Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Wszyscy taksówkarze to GPSowi pir aci?

Wszyscy taksówkarze to GPSowi pir aci?

Data: 2009-09-16 09:30:57
Autor: Michal Zapalowski
Wszyscy taksówkarze to GPSowi pir aci?

Z dzisiejszego Dziennika Łódzkiego:


"..policjanci dostali informację, że w sklepie w centrum Łodzi, w którym  regularnie zaopatrują się taksówkarze, mogą być sprzedawane GPS-y z  pirackim oprogramowaniem. [...]

- Po potwierdzeniu w ten sposób wiarygodności uzyskanych wcześniej  informacji, policjanci z I i VIII komisariatu skontrolowali około 40  taksówek należących do różnych korporacji pod kątem legalności  oprogramowania w GPS-ach - informuje sierżant Michał Szewczyk z zespołu  prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Działania te  przeprowadzono na postojach przy ul. Leczniczej, Kossaka i Dąbrowskiego."


IMHO nad wyraz interesujące uzasadnienie masowych kontroli: w sklepie  kupowali taksówkarze, znaczy, jest uzasadnione podejrzenie i możemy  trzepać wszystkie złotówy jak leci". Bo coś nie wydaje mi się, by panowie  policjanci mieli z tego sklepu namiary na _konkretnych_ taksówkarzy i  tylko na te _konkretne_ osoby polowali na postojach.  :>

To już chyba czwarta czy piąta nagonka na posiadaczy GPSów w wykonaniu  łódzkiej policji - pod tym względem zdecydowanie wyróżnia się ona  aktywnością na tle innych ośrodków w kraju, przynajmniej sądząc po liczbie  publikacji w ostatnim czasie. Ciekawe kto z naszej komendy ma udziały w  AutoMapie.  ;)


--
Michal Zapalowski
grafikaUSUN-TO@gmx.de
GG: 70574

Data: 2009-09-16 01:35:15
Autor: frank.castle0407@googlemail.com
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
On 16 Sep, 08:30, "Michal Zapalowski" <grafikaUSUN...@gmx.de> wrote:
Z dzisiejszego Dziennika Łódzkiego:

"..policjanci dostali informację, że w sklepie w centrum Łodzi, w którym  
regularnie zaopatrują się taksówkarze, mogą być sprzedawane GPS-y z  
pirackim oprogramowaniem. [...]

- Po potwierdzeniu w ten sposób wiarygodności uzyskanych wcześniej  
informacji, policjanci z I i VIII komisariatu skontrolowali około 40  
taksówek należących do różnych korporacji pod kątem legalności  
oprogramowania w GPS-ach - informuje sierżant Michał Szewczyk z zespołu  
prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Działania te  
przeprowadzono na postojach przy ul. Leczniczej, Kossaka i Dąbrowskiego.."

IMHO nad wyraz interesujące uzasadnienie masowych kontroli: w sklepie  
kupowali taksówkarze, znaczy, jest uzasadnione podejrzenie i możemy  
trzepać wszystkie złotówy jak leci". Bo coś nie wydaje mi się, by panowie  
policjanci mieli z tego sklepu namiary na _konkretnych_ taksówkarzy i  
tylko na te _konkretne_ osoby polowali na postojach.  :>

To już chyba czwarta czy piąta nagonka na posiadaczy GPSów w wykonaniu  
łódzkiej policji - pod tym względem zdecydowanie wyróżnia się ona  
aktywnością na tle innych ośrodków w kraju, przynajmniej sądząc po liczbie  
publikacji w ostatnim czasie. Ciekawe kto z naszej komendy ma udziały w  
AutoMapie.  ;)

--
Michal Zapalowski
grafikaUSUN...@gmx.de
GG: 70574

Hahaha, dobrze tak ZLOTOWOM :) Przyzydzil na legalnosc to niech sie
przynajmniej spoci przez chwile. Bo i tak wiadomo, ze malo ktorego to
nauczy rozsadku :)

Data: 2009-09-16 01:55:27
Autor: Onufry Zagloba
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
On 16 Wrz, 09:30, "Michal Zapalowski" <grafikaUSUN...@gmx.de> wrote:
Z dzisiejszego Dziennika Łódzkiego:

"..policjanci dostali informację, że w sklepie w centrum Łodzi, w którym  
regularnie zaopatrują się taksówkarze, mogą być sprzedawane GPS-y z  
pirackim oprogramowaniem. [...]


W całej tej awanturze nie mogę zrozumieć jednego. Ja w swojej
nawigacji mam AM nagrana na kartę SD. Gdybym tylko widział
zbliżającego się policmajstra, jednym płynnym ruchem mógłbym sprawić
ze mój GPS byłby wyposażony tylko i wyłącznie w oryginalną Mapę Map.
Po co więc nawet zaczynać temat?
Płyty CD które mam w samochodzie też mi sprawdzą? I sticka w kieszeni?

--
Pozdrawiam
Onufry Zagłoba

Data: 2009-09-16 02:29:46
Autor: frank.castle0407@googlemail.com
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
On 16 Sep, 09:55, Onufry Zagloba <zagloba.onu...@gmail.com> wrote:
On 16 Wrz, 09:30, "Michal Zapalowski" <grafikaUSUN...@gmx.de> wrote:

> Z dzisiejszego Dziennika Łódzkiego:

> "..policjanci dostali informację, że w sklepie w centrum Łodzi, w którym  
> regularnie zaopatrują się taksówkarze, mogą być sprzedawane GPS-y z  
> pirackim oprogramowaniem. [...]

W całej tej awanturze nie mogę zrozumieć jednego. Ja w swojej
nawigacji mam AM nagrana na kartę SD. Gdybym tylko widział
zbliżającego się policmajstra, jednym płynnym ruchem mógłbym sprawić
ze mój GPS byłby wyposażony tylko i wyłącznie w oryginalną Mapę Map.
Po co więc nawet zaczynać temat?
Płyty CD które mam w samochodzie też mi sprawdzą? I sticka w kieszeni?

--
Pozdrawiam
Onufry Zagłoba

Tak, gdybys wiedzial, ze chodzi o kontrole gpsu, to moze. Gdybys sie
nie zamyslil, to tak. A myslisz ze taksiarz wyjezdza na miasto myslac
- gdzie te radiowozy, gdzie ci policjanci, i trzyma palec na karcie
SD?

Aha, wlasnie sobie uswiadomilem, czyzbys tez mial nielegalne mapy? :)

Data: 2009-09-17 01:51:02
Autor: Onufry Zagloba
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
On 16 Wrz, 11:29, "frank.castle0...@googlemail.com"
<frank.castle0...@googlemail.com> wrote:

Tak, gdybys wiedzial, ze chodzi o kontrole gpsu, to moze. Gdybys sie
nie zamyslil, to tak. A myslisz ze taksiarz wyjezdza na miasto myslac
- gdzie te radiowozy, gdzie ci policjanci, i trzyma palec na karcie
SD?

To teraz wiedząc, że takie rzeczy przychodzą  władzy do głowy należy
być czujnym szczególnie w rejonach gdzie takie "akcje" mają miejsce.
Wiadomo, że zwyczajny patrol tego nie sprawdza bo i jakie może mieć do
tego kwalifikacje?

Aha, wlasnie sobie uswiadomilem, czyzbys tez mial nielegalne mapy? :)

Przerywa, przerywa... Coś wycięło Twoje ostatnie zdanie. Ale nie
musisz go powtarzać... ;-)

--
Pozdrawiam
Onufry Zagłoba

Data: 2009-09-16 20:45:56
Autor: Robert Tomasik
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Użytkownik "Onufry Zagloba" <zagloba.onufry@gmail.com> napisał w wiadomości news:695e0afa-fde2-430c-9b73-fefd77541e45g6g2000vbr.googlegroups.com...

Zwłaszcza, że najprawdopodobniej policjanci byli nieumundurowani, więc te operację z wyjmowaniem karty musisz powtarzać przy każdej podchodzącej osobie. :-)

Data: 2009-09-16 09:19:02
Autor: januszek
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Michal Zapalowski napisał(a):

Bo coś nie wydaje mi się, by panowie policjanci mieli z tego sklepu namiary na _konkretnych_ taksówkarzy i tylko na te _konkretne_ osoby polowali na postojach.  :>

Myślisz, że nie kupowali na faktury? ;)

j.

Data: 2009-09-16 22:20:09
Autor: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
Wszyscy taksówkarze to GPSowi pir aci?
Dnia Wed, 16 Sep 2009 09:30:57 +0200, Michal Zapalowski napisał(a):

Z dzisiejszego Dziennika Łódzkiego:


"..policjanci dostali informację, że w sklepie w centrum Łodzi, w którym  regularnie zaopatrują się taksówkarze, mogą być sprzedawane GPS-y z  pirackim oprogramowaniem. [...]


problem zlikwidowaliby sami producenci, gdyby obniżyli ceny licencji do
rozsądnego poziomu;
z drugiej strony klient może mieć problem z rozpoznaniem co legalne a co
nie, przecież pieniądze rozmaite drukują w piwnicach i trudno poznać, a co
dopiero wydrukować certyfikat autentyczności czy licencje.

--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
grupy.3mam.net 'Kontakt' dla e-poczty
http://foto.3mam.net/album2/Lowicz/index7.php

Data: 2009-09-17 00:05:29
Autor: Andrzej Lawa
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy pisze:

problem zlikwidowaliby sami producenci, gdyby obniżyli ceny licencji do
rozsądnego poziomu;

Zaraz ktoś Ci wyskoczy, że równie dobrze mógłbyś popierać kradzieże
drogich samochodów ;-> (bo dla niektórych zbyt trudne jest dostrzeżenie,
że w cenie oprogramowania kosz jego produkcji to nikły ułamek - reszta
to kolosalna marża).

z drugiej strony klient może mieć problem z rozpoznaniem co legalne a co
nie, przecież pieniądze rozmaite drukują w piwnicach i trudno poznać, a co
dopiero wydrukować certyfikat autentyczności czy licencje.

Klient jak klient - kto to kiedyś pokazywał wyrok, za przestępstwo na
szkodę "firmy" GPL za posiadanie dystrybucji linuxa (czy innego
oprogramowania na licencji GNU) bez żadnych "oficjalnych" nośników czy
papierów? ;->

Data: 2009-09-17 08:30:17
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Dnia 17.09.2009 00:05 użytkownik Andrzej Lawa napisał :
Klient jak klient - kto to kiedyś pokazywał wyrok, za przestępstwo na
szkodę "firmy" GPL za posiadanie dystrybucji linuxa (czy innego
oprogramowania na licencji GNU) bez żadnych "oficjalnych" nośników czy
papierów? ;->

http://miki.menek.one.pl/gpl.jpg

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-09-17 09:11:43
Autor: spp
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Mikołaj "Miki" Menke pisze:

http://miki.menek.one.pl/gpl.jpg

To jest wyrok?

--
spp

Data: 2009-09-20 00:39:44
Autor: Mikołaj \"Miki\" Menke
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Dnia 17.09.2009 09:11 użytkownik spp napisał :
Mikołaj "Miki" Menke pisze:

http://miki.menek.one.pl/gpl.jpg

To jest wyrok?

Niestety nie wiem/nie pamiętam, kiedyś to gdzieś znalazłem i zapisałem na dysku.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

Data: 2009-09-17 08:46:25
Autor: Patryk Włos
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
problem zlikwidowaliby sami producenci, gdyby obniżyli ceny licencji do
rozsądnego poziomu;

Zaraz ktoś Ci wyskoczy, że równie dobrze mógłbyś popierać kradzieże
drogich samochodów ;-> (bo dla niektórych zbyt trudne jest dostrzeżenie,
że w cenie oprogramowania kosz jego produkcji to nikły ułamek - reszta
to kolosalna marża).

I niby w przypadku którego oprogramowania tak jest?

Pudełkowego? Windows i Office na przykład? A wiesz, ile Microsoft inwestuje w R&D, różnego rodzaju testy użyteczności, ergonomii itd.?

Pudełkowego specjalizowanego? Wiesz ile Autodesk inwestuje w rozwój swoich programów? To też jest dostępne w internecie...

Niskonakładowego i na zamówienie? No to już całkiem nie trafiłeś, tutaj marże są bardzo małe lub wręcz minimalne (max kilkanaście procent i dochodzi do tego koszt znajdowania klientów na każdy kolejny projekt).


--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com

Data: 2009-09-17 12:33:33
Autor: Andrzej Lawa
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Patryk Włos pisze:

Zaraz ktoś Ci wyskoczy, że równie dobrze mógłbyś popierać kradzieże
drogich samochodów ;-> (bo dla niektórych zbyt trudne jest dostrzeżenie,
że w cenie oprogramowania kosz jego produkcji to nikły ułamek - reszta
to kolosalna marża).

I niby w przypadku którego oprogramowania tak jest?

Każdego wielkoseryjnego.

Pudełkowego? Windows i Office na przykład? A wiesz, ile Microsoft
inwestuje w R&D, różnego rodzaju testy użyteczności, ergonomii itd.?

Duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo mniej, niż zarabia.

BTW: dziwne, że w takim razie ani Novell, ani RedHat jeszcze nie
zbankrutowali ;-> Bo wg. twoich teorii powinni mieć co roku
wielomiliardowe straty ;) A może twierdzisz, że oni w R&D nic nie
inwestują?

[ciach]

Niskonakładowego i na zamówienie? No to już całkiem nie trafiłeś, tutaj
marże są bardzo małe lub wręcz minimalne (max kilkanaście procent i
dochodzi do tego koszt znajdowania klientów na każdy kolejny projekt).

Niskonakładowe na zamówienie to już twój wymysł. W wątku wyraźnie była
mowa, o jakie chodzi.

Data: 2009-09-17 14:05:43
Autor: Patryk Włos
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Zaraz ktoś Ci wyskoczy, że równie dobrze mógłbyś popierać kradzieże
drogich samochodów ;-> (bo dla niektórych zbyt trudne jest dostrzeżenie,
że w cenie oprogramowania kosz jego produkcji to nikły ułamek - reszta
to kolosalna marża).
I niby w przypadku którego oprogramowania tak jest?

Każdego wielkoseryjnego.

Pudełkowego? Windows i Office na przykład? A wiesz, ile Microsoft
inwestuje w R&D, różnego rodzaju testy użyteczności, ergonomii itd.?

Duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo mniej, niż zarabia.

Duuuuuużo mniej != nikły ułamek.

Zapewniam Cię, że to jest jednak bardzo dostrzegalny ułamek.

BTW: dziwne, że w takim razie ani Novell, ani RedHat jeszcze nie
zbankrutowali ;-> Bo wg. twoich teorii powinni mieć co roku
wielomiliardowe straty ;) A może twierdzisz, że oni w R&D nic nie
inwestują?

Pewnie inwestują, chociaż oni zapewne mniej, niż np. Microsoft.


--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com

Data: 2009-09-17 20:06:01
Autor: Andrzej Lawa
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?

że w cenie oprogramowania kosz jego produkcji to nikły ułamek - reszta
to kolosalna marża).
I niby w przypadku którego oprogramowania tak jest?

Każdego wielkoseryjnego.

Pudełkowego? Windows i Office na przykład? A wiesz, ile Microsoft
inwestuje w R&D, różnego rodzaju testy użyteczności, ergonomii itd.?

Duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo mniej, niż
zarabia.

Duuuuuużo mniej != nikły ułamek.

Zapewniam Cię, że to jest jednak bardzo dostrzegalny ułamek.

Czyżby?

1) skąd masz te dane?
2) jaki wg. ciebie jest ten dostrzegalny ułamek, hmm?

Swoją szosą policzmy: w 2006 było ponoć około 400 milionów sprzedanych
kopii samego WinXP (od 2001).  Liczmy najbardziej podstawową wersję,
czyli po $100 - to daje 40 000 000 000 dolarów (słownie: czterdzieści
miliardów dolarów) w 6 lat. Czyli prawie 7 miliardów rocznie. Za sam
goły, najbardziej podstawowy system operacyjny.

Koszt stworzenia bardziej (ponoć) zaawansowanego Windows VISTA jest
szacowany na 10 miliardów (rozłożone  na nieco ponad 5 lat).

Czyli można spokojnie założyć, że koszt jednej kopii zmieści się w
kwocie poniżej 20% ceny z półki.

Nie wiem, jak dla ciebie, ale dla mnie marża rzędu 80% jest ogromna.

Na marginesie: roczny ZYSK NETTO M$ w 2006 wyniósł ponad 12 miliardów.

Czyli, nieco upraszczając, mogliby produkować nowy system operacyjny co
roku i jeszcze 2 miliardy rocznie zarobić ;->

BTW: dziwne, że w takim razie ani Novell, ani RedHat jeszcze nie
zbankrutowali ;-> Bo wg. twoich teorii powinni mieć co roku
wielomiliardowe straty ;) A może twierdzisz, że oni w R&D nic nie
inwestują?

Pewnie inwestują, chociaż oni zapewne mniej, niż np. Microsoft.

Bo wróżka zębuszka tak ci powiedziała?

Swoją szosą to by oznaczało, że Novel i RedHat są dużo bardziej
gospodarni, bo tańszym kosztem produkując dużo bardziej zaawansowane,
ogromne pakiety zawierające nie tylko system operacyjny, ale praktycznie
wszelkie oprogramowanie i jeszcze "sprzedając" kopie po 0zł za sztukę
mają zysk około 80 milionów $ netto (tez na rok 2006).

Niby dużo mniej, ale porównaj sobie wielkość obu firm: 93 tysiące
pracowników a ledwie 2,8 tysiąca...

Ergo: M$ zdziera złodziejską stawkę za swoje produkty. I jeszcze stosuje
metody godne handlarzy narkotykami (zachęcić czy wręcz zmusić za młodu,
a jak się uzależnią...).

Data: 2009-09-17 20:13:48
Autor: Liwiusz
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Andrzej Lawa pisze:

Swoją szosą policzmy: w 2006 było ponoć około 400 milionów sprzedanych
kopii samego WinXP (od 2001).  Liczmy najbardziej podstawową wersję,
czyli po $100 - to daje 40 000 000 000 dolarów (słownie: czterdzieści
miliardów dolarów) w 6 lat. Czyli prawie 7 miliardów rocznie. Za sam
goły, najbardziej podstawowy system operacyjny.

Koszt stworzenia bardziej (ponoć) zaawansowanego Windows VISTA jest
szacowany na 10 miliardów (rozłożone  na nieco ponad 5 lat).

Czyli można spokojnie założyć, że koszt jednej kopii zmieści się w
kwocie poniżej 20% ceny z półki.

Nie wiem, jak dla ciebie, ale dla mnie marża rzędu 80% jest ogromna.

   Czy ja wiem, na zwykłych warzywach można mieć większą marżę.



Na marginesie: roczny ZYSK NETTO M$ w 2006 wyniósł ponad 12 miliardów.

   To i tak dobrze, bo zakładając, że od 2001 do 2006 XP sprzedawało się rok w rok tyle samo (a to nieprawda, bo na początku było pewnie więcej), to sam przychód ze sprzedaży XP wyniósł tylko 6,5 miliarda dolarów (400 milionów sztuk podzielone przez 6 pomnożone przez 100$).



Czyli, nieco upraszczając, mogliby produkować nowy system operacyjny co
roku i jeszcze 2 miliardy rocznie zarobić ;->

   Ba, a policz ile by zarabiali, jakby system produkowali co 20 lat!

--
Liwiusz

Data: 2009-09-17 21:17:31
Autor: Andrzej Lawa
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Liwiusz pisze:

Nie wiem, jak dla ciebie, ale dla mnie marża rzędu 80% jest ogromna.

  Czy ja wiem, na zwykłych warzywach można mieć większą marżę.

Na pewno nie mają jej producenci :(


Na marginesie: roczny ZYSK NETTO M$ w 2006 wyniósł ponad 12 miliardów.

  To i tak dobrze, bo zakładając, że od 2001 do 2006 XP sprzedawało się
rok w rok tyle samo (a to nieprawda, bo na początku było pewnie więcej),
to sam przychód ze sprzedaży XP wyniósł tylko 6,5 miliarda dolarów (400
milionów sztuk podzielone przez 6 pomnożone przez 100$).

Umm... Tylko "dobrze"? Zysk NETTO dwukrotnie wyższy od wartości brutto
podstawowego produktu?

Czyli, nieco upraszczając, mogliby produkować nowy system operacyjny co
roku i jeszcze 2 miliardy rocznie zarobić ;->

  Ba, a policz ile by zarabiali, jakby system produkowali co 20 lat!


Tak czy inaczej zdzierają ostro.

Data: 2009-09-17 21:24:01
Autor: Liwiusz
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Andrzej Lawa pisze:
Liwiusz pisze:

Nie wiem, jak dla ciebie, ale dla mnie marża rzędu 80% jest ogromna.
  Czy ja wiem, na zwykłych warzywach można mieć większą marżę.

Na pewno nie mają jej producenci :(

   A skąd wiesz? Wszak ich koszty to tylko nasiona, nawozy i amortyzacja maszyn :)



Na marginesie: roczny ZYSK NETTO M$ w 2006 wyniósł ponad 12 miliardów.
  To i tak dobrze, bo zakładając, że od 2001 do 2006 XP sprzedawało się
rok w rok tyle samo (a to nieprawda, bo na początku było pewnie więcej),
to sam przychód ze sprzedaży XP wyniósł tylko 6,5 miliarda dolarów (400
milionów sztuk podzielone przez 6 pomnożone przez 100$).

Umm... Tylko "dobrze"? Zysk NETTO dwukrotnie wyższy od wartości brutto
podstawowego produktu?

   Opierając się na Twoich liczbach tak wychodzi. Widocznie w 2006 Microsoft zarabiał już na czymś innym niż XP.



Czyli, nieco upraszczając, mogliby produkować nowy system operacyjny co
roku i jeszcze 2 miliardy rocznie zarobić ;->
  Ba, a policz ile by zarabiali, jakby system produkowali co 20 lat!


Tak czy inaczej zdzierają ostro.

   Sprzedaje w milionach egzemplarzy, to i zarabia dużo. Ale nie twierdziłbym, że marża 80% jest czymś dziwnym i karygodnym. Powiedziałbym, że w przypadku oprogramowania jest czymś normalnym. Nie oczekujesz chyba, że idąc do sklepu po jakiś program zobaczysz cenę, która odpowiada kosztom jego wytworzenia (płyta?) + marża 10%?


--
Liwiusz

Data: 2009-09-17 19:44:33
Autor: Smok Eustachy
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Dnia Thu, 17 Sep 2009 21:24:01 +0200, Liwiusz napisał(a):
/.../
   Sprzedaje w milionach egzemplarzy, to i zarabia duĹźo. Ale nie
twierdziłbym, że marża 80% jest czymś dziwnym i karygodnym.
Powiedziałbym, że w przypadku oprogramowania jest czymś normalnym. Nie
oczekujesz chyba, że idąc do sklepu po jakiś program zobaczysz cenę,
która odpowiada kosztom jego wytworzenia (płyta?) + marża 10%?

Nie płyta tylko koszty napisania. I 0% procent. Tak to będzie wyglądać.



--
http://nowy.tezeusz.pl/blog/smok.eustachy
http://pclinuxos.org.pl/

Data: 2009-09-17 21:51:12
Autor: Liwiusz
Wszyscy taksĂłwkarze to GPSowi piraci?
Smok Eustachy pisze:
Dnia Thu, 17 Sep 2009 21:24:01 +0200, Liwiusz napisał(a):
/.../
   Sprzedaje w milionach egzemplarzy, to i zarabia duĹźo. Ale nie
twierdziłbym, że marża 80% jest czymś dziwnym i karygodnym.
Powiedziałbym, że w przypadku oprogramowania jest czymś normalnym. Nie
oczekujesz chyba, że idąc do sklepu po jakiś program zobaczysz cenę,
która odpowiada kosztom jego wytworzenia (płyta?) + marża 10%?

Nie płyta tylko koszty napisania. I 0% procent. Tak to będzie wyglądać.


   A w jaki sposĂłb chcesz policzyć koszty napisania i przełoĹźyć je na cenę? Załóżmy, Ĺźe programista przeznaczył na napisanie programu 100 dni. Jaka powinna być cena sprzedaĹźy jednej sztuki programu? OdpowiedĹş uzasadnij :)

   Cena końcowa niespecjalnie zaleĹźy od kosztĂłw, tylko bardziej od tego, ile konsument jest w stanie dać.

   Jeśli jest w stanie dać za windows (cebulę) 200zł, to taka powinna być cena, mimo Ĺźe koszty wytworzenia windowsa (cebuli) wynoszą np. 20zł. Jeśli cena akceptowalna przez konsumenta jest niĹźsza niĹź koszt produkcji, to się tego w ogĂłle nie produkuje.

   Takie liczenie kosztĂłw + marĹźy przypomina mi pomysły z kręgĂłw radia Maryja - kilka lat temu - aby przy cenach w sklepach podawać koszt wytworzenia danego produktu "plus uczciwa marĹźa".


--
Liwiusz

Data: 2009-09-17 21:37:15
Autor: Smok Eustachy
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Dnia Thu, 17 Sep 2009 21:51:12 +0200, Liwiusz napisał(a):
/..../
   A w jaki sposĂłb chcesz policzyć koszty napisania i przełoĹźyć je na
cenę? Załóżmy, że programista przeznaczył na napisanie programu 100 dni.
Jaka powinna być cena sprzedaży jednej sztuki programu? Odpowiedź
uzasadnij :)

100 dni? 4 mięsieczna pensja/liczba kopii (znak dzielenia)

   Cena końcowa niespecjalnie zaleĹźy od kosztĂłw, tylko bardziej od tego,
ile konsument jest w stanie dać.

   Jeśli jest w stanie dać za windows (cebulę) 200zł, to taka powinna
być cena, mimo że koszty wytworzenia windowsa (cebuli) wynoszą np. 20zł.
Jeśli cena akceptowalna przez konsumenta jest niższa niż koszt
produkcji, to się tego w ogóle nie produkuje.

Jesteś w stanie płacić za cebulę 20 zł za kilo?

Rynek informatyczny jest nowy więc klient jest podatny szczególnie na robienie go w wała.

   Takie liczenie kosztĂłw + marĹźy przypomina mi pomysły z kręgĂłw radia
Maryja - kilka lat temu - aby przy cenach w sklepach podawać koszt
wytworzenia danego produktu "plus uczciwa marĹźa".

Dopiero jak dokona metarefleksji to się unormuje.




--
http://nowy.tezeusz.pl/blog/smok.eustachy
http://pclinuxos.org.pl/

Data: 2009-09-18 07:45:03
Autor: Liwiusz
Wszyscy taksĂłwkarze to GPSowi piraci?
Smok Eustachy pisze:
Dnia Thu, 17 Sep 2009 21:51:12 +0200, Liwiusz napisał(a):
/..../
   A w jaki sposĂłb chcesz policzyć koszty napisania i przełoĹźyć je na
cenę? Załóżmy, że programista przeznaczył na napisanie programu 100 dni.
Jaka powinna być cena sprzedaży jednej sztuki programu? Odpowiedź
uzasadnij :)

100 dni? 4 mięsieczna pensja/liczba kopii (znak dzielenia)

   No więc ile ma kosztować 1szt. nowo napisanego programu? Zapomniałeś o jeszcze jednej niewiadomej - ile się sprzeda. Co teĹź zaleĹźy od ceny. Jak widać, cenę programu kalkuluje się na podstawie tego, ile konsument jest w stanie dać, a nie ile godzin programista przeznaczył na pisanie.


   Cena końcowa niespecjalnie zaleĹźy od kosztĂłw, tylko bardziej od tego,
ile konsument jest w stanie dać.

   Jeśli jest w stanie dać za windows (cebulę) 200zł, to taka powinna
być cena, mimo że koszty wytworzenia windowsa (cebuli) wynoszą np. 20zł.
Jeśli cena akceptowalna przez konsumenta jest niższa niż koszt
produkcji, to się tego w ogóle nie produkuje.

Jesteś w stanie płacić za cebulę 20 zł za kilo?

   To jest przykład. MoĹźesz wstawić inne liczby, a zachować proporcje.

--
Liwiusz

Data: 2009-09-17 22:30:42
Autor: Andrzej Lawa
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Liwiusz pisze:

  Cena końcowa niespecjalnie zależy od kosztów, tylko bardziej od tego,
ile konsument jest w stanie dać.

Sęk w tym, że w przypadku M$ (i nie tylko) cena jest duuuuuuuuużo wyższa
niż to, co konsument jest w stanie dać - gdyby było inaczej, tak zwane
piractwo byłoby zjawiskiem statystycznie pomijalnym.

[ciach]

  Takie liczenie kosztów + marży przypomina mi pomysły z kręgów radia
Maryja - kilka lat temu - aby przy cenach w sklepach podawać koszt
wytworzenia danego produktu "plus uczciwa marża".

Tutaj bardziej chodzi o to, że M$ (i nie tylko) ostro zawyżają ceny, nie
dają możliwości testowania przez zakupem i stosują praktyki pokrewne z
taktyką handlarzy narkotyków czających się pod gimnazjami - "prezenty" z
ich oprogramowania "wartego" miliony dla szkół, a potem dzieciaki nie
mają pojęcia, że może istnieć coś innego albo są już na tyle
przyzwyczajeni, że nie chcą się przestawiać.

Data: 2009-09-17 23:55:31
Autor: Patryk Włos
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Sęk w tym, że w przypadku M$ (i nie tylko) cena jest duuuuuuuuużo wyższa
niż to, co konsument jest w stanie dać - gdyby było inaczej, tak zwane
piractwo byłoby zjawiskiem statystycznie pomijalnym.

Gdyby było tak, jak mówisz, to by Microsoft ceny po prostu obniżył.

I to zjawisko nie dotyczy tylko oprogramowania - w każdej branży tak jest. I to normalne w kapitalizmie.


--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com

Data: 2009-09-18 00:29:16
Autor: Andrzej Lawa
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Patryk Włos pisze:
Sęk w tym, że w przypadku M$ (i nie tylko) cena jest duuuuuuuuużo wyższa
niż to, co konsument jest w stanie dać - gdyby było inaczej, tak zwane
piractwo byłoby zjawiskiem statystycznie pomijalnym.

Gdyby było tak, jak mówisz, to by Microsoft ceny po prostu obniżył.

Naiwnyś.

I to zjawisko nie dotyczy tylko oprogramowania - w każdej branży tak
jest. I to normalne w kapitalizmie.

Ano. Bo niestety kapitalizm to nie to samo, co wolny rynek...

Data: 2009-09-19 06:21:45
Autor: SQLwysyn
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4ab2b83dnews.home.net.pl...


Ano. Bo niestety kapitalizm to nie to samo, co wolny rynek...

Na wolnym rynku kazdy moze robic zdjecia, a w kapitalizmie za bezprawne fotografowanie na cudzym terenie mozna dostac w glowe.

--
SQLwysyn
sqlwysyn.blog.onet.pl

Data: 2009-09-19 15:13:10
Autor: Andrzej Lawa
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
SQLwysyn pisze:
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał
w wiadomości news:4ab2b83dnews.home.net.pl...


Ano. Bo niestety kapitalizm to nie to samo, co wolny rynek...

Na wolnym rynku kazdy moze robic zdjecia, a w kapitalizmie za bezprawne
fotografowanie na cudzym terenie mozna dostac w glowe.

Mieć zacięcie... Mieć zacięcie... Mieć zacięcie...

Jesteś gorszym trollem od buzdygana. I duuuuuuuuuuuuużo bardziej
tchórzliwym.

I widzę, że jakieś podejrzane kroki za drzwiami o 6 rano cię obudziły ;->

Data: 2009-09-20 07:51:28
Autor: SQLwysyn
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4ab4d8f4news.home.net.pl...

Jesteś gorszym trollem od buzdygana.

Ja nie jestem trollem. Ja tępie internetowych debili. Jestes ostatnio liderem mojej shortlisty.

--
SQLwysyn
sqlwysyn.blog.onet.pl

Data: 2009-09-20 19:44:54
Autor: Andrzej Lawa
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
SQLwysyn pisze:
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał
w wiadomości news:4ab4d8f4news.home.net.pl...

Jesteś gorszym trollem od buzdygana.

Ja nie jestem trollem.

Jaaaaaaaaasne. A Związek Sowiecki był wyzwolicielem ludów uciśnionych.

Ja tępie internetowych debili. Jestes ostatnio
liderem mojej shortlisty.


ROTFL

Data: 2009-09-21 17:14:15
Autor: SQLwysyn
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.com> napisał w wiadomości news:4ab66a17$1news.home.net.pl...

A Związek Sowiecki był wyzwolicielem ludów uciśnionych.


Wstrząs pourazowy mózgu tłumaczy twoją fascynację stalinizmem. Niemniej współczuję. Rodzinie ...  opiekować się kimś takim musi być ciężko.

PS Puszczaj sobie co wieczór "Good bye, Lenin".

--
SQLwysyn
sqlwysyn.blog.onet.pl

Data: 2009-09-21 19:28:45
Autor: Andrzej Lawa
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
SQLwysyn pisze:
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.com> napisał w
wiadomości news:4ab66a17$1news.home.net.pl...

A Związek Sowiecki był wyzwolicielem ludów uciśnionych.


Wstrząs pourazowy mózgu tłumaczy twoją fascynację stalinizmem. Niemniej

Biedne trollowe dziecko... O sarkazmie nigdy nie słyszało...

Data: 2009-09-22 17:07:58
Autor: SQLwysyn
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> czyli
Osobnik z płaskimi zwojami mózgowymi nie jest zdolny do sarkazmu.

--
SQLwysyn
sqlwysyn.blog.onet.pl

Data: 2009-09-22 22:50:52
Autor: Andrzej Lawa
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
SQLwysyn pisze:
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> czyli
Osobnik z płaskimi zwojami mózgowymi nie jest zdolny do sarkazmu.

Ach, to ciebie tłumaczy, biedaku...

Data: 2009-09-17 23:52:44
Autor: Patryk Włos
Wszyscy taksĂłwkarze to GPSowi piraci?
  A w jaki sposĂłb chcesz policzyć koszty napisania i przełoĹźyć je na cenę? Załóżmy, Ĺźe programista przeznaczył na napisanie programu 100 dni.

Już samo takie założenie jest głupie.

Co ma koszt programisty/ów do kosztów stworzenia programu? Duże systemy tworzy się w poważnych metodykach typu PRINCE2, gdzie "programista" to tylko jedna z kilkudziesięciu-kilkuset specjalności pracowników, którzy biorą udział w ich tworzeniu.

W ogóle implementacja jako taka to jest rzecz wtórna. Najważniejszy jest pomysł i określenie założeń biznesowych, później opracowanie różnego rodzaju szczegółów, następnie architektury i dopiero można w ogóle mówić o programowaniu.


--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com

Data: 2009-09-17 22:25:56
Autor: Andrzej Lawa
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Smok Eustachy pisze:
Dnia Thu, 17 Sep 2009 21:24:01 +0200, Liwiusz napisał(a):
/.../
   Sprzedaje w milionach egzemplarzy, to i zarabia dużo. Ale nie
twierdziłbym, że marża 80% jest czymś dziwnym i karygodnym.
Powiedziałbym, że w przypadku oprogramowania jest czymś normalnym. Nie
oczekujesz chyba, że idąc do sklepu po jakiś program zobaczysz cenę,
która odpowiada kosztom jego wytworzenia (płyta?) + marża 10%?

Nie płyta tylko koszty napisania. I 0% procent. Tak to będzie wyglądać.

Płyta, koszty napisania plus 10-20% to już będzie bardzo dobry dla nich
interes.

Ale nie - wolą zdzierać i inwestować w łapówy... znaczy się wsparcie dla
oświaty ;-/

Data: 2009-09-17 22:24:07
Autor: Andrzej Lawa
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Liwiusz pisze:

Na pewno nie mają jej producenci :(

  A skąd wiesz? Wszak ich koszty to tylko nasiona, nawozy i amortyzacja
maszyn :)

A zyski to te grosze, które im płaca w skupie.

Plus ryzyko kiepskich plonów, zaraz, gnicia itepe.

Jeszcze nie widziałem oprogramowanie, które by zgniło i spleśniało ;)

[ciach]

  Sprzedaje w milionach egzemplarzy, to i zarabia dużo. Ale nie
twierdziłbym, że marża 80% jest czymś dziwnym i karygodnym.
Powiedziałbym, że w przypadku oprogramowania jest czymś normalnym. Nie
oczekujesz chyba, że idąc do sklepu po jakiś program zobaczysz cenę,
która odpowiada kosztom jego wytworzenia (płyta?) + marża 10%?

Spodziewam się. I nierzadko moje oczekiwania są spełniane.

Data: 2009-09-17 22:28:57
Autor: Liwiusz
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Andrzej Lawa pisze:
Liwiusz pisze:

Na pewno nie mają jej producenci :(
  A skąd wiesz? Wszak ich koszty to tylko nasiona, nawozy i amortyzacja
maszyn :)

A zyski to te grosze, które im płaca w skupie.

Plus ryzyko kiepskich plonów, zaraz, gnicia itepe.

Jeszcze nie widziałem oprogramowanie, które by zgniło i spleśniało ;)

[ciach]

  Sprzedaje w milionach egzemplarzy, to i zarabia dużo. Ale nie
twierdziłbym, że marża 80% jest czymś dziwnym i karygodnym.
Powiedziałbym, że w przypadku oprogramowania jest czymś normalnym. Nie
oczekujesz chyba, że idąc do sklepu po jakiś program zobaczysz cenę,
która odpowiada kosztom jego wytworzenia (płyta?) + marża 10%?

Spodziewam się. I nierzadko moje oczekiwania są spełniane.


   Ale tego typu cenę możesz obliczyć "od końca" - sprzedało się 100 tysięcy, to znaczy, że uwzględniając cenę i marżę - powinno kosztować X.

   A co z nowym programem? Nie wiadomo ile się sprzeda. Ponadto badania mówią, że za 10zł sprzeda się milion, za 100zł 300 tysięcy. Która cena lepsza?

--
Liwiusz

Data: 2009-09-17 22:42:38
Autor: Andrzej Lawa
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Liwiusz pisze:

  Ale tego typu cenę możesz obliczyć "od końca" - sprzedało się 100
tysięcy, to znaczy, że uwzględniając cenę i marżę - powinno kosztować X.

  A co z nowym programem? Nie wiadomo ile się sprzeda. Ponadto badania
mówią, że za 10zł sprzeda się milion, za 100zł 300 tysięcy. Która cena
lepsza?

Jeśli nie jest to program do jakichś bardzo niszowych zastosować, to ty
uważasz, że 4-krotnie droższy nie będzie się sprzedawać lepiej od
identycznego programu tańszego? ;->

Data: 2009-09-17 22:44:36
Autor: Liwiusz
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Andrzej Lawa pisze:
Liwiusz pisze:

  Ale tego typu cenę możesz obliczyć "od końca" - sprzedało się 100
tysięcy, to znaczy, że uwzględniając cenę i marżę - powinno kosztować X.

  A co z nowym programem? Nie wiadomo ile się sprzeda. Ponadto badania
mówią, że za 10zł sprzeda się milion, za 100zł 300 tysięcy. Która cena
lepsza?

Jeśli nie jest to program do jakichś bardzo niszowych zastosować, to ty
uważasz, że 4-krotnie droższy nie będzie się sprzedawać lepiej od
identycznego programu tańszego? ;->


   Podobno Linuks jest lepszy od Windowsa :)

--
Liwiusz

Data: 2009-09-18 00:27:49
Autor: Andrzej Lawa
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Liwiusz pisze:

Jeśli nie jest to program do jakichś bardzo niszowych zastosować, to ty
uważasz, że 4-krotnie droższy nie będzie się sprzedawać lepiej od
identycznego programu tańszego? ;->


  Podobno Linuks jest lepszy od Windowsa :)


Nie chodzi mi o jakość, tylko o kompatybilność.

W linuxach jest multum dystrybucji - i wszystkie zasadniczo kompatybilne
między sobą.

Pokaż mi alternatywną dystrybucję systemu Windows, wyprodukowaną przez
firmę inną niż Microsoft ;->

Ale może już EOT, hmm?

Data: 2009-09-17 23:46:20
Autor: Patryk Włos
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
że w cenie oprogramowania kosz jego produkcji to nikły ułamek - reszta
to kolosalna marża).
I niby w przypadku którego oprogramowania tak jest?
Każdego wielkoseryjnego.

Pudełkowego? Windows i Office na przykład? A wiesz, ile Microsoft
inwestuje w R&D, różnego rodzaju testy użyteczności, ergonomii itd.?
Duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo mniej, niż
zarabia.
Duuuuuużo mniej != nikły ułamek.

Zapewniam Cię, że to jest jednak bardzo dostrzegalny ułamek.

Czyżby?

1) skąd masz te dane?

Microsoft publikował parę lat temu, ile w przybliżeniu wydał na R&D przy tworzeniu kolejnej wersji Windows i Office.

2) jaki wg. ciebie jest ten dostrzegalny ułamek, hmm?

Swoją szosą policzmy: w 2006 było ponoć około 400 milionów sprzedanych
kopii samego WinXP (od 2001).  Liczmy najbardziej podstawową wersję,
czyli po $100 - to daje 40 000 000 000 dolarów (słownie: czterdzieści
miliardów dolarów) w 6 lat. Czyli prawie 7 miliardów rocznie. Za sam
goły, najbardziej podstawowy system operacyjny.

Koszt stworzenia bardziej (ponoć) zaawansowanego Windows VISTA jest
szacowany na 10 miliardów (rozłożone  na nieco ponad 5 lat).

Czyli można spokojnie założyć, że koszt jednej kopii zmieści się w
kwocie poniżej 20% ceny z półki.

Nie wiem, jak dla ciebie, ale dla mnie marża rzędu 80% jest ogromna.

1. 80% to nie marża - oprócz kosztów stworzenia produktu są także gigantyczne koszty jego dystrybucji, marketingu, ogólnie utrzymania firmy itd. I to też musi być rozliczane jako koszty, więc nie mówimy tutaj absolutnie o "marży".

2. 20% to dla Ciebie "nikły ułamek", czy bardziej "dostrzegalny ułamek"?

BTW: dziwne, że w takim razie ani Novell, ani RedHat jeszcze nie
zbankrutowali ;-> Bo wg. twoich teorii powinni mieć co roku
wielomiliardowe straty ;) A może twierdzisz, że oni w R&D nic nie
inwestują?
Pewnie inwestują, chociaż oni zapewne mniej, niż np. Microsoft.

Bo wróżka zębuszka tak ci powiedziała?

Swoją szosą to by oznaczało, że Novel i RedHat są dużo bardziej
gospodarni, bo tańszym kosztem produkując dużo bardziej zaawansowane,
ogromne pakiety zawierające nie tylko system operacyjny, ale praktycznie
wszelkie oprogramowanie i jeszcze "sprzedając" kopie po 0zł za sztukę
mają zysk około 80 milionów $ netto (tez na rok 2006).

Nie wiem, czym właściwie zajmuje się teraz Novell, ale RedHat to wg moich informacji paczkuje i sprzedaje Linuxa, a zarabia bardziej na sprzedawaniu komercyjnego wsparcia, a więc bardziej na usługach, niż produktach.

A usługi to bezpośrednia praca, a więc dochodzi znacznie wyższy koszt osobowy, niż przy produktach.


--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com

Data: 2009-09-17 21:53:52
Autor: Smok Eustachy
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Dnia Thu, 17 Sep 2009 23:46:20 +0200, Patryk Włos napisał(a):
/.../
1. 80% to nie marża - oprócz kosztów stworzenia produktu są także
gigantyczne koszty jego dystrybucji,

0 zł, płytki tłoczy dostawca OEM

marketingu, ogĂłlnie utrzymania
firmy itd. I to też musi być rozliczane jako koszty, więc nie mówimy
tutaj absolutnie o "marĹźy".

JuĹź wliczone.
--
http://nowy.tezeusz.pl/blog/smok.eustachy
http://pclinuxos.org.pl/

Data: 2009-09-18 00:00:38
Autor: Patryk Włos
Wszyscy taksĂłwkarze to GPSowi piraci?
1. 80% to nie marża - oprócz kosztów stworzenia produktu są także
gigantyczne koszty jego dystrybucji,

0 zł, płytki tłoczy dostawca OEM

I uwaĹźasz, Ĺźe Microsoft sprzedaje tylko OEM?

A swoją drogą, wiesz może, ile kosztują programy bonusowe dla dystrybutorów OEM? Bo ja akurat wiem, ile duży dystrybutor ma za wyniki, oprócz marży, która przy OEM jest głodowa.

Ale najważniejsze: dystrybucja BOXów i przede wszystkim programów licencyjnych (MOLP i takie tam) jest znacznie droższa, niż jakieś tam tłoczenie płytek.

marketingu, ogĂłlnie utrzymania
firmy itd. I to też musi być rozliczane jako koszty, więc nie mówimy
tutaj absolutnie o "marĹźy".

JuĹź wliczone.

To ciekawe, jak to liczysz.

I nie odpowiedziałeś na moje pytanie: 20% to dla Ciebie "nikły ułamek", czy bardziej "dostrzegalny ułamek"?


--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com

Data: 2009-09-17 22:17:45
Autor: Smok Eustachy
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Dnia Fri, 18 Sep 2009 00:00:38 +0200, Patryk Włos napisał(a):

1. 80% to nie marża - oprócz kosztów stworzenia produktu są także
gigantyczne koszty jego dystrybucji,

0 zł, płytki tłoczy dostawca OEM

I uwaĹźasz, Ĺźe Microsoft sprzedaje tylko OEM?

Jeszcze MOLP

A swoją drogą, wiesz może, ile kosztują programy bonusowe dla
dystrybutorĂłw OEM? Bo ja akurat wiem, ile duĹźy dystrybutor ma za wyniki,
oprócz marży, która przy OEM jest głodowa.

Nic nie kosztują.

Ale najwaĹźniejsze: dystrybucja BOXĂłw i przede wszystkim programĂłw
licencyjnych (MOLP i takie tam) jest znacznie droższa, niż jakieś tam
tłoczenie płytek.

No wydystryubowanie MOLPa kosztuje krocie.

marketingu, ogĂłlnie utrzymania
firmy itd. I to też musi być rozliczane jako koszty, więc nie mówimy
tutaj absolutnie o "marĹźy".

JuĹź wliczone.

To ciekawe, jak to liczysz.

W tworzeniu.

I nie odpowiedziałeś na moje pytanie: 20% to dla Ciebie "nikły ułamek",
czy bardziej "dostrzegalny ułamek"?

dostrzegalny.

--
http://nowy.tezeusz.pl/blog/smok.eustachy
http://pclinuxos.org.pl/

Data: 2009-09-18 00:27:12
Autor: Patryk Włos
Wszyscy taksĂłwkarze to GPSowi piraci?
A swoją drogą, wiesz może, ile kosztują programy bonusowe dla
dystrybutorĂłw OEM? Bo ja akurat wiem, ile duĹźy dystrybutor ma za wyniki,
oprócz marży, która przy OEM jest głodowa.

Nic nie kosztują.

A na czym opierasz to twierdzenie. Pracowałeś kiedyś w takiej firmie, masz w niej kontakty, czy co?

I nie odpowiedziałeś na moje pytanie: 20% to dla Ciebie "nikły ułamek",
czy bardziej "dostrzegalny ułamek"?

dostrzegalny.

A widzisz. A zaprzeczałeś wcześniej.


--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com

Data: 2009-09-17 22:32:28
Autor: Smok Eustachy
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Dnia Fri, 18 Sep 2009 00:27:12 +0200, Patryk Włos napisał(a):

A swoją drogą, wiesz może, ile kosztują programy bonusowe dla
dystrybutorĂłw OEM? Bo ja akurat wiem, ile duĹźy dystrybutor ma za
wyniki, oprócz marży, która przy OEM jest głodowa.

Nic nie kosztują.

A na czym opierasz to twierdzenie. Pracowałeś kiedyś w takiej firmie,
masz w niej kontakty, czy co?

Nic nie kosztują bo bonusy to fikcja.

Naprawdę to nie jest 100% - bonus

tylko cena - bonus=100%

I nie odpowiedziałeś na moje pytanie: 20% to dla Ciebie "nikły
ułamek", czy bardziej "dostrzegalny ułamek"?

dostrzegalny.

A widzisz. A zaprzeczałeś wcześniej.

Ja?




--
http://nowy.tezeusz.pl/blog/smok.eustachy
http://pclinuxos.org.pl/

Data: 2009-09-18 00:36:15
Autor: Patryk Włos
Wszyscy taksĂłwkarze to GPSowi piraci?
A swoją drogą, wiesz może, ile kosztują programy bonusowe dla
dystrybutorĂłw OEM? Bo ja akurat wiem, ile duĹźy dystrybutor ma za
wyniki, oprócz marży, która przy OEM jest głodowa.
Nic nie kosztują.
A na czym opierasz to twierdzenie. Pracowałeś kiedyś w takiej firmie,
masz w niej kontakty, czy co?

Nic nie kosztują bo bonusy to fikcja.

Oczywiście. I konkursy na wycieczki dla najlepszych handlowców produktów Microsoftu do Turcji i Egiptu to też fikcja?

Wiele więcej powiedzieć niestety nie mogę, ale byś się zdziwił. Mocno zdziwił.


--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com

Data: 2009-09-17 22:39:39
Autor: Smok Eustachy
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Dnia Fri, 18 Sep 2009 00:36:15 +0200, Patryk Włos napisał(a):

A swoją drogą, wiesz może, ile kosztują programy bonusowe dla
dystrybutorĂłw OEM? Bo ja akurat wiem, ile duĹźy dystrybutor ma za
wyniki, oprócz marży, która przy OEM jest głodowa.
Nic nie kosztują.
A na czym opierasz to twierdzenie. Pracowałeś kiedyś w takiej firmie,
masz w niej kontakty, czy co?

Nic nie kosztują bo bonusy to fikcja.

Oczywiście. I konkursy na wycieczki dla najlepszych handlowców produktów
Microsoftu do Turcji i Egiptu to teĹź fikcja?

Wiele więcej powiedzieć niestety nie mogę, ale byś się zdziwił. Mocno
zdziwił.

Promile z procentĂłw.





--
http://nowy.tezeusz.pl/blog/smok.eustachy
http://pclinuxos.org.pl/

Data: 2009-09-18 19:04:46
Autor: Andrzej Lawa
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Patryk Włos pisze:

1) skąd masz te dane?

Microsoft publikował parę lat temu, ile w przybliżeniu wydał na R&D przy
tworzeniu kolejnej wersji Windows i Office.

Heh.

[ciach]

Czyli można spokojnie założyć, że koszt jednej kopii zmieści się w
kwocie poniżej 20% ceny z półki.

Nie wiem, jak dla ciebie, ale dla mnie marża rzędu 80% jest ogromna.

1. 80% to nie marża - oprócz kosztów stworzenia produktu są także
gigantyczne koszty jego dystrybucji,

Gigantyczne? Dystrybucji? Weź się nie ośmieszaj. To nie materiały
radioaktywne, wymagające specjalnego, kosztownego transportu.

marketingu,

Uhm. I tak oto domagasz się, żeby konsumenci pokrywali koszta
nieuczciwego uzyskania przez M$ pozycji monopolisty.

Może jeszcze doliczysz koszta procesów antymonopolistycznych i
antytrustowych, hmm?

ogólnie utrzymania firmy itd.

ROTFL

Patrz niżej.

I to też musi być rozliczane jako koszty, więc nie mówimy
tutaj absolutnie o "marży".

Zapominasz, że podane były dane o ZYSKU NETTO.

PO odliczeniu wszystkich kosztów, z kosztami procesów włącznie.

2. 20% to dla Ciebie "nikły ułamek", czy bardziej "dostrzegalny ułamek"?

A jak dostaniesz w którymś miesiącu 5-krotnie wyższy czynsz, to będzie
to dla ciebie nikła podwyżka?

[ciach]

Swoją szosą to by oznaczało, że Novel i RedHat są dużo bardziej
gospodarni, bo tańszym kosztem produkując dużo bardziej zaawansowane,
ogromne pakiety zawierające nie tylko system operacyjny, ale praktycznie
wszelkie oprogramowanie i jeszcze "sprzedając" kopie po 0zł za sztukę
mają zysk około 80 milionów $ netto (tez na rok 2006).

Nie wiem, czym właściwie zajmuje się teraz Novell, ale RedHat to wg

SuSE

moich informacji paczkuje i sprzedaje Linuxa, a zarabia bardziej na
sprzedawaniu komercyjnego wsparcia, a więc bardziej na usługach, niż
produktach.

A M$ to wsparcia niby nie daje?

A usługi to bezpośrednia praca, a więc dochodzi znacznie wyższy koszt
osobowy, niż przy produktach.

Wszystkie te firmy zajmują się dostarczaniem systemów operacyjnych.

A zdziera tylko M$.

Data: 2009-09-20 17:59:02
Autor: Marcin J. Kowalczyk
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy pisze:
problem zlikwidowaliby sami producenci, gdyby obniżyli ceny licencji do
rozsądnego poziomu;

AM legalna kupisz za 100pln brutto...

Data: 2009-09-20 19:48:59
Autor: Andrzej Lawa
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Marcin J. Kowalczyk pisze:
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy pisze:
problem zlikwidowaliby sami producenci, gdyby obniżyli ceny licencji do
rozsądnego poziomu;

AM legalna kupisz za 100pln brutto...

Akademię Medyczną? ;)

Data: 2009-09-21 17:15:15
Autor: SQLwysyn
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4ab66b0b$1news.home.net.pl...

Akademię Medyczną? ;)


Cóz, osoba ze stłuczeniem mózgu wszędzie widzi panów ze strzykawkami ...

--
SQLwysyn
sqlwysyn.blog.onet.pl

Data: 2009-09-21 19:28:07
Autor: Andrzej Lawa
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
SQLwysyn pisze:
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał
w wiadomości news:4ab66b0b$1news.home.net.pl...

Akademię Medyczną? ;)


Cóz, osoba ze stłuczeniem mózgu wszędzie widzi panów ze strzykawkami ...


I znowu projekcja...

PS: coś miałeś się znudzić, kłamczuszku...

Data: 2009-09-22 17:08:49
Autor: SQLwysyn
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4ab7b7a7$1news.home.net.pl...


PS: coś miałeś się znudzić, kłamczuszku...

Czy skłonności do zdrobnień to aby nie jest jeden z objawów pedofilii ?


--
SQLwysyn
sqlwysyn.blog.onet.pl

Data: 2009-09-22 22:51:31
Autor: Andrzej Lawa
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
SQLwysyn pisze:
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał
w wiadomości news:4ab7b7a7$1news.home.net.pl...


PS: coś miałeś się znudzić, kłamczuszku...

Czy skłonności do zdrobnień to aby nie jest jeden z objawów pedofilii ?



Głodnemu dziecku chleb na myśli...

Data: 2009-09-23 22:01:07
Autor: SQLwysyn
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4ab938d7news.home.net.pl...

Czy skłonności do zdrobnień to aby nie jest jeden z objawów pedofilii ?



Głodnemu dziecku chleb na myśli...


Dzieci, jak zobaczycie dziwnego osobnika z wklęśnięciem potylicy i kromką chleba w garści - uciekajcie jak najszybciej. Może jeszcze mieć w 2 ręce aparat fotograficzny  którym jakoby niebo fotografuje ...

--
SQLwysyn
sqlwysyn.blog.onet.pl

Data: 2009-09-24 08:59:54
Autor: Andrzej Lawa
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
SQLwysyn pisze:
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał
w wiadomości news:4ab938d7news.home.net.pl...

Czy skłonności do zdrobnień to aby nie jest jeden z objawów pedofilii ?



Głodnemu dziecku chleb na myśli...


Dzieci, jak zobaczycie dziwnego osobnika z wklęśnięciem potylicy i
kromką chleba w garści - uciekajcie jak najszybciej. Może jeszcze mieć w
2 ręce aparat fotograficzny  którym jakoby niebo fotografuje ...

Dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugo myślałeś nad taką żałosną ripostą, biedne
zboczone dziecko... Kończysz się ;)

Data: 2009-09-24 09:17:49
Autor: Andrzej Lawa
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
SQLwysyn pisze:
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał
w wiadomości news:4ab938d7news.home.net.pl...

Czy skłonności do zdrobnień to aby nie jest jeden z objawów pedofilii ?



Głodnemu dziecku chleb na myśli...


Dzieci, jak zobaczycie dziwnego osobnika z wklęśnięciem potylicy i
kromką chleba w garści - uciekajcie jak najszybciej. Może jeszcze mieć w
2 ręce aparat fotograficzny  którym jakoby niebo fotografuje ...


Swoją szosą, drogie upośledzone acz spragnione mężczyzny i zboczone
dziecko, wiedz, że normalnym ludziom nie tak łatwo naruszyć kości
czaszki - to, że twoje są jak ze szkła nie oznacza, że i inni cierpią na
taką samą dolegliwość. Więc twoja projekcja znów była chybiona.

Ale to tłumaczy twój strach i krycie się w swojej trollowej jaskini...

Data: 2009-09-28 17:37:24
Autor: SQLwysyn
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Użytkownicy "Andrzejowie Lawowie" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisali w wiadomości news:4abb1d1d$1news.home.net.pl...



Dzieci, jak zobaczycie dziwnego osobnika z wklęśnięciem potylicy i
kromką chleba w garści - uciekajcie jak najszybciej. Może jeszcze mieć w
2 ręce aparat fotograficzny  którym jakoby niebo fotografuje ...



Podwójna odpowiedz swiadczy ze cierpisz dodatkowo na rozdwojenie jazni. Nie wiem wiec nawet z którym półgłówkiem rozmawiam ...

--
SQLwysyn
sqlwysyn.blog.onet.pl

Data: 2009-09-28 23:15:31
Autor: Andrzej Lawa
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
SQLwysyn pisze:
Użytkownicy "Andrzejowie Lawowie" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com>
napisali w wiadomości news:4abb1d1d$1news.home.net.pl...



Dzieci, jak zobaczycie dziwnego osobnika z wklęśnięciem potylicy i
kromką chleba w garści - uciekajcie jak najszybciej. Może jeszcze mieć w
2 ręce aparat fotograficzny  którym jakoby niebo fotografuje ...



Podwójna odpowiedz swiadczy ze cierpisz dodatkowo na rozdwojenie jazni.

Dupa z ciebie, nie diagnosta.

Nie wiem wiec nawet z którym półgłówkiem rozmawiam ...


Tsk, tsk, tsk... Prawie tydzień myślenia, a i tak nie dałeś rady
wymyślić żadnej sensownej riposty.

Odpowiedź w więcej niż jednym kawałku przeciążyła twój mizerny, trollowy
móżdżek... W sumie żadne zaskoczenie.

Data: 2009-09-29 19:18:48
Autor: SQLwysyn
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.com> zabełkotał w wiadomości news:4ac12773$1news.home.net.pl...



Tsk, tsk, tsk...

Koledzy szanowni, nasz geniusz spod Geanta pochodzi sadzac po rejestracji ze Skarżyska ...  juz wiemy czemu mu w Jankach przywalili. Mial po drodze ...

Prawie tydzień myślenia, a i tak nie dałeś rady
wymyślić żadnej sensownej riposty.

Jesli myslisz, ze nie mam innych zajec poza dyskusja z uposledzonym urazowo inwalida umyslowym to sie mylisz.
Idz w koncu na ta prepanacje, moze ci bruzdy jakies na mózgu zregeneruja i zaczniesz szczatkowo myslec.

--
SQLwysyn
sqlwysyn.blog.onet.pl

Data: 2009-09-29 22:40:20
Autor: Andrzej Lawa
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
SQLwysyn pisze:

Tsk, tsk, tsk...

Koledzy szanowni, nasz geniusz spod Geanta pochodzi sadzac po
rejestracji ze Skarżyska ...  juz wiemy czemu mu w Jankach przywalili.
Mial po drodze ...

Masz żałosne omamy...

Prawie tydzień myślenia, a i tak nie dałeś rady
wymyślić żadnej sensownej riposty.

Jesli myslisz, ze nie mam innych zajec poza dyskusja z uposledzonym
urazowo inwalida umyslowym to sie mylisz.
Idz w koncu na ta prepanacje,

Idź zapoznaj się ze słownikiem.

moze ci bruzdy jakies na mózgu zregeneruja
i zaczniesz szczatkowo myslec.


Ja tam wolę myśleć w pełni i sprawnie. Szczątkowe myślenie pozostawiam
takim trollom, jak ty - tworzycie dzięki temu uroczy bełkot z
przekręconych zbyt trudnych dla was słów...

Data: 2009-09-30 17:21:39
Autor: SQLwysyn
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:4ac270bc$1news.home.net.pl...

Ja tam wolę myśleć w pełni i sprawnie.

To zacznij trollu.

--
SQLwysyn
sqlwysyn.blog.onet.pl

Data: 2009-09-30 23:01:13
Autor: Andrzej Lawa
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
SQLwysyn pisze:
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał
w wiadomości news:4ac270bc$1news.home.net.pl...

Ja tam wolę myśleć w pełni i sprawnie.

To zacznij trollu.

Ortografii i interpunkcji naucz się sam.

Data: 2009-09-17 02:05:37
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?

"..policjanci dostali informację, że w sklepie w centrum Łodzi, w którym regularnie zaopatrują się taksówkarze, mogą być sprzedawane GPS-y z pirackim oprogramowaniem. [...]

- Po potwierdzeniu w ten sposób wiarygodności uzyskanych wcześniej informacji, policjanci z I i VIII komisariatu skontrolowali około 40 taksówek należących do różnych korporacji pod kątem legalności oprogramowania w GPS-ach - informuje sierżant Michał Szewczyk z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Działania te przeprowadzono na postojach przy ul. Leczniczej, Kossaka i Dąbrowskiego."


IMHO nad wyraz interesujące uzasadnienie masowych kontroli: w sklepie kupowali taksówkarze, znaczy, jest uzasadnione podejrzenie i możemy trzepać wszystkie złotówy jak leci". Bo coś nie wydaje mi się, by panowie policjanci mieli z tego sklepu namiary na _konkretnych_ taksówkarzy i tylko na te _konkretne_ osoby polowali na postojach.  :>

To już chyba czwarta czy piąta nagonka na posiadaczy GPSów w wykonaniu łódzkiej policji - pod tym względem zdecydowanie wyróżnia się ona aktywnością na tle innych ośrodków w kraju, przynajmniej sądząc po liczbie publikacji w ostatnim czasie. Ciekawe kto z naszej komendy ma udziały w AutoMapie.  ;)

Kto jest szefem policji w Łodzi i dlaczego ten pan/pani ma coś nietak?

zyga
--
A fe, A psik, A ha

Data: 2009-09-17 02:15:42
Autor: Arek
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
Zygmunt M. Zarzecki pisze:
Kto jest szefem policji w Łodzi i dlaczego ten pan/pani ma coś nietak?

Bo mu nic nie zrobisz, nie podskoczysz.
A każda władza deprawuje, władza absolutna deprawuje absolutnie.

pozdrawiam
Arek

--
http://www.arnoldbuzdygan.com

Data: 2009-09-17 02:24:23
Autor: Zygmunt M. Zarzecki
Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?

Kto jest szefem policji w Łodzi i dlaczego ten pan/pani ma coś nietak?

Bo mu nic nie zrobisz, nie podskoczysz.
A każda władza deprawuje, władza absolutna deprawuje absolutnie.

Daruj sobie odpowiadanie na moje posty.
Ja uczynię to samo.
Proszę.

zyga
--
A fe, A psik, A ha

Wszyscy taksówkarze to GPSowi pir aci?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona