Data: 2013-03-13 10:43:25 | |
Autor: tadekperek | |
Wszyscy sfinansujemy poszukiwania ciała Berbeki | |
Nie powinienem wypisywać sie o pierwszej w nocy.
WW zapytał o 'kodex honorowy" i "Zasady". Juz nie pomne kto słusznie mu odpisał że takowych nie ma. Tu sie zgadzam. WW - Proponuję poczytaj o wyprawach partnerskich w dowolne wysokie góry czy chociażby o "zdobywaniu?" Ewerestu przez zasobnych "wspinaczy". Wyglada to tak że jak masz kasę to nawet wniosą, jak nie masz kasy to mozesz zdechnąć i nikt ci nie pomoże. Ba, czytałem o przypadku nagrania śmierci takiego delikwenta który wspioł sie wysoko, zejść nie miał siły a co gorsze nie miał kasy aby opłacic schodzących w dół bez bagażu szerpów. taka wyprawa to kasa. kasa z trudem uciułana i wyżebrana. Jak juz toważystwo wybieze sie w góry to nie poto aby sie wzajemnie niańczyc. Nie widzę sensu w poszukiwaniu ciał w Himalajach. Nie przypuszczam jednak aby WW żałował paru zet z budżetu na ten cel. |
|
Data: 2013-03-13 19:34:47 | |
Autor: Henek Dąbrowski | |
Wszyscy sfinansujemy poszukiwania ciała Berbeki | |
W dniu 2013-03-13 18:43, tadekperek@op.pl pisze:
juz toważystwo wybieze sie w góry to nie poto aby sie wzajemnie niańczyc. Ojej ale masz problemy z naszym ojczystym językiem :-(
Z matematyką też ? tutaj nie chodzi o parę zet a jedynie o jakiś 1 grosz ..... Pzdr Henek |
|
Data: 2013-03-13 23:41:29 | |
Autor: tadekperek | |
Wszyscy sfinansujemy poszukiwania ciała Berbeki | |
> juz toważystwo wybieze sie w góry to nie poto aby sie wzajemnie niańczyc. To prawda, mam takie problemy. Skoro już się wypisuje to zbieram się zaraz po świętach w Izerki. Takie niezbit ambitne łażenie z namiotem i o ile możliwe to bez szlaków. jak ktoś byłby chętny to zapraszam. Jakby co to inf. na prv. |
|