaka był na wejściu i jak na wyjściu - to ma sens. ... co w perspektywie doprowadziło do największego Jednorazowy koszt tłumienia hiperinflacji i przebudowy struktury gospdarki - to było wycofanie się ze ślepej uliczki rozwoju w której inne kraje posuwały się dalej. W Polsce dochodziło jeszcze rozwiązanie problemu olbrzymiego długu zagranicznego. Alternatywą były gigantyczne koszty nie przeprowadzenia tych reform co było widać w pozostałych krajach obozu o znacznie lepszej sytuacji w 1989 : http://www.imf.org/external/pubs/ft/weo/2008/02/weodata/weorept.aspx?sy=1990&ey=2013&scsm=1&ssd=1&sort=country&ds=.&br=1&pr1.x=56&pr1.y=8&c=918%2C964%2C935%2C968%2C939%2C944&s=NGDP_RPCH&grp=0&a= albo zmniejszał się (1998-99) W międzyczasie PKB spadł im o 30% podczas gdy nam wzrósł o 30%. Poziom PKB z 1989 Bulgaria przywróciła dopiero w 2004 podczas gdy Polska już w 1993 - dla Polski to by była sumaryczna strata mierzona w setkach miliardów USD. http://www.imf.org/external/pubs/ft/weo/2008/02/weodata/weorept.aspx?sy=1989&ey=2013&scsm=1&ssd=1&sort=country&ds=.&br=1&pr1.x=83&pr1.y=5&c=918%2C964%2C935%2C968%2C939%2C944&s=PPPGDP&grp=0&a= Czyli jednak można było. Za pierwszego Balcerowicza inflacja spadła z ok. 700% do 70% w ciagu dwóch lat, wzrastając zresztą czasowo do 13% miesięcznie (styczeń 1991) po ogłoszeniu zwycięstwa nad nią. Kiedy Balcerowicz odszedł inflacja systematycznie malała, aż do jego powrotu. Polityke monetarną Balcerowicza kontynuował już niezależny NBP. Anatol |
|
Data: 2009-08-27 10:35:44 | |
Autor: Imię Nazwisko | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
Użytkownik "c355"
[...] Można porównywać wpływ danych rządów na infację czyli jaka Niech i tak będzie: prawie każdy z rządów RP pozostawiał niższą inflację niż zastał. Wyjątkiem był rząd z Balcerowiczem w latach 1997-99. (...) ... Poziom PKB z 1989 Bulgaria przywróciła dopiero w 2004 Nie twierdzę, że należało naśladować Bułgarię we wszystkim. Tylko w tym co zrobiła dobrze. Wzorcowo wyszło jej zwalczenie inflacji, co nie udało się żadnemu z polskich rządów. Nie był to odosobniony przypadek, bo podobnie było wczesniej np. w Chile. Wzory są tylko, zeby je zastosować potrzeba gościa z głową i jajami. [...] Polityke monetarną Balcerowicza kontynuował już niezależny A na czym polegała ta "polityka monetarna Balcerowicza"? Nie przypominam sobie, żeby NBP występował do Sejmu z wnioskiem o zgodę na dodrukowanie pieniędzy. Pozdrawiam |
|
Data: 2009-08-27 18:49:45 | |
Autor: Anatol | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
Użytkownik "Imię Nazwisko" <imie.nazwisko@adres.pl> napisał w wiadomości news:h75h4s$141$1nemesis.news.neostrada.pl... Można porównywać wpływ danych rządów na infację czyli jaka Co najmniej od 1997 pełną odpowiedzialność i niezależność w kontroli inflacji ponoszą NBP i RPP, a więc tutaj mozna porównywać poszczególne kadencje władz tych instytucji. Rząd nie miał do tego już instrumentów. ... Poziom PKB z 1989 Bulgaria przywróciła dopiero w 2004 To właśnie Bułgaria wzorowała się w 1997 na polskich rozwiązaniach tj. wprowadziła wymienialność i sztywny kurs waluty narodowej tyle że wobec DM. Liberalizacja cen nastąpiła w poprzednich latach a więc z tego powodu nie było już zagrożeń. Polska w 1989 nie mogła się natomiast wzorować na Bułgarii z 1997, a jedyne sprawdzone wzorce dla roku 1989 były związane z wymianą waluty (Argentyna, Polska z lat 20-tych, Niemcy). W odróżnieniu od Bulgarii 1997 wszystkie szoki występowały w Polsce 1989 jednocześnie : załamanie RWPG, załamanie płynności dewizowej, hiperinflacja, głęboka nierównowaga rynku wewnętrznego. Balcerowicz miał na przygotowanie pakietu reform 3-miesiące od pierwszego trzaśnięcia drzwiami w MF i z tego sie wywiązał. Jednocześnie musiano walczyć z hiperinflacją, równoważyć rynek poprzez urealnianie cen i w tym samym czasie przeorganizować całą gospodarkę i zmagać się ze skutkami rozpadu RWPG i oporem niewykwalifikowanej w nowym systemie biurokracji państwowej. W ocenie przyszłych skutków zasadzie nie było żadnych punktów odniesienia na których można by było oprzeć sensowne analizy - wszystko ulegało dymamicznycm zmianom z tygodnia na tydzień. Nie był to odosobniony przypadek, bo podobnie było wczesniej np. w Chile. Na Chile to mógł sie wzorować Jaruzelski w latach po 1981 ale możliwości dyktatury wojskowej wykorzystał przede wszystkim na utrzmanie przy władzy PZPR. Polityke monetarną Balcerowicza kontynuował już niezależny Na dodatnich stopach % i racjonalnej emisji pieniądza. Jak sie okazuje w 1991 deficyt budżetowy wyniósł 3,8% PKB : http://e-prawnik.pl/akty/6/9/32e8071ee1f0ee4756eee80a67dea062.pdf str. 21 z czego 1,8 bln zł został sfinansowane z nadwyżki 1990 : http://static1.money.pl/d/akty_prawne/pdf/DU/1991/21/DU19910210089.pdf (art. 1, str. 238) W 1992 gdy był na poziomie 6% PKB Balcerowicz nie był już wicepremierem i ministrem finansów. Nie przypominam sobie, żeby NBP występował do Sejmu z wnioskiem o zgodę na dodrukowanie pieniędzy. NBP realizował zapis ustawy budżetowej o zakupie rządowych bonów skarbowych a to mógł zrobić praktycznie tylko z emisji nowego pieniądza - art. 2 ustawy http://e-prawnik.pl/akty/6/9/32e8071ee1f0ee4756eee80a67dea062.pdf Anatol |
|
Data: 2009-08-27 21:15:12 | |
Autor: Imię Nazwisko | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
Użytkownik "Anatol"
[...] Co najmniej od 1997 pełną odpowiedzialność i niezależność w kontroli inflacji ponoszą NBP i RPP, a więc tutaj mozna porównywać poszczególne kadencje władz tych instytucji. Rząd nie miał do tego już instrumentów. Nie miał do ograniczania inflacji, miał natomiast do jej zwiększania, np. poprzez zwiększanie wydatków. (...) Polska w 1989 nie mogła się natomiast wzorować na Bułgarii z 1997 Mogła, bo w Bułgarii nie wymyślono nic nowego. Przyczyną inflacji dłuższej niż kilkumiesięczna nie jest liberalizacja cen tylko emisja pieniądza. Jeżeli przy okazji wprowadza się liberalizację całej gospodarki, to spadek PKB wcale nie musi nastąpić. Gdyby Balcerowicz studiował w University of Chicago, a nie na SGPiS (albo przynajmniej czytał Friedmana), to wiedziałby o tym. (...) Balcerowicz miał na przygotowanie pakietu reform 3-miesiące Nie na przygotowanie tylko na opanowanie tego co stworzył Sachs. Przeciętnemu studentowi w zupełności wystarcza tydzień na przygotowanie się do egzaminu. (...) Na Chile to mógł sie wzorować Jaruzelski w latach po 1981 ale możliwości dyktatury wojskowej wykorzystał przede wszystkim na utrzmanie przy władzy PZPR. Pinochet dyktaturę wojskową wykorzystał do pokonania komunistów w walce militarnej. Polityka gospodarcza nie wymagała armii. (...) A na czym polegała ta "polityka monetarna Balcerowicza"? To Balcerowicz jako minister ustalał stopy i decydował o emisji pieniądza? Jak sie okazuje w 1991 deficyt budżetowy wyniósł 3,8% PKB : Jakoś nie mogę znaleźć strony 21 w dokumencie liczacym stron 11. Eksperci MFW twierdzą, ze deficyt w 1991 r. wyniósł 6,5% PKB: http://www.imf.org/external/pubs/ft/fandd/2001/03/keane.htm (tabela "Social Transfers" między Chart 2 i Chart 3). Przy okazji można się dowiedzieć, że liberał Balcerowicz zwiększył w 1991 r. realne wydatki socjalne o ok. 70%. NBP realizował zapis ustawy budżetowej o zakupie rządowych bonów skarbowych a to mógł zrobić praktycznie tylko z emisji nowego pieniądza - art. 2 ustawy http://e-prawnik.pl/akty/6/9/32e8071ee1f0ee4756eee80a67dea062.pdf Pod tym adresem jest ustawa budżetowa z 1992 r. Ostatni dodruk pieniędzy miał miejsce pod koniec 1991 r.. Stosowna ustawa mówiła o "sfinansowaniu deficytu budżetowego przez NBP" w wysokosci 18 bln zł. Pozdrawiam |
|
Data: 2009-08-28 00:43:08 | |
Autor: Anatol | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
Użytkownik "Imię Nazwisko" <imie.nazwisko@adres.pl> napisał w wiadomości news:h76m4j$ovi$1atlantis.news.neostrada.pl... Co najmniej od 1997 pełną odpowiedzialność i niezależność w kontroli inflacji ponoszą NBP i RPP, a więc tutaj mozna porównywać poszczególne kadencje władz tych instytucji. Rząd nie miał do tego już instrumentów. W jaki sposób rząd może zwiększyć globalne wydatki bez możliwości wpływania na stopy % i emisję pieniądza ?
To musiałaby być wynaleziona najpierw maszyna czasu. Przyczyną inflacji dłuższej niż kilkumiesięczna nie jest liberalizacja cen tylko emisja pieniądza. Jeżeli znosi się olbrzymie dotacje do składników ktore zajmują ponad 50% koszyka konsumpcyjnego w wyniku czego np. ceny energii rosną 6-krotnie to musi nastąpić jednorazowy impuls oficjalnej inflacji. Jeżeli przy okazji wprowadza się liberalizację całej gospodarki, to spadek PKB wcale nie musi nastąpić. Po zniesieniu dotacji i radykalnym redukcji wydatków na obronę, przemysł ciężki i zbrojeniowy nie mógl dalej kontynuować nierentowanej produkcji na dotychczasowym poziomie. Bez uwolnienia zasobów marnotrawionych dotychczas przez ten przemysł nie byłoby natomiast gwałtownego rozwoju sektora prywatnego. Pomiędzy zatrzymaniem nierentownej produkcji a uruchomieniem nowej trwał okres przesjśiowy obniżonego PKB. a Balcerowicz miał na przygotowanie pakietu reform 3-miesiące Sachs nie napisał projektów ustaw i rozporządzeń oraz nie prowadził negocjacji z wierzycielami z klubu Paryskiego i Londyńskiego. Na Chile to mógł sie wzorować Jaruzelski w latach po 1981 ale możliwości dyktatury wojskowej wykorzystał przede wszystkim na utrzmanie przy władzy PZPR. Wymaga pełnej władzy, której liberałowie przed wprowadzeniem dyktatury nie posiadali. A na czym polegała ta "polityka monetarna Balcerowicza"? Co najmniej do 1991 NBP z pewnością był podporządkowany rządowi - kursy wymiany USD oraz stopy % były integralną częścią polityki gospodarczej rządu a więc NBP nie mógl o tym decydować sam. Jak sie okazuje w 1991 deficyt budżetowy wyniósł 3,8% PKB : Pomyliłem odnośnik : http://biurose.sejm.gov.pl/teksty_pdf_97/e-146.pdf str. 21 i mikro.univ.szczecin.pl/bp/pdf/29/12.pdf str. 202 Przy okazji można się dowiedzieć, że liberał Balcerowicz zwiększył w 1991 r. realne wydatki socjalne o ok. 70%. Tak głównie wydatki na emerytury - wzrost o 50%. Nie sądzę że to Balcerowicz decydował o ilości emerytów i wysokości świadczeń. W 1991 weszła ustawa o PIT więc mogło chodzić przede wszystkim o ubruttowienie tych swiadczeń. NBP realizował zapis ustawy budżetowej o zakupie rządowych bonów skarbowych a to mógł zrobić praktycznie tylko z emisji nowego pieniądza - art. 2 ustawy http://e-prawnik.pl/akty/6/9/32e8071ee1f0ee4756eee80a67dea062.pdf Na pewno był w 1992 bo mowi o tym cytowna ustawa. Anatol |
|
Data: 2009-08-28 19:11:39 | |
Autor: Imię Nazwisko | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
Użytkownik "Anatol"
(...) Polska w 1989 nie mogła się natomiast wzorować na Albo Balcerowicz musiałby być prawdziwym monetarystą czyli ze szkoły chicagowskiej. (...) Jeżeli znosi się olbrzymie dotacje do składników ktore Przecież sam pisałem o jednorazowym impulsie i o długookresowych czynnikach utrzymujących wysoka inflację: polityce monetarnej. Gdyby Balcerowicz był prawdziwym monetarystą ... (nawiasem pisząc, wzrost cen energii był równiez spowodowany wzrostem podatków). (...) Pomiędzy Tylko dlaczego dłużej niż pół roku? Sachs nie napisał projektów ustaw i rozporządzeń oraz nie Ale to Sachs opowiadał przez kilka miesięcy o reformach, dopóki Balcerowicz się nie nauczył czego trzeba (zresztą i potem nie za dobrze mu szło). Myślę poza tym, że Sachs mimo wszystko nie umiesciiłby w ustawach "prywatyzacji upadłosciowej". A negocjacje (Balcerowicz zakończył je tylko z Klubem Paryskim) nie należały do polityki gospodarczej. (...) Wymaga pełnej władzy, której liberałowie przed Dokładniej: nie posiadali żadnej. Za to pseudoliberałowie w Polsce na poczatku tzw. transformacji mogli robić wszystko, bo mieli zaufanie większości (w tym moje, przyznam ze wstydem) oraz liberalny grunt stworzony przez rzęd Rakowskiego (swoboda działalności gospodarczej). (...) Na dodatnich stopach % i racjonalnej emisji pieniądza. Przypomniałem sobie to i owo. Dodatnie stopy wprowadzono w lutym 1990 r., przedtem rząd "zdejmował nawis" czyli po prostu likwidował oszczędności prywatne. A drukowania pustego pieniądza nie nazwałbym racjonalną emisją pieniądza. (...) http://biurose.sejm.gov.pl/teksty_pdf_97/e-146.pdf str. 21 To tekst jakiegoś profesora Owsiaka, który podaje liczby z sufitu. Według MFW deficyt w 1991 r. wynosił 6,5% PKB (mimo dodrukowania 18 bln. zł). (...) Przy okazji można się dowiedzieć, że liberał Balcerowicz Czyli to co dobre to Balcerowicz, a to co złe już inni? Dobrze że napisałeś to wprost. W 1991 weszła ustawa o PIT więc mogło chodzić Nie sądzę. A nawet jeżeli, to nie spowodowałoby to wzrostu o 70%. (...) Pod tym adresem jest ustawa budżetowa z 1992 r. Ostatni Zacytujesz? Jakoś nie mogę znaleźć. Jest tylko mowa o zadłużaniu Skarbu Państwa. Pozdrawiam |
|
Data: 2009-08-28 20:18:59 | |
Autor: Anatol | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
Użytkownik "Imię Nazwisko" <imie.nazwisko@adres.pl> napisał w wiadomości news:h7938p$fkt$1atlantis.news.neostrada.pl... Albo Balcerowicz musiałby być prawdziwym monetarystą czyli ze szkoły chicagowskiej. W 1989 lepszych monetarystów, specjalistów od finansów w Polsce ani w całym bloku wschodnim nie było. Pomiędzy 600 tyś.prywatnych podmiotów gospdarczych powstało w ciągu 2 lata a nie 6 miesięcy - ludzie uczyli sie nowego systemu i dopiero powstawała infrastruktura dla biznesu : nowoczesna telekomunikacja, bardziej przyjazne usługi bankowe czy rynki kapitałowe. Również prywatyzacja nie wystartowała z kopyta - w ciągu pierwszych 2 lat sprywatyzowane głównie handel i drobne usługi o minimalnym udziale w PKB. Poza tym przez cały 1990 byl jeszcze dotowany eksport do ZSRR rozliczany w rublach transferowych podczas gdy ZSRR sprzedawał już tylko za USD. Po osiągnięciu nadwyżki w eksporcie = 6 mld rubli = całemu zadłuzeniu PRL wobec ZSRR, dotacje (chodzi o preferencyjny kurs rubla) ucięto i cała ta produkcja padła dopiero w 1991. A negocjacje (Balcerowicz zakończył je tylko z Klubem Paryskim) nie należały do polityki gospodarczej. Z Klubem Londyńskim i Paryskim negocjowano wstrzymanie obsługi rat przez początkowy okres reform plus załatwiano pożyczkę 1 mld USD na Fundusz Stabilizacji Złotego. Wymaga pełnej władzy, której liberałowie przed To gdzieś do połowy 1990 i Balcerowicz to wykorzystał w 100% - później w OKP i PZPR zaczął narastać opór przeciwko twardej polityce gospodarczej. oraz liberalny grunt stworzony przez rzęd Rakowskiego (swoboda działalności gospodarczej). Swoboda działalności gospdarczej w PRL oznaczała tylko legalizację czyli brak karalności za taką działalność. Swobodny dostęp do dewiz, surowców, energii, maszyn, powierzchni handlowych oraz podatki na równych zasadach z sektorem państwowym załatwił dopiero Balcerowicz. Zlikwidował także wiele koncesji - w tym na rynku mediów (prasa i radio) czy w handlu zagranicznym. Przypomniałem sobie to i owo. Dodatnie stopy wprowadzono w lutym 1990 r., przedtem rząd "zdejmował nawis" czyli po prostu likwidował oszczędności prywatne. A drukowania pustego pieniądza nie nazwałbym racjonalną emisją pieniądza. Od początku kadencji Balcerowicza znacznie podniesiono stopy %, a od 1.12.1989 oszczędności można było lokować w obligacje Skarbowe o oprocentowaniu równym inflacji. Stóp % wstecz nie można zmieniać, a w warunkach hiperinflacji trudno przewidziec ich właściwy poziom nawet na najbliższe tygodnie. Przy okazji można się dowiedzieć, że liberał Balcerowicz Skomentowałem tylko wzrost wydatków socjalnych - a emerytury należą do wydatków sztywnych ze względu na prawa nabyte. Pod tym adresem jest ustawa budżetowa z 1992 r. Ostatni "Upoważnia się Ministra Finansów do zwiększenia, w okresie od dnia 1 stycznia do dnia 31 grudnia 1992 r., zadłużenia Skarbu Państwa z tytułu: [...] a) zakupu bonów skarbowych przez NBP - do kwoty 42.000.000 mln zł" Anatol |
|
Data: 2009-08-29 11:17:00 | |
Autor: Imię Nazwisko | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
Użytkownik "Anatol"
(...) W 1989 lepszych monetarystów, specjalistów od finansów w A skąd ta pewność? Zresztą zasady ekonomii tak naprawde jest bardzo łatwe: nie emitować pustego pieniądza, nie zwiększać podatków i nie wprowadzać nadmiernych regulacji. W przypadku krajów post-komunistycznych należałoby dodać jeszcze: prywatyzować majątek na otwartych przetargach metodą kapitałową. Ekipa Balcerowicza nie spełniła żadnego z tych warunków. (...) 600 tyś.prywatnych podmiotów gospdarczych powstało w ciągu Bo warunki na to nie pozwalały: niestabilność pieniądza i prawa, równi i równiejsi, koncesje, rosnące podatki. (...) To gdzieś do połowy 1990 i Balcerowicz to wykorzystał w To tylko twoja opinia, niczym nieuzasadniona. Swoboda działalności gospdarczej w PRL oznaczała tylko To akurat jest nieprawda. Przetargi na zakup dewiz organizowano juz w PRL-u. powierzchni handlowych oraz podatki na równych zasadach z To też nieprawda. Np. w państwowych pzredsiębiorstwach obowiazywał popiwek (którego Balcerowicz w ogóle nie zniósł), w prywatnych nie. Zlikwidował także wiele koncesji - w tym na rynku mediów Za Rakowskiego koncesje obowiązywały w trzech, góra czterech dziedzinach: broń, lekarstwa i coś jeszcze. Koncesje w mediach wydawała cenzura. To nie Balcerowicz ją zlikwidował. (...) Od początku kadencji Balcerowicza znacznie podniesiono Oprocentowanie kredytów z mocą wsteczną istotnie. Ale w styczniu 1990 r. oprocentowanie oszczędności wynosiło niecełe 40% przy dwukrotnie niższej inflacji. , a od 1.12.1989 oszczędności można było lokować w obligacje Skarbowe o oprocentowaniu równym inflacji. Stóp He, he. Balcerowicz zmienił. (...) Skomentowałem tylko wzrost wydatków socjalnych - a Ale wcześniejsze emerytury masowo stosowane w 1991 r. już nie należą do prawa nabytych. Podobnie wyskość emerytur (przed wyborami, co wiele tłumaczy). (...) "Upoważnia się Ministra Finansów do zwiększenia, w okresie To oznacza tylko zaciągnięcie długu w NBP (komercyjne banki też to robią - chyba nie powiesz, że dla nich też sa drukowane pieniądze). Praktyka stosowana do dzisiaj. I jeszcze z innego maila: (...) W opracowaniu sejmowym podano GUS jako źródło tych danych. Czyli nawet nie GUS tylko ktoś cytujący GUS. Co w niczym nie zaprzecza tezie, że MFW liczy inaczej deficyt. Ani prawdzie, że podawanie szeregów czasowych przy zmieniającej się definicji jest w polskiej "ekonomii" nagminne. http://www.imf.org/external/pubs/ft/weo/2008/02/weodata/weorept.aspx?sy=1990&ey=2013&scsm=1&ssd=1&sort=country&ds=.&br=1&pr1.x=50&pr1.y=8&c=964&s=NGDP&grp=0&a= Tu jest podany tylko PKB a nie wysokość deficytu. (...) Pomylili się dla tej jednej liczby np. podczas edycji Na razie poza solennymi zapewnieniami nie przedstawiłeś żadnych dowodów. Pozdrawiam |
|
Data: 2009-08-29 13:01:06 | |
Autor: Anatol | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
Użytkownik "Imię Nazwisko" <imie.nazwisko@adres.pl> napisał w wiadomości news:h7arqt$e2g$1atlantis.news.neostrada.pl... 600 tyś.prywatnych podmiotów gospdarczych powstało w ciągu A więc nie da się takiej rewolucji przeprowadzić w 6 miesięcy - nie można zadekretować zachowań ludzi ani wyszkolić i wymienić całej kadry w administracji nawykłej do standardów PRL (to dotyczyło zresztą większości społeczeństwa). Swoboda działalności gospdarczej w PRL oznaczała tylko To i w kantorach można było - chodzi o równy dostęp do całej kwoty uzyskanej z eksportu po tym samym kursie dla wszystkich uczestników rynku a nie do ograniczonych kwot po kursach znacznie przewyższających kurs państwowy. Od 1 stycznia 1990 każdy Kowalski mógł na równi np. z Hutą Katowice czy Pewexem kupować od NBP takie same kwoty dewiz i po tym samym kursie na sfinansowanie dowolnego importu. Skończyło się także limitowanie energii (słynny XX stopień zasilania) i surowców. powierzchni handlowych oraz podatki na równych zasadach z Bo w prywatnych firmach płace były mocno kontrolowane przez właścicieli i niższe niż w sektorze panstwowym (za taką samą pracę) - firmy państwowe robiły podwyżki niezależnie od wyników a poźniej wyciągały rękę po kasę od państwa (kopalnie robią to do dzisiaj) - od 1990 nie było problemów z siłą roboczą a więc to ograniczenie wzrostu płac nie pogarszało możliwości jej pozyskiwania. Zlikwidował także wiele koncesji - w tym na rynku mediów 53 koncesje + wiele monopoli : http://www.batory.org.pl/doc/paczocha.pdf Koncesje w Pomimo tego dziwnym zbiegiem okoliczności gwałtowny przyrost nowych tytułów prasy i stacji radiowych rozpoczął sie dopiero od 1990 : http://www.wykladowcy.wspa.pl/wykladowca/pliki/lpokrzyc/upload/Media_lokalne_1/Media_lokalne_-_podsumowanie.doc Gazeta Wyborcza musiała np. w 1989 mieć zgodę na rozpoczęcie działalności + przydział papieru z centralnego rozdzielnika. Od początku kadencji Balcerowicza znacznie podniesiono Bo taki wzrost cen zostal założony - a w czasie hiperinflacji margines błędu jest ogromny zwłaszcza po uwolnieniu klikudziesięciu % cen na niezrównoważonym rynku. Poza tym zawsze były obligacje skarbowe. , a od 1.12.1989 oszczędności można było lokować w Zmienił oprocentowanie na przyszłe okresy od momentu zmiany a nie wstecz - ale tu nie można było przewidzieć dokładnej inflacji. "Upoważnia się Ministra Finansów do zwiększenia, w okresie No pewnie że są drukowane - przecież nie rosną na drzewach. W grudniu 1991 18 bln zł to też była pożyczka z NBP. Od bodaj listopada 1989 NBP nie pożyczał już na 0% tylko zgodnie z oficjalną bardzo wysoką w stosunku do PRL stopą % (w 1991 to już na pewno powyżej inflacji). Ze względu na rozwijący się dopiero i bardzo płytki rynek papierow dłużnych inna możliwość dla takiej kwoty nie wchodziła wtedy w grę. A propos 18 bln zł z NBP - nowelizacja dziwnym zbiegiem okolicznosci zbiegła się z kadencją nowego Sejmu, premierostwem Olszewskiego i dymisją Balcerowicza. Nie sądzę żeby za Olszewskiego Balcerowicz, który był już na wylocie mógł prowadzić własną politykę budżetową.. W opracowaniu sejmowym podano GUS jako źródło tych danych. No to możemy sie zalożyć że tego nie sfałszowano. Sprawdzę w rocznikach GUS. Co w niczym Dla pozostałych lat się zgadza, a dla 1991 jest duża rozbieżność (100% różnicy). W publikacji jest podano że dane pochodzą z wielu różnych źródeł i z pewnością dla 1991 nie jest to GUS. Pomylili się dla tej jednej liczby np. podczas edycji Podałem już 4 źródła. Ile jest wystarczającym dowodem ? Anatol |
|
Data: 2009-08-30 11:39:52 | |
Autor: Imię Nazwisko | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
Użytkownik "Anatol"
Użytkownik "Imię Nazwisko" (...) Bo warunki na to nie pozwalały: niestabilność pieniądza i A więc nie da się takiej rewolucji przeprowadzić w 6 Przez 6 miesięcy da sie wprowadzić stabilne prawo (stabilne nie znaczy idealne), likwidować koncesje i nie podnosić podatków. - nie można zadekretować zachowań ludzi ani To nie administracja decyduje o wzroście gospodarczym. Zamiast szkolić niereformowalych urzędników lepiej ich zwolnić. Tymczasem ich liczba zaczęła bardzo szybko rosnąć. (...) To i w kantorach można było - chodzi o równy dostęp do Przetargi na dewizy były otwarte, a zakup odbywał się po cenie de facto rynkowej (zaniżony państwowy plus wylicytowana opłata za udział w przetargu) Od 1 stycznia 1990 każdy Kowalski mógł na równi np. z Po prostu został mniej więcej zrównany kurs rynkowy z kantorowym. Z tym że Balcerowicz 1 stycznia 1990 r. podniósł go o jakieś 2 tys zł. Plus dla importerów drugie 2 tys. w podatku importowym. Mozna powiedzieć, że odszedł od kursu rynkowego na rzecz ustalanego centralnie (z wielką szkodą dla gospodarki, nawiasem mówiąc). Skończyło się także limitowanie energii (słynny XX Bo wprowadzono ceny równowagi i skończyło się limitowanie prawie wszystkiego. Nie wiem ile w tym zasługi Balcerowicza, a ile popzredników. (...) Bo w prywatnych firmach płace były mocno kontrolowane Wystarczyło pozwolić również państwowym przedsiebiorstwom działać na własna rękę po zniesieniu popiwku. W wielu przypadkach ten podatek czynił produkcję nieopłacalną. Ale nawet nie o to chodzi: sam w końcu przyznałeś (wbrew temu co pisałeś wcześniej), że przedsiębiorstwa państwowe i prywatne nie były traktowane jednakowo. (...) 53 koncesje + wiele monopoli : Rzeczywiście, wiecej niż 3. Ale z tego tekstu również wynika, że po 1989 liczba koncesjonowanych obszarów (znowu wbrew temu co napisałeś) zwiększyła się. Pomimo tego dziwnym zbiegiem okoliczności gwałtowny Co potwierdza moje słowa: zniesiono obowiązek uzyskania zgody od cenzury (likwidując urząd na Mysiej). GazetaWyborcza musiała np. w 1989 mieć zgodę na rozpoczęcie działalności+przydziałpapieru Zgodę od cenzury (nawiasem mówić, inni jej nie dostawali, boGW miała mieć monopol). A papier można było kupić na rynku ale w ramach popierania GW państwo dotowało ją tańszympapierem. (...) Bo taki wzrost cen zostal założony -a w czasie Być może (choćwątpię). Nie zmienia to faktu, że stopy nie zawsze były dodatnie, znowu wbrew temu co napisaleś. (...) Zmieniłoprocentowanie na przyszłeokresy od momentu Dobrze, niech będzie kompromis: złamał zasadę, że prawo nie działa wstecz. (...) To oznacza tylko zaciągnięcie długu w NBP(komercyjne No pewnie że są drukowane -przecież nie rosną na Krótki kurs: "Operacje typu REPO: Polegają na zakupie bonówskarbowych przez NBP odbanków komercyjnych, z obowiązkiemich odkupienia przez te banki w uzgodnionym w umowie terminie, po uzgodnionej cenie." http://acn.waw.pl/piccolo/Img1/PODSTAWY%20NAUKI%20O%20FINANSACH%20WYKLAD%205.doc (tekst na temat statusu NBP po1997r.) W grudniu 1991 18 bln zł to też była pożyczka zNBP. Nie, w grudniu 1991 NBP został zaskoczony decyzją Sejmu i musiał te pieniądze wydrukować. Jeżeli rząd pożycza pieniądze, to jest to zapisane w ustawie, tak jak w przypadku bonów skarbowych, które z definicji są pożyczką.(...) A propos18 bln zł zNBP - nowelizacja dziwnym zbiegiem Dopóki jest się na stanowisku (a był) prowadzi się własną politykę. Zresztą był to już drugi taki przypadek(dodruk pieniędzy) w jego karierze. (...) Dla pozostałych lat się zgadza, a dla 1991 jest duża Oczywiście, że nie GUS, w każdym razie nie bez modyfikacji.Witz polega na tym, że bardziej można wierzyć MFW niż GUSowi, chyba wiadomo dlaczego. Poza tym znowu mijasz się z prawdą: dla innych lat też się nie zgadza. Niedawno twierdziłeś, że w1989 r. deficyt wynosił ponad 12% PKB. MFWpodaje dużo mniej. W kolejnych latach GUS mógł zmodyfikować metodę, dostosowując ją do standardów MFW. A źródła sa różne, bo liczby obejmuja różne dziedziny. (...) Podałem już 4 źródła. Ile jest wystarczającym dowodem ? Jedno, byle wiarygodne. Oprócz MFW może być OECD czy BankŚwiatowy. I jeszcze w kwestii formalnej: jeżeli podajesz dwóch autorów, z których każdy powołuje się na GUS, to podajesz najwyżej jedno źródło, a nie dwa. Pozdrawiam |
|
Data: 2009-08-30 22:36:15 | |
Autor: Anatol | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
Użytkownik "Imię Nazwisko" <imie.nazwisko@adres.pl> napisał w wiadomości news:h7di10$kmv$1nemesis.news.neostrada.pl... - nie można zadekretować zachowań ludzi ani Administracja oraz państwowe kadry kierownicze zarządzały całym majątkiem panstwowym (majątek komunalny, przedsiebiorstw, porty i dworce lotnicze) stanowiącym 95% PKB i robiły to bez wiedzy o marketingu, rynkach kapitałowych czy nowoczesnym zarządzaniu zasobami ludzkimi - to były setki tysięcy ludzi a wykwalifikowanych czekajacych (czyli bezrobotnych) nie było. To i w kantorach można było - chodzi o równy dostęp do Czyli nie mozna było sobie kupić dolarów po kursie NBP na import elektroniki AGD, kawy cytrusów czy czegokolwiek. Kurs rynkowy natomiast był nie na kieszeń 90% Polaków bo oznaczał siłe nabywczą ich pensji = 20 USD. Dlatego w PRL sektor prywatny zdobył tylko 3-4% udziału w PKB. Od 1 stycznia 1990 każdy Kowalski mógł na równi np. z Tak po prostu. Dlaczego po prostu nie można było w PRL zrównać kursu wolnorynkowego z kursem NBP ? Wystarczyło przecież po prostu zlikwidować limitowanie sprzedaży dewiz po kursie NBP. Z tym że Balcerowicz 1 stycznia 1990 r. podniósł W PRL kurs dewiz w NBP zawsze był ustalany centralnie i np. w dekadzie Gierka niezmienny, a więc tu nie było żadnego odejścia. Zmiana polegała na wymienalności czyli likwidacji limitowania. Skończyło się także limitowanie energii (słynny XX Dla cen równowagi wprowadzonych od 1.01. 1990 to zasługa wdrażania planu Balcerowicza. Bo w prywatnych firmach płace były mocno kontrolowane Wystarczyło nie podnosić płac ponad poziom rentowności. To samo wystarczy teraz w kopalniach. To co jest oczywiste w firmach prywatnych , w państwowych jest nie do pomyślenia. W 1989 95% PKB tworzył sektor państwowy. 53 koncesje + wiele monopoli : Od 1993. Pomimo tego dziwnym zbiegiem okoliczności gwałtowny Cenzura ingerowała w treść publikacji a nie w samą możliwość prowadzena takiej działalności. Przed 1.101. 1990 państwo miało tutak praktyczny monopol (wdla radia i TV takze teoretyczny). GazetaWyborcza musiała np. w 1989 mieć zgodę na rozpoczęcie działalności+przydziałpapieru Jeżeli wszystkie państwowe gazety miały dostęp do tańszego papieru z państwowego rozdzielnika to prywatny wydawca nie miał szans na zdobycie liczącego sie udziału w rynku bez dostępu do takiego papieru . Od 1.01.1990 wszyscy mieli taki sam dostęp do papieru, farby i drukarni stąd wysyp prywatnych wydawców. Zmieniłoprocentowanie na przyszłeokresy od momentu Tylko tam gdzie naruszone były zasady współżycia społecznegoc-z tego samego powodu ścigano Bagsika i Gąsirowskiego pomimo że korzyści (depozty oprcentowane realnie na kilkadzisiąt% miesięcznie a pożyczka na 0%) z opóźnionego rozliczania czeków było formalnie legalne. Na tej zasadzie skasowano ostatnio uprzywilejowane emerytury SB. To oznacza tylko zaciągnięcie długu w NBP(komercyjne A skąd NBP wziął pieniądze na zakup tych bonów ? http://acn.waw.pl/piccolo/Img1/PODSTAWY%20NAUKI%20O%20FINANSACH%20WYKLAD%205.doc Tak jak i na zakup bonów za ponad 40 bln PLZ w 1992. Jeżeli rząd pożycza pieniądze, to jest to zapisane w ustawie, tak jak w przypadku bonów skarbowych, które z definicji są pożyczką.(...) Pożyczka 18.5 bln PLN z NBP była zapisana w ustawie : http://static1.money.pl/d/akty_prawne/pdf/DU/1991/121/DU19911210528.pdf A propos18 bln zł zNBP - nowelizacja dziwnym zbiegiem Bez poparcia Olszewskiego i jego zaplecza parlamentarnego z nowo wybranego Sejmu i Senatu żadna indywidualna polityka Balcerowicza w tym zakresie nie była możliwa. Dla pozostałych lat się zgadza, a dla 1991 jest duża Taki był deficyt pod koniec kadencji Rakowskiego i tak napisałem. Nowy rząd zredukował deficyt, a w 1990 wygenerował jedyną w historii RP i conajmniej ostatnich 10 lat PRL nadwyżkę. Podałem już 4 źródła. Ile jest wystarczającym dowodem ? Czyli żadne polskie źródło - łącznie z GUS - nie jest wiarygodne bo tak sobie zadecydowaleś ? To ty powinieneś podać na potwierdzenie tej publikacji z MFW 3 inne źródła - mogą to być naukowe publikacje lub Bank Światowy czy ONZ. I jeszcze w kwestii formalnej: jeżeli podajesz dwóch autorów, z których każdy powołuje się na GUS, to podajesz najwyżej jedno źródło, a nie dwa. Jest jeszcze nowelizacja ustawy budżetowej z 18 grudnia 1991. Skoro nie był następnej nowelizacji to deficyt wynosił max. 31,5 bln PLZ. Wg publikacji z MFW musiało to by być ze 60 bln PLZ - a skąd finansowanie skoro już przy 31,5 ponad połowę musiał pożyczać NBP ? To już musiałby wydrukować i ukryć przed GUS i całą resztą polskich instytucji rząd Olszewskiego samodzielnie a nie Balcerowicz za formalnej kadencji którego było max. 3,8 %. Anatol |
|
Data: 2009-08-31 16:29:56 | |
Autor: Imię Nazwisko | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
Użytkownik "Anatol"
[...] Administracja oraz państwowe kadry kierownicze zarządzały Te państwowe kadry, np. w centralach handlu zagranicznego, bywały całkiem sprawne (inna sprawa, że przeważnie złodzieje i ubecy). Było też wielu prywatnych przedsięborców, którzy mogli zarządzać państwowymi firmami za odpowiednie wynagrodzenie (% od zysku). Zawsze można było też państwowe firmy sprzedawać, co wprawdzie czyniono ale najczęściej tzw. "metoda upadłościową" (kuriozum pseudoliberalnej reformy). Nawiasem mówiąc, to właśnie "nowi, wykształceni fachowcy" od zarządzania pokazali co potrafią doprowając do bankructwa znaczną część firm objetych NFI. A 95% PKB nie wiem skąd wziąłeś, bo samo rolnictwo wytwarzało ze 20%, były też tzw. firmy polinijne. [...] Czyli nie mozna było sobie kupić dolarów po kursie NBP na Nie, bo dewizy było dotowane przez państwo. Przetargi, o których pisałem były pierwszym krokiem w strone rynku. Jeden z kolejnych (ale nie ostatni) istpotnie zrobił Balcerowicz. Nie twierdzę, że za jego kadencji nie było korzytnych zmian. (...) Dla cen równowagi wprowadzonych od 1.01. 1990 to zasługa M. in. Balcerowicza, a także Rakowskiego. O ustawie Wilczka tak piszą liberalni ekonomiści: Adam Sadowski: "Ustawa Mieczysława Wilczka jest do tej pory niedoścignionym wzorem ustawy, dającej najwięcej wolności gospodarczej polskim przedsiębiorcom. Co jest zaskakujące, jest zgodna z polskimi zobowiązaniami wobec UE Robert Gwiazdowski: "Ustawa o działalności gospodarczej, zwana ustawą Wilczka, uchwalona jeszcze za komuny w grudniu 1988 r., stwierdzała, że "podejmowanie i prowadzenie działalności gospodarczej jest wolne i dozwolone każdemu na równych prawach". Później było już tylko gorzej: kolejne regulacje, ograniczenia, koncesje, zezwolenia w myśl typowej raczej dla komunizmu, a nie budowanego rzekomo kapitalizmu, zasady postępowania z prywaciarzami: trzeba ich tolerować, ale należy trzymać krótko." http://pl.wikipedia.org/wiki/Ustawa_Wilczka (...) Wystarczyło nie podnosić płac ponad poziom rentowności. Następcy Balcerowicza znieśli popiwek i nic się nie stało, poza wzrostem PKB. http://www.batory.org.pl/doc/paczocha.pdf Nie czytasz tego na co się powołujesz: "W latach 1989 - 1993 nastąpił przyrost koncesji do 72 (wzrost o 19), a liczba obszarów objętych koncesjami wzrosła do 21 (wzrost o 3)." (str. 4) (...) Cenzura ingerowała w treść publikacji a nie w samą Nie wiesz co piszesz. Nie chce mi się szukać ale wiem, że np. Korwin-Mikke też chciał wydawać w 1989 r. dziennik i zgody od cenzury (to była jedyna przeszkoda) nie uzyskał, podobnie jak kilku innych konkurentów GW. (...) Dobrze, niech będzie kompromis: złamał zasadę, że prawo I znowu nie wiesz co piszesz. Za Balcerowicza zmieniono umowy z kredytobiorcami, podnosząc z mocą wsteczną oprocentowanie kredytów. (...) A skąd NBP wziął pieniądze na zakup tych bonów ? Nie znam się na szczegółach, natomiast emisja bonów skarbowych jest normalną działalnością NBP, który skupuje je (do dziś) i od państwa, i od banków komercyjnych. Suma zakupu jest uwzględniana w planach emisyji pieniądza. Ustawa budżetowa jest pisana z wyprzedzeniem i dlatego NBP może ograniczyc emisję innego rodzaju pieniądza, aby nie powodować wzrostu inflacji. Zaskoczony znienacka koniecznością emisji, jak w 1991 r., musi albo ograniczyć inne rodzaja emisji (niemożliwe) albo wyemitować pusty pieniądz. Dość jednoznacznie stwierdza to prezeska NBP: "... pułap finansowania deficytu budżetowego przez NBP w wysokości 30 bln zł jest niemożliwy do przekroczenia, ponieważ gdybyśmy go przekroczyli, oznaczałoby to konieczność redukcji akcji kredytowej dla banków." (...) "skutkiem finansowania deficytu przez bank w większym stopniu niż przewidziane na ten rok 30 bln zł na zakup bezpośredni jest nic innego jak tylko dodruk pieniądza, czy emisja pustego pieniądza" http://orka2.sejm.gov.pl/Debata1.nsf/63fe8ac1a9a1ac48c125746d0030d0f8/1e86aa8a904c92d9c125750e004427e0?OpenDocument (...) Bez poparcia Olszewskiego i jego zaplecza parlamentarnego Ale to Balcerowicz zgłosił tę nieszczęsną ustawę (fakt, krygując się mocno). Chyba znowu nie przeczytałeś tego na co się powołujesz. (...) Niedawno twierdziłeś, że w1989 r. deficyt wynosił ponad Ale napisałes też, ze jedyna rozbieżnośc dotyczy 1991 r. Tymczasem jest już druga. (...) Czyli żadne polskie źródło - łącznie z GUS - nie jest Po pierwsza, sam pisaleś o niekompetentnej administracji (do której GUS się zalicza). Po drugie, GUS korzysta tylko z danych Ministerstwa Finansów, które może upiększać rzeczywistość. Po trzecie, MFW zjadła zęby na obliczaniu deficytu, czego nie można powiedzieć o GUS i MinFin. To ty powinieneś Jakoś nie mogę znaleźć, więc w zamian będą źródła trochę mniej poważne (choć równie poważne jak twoje): Tu podany jest deficyt 6% http://biurose.sejm.gov.pl/teksty_pdf_93/i-136.pdf (str.5, poczatek II akapitu od dołu). "Problem polega na tym, że reformy w Polsce były zbyt powolne, a nie zbyt szybkie. Deficyt budżetowy w 1991 roku stanowił 7 procent PKB." (Anders Aslund z waszyngtońskiego Institute of International Economics, zresztą wielki zwolennik Balcerowicza.) http://biznes.interia.pl/wiadomosci-dnia/news/balcerowicz-ikona-mocnego-zlotego,856491 Pozdrawiam |
|
Data: 2009-08-31 19:51:09 | |
Autor: Anatol | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
Użytkownik "Imię Nazwisko" <imie.nazwisko@adres.pl> napisał w wiadomości news:h7gmug$49m$1atlantis.news.neostrada.pl... Administracja oraz państwowe kadry kierownicze zarządzały Żaden rząd nie potrafił tego dokonać - bez wględu na długość kadencji. A niby skąd pewność że pan Kazio osiągający sukcesy finansowy w prywatnym kiosku postawi na nogi Hutę Katowice, PKP, stocznie, kopanie czy koncerny zbrojeniowe odcięte od swoich rynków zbytu w ZSRR dla których były wybudowane ? Zawsze można było też państwowe firmy sprzedawać, co wprawdzie czyniono ale najczęściej tzw. "metoda upadłościową" (kuriozum pseudoliberalnej reformy). Nawiasem mówiąc, to właśnie "nowi, wykształceni fachowcy" od zarządzania pokazali co potrafią doprowając do bankructwa znaczną część firm objetych NFI. Cześć firm była już bankrutami w momencie wejścia do NFI. NFI miało być ostatnią szasa dla nich. Taki system na o wiele większą skalę przeprowadzili także Czesi - tzw. "kuponówkę". NFI i kuponówka były dowodem że sama formalna zmiana właściciela bez zapewnniena dopływu nowego kapitału oraz know-how niewiele zmienia. Późniejsze prywatyzacje preferowały oferentów którzy mogli coś wnieść do spółki. A 95% PKB nie wiem skąd wziąłeś, bo samo rolnictwo wytwarzało ze 20%, były też tzw. firmy polinijne. I to było te 20% rolnictwa + 5% we wszystkich pozostałych sektorach. Prawie cały przemysł i usługi były wciąż państwowe. Czyli nie mozna było sobie kupić dolarów po kursie NBP na No i to pisałem od początku. Wymienialność i rowny dostpe do wileu innych dóbr niebędnych w biznesie wprowadził dopiero Balcerowicz. M. in. Balcerowicza, a także Rakowskiego. O ustawie Wilczka tak piszą liberalni ekonomiści: Ustawa Wilczka nie wprowadzała wolnego rynku stąd liczba jak i wpływ prywatnych firm na rynek w porównaniu do okresu po 1.01.1990 były minimalne. Przełom dokonał się dopiero 1.01.1990. Wystarczyło nie podnosić płac ponad poziom rentowności. Najpierw była redukcja hiperinflacji oraz stabilizacja gospodarcza a później likwidacja popiwku (31.03.1994). W latach 1990-91 były nim objęte także firmy prywatne, czyli w tym okresie była pełna równość podatkowa sektora państwowego i prywatnego. http://www.batory.org.pl/doc/paczocha.pdf Z opracowania wiadomo ile było koncesji w 1993 i 1989 stąd taki wniosek że przyrost nastąpił w latach 1989-93. Z tego nie wynika liczba koncesji w 1990. Nie slyszałem o nowych koncesjach w 1990 w stosunku do 1989. Zawsze mżesz podac jakieś przykłady. Uważam że cały przyrost odbył się w latach 1992-93. Cenzura ingerowała w treść publikacji a nie w samą W ustawie o cenzurze nie ma nic o takiej funkcji tego organu : http://karnet.up.wroc.pl/~pm/pri/varia/ustcenz.html Nawet jak by władze PORL daly mu zgodę na taką działalnść to bez odpowiednich przuydziałów i tak nie miałby żadnych szans na sukces finansowy. Od 1990 mógl juz robić co chciał bez niczyjej łaski. Dobrze, niech będzie kompromis: złamał zasadę, że prawo Zmiana oprocentowania dotyczyła okresu po wejsciu w życie ustawy. Za okres przed 1.01.1990 nic nie trzeba było dopłacać. Ustawa likwidowała nieuzasadnione społecznie zyski od różnicy pomiędzy niskim oprocentowaniem kredytu a rbardzo wysokim, realnym oprocentowaniem depozytów - bez tego wszyscy kredytobiorcy mogliby legalnie stosować oscylator Bagsika co oznaczałoby totalny upadek calego systemu bankowego i tym samym reform. Bez realnego oprcentowania depozytów nie byłoby mowy o wymienielności złotego i zwalczeniu hiperinflacji. W ostatnich latach powstała ustawa ograniczająca oprocentowanie pożyczek do 4-krotności stopy NBP bez wględu na umowy zawarte przed wejściem w życie ustawy - została zastosowana ta sama zasada i wszystko bylo zgodnie z Konstytucją. albo wyemitować pusty pieniądz. Dość jednoznacznie stwierdza to prezeska NBP: Klika miesięcy później uchwalono finansowanie budżetu przez NBP na 42 bln PLZ. Tutaj nie ma różnicy wobec sprzedaży bonów na rynku - wydrenowanie gospodarki z kredytów na kwotę 42 mld PLZ czy w grudniu 1991 na kwotę 18,5 bln PLZ byłoby identyczne. Czy aby na pewno te 42 mln PLZ nie zostaly wydrukowane w roku 1992 z deficytem 6-7% ? Bez poparcia Olszewskiego i jego zaplecza parlamentarnego Bez zgody Sejmu i Prezydenta nie się nie da samemu zrobić. Pożyczka z NBP w 1992 odbyła się już całkowicie bez jego udziału. Niedawno twierdziłeś, że w1989 r. deficyt wynosił ponad Niby gdzie ? Czyli żadne polskie źródło - łącznie z GUS - nie jest A niby z jakich danych korzysta autor publikacji z MFW - dla roku 1991 postanowił wymyśleć własne ? Tu podany jest deficyt 6% No więc mamy różne źródła podające sprzeczne dane o deficycie w 1991 - bez potwierdzenia dodatkowego finansowania 30 bln PLZ oprócz 31.5 bln PLZ uchwalonych w 18 grudnia 1991, info 0 6-7% deficycie budżetowymw 1991 wydaje się nieprawdopodbne. W najgorszym przypadku wyjdzie że w koncówce 1991 Olszewski dodrukował prawie 2 razy tyle co Balcerowicz. Anatol |
|
Data: 2009-08-28 19:10:30 | |
Autor: Anatol | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
Użytkownik "Imię Nazwisko" <imie.nazwisko@adres.pl> napisał w wiadomości news:h76m4j$ovi$1atlantis.news.neostrada.pl... Jak sie okazuje w 1991 deficyt budżetowy wyniósł 3,8% PKB : Deficyt 3,8% PKB w 1991 potwierdza także GUS (za http:/biurose.sejm.gov.pl/teksty_pdf_01/i-821.pdf Tabela1 str. 70) i nie znalazłem żadnego innego poważnego polskiego źródła które wykazywałoby inny poziom deficytu. Tak więc dane w publikacji z imf.org dla roku 1991 są błędne. Anatol |
|
Data: 2009-08-28 19:37:13 | |
Autor: Imię Nazwisko | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
Użytkownik "Anatol"
(...) Deficyt 3,8% PKB w 1991 potwierdza także GUS (za http:/biurose.sejm.gov.pl/teksty_pdf_01/i-821.pdf Tabela1 str. 70) i nie znalazłem żadnego innego poważnego polskiego źródła które wykazywałoby inny poziom deficytu. Tak więc dane w publikacji z imf.org dla roku 1991 są błędne. A dlaczego nie dane z cytowanego opracowania sejmowego? Podejrzewam, że eksperci Międzynarodowego Funduszu Walutoweg wiedzą jak liczyć deficyt, eksperci sejmowi już niekoniecznie. A już podawanie wielkości porównywalnych dla różnych lat to wśród polskich "ekonomistów" rzadkość. Być może chodziło też o standardy miedzynarodowe, do których GUS nie dostosował się jeszcze w 1991 r. Jeżeli można wierzyć Wikipedii: "Dla przykładu w Polsce deficyt budżetowy liczony zgodnie z metodologią Międzynarodowego Funduszu Walutowego (GFS) stanowił w 1998 roku 1,1% PKB (deficyt całego sektora finansów publicznych 1,2%). Stosując metodę określoną przez ustawę o finansach publicznych otrzymujemy inne dane: 2,4% PKB w przypadku deficytu budżetowego i 2,6% dla całego sektora finansów publicznych. Jeszcze inną metodę (metoda memoriałowa) liczenia deficytu stosuje się w Unii Europejskiej." Pozdrawiam |
|
Data: 2009-08-28 20:36:19 | |
Autor: Anatol | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
Użytkownik "Imię Nazwisko" <imie.nazwisko@adres.pl> napisał w wiadomości news:h794op$iou$1atlantis.news.neostrada.pl... Deficyt 3,8% PKB w 1991 potwierdza także GUS (za http:/biurose.sejm.gov.pl/teksty_pdf_01/i-821.pdf Tabela1 str. 70) i nie znalazłem żadnego innego poważnego polskiego źródła które wykazywałoby inny poziom deficytu. Tak więc dane w publikacji z imf.org dla roku 1991 są błędne. W opracowaniu sejmowym podano GUS jako źródło tych danych. Jeszcze jedna kalkulacja : - deficyt budżetowy w nowelizacji ustawy z 18 grudnia 1991 = 31,5 bln PLZ (w tym 18 bln z NBP) http://static1.money.pl/d/akty_prawne/pdf/DU/1991/121/DU19911210528.pdf - PKB w 1991 = 85,142 mld PLN http://www.imf.org/external/pubs/ft/weo/2008/02/weodata/weorept.aspx?sy=1990&ey=2013&scsm=1&ssd=1&sort=country&ds=.&br=1&pr1.x=50&pr1.y=8&c=964&s=NGDP&grp=0&a= = 851,42 bln PLZ 31,5/851,42 = 3,7% Podejrzewam, że eksperci Międzynarodowego Funduszu Walutoweg wiedzą jak liczyć deficyt, eksperci sejmowi już niekoniecznie. Pomylili się dla tej jednej liczby np. podczas edycji publikacji. Anatol |
|
Data: 2009-08-24 15:53:28 | |
Autor: boukun | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
Użytkownik "Anatol" <c355@usuntowp.pl> napisał w wiadomości news:h6seu3$gfi$1achot.icm.edu.pl...
Żyd Rak-Rakowski i Żyd Balcerowicz to jeden układ. Wszystko szło od 13 grudnia 1981 roku pod to samo dyktando żydomasoństwa i żydomasona 33 stopnia Geremka. He, he, he, najpierw miliony Polaków kolejny raz ograbiono z oszczędności, a potem naciągano jeszcze ogołoconych na obligacje... boukun |
|
Data: 2009-08-24 07:50:29 | |
Autor: Aron | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
On 24 Sie, 15:53, "boukun" <bou...@neostrada.pl> wrote:
He, he, he, najpierw miliony Polaków kolejny raz ograbiono z oszczędności, a Na szczescie mozesz boukun wyjechac na Kube albo na Bialorus, tam sie odkujesz bo tam jest dobrobyt ze hej. Kuby nawet kryzys neoliberalizmu sie nie ima. aron |
|
Data: 2009-08-24 17:56:53 | |
Autor: boukun | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
Użytkownik "Aron" <aron2004@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:d8291af2-ab72-4a9b-94b6-c80cce749b7eg31g2000yqc.googlegroups.com... On 24 Sie, 15:53, "boukun" <bou...@neostrada.pl> wrote: He, he, he, najpierw miliony Polaków kolejny raz ograbiono z oszczędności, a Na szczescie mozesz boukun wyjechac na Kube albo na Bialorus, tam sie odkujesz bo tam jest dobrobyt ze hej. Kuby nawet kryzys neoliberalizmu sie nie ima. aron Co ty tak z tą Kubą, każdy kraj jest inny. Na Madagaskar wystarczy wysłać ciemiężycieli narodu polskiego i będzie w Polsce happy... boukun |
|
Data: 2009-08-24 11:38:57 | |
Autor: Aron | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
On 24 Sie, 17:56, "boukun" <bou...@neostrada.pl> wrote:
Co ty tak z tą Kubą, każdy kraj jest inny. E tam. Na Kubie przeciez nie ma Zydow aron |
|
Data: 2009-08-21 16:31:58 | |
Autor: boukun | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
Użytkownik "Tzva Adonai" <tzva_adonai@vp.pl> napisał w wiadomości news:7b4d.0000001d.4a8e93f6newsgate.onet.pl... zasranej Polsce upokarzająca... Nic nie tępy, na ostatnim roku przerwał studia. Z zainteresowań (po ojcu) otworzył firmę, jest bardzo dobr w swoim fachu, jeździ na szkolenia do Berlina, wdraża najnowsze technologie, itp. Jeśli w swoim fachu, a nie wyobraża sobie co innego robić, miałby pozostać do emerytury, to czarną widzi przyszłość... boukun |
|
Data: 2009-08-21 16:36:00 | |
Autor: Tzva Adonai | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
Nic nie tępy, na ostatnim roku przerwał studia. Z zainteresowań (po ojcu) otworzył firmę, jest bardzo dobr w swoim fachu, jeździ na szkolenia do Berlina, wdraża najnowsze technologie No proszę, jak szybko awansował - ze spoconego rubasznego osiłka gadającego bez przerwy o dupach na zdolnego studenta wdrażającego technologie podpatrzone na berlińskich kursach.. Ty to masz bekon bujną wyobraźnię.. -- |
|
Data: 2009-08-24 08:19:29 | |
Autor: Vic | |
Wszyscy plujÄ na PolskÄ i kapitalizm | |
Tzva Adonai пиŃĐľŃ:
Ty to masz bekon bujnÄ wyobraĹşniÄ.. Ma calkiem bujna wyobraznie, ale nie dorasta ci w tej dziedzinie nawet do piet... -- plazoVic |
|
Data: 2009-08-21 15:23:02 | |
Autor: Alex | |
Wszyscy plują na Polskę i kapitalizm | |
Użytkownik "boukun" <boukun@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:h6m48q$aq2$1nemesis.news.neostrada.pl... Dorwałem taką ekipę na osiedlu od remontów dachów i zatrudniłem u siebie, żeby poprawili mi dyletację między mną a sąsiadem i obrobili na nowo kominy flexem.Jak panu o tym pisalem wczesniej, to byl pan zdziwiony i nie wierzyl. W Polsce opodatkowanie normalnych ludzi zyjacych z pracy wlasnych rak i glowy oscyluje w okolicach 90 procent. To jest wiecej niz niewolnika w starozytnym Rzymie. Niestety ludzie nie moga sobie tego uswiadomic, bo kto przyzna sie przed samym soba, ze ma status gorszy od niewolnika. Na marginesie, nasze dzieci tez naleza coraz mniej do nas, a coraz wiecej do Panstwa Rzadzacych, podobnie nasze zwierzeta, drzewa i nieruchomości. Ba nawet nasze ciala, zycie i pieniadze. Alex |