Data: 2020-11-06 14:54:35 | |
Autor: _Master_ | |
Wszystko będzie zamknięte | |
Ty to Animka masz problemy.
A wiesz co najlepiej działa w lokdałnie? 30% spadek ludzi pracujących. Mówimy o 30% z 20 milionów Kościoły sklepy i demonstracje to PRYSZCZ. |
|
Data: 2020-11-08 12:45:13 | |
Autor: Henryk Hajdan | |
Wszystko będzie zamknięte | |
W dniu 06.11.2020 o 14:54, _Master_ pisze:
Ty to Animka masz problemy. problem jest taki, że nikt, nawet premier Mateusz Morawiecki, nie wie jaka będzie ta narodowa kwarantanna; kto wymyśla branże które muszą być zamknięte ? Po co w sklepach są te plexi szyby, jeśli klient i tak stoi obok tej szyby i gada przez maskę z kasjerem ? Po co sprzedawcy mają rękawiczki (nie wszyscy), jesli złapią wirusa na rękawiczce i przenoszą tego wirusa na przedmioty przez siebie dotykane, a dotykają każdego bo muszą zeskanować. Inna sprawa, że w pokojowej temperaturze wirus na opakowaniach , papierach utrzymuje się do kilku dni https://www.bing.com/search?q=ile+wirus+przeżywa+na+przedmiotach ale ktoś musi tego wirusa tam pozostawić. kasjer w sklepie po każdym kliencie powinien dezynfekować ręce, rękawiczki lub najlepiej wymieniac rękawiczki na nowe. Wtedy będzie to miało sens. To samo w banku, jesli ktoś idzie po gotówkę, kasjer dotyka wielu banknotów, na 10% z nich może być wirus, powinien za każdym razem dezynfekować ręce. Dobry przykład w punktach pobrań krwi: 1 pacjent = 1 para rękawiczek. -- Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast. https://www.avast.com/antivirus |
|
Data: 2020-11-08 06:17:59 | |
Autor: rowerex | |
Wszystko będzie zamknięte | |
W dniu niedziela, 8 listopada 2020 12:45:33 UTC+1 użytkownik Henryk Hajdan napisał:
W dniu 06.11.2020 o 14:54, _Master_ pisze: Logika, racjonalizm, spostrzegawczość - widzisz, potrafisz ocenić, wyciągasz logiczne wnioski - czyli myślisz - gratuluję :) Wystarczy komplementów? :) Co dalej? Może pytanie: jak oceniasz szanse jakiegokolwiek powstrzymania zakażeń, gdy widzisz to czego część tu opisałeś? Dalsze pytanie - jak te szanse ocenili autorzy tych przepisów? Nie wierzę w brak jakiejkolwiek analizy, nie wierzę, że autorzy tych analiz i tych przepisów nie dostrzegali tego o czym piszesz, bo przecież chodzą do sklepów, spotykają się ze sobą, mają doradców epidemiologów, ludzi inteligentnych i wykształconych... Próbuję sobie wytłumaczyć to wcielając się w rządzących: więc zróbmy "coś", no i rzucamy pomysły, pytamy "ekspertów", pomysły analizujemy i odsiewamy. Kryteria wszelakie, od skutków medycznych, po społeczne i również polityczne. Jest lista pomysłów - robimy analizę ich skuteczności, robimy bilans strat i zysków. I co? I prawie nic, bo nie przerabialiśmy tego, bo nie jesteśmy Chinami i nie wyprowadzimy wojska na ulicę, a podsumowując pomysły realne wychodzi, że po prostu nie wiemy co z nich wyjdzie... Ale, uwaga: naiwnie, ba, świadomie naiwnie liczymy, że "może to coś da" - więc bierzemy i wprowadzamy... Zapewne na liście owych pomysłów był pomysł właściwy i skuteczny - patrz: wirus Ebola - Ebola zakaża inaczej, trzeba się nieco postarać o zakażenie - ale walczy się z nią stosując najcięższą artylerię, totalną izolację, kontrolę, kwarantannę każdej zagrożonej strefy. Wykonalne w skali kraju? Pewnie tak, ale jakim kosztem? Czy ja bronię rządzących? Dobre pytanie... Z ich totalnego ganienia zacząłem przechodzić na próbę ich zrozumienia, ale w tym rozumieniu się gubię - bo czy można było zrobić to lepiej, czy można było uniknąć absurdów? Czy zawalony został "początek"? Czy w ogóle mieliśmy jakąkolwiek szansę by ograniczyć zakażenia? Czy rządzący mogli rządzonym przedstawić wszystko inaczej, bardziej zrozumiale, bardziej wiarygodnie, bardziej ich uświadomić? Uwaga: na te pytania odpowie historia i analizujący tę historię naukowcy i inni specjaliści, ale za dziesiątki lat... Narzekaczom na "nienosząych maseczek" odpowiadam tak: a czy ktoś zakładał, że "każdy się podporządkuje"? Komu w historii ludzkości udało się edyktem, rozporządzeniem, bullą, prawem, ogłoszeniem zmusić każdą jednostkę ludzką do podporządkowania się? (wg mnie tylko jednemu się udało, i nie był człowiekiem i to wcale nie jest to Stwórca). Czy w przypadku takiej pandemii bez podporządkowania się każdej jednostki jest jakaś szansa jej ograniczenia? No i szum medialny, szum generowanych przez tzw. "ekspertów" pieprzących co popadnie, potem wycofujących się z tego - i szum "copywriterów", a nie dziennikarzy - przecież treści na portalach informacyjnych nie pochodzą od dziennikarzy, tylko w większości od szarych "copywriterów" których zadaniem jest zadbanie o poczytność portalu... Nie znam środowiska naukowego - ale wielu zapewne doskonałym w swym fachu naukowcom, lekarzom itp powiedziałbym jedno: "ugryź się 10 razy w język, zanim palniesz coś co pójdzie w świat, a potem się z tego wycofasz, albo zostaniesz źle zrozumiany, bo z siebie zrobisz idiotę z siebie, a ludziom zrobisz krzywdę, a jak nie wiesz co powiedzieć, to milcz jak grób i rób swoje" Pozdr- -Rowerex |
|
Data: 2020-11-09 12:33:04 | |
Autor: Olin | |
Wszystko będzie zamknięte | |
Dnia Sun, 8 Nov 2020 06:17:59 -0800 (PST), rowerex@op.pl napisał(a):
Czy ja bronię rządzących? Dobre pytanie... Z ich totalnego ganienia zacząłem przechodzić na próbę ich zrozumienia, ale w tym rozumieniu się gubię - bo czy można było zrobić to lepiej, czy można było uniknąć absurdów? Czy zawalony został "początek"? Czy w ogóle mieliśmy jakąkolwiek szansę by ograniczyć zakażenia? Czy rządzący mogli rządzonym przedstawić wszystko inaczej, bardziej zrozumiale, bardziej wiarygodnie, bardziej ich uświadomić? Od marca na pewno było dość czasu żeby przygotować szpitale, sprzęt i personel. Nie musieliby teraz tego robić na łapu-capu. Przede wszystkim powinien funkcjonować centralny system pozwalający monitorować zajętość łóżek w poszczególnych szpitalach, żeby karetki nie jeździły godzinami od w poszukiwaniu wolnego miejsca. Podobno część respiratorów jest ciągle wolna, ale dziwnym trafem karetki stoją pod szpitalami i czekają, kiedy ktoś umrze i zrobi się wolne łóżko. Do tego jednak trzeba kogoś kompetentnego, a takich wśród misiewiczów próżno szukać. O wiele lepiej szło im przepychanie Maliniaka na drugą kadencję i negocjowanie dostępu do koryta, zwane rekonstrukcją rządu. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce to sprawdzić osobiście." Stefan Kisielewski http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-11-09 13:48:51 | |
Autor: Animka | |
Wszystko będzie zamknięte | |
W dniu 2020-11-09 o 12:33, Olin pisze:
Dnia Sun, 8 Nov 2020 06:17:59 -0800 (PST), rowerex@op.pl napisał(a): Dlaczeni nikt z karetki nie zadzwoni na jakiś odpowiedni numer telefonu i ktoś kompetentny powie do którego szpitala karetka ma jechać. Widocznie jeszcze nie zrobili specjalnej linii tel. dla karetek i dlatego karetki jeżdżą "w ciemno" nie wiedząc czy w danym szpitalu przyjmą czy nie, a to powinna być decyzja odgorna-"proszę jechać do szpitala takiego a takiego". -- animka |
|
Data: 2020-11-09 14:25:10 | |
Autor: Olin | |
Wszystko będzie zamknięte | |
Dnia Mon, 9 Nov 2020 13:48:51 +0100, Animka napisał(a):
Dlaczeni nikt z karetki nie zadzwoni na jakiś odpowiedni numer telefonu i ktoś kompetentny powie do którego szpitala karetka ma jechać. Bo takiego numeru nie ma. to powinna być decyzja odgorna-"proszę jechać do szpitala takiego a takiego". Do szpitali wkraczają żołnierze WOT, więc wszystko bez wątpienia się odmieni, tylko wątpię, czy na lepsze. Dyrektorzy szpitali nie są zachwyceni, ale władza ludowa zawsze wiedziała lepiej. https://www.rp.pl/Rzad-PiS/201109654-Dyrektorzy-nie-chca-zolnierzy-WOT-w-szpitalach.html "Żołnierze WOT mają swoje działania rozpocząć już w poniedziałek. Dowództwo WOT twierdzi, że chęć do współpracy z wojskiem zadeklarowało ponad 300 placówek. Tymczasem 140 dyrektorów szpitali podpisało się pod listem Zarządu Związku Pracodawców Szpitali Powiatowych do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Związek zauważa w nim, że postulował o pomoc wojska w walce z epidemią - ale chodziło o wsparcie techniczne lub administracyjne, w zakresie wyznaczonym przez dyrektorów placówek. Podpisani pod listem dyrektorzy szpitali zauważają, że polecenie utworzenia miejsca dla żołnierza, który będzie sprawozdawał liczbę wolnych łóżek, jest ingerowaniem w zakres i podważaniem kompetencji kierujących szpitalami dyrektorów. "Jest to też jawne i bezpośrednie wyrażenie do nich braku zaufania ze strony NFZ" - czytamy w liście opublikowanym przez RMF FM." -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Na razie stoimy na stanowisku, że mamy rację" Jacek Czaputowicz http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-11-09 18:29:53 | |
Autor: Animka | |
Wszystko będzie zamknięte | |
W dniu 2020-11-09 o 14:25, Olin pisze:
Dnia Mon, 9 Nov 2020 13:48:51 +0100, Animka napisał(a): Powinni utworzyć dla ułatwienia. Dlaczego karetki mają krążyć po szpitalach i jeszcze czekać godzinami.
Z jednej strony dobra decyzja, z drugiej strony zła, bo zaraza będzie się rozsiewać jeszcze bardziej. -- animka |
|
Data: 2020-11-10 11:19:49 | |
Autor: Olin | |
Wszystko będzie zamknięte | |
Dnia Mon, 9 Nov 2020 18:29:53 +0100, Animka napisał(a):
Bo takiego numeru nie ma. No ale nie było na to czasu. Zaraza przyszła wszak niespodziewanie i od lutego, a najpóźniej marca, nie było okazji sie zająć tak błahym problemem. Z jednej strony dobra decyzja, z drugiej strony zła, bo zaraza będzie się rozsiewać jeszcze bardziej. Z tego co czytam, przede wszystkim nie wiadomo co ci wojacy mieliby robić, więc pałętają się po szpitalu i w sumie tylko przeszkadzają i zajmują czas. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował." Mark Twain http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-11-10 11:22:05 | |
Autor: Olin | |
Wszystko będzie zamknięte | |
Dnia Mon, 9 Nov 2020 18:29:53 +0100, Animka napisał(a):
Bo takiego numeru nie ma. No ale nie było na to czasu. Zaraza przyszła wszak niespodziewanie i od lutego, a najpóźniej marca, nie było okazji sie zająć tak błahym problemem. Z jednej strony dobra decyzja, z drugiej strony zła, bo zaraza będzie się rozsiewać jeszcze bardziej. Z tego co czytam, przede wszystkim nie wiadomo co ci wojacy mieliby robić, więc pałętają się po szpitalu i w sumie tylko przeszkadzają i zajmują czas. -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował." Mark Twain http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-11-10 12:37:45 | |
Autor: Robert Tomasik | |
Wszystko będzie zamknięte | |
W dniu 10.11.2020 o 11:22, Olin pisze:
Z tego co czytam, przede wszystkim nie wiadomo co ci wojacy mieliby robić, więc pałętają się po szpitalu i w sumie tylko przeszkadzają i zajmują czas. W centrum Onkologicznym w Brzozowie po prostu pilnują, by się tam nikt nie plątał. Jak rodzina przywozi pacjenta, to przejmują "na bramce" i odnoszą doczesny dobytek pacjenta do łóżka. Jak trzeba, to pchają wózek z pacjentem. W ten sposób rodziny pacjentów się po szpitalu nie plątają. Wydaje się bardzo sensowny sposób wykorzystania WOT. Nie widziałem ich w innym szpitalu, ale mało się plątam. -- Robert Tomasik |
|
Data: 2020-11-10 14:35:38 | |
Autor: Olin | |
Wszystko będzie zamknięte | |
Dnia Tue, 10 Nov 2020 12:37:45 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
W centrum Onkologicznym w Brzozowie po prostu pilnują, by się tam nikt Media mętnego donoszą, że nie wszędzie wygląda to tak budująco: https://wyborcza.pl/7,75398,26496200,zolnierze-melduja-sie-w-szpitalach-do-liczenia-lozek-dyrektorzy.html <<Patrol przyszedł w niedzielę. To jest tak naprawdę kłopot, bo trzeba się tymi żołnierzami zajmować, jakby nie dosyć było innej roboty. Zażyczyli sobie osobnego pokoju z komputerem. Dostali, ale i tak kompletnie nie wiedzieli, jak się zabrać do roboty, bo na oddział nie mają prawa wchodzić. My mamy 70 łóżek covidowych, ale chorych już ponad 100. Zdziwili się i poszli. .............................. Zdziwiłem się, jak przyszli, bo to nie żaden WOT, tylko trzy czerwone berety. Posłałem ich na szkolenie BHP. Potem spytałem o dokumenty. Musi być przecież podstawa do urzędowania wojska w szpitalu. A oni, że mają rozkaz. Jaki rozkaz? No, ustny rozkaz! Mówię im na to: ,,Wy macie rozkaz, ale ja nie mam nic". ......................................... Skoro nie ma przepisów, na podstawie których sami mogliby liczyć łóżka, to żeby przynajmniej im co tych kilka godzin dawać informację na karteczce, ile jest tych wolnych łóżek, a żołnierze niech podadzą dalej. Tylko po co taka szopka? Zadzwoniłem w końcu do ich dowódcy i tłumaczę, jak jest. Spytał, co ma robić? Mówię, żeby ich zabrał. No i przysłał po nich auto. Odjechali.>> Żeby uniknąć zarzutów o defetyzm przytoczę również bardziej optymistyczną historię: <<U mnie pojawili się chłopak i dziewczyna z WOT i jeszcze dwójka z rezerwy. Mówię sobie, że pójdę z nimi na miękko, i pytam o jakieś upoważnienia. A oni, że dowódca kazał, to przyszli. Rozkazu na piśmie nie ma, wszystko na gębę. Mają uzupełniać tabelkę. No i policzyli szybko łóżka. Zaraz potem mówią: ,,Co się tu będziemy nudzić, niech nam pan coś da do roboty". Pomogli przy prostych rzeczach przy chorych. Fajni tacy młodzi.>> W sumie ponoć - rutynowo - chodzi o propagandę: <<Dyrektor jednego ze szpitali: - To jakaś tragikomedia. Baza danych o liczbie łóżek covidowych powinna być w Instytucie Kardiologii w Aninie, dokąd wszyscy musimy zgłaszać każdego pacjenta z koronawirusem. Czemu Ministerstwo Zdrowia z niej nie korzysta? Akcja z żołnierzami to propagandowa ściema, zresztą jak wiele innych w czasie tej epidemii.>> -- uzdrawiam Grzesiek adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl "Pieniądze szczęścia nie dają, lecz każdy chce to sprawdzić osobiście." Stefan Kisielewski http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/ |
|
Data: 2020-11-10 15:07:40 | |
Autor: Animka | |
Wszystko będzie zamknięte | |
W dniu 2020-11-10 o 14:35, Olin pisze:
Zdziwiłem się, jak przyszli, bo to nie żaden WOT, tylko trzy czerwone Te czerwone berety to chyba spadochroniarze? -- animka |
|
Data: 2020-11-08 14:33:44 | |
Autor: cef | |
Wszystko będzie zamknięte | |
W dniu 2020-11-08 o 12:45, Henryk Hajdan pisze:
W dniu 06.11.2020 o 14:54, _Master_ pisze: Skąd w ogóle sugestia, że te decyzje są przemyślane? |